POLITYKA 2o

chińczyk · Gość

Wales ja mówie o tym co zamierzali zrobic i co zrobili.....wydźwięk wszystkich tych rządów był socjalistyczny!!!!! A to, że kombinatorzy i złodzieje to swoją drogą

Gość

Panowie Weles, Niezależny, Ahron i Chińczyk

A mnie się wydaje, że Wasz spór o to jaka opcja rządziła Polską, jest wybaczcie ... ale jałowy, albowiem .......moim zdaniem, Polską przez ostatnie ...14 lat rządziła opcja, która nazywała się .... Konieczność.

Konieczność, która musiała lawirować pomiędzy ...... naturalnymi sprzecznościami interesów /cokolwiek by to nie znaczyło/wynikającymi z ... zafundowanej nam przez pierwsze dwa lata... końskiej kuracji Balcerka i jej pożal się Boże skutków dla większości ... publiczności.

Pozdrawiam

Ahron · Gość

Żaden system nigdzie na swiecie nie wystepuje w czystej formie,ja coraz żadziej widzę róznice w ideologi dotyczacej gospodarki i przyznam że jak ci panowie siebie nazywają to jest mało istotne.

To co mamy to widzimy i czujemy i obojetnie jaka partie popieramy to zgodzimy sie wszyscy że jest totalna porażka rządzących.
Po efektach widzimy jacy to ludzie i nie mam zamiaru nazywać ich socjalistami ,czy prawicowcami gdyż obraże jednych czy drugich-dla mnie to skurw........ ,albo sabotażyści bo nie sądzę że mozna być aż tak głupim.

W51-uważam że nauka nie musiała byc aż tak droga i nie było koniecznością zniszczenie wszystkiego ,całych sektorów produkcji inne kraje sobie z tym lepiej poradziły, w polsce wyglądało to tak że kto wstał wcześniej ten rządził ,nie było celu ,ani strategi-nie było racji stanu tylko grupy trzymajace władze wzajemnej adoracji i słowa chasła za którymi była pustka intelektualna i moralna.
Nie mam zamiaru tych ludzi tłumaczyć i rozgrzeszać ,najchetniej bym ich osądził i powsadzał .

Owszem wsród polityków były jednostki pozytywne,ale mało.
więc może nie wrzucajmy zwykłego złodziejstwa ,do worka z jaką kolwiek ideologią mimo że złodzieje uważaja się za socjalistów czy innych.

Gość

Ahron

Komu jak komu, ale mnie tego nie musisz tłumaczyć, co zaś do Twojej konkluzji na temat ..... wsadzania to widzę zasadniczy problem:
widzisz jak Ty dajmy na to, rąbniesz komuś stówę ... toś jest złodziej, ale jeśli ktoś kradnie miliony .... a to już jest... polityka.
Przysłowia są mądrością narodów a w naszym kraju jest też takie:

okazja czyni ... złodzieja

a ponieważ obecnie rządzący jeszcze takiej okazji nie mieli, zatem ... wszystko przed nimi.
A wszystko to q...a polityka

Pozdrawiam

chińczyk · Gość

To jest fakt, jedną z naszych bolączek jest brak odpowiedzialności za czyny tych na górze....ja bym wprowadził personalną odpowiedzialność za każego bubla który wychodzi z sejmu albo z ministerstwa,za każdy przekręt, łapówkę,bzdurę, nadużycie.....ale taką baaardzo dotkliwą.Wieloletnie wyroki, dotkliwe(!) kary finansowe i dożywotni zakaz sprawowania funkcji publicznych....Może wtedy głąby by sie nie pchały na stanowiska i każdy by pomyślał zanim przyciśnie guzik podczas głosowania.A tak mają wszystko w dupie uważając sie niemal za półbogów którym wszystko wolno.A publiczne stanowiska za miejsce do tłumienia swoich kompleksów, karmienia ego i dorabiania się majątku....

Ahron · Gość

Ja bym rozliczał premierów i stworzył ranking.
Jaki mieli wzrost PKB
Ile bezrobocia przybyło ile ubyło
Ile który się zadłużył
Ile dochodu przypadało za ich panowania na głowe mieszkańca

Można by jeszcze coś dodać ,ale taki rankingi powinna drukować ,nasz niezależna prasa.

Może by się chociaż wstydzili albo starali.

chińczyk · Gość

Ahron ale o jakim Ty wstydzie mówisz? Niejaki Komołowski za publiczne, grube pieniądze latał sobie na trasie Szczecin-Warszawa bez żadnego uzasadnienaia, bo jego limo z szoferem zapiżdżało normalnie drogą tą samą trasę.Kaczka w ramach taniego państwa jeszcze jako elekt za Twoje pieniądze wybrał sie na Cypr na wakacje, o Jaskierni chodził w sejmie taki dowcip : nad Atlantykiem zderzyły sie dwa samoloty i okazało się, że w obydwóch był Jaskiernia.........i takich przykładów można by w tysiące przytaczać z różnych szczebli władzy....To sa fakty powszechnie znane i co?I nic!!!Dopiero dotkliwa odpowiedzialność majątkowa i realna groźba długiego więzienia może by utęperowała naszych "władców" Ale skoro więcej szumu było przy wątpliwościach z dyplomem magisterskim Kwacha niż przy tym iż posłanka SO podrabiała listy wyborcze bezprawnie dostając sie do sejmu i pobierając(kradnąc) wypłatę to o czym w ogóle rozmowa.U nas nie ma normalnych mechanizmów kontrolowania, rozliczania i karania władzy.A na przyzwoitość, uczciwość i sumienie nie ma co liczyć.....aby daleko nie szukać wystarczy zobaczyć co robi partia z prawem i sprawiedliwością w nazwie i profesorem prawa na czele....

Ahron · Gość

Ale jak by stworzyć taki ranking isię na niego powoływać,to może któryś chciałby przeskoczyć poprzednika.

Gość

Chińczyk...

Hasło indywidualnej odpowiedzialności obowiązuje od bodaj 86-go Shame on you

. Ale licząc od wielce energicznych obietnic Wałęsy (hihi... puszczanie w skarpetkach Mr. Green

) nie przypominam sobie spektakularnych odpowiedzialności za spektakularne przekręty i nieodpowiedzialność polityków, włodarzy do dziś włącznie. Więc Twoje apele to już posiwiały ze starości element. Ja np. teraz próbuję wyłowić uchem... jakieś sygnały o JOW co winno być ważne w perspektywie wyborów. Cielkawe czy kiedykolwiek to gromko głoszone przez sił bez liku JOW zostanie wprowadzone ustawą Mr. Green

??? Nawet Romanowie i Andrzejkowie jakoś mniej waleczni o prawdy. Coś czuję że to ich ostatnia kadencja. Think

. W rozważaniach ad. podróżowania... trzeba by też wziąć i Wałęsę... chyba rekordzistę w podróżach dookoła świata Very Happy

.
Ahron... do rankingu jeszcze bym za osiągi gospodarcze... (-) paka, (+) premia i pomnik Mr. Green

Pozdro...

chińczyk · Gość

Wales hasło.....i nic po za tym....i dlatego jest jak jest....

Ahron · Gość

Media podały, w słowacji wzrost PKB 7,5%

Gość · Wysłany: Pią 17:02, 03 Mar 2006 Temat postu:

Ahron · Gość

Panesz spróbuje odpowiedziec i tutaj gdyż zasmiecamy topik W51.
Na początku kompletnie się nie rozumiemy.
To czy jest 100lirów za 1$,czy trzeba 3$ na jednego funta -to nie swiadczy o mocnej lub słabej walucie-to nie ma najmniejszego znaczenia możemy ustawić sobie 1zł=100$ i to nic nie znaczy.

Postaram się krutko i najjasniej jak umiem

Powstała UE i ustalono przelicznik na podstawie kosztów pracy i wielu innych czynników stosunek € do $

było to 1$=1€ My jesteśmy poza euro mamy złotówki nasz kurs wynosi 4 zł za 1€ i 1$

Tak się składa że USA produkuje mercedesa tak jak i niemcy
w obu przypadkach mercedes kosztuje

W USA cena mercedesa 100 000 $
w Europie 100 000€

Ty chcesz kupić akurat mercedesa i kupisz go w niemczech bo bliżej

Ale sytuacja nie trwała długo ,USA wyspekulowały że 1€ kosztuję 1,25 $ nie wiem czy dobrze liczę chce by złotówki sie zgodziłyale uważaj TO JEST WAŻNE

4$=3€

CZYLI ICH WALUTA SPADŁA W STOSUNKU DO Euro
Mają podobne koszty pracy podatki cene surowców ,ale ich waluta spadła(przyczyny kiedys wkleił Janiob)
Kraje UE dostały wysypki wkórwiły sie Prezydenci Francj i Niemiec apelowali straszyli, a USA ma ich w dupie oni twierdzą że maja słabą walutę .

Cena dolara w polsce ukształtowała się na wysokości 3zł za 1$ i 4zł za1€

A Tobie panesz interesy dobrze poszły i znów chcesz kupić mercedesa,pamietamy że
w USA kosztuje 100 000$ czyli 300 000zł
a w Europie 100 000€ czyli 400 000zł

Więc gdzie go kupisz w Europie czy USA ?????????

Jaki efekt gospodarka USA kwitnie mimo wojny bezrobocia prawie nie ma
A w Eropie kryzys bezrobocie wysokie dochód często poniżej 3PKB to i tak wysoko ,w USA 4%wzrostu PKB to wszystko co tak rozwiniety kraj moze osiagnąc -czyli maxymalny.

Nie jest ważne jaki ustalimy sobie przelicznik -ważne sa nastepne ruchy w góre lub w dół.
to sie nie tyczy tylko mercedesa to się tyczy wszystkiego ,półtusz,zboża ,gwoxdzi cokolwiek wymyslisz to w USA jest taniej niz w Europie.

Czy jest jasne dla ciebie jak kurs waluty ma sie do gospodarki????????

nie pisałem o polsce na razie bo bym zaciemnił temat.Napisz czy to jest jasne,jezeli wogóle chcesz .

Pozdrawiam

Gość · Wysłany: Pon 23:19, 06 Mar 2006 Temat postu:

Pozwolę sobie na garść refleksji na temat gospodarki.

1.Po pierwsze kurs jednej waluty wzgledem drugiej ( tutaj dolara do euro ) nie jest efektem tego że sobie jakiś kraj "wyspekulował"( w tym wypadku USA ), kurs jednej waluty względem drugiej jak wiemy jest efektem wielu czynników, w tym: przepływu kapitałów na globalnym rynku finansowym,poziomach i zmianach stóp procentowych,wielkości i zmian w stopie inflacji, wielkości PKB danego kraju i jego zmian i nawet tak wielki kraj jak USA nie może sobie w drodze spekulacji uznać że akurat dziś jest mu na rękę to aby jego waluta była słaba.( akurat obecnie dolar względem EURO a wcześniej marki jest dziś na dość niskim poziomie , o ile pamięć mnie nie myli.Zapewnie najniższym od kilku lat. Uważam ze jednak można się spodziewać że ta tendencja w tym roku może się odwrócić i USA za bardzo na to nie będzie miało wpływu, ponieważ widac tendencję w zmianie relacji stóp procentowych pomiędzy UE a USA, oraz przepływie kapitału.Ostatnimi laty płynął on do UE i dlatego się euro umacniało się względem USD, a teraz ten proces z powyższych powodów się odwraca).
2. Czy lepiej jest jak waluta danego kraju jest słaba, czy mocna zależy od punktu siedzenia, eksporter powie że lepiej jak jest słaba bo dostanie więcej za wyeksportowany towar , importer powie że lepiej jak jest silna bo musi mniej wydać w rodzimej walucie aby zaimportować towar z zagranicy. Napewno umacniająca się rodzima waluta powoduje wzrost konkurencyjności bo eksporter i krajowy producent nie może sobie pozwolić na wzrost kosztów bo jego wyroby staną się nie konkurencyjne i cały czas musi "główkować" jak tu zrobić aby było taniej- jest to prorozwojowe. Mocna waluta wpływa na wzrost inwestycji ( w przypadku takich krajów jak Polska ) bo tańsze są dobra inwestycyjne np maszyny, urządzenia na których będziemy produkować wyroby które później można eksportować, tańszy jest koszt zakupu surowców z importu, i wreszcie argument najważniejszy mocny kurs walutowy wpływa na obniżenie inflacji, albowiem dobra z importu stają się coraz bardziej konkurencyjne wględem produkowanych w kraju. Oczywiście przekroczenie pewnego poziomu relacji jednej waluty wględem drugiej może spowodować wzrost bezrobocia gdyż bardziej będzie się opłacało importować towary do kraju niż je eksportować, ale w związku z tym że nie ma żadnego racjonalnego modelu wyceny jednej waluty względem drugiej, wyceny która uwzględniałaby wszystkie czynniki wpływające na kurs walutowy, najlepszym rozwiązaniem jest to aby te relacje regulował rynek, i tak jeśli waluta się za bardzo umocni to więcej zacznie się importować co spowoduje wzrost zapotrzebowania na rynku na walutę, a jeśli kurs zbyt się osłabi to i import stanie się za drogi i eksporterzy zwiększą swoją sprzedaż za granicę ,a nie na kraj bo bardziej to będzie się im opłacać. Generalnie badania wskazują że mocna waluta jest lepsza od słabej waluty, bo zmniejsza inflację i wpływa pro rozwojowo trzeba myśleć co tu zrobić aby przy mniejszych przychodach zarobić tyle samo, a wiec co ulepszyć w jakim kierunku rozwijać produkcję.Nie są to prawdy objawione , można znależć tego typu analizy w podręcznikach , skryptach a także prasie. Konkretne przykłady to juz praktycy niech podają. Jam z praktyki profan.
P.S. A więc Ahron pozwoliłem sobie wrzucić kamyczek do bardziej ciekawego ogródka , tak jak uważasz. Niech się toczy.

Awacs logout · Gość

Ekor - dobrze gadasz :)

pozdro