Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wojna na Ukrainie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:39, 20 Gru 2022    Temat postu:

czy Rosjanie zaatakują Ukrainę od północy? Wiem, sziman, że Skrzypczak Ci lata, ale zdaje się o Załużnym masz dobrą opinię.

https://www.youtube.com/watch?v=rud6xB_j15E

Moim zdaniem otworzenie drugiego frontu WŁAŚNIE na północy było od początku logiczne. Nie wiem, czy Skrzypczak nie przesadza z liczbą 200 tys. ale 100 tys. (wg. mnie) spokojnie wystarczy, żeby tam wjechać jak nóż w masło. Pozwolę sobie pomędrkować i pojeździc palcem po mapie. Jak bym na miejscu Rosjan przeprowadził tą operację?... : Otóż przekierowałbym te siły w pobliże Homla, tam wszystko koncentrował, markując powtórkę z rozrywki, a więc - zgaduj zgadula: Czernichów? Kijów? Czy (laboga!) Żytomierz. A taki ch..j! Zagrałbym bezczelnie - na Stryj! W tydzień da radę tą armię przerzucić z Homla do Kobrynia i dalej już idzie jak z płatka, bo przekroczywszy granicę BL-UKR nie ma praktycznie żadnych naturalnych przeszkód. Po kolei zajmuję Kowel, Łuck, Lwów. Przy czym nie musi to być de facto przejęcie pełnej kontroli nad tymi miastami. Wręcz bym je wymijał, za to odcinał szlaki komunikacyjne i tam, przy istotnych węzłach - umacniał. Gdyby taki rajd pociągnąć do Stryja - Ukraina zostałaby całkowicie odcięta od zachodnich dostaw. Jednoczesna presja na wschodzie i to byłby w zasadzie koniec. Zapraszamy do stołu (wagonu) negocjacji Panie Zełeński, Panie Załużny.

PS.
Pociągnę dalej wizję "pijanego kutasa". Na miejscu Putlera byłbym "wspaniałomyślny". (Ponieważ Putin raczej zrozumiał, że okupacja całej UKR jest niemożliwa). A więc: zaakceptowanie przez Zełeńskiego/USA aneksji (pardon, woli ludu) >>rosyjskich<< obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego i oczywiście Krymu. W zamian wycofanie RUS wojsk z okrojonego kadłubka Ukrainy, koniec wojny. Naturalnie Zełeński musi jeszcze podpisać polityczną klauzulę o neutralności UKR i formalnie sprawa z głowy. Ale nie byłbym Putinem, gdybym już nie pichcił jakichś niespodzianek w celu wewnętrznej destabilizacji kadłubka. Oraz, rzecz jasna mamy dalej "problem" do obgadania - Naddniestrze, i Odessa - (odwiecznie rosyjska na wieki wieków amen). Ale o tym już za 15 lat...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Wto 16:08, 20 Gru 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:21, 20 Gru 2022    Temat postu:

PS.2
Generalnie wcale nie mam satysfakcji, że wszyscy "eksperci" nagle się obudzili i biją na trwogę odnośnie północnych granic, o czym już pół roku temu pisałem. To raczej wkurwia. Co to za eksperci. W jednym ma rację Skrzypczak - media tak upiększają sukcesy Ukrainy, że spoczęliśmy na laurach i Zachód widzi już tą wojnę przez pryzmat "no problem". A to wielki błąd. Trzeba było myśleć pół roku temu, o czym będe przypominał z uporem maniaka: "polska akcja humanitarna" - czyli obstawienie granicy BL-UKR naszymi brygadami. Uprzedzenie rosyjskiej "operacji humanitarnej" zawczasu. Ale my wszyscy tutaj trzęsiemy portkami, bo taka operacja to przecież - wypisz wymaluj - co mówi Kreml: polska inwazja w celu "odzyskania dawnych ziem polskich". Straszenie Ukraińców i moralne upominanie nas. A my jak te bydło sterowane nie robimy nic, chociaż strategicznie i moralnie POWINNIŚMY. Rozmawiałem z wieloma Ukraińcami, wielokrotnie zadawałem im pytanie: jakby odebrali taką interwencję (bo to kwestia zaufania). Ogromna większość była ZA. Mniejszość pisała mi, że oni sobie sami dadzą radę.

Powtórzę po raz enty, bo do wiosny jeszcze czas: linia Kowel, Sarny, Korosteń: na tej linii powinny stacjonować tęgo wyposażone polskojęzyczne misje humanitarne. W pesymistycznym scenariuszu - wystarczająco mocne, żeby przy współpracy z UKR obroną terytorialną, skutecznie odeprzeć RUS rajdy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Wto 19:12, 20 Gru 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:46, 27 Gru 2022    Temat postu:

Польський доброволець в контратаці під Бахмутом

https://www.youtube.com/watch?v=1V-IeB0J6mA&t=300s


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:54, 28 Gru 2022    Temat postu:

Przypuszczam że najbliższe tygodnie wyjaśnią kluczowe kwestie tej wojny. Sytuacja na froncie jest o wiele trudniejsza niż podają nasze media. Rosjanie , jak i Ukraińcy ponoszą porównywalne straty osobowe. Jedna z Brygad desantowych wystosowała apel do Zelnskiego o pomoc; Brygada poniosłą w walkach 70% strat osobowych, podoficerowie uciekają z frontu zostawiając szeregowych samych sobie. Nie są to pojedyncze przypadki. Zauważyłeś jaką bronią walczy "Lipton"? - zmodernizowany AK-47 . Zdobyczny.
Bujany ...jako baczny obserwator sytuacji na froncie nie uważasz że informacja która płynie z Ukrainy odbiega w wielu przypadkach od rzeczywistośći. Dlatego tez zakończenie walk będzie zimnym tuszem na rozpalone głowy . Kazdy dzień wojny jest dużym obciążeniem dla walczących stron. Różnica polega na tym że Rosja ma zaplecze i rezerwy.Ukraina ma wolę walki , ale siedzi na garnuszku zachodniego Świata. Oczekiwane Patrioty nie spowoduja przełomu w walkach. Baterie Patriot to broń w zasadzie stacjonarna. Nadaje się do obrony obiektów. Czyli nie będzie bronić "frontu". A nie będzie w stanie bronić strefy od Charkowa do Chersonia.Do obrony strefowo-obiektowej potrzebnych jest ok.10 baterii Dziś alarm plot na całym terytorium Ukrainy.Powód ..wystartowały MIG 31K uzbrojone w rakiety hipersoniczne "Kindżał. Tu nawet Patriot nie pomoże. Ale .... jest nadzieja że może strony dojdą do ..stołu rokowań.

cyt;Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował we wtorek, że planuje wkrótce wygłosić przed parlamentem orędzie, którego tematem będzie sytuacja wewnętrzna i międzynarodowa jego państwa. Podkreślił, że potrzebne jest "wspólne rozumienie celów narodowych".

W codziennym wystąpieniu wideo Zełenski zapowiedział, że zwróci się do Rady Najwyższej (parlamentu) z dorocznym orędziem "o wewnętrznej i międzynarodowej sytuacji Ukrainy". Dodał następnie: "chciałbym, by to orędzie było nie raportem, ale naszą wspólną rozmową o nadchodzącym roku". Podkreślił, że Ukraińcy wkraczają w nowy rok i powinni "zachować wspólne rozumienie celów narodowych".

Jednym z tych celów - mówił Zełenski - "jest wyzwolenie naszej ziemi z rąk wroga", a także odbudowa kraju i powrót do domów jego obywateli. Prezydent wymienił także zacieśnianie relacji z najważniejszymi partnerami Ukrainy i otwarcie dla kraju "nowych możliwości w świecie". Jest to "zadanie na najbliższy czas, i to nie tylko dla państwa, ale dla każdego i każdej z nas" - oświadczył przywódca Ukrainy.


Przecztaj sobie bujany i zastanów się co znajduje się między wierszami.Ja wytłuściłem frazy które mnie zaciekawiły.
1.Dlaczego orędzie nie będzie raportem za miniony rok?
2.Jak ma wyglądać zacieśnienie realacji...i otwarcie kraju na nowe możliwości?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 13:03, 30 Gru 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:35, 04 Sty 2023    Temat postu:

Z nowym rokiem Rosjanie zaliczyli kolejną wpadkę. Nieudolność, brak synchronizacji w prowadzeniu działań zbrojnych to przyczyna spektakularnych porażek. Co prawda nie ma to decydującego wpływu na efekt końcowy działań zbrojnych , ale ewidentne straty w ludziach są. Zastanawiam się jak długo Rosjanie będą popełniać szkolne błędy w taktyce prowadzenia walki. Pytanie kto ma te błędy naprawiać i ...jakimi środkami. Obawiam się tzw. Zmęczenia materiału którego konsekwencją będzie nierozważny ruch.
Czas poszukiwać pokojowych rozwiązań konfliktu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 597
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 13:56, 05 Sty 2023    Temat postu:

Ekor napisał:
Przypuszczam że najbliższe tygodnie wyjaśnią kluczowe kwestie tej wojny. Sytuacja na froncie jest o wiele trudniejsza niż podają nasze media. Rosjanie , jak i Ukraińcy ponoszą porównywalne straty osobowe. Jedna z Brygad desantowych wystosowała apel do Zelnskiego o pomoc; Brygada poniosłą w walkach 70% strat osobowych, podoficerowie uciekają z frontu zostawiając szeregowych samych sobie. Nie są to pojedyncze przypadki. Zauważyłeś jaką bronią walczy "Lipton"? - zmodernizowany AK-47 . Zdobyczny.
Bujany ...jako baczny obserwator sytuacji na froncie nie uważasz że informacja która płynie z Ukrainy odbiega w wielu przypadkach od rzeczywistośći. Dlatego tez zakończenie walk będzie zimnym tuszem na rozpalone głowy . Kazdy dzień wojny jest dużym obciążeniem dla walczących stron. Różnica polega na tym że Rosja ma zaplecze i rezerwy.Ukraina ma wolę walki , ale siedzi na garnuszku zachodniego Świata. Oczekiwane Patrioty nie spowoduja przełomu w walkach. Baterie Patriot to broń w zasadzie stacjonarna. Nadaje się do obrony obiektów. Czyli nie będzie bronić "frontu". A nie będzie w stanie bronić strefy od Charkowa do Chersonia.Do obrony strefowo-obiektowej potrzebnych jest ok.10 baterii Dziś alarm plot na całym terytorium Ukrainy.Powód ..wystartowały MIG 31K uzbrojone w rakiety hipersoniczne "Kindżał. Tu nawet Patriot nie pomoże. Ale .... jest nadzieja że może strony dojdą do ..stołu rokowań.



Ekorze przepraszam zę to napiszę ale po przeczytaniu tego fragmentu trzeba cierpko dopisać "Sława Rosji" skoro jako druga armia świata -trzeciego - po wielu miesiącach zaciętych walk zdobyła ukraińską wioskę no może trzy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Niezależny dnia Czw 13:56, 05 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:24, 06 Sty 2023    Temat postu:

Niezależny napisał:
.......

Ekorze przepraszam zę to napiszę ale po przeczytaniu tego fragmentu trzeba cierpko dopisać "Sława Rosji" skoro jako druga armia świata -trzeciego - po wielu miesiącach zaciętych walk zdobyła ukraińską wioskę no może trzy

Niezależny....ta kwestia jest bardziej skomplikowana niż na pozór wygląda.
Jest faktem to, że wojna na Ukrainie obnażyła słabości Rosyjskiej armii, ale nie wyciągajmy zbyt daleko idących wniosków. Czy paniczna ucieczka Amerykanów z Sajgonu (Wietnam), czy rejterada wojsk amerykańskich z Iraku , czy Afganistanu świadczy o słabości USArmy? Oczywiście NIE.
Mocarstwa atomowe USA,Rosja w lokalnych wojnach nie mogą z wiadomych względów wykorzystać swojej potęgi . W konkretnym przypadku możemy mówić o ograniczonym starciu wojsk z wykorzystaniem broni konwencjonalnej. Nie jestem do końca przekonany czy USA faktycznie dążą do porażki Rosjan tak jak to sobie Ukraińcy wyobrażają. Interesy Amerykanów mogą być różne. Przecież wojna na Ukrainie i sankcje osłabiają gospodarczo Europę zachodnią, tym samym Amerykanie mają "otwarte pole" do rynku europejskiego.
Po drugie nakładane sankcje na Rosję de facto mobilizują rosyjskie społeczeństwo do walki . Musimy zdawać sobie sprawę z tego żę inaczej reaguje na zagrożenie wojną społeczeństwo amerykańskie , a inaczej rosjanie . Protesty Amerykanów wymusiły na rządzie wycofanie wojsk z Wietnamu. A teraz proszę sobie wyobrazić taką sytuację ....Amerykanie nadal sponsorują , wspomagają nowoczesnym uzbrojeniem Ukrainę . Co moga zrobić Rosjanie .......wysyłają podwodne okręty z bronią atomową w pobliżu kontynentu Ameryki pólnocnej. Wystarczy że będą tam stały. Czy Amerykanie będą chcieli umierać za Ukrainę? ONZ i inne organizacje światowe nie będą miały nic do powiedzenia bowiem władze Ukrainy z dużym powodzeniem wywierają presję na kraje zachodu aby wyrzucić Rosję ze wszystkich agend międzynarodowych .
Nie ma Niezależny innego wyjścia jak przerwać działania militarne i usiąść do rozmów.Czas ucieka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 11:27, 06 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:59, 11 Sty 2023    Temat postu:

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba powiedział, że Kijów jest wdzięczny zachodnim partnerom za pomoc wojskową, ale zaznaczył, że żaden z sojuszników nie zrobił wystarczająco dużo.

„Ukraina jest wdzięczna swoim partnerom za pomoc wojskową, ale musimy pozostać ze sobą szczerzy: żaden nie zrobił wystarczająco dużo” – napisał na Twitterze Kuleba. Powiedział, że uzbrajanie Ukrainy to „najkrótsza droga do przywrócenia pokoju i bezpieczeństwa w Europie i poza nią”.

Od Odry do Bugu ,Polaków ogarnia wstyd


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 13:02, 11 Sty 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:16, 11 Sty 2023    Temat postu:

Wstyd jeszcze nie ogarnął, ale z całą pewnością ogarnie. W tym Polskę. Lecz to będzie już poniewczasie. Bo polską dziejową koniecznością jest teraz - co powtarzam - militarnie zabezpieczać północne granice Ukrainy, niwelując otwarcie drugiego frontu. Jednak naszym przywódcom brak ku temu zarówno wyobraźni jak i odwagi. Konsekwencją tych zaniechań będzie przegrana Ukrainy. Coraz bardziej jestem przekonany, że tak właśnie się stanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:04, 11 Sty 2023    Temat postu:

Jak Ty sobie bujany wyobrażasz zabezpieczenie północnej granicy Ukrainy przez Polskie wojsko? Jest to myślenie irracjonalne.Z punku widzenia prawa nie ma takiej możliwości. Jesteśmy członkiem NATO , mamy prawa i mamy obowiązki. Wejście Polskich wojsk w starcie zbrojne z wojskami Rosji jest równoznaczne z wypowiedzeniem przez NATO wojny z Rosją. Jakie mogłybyć tego skutki..niewyobrażalne sic!!!. Jeżeli tak bardzo Ci śpieszno do wojny z Rosją to ...droga otwarta.Możesz zaciągnąć się jako ochotnik do brygady międzynarodowej, lub jako wolontariusz. Rosja celowo utrzymuje swoje wojska na terenie Białorusi i nie jest zainteresowana aby Białoruś militarnie wspierała Rosję.Tam Rosjanie mają w dyspozycji lotniska, jak i infrastrukurę wojskową. To jest cenniejsze niż 10, czy 20 tys białoruskich żołnierzy . A tak kreowanie zagrożenia dla Ukrainy ze strony Białorusi zmusza do utrzymania w gotowości parę ukraińskich brygad. A te brygady sa potrzebne na wschodniej i południowej granicy. Przegrana Ukrainy i przegrana Rosji jest faktem. Na tej wojnie nie ma i nie będzie zwycięsców.Czy to tak trudno zrozumieć?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 20:07, 11 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:07, 11 Sty 2023    Temat postu:

Jak Ty sobie bujany wyobrażasz zabezpieczenie północnej granicy Ukrainy przez Polskie wojsko?

Dwukrotnie to objaśniałem. Ale jeszcze raz: jako wojska hybrydowe, bez oznaczeń, tudzież, co jeszcze lepiej - po prostu z oznaczeniami ukraińskimi. Z punku widzenia prawa nie ma takiej możliwości. Ależ jest!, co udowodniła Rosja hybrydowo przejmując Krym w 2014. Wszystko było na legalu, a że zrobiła to cwano lawirując między paragrafami to i nauka dla nas. Wejście Polskich wojsk w starcie zbrojne z wojskami Rosji jest równoznaczne z wypowiedzeniem przez NATO wojny z Rosją. Bzdura. W powyższym scenariuszu Polska oficjalnie nie brałaby udziału w operacji zabezpieczenia płn. granicy UKR, przeto nie byłoby powodu do ogólnoświatowej awantury. Oczywiście wszyscy by wiedzieli co jest grane, ale PL odpowiedź na arenie międzynarodowej identyczna do rosyjskiej z 2014: zaprzeczać, zaprzeczać, zaprzeczać. A skutek naszej obecności (tych wojsk) na płn. granicy UKR, jestem przekonany, że ostudzi zapał ataku RUS z tego kierunku. RUS - ponieważ to nie białoruskie wojsko zaatakuje (w to nie wierzę) natomiast będzie to atak stricte rosyjskich dywizji, które użyją w tym celu terytorium BL. POWTARZAM: jeśli będziemy tam stacjonować, do żadnego ataku i do żadnych walk w tej strefie nie dojdzie. A jeśli RUS okażą się głupsi niż myślę, to oficjalnie będą to walki RUS - UKR.

Rosja Putina jest krajem bandyckim, ale SKUTECZNYM dzięki cwaniacko stosowanym oszukańczym gangsterskim chwytom w obliczu których LEGALISTYCZNY świat pozostaje bezradny. Dlatego też by z Rosją wygrać należy się przemóc, zaadaptować ich nowatorskie metody i bez skrupułów je stosować. Jedyne wyjście.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bujanylas dnia Śro 22:18, 11 Sty 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:41, 12 Sty 2023    Temat postu:

Proszę zważyć jak ostrożne wręcz koniunkturalne jest postępowanie USA . dają ogromną pomoc , ale nie na tyle aby była decydującą . Osłabić Rosję gospodarczo , wejść na nowe rynki ...to i owszem. Ale Amerykanie nie sa na tyle głupi aby rzucić Rosję na kolana . Byłoby to bardzo groźne dla Amerykanów , również dla zachodnich społeczeństw. Wszyscy o tym wiedzą , ale otwarcie nikt nie chce powiedzieć. Po zakończeniu, bądź zawieszeniu działąń wojennych na Ukrainie Europa będzie już inna. Czy lepsza , bezpieczniejsza ? w to wątpię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:22, 12 Sty 2023    Temat postu:

Ponieważ sprawę >legalności< takiej operacji żeśmy już sobie, jak sądzę, wyjaśnili, to jeszcze słowo o skutkach. Byłby to game changer tej wojny. Zagrożenie otwarcia przez Rosję frontu północnego zostałoby oddalone. Bo czym byłoby teraz dla UKR walczenie na dwóch frontach naraz? - pewną porażką. Te kilka ukraińskich brygad odwoływanych z Donbasu w celu "pilnowania" granicy z Białorusią to istotne osłabienie sił na wschodzie i praktycznie zerowe zabezpieczenie w przypadku 200 tysięcznej inwazji z północy. Powiedzmy sobie szczerze - UKR ma wystarczająco sił i coraz więcej dobrego sprzętu by dobrze sobie radzić na froncie wschodnim, ale tak silne uderzenie z północy zmiecie te brygady i zmiecie obronę terytorialną. UKR po prostu brakuje żołnierzy i w obliczu takiej sytuacji nic nie pomoże nawet pełnoskalowa na szybcika mobilizacja. Natomiast obecność naszych jednostek kadrowych na tym odcinku gwarantuje brak inwazji od północy, gwarantuje dalszy bezpieczny przepływ uzbrojenia z Zachodu i może się bardzo realnie przełożyć na całkowite wypchnięcie Rosji przez Ukraińców do granic z przed 2014.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3515
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:48, 16 Sty 2023    Temat postu:

Sporo zagadnień ująłeś w swoim poście. Postaram się
skrótowo odnieść się do nich. Sytuacja w ostatnich
dniach jest dynamiczna . A więc;
bujanylas napisał:
Ponieważ sprawę >legalności< takiej operacji żeśmy już sobie, jak sądzę, wyjaśnili, to jeszcze słowo o skutkach. Byłby to game changer tej wojny. Zagrożenie otwarcia przez Rosję frontu północnego zostałoby oddalone. Bo czym byłoby teraz dla UKR walczenie na dwóch frontach naraz? - pewną porażką.

Ostatnie wydarzenia jakim są użycie przez Rosję rakiet balistycznych, wobec których obrona ukraińska jest bezradna ,wskazuje że Rosjanie takimi rakietami mogą przygotować sobie przedpole do ataku. Smutne to ,ale prawdziwe.Czas gra na korzyść Rosji. Rosja wzmacnia produkcję broni. A Ukraina ma tyle ile USA czyt, Zachód podaruje.
bujanylas napisał:


Te kilka ukraińskich brygad odwoływanych z Donbasu w celu "pilnowania" granicy z Białorusią to istotne osłabienie sił na wschodzie i praktycznie zerowe zabezpieczenie w przypadku 200 tysięcznej inwazji z północy. Powiedzmy sobie szczerze - UKR ma wystarczająco sił i coraz więcej dobrego sprzętu by dobrze sobie radzić na froncie wschodnim, ale tak silne uderzenie z północy zmiecie te brygady i zmiecie obronę terytorialną. UKR po prostu brakuje żołnierzy i w obliczu takiej sytuacji nic nie pomoże nawet pełnoskalowa na szybcika mobilizacja.

W tej kwestii powiem tak; Ukrainie brakuje żołnierzy, wnioskuję to po fakcie powoływania kobiet do armii. Teraz przychodzi wiosna i pora letnia , czas na aktywność gospodarczą , a do tego potrzebni są mężczyźni. Powstaje dylemat; na front , czy do fabryki?
Ze sprzętem bujany to moim zdaniem jest sytuacja trudna.Trudna z punktu widzenia terminów i logistyki. Duża różnorodność typów uzbrojenia utrudnia pełne wykorzystanie tej broni. Często czołgi , armaty dostarczanych na front są starszych wersji, a więc mogą być kłopoty z częsciami zamiennymi , amunicją czy materiałami eksploatacyjnymi. Reklamowane czołgi Leopard będą prawdopodobnie dostarczone w przyszłym roku.A więc z tą pomocą w broni pancernej może być różnie.
Istotną sprawą jest również zmęczenie społeczeństw "ZACHODNICH" wojną na Ukrainie. We wszystkich jej aspektach , o Ukraińcach nie wspominając.
bujanylas napisał:

obecność naszych jednostek kadrowych na tym odcinku gwarantuje brak inwazji od północy, gwarantuje dalszy bezpieczny przepływ uzbrojenia z Zachodu i może się bardzo realnie przełożyć na całkowite wypchnięcie Rosji przez Ukraińców do granic z przed 2014.

Przy zmianie sposobu prowadzenia wojny , mam na myśli wykorzystanie w większym stopniu rakiet balistycznych, hipersonicznych jednostki kadrowe , czy pospolite jednakowo giną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pon 12:54, 16 Sty 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bujanylas



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:36, 16 Sty 2023    Temat postu:

Pytanie - czy Rosja rzeczywiście dysponuje nieograniczoną liczbą takich rakiet? Zachodni analitycy zgodnie twierdzą, że NIE i są na wagę złota. Pomijając kwestię rakiet "hipersonicznych" (w kontekście >Kalibra< - celowo cudzysłów), rakiety balistyczne można ogarnąć Patriotami, które powinny współpracować z naszymi hybrydowymi brygadami na granicy UR/BL. Ale poza wszystkim - samymi rakietami wojny się nie wygrywa. Nasze odpowiednio liczne i mądrze uposażone jednostki zabezpieczające ten odcinek powinny sobie poradzić z RUS inwazją lądową. To jest kwestia blokady zaledwie czterech szlaków płn - pd. Inne drogi się nie nadają dla sprzętu ciężkiego. Pomysł ataku w tym rejonie przy polskiej obecności, to przepis na klęskę, której obrazem będzie ugrzęźnięcie całej ich armii na poleskich bagnach i stopniowe jej wybijanie artylerią i podjazdami UKR ob. ter.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24, 25  Następny
Strona 23 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin