POLITYKA 2o

Gość

Ratunku!!! Wydawało mi sie, ze wybieram stricte humanistyczny kierunek studiów -a tu na pierwszym roku - mikroekonomia. W mur

Czy ktos moze mi pomóc powtórzyc sobie matematykę z zakresu....szkoły podstawowej? Ups

O rany - wstyd za piatkę

Autentycznie nie pamietam podstaw. to straszne, ale licze na to, ze koledzy tak oblatani w fizyce i róznych zawiłych kwestiach....plizzzzzz!!!!!!!
Ekor? Panesz? resigne

Gość

Delta ja odnośnie tematu,czy mogę się zapisac do klubu?

Gość

Sorki, że odzywam się nie pytany ale o co konkretnie chodzi?

Gość

Sziman wybawco!!! nie pytałam o Ciebie, ale pomoc chetnie przyjmę, z wdziecznoscią dozgonna, od tego bowiem zależy moje byc lub nie byc na studiach...a sprawa jest prosta.
chodzi o równania z jedną i dwiema niewiadomymi, dzielenie i mnozenie ułamków zwykłych Ups

Potrzebne mi to do rozwiązywania zadań z mikroekonomii, a zaliczyc muszę, chociaż bardzo mi to nie lezy

P.S. Kejro, jak to miło, ze nie jestem sama Ya winkles

Incognita

O matematykę na poziomie podstawówki to zapytaj może swojego orzełka...zdaje się, że właśnie podstawówkę będzie zaczynał konczyć...
Czy nie chcesz Mu może pokazywać mamusinej niedoskonałości??
Byłby dumny chyba trochę, że może Ci się przydać w takiej dziedzinie...
pomyśl...już nie mówię, że z tej pomocy tutaj powinnaś skorzystać, żeby dziecko zobaczyło, że łapiesz w lot...i mobilizacja dla Niego gotowa. Ya winkles

Gość

To fakt, mój syn ma z matmy piatki i szóstki...ale jakos w tłumaczeniu mało cierpliwy jest

Wole jednak forumowe korki

Incognita

A wywaliłaś już książki z V klasy?? tam było wszystko o ułamkach...
definicje w książkach z podstawówki są fajnym językiem pisane...
Możesz się podeprzeć...serio mówię!!!

Gość

Delto pytaj.

Gość

No to pytaj Delto!
Przy okazji wszyscy się poduczymy lub przypomnimy!
Jednak Inca ma rację! Jednak podręcznik z piątej klasy jest potrzebny, Przynajmniej pożycz. A czy dzielenie ułamków zwykłych to nie jest we wcześniejszych klasach? Ale na forum możemy poroztrząsać trochę przykładów czy sposobów algorytmami też zwanych!
Najlepiej byłoby, gdybyś już zaczęła się uczyć!

Nasuwa mi się lefreksjatacja, że za młodu pewne osoby (a znam ich dość dużo!) obalały znienawidzony socjalizm, nie pomagając mu i nie ucząc się jego osiągów. I skutki po tych np. co rwą się do władzy - widać. I co najgorsze, to co potrzebne było w socjaliźmie, okazuje się, że w kapitaliźmie - obowiązkowe! Razz

Gość

Rzeczywiście tragedia delto ale cóż pomożemy.

Mnożenie:

a/b * c/d = ac/bd

Dzielenie:

a/b / c/d = ad/bc

Równania - trzeba porostu przerzucić na jedną stronę wszystkie czynniki z niwiadomą a na drugą całą resztę (zmieniając stronę równania zmieniamy znak +/-) po zsumowaniu wszystkich czynników z niewiadomymi dzielimy całosć przez liczbę przy iksie i mamy rozwiązanie. W układach równań w pierwszym równaniu szukamy rozwiązania dla jednej niewiadomej np. x (analogicznie do algorytmu podanego przy rozwiązywaniu równania z jedą niewiadoma z tym, że w rozwiązaniu będziemy mieli drugą niewiadomą czyli y) wynik podstawiamy za x w drugim rozwiązaniu i szukamy y, rozwiąznie dla y podstawiamy do pierwszego równania i mamy roziązanie dla x i y. Lepiej będzie jak podasz konkretny przykład.

Gość

Delto masz szansę być najlepiej przygotowaną studentką. Odwagi.

Gość

Dziekuje Wam kochani, jak zwykle sie nie zawiodłam na WAS.
Podam jakis konkretny przykład, za chwilke. Niestety działania matematyczne to tylko połowa koszmaru....dane nalezy sobie wydłubac z tekstu.... A teksty mikroekonomiczne bywają przezabawne Razz

Gość

Daj całe zadanie akurat nudze się w robocie. Może dam radę.

Gość

No to jedziemy.
Dwa miesiące temu producent lodówek sprzedał 500 lodówek po 1500 złotych za sztukę. W ubiegłym miesiącu obnizył cene lodówki do 1400 złotych i zdołał sprzedać 510 sztuk. Obecnie sprzedaje lodówki po 1300 zł za sztukę. Zakładając, ze krzywa popytu na lodówki jest liniowa i inne czynniki wpływające na popyt nie ulegają zmianie, jakie powinny byc prognozy producenta odnośnie poziomu sprzedazy lodówek w bieżącym miesiącu?

Wzór na cenowa elastyczność popytu to: Ed = deltad/d : delta p/p

Gdzie d - popyt, a p- cena (niestety nie mam na klawiaturze znaczka delty....)

Gość

Po mojemu wychodzi tak, ze trzeba obliczyc elastyczność cenową w miesiącu 1, potem w drugim...i dalej mnie stopuje.
Napisze jak mi to wyszło - tyle ile zdołałam sama wymyslic.
Delta d1 to różnica pomiedzy iloscią sprzedanych lodówek w miesiącu pierwszym i drugim, czyli 10.
d - to ilość lodówek w pierwszym miesiacu sprzedazy, czyli 500
Delta p1 to różnica pomiedzy ceną w pierwszym i drugim miesiacu czyli 100
p to cena lodówek w pierwszym miesiącu czyli 1500
Z tego wynika:

Ed1 = 10/500 : 100/1500 = 1/50 : 1/15 = 15/50 = 3/10
Współczynnik elastyczności wynosi wiec 0,3
Nalezałoby teraz jakos policzyc ilość (popyt) w miesiącu trzecim majac daną cenę i współczynnik elastyczności.....