Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

c.d.1 Aktualności.... za komentarz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:27, 14 Sty 2007    Temat postu:

Gościu przepraszam jeśli odczytałeś moje myśli jako złośliwości nie było to moją intencja, zapewniam. prayer

Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:34, 14 Sty 2007    Temat postu:

He, he, he Weles Mr. Green Mr. Green Mr. Green

Twój post niczego nie wyjasnia, dlatego dla ...zadymy kontynując rozważania o Prawie i obyczajach:

A co byś powiedział gdybym tak w PW np. do Jagi, obrobiłbym Ci d... i wyciągnął z tego ...określony wniosek w formie ... skrótu myślowego Razz

Przecież chyba nie złamałbym Prawa... ale mimo to mógłbyś pomyśleć ba, nawet powiedzieć, że w51 ...to zwykła świnia ... nieprawdaż Weles???

I chyba byś mnie z tego ... nie rozgrzeszył Razz

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:15, 14 Sty 2007    Temat postu:

Hehe...w51 Mr. Green

Z tym PW... to dość dobre Mr. Green Ale co by nie mówić i tak stosujemy pewną podwójność w kontaktach, nawet nt. jednorodny w obrazowaniu swojego poglądu. Osobiste kontakty i formy porozumień mogą być inaczej rozumiane na zewnątrz... oficjalnie. Chodzi mi o formy wymiany informacji, paletę wyrazów, składnię, ale określającą zwykle pełniej nasze do zagadnienia nastawienie. Winika to także z osobistej zwykle znajomości prywatnego adwersarza, stopnia zażyłości... Natomiast wersja "oficjalna"(zewnętrzna), której wymogiem jest również podobny przekaz o podobnym charakterze musi mieć formy inne... uznane i uniwersalne.

I mając to na względzie raczej musiałbyś się u mnie napracować... aby doczekać się miana Świni. Mr. Green . To niemal byłoby tak trudne jak... awans...hehe. Mr. Green I na pewno zgodne z Prawem... Ale gdybym prawnie miał zakazywać ci być Świnią... walczyłbyś jak nie-świnia(Lew) o wolność i prawo do bycia nią. Ja przyznam też... Jest szerokie więc pole do bycia nią i nie bycia. To są te nasze wolności... hehe.

Łukasz...

Co do Kaczorków to cenie u nich to, że poraz pierwszy mamy władzę Polską... wyraźnie dzielącą świat na określone "my" i "oni" uwzględniając granice RP. Pewną niewygodą do mojego szczęścia... są dalsze podziały i oszołomstwa. Najbardziej frustrującym mnie faktem wymiernym w kosztach było w naszych władzach.... bycie "pierwszym" (i chyba jedynym nie w randze... ale ilości) Europejczykiem... zamiast bycie przede wszystkim Polakiem (na wzór mniej oszołomionych nacji Europy...). To jest podstawa, która jak się utrwali będzie sporym już osiągnięciem. Nie chodzi mi o rozbuchany Nacjonalizm ale takie gospodarskie pojęcie interesu narodowego... Reszta to bzdety lub drugoplanowe sprawy. To dyktuje rzeczywistoiść... mniej nasz wybór. A na tych podstawach można budować wszystko....

Pozdro.... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:38, 14 Sty 2007    Temat postu:

Wiesz Weles nie zawsze nie zgadzam się z Twoimi poglądami masz i swoje racje. Otóż mimo iż jestem przez was zaszufladkowany jako ekstrema to jednak przyznać musze że kaczory mają pod górę ,trudno bowiem walczyć ze starymi nawykami ze starym sposobem myślenia z ciepłymi posadkami z koleżeńskimi koneksjami stawka jest wysoka może za wysoka na możliwości braci K niepotrzebnie porywali się z motyką na słońce., niczego nie zmienia a z powstałego piekła będziemy wychodzić przez pokolenia, ale ogólnie w ich działaniu widzę też pozytywy, jakie? pozostawiam to sobie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 22:56, 14 Sty 2007    Temat postu:

Eeeeeeeeee........tam Weles Mr. Green Mr. Green

Kombinujesz za przeproszeniem jak koń... pod górę bo tutaj nie chodzi o nasze wzajemne relacje. Razz

Sprawa w przytoczonym przykładzie jest prosta jak przysłowiowa faja tzn. że można nie łamiąc prawa, robić zwykłe ....świństwa. resigne

Ale senk Ya winkles w tym, że to urąga .... uznanym i uniwersalnym wartościom... właśnie. Shame on you

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:53, 14 Sty 2007    Temat postu:

Eeeeeeeeeeeeeeeetam w51... Mr. Green

Mnie tam pasuje jak...można nie łamiąc prawa, robić zwykłe ....świństwa.... Wiesz jakby drętwo było na świecie? Mr. Green Zresztą człek musiałby chyba nie oddychać. Czasem nasza obecność gdzieś dla kogoś jest już świństwem... Wszystko zależy od wrażliwości...

Ja bym z tego powodu nie rwał włosów... samo życie.

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:57, 14 Sty 2007    Temat postu:

Tak, właśnie o to mi chodziło, W51.
Jest to co prawda dym, ale społeczeństwo potrafi go instynktownie wyczuć...
Ewoluuje się wraz z rozwojem cywilizacji, społeczeństwa. Nie jest wynikiem norm prawnych, ale prawo jest konstruowane na jego podstawie, chociaż nie obejmuje go w całości.

A sprawa abp Wielgusa do złudzenia przypomina mi sprawę Józefa Oleksego.
Ekor spytał się kiedyś, kto następny. No i mamy już następnego, Borowskiego. To celny strzał - za jednym rzutem można trafić całą lewicę, PO i HGW w Warszawie na dokładkę....
No, chyba żeby się wybronił.... Mr. Green
Szczęśliwi ci, którzy urodzili się nieco póżniej, i nie można wobec nich wysunąć takich zarzutów...

Weles... jeżeli ktoś dla rozrywki chce robić zwykłe świństwa, to niech się przynajmniej nie pcha do polityki, albo nie dziwi się, jeżeli mu je ktoś wywlecze....

Pozdrawiam, Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 0:24, 15 Sty 2007    Temat postu:

Cóż Jago...

W sumie zgadzam się z Twoim zdaniem...
Natomiast życzenie...jeżeli ktoś dla rozrywki chce robić zwykłe świństwa, to niech się przynajmniej nie pcha do polityki, albo nie dziwi się, jeżeli mu je ktoś wywlecze.... jest w sferze życzeń raczej. Polityka jest jedną z dziedzin która przyciąga tzw. Świnie jak żadna inna...
A to co się dzieje... nastąpić musiało. Ta amunicja się migiem zużyje w zderzeniu z rzeczywistością. A tak tliłoby się to, tliło i nękało by wiele lat. Także dlatego jest to pewnym korzystnym zjawiskiem... Jest parę pozytywów, które warto dostrzegać... Także umieranie fobii i maniakalnych wiar w cudowne rozwiązania...

Na razie kończę sakramentalnym... Pożyjemy zobaczymy...

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 0:52, 15 Sty 2007    Temat postu:

Weles napisał:
..
Natomiast życzenie...jeżeli ktoś dla rozrywki chce robić zwykłe świństwa, to niech się przynajmniej nie pcha do polityki, albo nie dziwi się, jeżeli mu je ktoś wywlecze.... jest w sferze życzeń raczej. Polityka jest jedną z dziedzin która przyciąga tzw. Świnie jak żadna inna...

Na razie kończę sakramentalnym... Pożyjemy zobaczymy...
Pozdro... Partyman


No i nareszcie możemy się zgodzić, Weles!
A że szaleje wiatr, to i w tym też... Partyman
Żeby nas nie przewiało. 2 man down

Pozdrawiam, Jaga

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 1:05, 15 Sty 2007    Temat postu:

Hehe...Jago... Mr. Green

Gdzie wieje tam wieje. Tu u nas na południu cichutko i romantycznie. Może my tu bezgrzeszni... i przewiewać nie musi? Mr. Green

ale... Partyman na to zgoda, zdrówka...

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:56, 15 Sty 2007    Temat postu:

Weles napisał:


Mnie tam pasuje jak...można nie łamiąc prawa, robić zwykłe ....świństwa.... Wiesz jakby drętwo było na świecie? Mr. Green




No i widzisz Weles, Mr. Green wreszcie doszliśmy wprawdzie okrężnymi drogami, ale do sedna sprawy, skąd sie bieże Twój sentyment do ...Kaczorków.
Ale nie dziwię się, bo zawszeć to .... swój ciągnie do swego Razz

Pozdrawiam

Acha .......bez urazy Weles
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 14:08, 15 Sty 2007    Temat postu:

w51... Mr. Green

Piszesz... skąd sie bierze Twój sentyment do ...Kaczorków. ???... dopowiem jeszcze ... i do poprzedników tym samym sposobem.

Jeśli spełnią wstępny warunek... działając(w mojej ocenie) w interesie Polski(mniej, bardziej udanie) to potraktuję ich... jako wynik wyborów ,a nie jako obiekt do ataku ramię w ramię z tymi co mnie wydymali i tymi co reprezentują nie-Polski interes. To jednak "nasi" Kaczorowie... i nic to że z wadami ale nasi... I staram się na miarę wątłych sił wspierać ich tam gdzie mi pasuje i ganic za to co mi nie pasuje... co nie ukrywam czynię i to z niemałą energią.

Widzisz jakie to prościutkie? Wystarczy być Polakiem. Nadejdzie czas nowych wyborów... wybierzemy kogoś i znowu to samo. Może wtedy razem? Ty nie zmienisz poglądów... i ja nie muszę. Chyba, że coś z interesem Polski będzie nie tak... hehe.

Pozdro.... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 20:43, 15 Sty 2007    Temat postu:

Hipokryzja sięgnęła szczytów. Macie swoich idoli jak na dłoni. Borowski śmieszny , aż do bólu , Komorowski robi z siebie idiotę w obronie Borowskiego – rodzina , która miała w swoich szeregach agenta wywiadu była dumna z tego faktu wszak On pracował i narażał się dla ojczyzny. Z Borowskiego należy być dumnym , a Wielgusa pogrążyć z tego samego powodu. Michnik jak nagrywał to wszystko było o.k , jak nagrano Michnika to naruszono jego dobra osobiste.Można nagrywać Mojzesowicza bo to urzędnik państwowy, ale Michnika już nie bo to prywatna osoba. Wygibasy intelektualne budzą co najwyżej uśmiech politowania , sięgnęliśmy za sprawą mediów dna. Zaczynamy wątpić ile w nich prawdy a ile nagonki i sterowanego falszu.

W sprawie Cimoszewicza i Jaruckiej to już kompletnie nic nie rozumiem , i nie zrozumiem bo proces utajniono. Jarucka z oskarżającej stała się oskarżoną ? Pani Krawaczyk oskarża po Łyzwińskim Leppera o niecne czyny , cała nagonka idzie na Leppera , On ma się tłumaczyć nie wiedząc z czego , hipotetycznie , na zapas , co by było , gdyby było. Pani Krawczyń jest bohaterką mediów. Afryka dzika się kłania , gdzie rodzimi Kacykowie rządzą jak chcą pogardzanym motłochem. To oni spijają miód z tego całego burdelu , rządzą ministrami , zwalają niewygodnych ze stołków , Prezydenci , Premierzy drżą jak osiki, byle dziennikarz jeździ na nich jak na zdychającej kobyle , taka Olejnik decyduje kiedy ma otworzyć usta Giertych , a kiedy ma zamknąć bo rolą gospodarza programu , jest rządzić i okazywać swoje sympatie bez żenady i ograniczeń. Skąd i od kiedy nastały takie zwyczaje i obyczaje. Co tu się dzieje ?

Gazeta Wyborcza to miejsce , gdzie w III RP wykuwały się opinie, kolportowane i powielane potem przez inne media – chyba nie ma co do tego wątpliwości. Jest niemożliwe a przynajmniej mało prawdopodobne aby taka Centrala wytyczająca kurs komentarzom w innych mediach nie była przedmiotem zainteresowania służb – jeśli było inaczej to do dupy z takimi służbami. Przecież agent, czy chociaż zaufany dziennikarz w Wyborczej stokrotnie bardziej rezonował niż współpracownik z takiej Trybuny czy Życia Warszawy. Jeżeli znajdą się świadkowie lub dokumenty potwierdzające istnienie agentury wpływu w Wyborczej, a taką jaskółkę się dostrzega , to mamy do czynienia z niewyobrażalnym i spektakularnym kryzysem całego świata dziennikarskiego , a również całego koncernu Agory.

A spieprzajcie wy Panowie na księżyc i dajcie nam pożyć samodzielnie. Szkoda mi czasu na dokładną analizę , którą fundują nam media Jako społeczeństwo powinniśmy zacząć ogólnokrajowy bojkot wiadomych publikatorów , może to otrzeźwi licznych redaktorów .

Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w procesie wytoczonym "Gazecie Wyborczej" przez Kasę Krajową SKOK i członków jej kierownictwa w sprawie o nakazanie publikacji sprostowań i odpowiedzi.
Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie zobowiązuje "Gazetę Wyborczą" do publikacji sprostowań związanych z artykułami pisanymi na temat systemu SKOK - poinformował Andrzej Dunajski, Rzecznik prasowy Kasy Krajowej.

- "Gazeta Wyborcza" w swoich publikacjach w nieprawdziwy sposób pokazywała działalność Kasy Krajowej oraz Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, odmawiając zamieszczania na swoich łamach przesyłanych jej przez Kasę Krajową sprostowań - dodał Andrzej Dunajski.

To jedna z jaskółek , które zwiastują zmiany w myśleniu sądów i , interpretacji szkodliwości czynów , zmian w polskim prawie prasowym. Sprostowanie , przeprosiny za pisaną nieprawdę , za kłamliwe , nie udokumentowane oskarżenia to stanowczo za mało. Surowe kary pieniężne dla dziennikarza i redakcji, oraz zwolnienie z obowiązku ochrony świadków , informatorów radykalnie poprawi chorą sytuację na polskim rynku medialnym. Dosyć mam tej dowolności i panującej wybiórczej niby wolności słowa. Czyżby zawołanie „komuno wróć” było na czasie i wcale nie takie głupie. Tamta Polska bez hegemonii i podporządkowania Związkowi Radzieckiemu . Polska wolna i samodzielna to nie jest to do czego zaczynamy realnie tęsknić jako społeczeństwo. Kto wie czy PRL po poprawkach nie byłaby bardziej przyjazna czowiekowi ?. Można powiedzieć i po co nam to było , ten cały plan Balcerowicza i tak do NATO i Unii by nas wzięli z pocałowaniem raczki - Oni kalkulować potrafią.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 22:16, 15 Sty 2007    Temat postu:

Zła interpretacja Weles Mr. Green Mr. Green Mr. Green

Albowiem moje ....skąd się bierze Twój sentyment do ...Kaczorków, nie było pytaniem do Ciebie, lecz ... odkryciem Mr. Green powodów dlaczego ... gustujesz w świecie, pozbawionym uznanych i uniwersalnych wartości.

A swoją drogą miałem Cię jako Polak zapytać, jak widzisz przyszłość naszego kraju, w sytuacji w której to Kaczory, niczego innego nie robią jak tylko lustrują, dekomunizują, deubekizują, szukają układów, szperają w papierach, szukaja kwitów itd. a popatrz Weles, od ponad roku nie wpadli jeszcze na trop jakieś spektakularnej i oczywiście... porażającej afery. Razz
A moze im po prostu brakło konkretnych komuchów, co Weles?

Miałem Cię spytać o przyszłość, ale po co? Bo pięknoduszenie Mr. Green mnie nie interesuje Razz

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:41, 15 Sty 2007    Temat postu:

Pytasz....od ponad roku nie wpadli jeszcze na trop jakieś spektakularnej i oczywiście... porażającej afery????

Łukasz... Jeszcze stare są do przerobienia i trudno je przebić nowymi... Ty coś wspominasz o... jakiś Patriotach pełnych uznanych i uniwersalnych wartości.... Dotąd ich jakoś cieniutko... i to tak cieńko, że Kaczory wydają się być chyba pierwszymi... choć z wielkim garbem niedoskonałości...

Przyszłość Kraju mówisz... Hmmm Po owocach dotychczasowych podzielam Twoje obawy. Mr. Green

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 15 z 34

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin