POLITYKA 2o

Gość

Kupa śmiechu rycerzu to jest z tego co czynisz powtarzam to po raz ostatni OKREŚLEŃ tak bardzo Cię bulwersujących użyłeś jako PIERWSZY kogo miałeś na myśli i czy z niego zakpiłeś to Twój problem ja tylko zacytowałem Twoje słowa .Na forum jestem od samego jego początku i wszyscy którzy mnie znają wiedzą że najdalej mi do kpin z ludzkiego nieszczęścia chyba że chodzi o nieszczęście na własne życzenie.
To tyle i aż tyle Kolego.

Gość

A ja uważam , że bliżej nam do normalności niż kiedykolwiek. Kto tak mocno krzyczy ? Wiadomo , wiadomo. Kto nie kocha Kaczyńskich też wiadomo , ale to jak ci faceci potrafią gadać z pamięci i to z sensem tego nikt nie chce zauważyć. Nie obrażając Tuska , ale ten człowiek wypada przy nich jak szczeniak co ma mleko pod nosem i to miał być nasz Prezydent , i to ma być pomoc nasz Premier. Boże uchowaj nas od PO.

Casandro , czyżbyś zawód zmieniła , tyle , że nie wiem czy byłabyś dobrym adwokatem? CBA może wiele i tak ma być.Casandro boisz się CBA , podsłuchów ? Nie sądzę .

Po III RP odziedziczono takie państwo , które można określić bez wielkiej pomyłki jako Republika Bananowa , gdzie najwyższe władze , urzędy , łącznie z wymiarem sprawiedliwości traktowały społeczeństwo i majątek narodowy jak swoją własność , mało tego poprzez ówczesny Sejm uchwaliły takie prawo by broniło ich interesów na długie lata po ich rządach , by nie było można niczego udowodnić , gdzie niszczenie dowodów swej przestępczości było rzeczą normalną i nie ściganą , te sprawy jeśli je wszczynano tak się ciągnęły , by się mogły przedawnić. W którym miejscu kłamię ?

W takiej sytuacji , po takich doświadczeniach , wszelkie środki do przywrócenia normalności , bezpieczeństwa państwa w różnych dziedzinach nie mogą obejmować połowicznych środków , środki w naprawie systemu muszą być drastyczne .Podsłuch jako środek otrzymania wiadomości może dotyczyć wszystkich , łącznie z Urzędem Prezydenta , mało podsłuch , wszelkie inne zdobycze techniki i inne procedury związane z tępieniem „szkodników” państwa mają podstawy prawne do ich użycia służby do tego powołane w imię naszego wspólnego dobra Nie ma co dziwić się podsłuchom , każde państwo to stosuje . Mało tego , potencjalni podsłuchiwani zdają sobie z tego doskonale sprawę , bo nie są idiotami i mają swoje sposoby o czym mówiono przy sprawie Pana Kaczmarka , który gdy zaszła taka potrzeba dzwonił z zupełnie innego , nie swojego telefonu. Co dziennie zmieniają karty w swoich telefonach , tak robią nie tylko politycy , ale i dziennikarze ,którzy mają na sumienie wszelkie przecieki , bo za nie płacą. Więc czym tu straszyć i po co ludziom robić wodę z mózgu.

Kto kłamie , kto mówi prawdę nie wiem czy kiedykolwiek się o tym dowiemy , a czy to naprawdę takie istotne. Chciałbym wierzyć, Lepperowi , Giertychowi , Kaczmarkowi i wierzyłbym gdyby sami podali się do dymisji i odeszli ze swoich stanowisk w wyniku ujawnienia tego o czym mówią obecnie .
Nie zrobili tego , współdziałali w tym co teraz tak krytykują. Zostali odwołani ze stanowisk wbrew swojej woli , a to zmienia postać rzeczy. Tak Panowie się nie robi , nie postępuje nawet po szumnym odwołaniu.Faktem jest iż jeśli niczego im nie udowodnią to będzie bryndza.

Czego ma się obawiać zwykły obywatel ? Dlaczego na takie Bananowe Państwo pozwoliło sobie polskie społeczeństwo , a może zostało oszukane i wpuszczone w tak zwane „maliny” , czy nie należałoby tego sprawdzić ? Komu na tym zależy ?

Porównywanie polskiej demokracji do demokracji amerykańskiej to nieporozumienie , żeby nie powiedzieć nadużycie.

Należy czym prędzej rozwiązać Sejm , bez żadnych warunków , jak najszybciej. Oddać głos społeczeństwu – oby Ono do tego dorosło i poszło do głosowania , bo to wazne.

Jeśli w Komisjach Sejmowych mają działać dzisiejsi posłowie , to ja mam gdzieś takie komisje . Jakich wybieramy posłów takie mamy prawo , taki Parlament , takie komisje. Sejm zamiast zajmować się tym do czego został powołany to próbuje wyręczyć prokuraturę i broni swoich stołków , miejsc pracy , dobrze płatnych miejsc. Bez komentarza.

O ewentualnych komisjach niech zadecyduje nowy Sejm , tak będzie uczciwiej

Janusz.

Gość

panowie prawicujacy będny rycerzu i Ty lewicujacy mędrcze, jak również Ty cudna Cassandro.
nie obawiam się już ze strony PiS u niczego. skoro areszt grozi juz za to,ze nie przyznaję się do spotkania ze znajomym, bo tylko o spotkanie chodziło?
kto z was pamięta co robił 5 lipca?

zazwyczaj w piątki wieczorem oglądam jakis film, konferencja prokuratorów była lepsza od filmu, dowiedziałem się z niej jednej rzeczy- zgodnie z prawem minister K nie miał prawa wiedziec o akcji, nie mógł wiedziec nikt poza ministrem sprawiedliwości.
kto więc pieprwszy puscił arbę?

przepraszam za nieskładny język, ale oglądając konferencję wychłeptałem pięć piw, co z pewnością odbija się na mym piórze

Gość

Nie wiem, Rumcajs, czy to było naprawdę takie ciekawe.
Zamiast spodziewanych rewelacji przepędzono nas wielokrotnie korytarzami Marriotta, kazano słuchać nie wnoszących nic do sprawy prywatnych rozmów. Nudy na pudy, żadnych konkretów. Jedyna ciekawa sprawa, to ta godzinna wizyta Kaczmarka u prezydenta. Ciekawe, że o tym właśnie pan prokurator nie chciał rozmawiać. Nie był przygotowany!
No, Kochani, uważajcie, bo teraz prokuratura zajmuje się głównie weryfikacją kłamstw i kłamstewek!

Pozdrawiam, Jaga

Gość

w każdym razie ubawiłem się setnie

Haneczka moja uparła się na oglądanie tego a jak Ona się uparła, to nawet moje zapedy, aby delektoac się słodka buxka Audrey Tatoo spełzly na niczym.

czy kłamstewka? ja tam wiem,że prawnik to taki rodzaj człwoieka, którego chowają 4 metry pod ziemią (w głebi sa dobrzy), jednakowoz zamiast cokolwiek wyjasnić człowiekowi myslącemu zapętlili sprawe i pograzyli Ministra Sprawiedliwości

Gość

Zainteresowanych informuję, że nie jestem prawniczką w pełnym tego słowa rozumieniu. Natomist odnośnie konferencji prokuratury powiem tyle. Udowaodniła, że Kaczmarek mijał sie z prawdą. Pytanie zasadnicze zostało jednak bez odpowiedzi. Pytam więc nadal: dlaczego wśród oskarzonych nie ma pana Ziobry, który ewidentnie złamał zapisy art 19 pkt 2 ustawy o CBA informując o akcji CBA premiera, szefa MSWiA i Komendanta głównego policji i szefów ABW i CBŚ? Treści rozmowy godzinnej Kaczmarka z Prezydentem nie znam, ale moge się domyślić, że pojechał on do Lecha Kaczyńskiego, aby poinformowac go o pozaprawnych działaniach CBA i ministów Ziobry i Kamińskiego, o których dowiedział sie kilka minut wczesniej. To jedyne logiczne wytłumaczenie tej wizyty. Chciał uzmysłowic głowie państwa zagrozenie wynikające z tych działań. W tym kontekście zasadne jest pytanie Giertycha, czy to L. Kaczyński wysłał Kaczmarka do Karuzego i po co tam wysłał? I czy prokuratura ustaliła w jakm charakterze i po co był szef MSWiA u niego. Tu jest ukryty sens całej sprawy. Ten moment jest tym elementem, którego wyjasnienie uzmysłowiłoby nam wszystkim caly system powiazan miedzy politykami, a biznesem w Polsce. Nie mniej na koniec musze stwierdzic, że PiS-owi udało sie w znacznym stopniu obnizyc wiarygodność wypowidzi i stwierdzeń Kaczmarka, choć właściwość i prawdziwość tych zeznań może jedynie zweryfikowac dochodzenie w ramach niezależnej, obiektywnej i bezstronnej parlamentarnej komisji śledczej, która w swietle zaistniałych faktów jest potrzebna niemalże natychmiast.

Gość

Cassandro- żaden to wstyd, moja Haneczka też jest prawnikiem, a tak powaznie

Kaczmarka do Krausego mógł wysłać
1/minister sprawiedliwości
2/ prezydent
3/ smok wawelski
4/ królewna sniezka
5/ marsjanie

i tymi tropami powinna pojść prokuratura

Gość

Najlepszym dowodem na to, że konferencja była stratą czasu i pieniędzy podatnika, jest fakt, że wszyscy aresztowani zostali zwolnieni!

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Gość

Po wczorajszej konferencji tyczącej "przecieku" odnoszę wrażenie że może być coś na rzeczy. Ale z drugiej strony brakuje mi w tym ciągu zdarzeń relacji Ziobro - Kaczmarek. Ziobro trzymał wszystkie nici w ręku, nie wolno było mu nikomu z planami CBA się podzielić. Jeżeli to zrobił to naruszył prawo. Mozliwe że informacja o akcji wyszła na nizszym poziomie. Ale nie ma na to narazie dowodów. Gdyby Kaczmarek powiedział że otrzymał informację od Ziobry i szedł w "zaparte" to przy braku bezpośrednich dowodów byłoby to tak wiarygodne jak wiarygodny jest dalszy prezentowany scenariusz.
A wogóle po co ta cała akcja jeżeli decyzja o odrolnieniu zapadała na poziomie gminy. Czy ktoś wydając tyle milionów na łapówkę nie wie , czy nie stara sie dowiedzieć jaka jest procedura w tym temacie?.
Odnoszę wrażenie że nie wszystko jeszcze wiemy.
P.S. Relację wczorajszą oglądałem wyrywkowo , być może coś uszło mi uwagi.

Gość

A mnie brakuje informacji, kto i jak zawiadomił Kaczmarka o spotkaniu z Krauzem.
Wydaje mi się, że prokuratura nie przedstawiła nagrania z rozmowy telefonicznej dotyczącej tej sprawy.
Chyba że coś przeoczyłam, bo te korytarze wpływały na mnie lekko nasennie...
Ale jeżeli tak, a Kaczmarek ewidentnie czekał na Krauzego, to mógł być zawiadomiony, umówiony na spotkanie w czasie pobytu u prezydenta.
Powinno to być co najmniej wyjaśnione.
Poza tym:
Zaszokował mnie wczoraj zakres prowadzonej inwigilacji, o której, tak mi się wydaje, nie był poinformowany ani Komendant Główny Policji, ani minister MSWiA. Nie zdawali sobie przecież sprawy, że każdy ich krok jest śledzony, a każda rozmowa podsłuchiwana.
Analogie do afery Watergate same się nasuwają. Tyle tylko, że amerykańska demokracja ma parę lat więcej od naszej, i społeczeństwo jest bardziej świadome i uczulone na ograniczanie własnych swobód.

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Wygląda na to że ziszcza się scenariusz nr 1 o którym pisałem wcześniej.

PS. Ekor to Ty przesadzasz, ja tylko celowo podkreślam Twoja paranoję.

Gość

Jak to pięknie , gdy każdy ma swoje racje , zależne od swoich sympatii , od swego punktu siedzenia. A ja po swojemu na chłopski , niezależny , samo myślący rozum.

- Po pierwsze pokazano na czym polega praca policji , służb , prokuratorów itd. Ziarnko do ziarnka , poukładane w czasie fakty dają obraz z którego łatwiej jest wywróżyć niż z przysłowiowych fusów. Nigdy nie jest tak , że zebrane dowody świadczą niezbicie o czyjejś winie , rzadko jest tak by gospodarczo - mafijnego przestępcę przyłapać na gorącym uczynku jak np. złodzieja . Zbierane są dowody z wielkim mozołem , cierpliwością na podstawie których sąd ostatecznie orzeka o winie lub nie. Pokazano , że praca detektywistyczna jest mozolna , powolna , a przestępcy nie są głupsi od swoich prześladowców. Sądzę , iż prokuratorzy nie odsłonili wszystkich kart , pokazali to co mogli bez szkody dla sprawy.

- Niech ktoś zaprzeczy , że dzisiejsza Polska nie ma swych korzeni wywodzących się z III RP , że nie ma układów , nieformalnych powiązań polityczno – biznesowych między politykami , a ludźmi którzy w niewytłumaczalny sposób dorobili się olbrzymich fortun. Pierwszy milion trzeba było ukraść , to nie slogan , to smutna prawda.

- Padły kolejne zarzuty opozycji powtarzane do obłędu przez znane media – tylko komisje mogą cokolwiek wyjaśnić, demokracja jest gwałcona przez władzę , która musi odejść , państwo policyjne oparte na podsłuchu , zabiera się nam wolność i swobody itp. Jesteśmy państwem demokratycznym bardziej teraz , niż za III RP. Władza nie stosuje restrykcji , które nie są zgodne z obowiązującym prawem. Tych kamer w Mariottcie nie montowały służby specjalne i nie one dokonywały zapisów na taśmie , to trzeba sobie uświadomić ,a podsłuchy były uzasadnione i wyrażona na nie zgoda.

- Pan Karczmarek kłamał , niestety tak wynika z tych wywodów. Jeśli kłamał Pan Karczmarek to znaczy , ten człowiek nie jest wiarygodnym politykiem , no i co jest oczywiste, po tym stwierdzeniu Pan Ziobro nie miał powodu kłamać , to nie on ostrzegł kogo trzeba , bo to nie byli jego kumple tylko przeciwnicy.To jest , az nadto widoczne.Pan Karczmarek przed Komisja Sejmową wykazał się niebywałą pamięcią i gadulstwem był przeciwieństwem Pana Kaczmarka co zeznawał przed prokuratorem.Metamorfoza człowieka, przeobrażenie zupełne.

- Czepiono się Prezydenta , jak czepia się tonący brzytwy – tyle bzdur powiedziano , że nie zmienia to opinii o wrogiej opozycji A ja twierdzę , że Karczmarek udał się do Pana Prezydenta , by wyciągnąć od niego wiadomości potwierdzające akcję ABW , by móc na 100% ostrzec swoich kumpli , przecież cieszył się zaufaniem Prezydenta , a sprytu mu nie brakowało by pokierować rozmowę na te tory.Twierdzę , że mu się to udało.

Układy istnieją na całym świecie, temu zjawisku nie zaradzimy. Układy jednym państwom szkodzą , a innym nie. W USA elity władzy (politycznej, medialnej, gospodarczej itp.) wykorzystują swoje nieformalne kontakty do robienia kasy, oszukiwania fiskusa , kierowania „wojnami” ale są mocno związane z krajem, gdyż potęga ich kraju zwiększa ich wpływy. To raczej nie są patrioci, ale w większości świetnie rozumieją , co im wolno, a czego nie wolno, wiedzą doskonale , że nie wolno szkodzić żywotnym interesom kraju , to tak jak z ta gałęzią, której nie wolno ciąć gdy się samemu na niej siedzi.

Jak jest w Polsce ? Czy podobnie jak w takich krajach jak USA , Francja , Wielka Brytania , Niemcy. Chciałoby się by tak było.

Poskomunisci i to co się z nich wywodzi , oraz „opozycja demokratyczna”, której korzenie tkwią głęboko w byłej UD przemienionej na UW , przemienionej na PO , może tam coś po drodze opuściłem ,
zbudowali polityczno – medialno - gospodarczy układ ,w którym nie wiążą swoich interesów z interesem Polski. Przeciwnie Oni już dzisiaj uważają , że są Europejczykami , ich ojczyzną jest Unia , a drogowskazem niemieckie media. Tacy cwaniacy , tną naszą gałęź , a nie tą na której sami siedzą. Nie tylko kradną tam samo jak elity władzy na zachodzie, ale w dodatku szkodzą interesom Polski , czynią z niej pionka w rękach swoich mocodawców.

Jeśli chcemy, by Polska była podmiotem polityki europejskiej należy obalić ów układ zbudowany przez zdrajców i złodziei licząc na to, że Kaczyńscy zastąpią go układem gdzie najgorszym elementem będą tylko złodzieje , drobni złodzieje. Dlatego najbliższe wybory , a raczej głosowanie będzie swego rodzaju plebiscytem – za jaką jesteś Polską i komu należy podziękować , a kogo zaprosić do władzy.

To za mało , problem będzie z tym jak przywrócić państwu polskiemu te cechy , z których nas plewiono przez z górą 15 lat , przywrócić siłę naszej państwowości by Polak czuł , że mieszka w swoim domu , a nie w wynajętym mieszkaniu.

Janusz

Gość

Gość

pozwolę sobie zacytowac tu pewnego lewicowego polityka- niedokładnie więc bez cudzysłowia
"bracia Kaczyńscy postanowili zlikwidować układ. nie mogac go jednak znaleźć musieli go stworzyć"

Jago, kto wysłał Kaczmarka do Krauzego?
na mój zbójniczy rozum JE Prezydent