Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasza aktywność na płaszczyźnie stosunków dobrosąsiedzkich
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:14, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Nasza aktywność na płaszczyźnie stosunków dobrosąsiedzkich obrazuje miałkość ekipy rzadzącej. Przykład Estonia. Konflikt o symbole,który w podtekście jest napewno głębszy, zarówno ze strony Rosji jak i Estonii. Sprawa tyczy muchy i słonia, żyli zapewne z konieczności przez dziesiatki lat , Estonia wcześniej czy później będzie musiała ułozyc sobie co najmniej poprawne stosunki z Rosją. Inaczej nie ma szans na istnienie . Kierunek na przyszłość to integracja , współdziałanie, a nie separacja i mury. Dlatego uważam że błędem jest kopać okopy dzisiaj. Wcale to nie oznacza powrotu do federacji. Nacjonalizm estonski jest faktem oczywistym , a po częsci zrozumiałym, jest to niejako naturalny odruch małych narodowości po usamodzielnieniu. Ale jakoś te nacjonalistyczne działania w Estonii skierowane ku dosyć licznej rosyjskiej mniejszości narodowej nie wzbudziło dotychczas naszego zainteresowania. Teraz nagle śpieszymy z poparciem dla Estonii w tak delikatnej sprawie jak pamięć o poległych. Nie jest to nam potrzebne, nie taką rolę widzę dla naszej dyplomacji, zamiast wyrażać wolę zażegnania konfliktu jednoznacznie opowiadamy sie po jednej stronie o dosyć dwuznacznej racji. Czy taka nasza reakcja ma służyć zabezpieczeniu naszych interesów w stosunkach z Rosją?
P.S.
A może pójść dalej , zlikwidować u nas pozostałe miejsca pamięci ku poległym krasnoarmiejcom. W to miejsce można postawić na wolnych cokołach w rejonie Śląska pomniki "bohaterów"Estnische SS-Freiwilinge Legion.Bracia Estończycy byliby nam wdzięczni.
Dziwimy się że samolot rzadowy zawrócony został ze strefy powietrznej Iraku, gdyby bowiem doszło do awaryjnego lądowania to eskalacja konfliktu wewnątrz Iraku siegnęła by zenitu. Amerykanie wiedzieli co robią, wystarczająco Irak jest skonfliktowany.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:45, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Z czasem u mnie dzis kiepsko, wiec szybkie pytanie i o odpowiedz z krotkiej pilki prosze:

Czy Estonia wg ciebie za duzo sobie pozwala usuwajac z WLASNYCH ULIC pomniki rosyjskiej dominacji? Czy jako "mucha" powinna siedziec cicho
w ich cieniu i ewentualnie opierac takie decyzje na wczesniejszej zgodzie Kremla?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 10:23, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Wcale nie uważam że powinna siedzieć cicho. Dróg prowadzących do Rzymu jest wiele , nie powiem że wszystkie. Rolą rozumnej dyplomacji jest osiagnąc cel i to nie doraźny.. Żadne huraoptymistyczne akcje niczego nie załatwią. Mimo wszystko racjonalizm.Jest to niepopularne , wielu uważa że trąci uległością . Ja stawiam raczej , madrość, racja stanu przed emocjami i czesto głupotą. Tak niestety swiat ten urzadzony.Nasza pozycja jako nie bezpośredniego uczestnika konfliktu stwarzała nam szansę poprawy wizerunku. A tak Estonii nie pomozemy a sobie nasiakamy w oczy. Replikowałbym akcentem historyczno-militarnym ; Monte Casino.
Wiem ,wiem , odzew -Lenino. Tylko istotna róznica we Włoszech autonomia w decyzji była dosyc znaczana. Pod Lenino nie było żadnej .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 10:55, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Kiedy czytam o takiej "rozumnej dyplomacji" i o (na wiadome kopyto) "madrosci w relacjach z Rosja" to mnie mdli. Tutaj nie porozumiemy sie nigdy, panie Ekor.
.........................

A tutaj ciekawa, jak mysle, wklejka:

W środę sześciu młodych Rosjan odpowie przed sądem za udział w demonstracji w obronie mogiły radzieckich lotników poległych w czasie wojny. Skarżą się, że po wiecu zostali poturbowani przez milicję. Nie estońską, ale swoją - rosyjską. Rzecz wydarzyła się bowiem nie w Tallinie, ale pod Moskwą.

Gazety moskiewskie od kilku dni próbują wyjaśnić, dlaczego miejscowe władze postanowiły wyrzucić prochy bohaterów z mogiły w podstołecznych Chimkach tuż obok szosy łączącej Moskwę z lotniskami Szeremietiewo I i Szeremietiewo II.

Oficjalnie chodzi o to, że w tym miejscu szczególnie intensywnie pracują tirówki, które bez szacunku dla zmarłych zaśmiecają mogiłę - jak to określono w oficjalnym dokumencie - "odpadkami swej działalności". Wyrzucić ich stamtąd się nie da, bo tuż obok jest posterunek milicji, która, jak ironizuje Radio Echo Moskwy, "kryszuje" tirówki, czyli za pieniądze zapewnia im ochronę.

Mieszkańcy Chimek nie wierzą ani w opowieści o prostytutkach, ani w obietnice miejscowych urzędników poszerzenia trasy o całe 100 metrów, które dziś dzielą ją od mogiły. Zdaniem Anatolija Baranowa, który namawiał sąsiadów do udziału w proteście przeciw rozkopywaniu grobu, władze wyciągają ręce po zajętą przez mogiłę cenną przydrożną działkę. Chcą tam zbudować biurowiec.

- Mam dokument, który potwierdza, że chodzi właśnie o to - zapewnia Baranow.

Protesty mieszkańców Chimek nic nie dały i pod koniec ubiegłego tygodnia mogiłę lotników rozryła koparka. Znalezione kości robotnicy wrzucili do plastikowego worka.
.......................
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:14, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

My się nie musimy godzić. Nie usprawiedliwiam żadnej strony. Ale nie można być zaprogramowanym na anty. Złozoność materii jest ogromna. Nie wchodząc w szczegóły , innego określenia jak rozumna dyplomacja nie mozna uzyć. W innym przypadku z incydentalnych sytuacji mozna wywołac powazny konflikt. Musimy zrozumieć stojąc prosto a nie na kolanach że nam jak nikomu innemu winno zależeć na porawnych stosunkach z sąsiadami, czasem z zagryzieniem wargi. Nie wszystko mozna mieć od razu. "Boso ale w ostrogach " miło mi się czytało, ale tylko czytało. Nie jest w naszym interesie konflikt czy to wewnetrzny Rosji , czy też z sasiadami. Z poparciem sił wewnetrznych też musimy uważać. Kazda destabilizacja wewnątrz i w otoczeniu Rosji bedzie odbijać sie niestety rykoszetem o Nas.To że jesteśmy wobec Rosji nie duzym krajem nie powinno zmuszać nas to nadymania się i stawania na czubkach palców lecz do racjonalnej rzeczowej polityki. Zawsze klimat tolerancji , jezeli nie przyjacielskich stosunków jest lepszym od napianania muskułów. Rosję musimy widzieć taka jaka ona jest, my jesteśmy za mali aby sądzic że cos tam zmienimy. Rosjanie sami muszą przejść swoją drogę.Nie budujmy na mniej lub bardziej jednostkowych faktach strategii w polityce.To co piszę to nie jest wcale uniżoność wobec Rosji.Uważam że najwyższy czas aby dbać o nasze własne interesy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 12:43, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

To co robi Rosja wobec Estonii wymyka się wszelkim cywilizowanym standartom, które winny obowiązywać w relacjach między dwoma państwami. Twój szczurzy pragmatyzm to jest właśnie to o co tym jebanym mongołom chodzi - najpierw jakis mały kraj staje się celem bezpardonowego ataku czy to polu gospodarczym, czy to kulturowym albo i historycznym. Ruscy flekują go ja im sie podoba, bo cała reszta jego pseudosojuszników i tak wzorem Ekora pragmatycznie stuli ryja, żeby Iwanom spylić kilogram więcej kartofli. Nietrudno przwidzieć, że ośmieleni takim wzorem europejskiego solidaryzmu kacapy będą sobie śmiało poczynać i w innych krajach przy wielu róznych okazjach, tylko popatrzeć jak zaraz znowu sie o coś do nas przypierdolą ale co tam Ekor klęknie grzecznie na kolanka, spuści główkę i zrobi Putinowi loda i będzie ok.

Estonia w 150% ma rację wywalając ten pomnik z centrum swojej stolicy (ja bym go spylił na złom). Szkoda, że u nas nikt nie ma tylu jaj żeby wypieprzyć te pokraczne "monumenty" z naszych miast.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 13:10, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Tak Ekor musimy budować własną politykę wobec Rosji ale warunek nie opartej na rozliczeniach na tym że Lenin że Stalin że okupacja że NKWD że KGB ale na tym żeby najwięcej skorzystać. Burzenie pomników poległych żołnierzy nie godne jest cywilizowanych ludzi to cmentarna zadyma i walka wron na zdobyczy. w Polsce też są groby żołnierzy którzy zostali zmuszeni do strzelania nie robili tego z własnej woli przykład Koniewa któremu Kraków powinien zawdzięczać że jest jeszcze miastem świadczy o pewnym obłędzie. w moim mieście stoi na cmentarzu pomnik żołnierzy Radzieckich nikt jednak z władzami miasta na czele nie kwestionuje jego bytu po prostu jest grobem poległych ludzi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 13:17, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Skoro jest "niegodne" to czemuż pousuwaliśmy pomniki poległych germańców? Krasnoarmiejcy byli wystrzeliwani nie w imię wolnej Polski tylko w interesie ZSRR dodawać nie muszę, że tenże interes zupełnie niewspółgrał z interesem wolnej Polski raczej wręcz przeciwnie w interesie ZSRR leżało zniewolenie Polski - zupełnie nie wiem w imię czego mam być im wdzięczny. Oranie cmentarzy to zupełnie inna sprawa, bo chodzi o elementarny szacunek dla ludzkich szczątków przyrodzony naszemu kręgowi kulturalnemu, ja mówię o bezsensownych monumentach w naszych miastach, które z grobami mają niewiele wspólnego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 18:08, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Sziman jest pewna różnica między niemieckim agresorem a radziecką okupacją chociażby ze względu na rodzaj okupacji i liczbę ofiar. Jest niedopuszczalne porównanie niemieckiego oficera SS z oficerem radzieckim.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:02, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cytat:
Jest niedopuszczalne porównanie niemieckiego oficera SS z oficerem radzieckim.


Wiec nie porownuj - czemu to robisz?
Porownuj oficerow NKWD z oficerami Wehrmachtu i sprawa z glowy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:27, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Nie Bujany moje porównanie jest bardziej adekwatne do sprawy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:36, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

To nie jest całkiem tak ,mam swego człowieka w Estonni .Rosjanom mieszkającym w Estonni nie zależało wcale na pomniku ,ale było dziesięciu oszołomów którzy zbierali podpisy i pisali petycje ,gdy doszło co do czego miano zrobić demonstracje ,za udział proponowano 5-10 Euro ,estńczycy zamkneli granicę ale było juz zapóźno Rosjanie byli już w Tallinie nikt nie wie jak .Mój znajomy nie wie kto zapłacił za demonstrację czy Fani Krasnej Armi ,czy Estońscy nacjonaliści -bo jakby nie patrząć to była woda na ich młyn,podobno w Estonni jest 30% mniejszość rosyjska -która wcale nie zamierza robić rozrób gdyż stopa życiowa w Estonni jest wyższa niż w Rosji .Putin zadeklarował że Estończycy muszą kochać Rosjan .

Ten mój znajomy opowiadał mi wcześniej że w Estonni brakuje rąk do pracy ,jednak Estończycy boją się powiekszać mniejszości rosyjskiej i zamierzają sciągnąć azjatów.

Teraz Rosjanie w Estonni będa czuli się zagrożeni i konflikt może narastać ,Estończycy nie mieli takiej awersji do Rosjan jak Polacy -to inny naród i inna mentalność ,w każdym bądź razie pokojowa koegzystencja została zachwiana.

Kto zapłacił za demonstrację nie wiadomo ,w każdym bądź razie nie odbyła się ona za darmo,a straciła obecnie mniejszość rosyjska.


To nie jest jakaś spiskowa teoria ,podobny konflikt był w Irlandi Północnej gdzie w czasie referendum 90% irlandczyków opowiedziało się o przynależności do Wielkiej Brytanni ,a długie lata istniała IRA i podkładała bomby.

Czytałem też o referendum na gibraltarze przeprowadzonym po tym jak Hiszpannia zgłosiła żądania do półwyspu,na 25 tyś mieszkańców 4 słownie cztery osoby zadeklarowały chęć by półwysep wrócił do Hiszpanni.

Nic nie jest tak jak nam sie próbuje przedstawiać ,nie ma czarno białych barw i zawsze gdzieś jest KASA.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:50, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Łukasz napisał:
Sziman jest pewna różnica między niemieckim agresorem a radziecką okupacją chociażby ze względu na rodzaj okupacji i liczbę ofiar. Jest niedopuszczalne porównanie niemieckiego oficera SS z oficerem radzieckim.

Łukaszu, wydaje mi się, że gdzieś prawie do końca lat czterdziestych różnica była niezauważalna. Pod koniec 1940 mój dziadek musiał uciekać spod okupacji rosyjskiej do niemieckiej, bo w ruskiej czekała go "czapa" za przynależność do inteligencji i obszarnictwo. Reszta rodziny ukrywała się w radzieckiej. Przetrwał, ale długo po wojnie był ciągany na UB z tego powodu. Sporo się nasłuchałem opowieści rodzinnych z obu stref. I te ze wschodniej były chyba straszniejsze. "Wyzwolenie" i lata propagandy zrobiły swoje. Pewnie stąd takie różnicowanie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:57, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Zastanawia mnie skąd u niektórych dyskutantów tyle wrogości do "mongoidalnych kacapów" jak mozna by ująć.Szowinizm w pogardzie i nienawiści.? A może kompleksy? Można nienawidzieć systemu i są ku temu przyczyny, ale wrogość wobec narodu. Czy dezawuowanie wysiłku krasnoarmiejca, najczęściej młodego człowieka który zazwyczaj wierzył w wielka Rosję i bat"kę Stalina. Tak był wychowany i nie wiele widział i wiedział kiedy szedł na front, nikt się z jego zyciem nie liczył. Zginął pod czerwoną gwiazdą, pod tym znamieniem walczył. Nie zawracajmy dzis historii. Te znamiona to juz tradycja nawet ta zła , tez ma swoją wartość. Wartość jako memento. Szczególne znaczenie ma to w stosunku do poległych żołnierzy. Każdy naród ma swoje symbole swoją tradycję , jest szczególnie też wyczulony na pewne elementy historyczne.Dziś bez rozgłosu odrestaurowuje się pomniki żołnierzy wermachtu. Pomniki nie te w cetralnych miejscach. Ale te w wioskach , gdzie w czasie wojny stawiano pomniki z tablicami pełnymi nazwisk miejscowych którzy polegli gdzieś na froncie.A więc jedne będziemy burzyć w to miejce powstają inne. Mam nadzieje że zwycięzy zdrowy rozsądek i umiar.A co do moich osobistych relacji z Putinem to proszę zostawic to mnie. Poradzę sobie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 20:11, 30 Kwi 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Lakosz rozumiem twoją niechęć do Rosjan, masz swoje powody i szanuje je, osobiście też nie powinienem pisać o rosjanach dobrze brat mojego ojca zginął w Katyniu, nie zaślepia mnie jednak nienawiść co innego mordercy z NKWD i SS a co innego zwykli żołnierze bądź co bądź pomogli nam wypędzić agresora i to jest fakt którego nie można podważyć nawet napaścią 41 roku. No właśnie propaganda, swego czasu mieliśmy wierzyć w Rosjan teraz Niemcom a ja myślę po swojemu. Niechęć do Rosjan w rzeczy samej oparta jest na Twoich wspomnieniach ale też na obecnej modzie że wszystko co nosi nazwę wschód jest wstrętne niedługo wstrętny będzie nawet wschód słońca.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin