Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najnowszej historii Polski , czas edukację rozpocząć.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 17:28, 30 Mar 2007    Temat postu:

Janusz jeśli można zastanawia mnie jedna rzecz ciekaw jestem co Ty o tym myślisz otóż mam pytanie jak sądzisz jak nazywać się będzie Polska jak kaczory wyczerpią limit pomysłów i rządzeniem zajmą się fachowcy V RP czy cofniemy się do III ? bo jeśli się cofniemy to będzie jak było czyli w miarę ale jak V to kaczyzm trzeba będzie rozliczyć bo w to że kontynuacja IV jest niemożliwa zapewne nie wierzysz nawet TY.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 17:57, 30 Mar 2007    Temat postu:

Jest rzeczą całkiem naturalną, że ludzie bogaci posyłają swoje dzieci do lepszych szkół niż biedni, że leczą się u lepszych lekarzy, jadają w lepszych restauracjach, jeżdżą lepszymi samochodami, noszą lepsze buty i jeżdżą intercity a nie osobowym. Czy to sprawiedliwe? Oczywiście skoro dajmy nato pracuję ciężko całe życie i dorabiam się majątku to mam prawo wydawać te pieniądze jak uważam za stosowne. To, że wydam je inwestując w wykształcenie swoich dzieci, swoje i ich zdrowie świadczy jedynie o mojej rozwadze. W obecnej sytuacji państwo doprowadziło do kuriozalnej sytuacji w której bogaci mają nieograniczony wybór - ich dzieci chodzą przecież do ekskluzywnych szkół, oni sami leczą się w ekskluzywnych klinkach , natomiast reszta, którą państwo okrada z większości wypracowanych pieniędzy skazana jest na łaskę urzędników. Dzisiaj przeciętny Polak ponosi ciężary fiskalne oscylujące ok 80%(!) wypracowanego dochodu za te pieniądze stado pasących się na nich urzędników wskazuje nam gdzie nasze dzieci mają się uczyć i czego mają się uczyć, gdzie mamy się leczyć, co tankować, itp, itd. Nie musze dodawać, że gros tych pieniędzy wcale nie trafia do szkół czy szpitali a właśnie do urzędniczych kieszeni. Bogacz, którego nawet orżnie się na 80% bez problemu zapewni sobie właściwy poziom luksusu natomiast przeciętniak będzie skazany na łaskę urzędasów i mamił się będzie ułudą konstytucyjnej równości, której nie ma, nie było i nie będzie.

Pokrótce odpowiem też na przydługi post janusza - czego ja oczekuje od państwa?

Żeby się ode mnie odpierdoliło (w dużym skrócie oczywiście) :)))


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 19:30, 30 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:09, 30 Mar 2007    Temat postu:

Sziman , czego ja oczekuje od państwa ? Żeby się ode mnie odpierdoliło.
Popieram w całości twój postulat.Podatek WAT porządnie nam wszystkim namieszał.

Łukasz dajmy sobie spokój z tą numeracją bo cyfr zabraknie.Prawdę mówiąc takim jak my , w miarę przedsiębiorczym , jako tako będzie dobrze pod kazdą władzą. Ale ja nie chcę aby było "jako tako" bo za naście lat wyjdzie cała prawda , że WŁADZA miała swych obywateli najnormalniej w dupie , miała za przygłupów i za późno będzie na jakiekolwiek odkręcanie tego co nam zgotowano. Dlaczego Węgrzy przejrzeli i protestują , nie chcą darowć tego , że ich wykiwano.
Popatrz jak nas dystansują kraje byłego ZSRR , tego nie mogę darować.
I jeszcze jedno nie wspominaj przy mnie o III RP , to najgorszy okres naszej państwowości.

Janusz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 9:37, 31 Mar 2007    Temat postu:

Janusz napisał:
Jeśli się przyjrzeć Europie Wschodniej po komunizmie, to rodzą się wątpliwości, czy obecna zmiana ustrojowa to nie jest przypadkiem kolejna, obok komunizmu, nowoczesna "droga do poddaństwa". Przez zamianę aparatu partii na obcych rezydentów, jako prawie wyłącznych dysponentów kapitału, nie poszerza się wąska baza własności. Nowi właściciele, z ich uprzywilejowaną pozycją ekonomiczną, dalej mogą dyktować warunki zatrudnienia i wynagrodzenia lokalnej pracy.

Zgadzam się z całym postem Janusza i nie tylko z tym wycinkiem (wytłuszczenie moje).

Sądzę, że tego typu "myślenie" nadal pokutuje i toto jest dążnością PiSu!
Chociaż nie zdaje sobie z tego sprawy. Ma jedynie sposób, własną metodę sprawowania władzy! Ale to idzie w jedynym kierunku: jak najwięcej obicążeń, nie tylko finansowych, ale obiciążeń z naprawy ustrojowej. Bolączką naszą jest nasz papież JPII! Jego słowa są tak przekonujące i tak wazne, że nie jest wazne co powiedział i dlaczego, o co mu chodziło tak mówiąc, jak słowa wiecznie żywego Lenina. W sumie róznicy żadnej. Jeden patron zastąpił drugiego. I tego mamy się trzymać, bo innej drogi i to liberalnej, nie ma. bo ta droga jest jedynie liberalna. A ciemny lud nie wierzy papieżowi, który również jak Lenin sie mylił, ale i cały czas nauczał, nawet tysiąc razy powtarzał to samo, to wiernym przypomina sie jego slogany! I w imię nich robi się swoje!

Podle mnie, to mieliśmy tylko dwóch premierów, którzy ruszyli cos Polską. Jednak ich poczynania będące jedynie namiastką, czy początkiem ku rozwojowi, były torpedowane. Byli nimi Kołodko i Belka. Ale jak widać na załączonym obrazku - dali sobie z tym spokój. Nie walczą ani z Marksem i Leninem, a tym bardziej z papieżem, bo za tamtymi jest sfora ujadaczy nie do przeskoczenia. To nie ich działka.

Neoliberalizm - jest jak najbardziej wskazany, więc im więcej Giertychów, poprawiaczy prawa i służb specjalnych,tym więcej naprawiania przepisów szczególnych, pilnujących każdego kroczku polaczka, tym bardziej go represonujących, a nie stawiących żadnego kierunku rozwojowego czy myśli ekonomiczej. O tej głupocie wspomnę kiedyś w "ewolucji genialnej".

Jest jednak prawda, że żarówki przede wszystkim nasz Sejm, jak i Komitet Centralny PZPR by nie zatwierdził, bo ktoby kręcił pedałami, aby wytworzyć sobie prąd i poświecić, jeżeli od tego były już lampy naftowe.
Prawdopodbnie dlatego nie dołożono pieniążków do rozwoju polskiej elektroniki, bo po kiego łożyć na coś, co fiksuje przy byle zmianie pól el.mag. z powodu metalowych guzików prominentów oglądających ów wynalazek polskich naukowców! A pierwszy procesor 4040 powstał w garażu w Kaliformi i to przy połowicznej pomocy polaka! I zamiast postępu, kupujemy technologie i komputery z Zachodu, a już nawet z Chin.
Czyli jakieś pomysły gospodarcze należy przemycać ku rozwojowi społeczeństwa. Mogą to być prawa, zasady czy metody ekonomiczne. Mogą to być prawa, ulgi dla pewnych dziedzin nie tylko gospodarczych, ale i społecznych czy kulturowcych. Możemy też być tradycjonalistami, co powoduje naszą inszośc i obyczajność. Nie musimy być małpami wszystko naśladujące, byle nowe, nowoczesne, wręcz idealne... tylko że nie zdające egzaminu i nieuzasadnione.
A już jeżeli coś jest trudniejsze do zrozumienia, lub wymaga większej precyzji wprowadzania i czasu, co potrafi na przykład Zachód, na przykład wycyckać nas w ciągu astu lat jak ta lala, to już głowa pęka, to już było zasadą poprzedniej partii, tego już nie można poprzeć, trza to zmienić, bo za trudne i nie nadaje się dla nas.

Więc pozostał neoliberalizm, czyli lekka poprawa i to wybranych lub uzasadnionych kierunków rozwoju (lub nawet beleczego, ale tego trza się trzymać!). I tego należy dopiąć, A nie zmieniać poglądów czyli polityki nawet po najdłuższych okresach rządów czyli 4-letnich, bo to za mało. A na to naszych "wodzów" (każdej kadencji) nie stać! Nie stać coś zrobić dla RP, aby RP znaczyła coś więcej niż bisness w marginalnym ujęciu! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 20:41, 31 Mar 2007    Temat postu:

Panesz napisał:


Więc pozostał neoliberalizm, czyli lekka poprawa i to wybranych lub uzasadnionych kierunków rozwoju (lub nawet beleczego, ale tego trza się trzymać!). I tego należy dopiąć, A nie zmieniać poglądów czyli polityki nawet po najdłuższych okresach rządów czyli 4-letnich, bo to za mało. A na to naszych "wodzów" (każdej kadencji) nie stać! Nie stać coś zrobić dla RP, aby RP znaczyła coś więcej niż bisness w marginalnym ujęciu! Mr. Green


generalnie, w każdym kraju, normalnym kraju, kierowanie państwem nie odbywa się z przypadku. jest jakiś zamysł, projekt, plan i to długofalowy. jakiś cel, do którego się dąży. nie ma przypadkowych ludzi na stołkach w najważniejszych instytucjach w państwie, ministerstwami rządzą przede wszystkim profesjonaliści. No

jak tak nieraz obejrzę wiadomości, zastanawiam się, co ja tu jeszcze robię: paszport mam, wizę mam, możliwości mam, praca tam na mnie czeka, nawet biletu na upartego nie muszę kupować .....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 20:49, 31 Mar 2007    Temat postu:

Bosska pytasz się co ja tu jeszcze robię? d'oh! robisz swoje tak jak wszyscy najłatwiej jest uciec ale co dalej? kto ma to zmieniać? renciści? emeryci? czy ludzie aktywni?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 21:08, 31 Mar 2007    Temat postu:

hmmm
dlatego, bo postępuję właściwie, a to daje satysfakcję kilku ludziom, a resztę zadziwia ? Ok!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 22:08, 31 Mar 2007    Temat postu:

No i widzisz sama że jesteś potrzebna, Ok! jednak wiem że postępować właściwie to takie proste i takie często trudne zarazem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 19:53, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Co można powiedzieć o III RP , chyba to , że powiedzmy - szesnaście lat po upadku komunizmu III Rzeczpospolita ma zasadnicze wady konstrukcyjne, które przyszło naprawiać obecnej ekipie pod kierownictwem PiS-u.

Korupcja w wąskim sensie jest tego symptomem. Wszystko wskazuje na to, że niespełnienie postulatów i zasad "sprawiedliwości epoki przejściowej" jest jedną z głównych przyczyn patologii III RP. Gdyby nawet konkretny rezultat (niewielka ilość skazanych osób, zmiana symboliki itd.) był ostatecznie podobny, bo symbolika państwa i tak zmieniła się, a po procesie oczyszczenia na pewno musiałaby przyjść amnestia, to skutki dla ustroju państwa byłyby zasadniczo różne, gdyż inne byłoby oddziaływanie na instytucje, na sferę polityczną, na normatywną strukturę społeczeństwa, na mentalność zbiorową. Umożliwiałoby to wyraźniejsze odcięcie się od dawnego systemu, "gruba kreska" stałaby się wtedy rzeczywiście możliwa. Bliżsi bylibyśmy również regulatywnej idei "sprawiedliwego i przyzwoitego społeczeństwa", wyraźniejszy byłby jej wpływ na bieżącą politykę.

Niestety filozofia polityczna, która określała i legitymizowała III RP - ów swoisty polski liberalizm - byłaby w stanie doprowadzić do kryzysu najzdrowsze społeczeństwo, a polskiemu społeczeństwu po traumie II wojny światowej i po latach komunizmu daleko było do zdrowia, chociaż wyłoniło z siebie tak wspaniałe zjawisko polityczne jak pierwsza "Solidarność". Jej dorobek został jednak całkowicie zmarnowany i to głównie przez L.W. - głównego guru "S".Pełno takich paradoksów.
Nie można się dziwić, że szacunek dla prawa jest w Polsce tak znikomy, skoro sposób, w jaki potraktowano dziedzictwo PRL, pokazywał, że wszystko może ujść bezkarnie, jeśli tylko ma się wpływ polityczny i pieniądze. Nie można się dziwić, że niskie jest zaufanie obywateli do klasy politycznej, do prawa i do państwa, skoro nie zrobiono niczego, aby zaufanie przywrócić. A bez zaufania nie może istnieć społeczeństwo obywatelskie, toteż szerzy się apatia i bierność obywateli, a z drugiej strony mnożą hałaśliwe, lekceważące prawo populistyczne protesty. Nie można się dziwić postępującej demoralizacji społeczeństwa, skoro przez lata czołowi polscy publicyści przekonywali, że demokracja oznacza brak odpowiedzialności i bezgraniczną tolerancję.

Niespełnienie zasad sprawiedliwości epoki przejścia sprawiło, że nie rekonstytuowała się polska wspólnota polityczna, która przy całej różnorodności, podzielałaby te same zasadnicze wartości
i rozumiała państwo jako formę swej politycznej samoorganizacji. Ukonstytuowało się natomiast "towarzystwo", składające się z dawnych elit postkomunistycznych i części dawnego ruchu opozycyjnego, które z demokracji uczyniło fasadę "systemu Kolesiów".

Czy w takiej sytuacji należy dziwić się oporowi jaki jest stawiany obecnej koalicji w naprawie wszystkiego co stworzono w III RP. Co z tamtego okresu można śmiało przenieść do „Nowej Polski” . Jakie pozytytywy , wartości wypracowała III RP na których by można oprzeć budowę innego modelu państwa. Żadnych - taki to osięgnieto sukces , jak przyjdzie do konkretów to ich najmormalniej nie ma.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:19, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Janusz, wiem, że dziś jest 1 kwietnia, pryma aprilis Mr. Green
Ale nie przesadzasz czasem z rolą pisu? z ważnością jej misji w naprawianiu wszystkiego, co wywodzi się z III RP, bo jest złe, gdyż made in III RP?
jeśli tak jak Ty, myślą osoby kierujące państwem No .....
myślę, że ekipa rządząca powinna przede wszystkim rządzić, a nie przede wszystkim rozliczać


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:23, 01 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:19, 01 Kwi 2007    Temat postu:

wykasowałam, bo się zbublowało Ok!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:19, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Nikt inny nie chciał tego naprawiać-było zbyt duzo i zbyt ciasnych koligacji.

Problem w tym by powstała ,albo przekszatałciła się z czegoś partia która by był opozycją do PiSu,a jednocześnie miała dobre intencje do rządzenia krajem-na razie takiej nie widzę - inaczej PiS po jakimś czasie się zdegeneruje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 22:07, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Bosska , próbuje zrozumieć Twój tok rozumowania .

Daj przykład jednego pozytywu III RP , jednej reformy ,która się udała , podaj mi jedno ugrupowanie partyjne , które by zachwalało ten okres naszej państwowości. Tylko nie zaliczaj do sukcesów wejście do NATO, UE , bo w tym zakresie przy mądrej polityce , rozumnych rokowaniach ,naprawdę mogliśmy zyskać o wiele więcej niż to uczyniono. Rządzący poszli po najmniejszej linii oporu , że by nie powiedzieć inaczej. Wyprowadzenie wojsk rosyjskich z Polski , niby zasługa Lecha , tylko , że Lecha nie było w innych państwach , a wojska też te kraje opuścili. Uchwalenie konstytucji, która jest tak ułomna , że wszystko można względem tego dokumentu zaskarżyć i to przechodzi , tak jest jasno i precyzyjnie napisana.

Tu nie chodzi o rządy PiS-u. Każdy kto obejmie władzę z prawdziwą myślą naprawy państwa , musi podjąć trudne , niepopularne decyzje , tego nie da się uniknąć. Nie będę dawał przykładu że trzeba zacząć od solidnych fundamentów , ale nieudaczników , ludzi szkodzących państwu , takich co się nie sprawdzili należy odsunąć od władzy , nie może być mowy o darowaniu błędów i liczeniu na to , że drugi raz ich nie popełnią. Państwo i społeczeństwo to nie materiał do eksperymentów , świat pewne rzeczy sprawdził , przetestował i należy tylko powielać to co funkcjonuje prawidłowo u innych. Skoro wszystko zależy od ludzi to należy wybierać najlepszych i taki stworzyć mechanizm , a jak się nie sprawdzą w działaniu , brak im ikry i predyspozycji zmieniać szybko na innych , aż się trafi na właściwych

Bosska , aby móc rządzić należy stworzyć ku temu odpowiednie warunki , mam tu na myśli prawo , począwszy od mądrej nowoczesnej konstytucji na ordynacji wyborczej ….nie kończąc.

My tu sobie o polityce gadamy , o polityce i politykach których jakość w polskim wydaniu jest mierna i nie wiem czy zasługuje na nasze marnowaniu czasu , poświęcaniu uwagi temu zjawisku. Z drugiej strony ich złe przygotowanie , zły wybór wpływa w znacznym stopniu na nasze życie , funkcjonowanie i sposób bycia. Każdy z nas za coś odpowiada , tylko „góra” nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności. Czy tak powinno być dalej ? Dlaczego próby rozliczeń są tak niechętnie przyjmowane. Czy to aby nie pewne wpływowe środowiska nadają taki ton.

Dobranoc - Janusz

Prima aprilis , dzień nabierania i robienia żartów.....przeszedł bez rewelacji.Jedynie pogoda była rewelacyjna. Ya winkles
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 7:53, 03 Kwi 2007    Temat postu:

Abstrahując od Prima Aprilisa....
Januszu
Też nie wiem, o co dokładnie chodzi Bossce (chyba tak, bo "Bosskiej" mi nie pasuje, a może sama spróbuje się lepiej określić), bo to kobieta, ale jestem za Nią, bo..... hm.

Czy gruba kreska zaszkodziła? Tak. I tak samo jak wszystko inne. Był wybór: liberalizm czy zamordyzm? Zamordyzm odpadał, bo kto to miałby zrobić? PZPR? Bo "Solidarność" z wszystkimi, co wyszło potem frakcjami i korupcjonistami na ich wierzchu - byłaby w stanie? A cały aparat władzy w czyich był rękach? A podziały w społeczeństwie? Więc nie dziwi mnie, że wybrano drogę parlamentarną! Z tym, że Solidarność nie stanowiła odpowiedniej siły dla PZPR, była za słaba, za powierzchowna. Nie miała żadnego autorytetu! Nawet Kaczyńscy w gabinecie Wałęsy przedstawiali sobą nic! Jedynie SdRP dbała o władzę, o jakąkolwiek praworządność czy właściwie o ciągłość sprawowania władzy, to "prawica" bałamuciła społeczeństwo.
Więc albo gruba kreska albo zamach! Albo potraktowanie PRL-u jako nieojczyzny, a wroga i od razu przekreślenie wszystkiego. Od razu postąpienie jak w 1945-tym! No nie! Na odwrót! Czyli oddanie wszystkiego przedwojennym właścicielom lub.... kolejne gmatwanie prawa i historii - oddanie w ręce prywatne jak by popadło! Uwłaszczyć każdego polaka na mieszkaniu, zakładzie pracy, w którym aktualnie pracował i tym podobnie! A to już bezsens całkowity! I jeszcze więcej pokrzywdzonych i przemysł w rękach chłoporobotników, przywódców związków zawodowych, którym przynajmniej w połowie wisiałby rozwój zakładów pracy i dobro załogi!
Czyli czy tędy czy owędy ponarzekać zawsze była i będzie okazja.

Zgadzam się, że aby cokolwiek nowego stworzyć, miało inne podstawy, trzeba zacząć od podstaw, od wiedzy na czym stoimy, od czego zaczynamy i zmienić do tego podejście. Tak. I to myśli i.... robi PiS. Zaczyna po kolei, tak jak powinna przebiegać transformacja utrojowa!
Ale to co robi PiS nie ma prawie wogóle racji bytu! Swoimi działaniami nic już nie zmieni!
Jeżeli twierdzisz, że PiS ma rację w rozliczaniu się z przeszłością, z ludźmi, którzy w coś tam zamieszani byli, bo żyli, bo pracowali, nawet tworzyli dla kraju, ale.... z powodu dziejów dziejowych im się za to coś wg PiSu należy lub nie bez względu na wzgląd, bo takie jest widzimisię władzy..... mimo że stanowią jeszcze siłę i gospodarczą i kulturową Polski - karać karać, szkodzić im, bo to historia. Nawet tacy co "ukradli" coś bezmyślnemu tłumowi kierowanemu przez ich beznadziejnych przywódców i na tym skorzystali, ale przy okazji uratowali cokolwiek i nie pozwolili zniszczyć, w dodatku dają np. pracę temu tłumowi, to za to ich ..... resigne ???? A tego w lustracji nie ma! Jest wiązanie, powiązanie to resigne, a dla PiSu ... zyski! Bo mniej konkurentów, bo mniej ludzi działających w ich sferach! Mr. Green
I taka lustracja jest szkodliwa! A obecnie efekt z wytępienia zła wynikającego z "komunizmu" - żaden!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 11:56, 04 Kwi 2007    Temat postu:

Christina Ricci Undressing!
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin