POLITYKA 2o

Ahron · Gość

Złoty jest nadal nadwartosciowy-złoty musi się osłabic inaczej nie ma co mówić o wzroście gospodarczym czy o zmniejszeniu bezrobocia.

Gość · Wysłany: Pon 22:18, 13 Mar 2006 Temat postu:

W51 podałeś słaby namiar do grubej kreski. Zdaje się że czytałem, ale puściłem koło uszu. Natomiast napisałem, jak ja to uważam nie sugerując się żadną opinią. Właściwie to zapodałem link do Casandry, bo ona według mnie bardzo dobrze ujęła Balcerowicza na NIE.

Ale bytność swoją tu widzę w dziejach wypadków.

1. Najpierw rząd odrzucił prośbę UniCredito o fuzję banków. Fuzja dawała bankom drugą pozycję za PKO BP, czyli nie monopol, a także akcje UC konsolidowała w jednym miejscu (banku).
Wersja A: rząd ma rację, umowa nie pozwala.
Wersja B: prawo UE zezwala, jest ważniejsze.

2. Balcerowicz wyrzuca Mecha z Komisji Nadzoru Bankowego.
Wersja A: Nie wolno mu, bo to jest przedstawiciel rządu, rządu, który ma 3% akcji.
Wersja B: zgodnie z przepisami o nadzorze bankowym - MUSIAŁ.

3. LPR chce postawić Balcerowicza przed Trybunałem Stanu. Dlaczego nie kto inny? PiS jeszcze milczy, jest w pacie, Samoobrona się cieszy, bo postawi go za całokształt!
Wersja A: kozioł ofiarny!
Wersja B: brak takowego, może, a raczej się wymknie!

4. Wersja B jest bardziej prawdopodobna, więc:
Wersja A: Tworzymy Komisję śledczą, na pewno coś znajdzie. Niemożliwe, że nie znajdzie. A przy tym rozmyje odpowiedzialność za straty rządu i rządzącej partii
Wersja B: to już całkiem inna sprawa nic nie związana z fuzją banków. To jest wyłącznie rozmywanie sprawy i odpowiedzialności.

No i tak zamiast roztrzygania sprawy, a sprawa pilna bo kosztuje, bo potrzebujemy silnych banków, spadnie zaufanie Polski i poleci złotówka (JA TO GWARANTUJĘ!). Nie potrzeba niczego innego, aby kraj na tym spektaklu stracił! Nie potrzeba wojny czy nieudanych reform, a szkoda było dotychczasowej budowy i wyrzeczeń w dochodzeniu do tego! Nie wiem jak Wy, ale Ja, jak i większość naprawdę cierpię na brak pieniędzy i zależy mi na tym, aby nie rozwalić tego na co już społeczeństwo się wykosztowało.

Sama komisja jest dobra. Dużo wyjaśni, rozjaśni, znajdzie nieprawidłowości, czy "niedokładności", które wymkły się z niewiedzy, tak jak nie wiedzieliśmy jak przejśc z zaawansowanego socjalizmu do zaawansowanego kapitalizmu, bo w tej dziedzinie byliśmy pierwsi, a inne warunki były, gdy powstawał drobny kapitalizm i zamordyzm socjalistyczny. Właśnie to starałem się ująć w poprzednim poście na przykładzie kreski Mazowieckiego. Że sami nie wiedzieliśmy co wtedy robiliśmy!
Więc sama komisja jest dobra dla wyjaśnień, jak to było z prywatyzacją banków, chociaż ważniejsze jest przejrzenie prywatyzacji gospodarki, które to dopiero woła o pomstę do nieba i to należy wyjaśnić w pierwszym rzędzie.Później może nie tyle nie udać się, a nawet już nie dać się!
Więc mamy tylko spektakl. Spektakl zastępczy. Zastępczy prześwietlenia wiarołomstwa i zastępczy w sprawie UniCredito.
Spektakl grany przez aktorów-sejmitów dla motłochu. Mr. Green

Gość · Wysłany: Pon 22:29, 13 Mar 2006 Temat postu:

Łysiak Ziemkiewicza za ostro potraktował.
On nie napisał że w wyniku spadku z 4 na 3 zł każdemu wzrosło o 25% w kieszeniach. Wzrosło tym którzy kupują wszystko w dolarach i to są fakty.
Obecnie nasi eksporterzy mają wzrost 20%, dzięki silnemu złotemu.

Złoty i jego kurs jest wyznacznikiem wiarygodności naszego rządu i jego wypłacalności. Im bardziej się zadłużamy i stajemy mniej wiarygodni tym bardziej Balcerowicz powinien przeciwdziałać osłabianiu złotego. Powinien, żeby ograniczyć negatywne skutki zadłużenia państwa.
Jest niebezpieczeństwo w tym, że jak już to runie to na łeb na szyje. Ale to radykalne rozwiązanie jest lepsze dla gospodarki, bo robi z nas argentynę która po krachu w kilka lat stała się rentowna i ma wzrost gospodarczy.
Gdyby agonia trwała wiele lat i była łagodna to byłoby gorzej.

Obecnie działania Balcerowicza są w interesie Polski.

Awacs logout · Gość

podzielam obawy panesza, zastanawiam sie w jaka walute zainwestowac moje wolne srodki,

zepsuja te kutafony pisuarskie finanse i gospodarke oj zepsuja .

Gość · Wysłany: Pon 22:39, 13 Mar 2006 Temat postu:

Jako prywaciarz w pełni zgadzam sie z opinią Ahrona. Panesz widzę że mamy chociaż jedno wspólne zdanie ,komisja jeśli juz musi być to niech będzie ale nie można robić z tego politycznego widowska to niczego nie wyjaśni.
W51 widzisz jak na kosztorysie końcowym widnieje parafa "akceptuję do wpłaty" lub "sprawdzono pod względem merytorycznym"to dla mnie taki kosztorys przechodzi do historii i nawet Ziobro jest bezradny.

Gość · Wysłany: Pon 22:46, 13 Mar 2006 Temat postu:

Jak już wcześniej pisałem przedstawicielem motłochu jest ten kto nie rozumie co się wokół niego dzieje, a wiedzę swoją czerpie z nagłówków newsów. Pewna część motłochu uważa się za inteligencję, bo przyjmuje za swoje to co piszą np. w Gazecie Wyborczej..

Ale do rzeczy:

1. nawet student prawa w wyższej szkole prawa administracji informatyki i zarządzania w Pcimiu dolnym wie, że umowa stron wyłącza dyspozytywne przepisy prawa stanowionego

2. a nawet, gdyby to nie były przepisy dyspozytywne to wie, że prawo nie działa wstecz - nawet prawo "europejskie"

3. już niekoniecznie student może się dowiedzieć, że podstawą wyłącznia Mecha były przepisy KPA [kodeksu postępowania administracyjnego] o wyłączeniu członka organu kolegialnego [link widoczny dla zalogowanych] a nie żadne przepisu o nadzorze bankowym i nie musiał - bo musi to na rusi...

4. stosowanie KPA do KNB jest bardzo kontrowersyjne, ale jeśli już Balcerek stosował to miejmy nadzieje że będzie konsekwentny:

- Zona prezesa banku centralnego jest szefową fundacji, ktora na pierwszym miejscu listy sposnorow umieszcza PeKaO SA bank bedacy przedmiotem postepowania KNB oraz dalej CAIB - to znow czesc grupy UniCredit, poprzez HVB, bedacy wlaścicielem BPH [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

- Agata Kwaśniak - zona Wojciecha Kwaśniaka, Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego, zatrudniona na jest na jednym z kluczowych, kierowniczych stanowisk w BPH Banku Hipotecznym. Jest Dyrektorem Finansowym tego Banku, Głównym Księgowym i faktycznie osobą nr 2 po Prezesie Zarządu
[link widoczny dla zalogowanych]

czy ci dwaj panowie też zostaną wyłączeni ?

Ahron · Gość

Osobiście myślę ,że nasz geniusz jest skorumpowanym bufonem ,ale jego zależności są o niebo bardziej wyrafinowane,gdyby było by to takie proste byłbym poprostu rozczarowany i zniesmaczony.

Awacs logout · Gość

a w ogóle to sobie mysle ze ludzie sa tak skolowani bieda ze chca chociaz igrzysk.

Te polityczne skurwysynskie hieny bazuja na tym i dlatego robia tyle zamieszania wokol balcerowicza i sektora bankowego. Wiedza ze to sie masom podoba.

Juz nie moge patrzec spokojnie na ten teatrzyk. Zero profesjonalizmu zero wdrazania reform. Co z podatkami, co z walka z biurokracja, co z kosztami pracy.

Szczerze??

Wolalem rzady SLD i Millera niz ta zalosna bande pokracznych burakow.

Gość · Wysłany: Pon 22:56, 13 Mar 2006 Temat postu:

Awacs...

Piszesz.... Okaze sie ze wzrosnie koszt obslugi zadluzenia zagranicznego i kogo znowu obarcza?? Balcerowicza. Mr. Green

Wiesz bo jesteś rozgarniętym chłopcem...Od września 1989 do grudnia 1991 (rządy Tadeusza Mazowieckiego i Jana Krzysztofa Bieleckiego) i on tam... "Plan Balcerowicza". Przypomnij mi jakie miał wtedy kompetencje? Tylko zabawa złotówką czy cała gospodarka? Gruba kasa na przekształcenia z zachodu oczywiście. A gdzie efekty? To co? Szef od kasy Pństwa o kompetencjach szefa RPP, a teraz szef RPP o kompetencjach ponad rządowych? Przecież te długi to również jego zasługa... a obsługa ich to jakby reperkusje i to przewidywalne ;).

Potem jeszcze za rządu Jerzego Buzka (31 października 1997 - 8 czerwca 2000) był wicepremierem i ministrem finansów doładowanie w postaci 4 reform ogólnie uznanych jako klapa i ponowne dołowanko? Faktycznie bieddny Mr. Green

I jakoś dziwnie się składa że nawet rządy SLD okazały się w latach do 97 bardziej gospodarskie jak jego i późniejsze. Teraz biedaczek zwala wrost kosztów obsługi własnego (umownie) zadłużenia Mr. Green

A rozpisują się o nim...

Za swoje dokonania jako minister finansów został uhonorowany wieloma nagrodami krajowymi(???) i międzynarodowymi:
1. w roku 1992 został, jako pierwszy przedstawiciel Europy Środkowo-Wschodniej, wyróżniony prestiżową nagrodą Ludwika Erharda
2. w październiku 1998 roku otrzymał nagrodę "Minister Finansów roku 1998" przyznaną przez brytyjski miesięcznik finansowy "Euromoney"
3. a w styczniu 1999 r. - nagrodę dla najwybitniejszego Europejczyka w 1998 r.
4. w 1999 r. otrzymał Nagrodę Środkowoeuropejską (Central European Award) dla najlepszego ministra finansów 1998 r.
5. w roku 2000 został wyróżniony, przyznawaną po raz pierwszy, Nagrodą Friedricha Augusta von Hayeka
6. w 2001 r. otrzymał nagrodę im. Carla Bertelsmanna za wybitne osiągnięcia w dziedzinie transformacji gospodarczej w Polsce
7. w 2002 r. nagrodę Fundacji Fasela za zasługi dla społecznej gospodarki rynkowej.

Nie licząc Orła od Kwacha (chyba za to że RP orła wywinęła sobie na nim) to żadnego Poskiego wyróżnienia tu nie widzę Mr. Green

. Patrz jak go obcy doceniają a Polacy tacy ciemni Very Happy

. Chciałem podkreślić zasługi dla Polski ale nic nie znalazłem Mr. Green

Pozdro...

Ahron · Gość

Rządy Millera,gospodarczo nie były takie złe ,obniżyły wartość złotego to 4zł za$ i uzyskały 5% PKB.

Awacs logout · Gość

Dodam na marginesie ze nigdy nie kupilem gazety wyborczej, wiec gosiu jesli do mnie pijesz to miej to na uwadze

i moglbys sie podpisywac!!

Gość · Wysłany: Wto 8:11, 14 Mar 2006 Temat postu:

Awacs napisałeś:

Szczerze??

Wolalem rzady SLD i Millera niz ta zalosna bande pokracznych burakow Mr. Green

Zawsze starałem się Cie przekonać, że nie było tak źle jezor, ale co na to powie ...Bujany d'oh!

Pozdrawiam :?b

Gość · Wysłany: Wto 10:13, 14 Mar 2006 Temat postu:

Przyjmuję merytoryczną wypowiedź Gościa z Pon 21:46, 13 Mar 2006 jako znaczący głos w dyskusji, ale w trzech wymienionych pierwszych punktach:

Ahron · Gość

Do sympatyków LB
Jeżeli Leszek Balcerowicz jest takim geniuszem gospodarczym i ma czyste sumienie-to nie ma powodu do obaw-wyjaśni swoje rację przed komisą sledczą i zyska jeszcze wiekszą popularność Komisja ta bedzie transmitowana w TV wszyscy beda mogli ocenić jego działalność.

Nie widzę powodów dla czego tak się wszyscy boją takiej komisji-jawnej przed narodem.

Myślę że obywatele tego państwa nie stracą ,a będa mieli pewność że P Leszek Balcerowicz główny ekonomista Polski jest uczciwym człowiekiem i działa w naszym polskim interesie.

Pozdrawiam

Gość · Wysłany: Wto 22:34, 14 Mar 2006 Temat postu: