 |
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:38, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz -nie wydaje Ci się czasem że Rydzyk -to przereklamowany problem?On i jego radio nie maja praktycznego znaczenia,ale jak by nie patrzeć to polskie radio ,mimo że sie nie identyfikuje z jego słuchaczami ,a moja moralność nie jest do zaakceptowania przez rozgłośnie.
Będę popierał RM choć go nie słucham ,choćby z tego powodu że jego generalna dyrekcja znajduje sie w Posce ,a nie w NY czy gdzieś w Brukseli i,a ten fakt jest już bardzo żadki wśród mediów działajacych w naszej kochanej ojczyźnie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:49, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ahron napisał: | Łukasz -nie wydaje Ci się czasem że Rydzyk -to przereklamowany problem?On i jego radio nie maja praktycznego znaczenia....... |
Rydzyk to jest problem, mimo że jego poparcie spada.
Popatrz tylko, jak jest silny - może pozwolić sobie na obrażanie publiczne Prezydentowej, i wszystko, co usłyszy, to niemrawe publiczne nagany.
Żaden z polityków koalicji PiSu nie pozwala sobie na oficjalną walkę z Ojcem Dyrektorem.
Jego działanie przypomina sektę, i jest równie niebezpieczne.
A może nawet mafię... W pewnej odmianie, oczywiście.
Jest problemem również i dla Kościoła, którego Kościół raczej nie potrafi niż nie chce załatwić.
To nie chodzi o plażę. To chodzi o systematyczny wzrost Imperium.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:02, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jago-jest zbyt charyzmatyczny by to jego imperium przetrwało jego samego-to kwestia biologi.A że Kaczory z nim nie walczą mają wieksze problemy z GW czy TVNem.Myslę że tych jego wyborców również nie nalezy przeceniać ,ludzie starsi to nie zawsze zdziecinniali i zidjociali paciorkowce( dla mnie to też sekta,ale przynajmniej nasza).
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:39, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Prezydent szuka matek - ofiar PRL-u
Kancelaria Prezydenta RP poszukuje kobiet, którym przymusowo odebrano dzieci. "Ich losy to żywa historia Polski, której jeszcze nikt nie opisał" - mówi Ewa Junczyk-Ziomecka, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. Chce, by prezydent spotkał się z nimi w Dniu Matki - pisze DZIENNIK.
To kolejna inicjatywa prezydenta Lecha Kaczyńskiego w ramach prowadzonej przez niego polityki historycznej - oddawania sprawiedliwości i hołdu ofiarom czasów PRL, a także dotąd nieuhonorowanym lub zapomnianym bohaterom stanu wojennego i opozycji demokratycznej.
Minister Ziomecka przyznaje, że pomysł dojrzewał długo. Kilkanaście lat temu, gdy mieszkała w USA, poznała niezwykłą Polkę, która opowiedziała jej swoją historię. Ewa Junczyk-Ziomecka, jak sama przyznaje, była młodą matką i "potrafiła spojrzeć na tę historię przez pryzmat własnego lęku o dzieci".
Owa kobieta to była działaczka AK, która w powstaniu warszawskim straciła męża. Po wojnie, jako wdowa z dwójką małych dzieci, zaczęła pracować w brytyjskiej ambasadzie. Wkrótce została aresztowana i oskarżona o szpiegostwo. Syna i córkę zabrało SB. Dokąd? Nie wiadomo. W więzieniu przez wiele lat żyła bez żadnych wiadomości o córce i synu.
Junczyk-Ziomecka chce odnaleźć jak najwięcej takich kobiet i oddać im głos. Chce zapytać, jak odnalazły dzieci, jak rozłąka zaważyła na ich życiu i wyborach. Podkreśla, że to ostatnia chwila: "Daj Boże, żeby żyło ich jeszcze jak najwięcej, żebyśmy mogli dotrzeć do tych historii i zdążyli je uwiecznić".
Pani minister czeka też na twórców, którzy będą chcieli zarejestrować twarze i głosy kamerą, zebrać w książce czy reportażach radiowych. "Lista nazwisk jest coraz dłuższa" - mówi.
Historyk prof. Barbara Otwinowska uważa, że takich rozdzieleń było najwięcej w czasach stalinowskich. Najczęściej były to młode kobiety skazane za udział w partyzantce czy konspiracyjnych organizacjach. Mężczyzn często skazywano na karę śmierci, a kobiety trafiały do centralnego więzienia w bydgoskim Fordonie. Te z wysokimi wyrokami lub dożywociem były kierowane do Inowrocławia, gdzie odwiedziny, spacery i paczki były bardzo ograniczane.
Dzieci albo od razu przy aresztowaniu zostawiano na pastwę losu, umieszczano w sierocińcach, albo trafiały do więziennego żłobka, a stamtąd do adopcji. Takich potwierdzonych przypadków było około 60, z tego do dziś żyje jedna czwarta.
Byłe więźniarki polityczne dopiero w 1992 r. zorganizowały pierwszy i jedyny zjazd. Przy tej okazji udało mi się wydobyć ich wspomnienia. Jednak dziennikarze i publicyści się tym nie interesowali, te historie nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Jak podkreśla prof. Otwinowska, wiele historii do dziś nie doczekało się wyjaśnienia. Np. jedna z więźniarek w 1948 r. urodziła córkę, którą wkrótce adoptowało małżeństwo profesorów z Wrocławia. Kobieta po dwóch latach zmarła w więzieniu, a jej córka dopiero po wielu latach dowiedziała się, że nie wychowują jej biologiczni rodzice. Ona oraz jej córka próbują ustalić, kim była ta więźniarka.
dziennik.pl
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:24, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Prywatyzacja pod lupą NIK?
Renata Grochal
Najwyższa Izba Kontroli powinna zająć się zaniechaniem prywatyzacji, z jakim mamy do czynienia w Polsce - mówi Aleksander Grad, szef sejmowej komisji skarbu!
Według planów Ministerstwa Skarbu w tym roku budżet państwa ma dostać z prywatyzacji 2,3 mld zł. W ubiegłym roku z prognozowanych 4,2 mld wpłynęło zaledwie 600 mln.
Z opublikowanych przez resort skarbu informacji wynika, że do końca marca wpływy z prywatyzacji wyniosły 372 mln. Czy to znak, że w tym roku bilans prywatyzacji może być lepszy niż w ubiegłym? Niekoniecznie. Większość tej kwoty pochodzi z ubiegłorocznej prywatyzacji Zespołu Elektrociepłowni Bydgoszcz (sprzedana za 242 mln). - Po objęciu rządów przez PiS prywatyzacja w Polsce wyhamowała - mówi poseł Grad. - Jeśli w tym roku prywatyzacja będzie przebiegać tak jak w ubiegłym, zlecimy ekspertyzy, żeby sprawdzić, jakie straty poniosły poszczególne firmy, które wymagają coraz większych nakładów finansowych na restrukturyzację i sprawy społeczne.
Pod koniec roku minister skarbu przesłał posłom z komisji skarbu listę ponad stu spółek, które mają być w tym roku sprywatyzowane. - Nie wierzę w te zapowiedzi - mówi Grad. - Główne prywatyzacje w tym roku miały odbyć się w sektorze energetycznym. Ale żadna grupa nie jest gotowa, by wejść na giełdę.
Rządowy program konsolidacji sektora energetycznego zakłada, że do połowy roku w Polsce powstaną cztery grupy energetyczne: Północ, Centrum, Południe i Polska Grupa Energetyczna. Grupa Centrum miała jeszcze w 2007 r. wejść na giełdę. Jednak kilka dni temu wysoki rangą urzędnik resortu skarbu przyznał w rozmowie z "Gazetą", że łączenie firm energetycznych opóźnia się i prywatyzacja Grupy Centrum może się nie udać w tym roku.
Rzecznik resortu skarbu zapewnia, że minister wcale nie "zaniechał prywatyzacji". - Nie chcemy prywatyzować tak, jak robili to poprzednicy, czyli sprzedawać jedną albo dwie duże firmy w ciągu roku, by wypełnić zakładane wpływy do budżetu - mówi Paweł Kozyra. - Zamierzamy uporządkować strukturę właścicielską w spółkach skarbu państwa. Będziemy sprzedawać małe przedsiębiorstwa, a zostawiać sobie udziały w strategicznych, np. w energetyce. Później będziemy prywatyzować te firmy przez giełdę.
gazeta.pl
BRAWO KACZORY . PRZEZ 17 LAT SPRZEDAWANO WSZYSTKO CO SIE DALO ZA GROSZE . OCZYWISCIE CI NAJWAZNIEJSI U GORY SWIETNIE NA TYM ZARABIALI . LUDZIE CZESTO TRACILI PRACE ALBO DO DZISIAJ PRACUJA ZA 700 ZL PO 9 GODZIN DZIENNIE LACZNIE Z SOBOTAMI , NIEDZIELAMI I SWIETAMI !! I MUSZA BYC JESZCZE WDZIECZNI , ZE MAJA PRACE ! ANI MRU , MRU !! KNUR BYL WCZORAJ ZNOW W TV U REDAKTORA L. ! OPOWIADAL DYRDYMALY O ZAUFANIU . -)))) GEBA SPUCHNIETA I SINAWA !! OCZKA MALUTENKIE ZA MGLA A KAC OGROMNY BYLO WIDAC JAK SIE PATRZYLO NA TO OBLE OBLICZE ! PECZNIEJE CHYBA OD MYSLENIA !! KACZOR MIAL RACJE ! NIE DO POLITYKI LOBUZIE TYLKO DO LEKARZA ! A POTEM PRZED TRYBUNAL !!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:30, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli władze ukraińskie wyrażą chęć rozmów to oczywiście weźmiemy udział w takich negocjacjach - powiedział prezydent Lech Kaczyński podczas wielkanocnego spotkania z dziennikarzami. Dodał, że rola Polski w pomocy sąsiadom, zawsze była dla naszego kraju powodem do dumy.
Szczególnie dumni powinnyśmy być z bratniej pomocy zaprzyjaźnionemu Irakowi a i Afganistanowi nie odmówiliśmy pomocy.
I znów internacjonalistyczna zadyma, będziemy znów na pierwszych stronach rosyjskich gazet później znów będziemy musieli Wetować. Prezio powinien zająć się naszym podwórkiem mamy u nas podobny Sajgon. Pani minister Fatyga zapewne udzieli nieocenionych rad które pozwolą rozwiązać ich problemy.
BRAWO PiS BRAWO KACZORY mamay przecież F 16!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:54, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | - Jeżeli władze ukraińskie wyrażą chęć rozmów to oczywiście weźmiemy udział w takich negocjacjach - powiedział prezydent Lech Kaczyński podczas wielkanocnego spotkania z dziennikarzami. Dodał, że rola Polski w pomocy sąsiadom, zawsze była dla naszego kraju powodem do dumy.
Szczególnie dumni powinnyśmy być z bratniej pomocy zaprzyjaźnionemu Irakowi a i Afganistanowi nie odmówiliśmy pomocy.
I znów internacjonalistyczna zadyma, będziemy znów na pierwszych stronach rosyjskich gazet później znów będziemy musieli Wetować. Prezio powinien zająć się naszym podwórkiem mamy u nas podobny Sajgon. Pani minister Fatyga zapewne udzieli nieocenionych rad które pozwolą rozwiązać ich problemy.
BRAWO PiS BRAWO KACZORY mamay przecież F 16!!  |
dlaczego pomyślałam o rewolucji pomarańczowej? o kwaśniewskim ?
i ciekawi mnie, kiedy kaczyński poruszy problem polonii na ukrainie? czy okaże się lepszy w tej kwestii od kwaśniewskiewgo? bo jak dotąd ani słowem nie wspomniał też o Polakach na litwie, gdzie "po cichu" prowadzi sie politykę asymilacyjną, utrudnia zwrot bezprawnie zabranej ziemi, tworzy okręgi wyborcze tak, by społeczność polską administracyjnie podzielić. nijakość zachowań polskiej dyplomacji w ostatnich latach jest tam odczuwana bardzo boleśnie; polską "niemoc" w rozwiązywaniu problemów nękających Polaków w tych dwu krajach mozna odczytać jako bardzo zastanawiającą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:47, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
BRAWO , BRAWO KACZORY !!!
Skazani zapłacą za pobyt w zakładzie karnym!!
Urzędy skarbowe wyręczą komorników w ściąganiu grzywien • Miesięczne utrzymanie więźnia przekracza 1700 złotych • Prawnicy krytycznie oceniają propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt nowelizacji kodeksu karnego wykonawczego, w którym proponuje, aby koszty utrzymania więźniów ponosili sami skazani i tymczasowo aresztowani.
- Przepis ten będzie dotyczył wszystkich skazanych odbywających karę pozbawienia wolności, ale mamy świadomość, że nie wszyscy będą mogli temu obowiązkowi podołać. Dlatego przewidziany jest mechanizm ewentualnego umarzania kwot stanowiących koszty pobytu w celi - wyjaśnia Andrzej Kryże, wiceminister sprawiedliwości.
- 88 647 skazanych odbywało karę pozbawienia wolności pod koniec 2006 r.
- 168 mln zł rocznie ma wpływać do budżetu państwa z kieszeni przestępców skazanych na kary pozbawienia wolności i tymczasowo aresztowanych
- 160 zł miesięcznie będą musieli płacić skazani za pobyt w więzieniu lub areszcie
Dodaje, że rozwiązanie to obejmie tych więźniów, którzy są zatrudnieni w zakładach karnych, czy grupę osób, posiadającą spore majątki. Propozycje przygotowane w resorcie sprawiedliwości - zdaniem Andrzeja Kryże - mają duże znaczenie dla wydatków Skarbu Państwa, który w mniejszym stopniu będzie ponosił koszty utrzymania więźniów.
Sprzeciw prawników
- Pomysł, aby więzień płacił za swój pobyt w więzieniu, jest niefortunny i nieznajdujący cywilizacyjnego uzasadnienia - podkreśla prof. Marian Filar, karnista z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Tłumaczy on, że jeżeli rząd chce ograniczyć wydatki budżetowe, to powinien zmniejszyć liczbę skazanych, tak jak to się robi w cywilizowanych krajach.
Podobnego zdania jest prof. Zbigniew Hołda z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który zaznacza, że te pomysły ciężko jest traktować poważnie.
- Nie wyobrażam sobie, żeby koszty pobytu w więzieniu ponosił skazany. Tak naprawdę istnieją już koszty, które ponosi skazany - np. opłaty sądowe. W dodatku do więzień trafiają często ludzie biedni, dlatego koszty ich utrzymania byłyby im cały czas umarzane - mówi prof. Hołda.
Kosztowne utrzymanie skazanego
Z uwagi na wysokie koszty utrzymania więźniów w zakładach penitencjarnych resort chce, by każdy skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności albo tymczasowego aresztowania był zobowiązany do uiszczenia zryczałtowanych kosztów wykonania kary. Sumy mają być egzekwowane z posiadanych przez nich środków pieniężnych na rzecz Skarbu Państwa. Przestępcy będą uczestniczyć w kosztach swojego utrzymania już w trakcie odbywania kary. Mniej będą musieli płacić ci, którzy zdecydują się na nieodpłatną pracę w trakcie odbywania kary.
- Miesięczne utrzymanie więźnia wynosi obecnie 1700 zł. Wliczone jest w to wyżywienie, leki, media, remonty, płace służby więziennej - mówi Luiza Sałapa z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.
Jednak problem polega na tym, z czego tak naprawdę mieliby płacić skazani, którzy np. pracują w trakcie odbywania kary.
- Skazany taki zarabia 468 zł brutto. Opłaca z tego m.in. obowiązkowe ubezpieczenie społeczne, 20 proc. jest ściągane na fundusz pomocy postpenitencjarnej. Po odliczeniu wszystkiego suma, która pozostaje, wynosi 144 zł - mówi Luiza Sałapa.
- Z tego 72 zł jest gromadzone na tzw. kasie żelaznej - te pieniądze są wypłacane przy wyjściu z zakładu karnego. Pozostałe 72 zł pozostaje mu na jego potrzeby - dodaje.
Nie wiadomo, w jaki sposób więzień z pozostałych mu pieniędzy mógłby pokryć koszty swojego pobytu w zakładzie.
Skarbówka zastąpi komornika
Jeżeli skazany nie będzie chciał spłacić zadłużenia dobrowolnie, wyegzekwuje je urząd skarbowy. W sytuacji, gdy natychmiastowe ściągnięcie wierzytelności pociągnęłoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki, dopuszczalne będzie rozłożenie płatności na raty. Spłata tych rat nie będzie mogła przekroczyć okresu trzech lat.
Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje także, aby egzekucją orzeczonych grzywien oraz kosztów sądowych zajmowali się nie jak obecnie komornicy, ale urzędy skarbowe. Sąd kierujący orzeczenie do wykonania będzie musiał przesyłać naczelnikowi urzędu skarbowego informacje dotyczące osoby dłużnika. Obecnie urząd skarbowy prowadzi egzekucję w przypadku orzeczenia przepadku mienia oraz nawiązki na rzecz Skarbu Państwa. Zakres działania urzędu skarbowego objąłby teraz wezwanie dłużnika do zapłaty grzywny i należności po otrzymaniu orzeczenia sądu, rozkładanie na raty grzywny i należności sądowych, prowadzenie egzekucji według przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, a także informowanie sądu o wykonaniu orzeczenia albo występowanie o zamianę grzywny na formy zastępcze lub jej umorzenie.
Bożena Szewczyk, p.o. naczelnika Urzędu Skarbowego Warszawa - Praga zaznacza, że już w tej chwili urzędy mają dużo pracy.
- Każda dodatkowa sprawa będzie wymagała reorganizacji naszej pracy. Dzisiaj trudno jest powiedzieć, jak taka reorganizacja miałaby wyglądać. Sądzę, że przygotowanie się do wykonywania tylu nowych obowiązków wymagać będzie nie tylko czasu, ale i pomocy od organów nadrzędnych, np. Ministerstwa Finansów - mówi Bożena Szewczyk.
Zdaniem resortu przekazanie egzekucji grzywien urzędom skarbowym, jako wyspecjalizowanej instytucji, pozwoli znacznie zwiększyć efektywność w ściąganiu należności sądowych. Zmiany mają poprawić nie tylko ściągalność orzekanych kar majątkowych, ale również odciążyć komorników.
onet.pl
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:58, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:03, 07 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Skazany w aferze FOZZ odnaleziony w USA
Poszukiwany Dariusz Przywieczerski może zostać wydany Polsce. Biznesmena, głównego skazanego w aferze FOZZ, odnaleziono w USA. Ministerstwo Sprawiedliwości wszczęło już procedurę ekstradycyjną - dowiedział się tygodnik "Wprost", który informuje o tym na swojej stronie internetowej.
Amerykanie mają jednak wątpliwości, czy Polakom zależy na ekstradycji aferzysty, gdyż nie mogą się doczekać uzupełnienia wniosku ekstradycyjnego, mimo że wielokrotnie o to prosili. - Gdyby ten człowiek teraz spakował się i wyjechał, nie moglibyśmy nic zrobić - usłyszał "Wprost" w amerykańskim Departamencie Stanu.
Co jest Polska a Ziobro przede wszystkim nie chce dostać pod swoją kuratelę aferzysty? odpowiedź na tą wątpliwość jest jedna z pieniędzy FOZZu powstało i było finansowo zasilane PC, partia braci K.
Oj kaczorki co się odwlecze to nie uciecze, jak mówi ludowe porzekadło teraz sobie używaj jak na załączonym zdjęciu przyjdzie jednak czas pokuty.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:44, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wyroki sądowe wobec opozycjonistów wydane w latach 1956-1989
prawdopodobnie zostaną uchylone
Z podkomisji do... podkomisji
Jeszcze w kwietniu Sejm zajmie się projektem ustawy uchylającej wyroki sądowe z lat 1956-1989 wydane wobec osób zaangażowanych w działalność antykomunistyczną i niepodległościową. Ustawa mogła trafić do drugiego czytania już wcześniej, ale blisko rok zajmowała się nią specjalna podkomisja. Kończąc pracę, zadecydowała o ponownym przekazaniu projektu pod obrady... podkomisji. Zdaniem parlamentarzystów, problemem, który wymaga przygotowania specjalnych rozwiązań, są niespójne przepisy pozwalające na zatrzymania w okresie stanu wojennego i kwestia odszkodowań dla internowanych.
Projekt ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego autorstwa Marzeny Wróbel, poseł ziemi radomskiej, na forum Sejmu trafił pierwszy raz już w połowie kwietnia ubiegłego roku. Jak większość projektów PiS mówiących o rozliczeniu z peerelowską przeszłością został w mediach nagłośniony i... "schowany pod dywan". A konkretnie - trafił pod obrady specjalnej podkomisji, powołanej przez sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która pracowała nad nią blisko rok. Posłowie biorący udział w pracach nad ustawą zapewniają, że nie było celowej zwłoki i opóźniania w przygotowaniu projektu. Wobec tego zastanawiać może fakt, że tuż po zakończeniu prac podkomisji przed kilkoma dniami komisja sprawiedliwości zadecydowała o ponownym przekazaniu ustawy do prac tej podkomisji. Okazało się, iż efekt blisko dwunastomiesięcznej pracy podkomisji wymaga kolejnych poprawek.
- Tak naprawdę dopiero ruszyły ponownie obrady Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka nad tym projektem. Poprawki, które musimy przygotować, są natury legislacyjnej i w ciągu tygodnia prace zostaną zakończone - deklaruje poseł Marzena Wróbel (PiS).
PiS chce znowelizować ustawę o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego, tak by obejmowała wszystkich represjonowanych: w marcu 1968 r., w grudniu 1970 r., w czerwcu 1976 r., oraz prześladowanych działaczy "Solidarności". Nowelizacja zakłada, że unieważniane będą orzeczenia sądowe i pozasądowe wydane od stycznia 1944 r. do grudnia 1989 r. oraz decyzje o internowaniu wydane na podstawie dekretu z 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym.
- Właśnie z dekretem o wprowadzeniu stanu wojennego mieliśmy pewien problem - mówi poseł Tomasz Dudziński, przewodniczący podkomisji. Jak twierdzi, już w toku prac nad projektem ustawy w wyniku konsultacji z IPN okazało się, że komunistyczne władze przygotowujące stan wojenny opracowały kilka wzorców "druków o zatrzymaniu", na podstawie których internowano opozycjonistów. Te różniące się w treści od zapisów przewidzianych w dekrecie o wprowadzeniu stanu wojennego "rozporządzenia" trafiły do niektórych regionów kraju i były stosowane alternatywnie przez miejscowe władze.
- Musieliśmy tak doprecyzować zapisy, by objęły one wszystkich aresztowanych i represjonowanych za działalność opozycyjną i antykomunistyczną. Poprawek, głównie legislacyjnych, które musi dopracować komisja, jest sporo, ale zakończymy prace w tygodniu po Wielkanocy - zapewnia poseł Dudziński.
Rozbije się o pieniądze?
Projekt ustawy przewiduje też możliwość występowania o finansowe zadośćuczynienie po uchyleniu wyroku skazującego lub nakazu aresztowania. Wystąpić o nie będą mogli również pobici w czasie protestów, którzy doznali uszczerbku na zdrowiu. W przypadku śmierci represjonowanego prawo do dziedziczenia roszczeń miałby współmałżonek. O unieważnienie wyroków nie będą mogli ubiegać się współpracownicy Służby Bezpieczeństwa oraz karani przez kolegia do spraw wykroczeń (sic!). Tymczasem z wstępnych danych wynika, że kolegia ds. wykroczeń wydały ponad 200 tys. orzeczeń w stosunku do osób zatrzymanych podczas antykomunistycznych strajków i demonstracji.
- Kwestia finansowa również spowalniała prace, bardzo długo czekaliśmy na informację rządu dotyczącą skutków finansowych przyjęcia takiej ustawy. Wstępnie szacuje się, że by w pełni zrealizować ewentualne roszczenia osób represjonowanych objętych ustawą, w budżecie państwa należałoby zabezpieczyć około 700 mln złotych - twierdzi poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS), członek sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Projekt ustawy trafi do drugiego czytania w Sejmie pod koniec kwietnia tego roku. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Nasz Dziennik" - oprócz posłów opozycji cały projekt krytykować będą również przedstawiciele resortu finansów, którzy już podczas pierwszych prac nad ustawą negatywnie oceniali ewentualny obowiązek obciążenia budżetu państwa takimi rekompensatami.
Wojciech Wybranowski
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:58, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wybaczam bo nie wie co czyni (pisze)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:38, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
BIEDNY , ZALOSNY STARY GLUPCZE NAPISZ COS ZNOWU O TOTALNIE ROZREGULOWANEJ GOSPODARCE !!! CZEKAM !!!
"Polska gospodarka pozytywnie zaskakuje" - orzekła Komisja Europejska w opublikowanych w lutym prognozach gospodarczych na 2007 rok. PKB rośnie szybko, inflacja jest niska, wzmacnia się popyt wewnętrzny. A przecież do Polski dopiero zaczyna napływać potężny strumień środków pomocowych z Unii Europejskiej.
ONET.PL
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:50, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cudaku czytaj.
Prezydent Lech Kaczyński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za ujawnienie niektórych informacji znajdujących się w raporcie z likwidacji WSI - taki wniosek płynie z dokumentu przygotowanego przez Platformę Obywatelską, który zostanie ujawniony oficjalnie w środę. Dziś pisze o nim "Newsweek" na swoich stronach internetowych.
To jest chyba oczywiste. Nie tylko on powinien stanąć przed sądem całe jego polityczne zaplecze czyli wychowankowie „Rozmów niedokończonych „ powinni rozmowy zakończyć na ostatnim słowie. Pis jest jak zaraza na zdrowej tkance narodu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:20, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz , co z Ciebie za katolik , nawet w Święta Wielkanocne nie potrafisz ludziom odpuścić.Łukasz a widziałeś ucho Śledzia , tak zobaczysz Kaczynskich przed Trybunałem.Kolejka Łukasz , kolejka obowiazuje.
Dziwny jest ten Swiat i dziwni ludzie.
Hasło dnia : "Pijani ludzie ujawniają swą prawdziwą naturę"
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|