Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pozwolenie na broń
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 14:26, 19 Lis 2007    Temat postu:

sziman napisał:
Po pierwsze nie jestem "były", po drugie mimo, że lubię sobie dobrze zjeść to nie mam nawet grama nadwagi i z moją sprawnoscia fizyczną jak mniemam jest znacznie lepiej niż z Twoją, po trzecie nic nikomu nie mam zamiaru narzucać - prawo do posiadania broni nie jest jednoznaczne z obowiązkiem jej posiadania tak samo jak prawo do posiadania traktora wcale nie obliguje Cię do jego nabywania.
........................................................................................................
Wasze natomiast jęki o psychicznym i mentalnym niedostosowaniu Polaków do posiadania broni odbieram jako klasyczną emanację totalniackiego spętania waszych umysłów (w przypadku Ekora wcale się nie dziwię). Tak długo wam do łbów tłuczono, że się do czegoś nie nadajecie, .

Sziman nie wchodze w to czy jesteś" byłym czy aktualnym"
Tak samo nie widzę potrzeby mniemania kto dysponuje lepszą kondycją. Tego typu przechwałki to w piaskownicy. Osobiście nie mam się czego wstydzić.
Ale do rzeczy.
Mam takie a nie inne stanowisko w tej sprawie ponieważ zawsze nurtował mnie problem jak wpoić pewne zasady młodym ludziom, poborowych jak i oficerom którym dawałem broń do ręki . Zasady zmierzające do tego aby uzywli broni wtedy kiedy jest to niezbednie konieczne. Uzywali z zapewnienim bezpieczeństwa dla osób postronnych jak i dla siebie.
Mam w tej kwestii doświadczenie. Dlatego też chłodno podchodzę do tematu. Zbyt wiele widziałem tragedii wynikających z niefrasobliwości, braku wyobraźni lub poprostu z głupoty.
Ktos kto jest odpowiedzialnym , na trzeźwo tak szybko nie sięgnie po broń. Po drugie ten który być może zasługuje na skierowanie ku niemu broni z zasady zahamowań w tej kwestii nie posiada. Szybciej nacisnie na spust. Zasada jest taka jak wyciągasz broń to po to aby jej uzyć. Wyciągając dla postrachu stajesz się potencjalną ofiarą dla bandyty, przestępcy. On bowiem juz wie że posiadasz broń. Kolejny napad może własnie dotyczyc rabunku Twojej broni. Przestępca będzie starał sie ubiec Twoją reakcję . Będzie działał z zaskoczenia.
A więc to nie jest wszystko tak proste.
Nie lepiej utrzymywać dobrą kondycje fizyczną, unikać podejrzanych rewirów, szemranego towarzystwa. W ostateczności gaz obezwładniający.Ale to ostateczność , jeżeli ktoś już musi.
Z tym traktorem też mam inne zdanie. Po co dawać wszystkim jakieś prawa gdy z góry zakłada się że nie będzie można z niego korzystać. Oczywiście wiem że są zawody , w których posiadanie broni jest koniecznością. Tak przeciez jest do tej pory, to limitowanie prawa do broni chyba spełnią swoją rolę.
Co do spętania umysłu to rozbrajasz mnie sziman , z taką łatwością ferujesz takie oceny. Nie bedę wyprowadzał Ciebie z błędu. O ile jest to Ci wygodnym, możesz mieć takie mniemanie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 15:27, 19 Lis 2007    Temat postu:

Ekor Ok!

A tak na marginesie, jak piszesz

Ekor napisał:
nie widzę potrzeby mniemania kto dysponuje lepszą kondycją. Tego typu przechwałki to w piaskownicy. Osobiście nie mam się czego wstydzić.
.


Tak to prawda znamy się w realu i wiem że lepiej mieć Cię za przyjaciela jak za wroga. chociaż myślę że litość też nie jest Ci obca.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 21:01, 19 Lis 2007    Temat postu:

Niefrasobliwość, brak wyobraźni lub po prostu z głupoty - można uzupełnic jeszcze o niestabilność psychiczną, lub niedojrzałość emocjonalną. Najczęściej męską, traktującą broń jako jeszcze jedną "zabawkę".
Oczywiście jestem przeciw, i nie dlatego, żebym się szczególnie, jako kobieta, obawiała broni.
Nie przemawia do mnie stwierdzenie, że będzie służyła mojej obronie - czyżbyśmy mieli ją nosić i strzelać, gdy poczujemy się zagrożeni?!
Natomiast liczba nieszczęśliwych wypadków wzrośnie, chociażby tylko na zasadzie procentu od zwiększonej ilości broni znajdującej się w posiadaniu obywateli.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:04, 19 Lis 2007    Temat postu:

Zbigniew Załuski napisał keidyś takei zdanie
"daj Polakowi kawałek g...na z którego można strzelić, w drugą rękę kielicha i postaw babę z podkasaną keicka. furda zdrowie, myślenie realia, on wtedy jest bohater".

nie, nie i jeszcze raz nie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:05, 19 Lis 2007    Temat postu:

łatwemu dostępowi do broni palnej rzecz jasna
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 12:16, 20 Lis 2007    Temat postu:

Tylko kilka słów:

Ekor wcale się nie licytowałem a jesli nawet już to na pewno nie z Tobą.

Bujany gdyby mi przyszło mieszkać na Bródnie czy w jakiejś innej meliniarskiej dzielnicy to już teraz mimo męczących formalności o giwerę bym sie postarał, bo po pierwsze banda dresiarzy uzbrojonych w gnaty czy w pałki bejsbolowe tudzież w noże z punktu widzenia nieuzbrojonej ofiary to wszystko jedno. Sam nie wiem czy wolałbym żeby mi łeb rozwalali pałą czy kulą. Po drugie dresiarze, których na to stać tą broń juz dawno posiadają mając generalnie w dupie wszelkie obostrzenia w prawie do posiadania broni a Ci co ich na to nie stać są zajebiście zadowoleni, że Tobie nie wolno legalnie jej posiadać dlatego oni ze swoimi kosami i pałkami mogą być w zasadzie pewni swojej przewagi.

Twoje przekonanie o "wyścigu zbrojeń w przeżartym nienawiścią i agresją narodzie" to bzdura, bo broń zawsze a w szczególności w naszym ubogim społeczeństwie stanowić będzie dobro luksusowe zwykły obszczymurek sobie jej nie kupi. Poza tym nigdzie nie postulowałem żeby giwerę można było sobie nabywać anonimowo system rejstracji jest konieczny - taki jak istnieje np. w USA gdzie notowany bandzior legalnie broni nie nabędzie.

Prawo do posiada broni jest prawem naturalnym w historii nigdy aż do teraz nie było kwestionowane w dawnej Rzeczpospolitej nigt by nawet nie pomyśłał o wprowadzaniu jakichkolwiek ograniczeń w II RP istniał jedynie obowiązek rejstracji. Pierwsze obostrzenia wprowadzili w Polsce okupanci no i z oczywistych przyczyn PKWN już 1944r. Choćby te oczywiste przyczyny powinny Cię skłonić do relefleksji - nieuzbrojone społeczeństwo to mięciutka plastelina, którą każdy może sobie urabiać na swoją modłę. Dlatego właśnie II poprawka do konstytucji USA jest postrzegana jako fundament wolności obywatelskiej to rządzący mają się mieć na baczności przed rządzonymi a nie na odwrót.

No i przestańcie gadać o niefrasobliwościach i wypadkach - spójrzcie na statystki tam jasno i czytelnie widać, że uzbrojone społeczeństwo jest znacznie bezpieczniejsze od nieuzbrojonego.

I na koniec taki ciekawy moim zdaniem esej, który wygrzebałem na necie.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 12:22, 20 Lis 2007    Temat postu:

..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 12:44, 20 Lis 2007    Temat postu:

Hmm .. róznica poglądów.
1. Przekonanie że broń jest "dobrem luksusowym" może ma i rację.Ale tym bardziej będzie to pożądane przez światek przestępczy. Jeżeli wiadomym bedzie że broń Szimanie posiadasz możesz byc pewnym że masz większe szanse być obrabowanym, własnie z broni . Nie w domu , a w drodze do domu czy innych okolicznościach.Ta ciągła troska po wyjściu z domu , czy dobrze broń zabezpieczona przed tymi którzy do broni nie mogą mieć dostępu. Jakies spotkanie towarzyskie , zero alkoholu, "gnat "uwiera , niepotrzebny balast. To poczucie , ten luksus bezpieczeństwa jest wielce iluzoryczny.
A jeszcze gdybyś użył broni , chocby na postrach to czeka Cie korowód rozpraw , wizji lokalnych , musiałbys udowodnić że to nie Ty byłeś agresorem. Była taka historia gdy właściciel posesji uzył noża wobec złodzieja , złodzieja który wykrwawił się .Pewna właścicielka domu strzelała do złodzieji na słupie energetycznym.Żadna z tych osób w wypowiedziach zarzeka sie że nigdy takiego kroku by już nie podjęła , gdyby wiedziała co potem... To jest nasza rzeczywistość, dzis i taka będzie jeszcze jutro. Trzeba to mieć na uwadze.
2."Prawo do posiadania broni ... wolność obywatelska ...społeczeństwo jak plastelina"
-W naszej kuturze jednak zawsze dostęp do broni był reglamentowany. To nie dziki zachód gdzie na codzień należało walczyć. Myśmy walczyli przy okazji powstań.Tak tradycje powojenne z karabinem ukrytym w stodole. W krainie scyzoryków" była taka rodzina Zakrzewskich , którzy prowadzili "swoją walkę ", były ofiary a i kat też w latach 70 -tych miał zajęcie.
-nie wiem czy czułbyś się taki wolny gdyby do szkoły gdzie chodzą Twoje pociechy kolega przychodził z pistoletem który ojciec nieopatrznie zostawił nie zabezpieczony.
- należałoby zobaczyć jak kraje bliskie nam kulturowo, historycznie, rozwiązują takie problemy. Nie szukajmy rozwiązań za oceanem. Żyjemy tu i teraz wśród swoich. Bardziej wymagajmy od naszych decydentów o skuteczne działanie w sprawie bezpieczeństwa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 13:25, 20 Lis 2007    Temat postu:

Problem w tym Ekorze, że "światek przestępczy" juz teraz broni pożąda i zwykle obiekt swojego pożądania w ten czy inny sposób osiąga. Polska jest teraz takim dziwnym krajem gdzie uczciwy obywatel przestrzegający prawa jest zwykle bezbronny wobec zwykle uzbrojonego bandziora, który z załozenia ma w dupie prawo również te dotyczące posiadania broni. Jeśli zaś bandzior będzie widział, że jestem posiadaczem broni a nawet jeśli tylko z dużym prawdopodobieństwem będzie zakładał, że mieć ją mogę to wielce prawdopodobnym jest, że w trosce o własną dupę odpuści sobie rabowanie.



Co się zaś tyczy prawa do samobrony i obrony swojego majątku to to prawo bezdyskusyjne jest u nas delikatnie mówiąc spieprzone - dzisiaj proporcje między prawami ofiary i prawami napastnika są rażąco odwrócone co uwidacznia podany przez Ciebie przykład. Prawo do posiadania broni musi więc być skorelowane z redefinicją pojęcia samoobrony. Bezapelacyjnie anglosaskie "Mój dom jest moją twierdzą" powinno i u nas być normą - i proszę nie świecić tutaj "innymi tradycjami", bo akurat w tym temacie bliżej nam do Ameryki niz do Europy to u nas "szlachcic na zagrodzie równy był wojewodzie". Prawo do posiadania broni zostało w Polsce, że się tutaj powtórzę - zakwestionowane dopiero przez komunistów a wcześniej przez okupantów.

Cytat:
-nie wiem czy czułbyś się taki wolny gdyby do szkoły gdzie chodzą Twoje pociechy kolega przychodził z pistoletem który ojciec nieopatrznie zostawił nie zabezpieczony.


Ostatnio w Finlandii gdzie prowo do posiadanie broni wcale nie jest liberalne taki jeden sobie przyszedł więc problem nie tkwi w przepisach a może raczej tkwi, bo pewnym jest że gdyby na ten przykład jeden z nauczycieli miał tam swoja legalna broń to maniakowi nie udałoby się odstrzelić aż tylu niewinnych uczniów.

Cytat:
- należałoby zobaczyć jak kraje bliskie nam kulturowo, historycznie, rozwiązują takie problemy. Nie szukajmy rozwiązań za oceanem. Żyjemy tu i teraz wśród swoich. Bardziej wymagajmy od naszych decydentów o skuteczne działanie w sprawie bezpieczeństwa.


Ależ nikt tych problemów nie rozwiązuje - wszyscy po prostu "tkwią w tym samym problemie" co my. A w prawie do posiadania broni między innymi chodzi o to aby właśnie "decydentom" odebrać prawo do "pasania stada baranów". Najlepszym sposobem zadbania o własne bezpieczeństwo jest zabranie się do tego problemu osobiście jeśli liczysz w tym temacie na państwo to życzę powodzenia...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 16:28, 20 Lis 2007    Temat postu:

sziman napisał:
Bujany gdyby mi przyszło mieszkać na Bródnie czy w jakiejś innej meliniarskiej dzielnicy to już teraz mimo męczących formalności o giwerę bym sie postarał,


To chyba zbędne. Mieszkałam przez czas jakiś na Bródnie, nowe bloki otoczone starą, zaniedbaną dzielnicą. W pobliżu Teatru na Targówku. Zauważyliśmy ciekawą sprawę - "swoich" nie tykali. Nigdy nic się nie przydarzyło.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:13, 20 Lis 2007    Temat postu:

Masz rację tak zazwyczaj bywa. Gorzej gdy się nie należy do "swoich" tudzież nie bardzo wie albo ma ochotę do tego towrzystwa wkupić...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:44, 20 Lis 2007    Temat postu:

Proszę Państwa dyskutujecie o tym czy posiadać broń palną czy jej nie posiadać ,problem jest jednak znacznie głębszy moim zdanie należy zadać pytanie czy mamy prawo się bronić? Jeśli nie to sprawa jasna jeśli jednak tak to w jaki sposób? i czy broń palna zapewni nam bezpieczeństwo w części na to pytanie odpowiedział Ekor ja dodam że posiadanie broni palnej wcale nie gwarantuje nam bezpieczeństwa wprost przeciwnie stwarza większe Inny problem to także to w jaki sposób bronić się mamy czy powinniśmy posiadać cały arsenał od siekiery poprzez kij do palanta na broni palnej kończąc i używać właśnie tej jaką zostaliśmy zaatakowani? to kolejny absurd .Pamiętam dokładnie czasy tamtej Polski broń palna była wtedy tylko na wyposażeniu służb państwowych oraz myśliwych i jak wszyscy pamiętają nie było tylu rozbojów napadów morderstw natomiast zachłyśnięci zachodnim stylem życia daliśmy do ręki w zasadzie na liberalnych warunkach broń palną każdemu kto o nią poprosi ale wtedy nasza obrona zajmowały się dość skutecznie służby mundurowe i nie tylko, dziś panuje zasada broń się sam jak przestępca ucierpi to zajmiemy się Tobą jakie to łatwe i jakie bezpieczne. Niedawno widziałem interweniujących młodych policjantów to był widok żałosny niewiele brakowało a musieliby prosić zbira żeby wsiadł od ich samochodu., pomijając złe prawo które bardziej chroni zbira niż ofiarę takie sceny mamy też dzięki senatorowi Romaszewskiemu to przecież on zabiegał o ludzkie traktowanie więźniów i zbirów złapanych na gorącym uczynku.. Kończąc twierdzę że posiadanie broni palnej powinno być stanowczo zabronione ,bez wyjątku
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:00, 20 Lis 2007    Temat postu:

Cytat:
...dziś panuje zasada broń się sam jak przestępca ucierpi to zajmiemy się Tobą jakie to łatwe i jakie bezpieczne. Niedawno widziałem interweniujących młodych policjantów to był widok żałosny niewiele brakowało a musieliby prosić zbira żeby wsiadł od ich samochodu., pomijając złe prawo które bardziej chroni zbira niż ofiarę...


Ty stanowczo cierpisz na jakies poważne zaburzenia psychiczne skoro bowiem najpierw piszesz to co powyżej a potem:

Cytat:
Kończąc twierdzę że posiadanie broni palnej powinno być stanowczo zabronione ,bez wyjątku


Co to tutaj dalej gadać....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:09, 20 Lis 2007    Temat postu:

Po co pisać,obecnie istnieje mozliwość posiadania broni palnej legalnie ,część moich znajomych taką broń posiada -oeszem istnieją pewne procedury ,ale nie są one nie do przeskoczenia .Uważam że może tak zostać.Broń nigdy nie powinna być tak dostępna jak np ziemniaki.

Czasami uważam że powinno sie też dawać pozwolenia na chowanie psa -gdyż to co widzę na ulicy czasami przeraża im większy frustrat tym ma groźniejszego psa.


Co do złego prawa co chroni przestepców to Łukaszu nie wiem czy pamietasz ,ale niejaki Ziobro próbował je zmienić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:18, 20 Lis 2007    Temat postu:

Prowo do posiadania broni jest beznadziejniejnie ograniczone (poczytaj ustawę) poprzez choćby obowiązek uzasadnienia do czego Ci jest broń potrzebna (totalny bezsens, niedługo się będą pytać do czego mi jest potrzebny proszek do prania:))

Jest wiele dóbr do których dostęp jest ograniczony - to naturalne. Take np. papierosy czy alkohol a nawet lekarstwa są artykułami do których dostęp jest w pewien sposób regulowany a mimo to nikt nie kwestionuje prawa do ich posiadania.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 7 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin