POLITYKA 2o

bujanylas

wcześniej czy później do takiej prowokacji dojdzie - przypadkowej, czy rozmyślnej

Nie ma czegoś takiego jak "przypadkowa" prowokacja. Pierdzielisz bez sensu. Na Twoim miejscu wyburzyłbym ten komin bez żadnej symboliki, ot - po prostu: bez głębokich podtekstów, których widzę wszędzie się doszukujesz mając dobre intencje. Twoja hipoteza bezpośredniego starcia NATO i RUS jest nierealna. Kacapy ledwo dyszą na UKR, otwarcie nowego frontu z o wiele potężniejszym przeciwnikiem - Putin nie jest taki głupi. Zresztą nadal uważam, że to lepszy cwaniak. Gdyby rajd z Hostomelu się udał, gdyby szybko spacyfikowano Kijów i Zełeńskiego - dzisiaj moglibyśmy żyć w całkiem innej bajce. To był na prawdę dobry pomysł. Na szczęście się nie udał.

Wchodzę teraz w buty Putina i Ci łopatologicznie tłumaczę dlaczego nie zaatakuję żadnego członka NATO. Po pierwsze nie mam na oku żadnych konkretnych CELÓW i nie ma w tym żadnej opłacalności. Po drugie jestem psychopatom, OK, ale psychopata to nie wariat - po co miałbym startować ICBM? I gdzie? W jakie miasta? Co mi to daje? Nic. Nawet po pijaku bym tego nie zrobił.

(kontynuując domniemany tok myślenia Putina) : OK, przeszarżowałem z UKR. Inaczej to sobie wyobrażałem. Postępy moich wojsk mnie rozczarowują, ale nie ogłoszę powszechnej mobilizacji. I co tu teraz qurva robić??? chyba zadzwonię po poradę do szimana. :))))

bujanylas

Zanim mi zapodasz wirtualną plombę w odwecie, polecam ten kanał: https://www.youtube.com/channel/UCm3Pp6qWPJjMMJdKryBreYg
To dobry worek do napiedralania, sam czasem korzystam :)

bujanylas

[link widoczny dla zalogowanych]

Polska prokuratura postawiła zarzuty Barbarze Kurdej-Szatan za wpis z 4 listopada 2021. Grozi jej więzienie. Gdyby to ode mnie zależało nie uwzględniłbym "lewackiego idiotyzmu" jako czynnika łagodzącego i pokazowo wsadziłbym ją do pierdla na pół roku. Niestety, pomijając tą idiotkę, jest w Polsce cała masa karaluchów, którzy w czasie prowokacji Łukaszenki UMYŚLNIE osłabiali Polskę czynem albo słowem. Nawet na naszym forum takich mamy. Głęboko nieszczęśliwych, że PL buduje ogrodzenie na granicy z łukaszenkowskim kołchozem. Rozczulonych losem
beżowych "uchodźców" ciskających kamieniami w polskich funkcjonariuszy. Kilka miesięcy później, po 24 lutego - ci sami "rozczuleni" straszyli Polaków, którzy otworzyli swoje serca i domy na Ukraińców, że tamci rozniosą Covid po Polsce. Ot, taki to wybiórczy "humanitaryzm" u niektórych.

sziman

Mówiąc przypadkowa miałem na myśli, że jakiś pijany ruski sałdat trafi "przypadkowo" nie w Jaworów, a w Hrubieszów. Oczywiście powinienem to przypadkowo wziąć w cudzysłów, bo wiem, że aż takich przypadków to nie ma - no ale tak będą się starali je przedstawić.
Jeśli chodzi o Putina - to wydaje mi się (o ile on w ogóle jeszcze żyje), że został zamknięty w bańce i otrzymywał tylko takie dane, które pasowały do jego postrzegania świata. On był szczerze przekonany, że ruskogawariszczi na Ukrainie będą tę jego swołocz witać kwiatami i padną przed nim na kolana. Krótko mówiąc został oszukany. Stąd też plan wjazdu do Kijowa przez Hostomel - plan niby dobry, przy założeniu, że w 3 milionowej aglomeracji nikt nie będzie się bronił. Jednym słowem zawiodło planowanie nie na szczeblu taktycznym, gdzie wydawało się wszystko OK (oprócz tego, że ruska hołota począwszy od szeregowego, a skończywszy na generale to banda niekompetentnych debili) ale na operacyjnym i strategicznym.
Co bym zrobił jako Putin? Po pierwsze to nie rozpoczynałbym wojny, której nie można wygrać. Po drugie - jeśli już ją zacząłem to poszedłbym na całość - odwrotu nie ma. Trzecie wyjście dekapitacja Putina - wchodzi ktoś ubrany cało na biało i mówi, że teraz to już na prawdę jesteśmy demokratyczni, liberalni, ekologiczni i LGBT i się dogadamy. To najgorsze i najbardziej prawdopodobne rozwiązanie. Rosja dopóki istnieje w takim kształcie jak dziś nigdy się nie zmieni. Nawet prezydent Nawalny będzie takim samym kutasem jak Putin.

PS. Komin to moja sprawa - urządzam aukcję na przyciśnięcie guzika zapalarki - na chore dzieci. Jak wystartujemy dam Ci linka, może Ci się uda i to Ty go wysadzisz, choć tanio nie będzie - już ja o to zadbam.

sziman

Szatanowej nic się nie stanie wszak mamy "niezawisłe sądy".

bujanylas

"Polska zajmuje tereny Ukrainy" wysyczał Ławrow. Oczywiście wiadomo, że to przekaz na rynek wewnętrzny, ale ja w dalszym ciągu, uparcie będe powtarzał, że obecność czterech dywizji i lotnictwa pod wezwaniem Jerzego Owsiaka to wątek, który należy poruszyć w dialogu PL-UKR. Ruskie wyczuły czaczę. Wiedzą, że dla nich to kaplica, dlatego zawczasu budują nieufny klimat dla takich pomysłów. Co w pewnym sensie odbieram jako osobisty komplement. Minus, że czasu mało. UKR siły na zach. trzeba uruchomić szybko

sziman

A ja Ci raz jeszcze powtórzę, że 4 dywizje to praktycznie wszystko co mamy. Nie możemy ratować Ukraińców sami łeb pod topór nadstawiając.

bujanylas

No to wreszcie zapytam ciebie wprost: KOMU pod topór łeb nadstawiamy KONKRETNIE?

sziman

Kacapom

bujanylas

Co Ty piernikujesz sziman. Kacapy są właśnie związani na Ukrainie. O czym ty fantazjujesz? O jakimś ataku z flanki na kraj NATO? Bądźmy poważni

bujanylas

Poza tym kacapy świetnie wiedzą, że PL mają wręcz w genach skłonność do zabijania ruskich, ze szlugiem w zębach, łatwo i bez żalu

sziman

Bynajmniej nie 100% jest związane na Ukrainie. I jeżeli wejdziemy na Ukrainę to będzie wystarczający casus beli dla kacapów nawet gdyby nasi wjechali tam na różowych Rośkach przebrani w pidżamy. Dlatego uważam, że wobec jak uważam zbliżającego się militarnego rozstrzygnięcia dla tej wojny, musimy działać na tamtych kierunkach (północnym i wschodnim z naciskiem na północny).
Pragnę przypomnieć, że Polska już raz prawie wojnę z Rosją przegrała angażując wszystko co miała na Ukrainie, a ostatecznie ją wygrała zwyciężając kacapów w bitwie nad Niemnem - właśnie na tym z naszego punktu widzenia najważniejszym z kierunków.

sziman

No cóż kacapy też mają wiekowe tradycje w mordowaniu Polaków, bez specjalnych moralnych rozterek w tym temacie.

bujanylas

jeżeli wejdziemy na Ukrainę to będzie wystarczający casus beli dla kacapów nawet gdyby nasi wjechali tam na różowych Rośkach przebrani w pidżamy

Nie, bzdury gadasz. Ruskie nic nie zrobią. I mówię, że to powinien być załatwiony dil w ramach sił pokojowych "ONZ". A jak pizdowate ONZ będą marudziły, to polskie ONZ powinno wkroczyć.

bujanylas

No cóż kacapy też mają wiekowe tradycje w mordowaniu Polaków, bez specjalnych moralnych rozterek w tym temacie.

No to bój się! (cóż innego mogę Ci na to odpowiedzieć...)