Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jestem matematycznym głąbem.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 14:38, 23 Paź 2007    Temat postu:

Cóż nigdy nie miałe do czynienia z ekonomią ale to chyba bardziej zadanie z matematyki niż ekonomii. Pierwszy sposób rozwiązania to określenie wzoru funkcji określającej zalezność popytu od ceny - majac dane dwa punkty przebiegu tej funkcji i podane w założeniu, że jest ona liniowa - bez problemu wyliczamy, że wzór tej funkcji to y = -0,1x + 650 i z tego wzoru można wyliczyć, że dla ceny 1300 (czyli x=1300) y czyli popyt wynosił będzie 520. Drugi sposób ze wzorów podanych przez Ciebie to liczenie z proporcji, bo skoro założone jest, że krzywa popytu jest liniowa (czyli nie krzywa:)) to elastyczność popytu jest stała liczymy więc z równania 0,3 = x/500 : 200/1500 gdzie x to nasza różnica w popycie czyli nomen omen delta :) i wychodzi nam tak: 0,3 = x/500 : 2/15 czyli 15x/1000 = 0,3 czyli po przmnożeniu obu stron równania przez 1000 mamy 15x = 300 czyli x = 20 a skoro nasza delta równa się 20 to popyt na lódówki po określeniu ceny na 1300 równa się 500 + 20 czyli 520.

Mam nadzieję, że dobrze to zrobiłem, bo ekonomistą nnie jestem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 14:53, 23 Paź 2007    Temat postu:

prayer prayer prayer prayer prayer
Sziman, jestes wielki, dziekuje. Rzeczywiscie w przypadku moich problemów trzeba uzywać wzorów ekonomicznych, więc rozwiazanie nr 2.
Teraz tylko muszę to sobie rozpisac i na spokojnie "rozkminic", zeby rozumieć zasadę, wtedy niektóre zadania beda prostsze.... niestety to dopiero poczatek, inne sa zdecydowanie trudniejsze :))
A swoja drogą...wybierajac swój nick nie przypuszczałam jak bardzo delty wszelakie mi sie dadza we znaki...omen jakis? Razz Razz Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:27, 23 Paź 2007    Temat postu:

Nic nowego nie wnoszę do rozwiązania, jeżeli nie chodzi o znaki minus!
Jeżeli jednka chodzi, to Delta napisała:
Delta p1 to różnica pomiedzy ceną w pierwszym i drugim miesiacu czyli 100, a róznica pomiędzy ceną w pierwszym i drugim wynosi -100 i współczynnik wynosi:
Ed1 = 10/500 :(-100)/1500 =- 1/50 : 1/15 = -15/50 = - 3/10.
Mi współczynnik coś mówi, nie wiem czy mówi coś w ekonomi! Mówi, że tą strategią traci się zysk! Albowiem
w pierwszym miesiącu zarobił 500x1500=750 000,
w drugim -----------------------510x1400=714 000,
a w trzecim zarobi (po wyliczeniu) 520x1300=676 000.

U Szimana trzeba więc poprawić w pierwszym podstawieniu
-0,3 = x/500 : (-200)/1500 , a tu znaki minus się znoszą i dlatego wynik wyszedł poprawny, bo dwa jednakowe błędy się zniosły! Jeżeli to istotne - oczywiście.... Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:28, 23 Paź 2007    Temat postu:

Możesz dawać i trudniesze zadania - jak się będę nudził w robocie to postaram się Ci pomóc. Oczywiście niczego nie obiecuję, bo ekonomistą nie jestem...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:35, 23 Paź 2007    Temat postu:

Panesz to jest "delta" czyli generalnie "zmiana ceny" a cena zmieniła sie o 100.

Twoje dywagacje na temat konsekwencji ekonomicznych tego rozwiązania są niezbyt logiczne bo nie założyłeś, że przy braku "ruchu cenowego" czyli ekonomicznie mówiąc przy braku elastyczności cenowej popyt zmieniałby się in minus zamiast więc w drugim miesiącu sprzedać 510 po 1400, mogłoby się okazać, że sprzedał 400 po 1500.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:23, 23 Paź 2007    Temat postu:

Szimanie!
Cytat:
Panesz to jest "delta" czyli generalnie "zmiana ceny" a cena zmieniła sie o 100.

Czyli... generalnie moduł, wartość bezwzględna, co ... powinna mówić/sugerować nazwa funkcji - delta!
To dlaczego post wyliczeniowy zakończyłeś ... po określeniu ceny na 1300 równa się 500 + 20 czyli 520. ?
Przecież śmiało mogłeś post zakończyć wynikiem 500 - 20 czyli 480! No bo gdyby w zadaniu było że w drugim rodku sprzedano po 1400 490 lodówek - wasze obliczenia są takie same! Więc jak?

Szimanie! Aby nie zaśmiecać topika, proponuję, abyś nawet mi nie odpowiadał. Ze swej strony - nie pytany już nie będę go zaśmiecał uwagami niepytany! Sądzę, że obaj rozumiemy o co chodzi, a ja mam ...hm... poważanie do ekonomistów, nawet głownych księgowych pisząc dla nich programiki komputerowe! Ani myślę ponownie próbować tłumaczyć ekonomię na matematykę! Ok! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:55, 23 Paź 2007    Temat postu:

A jednak odpowiem:

bo przebieg funkcji (liniowej) sugeruje żeby dodać a nie odjąć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:08, 23 Paź 2007    Temat postu:

A ściślej mówiac tutaj ta dalta z definicji oznaczna przyrost gdybyśmy więc obliczali ten Twój alternatywny przypadek musielibyśmy zrobić to z minusem (tak sądzę).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:36, 23 Paź 2007    Temat postu:

O rany....
a w moich notatkach napisane jest tak - przed wzorem jaki podalam znajduje sie znak (-) bo krzywa popytu zawsze jest ujemna, wiec zeby nie uzyskiwac wartosci o znaku minus musi byc przed równaniem ten minusik w nawiasie. Nie napisałam tego podając wzór W mur W mur W mur przepraszam!!!!
Ale Sziman ma racje zakładajac, ze delta w tym przypadku to ogólnie zmiana -tak przynajmniej mówi mój Pan Wykładowca Razz
tym niemniej bardzo bardzo dziekuję za wszelka pomoc.
Mam trudniejsze...przynajmniej dla mnie resigne

Konsument konsumuje dwa dobra X i Y. Jego funkcja popytu na dobro X dana jest wzorem Ppx=D - 30cx+20cy gdzie D to dochód konsumenta, cx to cena dobra X, a cy to cena dobra Y.
* Jezeli D = 100, a cy=1, to jaka musi byc cena dobra X, aby konsument mógł nabyć 30 jednostek tego dobra?


Wzór na mieszaną cenową elastycznośc popytu:

Em = (+/-) delta dx/dx : delta py/py

czyli stosunek zmiany popytu na dobro X do zmiany ceny dobra Y. w tym przypadku znak + lub - nie oznacza dodatniej lub ujemnej funkcji równania, a jest to czysto mikroekonomiczne narzedzie do oceny , czy te dwa dobra sa dla siebie nawzajem komplementarne czy substytucyjne. Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:43, 23 Paź 2007    Temat postu:

Odnośnie pierwszego zadania wyliczenia matematyczne moim skromnym zdaniem można w zasadzie zaakceptować.
Dla poprawności elastyczność cenowa popytu to jest: stosunek procentowy zmiany popytu do zmiany procentowej ceny. Przyjmując liniowy przebieg wiadomym że MOŻE to obrazować prosta o ujemnym współczynniku kierunkowym ......................................................... Elastyczność wprost NIE JEST NACHYLENIEM KRZYWEJ POPYTU, elastyczność to są wartości procentowe , czyli względne.Elastyczność cenowa popytu=( procentowa zmiana wielkości popytu): (procentowa zmiana ceny)

Delto dla poprawności rozumowania chcę skorygować wcześniejszą wypowiedź uzasadniając to zastrzeżenie. Otóz upraszczając często obliczenia poprzez przyjmowanie że obraz graficzny elastyczności cenowej popytu jest w całym zakresie funkcją liniową popełniamy błąd.
ponieważ zakładamy stały współczynnik nachylenia tej prostej. Dlatego tez wyliczenie przyjmujące że możemy "kolejnymi krokami" iść po tej prostej i określać poszczególne jej parametry jest błędne.
W tym zadaniu po określeniu elastyczności cenowej popytu na poziomie E=-0.3 aby obliczyć popyt przy cenie 1300 zł nalezy rozważyć dwa punkty ;
Pierwszy przy cenie 1500 zł, drugi przy cenie 1300 zł.
Punkt o cenie 1400 zł słuzył nam tylko do wyznaczenia wartości elastycznej popytu.
A więc:
E= (X-q1)/q1 :(p3-p1)/p1
-0.3= (X-500)/500 : (1300-1500)/1500
-0.3=(X-500)/500 :(-200/1500)
-0.3= -(X-500)/500 :2/15(-1)
0.3 = (X-500)/500:2/15
0.3 = (X-500)x15/500x2
0.3 =[ (X-500)x15] : 1000 mnozymy przez 1000
300= (15X- 7500) Dzielimy obie strony przez 15
20 = X- 500
X= 20+500
X=520Przepraszam a tak rozwlekłe liczenie , ale wspominałaś że potrzebny jest taki trening.
A teraz dla uzasadnienia tego zastrzeżenia czerwonym wytłuszczonym drukiem prosty przykład;
Przyjmując obliczona na podstawie pierwszych dwu punktów elastyczność E= -0.3 "idziemy krok po kroku" po obrazie graficznym jaki jest prosta. Czyli do obliczeń bierzemy punkt drugi (q2 i p2) oraz punkt trzeci(X i p3)
Tak jak poprzednio;
E = (X-q2)/q2 :(p3-p2)/p2
-0.3= (X-510)/510 :(1300-1400)/1400
Oblicz sobie sama, wynik wyniesie
X=.....na pewno nie będzie to 520.
Wniosek jest taki, dla dwu punktów (q1 i p1) oraz (q2 i p2) mozna przeprowadzić linię prostą , napisać nawet równanie tej prostej. Ale ale ta prosta nie bedzie zbiorem innych punktów o przyjętej wcześniej elastyczności.Taki jest sens zastrzeżenia.
Nie zamieszałem za bardzo w głowie?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:11, 24 Paź 2007, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:06, 24 Paź 2007    Temat postu:

Są tylko nieścisłości i uważania. Też łamię zapisaną ciszę!
Delta napisał:
O rany....
a w moich notatkach napisane jest tak - przed wzorem jaki podalam znajduje sie znak (-) bo krzywa popytu zawsze jest ujemna, wiec zeby nie uzyskiwac wartosci o znaku minus musi byc przed równaniem ten minusik w nawiasie. Nie napisałam tego podając wzór przepraszam!!!!
A ja samego znaku w nawiasie wogóle nie potrafiłbym przeczytać. A dopiero po co on tam jest, to klęska! I na tym polega wyższość ekonomi nad zrozumiałością!

Sziman napisał:
A ściślej mówiac tutaj ta dalta z definicji oznaczna przyrost gdybyśmy więc obliczali ten Twój alternatywny przypadek musielibyśmy zrobić to z minusem (tak sądzę).

Wszystko jest OK. Proponowałem nawet nie pisywać....
Do poprzedniej, przed tą wypowiedzią mogłbym Ci się wtrącić:po kiego cokolwiek tutaj liczyć, jeżeli wynik widać jak na dłoni? , odpisałbyś, że to jest ekonomia-mikro!
Na uwagę, że gdyby w zadaniu było: w trzecim miesiącu sprzedawał po 1600? To odpisałbyś, że w mikro "e" to się nie zdarza. I racja! Tylko rozdziel to: gdyby było w zadaniu w jednym roku..., w drugim..., trzecim...! Który wzór pasuje, to będzie makro ekonomia, lub mikro!

Lepiej pomóż Delcie w następnym zadaniu! Bo ja wogóle tego nie czuję. Podle mnie dobra cena dobra X nie powinna przekraczać 4! Ale nie widzę przeszkód, gdy cena cx będzie 1000! To co? Kredytu nie może wziąć?
Mieszana elastyczność cenowa wynosząca chyba (dokładność zapisu! - nie czytam tego!) stosunek pochodnych po cx i cy wynosi 30/20= 1,5 (bez znaków +lub-)! Tylko po co to - naprawdę nie wiem!!!!! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:06, 24 Paź 2007    Temat postu:

Wyadaje mi się, że to drugie zadnie jest prostsze - mamy od razu bowiem podany wzór funkcji określający zależnośc popytu na dobro x od jego ceny - jeśli podstawimy do wzoru: Ppx=D - 30cx+20cy nasze dane to otrzymamy wzór funkcji Ppx = -30cx + 120 (podstawiłem założoną cenę y i dochód). dalej jeśli podstawimy za Ppx 30 otrzymamy równanie 30 = -30cx + 120 a stąd bezproblemu wyliczymy cx (30cx = 90; cx = 3). Drugi wzór wydaje mi się niepotrzebny, mamy za mało danych żeby go wykorzystać, choc może koledzy widza to inaczej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:04, 24 Paź 2007    Temat postu:

Prostsze? O rany... no jak tak, to ja sie zapisuje do Ciebie Sziman na korepetycje Super Razz Tłumaczysz bardzo przejrzyście, moze niedługo przestane byc głąbem !!!!!
Zaraz sobie to rozpisze na papierze i pewnie dojde do tego samego wniosku - że prostsze Mr. Green
Paneszu, gwoli ścisłości - gdybys zmienił przedział czasowy albo cene na wartosci wieksze, to i tak ekonomia byłaby "mikro", bo ten przedrostek okresla zakres zadan jakimi sie przedmiot zajmuje, a nie wielkosci badanych czynników Razz Więc mikro - bo opisuje świat ekonomicznych zaleznosci w skali jednostki, małego przedsiebiorstwa, jednego lub kilku rynków zbytu. A "makro" - to ekonomia globalna w skali państw, rozpatrujaca ekonomiczne zaleznosci w skali... "makro" Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:34, 24 Paź 2007    Temat postu:

Dzięki za uznanie delto ale to na prawdę nic takiego :) Jeśli masz jeszcze jakieś zadanka to możesz podrzucić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:01, 24 Paź 2007    Temat postu:

Prosze bardzo, naprawdę nawet nie wiesz Szimanie, jak bardzo mi pomagasz!!!
W dodatku zaczynam chyba pojmowac powoli (baaaardzo powoli) zasady jakie trzeba stosowac przy rozwiazywaniu tych zadan.... kolokwium 15 grudnia, myslisz, ze uda mi sie nauczyc do tego czasu? Think Think

Oto kolejna łamigłówka Mr. Green

Załózmy, ze w danym okresie popyt konsumentów na przejazdy tramwajem jest uzależniony od cen biletów na tramwaj, dochodów konsumentów oraz ceny blietów na autobus.
Przyjmijmy także, że nominalne dochody konsumentów wynosza 1000 zł miesięcznie, cena jednego przejazdu tramwajem wynosi 2 złote, cena jednego biletu na autobus = 1 zł, a popyt na przejazdy tramwajem wynosi 100 przejazdów.
Cenowa elastycznosc popytu na przejazdy tramwajem wynosi -0,5, dochodowa elastycznosc popytu na te przejazdy wynosi 1, a mieszana elastycznosc (wzgledem cen przejazdów autobusami) wynosi 0,6.

O jaka wielkosć zmieni sie popyt na przejazdy tramwajem gdy:

1/ dochody nominalne konsumentów wzrosną o 100 zł, a cena jednego przejazdu tramwajem wzrośnie o 0,2zł.

2/ dochody nominalne spadna o 200 zł cena jednego przejazdu tramwajem spadnie o 0,4zł, a cena jednego przejazdu autobusem wzrośnie o 0,2

3/ Cena przejazdu tramwajem spadnie o 0,4 zł, a cena przejazdu autobusem wzrosnie o 0,1

4/ dochody konsumentów spadną o 50 zł a cena przejazdu autobusem spadnie o 0,1




P.S. Moja siostra nagabnieta o to zadanie powiedziała: " A co cie obchodza ceny biletów, przeciez jeździsz samochodem!!!!" Razz Razz Razz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin