POLITYKA 2o

Gość

Niezależny, nie opowiadaj mi takich dowcipów przy kolacji!

Gość

Fakt ten dowcip to fe,ale ja opowiedziałem go bardziej przy obiedzie. Mr. Green

Przepraszam :cry:

Gość

Dobrze że ja w drodze i bez kolacji , a i nożyce zostawiłem.

Gość

To faktycznie naważylem piwa mogę jedynie obiecać że nie wejdę na ten topik,nie usprawiedliwia mnie nawet moje niskie QI które jest niestety na poziomie asfaltu. :cry: :cry: :cry:

Gość

Przepraszam "Gospodynię HP", zagalopowalem sie z tymi nozycami . Przecież mam swoje podwórko. Co to znaczy "władza" , amok w czystym wydaniu.

Gość

Zawsze dobrze jest mieć się kim wyręczyć......Tak ze z góry dziekuję za wszystkie interwencje.

Jaga

Gość

Gość

No to przekażmy sobie znak pokoju,obiecuje że stonuje swoje dowcipy.
Ten nie powinien nikogo dotknąć.

On i ona siedza blisko siebie na kanapie.
- Chce panu zwrocic uwage, ze za godzine wroci moj maz.
- Przeciez nie robie nic niestosownego.
- No wlasnie. A czas leci..
Teraz przytoczę troche orginalnych cytatów z sądów.

P: Kiedy sa Pana Urodziny?
O: 15. lipca.
P: Ktorego roku?
O: Kazdego roku.

P: Ta amnezja ogranicza calkowicie Pana zdolnosc do zapamietywania?
O: Tak.
P: W jaki sposob sie ona objawia?
O: Ja zapominam.
P: Pan zapomina. Moze nam Pan podac jakis przyklad czegos co Pan zapomnial?

P: Ile lat ma Pani syn, ten, ktory z Pania mieszka?
O: 38 albo 35, stale mi sie myli.
P: Jak dlugo on juz z Pania mieszka ?
O: 45 lat.

P: Pani najmlodszy syn, ten 25-letni, w jakim jest wieku?

P: Byl Pan obecny przy tym, jak zrobiono Panu zdjecie?

P: Poczecie dziecka nastapilo wiec 8 sierpnia?
O: Tak.
P: Co Pani w tym czasie robila?

P: Ona miala troje dzieci, zgadza sie?
O: Tak.
P: Ilu bylo chlopcow?
O: Zadnego.
P: Byly wiec jakies dziewczynki?

P: Jak zakonczylo sie Pani pierwsze malzenstwo?
O: Smiercia.
P: Czyja smiercia ?

P: Moze Pani opisac ta osobe?
O: On byl sredniego wzrostu i mial brode.
P: Czy to byla kobieta, czy mezczyzna?

P: Panie Doktorze ilu autopsji dokonal Pan na zwlokach?
O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwlokach.

P: Przypomina sobie Pan o ktorej zaczal Pan autopsje?
O: Autopsje zaczalem o godzinie 8:30 .
P: Czy Mr. Denningten byl wtedy martwy?
O: Nie, siedzial na stole i dziwil sie, dlaczego dokonuje na nim autopsji.

P: Czy ma Pani kwalifikacje, aby oddac probe moczu?

P: Panie Doktorze, zanim rozpoczal Pan autopsje, zbadal Pan puls?
O: Nie.
P: Zmierzyl Pan cisnienie ?
O: Nie.
P: sprawdzil Pan oddech?
O: Nie.
P: A wiec jest mozliwe, ze pacjent jeszcze zyl, kiedy dokonywal Pan autopsji?
O: Nie.
P: Jak moze byc Pan tak pewny, Panie Doktorze?
O: Poniewaz jego mozg stal w sloju na moim stole.
P: Czy pomimo to, moglo byc mozliwe, ze pacjent byl jeszcze przy zyciu?
O: Tak, bylo mozliwe, ze jeszcze zyl i praktykowal gdzies jako adwokat.
I myślę że po sprawie. Yar good

Gość

Niezależny, po sprawie. Yar good

:P

Jaga

Gość

Dziewczynka szła po ulicy strasznie zapłakana. Przechodząca obok niej kobieta, widząc rozpacz dziecka, zapytała:
- Dlaczego płaczesz dziecko?
- Bo mama utopiła mi kotka - odpowiedziała dziewczynka.
Kobieta zaszokowana próbowała uspokoić dzieciaka, więc mówi:
- Nie płacz skarbie. Jeszcze na pewno kiedyś będziesz miała inne zwierzątko.
- No tak - odpowiedziała łkając dziewczynka - ALE TO BYŁ MÓJ KOTEK I TO JA MIAŁAM GO UTOPIĆ!!

Gość

Ekor spójrz na ilość swoich postów co Ci to mówi? Mr. Green

Gość

Niezależny, specjalne Yar good

za "na kanapce" i za "dziewczynkę z kotkiem".
Ale o co chodzi z Ekorem - czy Mu coś "stuknęło"? Sprawdziłam ilość postów: nie jest okrągła?

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Cześć Jaga, z Ekorem to był żart w końcu jesteśmy na to topiku Młodej "Dowcip" w momencie mojego wpisu miał liczbę 666 a to podobno coś znaczy. :?b :?b :?b

Gość

Chciałem zamówić dla żony tort urodzinowy.
- Ile świeczek?
- 26, jak zwykle.

Gość

Niezależny, masz rację, on sam pewnie tego nie zauważył.
Przypomina mi się takie jakieś: "A imię jego czterdzieści i cztery!"

EKOR, POWINIENEŚ NAM COŚ 2 man down

, na dowcipie, oczywiście!

Niezależny, tym bardziej nam się należy, że jak u mnie leje, to i u Ciebie leje! Jednym słowem, pogoda taka bardziej 2 man down

Dzisiaj spokój, ale jutro przyjeżdża do mnie 5 dorosłych + 5 dzieci. To nie dowcip!

Pozdrawiam, Jaga