POLITYKA 2o

Gość

zaraz....
ziemia pod osiedla była legalnie kupowana, może nie przez osadników, ale przez państwo lub porzucona przez właścicieli, którzy jak już dawno wykazano mogli ją dalej spokojnie uprawiać.
jeśli znasz historię wczesnego osadnictwa w Izraelu to dowiesz się,że zarośniętą, zachwaszczoną i wyjałowioną.
i w tych miejscach są wspaniałe sady i ogrody, pola uprawne.

a wiesz jak wyglądała kiedyś szosa łączącą Jerozolime z Ejlatem?
a wiesz jak wyglada teraz?

a wiesz co się stanie z ziemiami Izraela w momencie przejęcia ich przez Palestynczykow?

Gość

Czyli tak samo można tłumaczyć dawnym właścicelom kamienic i fabryk choćby w Łodzi ubiegającycm sie o zwrot majatku.
No przecież porzucili a teraz są na tych miejscach osiedla fabryki czy parki

Gość

i tu znowu wchodzimy na temat słynnej sprawiedliwości dziejowej.

z jedną różnicą. w Il nigdy nie było wywłaszczania.

Gość

mówiło się wiele o obywatelach drugiej kategroii w Erec. co jednak z sefardyjczykami z Etiopii?
6 października 2008 r. około 200 imigrantów z Etiopii protestowało w Jerozolimie przeciwko złym warunkom w ośrodkach absorpcji, które ograniczają im możliwość znalezienia pracy.
okazuje się,że sami mieszkający w Jerozolimie Żydzi też nie jedzą tylko ciasteczek.

wróćmy ejdnak do clou tematu.
7 października 2008 r. przewodnicząca Kadimy Tzipi Livni spotkała się z przewodniczącym Partii Pracy Ehudem Barakiem i przedstawicielami Zjednoczonego Judaizmu Tory. Barak powiedział, że jego partia przystąpi do nowego rządu koalicyjnego bez stawiania warunków budżetowych.
oznacza to,że mozna stworzyc rzad mniejszosciowy, który stać będzie na strazy rozmów pokojowych, w których poruszyc mozna kwestię Jerozolimy, albo rzadu większosciowego, który co prawda Jerozolimy nie odda, ale gotów jest oddać pod warunkiem utworzenia tam strefy zdemilitaryzwanej wzgórz Golan i Zachodni brzeg Jordanu.
a jaka mamy sytuację w Autonomii?

Hamas 9 stycznia 2009 przestanie uznawać za prezydenta Abbasa, czyli jedyna osobę, ktora choc udaje,że chce rozmawiac.

Gość

ach.
zapomniałbym o jednym

8 października 2008 r. przedstawiciel libańskiego Hezbollahu poinformował, że zestrzelony nad południowym Libanem izraelski pilot Ron Arad zmarł w 1988 r.

ale z tego co pamiętam, to swego czasu jakiekolwiek pytania o los tegoz pilota nazywane były "wredną prowokacja syjonistów"

5 października 2008 r. palestyński terrorysta usiłował przenieść dwie bomby domowej roboty przez punkt kontrolny Hawara przy Nablusie, w Samarii. Izraelscy żołnierze aresztowali zamachowca.

pewniekiem dowiemy się,ze był to poczciwy chłopina, który udawał się do lekarza, albo na własne pole, natomiast wredne syjonistyczne świnie udowodniły mu,ze jest obywatelem drugiej kategorii

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy potrzebny jest komentarz ?

Bez komentarza , bo temat ciągle aktualny.

Na Bliskim Wschodzie nie zmierza ku lepszemu , ku rozwiązania problemu państwa Paleztyna.

Jak kryzys Światowy wpłynie na "parasol" USA rozwieszony nad Izraelem.

Janusz

Gość

Gość

ach Jasicku ty nasza krynico wiedzy wszelakiej, wskaż mi gdzie to sie dzieje:
Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesoła nowina. Palestyńczycy, Palestyńczycy idą do komina...
??????????????????????????????????????????????????????????

Gość

9 października 2008 r. w nocy wybuchły duże zamieszki żydowsko-arabskie w Akce. Przyczyną było złamanie przez Araba zakazu używania samochodu podczas żydowskiego święta Jom Kippur. W zamieszkach znieszczono wiele sklepów i ponad 100 samochodów. Rannych zostały 3 osoby. W mieście rozlokowano duże siły policyjne.
9 października 2008 r. arabski poseł w Knessecie, Ahmad Tibi (Zjednoczona Lista Arabska - Ta'al) nazwał zamieszki w Akce "pogromem przeprowadzonym przez żydowskich zbirów na Arabach" i dodał, że policja była bezsilna w obronie Arabów przed żydowską napaścią.

moim zdaniem jaja.
jeśli jest zakaz, to się go przestrzega. ciekaw jestem co by mi np zrobili w Iranie, gdybym tak w ramadan zamówił wieprzowine z czerwonym winem

Gość

Adasiu , żale kieruj nie do mnie .Chyba rozumiesz.To nie jest istotą sprawy jak miał na imię.Chyba rozumiesz.

Ja nie lubię zmyślać i udawać wszystkowiedzącego , stwarzać wrażenie jak bym tam był i widział. Dlatego będę ciągle powtarzał " Adamie nie kłam bo nie zakłamiesz".Mnie nikt nie placi za głoszenie prawdy.A Tobie Adamie ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Zawsze do usług - Janusz

Gość

Twoje inwektywy nie wzruszają mnie.
uświadom mi, co ten artykulik wnosi do tematu?
jakie fakty podaje?
nie ma nawet w nim odniesienia do danych statystycznych.

Jasiu nie wiem czy chcesz mnie sprowokować, ale nie sil się na to.
jak na razie to Ciebie nerwy ponoszą

Gość

A ja myślałem , że już się czerwienisz ze wstydu.Lecz w gruncie rzeczy nie o to chodzi.Chodzi o odrobinę obiektywnej prawdy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Daj sobie spokój Adamie .

Janusz

Gość

powiedz mi Jasiu, w poprzednim tekście do którego wkleiłeś linka wyszło Ci 3 mln Palestyńczyków.
skąd Ci się wzięła ta ilość?
jak chcesz coś udowadniac to może opieraj się na liczbach i faktach.
musze Ci pwioiedzieć,ze znacznie lepiej niz to wychodzi Ci wklejanie fotek rodem z f23

Gość

Jeśli chcesz coś zanegować to udowodnij to !!!!! Nie badz żałosny.

Jeśli Ci mało to proszę bardzo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz

Gość

ja wiem Jasiu,że do usranej śmierci będziesz siedzieć w czasach historycznych i do usranej smierci bedziesz czerpać z niej dowody do udowadniania swych tez.
temat tego topiku mówi o procesie pokojowym.
równie dobrze móglbym opisywać zamachy bombowe i ostrzały z kassamów, ale to jest tak dobrze znane,ze nudzi mnie toto.
wolałbym sie jednak zając czymś innym. otoż w zeszłym roku nowy Minister Skarbu, Salam Fayed, ze zdziwieniem stwierdził, że ponad 700 milionów USD, przekazanych władzom Autonomii od czasu ostatnich wyborów, po prostu znikło. Być może, właśnie to nazywa się na Zachodzie walką z terroryzmem, by wpłacać przez kilkadziesiąt lat pieniądze, nie żądając żadnych potwierdzeń, gdzie one są i na co poszły, i nawet nie zmartwić się zniknięciem 700 mln dolarów.
co z tym zrobiono? moze ktos kręcił sobie lody, jak to pieknie określasz?
nieważne
przedstawiciel Hamasu zapewnił, że porwany izraelski żołnierz Gilad Szalit zostanie uwolniony, jak tylko Izrael spełni ich żądanie: uwolnienie 1400 terrorystów skazanych i więzionych w Izraelu. Palestyńska gazeta Al-Ayyam, wydawana przez organizacje rządowe, utrzymywane za pieniądze amerykańskich i europejskich podatników, opublikowała 10 marca 2007 wypowiedź członka rządu AP, Fathi Hamada (z ramienia Hamasu). Człowiek ten bardzo pozytywnie wypowiadał się na temat porwania Gilada Szalita, twierdząc, że to był ciężki cios dla Izraela, i zachęcając do kolejnych porwań. W rozumieniu Fathi Hamada, porwania Izraelczyków są obowiązkiem rządu Autonomii Palestyńskiej, gdyż jest to najskuteczniejsza droga wyzwolenia Palestyńczyków, odbywających wyroki w izraelskich więzieniach za terroryzm.
Nadmienić należy, że co najmniej 30 ataków terrorystycznych w ostatnich latach zostało dokonanych przez terrorystów uwolnionych przez Izrael w tzw. geście dobrej woli. Zginęło w nich co najmniej 117 osób, przeważnie izraelskich Żydów. Stowarzyszenie ofiar terroryzmu Almagor sporządziło na ten temat ciekawy raport. Wykazuje on, że w latach 1993-1999 z izraelskich więzień zwolniono 6912 terrorystów arabskich. Do sierpnia 2003 roku 854 z nich zostało na nowo schwytanych w związku z działalnością terrorystyczną (12,4%). Do najbardziej krwawych wyczynów, dokonanych przez uwolnionych terrorystów, należą m.in. bestialska masakra dwóch izraelskich żołnierzy w Ramallah (październik 2000), samobójcze wybuchy w Netanii (marzec i maj 2001, 8 zabitych), ostrzelanie jesziwy (szkoły religijnej) w Acmonie (marzec 2002, 5 studentów zabitych), samobójczy wybuch w czasie Sederu Paschalnego w Park Hotelu (marzec 2002, 30 zabitych), wysadzenie w powietrze autobusów w Megiddo, Karkurze i w Jerozolimie (od czerwca 2002 do czerwca 2003, 55 zabitych), a także podwójny atak samobójczy w Beer Szewie (sierpień 2004, 16 zabitych).

jednakowoz Ty mi Jasiu odpowiesz na to kolejnym przykładem z lat 50 tych i to będzie miało dokładnie taki sam sens jak gdybym to ja Ciebie dawnego aparatczyka PZPR oskarzył o zbrodnie stalinowskie.