Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciekawostki z wielbłądziego gaju.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:19, 02 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

"Włączyć islam w dialog w obliczu groźby nienawiści religijnej"

Watykan i delegacja Wielkiego Rabinatu Izraela opowiedziały się za włączeniem islamu do dialogu w obliczu groźby nienawiści religijnej. Takie są ogłoszone w czwartek konkluzje rozmów prowadzonych przez przebywającą w Rzymie delegację rabinatu z komisją Stolicy Apostolskiej do spraw stosunków religijnych z Żydami.

Obie strony opowiedziały za krzewieniem szacunku dla Boga, religii, symboli religijnych oraz miejsc świętych i kultu, lecz przede wszystkim - jak podkreślono - za dołożeniem wszelkich starań, by w dialog zaangażować świat muzułmański. W ten sposób przedstawiciele Watykanu oraz izraelskiego rabinatu zareagowali na falę przemocy religijnej i gwałtownych protestów, do jakich doszło w związku z publikacją karykatur Mahometa.

"Nadużycia i obecne napięcia między cywilizacjami wymagają od nas, byśmy wyszli poza nasz dialog dwustronny. Za swój obowiązek uważamy zaangażowanie świata muzułmańskiego oraz jego liderów w nacechowany wzajemnym szacunkiem dialog oraz współpracę" - podkreślono w dokumencie końcowym obrad, które odbyły się 26-28 lutego w Rzymie.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:22, 02 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

a tak na marginesie - wszelki dialog międzyreligijny to głupota... jest tylko jedna prawdziwa religia KATOLICYZM
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator Forum
Admin


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:11, 03 Mar 2006    Temat postu:

A co decyduje, że taki np. LUTERANIZM jest mniej prawdziwą religią
od KATOLICYZMU? Chciałbym poznać tą miarkę. Póki co się obśmiałem.
Hasełko równie głupie co islamskie wyszczekiwania.

Niszczenie chrześcijańskiego dziedzictwa kulturalnego w tureckiej części Cypru

WATYKAN Niszczenie chrześcijańskiego dziedzictwa kulturalnego w tureckiej części Cypru ,,Avvenire" z 26.02.2006 zamieszcza obszerny artykuł Luigi Geninazziego, zatytułowany ,,Cypr, pielgrzymka między znieważonymi kościołami", opisujący politykę niszczenia chrześcijańskiego dziedzictwa wyspy w jej tureckiej części. Geninazzi pisze, że w tureckiej części wyspy, ,,w państwie widmie", uznawanym jedynie przez Ankarę, nastąpiło ,,zniszczenie, zrabowanie i zhańbienie" chrześcijańskiego dziedzictwa kulturalnego w postaci kościołów, klasztorów i fresków o wartości nie do oszacowania. Po inwazji tureckiej w 1974 roku, na przestrzeni kolejnych lat, prawosławne kościoły i klasztory ulegały zniszczeniu (np. XVI -wieczny kościół Panagia w Trachoni czy klasztor Peristerona), całkowitemu obrabowaniu bądź przekształceniu w meczet (np. kościół Agia Paraskevi w Angastina, gdzie trwają obecnie prace budowlane). Zbeszczeszczaniu uległy także cmentarze chrześcijańskie. Natomiast wiele kościołów na wybrzeżu zostało przerobionych na restauracje, bary i nocne kluby. ,,Avvenire" podaje, że ,,prawie całość dziedzictwa artystycznego Kościoła prawosławnego na terytorium cypryjskim okupowanym przez Turków, 520 budynków, czyli kościołów, kaplic i klasztorów, zostało splądrowanych, zdemolowanych i zniekształconych". Jedynie trzy kościoły i klasztor św. Barnaby, przekształcony w muzeum, znajdują się w przyzwoitym stanie. Po inwazji w 1974 roku Turcy zrabowali i sprzedali 25 tysięcy ikon, które są praktycznie nie do odzyskania. ,,Avvenire" cytuje wypowiedź cypryjskiego ministra spraw zagranicznych George Iacovou: ,,Zagłada [dziedzictwa artystycznego] dokonuje się na naszych oczach, ale Unia Europejska woli odwracać głowę. Jedyna nadzieja polega na tym, że podczas negocjacji akcesyjnych Turcji z UE, ktoś wywoła ten temat". Sprawa ta jest także przedmiotem dialogu międzyreligijnego zainicjowanego dwa lata temu przez biskupa prawosławnego Nikiforosa, który spotykał się z muftimi z tureckiej części wyspy. Na zakończenie Geninazzi relacjonuje swoją rozmowę z rzecznikiem prasowym rządu tak zwanej Republiki Tureckiej. Dziennikarz pytał go o niszczenie chrześcijańskich budynków sakralnych albo przekształcanie ich w meczety czy restauracje. Na zakończenie, po różnych tłumaczeniach, Ozel odparł: ,,To stary zwyczaj ottomański". Jak komentuje Geninazzi: ,,To tradycja, która niestety trwa dalej. Jednak jest to nieco niepokojąca wizytówka dla Turcji, która aspiruje, aby wejść do europejskiego klubu". ,,Avvenire" zamieszcza tez wywiad z biskupem Pafos Chryzostomem Englistriota, pełniącym funkcję zwierzchnika Kościoła Prawosławnego na Cyprze od czasu ciężkiej choroby patriarchy Chryzostoma I. Dziennik przypomina, że wspólnota chrześcijańska na Cyprze jest drugą pod względem starszeństwa po wspólnocie jerozolimskiej. Na pytanie, czy Kościół prawosławny może odegrać jakąś rolę w ułatwieniu dialogu między stroną grecko-cypryjską a turecko-cypryjską, biskup z Pafos odpowiada, że ,,prawdziwy dialog jest niemożliwy, dlatego że Turcy cypryjscy nie mają żadnej autonomii i ostatnie słowo należy do rządu w Ankarze". Dodaje, że istnieją kontakty na poziomie religijnym z przywódcami wspólnot muzułmańskich, jednak kiedy dochodzi do rozmowy na tematy konkretne takie jak profanacje kościołów, liderzy muzułmańscy zawsze unikają odpowiedzi i odsyłają do władz politycznych. Chryzostom Englistriota wyjaśnia, że problem dziedzictwa prawosławnego w okupowanej przez Turków części wyspy był nieraz przedstawiany na forum Unii Europejskiej, jednak nie przyniosło to żadnego rezultatu. ,,Moje osobiste przekonanie jest takie - mówi dalej biskup -, że Unia Europejska powinna wywrzeć presję na Turcję, zwłaszcza na etapie rozpoczynania negocjacji akcesyjnych. Jednak Unia Europejska nie chciała wykorzystać tej okazji. Wraz z upływem czasu nasze święte miejsca w północnej części Cypru ulegają zniszczeniu.
Turcy chcą zniszczyć wszelki ślad hellenizmu i chrześcijaństwa. Może
ich zatrzymać tylko silna presja międzynarodowa".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 13:45, 03 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

To bardzo proste - luteranie to heretycy... ten sam poziom co islam czy judaizm... poza tym wszystkie te religie z podobną nienawiścią odnoszą się do jedynie prawdziwej wiary - katolicyzmu.

A kryterium prawdy jest chyba logiczne - jeśli jest kilka sprzecznych ze sobą stanowisk to tylko jedno może być prawdziwe. W takim sensie prowadzenie wszelkiego dialogu nie ma sensu, gdyż celem dialogu jest dochodzenie do prawdy. W związku z tym, że prawda jest znana - wyznawcy islamu czy judaizmu moga się tylko nawrócić. Luterańscy odszczepieńcy jeśli porzucą heretyckie zabobony także.

Islam nie jest gorszy od judaizmu, protestantyzmu czy świadków jehowy - jest tak samo zły i tak samo nieprawdziwy.

Jasne ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:54, 03 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Gościu absolutnie sie z Tobą nie zgadzam domyślam sie co powiesz że to mój problem.Otóż osobiście uważam że wyznawca innej wiary wcalenie jest gorszy od nas powiedziałbym że nawet często lepszy,dla mnie nia ma znaczenia w co ktoś wierzy to jego prywatna sprawa pod warunkiem że nie działa na niekorzyść innych.Pracowałem kiedyś ze świadkami Jehowy którzy byli poniżani przez innych członków brygady zawsze stawałem w ich obronie często mając na pieńku z wyznawcami naszej wiary.Jak czytam wiele złego mówi sie o wyznawcach islamu który jak czytałem wcale nie każe zabijać terroryzować ,wysadzać w powietrze oni podobnie mówią o nas a czy nie lepiej jak nakazywał Jan Paweł II przekazać sobie znak pokoju Moja rodzina jest wyznania katolickiego i jest nam z tym dobrze i w to wierzymy i wierzymy naprawdę choć bez fanatyzmu ,wierzymy w dekalog a nie w księży szczególnie niektórych ,islamiści też wierzą lecz niestety jest tam gróbka fanatykow którzy przekreślają pojednanie i dla ktrórych terroryzm jest filozofią życia.
To jest złe a nie islam czy judaizm. U nas niestety jest podobnie czy nie ma katoliików nadużywających wiary dla swoich potrzeb? to inaczej też ekstrema.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:24, 03 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Ja wcale nie napisałem, że wyznawcy innych wiar są od nas gorsi. I zgadzam się z Tobą, że w przypadku poniżania kogoś tylko z powodu wyznawanej wiary należy stanąć w jego obronie - to jest jak najbardziej zgodne z nauką Kościoła. I też się zgadzam, że dla kogoś takiego należy być tolerancyjnym "pod warunkiem że nie działa na niekorzyść innych" - takie jest załozenie cywilizacji łacińskiej.

Sytuacja przedstawia się odwrotnie, gdy np. muzułamanie żądają w krajach w których są gośćmi usuwania krzyży ze szkół (przykład: ostatnio Włochy), albo gdy wyznawcy judaizmu prowadzą podobną walkę z krzyżem (przykład: żwirowisko w Oświęcimiu, miejsce kaźni wielu katolików) i wtedy należy się przeciwstawić (w granicach prawa - na tym też polega cywilizacja łacińska) i powiedzieć kto tu jest gościem, a kto gospodarzem i czyje normy etyczne (wynikające w kręgu naszej cywilizacji z religii) są decydujące.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:33, 04 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Widzisz Gościu nie bardzo wiem jak skomentować Twój post,powiem może tak, cieszę się że w części miałem rację jednak w drugiej części zaszachowałeś mnie kompletnie postaram sie jednak z tego wybrnąć.
Otóż zgadzam się z Tobą że podane przez Ciebie przypadki to skrajności ale nie można tego utożsamiać i myślowo łączyć z islamem,judaizmem powiem Ci uczciwie że osobiście tego nie robię,przecież po tych europejsko bliskowschodnich wybrykach religijnych hierarchowie kościołów i naszego i islamskiego odcięli się od rozwiązywania problemów religijnych w sposób jaki obserwowaliśmy,to nie religia jest przyczyną to powtarzam ludzie którzy na tym ogniu chcą upiec własną pieczeń a na to jest prawo i odpowiednie paragrafy.Rozumiem że jest to bardzo skomplikowane i niewygodne bo na przykład wyznawcy Rydzyka jak swego czasu określiła ich Jaga też sieją nienawiść i to w czystaj postaci jednak czy znajdzie się ktoś kto te zachowanie wypełni treścia naszego KK myślę że nie,podobnie jest tam.Pytanie tylko dlaczego tak jest dlaczego nie można żyć obok siebie to już nieco inna sprawa myślę że to już nie religia to zwykłe interesy i wpływy, w niedzielnych kazaniach w miom kościele nigdy nie słyszałem słów jątrzących, podbużających, nawołujących,i o to chodzi jednak można. Jak juz pisałem mam własne doświadczenia z wyznawcami innych wartości i nigdy między nami nie było przeciągania liny wprost przeciwnie wózek ciągneliśmy wspólnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator Forum
Admin


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:09, 04 Mar 2006    Temat postu:

gość...
To jest po prostu żałosne, tragedia. Ależ macie nasrane pod tymi mocherami... XXI wiek i, qurva, człowiek musi jeszcze egzystować w tłumie takich papistycznych obłąkańców. "jedyna prawdziwa religia" Żarty, jakieś, kpina chyba.. To może jeszcze dopowiedz która odmiana katolicyzmu jest prawdziwa? Watykańska, czy rydzykowa?
Bo to jasne, że gdyby parę wieków temu Rydzyk tak podskakiwał jak dziś to Watykan by mu takiego kopa w dupę sprzedał że tamten by się tylko oblizał. Wówczas nie opierdalano sie z opętanymi jak dzisiaj się certolą.
I co "wznioślejszego", "prawdziwszego" było i jest w katolicyźmie, czego nie ma u protestantów? Sprzedawanie ludziom odpustów? Wmawianie, że jeden z drugim dobrze utuczony, obleśnie bogaty, wystrojony jak paw (aseksualny) pajac jest pośrednikiem pomiędzy moją osobą a Bogiem? Że bez pośrednictwa kościelnej machiny człowiek dobrych układów z Bogiem mieć nie może? A może o "lepsiejszości" katolicyzmu nad protestantyzmem decyduje to pogańskie dziedzictwo padania na ryj przed politeistycznym panteonem pomniejszych bożków? Bo niby czym innym jest wznoszenie próśb do stu jeden świętych o opiekę zamiast bezpośrednio gadać do Boga, do Jezusa? - czysto pogańskie praktyki. Czy to są te elementy, które decydują, że katolicyzm jest "prawdziwszą" religią, mniej heretycką w świetle nauk Jezusa, a protestanci bliżej diabła? Koń by się uśmiał. zresztą nie tylko koń - wszystkie stworzenia duże i małe.

niezależny...
Cytat:
...to jest złe a nie islam czy judaizm.


Ty najwyraźniej w dalszym ciągu o islamie masz pojęcie takie jak chce
go ukazać muzułmańska propaganda - jako o religii pokoju... Jest to ostatnimi czasy najbardziej rozpowszechnione kłamstwo i miliardy weń wierzą, bo po prostu nie znają i nie chce im się poznać Koranu i życia Mahometa. I tutaj faktycznie stawianie znaku równości pomiędzy Nowym Testamentem a Koranem, czy Jezusem a Mahometem - to jakaś niebotyczna kpina.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Administrator Forum dnia Sob 10:53, 04 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 9:20, 04 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cześć Bujany,nierozważnie wdepnąłem w temat który mnie przerasta, może i nie znam koranu jego dogmnatów, zasad,wiem natomiast jedno po jednej i drugiej stronie są skrajności i to one budują obraz bo są najbardziej widoczne i krzyklkiwe w przypadku islamu niestety często krwawe.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:18, 04 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las
Gość





PostWysłany: Sob 9:37, 04 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Tak, niezależny. Tylko że jest ogromna różnica pomiędzy skrajnymi postawami po stronie chrześcijańskiej i po stronie islamistów.
Patologie i zidiocenie w obrębie chrześcijaństwa nie biorą się z DOSŁOWNEJ interpretacji Pisma Świętego. Tymczasem wszystko co skrajne w islamie bierze się WŁAŚNIE z DOSŁOWNEGO rozumienia Koranu i hadis.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chińczyk
Gość





PostWysłany: Sob 15:36, 04 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Dokładnie tak, w Bibli i naukach Chrystusa cięzko się doszukać nawoływania do mordu, nietolerancji, wojny, podziałów...podobnie w jego życiu.Patologiczne zachowania się samozwańczych przedstwicieli Chrystusa na ziemi przez wieki wynikaja z ułomności ludzkiej natury można by rzec....Natomiast w naukach Machometa i w jego życiu jest raczej na odwrót.....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.Las
Gość





PostWysłany: Sob 15:37, 04 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

...obecne trendy wskazują na to, że islamizacja Europy nastąpi, bo Europejczycy uważają za zbyt trudne powrócenie do tradycji wiary, rodzenie dzieci, zahamowanie nielegalnej imigracji lub nawet zróżnicowanie źródeł pochodzenia imigrantów. Zamiast działać, wolą narzekać i poddawać się cywilizacyjnemu uwiądowi. Europa potrafiła wejść na niespotykane dotąd wyżyny powodzenia materialnego i utrzymać pokój, równocześnie wykazując wyjątkowe niedołęstwo w zapewnieniu sobie bezpiecznego trwania...

reszta artykułu pt. "Racja Oriany Fallaci",
rozmowa z Prof. Danielem Pipes'em
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:39, 04 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

chińczyk napisał:
Patologiczne zachowania się samozwańczych przedstwicieli Chrystusa na ziemi przez wieki wynikaja z ułomności ludzkiej natury można by rzec....Natomiast w naukach Machometa i w jego życiu jest raczej na odwrót.....

Chińczyk czy mógłbyś rozwinąć tą myśl.
Bujany Lesie ,będę chyba z Tobą polemizował zaryzykuję. Widzisz moim zdaniem jako bazę myślową bierzemy państwa europejskie,i tu masz rację że takiej ekstremy nie mamy ale chyba tylko dlatego że rządy tych państw już dawno stały sie świeckie i nie pozwalają na religijne ekscesy,ale Bujany wyobraź sobie że Polska na przykład staje się państwem w pełni wyznaniowym ze wszystkimi prawami ustalonymi pod tym kątem i co wtedy? gdzie wtedy umiejscowisz na przykład MW szczególnie jego bojówki? z gwardią Rydzyka to nie problem gdyż poza jątrzeniem i nienawiścią ustną nie są przygotowani do połknięcia granatu
na miejskim targowisku,chociaż? wtedy Bujany mamy namiastkę bliskiego wschodu taki bliski wschód bis.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chińczyk
Gość





PostWysłany: Sob 18:51, 04 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Niezależny, a co tu uzasadniać? Patologiczne zachowania "krzewicieli"nauk Jezusa to choćby chrystianizacja Europy, inkwizycja,Cortez i spółka, romans papieża z Hitlerem itd ... O Machomecie i jego naukach możesz sobie poszukać w necie to można dość łatwo znaleść.....trochę sie to różniło od życia i nauk Jezusa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 22:02, 04 Mar 2006    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

chińczyk ty się dobrze czujesz, nie uderzyłeś się czasem w głowę ? "chrystianizacja Europy" była zła ?????
---

Cytat:
I co "wznioślejszego", "prawdziwszego" było i jest w katolicyźmie, czego nie ma u protestantów?


W Kościele zawsze były błędy i jedyne co należy robić to z nimi walczyć. A jeśli już porównujesz wynaturzenia katolicyzmu z XVI w. to może porównaj je z wynaturzeniami protestantów też z tej samej epoki - przykład pierwszy z brzegu: namiętna miłość protestantów do tępienia czarownic /bo stosy płoneły głównie w protestanckich niemczech/

A jeśli chodzi o rzetelne porównanie to nalezy brać pod uwagę czas obecny - i wziąć pod uwagę degrengoladę w jaką popadły sekty protestanckie vide kapłaństwo kobiet, uznawanie "małżeństw" homo, opowiadanie się za aborcją. Specjalnego komantarza to nie wymaga.

Cytat:
w niedzielnych kazaniach w miom kościele nigdy nie słyszałem słów jątrzących, podbużających, nawołujących


a w Radiu Maryja słyszałeś ? jeśli nie to nie powtarzaj bzdur...

---

ps. a wiecie że czasami islam można określić jako judaizmem light - coś takiego przystosowanego dla mieszkańców pustyni Very Happy różnic specjalnych zresztą nie ma...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 11 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin