POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Sob 23:37, 10 Mar 2007 Temat postu:

Tak czy inaczej .. bilans musi wyjść na zero.

Gość · Wysłany: Sob 17:52, 17 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uczmy się bronić swoich interesów bo Nas „zjedzą”

Janusz

Gość · Wysłany: Śro 15:49, 21 Mar 2007 Temat postu:

Gość · Wysłany: Wto 14:28, 27 Mar 2007 Temat postu:

Drugi już dzień elektryzuje społeczeństwo strzelanina w Zakładzie Karnym w Sieradzu. Przyczyny , po co , dlaczego ? Pozwolę sobie na swój komentarz:
1. Mało prawdopodobne że straznik strzelał w wyniku nieporozumień rodzinnych.Na ogół w takich przypadkach jeżeli delikwent ma z grubsza ułożone "klocki w głowie" strzela sobie w łeb. Nie znam przypadków że w ten sposób zdesperowani przenoszą swoją chęć zemsty na osoby trzecie.(Czasmi wyjątkiem jest nienawiść do ścisle określonej grupy społeczno- zawodowej, może Mu żonę poderwali, pałką przyłozyli?) Jeżeli była to by desperacja to zywy nie oddał by się. Zazwyczaj po takich decyzjach przychodzi refleksja , otrzeźwienie i strach . Wtedy ostatni pocisk dla siebie. A tutaj zabrakło tej refleksji , otrzeźwienia z amoku.Ciekawe dlaczego.
2.W swoim dociekaniu poszedłbym w kierunku tego jak spędzał czas poza słuzbą.
Przyjrzałbym się Jego karierze zawodnika w zapasach. Często byłym zawodnikom z czasów uprawiania sportu pozostają nie tylko medale......
Często funkcjonariusze słuzb mundurowych po słuzbie dorabiają sobie jako ochrona , bramkarze w knajpach , dyskotekach. Z całym szacunkiem , ale nie jest to środowisko w którym zawodowo winien realizować się funkcjonariusz słuzb mundurowych.Jest to bowiem człowiek któremu daje się do wykonywania obowiązków słuzbowych broń i prawo jej użycia, jego psyche winna byc chroniona..
W tym też kierunku , prowadziłbym analizę sytuacji.
Obawiam się także że jak zwykle wyjdą inne niedociągnięcia. Przepisy są na ogół dosyć poprawnie skonstruowane. Faktem jest że w praktyce są one dosyć uciązliwe do przestrzeganie. Często na codzień idzie się na skróty, na ile to zależy od porządku w zakładzie , zalezy to od KIEROWNICTWA. Od ich rozeznania w sytuacji co się dzieje w zakładzie i poza godzinami słuzbowymi. Dziś nazywa się. to "kablowaniem"
Nie znam szczegółów zdarzenia ale przy dobrej organizacji po pierwszych strzałach powinna paść komenda przykryc ogniem feralną wieżyczkę strażnika. To uniemożliwiłoby dalsze skuteczne prowadzenie celnego ognia przez strażnika. Antyterroryści nie byli potrzebni , koledzy sami by ciało delikwenta w kocu z wieżyczki znieśli. Tak, możemy sobie dywagować, szkoda chłopaków!!!
Cóż kogoś ukarzą, niektórzy wykorzystają tą tragedię do roszad personalnych, tak to juz bywa.
Kiedyś dyskutowaliśmy na forum o prawie do posiadania broni, ....................to ku pamieci. Nie wspomnę o tym że forum nasze byłoby bardzo sfeminizowane.

Gość · Wysłany: Wto 20:20, 27 Mar 2007 Temat postu:

Media odpieprzcie się wreszcie od Kaczyńskich. Wszystkiemu winni Kaczyńscy.

To , że mieli prawie taki sam program przedwyborczy jak PO. To , że dzisiaj najbardziej zawziętą partią opozycyjną jest PO ? To że III RP rządzili gangsterzy ze służb specjalnych przy udziale elit rządzących. To , że ujrzały światło dzienne jakieś taśmy , gdzie czarno na białym ludzie którym zostało trochę przyzwoitości mówią szczerą prawdę o tamtym okresie o przekrętach i udziale w tym ludzi władzy , władzy z najwyższych „półek”. Skoro jest uzasadnione podejrzenie o korupcję najwyższych urzędników państwa , to takie państwo istnieje tylko na mapie i będzie istnieć do pewnego czasu.

Nigdy nie ma tak aby dowody jakiegokolwiek przestępstwa leżały w biurku przestępcy w kopercie zaadresowanej do prokuratora.

Dzisiaj dla wielu nie ważne co jest na nagraniach , co kto mówi , kto powinien się tłumaczyć, kogo powinien wezwać na przesłuchanie prokurator itd . Dzisiaj najważniejsze jest dlaczego Gudzowaty nagrywał , czy miał prawo nagrywać , kogo nagrał , dlaczego ujawnił , dlaczego teraz ujawnił , skąd przeciek do prasy , że z prokuratury , trzeba wyjaśnić kto ujawnił tajemnicę śledztwa itd. , żyjemy ponoć w państwie w którym wszystko co w tej chwili się dzieje, to jest jakiś paranoiczny moment polskiej historii, gdzie rozmowy prywatne , rozmowy przy winie , czy wódce zaczynają być materiałem dowodowym, a podsłuchy zaczynają być uważane wręcz za prawdę ewangeliczną - to są nauki, tyle się nauczyli ludzie minionego okresy z działalności III RP. Jak zwykle winnych nie ma i nie będzie , winne jest społeczeństwo - bo ich wybrało.

Guzowaty nagrywał by bronić swoich interesów , swego życia i życia najbliższej rodziny. Jeśli nie mam nic na sumieniu to mogą mnie nagrywać , podsłuchiwać ile tylko zechcą , aż im się znudzi , czego mam się bać ?
A kto mi zabroni nagrać „wielkiego urzędasa” który żąda łapówy za sprawy , które mieszczą się w jego zakresie obowiązków. To ja mam się wstydzić , że nagrywam , czy filmuję ukrytą kamerą ? Ludziska co z Was ta III RP zrobiła ?

Jest stara zasada ,"czyja korzyść tego wina". Tak się sprawy mają gdy w grę wchodzi zabójstwo , tak się mają sprawy przy innych mniej drastycznych okolicznościach.

Kto odniósł największą korzyść z ujawnienia taśm Oleksego ? Kaczyński ? Wolne żarty. Jeżeli prawdą jest, że taśmy nie wyciekły z prokuratury to oczywistym jest że PiS nie miał nawet technicznych możliwości upublicznienia tych taśm. Poza tym jakiż Kaczyńscy mieliby interes w obronie PO , bo chyba nie jest żadną nowością stwierdzenie, że nowa inicjatywa Kwaśniewskiego powrotu do polityki stanowi poważne zagrożenie dla PO ? Z trzech tenorów ostał się ino jeden bo Płażyński w PiSie a Olechowski własnie zaprzyjaźnia się z byłym prezydentem. Jeżeli powstanie centrolewicowa partia Kwaśniewskiego i Olechowskiego to dla PO mogą nadejść czarne dni. Nic nie jest dane na zawsze, ani popularność , ani sondaże. A Tusk od półtora roku miota się, nie umiejąc stworzyć antypisowskiej alternatywy. Potwierdzi się zasada, że partia centrowa nie jest w stanie zdominować sceny politycznej, może co najwyżej być języczkiem u wagi czyli współkoalicjantem.

Przyszłe wybory wygra PiS .To od nas - wyborców będzie zależało jaką to przyjmie skalę. Los ,przyszłość Polski będzie w Naszych rękach jak nigdy dotąd. Komu się III RP podobała , kto żerował na społeczeństwie ten będzie głosował inaczej , to jest oczywiste.

Temat lekko przebrzmiały ale rozwojowy.

Janusz

Gość · Wysłany: Wto 21:32, 27 Mar 2007 Temat postu:

Janiob

Ty jesteś jednak nie ...reformowalny. resigne

Ale ...pozdrawiam

Gość · Wysłany: Śro 19:03, 28 Mar 2007 Temat postu:

Drogi w51 , to nie ja jestem niereformowalny , to życie nam dyktuje formę jaką przyjmujemy w stosunku do otaczającej nas rzeczywistości.

Jak to w życiu , jednemu wisi , drugiemu nie. Jeden będzie bronił do upadłego , drugi atakował. Jeden będzie starał się być obiektywnym (to ja Razz

) drugi będzie miał klapki na oczach.

Ten temat to aktualności które mogą być poparte komentarzem – więc chyba nie naruszam regulaminu. Spraw toczących się aktualnie w Polsce nie można przespać , nie można bagatelizować . Trzeba iść za ciosem i posprzątać po tym rumowisku III RP , nie wolno tego przerwać , nie wolno też zmieniać tematu , bagatelizować spraw , przynajmniej w czasie gdy zaczynają przynosić efekty działania tego rządu , z tym szambem należy zrobić porządek do końca.

III RP zostawiła jeszcze jeden negatywny ślad , który trudno będzie wyplenić – obudziła w ludziach to co w nich jest najgorsze - kult pieniądza , który upodabnia ludzi do agresywnych zwierząt walczących nie do pierwszej krwi , lecz do śmierci przeciwnika. Korupcja ogarnęła najwyższe kręgi władzy , władzy o nieograniczonych możliwościach zacierania swojej negatywnej działalności , stąd podsłuchy , nagrania , prowokacje dla udowodnienia winy. Jak to jest trudne , chyba nie trzeba mówić - udowodnić. Kalisz i tak odpowie , że wszystko odbyło się w zgodzie z obowiązującym prawem , jego prawem

Lekarze mnie zadziwiają , po Łodzi , Warszawie teraz Białystok. Insynuacje , nagonka , niewiarygodne oskarżenia czy przykra prawda o naszej służbie medycznej.

Gdzie nam do IV RP , jeszcze nie widać żadnego światełka w ciemnym tunelu.

Dzięki za pozdrowienia.

Janusz

Gość · Wysłany: Śro 20:56, 28 Mar 2007 Temat postu:

Gość

Jak powiedział kiedyś Arystoteles- "Demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów bowiem są to rządy hien nad osłami.”

Więc posłuszne Arystotelesowi hieny rozpoczęły działania aby przywrócić sobie „demokrację” czyli władzę ,którą odebrał im pierwszy po 1944 roku niekomunistyczny polski rząd , który powstał po wyborach dopiero w 2005 roku.

Hieny , żerujące na państwowym majątku , musiały zacząć coś robić gdy sprowokowane przez nich ataki na rząd różnych środowisk jednocześnie, domagających się sporej kasy nie wypaliły, bo Kaczyński sobie świetnie poradził.

Nie wypaliła także II Nocna Zmiana przygotowana z precyzją godną mistrzów, czyli „Begergate”.
Na nic także okazały się różnego typu harce Tuska , Komorowskiego i innych członków prawicy komunistycznej.
A czas leci, odsunięci od koryta , a przyzwyczajeni przecież do luksusu muszą coś zacząć robić by nie stracić jeszcze więcej. Co tu dużo gadać, hieny wierzą w swój powrót do żłoba i w to ,że odzyskają wszystko, najważniejsze jednak jest to , że z każdym dniem coraz większym zagrożeniem dla nich staje się Pan Minister „Zero”. Najwyższy czas więc coś zrobić no więc robią.

Powołali Ruch na Rzecz Demokracji , a w skład ruchu weszły same „Gwiazdy” polskiej polityki, gospodarki i kultury ostatnich przynajmniej 25 lat. Czyli same „autorytety” z dużym „doświadczeniem” w każdej dziedzinie. Znaczy nie mam na myśli , że każdy z nich to jakiś geniusz - nie, ale razem wzięci tworzą takiego „geniusza” który wszystko może. A może powiem inaczej, który wszystko będzie mógł zrobić gdy nadejdą najbliższe wybory. Ten geniusz jest tak „skonstruowany” aby łatwo i bez żadnych poważniejszych problemów mógł ogłupić całe Polskie społeczeństwo.

Geniusz ten, czy jak kto woli hiena ma kupę kasy, więcej niż jakakolwiek partia polityczna. W skład tej genialnej hieny wchodzą „autorytety” z każdego niemal środowiska, prawdopodobnie jedynie kościół nie wystawił swojego kandydata do składu tego genialnego tworu. No i genialna hiena zaczyna swoją działalność. Wydała już oświadczenie w którym czytamy że łączy ich:

„ - szacunek dla demokracji i państwa prawa;” – do demokracji nie dziwię się bo hieny chcą rządzić. A co do tego państwa prawa, tu mam dylemat do którego państwa i o jakie prawo im chodzi , ale o tym przekonamy się pewnikiem niebawem.

„- stosunek do integracji europejskiej, którą traktujemy jako słuszny wybór cywilizacyjny;” – tutaj także się nie dziwię, przecież większość z nich to oficjalni lub „nieoficjalni” działacze poprzedniego systemu. Dla nich nie ważna jest Ojczyzna, jej Suwerenność i godne oraz dostatnie życie rodaków. Oni zostaną wasalami każdego byle mieć i brać.

„- duma z osiągnięć III Rzeczypospolitej, która choć niedoskonała , ale po bezkrwawym obaleniu ustroju totalitarnego i odzyskaniu pełni suwerenności stworzyła instytucje demokratycznego państwa , zbudowała zręby państwa prawa, dokonała cywilizacyjnego postępu , stała się członkiem Unii Europejskiej i NATO, unormowała stosunki z sąsiadami;” – a w tym punkcie mają rację , są dumni bo jakże by inaczej , III Rzeczpospolita to naprawdę cud gospodarczy. Przez 17 zaledwie lat pięciokrotnie przebiła komunę jeżeli idzie o zadłużenie zagraniczne. Ta bidula przez ponad pół wieku męczyła się i zaledwie 100 miliardów wyskrobała zagranicznych pieniędzy – III RP natomiast to rewelacja bo w tak krótkim czasie potrafiła dorzucić 400 miliardów do tego koszyka.

A prywatyzacja jak jej wyszła. Sprzedali co się dało, cały majątek narodowy i to po „preferencyjnych cenach”. A co tam, prywatyzować trzeba, państwo ma być kapitalistyczne, uwinęli się więc z tym szybko a te „parę drobnych” ulokowali w Narodowy Fundusz Inwestycyjny który utworzyli by „rozwiązać problem” z nierentownymi częściami składowymi Majątku Narodowego stworzonego przez „upadłą wredną komunę”. Nie wypadało przecież ot tak ich likwidować, niech same upadną. A pieniądze przecież dawały i przez jakiś czas będą jeszcze dawać sowite wynagrodzenie ludziom z Rad Nadzorczych i Zarządów wszystkiego co w NFI się znajduje.

Nie chce mi się już więcej pisać, bo po co pisać kiedy oni już napisali „cała prawdę” – bo bezkrwawe obalenie ustroju totalitarnego przecież było faktem. Dla nich to bardzo jasne, to przecież oni brali czynny udział w liberalizacji tegoż ustroju. Komuna się zliberalizowała, a prace nad tym trwały bardzo długo, rozpoczęto je wiele lat przed tym „bezkrwawym obaleniem” – weselisko wyprawiono w Magdalence a zaręczyny prawicy i lewicy komunistycznej odbyły się przy okrągłym stole.

A szacunek do wielkiego zrywu Solidarności i jej przywódców, toż w tej sprawie nie można im nic zarzucić, no bo jak mają nie szanować swoich kolegów , których specjalnie przeszkolono i dano wytyczne jak mają być przywódcami związku.

Jeśli chcesz zobaczyć , ujrzeć jak na przysłowiowej tacy największych szkodników Polski po 89 roku , nieudaczników , którym dane było mieć wszystko , aby zadziałać sprawnie i mądrze , wszystko , oprócz czystych intencji względem Polski , to niech śledzi dalsze wypadki i rozwój budowy „nowego” , demokratycznego myślenia , niech patrzy i się dziwi kto wkoło Pana Kwaśniewskiego i o dziwo Pana Wałęsy będzie się gromadził pod sztandarami……..

Słyszę , że i TK dal dzisiaj lekcję demokracji - nie znam szczegółów, ale czuję , że źle się dzieje gdy podważa się , nie uznaje ustaw Sejmu.Skoro tak wiele mozna uznać za niezgodne z konstytucją , co pokazują ostatnie orzeczenia TK , to może należy przyjrzeć sie konstytucji , czy jest Ona zgodna z polską racją stanu , czy nie nie jest przyczyną złego interpretowania uchwalonego prawa i braku możliwości jego naprawy po myśli większości sejmowej - na tym polega demokracja i próba naprawy państwa.

Dlaczego podważa się wiarygodność drugiej osoby w państwie oraz całego Sejmu RP ? W imię obrony czego ? W imię kruczków prawnych i własnej interpretacji nieczytelnego prawa.

Janusz.

Gość

Pacjenci doktora G. chcą wpłacić na jego kaucję
Gazeta Wyborcza": Byli pacjenci kardiochirurga Mirosława G. zadeklarowali, że jeżeli będzie taka potrzeba, to wpłacą 100 tysięcy złotych na jego kaucję

Aż chce się zadać pytanie do sympatyków i członków PiSu, ile kasy dadzą radę zebrać na swojego premiera? czasu niedużo to tylko dwa lata.

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Polska niszczy swoją ciężko wywalczoną wolność - napisał Adam Michnik w bardzo krytycznym wobec obecnego polskiego rządu komentarzu opublikowanym w czwartek na łamach niemieckiego dziennika "Die Welt".
- Po roku 1989 Polska korzystała z owoców uwolnienia od komunizmu. Polska Solidarność spowodowała pokojowe przemiany. Dziś jednak koalicja, żądnych zemsty przegranych demokratycznego zwrotu, spycha kraj w nową niewolę - czytamy.
Punktem wyjścia jest dla autora sprawa eurodeputowanego Bronisława Geremka, który odmówił ponownego złożenia oświadczenia lustracyjnego.
- Solidarność kierowała się filozofią kompromisu, a nie zemsty - podkreśla Michnik. "Chciała Polski dla wszystkich, a nie państwa podzielonego na wszechwładnych zwycięzców i uciskanych przegranych" - zaznacza, dodając, że "nawet postkomuniści" uznali zasady parlamentarnej demokracji i wolnego rynku.
Zdaniem Michnika nie wszyscy zaakceptowali tę drogę. "Dziś Polska opanowana jest przez koalicję postsolidarnościowych rewanżystów, postkomunistycznych prowincjonalnych wichrzycieli, następców szowinistów z czasów sprzed II wojny światowej, grupy wrogie wobec obcokrajowców i antysemickie oraz środowisko Radia Maryja, tubę etnoklerykalnego fundamentalizmu" - czytamy.
Wśród niepokojących zjawisk w Polsce Michnik wymienia podważanie autorytetu sądów, atakowanie niezależności Trybunału Konstytucyjnego, korumpowanie administracji publicznej oraz upolitycznienie prokuratury.
Próbując wyjaśnić przyczyny obecnej sytuacji, Michnik podkreśla, że dla przegranych polskiej rewolucji roku 1989 r. wolność związana była z "ogromną niepewnością". Członkowie "Solidarności" zatrudnieni w wielkich zakładach "padli ofiarą wolności, którą kiedyś sami wywalczyli". W atmosferze nacechowanej "pełną obaw troską" rządzi obecna koalicja łącząca "konserwatywne recepty George'a W. Busha z praktykami centralizacyjnymi Władimira Putina".
Michnik przyznaje, że po roku 1989 winni komuniści nie zostali ukarani, a zasłużonych działaczy "Solidarności" nie nagrodzono. To doprowadziło - jego zdaniem - do powstania poczucia niesprawiedliwości, rozgoryczenia, zawiści i destruktywnej energii, skierowanej na odwet wobec dawnych wrogów i dawnych przyjaciół, którym się lepiej powiodło.
Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" skrytykował ustawę lustracyjną. Podkreślił, że gdyby takie "polowanie na agentów" urządzono w 1990 roku, nie można byłoby przeprowadzić reform gospodarczych Balcerowicza, ani zbudować państwa prawa. "Polska nie byłaby dziś ani w NATO, ani w UE" - pisze Michnik.

Czegos tu nie rozumie.
Przeciwnik rozliczania działczy PZPR-u przynaje że zle zrobił? Że dzieki swym dzilanią i okolic doprowadził do tego ze dzić rządzi PiS?
Czy tylko mi sie wydaje?

Gość

Gość

Janusz, pw.
Jaga

Gość

Mam nadzieje , że ten post umieszczam we właściwym miejscu ,to znaczy w tytule „Aktualności…..za komentarz”. Wszak to są aktualności dotyczące naszego forum .

Dla jasności dodam , że w tym dziale mieszczą się zarówno aktualności , jak i komentarze , tytuł troszkę myli , ale jak się wie, pamięta o co chodziło i odczyta niedomówienia to sprawa staje się jasna i czytelna.

Proszę nie brać mojego marudzenia osobiście do siebie - to do Admina , Moderatorów , wiem , że chcecie jak najlepiej , wiem , że staracie się – to widać choćby po rozbudowie forum oraz jak myślę wzroście zainteresowania nim innych użytkowników, oczekujących w miarę konkretnej wymiany zdań ludzi potrafiących wyrazić swoją opinię na piśmie w formie większej niż trzy słowa.

Piszę te słowa ponieważ z sytuacji jaka zaistniała po „modernizacji” forum , postanowiłem tu w tym temacie „uwić sobie gniazdko” dla swoich wypocin w temacie „aktualna polityka”, bo trudno to nazwać poważnymi wywodami. Uważam ,że każdy ma prawo do własnych przemyśleń na tematy bieżące w kraju, do podzielenia się swoimi uwagami , oraz do podzielenia się nimi z innymi ludźmi. Wcale nie musi to być zamieniane w niekończące się zażarte dyskusje z których obie strony wychodzą okaleczone. Mnie może wystarczyć to że przekażę innym swoje myśli , oraz przeczytam przemyślenia innych w aktualnym temacie , dla porównaia. Wcale nie musimy się zgadzać , choć dyskusja nie jest wykluczona. Taka konwencja mnie szczególnie odpowiada z uwagi na ograniczony czas dla forum.

Obecnie , nie stać mnie np. na szukanie moich postów w podjętych przeze mnie dyskusjach na różne tematy , z różnymi osobami. Nie znajduję mych wypowiedzi tam gdzie je umieściłem i nie będę ich szukał a tym bardziej sprawdzał czy nie wyparowały. Dostosowuję się do nowej sytuacji i tyle , lecz robię to w przeświadczeniu , że im mniej interwencji moderów , im mniej pomysłów na uszczęśliwienie naszego forumowego towarzystwa , im mniej skomplikowany , liczący mniej stron regulamin to lepiej dla przejrzystości , czytelności forum .

Zakazy , nakazy – czy nie dość ich w naszej codzienności – tu ma być miło , przyjemnie , kulturalnie , spontanicznie co nie oznacza , że ma być nieciekawie i nie gorąco , a nawet burzliwie i z przymrużeniem oka na „osobników” których poniosą nerwy.

To tylko moje trz grosze.Jak na dzisaj to i tak za duzo.

Janusz.

Gość

Janiob

A nie prościej Ci bedzie założyć ... bloga i wklejać jako ... linki?
Na blogu bedziesz miał ....szersze audytorium a jak nie dodasz opcji ...skomentuj to i więcej ...spokoju Mr. Green

Pozdrawiam