Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

We wlasnym sosie re-aktywacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 18:07, 02 Lut 2007    Temat postu:

Jak zwykle , a może najczęściej Bujany popadasz w skrajności. Jeśli coś nie jest po Twojej myśli to od razu musi być wrogiem aż do śmierci. Krytykujesz KK , islam , katolicyzm , wklejasz coś o prawosławiu ,a sam stajesz się takim samym ekstermalnym reprezentantem drugiej , przeciwnej strony , chyba nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy , że w tych okolicznościach jesteś mało wiarygodny , brak Ci obiektywizmu i wyrażonej opinii opartej nie na emocjach , można powiedzieć , opartej raczej na nienawiści , której liczne cechy można wyczytać z Twoich wypowiedzi. W szczegóły nie wchodzę bo uważam takową wymianę zdań za beznadziejną.

Wyznaję swoją filozofię , nie ze wszystkim się zgadzam , nie wszystko rozumiem , wierzę w rzeczy widzialne , namacalne , niezaprzeczalne , a rozwiązania wszelkich sporów oczekuję od ludzi nauki , ludzi wiary , ludzi biegłych w tych sprawach. Jakoś nie mogę się doczekać kto jest bliżej prawdy.Bujany dążenie do prawdy trwa odkąd człowiek jawi się jako istota rozumna. Co Ty chcesz udowodnić ? Daj sobie spokój , zostaw to mądrzejszym od siebie a przede wszystkim nie bądź śmieszny. Chyba masz na tyle oleju w głowie by zrozumieć o co mi biega. To nie temat dla nas , z prostego powodu. Nie damy rady.

Co do Pani Senyszyn nie wypowiem jednego zdania. Nie mam nic pozytywnego do napisania na temat tej Pani. Nie sądzę abyśmy ją zobaczyli w następnej kadencji Sejmu . Jeśli gdzieś będzie ją można zobaczyć to na paradzie pseudo wolności wśród gejów i lesbijek.

Bardzo łatwo jest Ci oceniać , a jeszcze łatwiej krytykować i dokładać drugiemu i to w dodatku na odległość. Nisko sobie cenie takich bohaterów. Kim Ty jesteś Bujany aby wydawać cenzurki innym ludziom. Jeśli chcesz to robić to zacznij od siebie. Muszę Ci powiedzieć , że nie znam Warszawiaka który by szukał roboty na obczyźnie i to w dodatku na zlecenie , chyba codzienne i to tego ustne od swego pracodawcy .
Bujać to Ty potrafisz. Jakoś z tego powodu nikt Ci nie dokłada. Czym jest praca za granicą , chyba wiesz sam najlepiej.Nie ma się czym chwalić.
Kasa to nie wszysstko.Wielu tam jest nie ze swojej woli , nie dla przyjemności , jest bo nie ma innego wyjścia by przeżyć we własnym kraju.

Bujany Twoja bezczelność i chamstwo potrafi zwalać z nóg , na szczęście tylko w przenośni. Zastanów sie nad swoją dolą po 60 - tce , już Cię widzę...... Hurra Guy with axe
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.l
Gość





PostWysłany: Pią 20:20, 02 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
Bujany Twoja bezczelność i chamstwo potrafi zwalać z nóg


Janiob, popierdujaca anonimowo kreaturo ze Sciany Wschodniej...
Komunikujac sie z filisterstwem nie zwyklem przekazu owijac w bawelne. Ja nie z tej parafii - wycackanych jak ty (powiedzmy). Wobec filisterstwa i sciemniactwa regula jest jedna - kawe na lawe. Ekstremista nie jestem, bo od aktywnego uczestnictwa w zyciu politycznym stronie (poza wyborami) i jako osoba prywatna mam prawo mowic co mysle - a mysle dokladnie to co mowie. Mylisz sie tez co do moich uczuc. Nie NIENAWIDZE uwazajacych inaczej. Nienawisc jest corka bezradnosci - a ja wyznaje zasade "kazdy jest kowalem wlasnego losu" - stad nie oskarzam ciebie, welesa i innych reprezentantow "mysli" POLACKIEJ o jakis negatywny wplyw na moje zycie. Wierze, ze wszystko co bylo w nim zle i dobre - to moja wina i zasluga. A jednak kraj ktory za mna nie jest mi obojetny - i wiem, ze nigdy-chocbym bardzo tego chcial-nie bedzie mi obojetny. Kazdy czlowiek musi miec jakies korzenie, a moimi jest wlasnie Polska - Polska, ktora WIEM TO NA PEWNO - i mowie to z glebi mojego serca - tacy ludzie jak wy Ja niszczycie. Ja w to po prostu nie tylko swiecie wierze - ja to WIEM. I dlatego nie mam zadnych skrupulow zeby wobec was posuwac sie do dialogow przy uzyciu wielkich liter. Zreszta dialogow... - za duzo powiedziane. Rozmowy z wami juz dawno przestaly byc wymiana pogladow jak przystalo na osoby inteligentne. Istnieje mur twardych lbow, ktory pomimo czterech (juz) lat "dialogowania" sprawia, ze (a mam na mysli obserwacje dialogow przy udziale madzejszych ode mnie) najsensowniejsza argumentacja odbija sie od was jak pileczka ping-pongowa. Wy nigdy nie zastanowicie sie: "cholera! az tylu otumanionych absztyfikantow liberal-reflection? a moze jednak cos w tym jest...pomyslmy, popatrzmy, policzmy...". Nie. Nisze, ktorej nie da rady wypelnic logiczna odpowiedzia, wypelniacie paranoja i motloszym zabobonem. To jest wasza baza myslenia. Z racji powyzszego empirycznie nieweryfikowalna.
I z czym tu dyskutowac? Nie pozostaje mi nic innego jak tylko splunac na ten mur. Nie z nienawiscia: z pogarda.
ps.
Czy jesli sformuowanie "umowa zlecenie" zamienilbym na "umowa o dzielo" nie zabrzmialo by to w twoich sabaczych uszach nazbyt patrycjuszowsko? Na prawde chcialem tego oszczedzic. Jak rowniez oszczedze (i to bardziej sobie) wybebeszania sie z mojej pracy przed kreatura ktora nie tylko ze intencjonalnie uczynilaby wszystko by ja zYebac, ale po prostu by jej nie zrozumiala.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 15:32, 03 Lut 2007    Temat postu:

I tak...Bl...

masz pretensję do świata że ów nie jest tak samo skonstruowany jak ty.... z czego wynika jego miernota i durnota. Mr. Green Podziwiam te założenie u fundamentów twojego postrzegania. Ty sobie rościsz prawo do oceny innych tylko dla tego, że ci nie pasuje. Pierdoły jakie wypisujesz o podobno dialogu porażają. Jaki to niby dialog? Mr. Green Ktoś się nie zgodzi z waści zdaniem, a waść wybuchasz jak porąbany rzucając niewybrednymi epitetami. Jeszcze widzisz to jako własną szczerość Mr. Green

Gdybyś miał troszkę tego czym się tak przechwalasz (rozum, zdolność racjonalnego myślenia) to zauważyłbyś, że ty jesteś jeden z niewielu a "durniów" masa... Zatem wymyślanie systemu dla siebie i wciskanie go komuś dla własnego interesu jest mało realne, co do ciebie w tej światłości nie dociera i tak złości... Za nic masz liczby, cudzy dorobek, po który tak chętnie sięgnąć chciałeś a nisko cenisz korzystając na ile się da, oceniasz cudze życia, zachowania. Coś ci się towarzyszu popierd... Zajmij się własnym żywotem i pokaż dorobek, że jesteś zadowolony z niego.

I takie Awacsopodobne hity ekonomiczne, że jak zniosą podatki to się wszystko poprawi. A najlepiej jakby znieśli mu tylko. Mr. Green Jeśli są teraz, a po zniesieniu ich także będzie w tej samej sytuacji na rynku... to z kąd ten cud? Po prostu i wtedy nie da sobie rady czego nawet sobie nie jest w stanie wyobrazić. Wywiezie więcej kasy za granicę(pod warunkiem że ceny nie wzrosną)... Będzie w tych samych miejscach. Ok! Trzeba być nie lada kpem aby sobie tego nie uzmysławiać. To do niego nie dociera że sytuacja w Polsce jest determinowana naszym układaniem się i relacjami z rynkiem zewnątrz gdzie panują wcale nie liberalne zasady co widać aż w oczy kole. Ale on liberał, światły... wolnorynkowy. Mr. Green A wy chórkiem pieprzycie w koło o jakiś cudach. Litości geniusze ciemności. Tyle w was logiki co w misiu uszatku...

I to właśnie wasze BL podobne POLACKIE poglądy z ciemnogrodu i im podobne doprowadziły do tu biedy. Zarzucanie nam niszczenie Polski to już szczyty. To wy swoimi światłymi pomysłami rozpieprzyliście to w puch. Nie udało się więc ryk... to nie my... Internacjonaliści z bożej łaski..., europejczycy hehe. I mam w d... twoją pogardę... nie z nienawiścią ale z rozbawieniem. Pluć nie będę Mr. Green bo nie mam zwyczaju... Pokaż tam... w raju, że zostaniesz milionerem i nie ratuj już swoimi pomysłami RP. Najwyraźniej jej szkodzą. Zdumiewająca jest ta wiara we własną wielkość... Wiara zamiast liczenia na paluszkach Mr. Green

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.l
Gość





PostWysłany: Sob 21:37, 03 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
masz pretensję do świata że ów nie jest tak samo skonstruowany jak ty


Kup sobie mocniejsze cyngle bo ty nie czytasz tylko patrzysz na litery i skladasz je wedle wlasnego widzimisie.. Ja nie mam, "skarbenku", pretensji do swiata. Moge sie nie zgadzac z toba, ale ty - to jeszcze nie caly swiat.

Cytat:
Gdybyś miał troszkę tego czym się tak przechwalasz (rozum, zdolność racjonalnego myślenia) to zauważyłbyś, że ty jesteś jeden
z niewielu a "durniów" masa...


Odp. jak wyzej, a poza tym: ironia w tym przypadku nie na miejscu.
Stara jak swiat prawda jest taka, ze inteligencja jest atrybutem nie
mas ale jednostek.

Cytat:
Zatem wymyślanie systemu dla siebie i wciskanie go komuś dla własnego interesu...


Prrr... szalony! Ten system nie zostal wymyslony przeze mnie (ale odbieram jako komplement taka pomylke). Natomist czy nie jest tak,
ze dla wlasnego rozwartomordego interesu ty (i to najszybciej) promujesz system bedacy od zawsze w opozycji do liberalnego?

Cytat:
Za nic masz liczby, cudzy dorobek, po który tak chętnie sięgnąć chciałeś


Jestes tak bezczelny, ze na mdlosci mi sie zbiera. To co powiedziales i jeszcze polaczyc to z twoja obsesja rozliczania z "osiagniec". Juz pomine idiotyzm takiego klasyfikowania ludzi - raz, ze przeciez kazdy czlowiek przez "osiagniecie" rozumie zupelnie co innego - dla wielu (wyobraz sobie ideologicznych liberalow, w tym dla mnie - naiwnego) zawsze bardziej liczylo sie "byc" niz "miec", co mowie bez falszu i ewentualnego usprawiedliwienia wlasnego nieudacznictwa - po prostu taki zawsze bylem.
Interesuja mnie troche inne rzeczy niz fura i komora. Ale na mdlosci mi sie zbiera z innego powodu, juz mowie z jakiego. Na bezczelna arogancje
twojego pokolenia (a raczej jego sporego marginesu, ktory reprezentujesz). Owszem - widze pewne podobienstwa u mnie i Awacsa do "starych czerwonych" wyrazajace sie idealistycznym rozgoraczkowaniem, surowoscia ocen, bezkompromisowoscia - cos czego u was nie ma (z wyjatkiem tych jednostek, ktory doprowadzily do zmiany ustrojowej). Widze to u siebie (chociaz nie sadze bym byl az tak nieprzytomnie zaslepiony jak "starzy czerwoni"). Ale skad to sie bierze?
To jest postawa "budowniczych", w odroznieniu do was - relatywistow, przezeraczy i (z tego przezarcia) producentow szamba. Bo co wy zescie, prawde mowiac zbudowali? Nic. Nawet komuna to nie wasze dzielo. Przyszliscie na gotowe. Za waszej kadencji te wszystkie "piekne" socrealistyczne konstrukcje, mrowkowce, fabryki zaczal przesiakac odor waszego pokolenia, zaczely gnic, rozpadac sie - to samo dotyczy marzen
o komunistycznym micie. Mysle, ze podobnie jak my teraz (mowie o moim pokoleniu - ktore rowniez chce budowac cos nowego) tak samo wasi ojcowie i starsi bracia (chociaz ideowo dalecy) - gdyby zyli, albo mieli sile - zlali by was cieplym moczem. Roznica (i ich przewaga nad nami) jest taka, ze oni wszystkim inaczej myslacym poslali kulke w potylice, albo zalozyli kaganiec na ryja, my musimy slychac waszego kwekania i cierpliwie czekac na Wielkiego Zniwiarza - ten utnie za 10-15 lat polityczny jazgot - moze wreszcie cos wtedy ruszy.Jestescie banda relatywistycznych pasozytow, przezeraczy, ironistow wladzy, a jednoczesnie strachliwi - od tej wladzy (i papu ktore wam dawala) w dalszym ciagu uzaleznieni. Z nostalgia wspominacie czasy przezerania - PRZEZERANIA zarowno dorobku ojcow jak i dziedzictwa mlodszych pokolen i z przyzwyczajenia chcecie jeszcze, jeszcze... - ot, taka mentalnosc wasza qurewska. I to nas nazywac smiesz kwilacymi mieczakami.

Cytat:
I takie Awacsopodobne hity ekonomiczne, że jak zniosą podatki to się wszystko poprawi. A najlepiej jakby znieśli mu tylko.


Dowcipna amoralna hiena, oceniajaca innych wg. siebie.

Cytat:
sytuacja w Polsce jest determinowana naszym układaniem się i relacjami z rynkiem zewnątrz gdzie panują wcale nie liberalne zasady co widać aż w oczy kole.


Nie do konca tak - w miare tracenia na znaczeniu interesow narodowych
- a w to miejsce kiedy wchodzi biznes prywatny i korporacje - liberalizm
jest tym, w kierunku czego bedzie zmierzal taki swiat. Jest to w najlepiej pojetym interesie dla prywatnego kapitalu. Do tego czasu - przyznaje - konieczna jest pewna regulacja w celu ochrony rynku wewnetrznego.
Ale ostrozna, bez przesady.

Cytat:
I to właśnie wasze BL podobne POLACKIE poglądy z ciemnogrodu i im podobne doprowadziły do tu biedy. Zarzucanie nam niszczenie Polski to już szczyty. To wy swoimi światłymi pomysłami rozpieprzyliście to w puch.


Wqurviajacy dziadygo, przestan, bo zaraz obrzygam sobie monitor.
Chwyc tepaku klapiacy bezmyslnie rocznik statystyczny i porownaj sobie PKB z 1989 i 2007. Byloby znacznie wiecej, gdyby liberalowie zamiast w politycznym cieniu - dzialaliby jawnie, po pelne kadencje - z obsada najwazniejszych stanowisk panstwowych. To nie ja wybieralem postkomuchow i lewakow czerwonych, rozowych, wioskowych i katolskich. A pasmem wlasnie ich rzadow jest ostatnie szesnastolecie.

Skonczylem z toba. Wiecej nie bede na ciebie tracil czasu.
......................................
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 5:06, 04 Lut 2007    Temat postu:

Bujany wtrącę swoje zdanie ,poza Twoimi argumentami z którymi osobiście się nie zgadzam oraz argumentami Welesa z którymi też nie zawsze mi po drodze wiem jedno, określenia typu, amoralna hiena, Wqurviajacy dziadygo, obrzygam sobie monitor. jeśli nie są chamskie to na pewno nie na miejscu. Wiesz Bujany mam już dorosłego syna patrząc na niego przyznam Welesowi rację. Pisząc że .Jestescie banda relatywistycznych pasozytow, przezeraczy, zapominasz że najpierw trzeba było zasiać żeby teraz przeżreć, najłatwiej jest krytykować z Holenderskiego pubu tych co zostali i tych co uciekać nie chcą, ale mniejsza z tym. Bujany znam Welesa osobiście nie jestem jego adwokatem ale zapewniam Cię że wie co mówi, że mówi inaczej niż Wy no cóż każdy ma prawo.Siłą argumentów jest to że ich mamy w przypadku puszczania nerwów jest to że nie mamy wiele do powiedzenia.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:42, 04 Lut 2007    Temat postu:

Z wami juz mi sie nie chce rozmawiac, teraz na "warsztat" wezme
jeszcze Ekora, ktorego jeczacy post o tarczy antyrakietowej jakos przeoczylem.
..............

Na poczatek:
Ekor ... nasz ty "pacyfistyczny oficerze"...

Czy ty w ogole kiedykolwiek miewasz inne zdanie niz wladze Kremla?
(ze retorycznie zapytam i nie musisz odpowiadac)

Cytat:
1.System, komponety tarczy antyrakietowej w żadnym stopniu
nie służą zapewnieniu bezpieczeństwa Polski.


1. Owszem - sluza zapewnieniu Polsce wiekszego bezpieczenstwa.
Jesli nie w sposob bezposredni, to na pewno posrednio: w interesie
USA jest wzmocnienie obronnosci przestrzeni powietrznej kraju
w ktorym usytuaowane sa tak drogie i strategicznie wazne dla Amerykanow elementy integrated defence, po drugie istnieje
dodatkowa plaszczyzna negocjacyjna dla Polski pt: co MY chcemy
w zamian za te amerykanskie luxusy na ktorych budowe uzyczamy wlasnego terytorium. Naturalnie w pierwszej kolejnosci (i juz tocza
sie rozmowy) bedzie wchodzilo w gre istotne wzmocnienie i modernizacja
naszego juz-calkowicie polskiego systemu obronnego. Jedno jest dla mnie pewne - na tym interesie Polska tylko zyska, na pewno bedziemy panstwem obronnie znacznie silniejszym. Nie ulega watpliwosci.
Wazne, zeby znowu do stolow negocjacyjnych nie wysylac a-lingwistycznych oslow, z politycznego ramienia "aktualnie panujacego", tylko faktycznych specjalistow i tabuny cwanych anglojezycznych adwokatow.
Takie negocjacje to nie okolicznosci dla politycznych ochlapusow, ktorzy tylko szukaja okazji by sie "na salonach" stukac kielonkami i weszyc za prywatnym interesem.

Cytat:
2.Jak pogodzić naszą suwerenność z eksterytorialną bazą stanowisk rakietowych. A jeszcze nie tak dawno darliśmy się w niebogłosy wyrzucając "ruskich" z naszego kraju, ze już nigdy nikt nie będzie się u nas szarogęsił. Tak cenimy sobie wolność i samostanowienie.


Ty jakos zes sie nie "darl" o suwerennosc, kiedy Ruskie u nas stacjonowaly - a nie tylko, ze rubelkow z Moskwy dla nas nie bylo, to jeszcze sami zesmy, z polskich portweli dokarmiali ichnich soldatow
(zreszta o "uczciwych" ekonomicznych relacjach polsko-sowieckich moznaby pisac i pisac, ale teraz sobie oszczedzmy). Tak wiec jakos nie "darles sie" wowczas o suwerennosc... (ba!) w mundurku, pokorna akceptacja, (gdzie strzelac? do uslug... rozkaz to rozkaz...ja jestem Roch Kowalski,a to pani Kowalska).

Eksterytorialnosc to rzecz naturalna pod sloncem w przypadku sojuszy takich jak byly Uklad Warszawski i NATO. To, ze ty bazy UW tolerowales, a nie w smak ci juz bazy NATO - jest to na prawde twoj osobisty "kowalski" problem i na takich jak ty nie ma sie co tu ogladac.

Cytat:
3.My nie bedziemy mieli nic do gadania , amerykanie tylko łaskawie powiadomią nas że oto z naszego terytorium wystartowały rakiety.


Odpowiedz jak wyzej, ze sprostowaniem, drobnym acz w istotnej materii -ANTYRAKIETY, a nie rakiety. Tak sie przyzwyczailes do sowieckiej rzeczywistosci ze wszystko juz cie sie miesza.

Cytat:
4.Takie gadanie że to tylko przeciw Iranowi i komunistycznej Korei jest dla myślacych inaczej. Jeżeli ktoś coś kuma z geografii to niech zastanowi się...


No wlasnie: zastanow sie, nasz ty forumowy niepodleglosciowcu i "geografie". Najkrotsza droga dla ruskiego uderzenia na Stany wiedzie nie przez Polske, ale przez Biegun Polnocny. Zatem po co USA
mialyby instalowac u nas antyrakiety jesli chodziloby im jakoby o Rosje? Odpowiedz, dlaczego u nas, a nie gdzie indziej powstana te bazy jest najprostrza z mozliwych - chodzi o Bliski Wschod.
Polecam ci jeszcze raz zerknac na globus (nie na mape, bo ta jest plaska, panie "geografie") i jeszcze raz przemyslec (tym razem po polsku, a nie po radziecku) jankeskie intencje.


Cytat:
5.Rosjanie i Amerykanie od lat starali się zachować równowagę strachu


Odpowiedz jak wyzej. Przestancie, towarzyszu Ekor, myslec zimnowojennie. Zimna Wojna juz sie skonczyla. Os konfliktu ulegla zmianie. Teraz mowa o osi Zachod - Bliski Wschod.

Cytat:
6.Zainstalownie antyrakiet na naszym terytorium spowoduje że staniemy się terenem czy to uprzedzajacych uderzeń , czy nawet aktów terroryzmu na szeroką skalę. System ten przewidziany jest na lata, nie wiemy czym za parę lat będą dysponowali terroryści. A napewno jeżeli Iran podejmie kiedys decyzję o ataku rakietowym to zadba aby przed faktem zneutralizować środki przeciwdziałania na naszym terytorium


No i widzisz jak sie pultasz z logika... Najpierw argumentujesz, ze USA podstepem chce podejsc matuszke Rassije, a zaraz w powyzszym oskarzycielskim wywodzie wymsklo ci sie, iz w sumie doskonale sobie zdajesz sprawe, ze nie chodzi tu o Rosje ale wspomniany Bliski Wschod...

Terrorysci (i w sumie rowniez Iran) na pewno nie beda dysponowali potencjalem zdolnym dokonac zmasowanego ataku na NATO (bo rozwalenie bazy w Polsce, to tylko delikatna wyrwa w natowskim systemie obronnym) Musieliby uderzyc w bardzo, bardzo wiele celow. Wlasnie inicjatywy takie jak np. dyskutowana tarcza antyrakietowa sa dlatego dobre, poniewaz pomniejszaja ryzyko napasci. Atak na
tak dobrze strzezonego olbrzyma bylby ruchem calkowicie bezsensownym i samobojczym. Jesli juz islamisci podjeliby sie zaatakowac, to podstepem - w samo "centrum", omijajac przeszkody
w celu oszczedzenia sobie straty niepotrzebnych kalorii.
To Churchil bodajze powiedzial: "chcesz pokoju - szykuj sie na wojne", tak tez - negocjacje, dyskusje (o ktorej mowisz) owszem - czemu nie Jednak to nie znaczy z najnizszej, samoograniczajacej sie pozycji przetargowej. Takie myslenie to czysta glupota.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.l
Gość





PostWysłany: Nie 12:56, 04 Lut 2007    Temat postu:

Nie pij Piotrek, nie pij w piątek
Piątek zły jest na początek
Co z sobotą pracującą
Będziesz chory na stojąco.
Nie pij Piotrek, nie pij w czwartek
Picie w czwartek nic nie warte
Coś się zdarzy przyjemnego
Nic nie zapamiętasz z tego.

Pij w niedzielę, pij w sobotę
Na ulicy pij pod płotem
Zapal sobie w każde święta
Pal spokojnie, leż i stękaj

Nie pij Piotrek w poniedziałek
Ty się na to nie nadajesz
W poniedziałek trzeba walczyć
Po pijaku sił nie starczy
Nie pij Piotrek, nie pij w środę
W środę jedziesz samochodem
Nie ujedziesz za daleko
Jeszcze staniesz się kaleką

Wtorek lepszy jest do picia
Musisz przecież mieć coś z życia
Pij we wtorek ile wlezie
A najlepiej po obiedzie

Nie pij Portek o dziewiątej
Pić tak wcześnie jest niemądrze
Lepiej gdy się robi ciemno
Kiedy jest już wszystko jedno
Mówisz w głowie się gotuje
W sercu rwie się i kotłuje
Nie bądź taki delikatny
Twardy bądź jak Roman Bratny

Wszystko dobrze jest do kiedy
Nie narobisz sobie biedy
Nie dość, że dokoła nędza
Ty się sam w tę nędzę wpędzasz

Wypij trochę przed kolacją
Żeby móc spokojnie zasnąć
Jeśli jeszcze cię nie bierze
Powiedz co ty na to szczerze

A Piotrek na to szczerze:
Ja vohl, ja volhl
Ich liebe alkohol
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 13:13, 04 Lut 2007    Temat postu:

BL... Mr. Green

Żeby nie było niedomówień. Jestem nadal dobrej kondycji psychicznej, nadal nieporażony Twoimi wycieczkami... ponieważ mam kilkuletnie doświadczenie z Twoją swoistą urodą ducha Mr. Green . Co najwyżej nieco rozbawiony... i pełen podziwu dla trafności słów, że uważają ...starzy młodych za rozpieszczonych bęcwałów. . . Właśnie tak cieplutko określiłbym Twoje wobec świata położenie. Nie dziwię się temu bo nie zazdroszczę młodym teraz... Tobie też.

Powodzenia na saksach... Partyman

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 19:14, 04 Lut 2007    Temat postu:

A ja dodam do analizy naszego wybitnego ... statysty Bujanego taki oto cytat, że" kto uderzy pierwszy ten zginie jako ...drugi" przeto mam w ...dupie tarczę. Gdziekolwiek by się ...znajdowała. Zatem w Polsce też ... być nie musi. Razz

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahron
Gość





PostWysłany: Nie 23:30, 04 Lut 2007    Temat postu:

A mi się podoba -rozumu nie ma ,ale ma talent-przecież to samo mięcho i dotego krwiste.Nikt tak nie pisze jak On.To kolor.

Bez komentarzy ,a jak już to pocałuj mnie w .......
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:08, 05 Lut 2007    Temat postu:

Ahron nie jestem rzecznikiem kogokolwiek powiem jednak że jest faktem Bujany swój kolor ma ale jakby nie patrzeć wiedzę również.
Pozdrawiam Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 10:18, 05 Lut 2007    Temat postu:

Tolerancja po saudyjsku, czyli przykład jak postępować z przybyszami (za Onet.pl)

"Nieprzyzwoite" przyjęcie - pili alkohol i tańczyli
Sąd w Arabii Saudyjskiej skazał 20 cudzoziemców na karę chłosty i kilka miesięcy więzienia za udział w przyjęciu, na którym podawano alkohol, a mężczyźni i kobiety tańczyli - podała saudyjska prasa.
Policja saudyjska aresztowała 433 cudzoziemców, w tym ponad 240 kobiet, za udział w "nieprzyzwoitym" przyjęciu w Dżuddzie - napisała oficjalna gazeta "Okaz". Nie podano narodowości cudzoziemców ani kiedy doszło do przyjęcia łamiącego normy życia społecznego.



20 skazanych już otrzymało kary od trzech do czterech miesięcy więzienia oraz nieokreśloną liczbę batów. Z powodu dużej liczebności zatrzymanych, są oni sądzeni w grupach, pozostali oczekują na proces
.....................................................................................................

A wlasnie Saudyjczycy zainteresowani sa zakupem polskich uzdrowisk
i osrodkow rekreacyjnych...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sw. Franek niebaranek
Gość





PostWysłany: Pon 10:36, 05 Lut 2007    Temat postu:

Senyszyn: 5 mld złotych rocznie dla Kościoła (za Onet.pl)

"W 2004 roku dawaliśmy Kościołowi około 5 miliardów zł, nie licząc prywatnych datków. Najwięcej kosztuje nas nauka religii" - pisze Joanna Senyszyn w swoim blogu.

Posłanka w najnowszym wpisie wraca do komentarzy, które pojawiły się po jej ubiegłotygodniowym tekście poświęconemu przekazaniu przez Sejm 40 mln zł na budowę świątyni Opatrzności Bożej.

"Wściekły atak katoprawicy na mnie jest spowodowany strachem przed ujawnieniem wszystkich pieniędzy, które szerokim strumieniem wypływają z budżetu naszego biednego państwa do kieszeni bogatego Kościoła i jego urzędników. Kwota, którą corocznie dotujemy kler wystarczyłaby na oddłużenie naszej służby zdrowia w ciągu jednego roku. Dlatego stanowi ona najpilniej strzeżoną tajemnicę RP. Bez względu na numer. 40 milionów zł to wierzchołek góry lodowej. Spróbujmy oszacować jej całkowite rozmiary" - pisze posłanka SLD.

"Najwięcej kosztuje nas nauka religii. Około 1,5 mld zł rocznie. Kościół, wymuszając w 1990 r. wprowadzenie religii do szkół (na chybcika, instrukcją zamiast ustawą), zapewniał, że za katechezę nie będzie brał pieniędzy. Społeczeństwo dało się nabrać. Jak zwykle od dwóch tysięcy lat. Konkordat przypieczętował bezprawie dokonane przez ministrów Samsonowicza i Radziwiłł. Od wielu lat opłacamy nauczycieli religii, jak wszystkich innych" - czytamy w blogu Senyszyn.

"Kilkadziesiąt milionów zł rocznie łożymy z państwowej kasy na katolickie uczelnie. Prawie 100 milionów zł rocznie (670 mln zł od 1998 r.) na Fundusz Kościelny, który powinien być zlikwidowany, gdyż Kościół otrzymał od państwa więcej niż skonfiskowano ustawą z 1950 r. (ok. 165 tys. ha). Ponad 80 mln zł rocznie stanowią dopłaty bezpośrednie dla tego największego w Polsce obszarnika" - podlicza posłanka.

"Nie można uzyskać informacji, ile dajemy na Ordynariat Polowy i rzeszę różnych kapelanów, choć to kropla w morzu w porównaniu ze startami budżetu z tytułu zwolnień podatkowych i celnych. Miliony złotych przekazują Kościołowi państwowe przedsiębiorstwa i spółki Skarbu Państwa, samorządy województw, miast i gmin. Nie mniej wierni. Z niekoniecznie nieprzymuszonej woli. Kto żyw chce kupić błogosławieństwo. Kto może - za państwowe pieniądze. Reszta – za własne" - pisze posłanka.

"Suma sumarum w 2004 roku dawaliśmy Kościołowi około 5 miliardów zł, nie licząc prywatnych datków. Kwota ta rokrocznie rośnie" - wylicza posłanka SLD.

"Trzeba skończyć z uprzywilejowaniem Kościoła i jego funkcjonariuszy. Konstytucja gwarantuje wszystkim równe prawa" - konkluduje Senyszyn.
.........................................................................................................
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guest
Gość





PostWysłany: Pon 11:23, 05 Lut 2007    Temat postu:

Wieczorem 3 maja, w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, 1943 roku, a więc w czasie wojny, dwunastoletnia Władzia wróciła do domu od pobliskiego krzyża, przy którym zbierali się wierni na majówkę, by śpiewać Litanię Loretańską, i pieśni maryjne. Zaczęła patrzeć przez okno, podziwiała rozciągający się na brzegu Wilanówki sad pełen kwitnących drzew. Raz jeszcze, jak przy krzyżu, modliła się w intencji dwóch chłopców: żydowskiego, który uciekł z Getta i tu u ludzi znalazł gościnę oraz umysłowo chorego mieszkańca Siekierek. Po tej modlitwie, na tle kwitnącej wiśni zobaczyła świetlistą Postać podobną do Matki Bożej malowanej na obrazach. Powitała Ją także modlitwą, która dając Władzi wiele radości znacznie się przedłużyła. O całym zdarzeniu opowiedziała później najpierw matce, a następnie ojcu. Zatroskani rodzice Władzi udali się z dzieckiem do lekarza. Długotrwałe i różnorakie badania wykazały, że jest zdrowa i nie potrzebuje żadnego leczenia. Diagnozę znanego wówczas w Warszawie psychiatry potwierdziło konsylium ośmiu lekarzy różnych specjalności.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 13:25, 05 Lut 2007    Temat postu:

Na poczatek:
Ekor ... nasz ty "pacyfistyczny oficerze"...

Czy ty w ogole kiedykolwiek miewasz inne zdanie niz wladze Kremla?
(ze retorycznie zapytam i nie musisz odpowiadac)

Pacyfistą to może i jestem ale w kontekście języka jakiego używam w dyskusji.Oczywiście to trudno zrozumieć.
Swoje zdanie mam , mam niezaleznie czy tyczy to Rosjan , czy Amerykanów. Jako oficer w czynnej słuzbie jak każdy żołnierz kiedyś i teraz służyłem Ojczyźnie takiej jaką była. Nie miałem ciągotek Wallenroda. Nie wiem czy chcielibyście aby czy to kiedyś , czy też dziś każdy oficer prowadziła własna politykę. Nawet w Ameryce łacinskiej a i w Afryce wyrastają już z tego.

1. Owszem - sluza zapewnieniu Polsce wiekszego bezpieczenstwa.
Jesli nie w sposob bezposredni, to na pewno posrednio: w interesie
USA jest wzmocnienie obronnosci przestrzeni powietrznej kraju
w ktorym usytuaowane sa tak drogie i strategicznie wazne dla Amerykanow elementy integrated defence,



Złudne nadzieje. Amerykanie zabezpieczą sobie ochronę tych 50 ha ziemi przed infiltracją z zewnatrz. Mało ich bedzie interesować Polska jako kraj ponieważ ochrona będzie istotna do momentu odpalenia pierwszej rakiety, jeżeli bedą startować rakiety to nie bedzie to lokalna potyczka , będzie to juz konflikt międzynarodowy , a nawet światowy. Tu juz inne normy bezpieczeństwa będą obowiązywać, Polska będzie jednym z państw członków NATO. Ale w momencie poprzedzajacym zagrozenie jesteśmy w tym rejonie gdzie będzie baza ZAGROZENI uderzeniem prewencyjnym .Mamy jak w banku szansę aby w pierwszej kolejności doswiadczyc skutków uderzeń prewencyjnych nawet wskutek pomyłki .Technika jest jednak zawodna. Amerykanie mogą , zapewne i będą gdy zainstalują swą bazę udzielać nam informacji o ...terroryźmie, o jego zagrożeniu, ale z uwagi na bezpieczenstwo swojej bazy. A nie lepiej nie umieszczać bazy u nas i tym samym terrorystom będzie " nie po drodze do nas."Przecież to bardziej skuteczne i proste. Żadnych innych zabezpieczeń kraju jako całości ze strony Amerykanów nie otrzymamy. Nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Jaki sens byłoby informować nas o tym że Rosjanie podciagaja pod nasze granice nowe zestawy rakietowe do uderzenia prewencyjnego na bazę Amerykanów. ?Przecież i tak nie będziemy w stanie temu przeciwdziałać. Ta baza nie jest nam potrzebna, o ile wiem Anglicy odmówili Amerykanom . Ta baza spowoduje że widmo państwa frontowego jak możemy stać się jest coraz bliższa.

Ty jakos zes sie nie "darl" o suwerennosc, kiedy Ruskie u nas stacjonowaly - a nie tylko, ze rubelkow z Moskwy dla nas nie bylo, to jeszcze sami zesmy, z polskich portweli dokarmiali ichnich soldatow
(zreszta o "uczciwych" ekonomicznych relacjach polsko-sowieckich moznaby pisac i pisac, ale teraz sobie oszczedzmy). Tak wiec jakos nie "darles sie" wowczas o suwerennosc... (ba!) w mundurku, pokorna akceptacja, (gdzie strzelac? do uslug... rozkaz to rozkaz...ja jestem Roch Kowalski,a to pani Kowalska).

Ręce opadają na taką argumentację. Żołnierz jest żołnierzem, jest też myslacym obywatelem , jest patriotą. Pieniądze nie były czynnikiem motywujaco zasadniczym . Zresztą nie były to luksusy.
Tułając sie po poligonach w kraju i za granicą , będąc cały czas na pierwszej linii na styku z NATO ,wiem czym był UW i czym NATO.
Doświadczałem często , jak do" misji pokojowej " siły NATO przygotowywały się. Wiem swoje.



ANTYRAKIETY, a nie rakiety. Tak sie przyzwyczailes do sowieckiej rzeczywistosci ze wszystko juz cie sie miesza.
Nie nie mieszają mi sie pojęcia. Wystarczajaco długo zajmowałem się i od strony technicznej , jak i wykorzystania rakietami aby wiedzieć co piszę.Vide


No wlasnie: zastanow sie, nasz ty forumowy niepodleglosciowcu i "geografie". Najkrotsza droga dla ruskiego uderzenia na Stany wiedzie nie przez Polske, ale przez Biegun Polnocny. Zatem po co USA
mialyby instalowac u nas antyrakiety jesli chodziloby im jakoby o Rosje?

Aby odpowiedzieć na to pytanie nalezy miec wiedzę bardziej szczegółową co do parametrów systemu antyrakietowego. System ten jak kazdy inny posiada segment rozpoznania i segment ogniowy. Nie wiemy dokładnie jak wyglada system rozpoznania, jak powiazane są stacje naziemne z rozpoznaniem satelitarnym. Co ma chronić system antyrakietowy? Czy tylko USA przed Iranem , Koreą. A może bazy Amerykanów umieszczone na wyspach brytyjskich , czy w Niemczech, a może w stanie zagrozenia w rejonie Islandii , czy na Atlantyku pojawia się amerykańskie lotniskowce i one będą potrzebowały osłony przed uderzeniami rakietowymi. A może wszystkie aspekty brane są pod uwagę.? My tego nie wiemy i wiedzieć nie będziemy. To jest inwestycja na lata . Kto zaręczy jaki system rakietowy i jego komponent ogniowy będzie instalowany a moze zmieniany w ciagu lat? Jakie głowice będą instalowne? Proszę spojrzeć na historię , Amerykanie nie sa zbyt wylewni w ujawnianiu swych tajemnic w bazach eksterytorialnych. Zbyt mało wiemy , ale wiadomo ze lepiej zniszczyć rakietę w jej poczatkowej fazie lotu gdy stanowi jeden cel , a nie w dalszej jego fazie gdy zamiast jednego " transportowca głowic" rozpoznajemy już kilkanaście głowic manewrujacych , nie majac pewności które są pozoracyjne , a które bojowe. Wszystkich zniszczyć nie sposób. Zbyt wiele jest niewiadomych aby w sposób odpowiedzialny wyrokować.

Na koniec chciałbym przypomnieć nasza polemikę na temat Iraku i jak to dziś wyglada.

Usunałem fotografię nie ze względu na prześmiewczą reakcję Bujanego. Usunałem uważając że spełniła swoje zadanie. Dosyć dużo piszę na temat tarczy antyrakietowej, dla jasności sytuacji którą zawsze cenię podjąłem decyzję zamieszczenie zdjęcia . Spełniło swoją rolę. Finite


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:21, 05 Lut 2007, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 9 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin