Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polska i Ukraina bardzo się do siebie zbliżają

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:22, 30 Kwi 2023    Temat postu: Polska i Ukraina bardzo się do siebie zbliżają

Całkiem interesujący artykuł na Onecie:

Żadna ukraińska głowa państwa nie była w stanie zainspirować ludzi w sąsiedniej Polsce tak dobrze, jak Wołodymyr Zełenski. Wielu Polaków widzi w nim nie tylko prezydenta, który wytrwale przeciwstawia się rosyjskiej inwazji wraz ze swoim narodem, ale także kogoś, kto często dziękuje im za pomoc — i kto zawsze znajduje odpowiednie słowa, nawet po polsku."W przyszłości między naszymi narodami nie będzie żadnych granic: ekonomicznych, politycznych i — co jest szczególnie ważne — historycznych" — napisał Zełenski na Twitterze na początku kwietnia. Ukraiński prezydent przebywał wtedy w Warszawie. Była to jego trzecia podróż zagraniczna od czasu rozpoczęcia przez Rosję wojny przeciwko całej Ukrainie 24 lutego 2022 r. Polska jest uważana za najważniejszego europejskiego sojusznika Kijowa.Takie stwierdzenia przyciągają uwagę zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie. Ale to nie są tylko gesty. Za słowami idą czyny. Na zachodzie Unii Europejskiej mało kto zauważa, że "granice" między Polską a Ukrainą, jak mówi Zełenski, faktycznie się zacierają.12 marca ub.r. w Polsce weszło już w życie prawo regulujące pomoc publiczną dla Ukraińców — idzie ono znacznie dalej niż unijny mechanizm awaryjny. Od wybuchu wojny polskie władze zarejestrowały prawie 11 mln przekroczeń granicy z Ukrainy. Mówi się, że ponad 2 mln Ukraińców przebywa w Polsce na stałe. Przyznano im numery PESEL, które dają bezpośredni dostęp do polskiego systemu socjalnego, rynku pracy i opieki medycznej. — Poza prawem do głosowania Ukraińcy są w Polsce równi obywatelom polskim — wyjaśnia Agnieszka Legucka, ekspertka ds. wschodnich w państwowym think-tanku PISM. 28 lipca 2022 r. Rada Najwyższa, ukraiński parlament, przyjęła ustawę przyznającą specjalne prawa obywatelom polskim w Ukrainie. Mogą oni pracować lub otrzymywać świadczenia socjalne. Polacy mają nawet możliwość wstąpienia do ukraińskiej służby cywilnej. Z kolei Ukraińcy w Polsce często mówią po polsku już po kilku miesiącach. Ale to nie wszystko. — Polacy są gotowi włączyć ukraiński jako język obcy do listy przedmiotów szkolnych — powiedział według telewizji Biełsat Iryna Wereszczuk, wicepremier Ukrainy. W międzyczasie na Ukrainie coraz częściej mówi się po polsku, czy to przez osoby powracające, czy przez to, że oferuje się tam więcej kursów językowych. Według badań Polska jest najbardziej popularnym krajem wśród Ukraińców. Polscy politycy, a przede wszystkim prezydent Andrzej Duda, są celebrowani podczas wizyt na Ukrainie. Synchronizowane są sieci elektryczne, na przykład poprzez połączenie elektrowni w Chmielnickim po stronie ukraińskiej i w Rzeszowie po stronie polskiej. Prowadzona jest również współpraca w dziedzinie energii jądrowej. Polska, z amerykańską pomocą, wchodzi obecnie w energetykę jądrową i w przyszłości prawdopodobnie odegra decydującą rolę w podtrzymywaniu pracy ukraińskich reaktorów. Pomimo wojny, polsko-ukraińska wymiana handlowa wzrosła; wschodni sąsiad Polski jest obecnie jej dziewiątym największym partnerem handlowym. Polska i Ukraina oczywiście dążą do coraz bliższych więzi — niezależnie od ewentualnego przyjęcia Ukrainy do UE. — Jeśli integracja Ukrainy z UE nie nastąpi, możemy spodziewać się, że Polska będzie naciskać na jakiś rodzaj dwustronnej pogłębionej współpracy — mówi Legucka. W Brukseli zjawisko to było do tej pory w dużej mierze ignorowane. Z drugiej strony rosyjska propaganda maksymalnie wykorzystuje tę kwestię. W programach telewizyjnych i mediach społecznościowych komentatorzy fantazjują o przejęciu Ukrainy przez Polskę lub o zagrożeniu dla Rosji. Nawet były prezydent Dmitrij Miedwiediew, który wielokrotnie niepokoił ludzi radykalnymi, chaotycznymi wypowiedziami na Telegramie. Tymczasem politycy i dyplomaci w Paryżu i Berlinie ze zdziwieniem i sceptycyzmem patrzą na "zrastanie się" Polski z Ukrainą. W kręgach nacjonalistycznych w Polsce dyskutuje się o koncepcji "państwa związkowego" z Ukrainą opartego na modelu historycznym. Chodzi o I Rzeczpospolitą, państwo, które przestało istnieć wraz z trzecim rozbiorem Polski w 1795 r. W czasie swojej największej ekspansji obejmowało ono większość terenów dzisiejszej Ukrainy. Ta stara koncepcja wywołuje w Polsce euforię, m.in. dlatego, że pod koniec marca jeden z autorów amerykańskiego czasopisma "Foreign Policy" opowiedział się za nową unią polsko-ukraińską. To, co brzmi jak mrzonka, odbija się echem w politycznym mainstreamie. — Nie chodzi o wspólne państwo. Ale jest nadzieja na specjalny sojusz — mówi Piotr Buras, dyrektor warszawskiego think-tanku European Council on Foreign Relations (ECFR). Czołowi polscy politycy otwarcie mówią o tym, że polsko-ukraińska jedność w UE byłaby przeciwwagą dla duetu Paryż-Berlin. Jest jednak mało prawdopodobne, by Kijów chciał być instrumentalizowany w ten sposób. Nie podoba się tam również nieco kolonialne podejście Polski do Ukrainy. Ambicje Polski, by stworzyć przeciwwagę dla osi francusko-niemieckiej, przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego, mówi Buras. — Im bardziej europejscy partnerzy Polski będą podejrzewać, że Polska chce wprowadzić Ukrainę do UE, żeby zmienić Unię na swoją korzyść, tym bardziej sceptycznie kraje na zachodzie UE będą podchodzić do akcesji Ukrainy — kontynuuje ekspert. W wywiadzie dla "Welta" Paweł Kowal również jest bardziej ostrożny niż wielu członków obozu rządowego. — Nie jestem zwolennikiem idei państwa związkowego, tak jak jest ona obecnie popularna w Warszawie. Potrzebny jest raczej nowy polsko-ukraiński traktat, który skupi się na integracji Ukrainy z UE i NATO — uważa Kowal. Rosnące zbliżenie Polski i Ukrainy jest dobre, ale musimy jasno określić, do czego ma ono prowadzić — mówi. — Naszym wzorem mogą być francusko-niemieckie pojednanie i współpraca. O tym, że nawet solidarność Polski z Ukrainą nie jest bez granic, świadczył ostatnio polski zakaz importu ukraińskiego zboża. Komisja Europejska ogłosiła w piątek "ogólne porozumienie" w sporze dotyczącym transportu ukraińskiego zboża przez pięć krajów UE, ale w Warszawie polityka wewnętrzna zawsze jest na pierwszym miejscu. W Kijowie to zrozumiano — i wyciągnięto z tego wnioski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:29, 01 Maj 2023    Temat postu:

Kobyła ..ale będę starał się przedstawić mój komentarz do poruszanych kwestii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:22, 20 Maj 2023    Temat postu:

Z dedykacją dla bujanego;
Tak bardzo zbliżamy się do siebie ..ze tylko patrzeć jak łbami się stukniemy vide;
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:28, 07 Lip 2023    Temat postu:

Test na prawdę historyczną.
Zbliża się 80 -ta rocznica rzezi Polaków na Wołyniu. Oczekiwania stron są różne .Ukraińcy liczą na przedawnienie i zatarcie pamięci. Jest to rutynowe podejście władz Ukrainy. Do niczego się nie przyznawać , przeczekać. Oczywiście obecny czas, wojna z Rosją jest dla nich argumentem za odłożeniem tej kwestii ad acta. Przez 30 lat były ważniejsze sprawy niż rozliczenie się z własną historią. Ale ten czas musi nastąpić. Wojna tak czy inaczej zakończy się , a problem ludobójstwa pozostanie.. Obserwujemy próby marginalizacji , jak i rozłożenia akcentów w ocenie zbrodni przez polityków i władze Polski. Morawiecki jechał na Ukrainę wioząc w darze czołgi , temu towarzyszyła medialna propaganda . Dziś w przeddzień 80 rocznicy ludobójstwa ten sam premier jedzie rankiem ,cichcem na jedno z miejsc zbrodni aby wkopać krzyż.
Wnioski niech każdy wyciągnie sam. .Obserwuję jak nasze władze chcą zamknąć pamięć o zbrodni a Kościół ochoczo do tego tematu włączył się. Kilkadziesiąt lat zainteresowanie Kościoła było mierne. Dzisiaj ma być powtórka z pojednania z Niemcami.
Tylko jest różnica, Niemcy się do zbrodni przyznali i zostali właściwie ocenieni . Wiemy co leżało u podstaw zbrodni niemieckich, wiemy czego się wystrzegać. Z Ukrainą jest sprawa odmienna . Ukraińcy nie przyznają się do masowych mordów. Nie mamy żadnej wiedzy przed czym w przyszłości mamy bronić się. Nie wiemy jaka idea jeszcze drzemie w niektórych kręgach naszych wschodnich sąsiadów. Nacjonalizm jest tam mocno posadowiony. Czołowi przedstawiciele władz Ukrainy mają odmienne od nas Polaków poglądy na temat naszej wspólnej historii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:16, 19 Lip 2023    Temat postu:

Mam wątpliwości co do szybkiego porozumienia , zbliżenia z Ukraińcami. Takie narodowe zbliżenia są bardzo trudne. Dziś przyjaźń z Ukrainą jest wynikiem gry politycznej, nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Był czas względnej stabilizacji w sferze wzajemnych relacji między naszymi narodami. Czas który powinien zbliżyć nasze narody na płaszczyźnie prawdy historycznej. Niestety temat był zbyt trudny dla Ukraińców , jak i politykierów ze strony Polskiej. Nonsensem jest wmawianie Nam przez naszych polityków, że wojna tak nas zbliżyła ze sobą że gdy nastąpi pokój to rzucimy się wzajemnie w ramiona. Bzdury , różnice między naszymi narodami mają głębokie uzasadnienie historyczne. Od czasu rewolucji na Majdanie w Kijowie, do rozpoczęcia inwazji przez Rosję minęło wystarczająco dużo aby koncyliacyjnie spotkać się przy stole dyskusji i na mogiłach pomordowanych. Nie zrobiono tego!!!. Czy po zakończonej wojnie będzie
łatwiej. Wątpię. Rośnie i będzie rósł nacjonalizm ...co jest zrozumiałym. Bandera, Szuchewicz będą wzorcem dla Ukraińców. W tym klimacie mówienie o rzezi Wołyńskiej będzie nie na miejscu. Po drugie liczenie przez naszych politykierów na eldorado na wschodzie dla naszych firm , fachowców budowlanych jest moim zdaniem iluzją. Ukraina będzie odbudowywać swoją infrastrukturę nie za swoje , lecz za pożyczkę z UE i środków MFW. Te pieniądze nie spadną z nieba .Te pieniądze na pomoc będziemy musieli wyłożyć z naszej kieszeni. Po drugie nasze firmy są zbyt małe , zbyt ograniczone aby zarabiać duże pieniądze na odbudowie Ukrainy. Widzę tam miejsce dla firm państw zachodnich. Dzisiaj w dobie walki ,, wojny Ukraina stawia bezwarunkowe żądania wobec UE.NATO, chcą jak najwięcej , jak najlepszej broni , również środków materiałowych. Tak też będzie i po wojnie. Ukraińcy liczą że po wojnie odbudują kraj na miarę XXI w. Dziś prowadzona propaganda że walczą o bezpieczeństwo całej Europy daje im prawo do takich żądań . Jestem przekonany żę tak będzie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 13:20, 19 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:53, 20 Lip 2023    Temat postu:

Aby nie być gołosłownym w swojej ocenie czekających Nas i Ukraińców problemów przedstawię fakty z ostatnich dni;
Premier Ukrainy;
Denys Szmyhal, skrytykował Polskę za planowane przedłużenie zakazu importu zbóż z Ukrainy, określając to działanie jako nieprzyjazne i populistyczne.
Zachęcamy naszych partnerów i Komisję Europejską do zapewnienia niezakłóconego eksportu wszystkich ukraińskich produktów rolnych.

Polski premier;
Morawiecki zapowiedział ochronę polskiego rynku przed ukraińskim zbożem
Przypominamy, że w środę, Mateusz Morawiecki, odbył spotkanie w Warszawie z ministrami rolnictwa Bułgarii, Rumunii, Słowacji, Węgier i Polski – pięcioma przygranicznymi krajami – które wspólnie domagają się przedłużenia zakazu importu zbóż z Ukrainy w Unii Europejskiej.
Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, 15 września Polska ma ponownie otworzyć swoje granice dla produktów zbożowych z Ukrainy. Jednak Mateusz Morawiecki oświadczył stanowczo, że albo do 15 września zostaną opracowane odpowiednie przepisy w KE, które przedłużą ten zakaz, albo granica pozostanie zamknięta.
Morawiecki podkreślił, że polski rząd będzie stanowczy i zdecydowanie bronić interesów polskiego rolnika. Dodatkowo, jeżeli na rynkach pojawią się kolejne sygnały destabilizacji w innych artykułach rolnych, podejmą podobne działania. Rząd czuje się zobowiązany do ochrony polskiego rolnictwa.


Wybory , jesienne wybory . Kaczyński nakazał wygrać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Czw 21:57, 20 Lip 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin