Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Europejska migracja ludności dzisiaj.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 6:19, 08 Wrz 2010    Temat postu: Europejska migracja ludności dzisiaj.

Egoisto! Dlaczego (w innym topiku) moje rozważania z lat 40-stych XX wieku przesunąłeś przed rok co najmniej 1920? Przy tym też nie podałeś przyczyn wydaleń żydów z innych krajów. A o Rosji carskiej? Nic?Nawet nie podałeś przyczyn! tego. Nawet domniemań. I mam pytanie, czy nadal te przyczyny, o ile istnieją i dotyczą żydów, istnieją?

Dziś Francja wydala cyganów. Także napływ do Europy arabów i turków, wietnamczyków stwarza w krajach Europy nowy problem, zmienia się struktura tych społeczeństw, narodów. Ponadto należy się zastanowić nad migracją ludzi ze wschodu Europy na tenże zachód. No i co mają powiedzieć tamte nacje? Jaki jest ich stosunek do nowoprzybyłych, w tym ... tez Polaków?!

Jest to nowy problem. Stare znikły czy się zminimalizowały do dość nieistotnych. Wszystko zależy od wielkości i szybkości napływu tych ludzi, tych przemieszczeń, jak również zależy od ich asymilacji na miejscu.
Sprawy by nie było, gdyby był to proces znikomy i "nowi" wchodzili w to społeczeństwo. Tak przecież nie było z żydami do II WŚ i stąd o nich ciągle gadka. Jednak jeżeli, jak cyganie, pozwolenie im na poruszanie się po całej Europie (UE), jest tylko zezwoleniem. Oni nie muszą wnikać w społeczeństwa, asymilować się z nimi, zakładają własne "tabory", tworzą własne getta z chęci bycia sobą i własnego sposobu życia. Związana jest z tym ich przestępczość chociażby poprzez zdobywanie niezgodne z prawami miejscowymi środków do życia.

Arabowie i turcy. Ich wielkość napływu nie pozwala im się asymilować, jest ich po prostu za dużo, aby ich spółeczeństwa europejskie wchłaniały. Więc pozostają sobą. Im też się utrudnia asymilację i przechodzenie na europejski sposób życia, więc zagkładają swoje "getta" i pozostają sobą!
I tu jest problem na tyle, że tą sprawą ma zająć się Unia Europejska.

Czy problem nie jest ciągle ten sam, że ktoś kogoś za coś, co mu się nie podoba, jest silniejszy od napływowego, więc wydala ewentualnie morduje. Z drugiej strony jest przyczyna tych migracji. No i porblem jak to rozwiązać....., aby było po "staremu". Bo w końcu przemiany ewolucyjne, przemiany strukturalne muszą zajść, bo i tak zauważalnie czy niezauważalnie zachodzą. A także ... zajdą ze zgodą lub bez naszej zgody! świat się zmienia i my musimy za nim nadążać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:04, 12 Wrz 2010    Temat postu:

Ad Twoje pierwsze zdanie ...przyznam ze nie pamiętam ...wiec albo przypomnij mi topik i strone albo zacytuj..
Ad2 Jedna z przyczyn wydalania Zydów z Europy była religia. Dla Zydów chrzescijaństwo jest schizmą z która muszą walczyc.Wiec głośne głoszenie ze Chrystus to nie syn bozy a heretyk...Sam pomyśl co sie działo wtedy jak ktos to zrozumiał...Wyobraz sobie takiego rabina jak ojciec Rydzyk wygłaszajacego prawdy judaizmu przez radio...Ale by sie działo...
Inna przyczyna było to ze chrzescijanstwo jako religia zakazywało lichwy lub pobierania odsetek od kredytów.Mozna było za to wyladowac na stosie..A Zydzi mieli bezkonkurencyjny dostep do błyskawicznego bogacenia się.ZWROC UWAGE ZE TRAKTOWANO ICH JAK OBCYCH np tak jak przybyłych kupców z karawana a nie jak SWOICH !! Bo swojego traktowano za takie przestepstwo kara stosu jako tego co łamie zakazy religii państwowej !!
Jeszcze innym powodem była odrebność i brak asymilacji z tubylcami Ci którzy są odrebni najpierw wzbudzaja zainteresowanie pozniej krytykę a na końcu gniew ( TYM BARDZIEJ ZE WIELU Z NICH miało wierzytelnosci tubylców..)
Inna przyczyna była mala lojalnosc w stosunku do kraju w ktorym mieszkali no bo przeciez byli odrębnym dość hermetycznym narodem wiec ich chata była skraja i nie angazowali sie w walki stronnicze i walki z innymi krajami Baaa wielu miało interesy akurat z przeciwnikami rządów lub krajów..A to zawsze wzbudza złość wsrod tubylców..Wyobraz sobie Niemca prowadzacego interesy z III Rzesza z np Warszawy...
Oprócz tego gdy mówisz o cyganach tez chyba lekko mijasz sie z rzeczywistością...Bo chyba nie ma juz nigdzie ziemi niczyjej...I tabor rozbijajacy obóz ZAWSZE MUSI GO ROZBIC NA CZYJEJS WŁASNOSCI !!
Nie dziw sie wiec ze KTOS MOZE PROTESTOWAC !!! Nie ma wiec juz tej wolności ,ktora była kiedyś...Wszystko jest skodyfikowane i CZYJES !!
Dzisiejsze problemy migracyjne sa takie same jak wieki temu
Zawsze wokól bogatych miast były slamsy ludności napływowej szukajacej lepszego zycia..Wiec powod ekonomiczny
Mówisz ze Arabowie i Turcy. Ich wielkość napływu nie pozwala im się asymilować, jest ich po prostu za dużo, aby ich spółeczeństwa europejskie wchłaniały To nie prawda..Przyczyna sa bariery jezykowe ,zwyczaje ( np noszenie mycki czy turbanu ) inne zwyczaje kulinarne ( np koszerne ) itd...To tworzy bariery i niemozność ich przeskoczenia...To samo dotyczyło Zydów..Dopiero pruski system szkolenia nakazał zydowskim dzieciom CHODZENIE DO SZKOŁY !!! I złamał szkoły kahałow...To przełamało izolacjonizm i bariere getta..
To samo dotyczy Turków Arabów Pakistańczyków i Polaków...Drugie pokolenie mówiace jezykiem kraju zamieszkania łatwo wtapia sie w nowa ojczyznę..
Innym powodem sa problemy klimatyczne co zreszta juz widac nawet po ostatnich powodziach...Ocieplenie klimatu i brak wody spowoduje stepowienie takich krajów jak Polska ...nietylko Afryka czy Azja ..NASZ TO DOTYCZY ...Jestesmy przyszlymi Nomadami !!!
A do tego dochodzi jeszcze rasizm i pare innych mniej istotnych powodow takich jak np oszukiwanie s[list]uzby zdrowia ..bo ciocia ktora emigrowala
nielegalnie leczy sie za siostre ktora ma obywatelstwo itd...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 8:19, 13 Wrz 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:42, 15 Wrz 2010    Temat postu:

http://www.2o.fora.pl/polska,30/komentarz-powiedzmy-nie-profesjonalny-cd1,4651-450.html
Wysłany: Wto 11:21, 07 Wrz 2010
Problemy są bardzo różne. Może zacznę od tego, że wędruje się "za chlebem". Druga sprawa, to zezwolenie na migrację zarobkową z powodu braku "rąk do pracy", co było powodem wielkiego wyjazdu polaków na zachód!
Ale kryzys, ale to się skończyło i obcokrajowcy w krajach zachodnich są już niepotrzebni. Stąd powroty. Jest też tzw. praca sezonowa. Później sezonowi pracownicy są niepotrzebni, są obciążeniem dla miejscowych.

Sprawa języka. Nawet jak obcokrajowiec nauczy się języka miejscowego, to mimo tego słychać jego "obczyznę". Cera, rasa, moda też ich zawsze wyróżnia. Ponadto, aby żyć musi wejść w układy z miejscowymi, czyli zając miejsce w miejscowym społeczeństwie wchodząc i zmieniając z mniejszej i większej mierze stosunki obuyczajowo - gospodarcze.
I tu są dwie drogi, Jak miejscowi wytrzymują te zmiany. Z reguły ustępując miejsca nowoprzybyłym, którzy ingerują w ich życie.


Trudności z akceptacją powodują niesnaski, zwłaszcza raptowne zwiększanie się nowoprzybyłym, niemożliwość asymilacji czy wtopienie się w miejscowe tło powoduje bunt mieszkańców, nieprzyjmowanie migracji, migracja łączy się zachowyjąc swoje obyczaje, własny sposób życia, a gdy do tego dołącza się religia, to już całkowita niezgodność interesów i z tym migranci muszą się zawsze liczyć, że nie zdominują miejscowego społeczeństwa, a miejscowe społeczeństwo będzie ich zwalczać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:32, 15 Wrz 2010    Temat postu: Jako wieloletni emigrant

widze te problemy nieco inaczej.

Zasadniczo sa dwa elementy majace wplyw na asymilacje.
1) to nastawienie miejscowej spolecznosci. Tam gdzie migranci to cos normalnego, a tak jest np w Europie zachodniej zasadniczo nie ma z tym problemow. Od migranta oczekuje sie ze chce zyc w tym srodowisku i jesli sam migrant sie nie sprzeciwia temu jest w pelni akceptowany. Oczywiscie sa warstwy przeciwne, ale to zdecydowana mniejszosc.
2) nastawienie migranta. Jesli migrant chce asymilacji bedzie ona absolutnie mozliwa. Jesli sie wzbrania to jest to wykluczone. Przykladem tego jest spolecznosc muzulmanska, arabska i turecka. T&am tylko zdecydowana mniejszosc jest sklonna do asymilacji i tym to sie absolutnie udaje. Zdecydowana wiekszosc (w mojej ocenie 75-90%) woli byc wsrod siebie. Tu jakakolwiek asymilacja jest praktycznie niemozliwa. To powoduje tez ze wiekszosc spoleczenstw nie akceptuje tej grupy. Przykladem tego sa zakazy noszenia zakryc twarzy przez muzulmanskie kobiety, podjete ostatnio przez niektore kraje.

Nie wazna jest przy tym wszystkim narodowosc, pochodzenie, pozycja spoleczna, jezyk, religia. Nie ma znaczenia kolor skory, stroje, religia. Liczy sie tylko chec asymilacji. Przecietny zachodnioeuropejski tubylec jest przyzwyczajony do tego ze sporo ludzi nie wlada miejsowym jezykiem. To nie razi nikogo. Razi kazdego natomiast jak ktos ostentacyjnie nie chce sie uczyc.


Inaczej jest w spolecznosciach w ktorych migracja jest czyms nowym, nieznanym. To wzbudza obawy z kazdej strony. Tubylcy czuja zagrozenie. Zreszta to chyba zrozumiale. Jesli ktos mieszka dziesiatki lat wsrod obcych, to poczucie obcosci zanika. Widzisz ze Hiszpan, Turek, Murzyn skadkolwiek, skosnooki czy jeszcze ktos inny to taki czlowiek jak Ty i ja to obawy zanikaja. A liczba ciemnych typow wsrod migrantow jest zblizona do liczby ciemnych typow wsrod tubylcow.

Tak bylo jest i bedzie, zawsze i wszedzie.....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:58, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Oczywiście że tak !! Tyle tylko ze przeoczacie jeden wazny moment .Mianowicie konstytucje krajów europejskich od lat dają GWARANCJE zarówno praw jak i swobód...Ale oprócz gwarancji są tez
OBOWIAZKI takie jak na przyklad LOJALNOSC do nowej ojczyzny WIERNOŚĆ oraz ŚWIADCZENIE NA JEJ RZECZ OBRONNOŚCI I ŚWIADCZEŃ !!
Wiele z mniejszości narodowych chętnie domaga sie PRAW ale zapomina baaa...wręcz walczy z obowiazkami wynikajacymi z przyjetych PRAW !!!
To miało miejsce w latach 20 tych w Polsce i ma miejsce dzis z mniejszościa arabska oraz w Holandii z ich mniejszościami z byłych kolonii.
Wiec wszystko jest O.K jesli chce sie BYC OBYWATELEM KRAJU i przyjąc toższamość danego kraju Jesli sie jednak zaczyna walczyc z ta tożsamością lub udaje ZE NAS TO NIE DOTYCZY BO JESTESMY MNIEJSZOSCIĄ NARODOWA...to na całą tę nacje spada odjum wrogości !!!
I to sa podstawy antysemityzmu (zarówno zydowskiego jak i arabskiego )
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:36, 15 Wrz 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
Oczywiście że tak !! Tyle tylko ze przeoczacie jeden wazny moment .Mianowicie konstytucje krajów europejskich od lat dają GWARANCJE zarówno praw jak i swobód...Ale oprócz gwarancji są tez
OBOWIAZKI takie jak na przyklad LOJALNOSC do nowej ojczyzny WIERNOŚĆ oraz ŚWIADCZENIE NA JEJ RZECZ OBRONNOŚCI I ŚWIADCZEŃ !!
Wiele z mniejszości narodowych chętnie domaga sie PRAW ale zapomina baaa...wręcz walczy z obowiazkami wynikajacymi z przyjetych PRAW !!!
To miało miejsce w latach 20 tych w Polsce i ma miejsce dzis z mniejszościa arabska oraz w Holandii z ich mniejszościami z byłych kolonii.
Wiec wszystko jest O.K jesli chce sie BYC OBYWATELEM KRAJU i przyjąc toższamość danego kraju Jesli sie jednak zaczyna walczyc z ta tożsamością lub udaje ZE NAS TO NIE DOTYCZY BO JESTESMY MNIEJSZOSCIĄ NARODOWA...to na całą tę nacje spada odjum wrogości !!!
I to sa podstawy antysemityzmu (zarówno zydowskiego jak i arabskiego )


Mieszasz tu pewne pojecia.

Lojalnosc wobec panstwa?? a co to takiego?? chyba nie rozmawiales z nikim z Europy zachodniej. To pojecie i tresci za tym stojace sa tu zupelnie nieznane.

Obywatelstwo zasadniczo tez jest bez znaczenia. Jesli jestes obywatelem jednego z Panstw Unijnych to i tak masz prawo (z pewnymi ograniczeniami dla nowych czlonkow) do stalego pobytu, wiec obywatelstwo nie jest Ci do niczego potrzebne, tylko nieco przydatne.
Dla obywateli innych panstw wazne jest prawo pobytu a tego tytuly sa przerozne, azyl, dlugoletni pobyt, i inne tytuly.

Prawa obywateli i nieobywateli sa znacznie wyrownane, w zasadzie oprocz prawa wybierania do parlamentu masz wszystkie inne.

Nabywanie obywatelstwa panstwa w ktorym sie przebywa przez ponad 10 lat jest bardzo a to bardzo uproszczone.

taka jest tendencja Unijna, co nie znaczy ze w niektorych krajach jest nieco inaczej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:01, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Eeeee tam...Soooooorkiiii ale bzdury opowiadasz .Pojęcie lojalności w aspekcie etycznym rozumiem jako przestrzeganie prawa i wywiązywanie się z obowiązków zarówno tych, które ustanowiło Państwo, jak i tych, które przyjęliśmy na siebie sami w akcie dobrej woli..lojalność to nie ślepe wykonywanie poleceń urzedników a ocena własnego postępowania i jego skutków dla społeczeństwa jako całości.Szczególnie dotyczy to sytuacji gdy człowiek stoi na rozdrożu i ma podjąć decyzję..BYC LOJALNYM DO SWOJEJ OJCZYZNY i RELIGII czy PRZYBRANEJ OJCZYZNY i jej tradycji i obyczajów..??SPOŁECZEŃSTWA W KTÓRYM ZYJE CZY SPOŁECZNOSCI GDZIES TAM ZA GORAMI I RZEKAMI...lub w obrebie getta..To OBYWATEL musi wartościowac ...czy czynić czyny sprzeczne z prawem danego kraju ale zgodne z nakazami np religi swojego kraju ( np dzihad ) czy je odrzuca będąc właśnie LOJALNYM W STOSUNKU DO NARODU WSROD KTOREGO ZYJE..
Sorrki Pro...ale wydaje mi sie ze znikniknął Ci punkt o OBOWIAZKACH OBYWATELSKICH !!! To nie jest anarchia gdzie kazdy moze robic co chce i jak chce Bo nieobywatela mozna usunąć nawet jesli ma karte stałego pobytu a nie ma zródeł utrzymania ( patrz Francja czy UK czy deportacje z Polski ), mozna pozbawic opieki zdrowotnej prawa do nauki ,prawa do zrzeszania się itd...WIEC CHODZI TU nie o tolerancję a O INTEGRALNOŚC SPOŁECZEŃSTWA... a nie tworzenie enklaw gdzie moze nienawidziec sąsiada z sąsiedniego getta ..Chodzi o dobro ogólu a nie o tworzenie nieograniczonej wolności jednostki, od państwa i od norm społecznych...Prawa które mogłoby naruszać porządek zbiorowości, indywidualną wolność innych i godzić w dobro wspólne
Sorrki ale przyjmujesz punkt widzenie jakby wszyscy byli europejczykami i świetowali Boże Narodzenie..Nasze normy społeczne nijak sie maja do norm Zydów,Arabów ,Azjatów ,Aborygenów,Indian z Pd Ameryki ,ludzi pochodzacych z Afryki...TO SĄ ZUPEŁNIE INNE KODEKSY ZACHOWAŃ !!
bo chyba nie chcesz mi powiedziec ze Twoja kobieta biega za toba w burce trzy kroki z tyłu...albo ze na dzień dobry pocierasz nosem o nos spotkanej osoby,albo ze pijasz krew krowy zmieszana z mlekiem..i mieszkajac np w Londynie musisz zbudowac tradycyjna lepianke z krowich plackow i patyków ...Bo tak to czynią MĘŻCZYZNI TWOJEGO PLEMIENIA ...
NIE MYL TOLERANCJI Z AKCEPTACJA !!!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:05, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:00, 15 Wrz 2010    Temat postu: Egoisto....

Przechodzimy tutaj juz do zagadnien prawie filozoficznych. Po ciezkim dniu trudno zebrac lotne mysli, ale sprobuje.
Lojalnosc to moim zdaniem postawa typu fair play, nie sluzalczosc, nie bojazn, tylko cos innego. Trudno mi powiedziec czy wiecej czy mniej ale napewno moge powiedziec cos innego.

Ostatnio pare definicji ktore na tym forum podalem wzbudzilo uzasadnione moim zdaniem krytyki moich oponentow, musialem sie tlumaczyc. Zamiast odpowiedziec wiec uzadam pytania.
Czy lojalnosc polega na tym ze ktos boi sie konsekwencji i dlatego bez przekonania postepuja tek a nie inaczej??
Czy lojalnosc polega na tym ze ktos wiedzac ze okreslone zachowanie, do ktorego nie ma absolutnie zadnego przekonania, postepuje tak jak sie od niego oczekuje, liczac na spodziewane korzysci??
Czy lojalnosc polega na tym zeby partnerowi ( kimkolwiek by nie byl ) dotrzymywac poparcia, nawet jak ten sie sprzeniewierzyl temu co uznal za cel swojego dzialania??

Trudno uchwycic mi sens lojalnosci.

Czy lojalnym Polakiem jest ktos kpiacy z Lecha i poniewierajacy Jarkiem??
Czy lojalnym Polakiem jest ktos kpiacy z Donka i poniewierajacy Bronkiem??

Czy mozna byc lojalnym Polakiem robiacym jedno i drugie??


Pytania ktore zadajesz nie przekonywuja mnie, odpowiedzi ktore udzielasz jeszcze mnie to robia.

Rozmawiales z Muzulmanami na temat Dzihadu??. Ja znam 1500 muzulmanow, z 500 jestem mniej wiecej jak za pan brat, z 490 sie nie zgadzam absolutnie ale za to u 490 mam powazanie, i ta brakujaca 10 to nie te same osoby.

Lojalnosc jest moim zdaniem bezposrednio zwiazana z dobra wola. Lojalnosci nie mozna wymusic, lojalnosc wynika moim zdaniem z przekonania.

Jestem jak uwazam lojalnym Polakiem i jak jakis ciolej, Lech Kaczynski lub jego brat Jaroslaw, Zero Ziobro lub przymulla Blaszczak, Najwyzszy Carramba RP Tosiek Maciurowycz, czy tak jakos podobnie szkodza Polsce to mam odwage to powiedziec, nawet jak wielu innych uwaza inaczej.

Lojalnosc to rowniez moim zdaniem cos zgodnego z powszechnym oczekiwaniem

Lojalny Hitlerowiec to zbrodniarz, Lojalny Stalinowiec to to samo. Czy mozna byc lojalnym i rownoczesnie bandyta?

Wykonanie obowiazku to jeszcze nie lojalnosc, wykonanie z przekonaniem, takim ze ten uprawniony do wymagania wykonania tego obowiazku jest usatysfakcjonowany to cos co w przyblizeniu mozna nazwac lojalnoscia.

A jak jestem katolikiem, nie znaczy to ze musze prowokowac muzulmanow. A oni mnie tez nie prowokuja, i na swieta nawet piramidke do okna wstawiaja, tylko dlatego ze to fajny zwyczaj i fajnie wyglada. To tez nie muzulmanski lojalizm w stosunku do chrzescijan.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:07, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Hmm..To trochę nie tak ( wg mnie.. )
Bo społeczeństwo obywatelskie dąży do integracji a nie dezintegracji..Wiec powinny istniec wspólne CELE ( RACJA STANU ) nad którymi mozna dyskutowac co do kierunku ( bardziej w prawo czy bardziej w lewo ..) ale nie mozna mówic ze w tył zwrot !!! Mozna dyskutowac nad przywódca ale nie mozna twierdzic ze najlepiej by było gdyby albo WOGOLE nie było...albo władze powinien sprawowac obcy !!!
Bo przeciez oddajac władze w obce ręce cześciowo tracimy również suwerenność...Mozemy zgadzac sie ze jest to pan z wasami albo łysy..ale nie mozemy kwestionowac wyboru większości..Mozemy sie spierac i dyskutowac ale nie podwazac systemu praw i naszej suwerenności...
Obowiazkiem obywatela jest wierność krajowi,lojalność w stosunku do niego i jego obrona...Wystąpienie przeciwko któremus z tych punktów jest czystą zdrada kraju...I nie jest to ani antysemityzm ani antygermanizm czy inny any coś tam...JEST TO ZDRADA IDEAÓW WSPÓLNOTY jako całości..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:16, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Ad ostatniego posta....
Nie lubię za bardzo chłopów z przydługimi niepotrzebnie włosami. Nawet zwracam się czasami do nich "pani". Też nie podobają mi się panie, a nawet dziewczyny i dziewczynki wypinające obwisłe pośladki (vide spodnie- taki sobie fatałaszek), jako największy ich powab! A tą drogą nie lubię spamu obcokrajowców i udających światową elitę nic więcej nie eksponujących.

U mnie obcokrajowcy są i ich nie ma. Jest kilku osiadłuch ukraińców, a szczególnie Ukrainek, którym życia nawet nie pozazdroszczę, bo prawie nic lepszego ich w Polsce nie spotkało, i nie wrócą do "siebie". Też kręcą się murzyni i to są już swoje chłopy. A ormianie czy wietnamczycy? Jeżeli już mieszkają na stałe, są swoi, niektórzy nie trzymają nawet razem. le tak zwani handlarze i ci odpustowi, czy targowi, trzymają się razem, tworzą coś w rodzaju "spółdzielni", mając trudności językowe i pewną niechęć, trzymają się razem. Nie ma tu sensu rozważać małżeństw mieszanych, bo są polskie! Ale niewsiąkniętym nie można zabronić kultywować swoją mowę, ewentualnie obyczaje nie przeszkadzające głównie katolikom! I dużego zagrożenia w rejonie, u mnie, z tego powodu nie ma.
Nie ma zagrożenia, że powstaje pewna nowa siła społeczna wypaczająca życie środowiskowe.


Z tym że slamsy cygańskie, czy inne skupiska obcych, którzy okupują ranne tramwaje w Warszawie, myślą o budowie meczetów, itp. jest już pewnym zagrożeniem.

Ani filozoficzne rozwiązanie, ani przemieszczanie się ludności nie są zabronione i mało interesujące. A interesuje mnie, nie rozumiem jak wyglądało życie w Galicji i Lodomerii Austro-Węgierskiej - Zakarpaciu, np. w 1900-tnym roku! Przecież tam byli wszyscy: ukraińcy, polacy, mołdawianie, bukowianie, romowie, rusini, także bojki i łemki i jeżeli coś słyszę o tym rejonie, jak było wtedy czy jest dziś, było i jest okej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:49, 16 Wrz 2010    Temat postu: Egoisto....

Zbyt wielkie znaczenie przyznajesz panstwu.

W moim rozumieniu Panstwo to nie jest cos stojacego ponad jego mieszkancami. Panstwo to cos w rodzaju slugi, gwaranta, porzadkowego, cos w tym znaczeniu i absolutnie nic wiecej.

Co znaczy Racja Stanu?? Przeciez czegos takiego nie ma. Jest interes panstwa, ktory polega glownie na tym ze Panstwo istnieje i moze wykonywac obowiazki jakie mu powierzono. Panstwo ma interes by zyc w zgodzie z wszystkimi sasiadami.
Jako czlowiek Unijny, z glebokiego przekonania zauwazam korzysci z tegoplynace. W starej Unii sa tylko przyjaciele, nie ma wrogow, przeciwnikow. Oczywiscie i wsrod przyjaciol moze zaistniec konflikt interesow, ktory rozstrzyga sie spokojnie przy kolacji czy czyms podobnym.

Jako czlowiek rozumny mam swoje interesy, ale wiem tez ze inni tez maja swoje, tak samo wazne i istotne dla nich jak te dla mnie. I jako czlowiek rozumny wiem o tym i akceptuje to. Tego samego oczekuje od Panstwa, obojetnie jakiego.
W takim panstwie niemozliwe jest zadanie aby zabezoieczyc sie na ewentualnosc gdyby ktos chcial cos niezgodne z moim interesem. Jesli jeden moj interesik nie bedzie zrealizowany, to nie bede narazal przez to utraty wszystkich pozostalych. Ja dbam o to by mozliwie wszystkie moje interesy byly realizowane.

Panstwo to nie zadne bostwo ktoremu nalezy oddawac bezgraniczna czesc. Zrozumialy to europejskie monarchie. Tak Krolowie i Krolowe wiedza jakie jest ich miejsce i bez wyjatku wszystkie to przestrzegaja. Dlatego istnieja. Nie slyszalem jeszcze aby na zachodzie byla kiedys taka sytuacja jak za czasow Prezydenta Kaczynskiego, aby glowa Panstwa wreczala nominacje gdzies tam na zapleczu, jak to mialo miejsce z Premierem Tuskiem. Glowa Panstwa nie jest bozyszczem, mozna ja krytykowac. Inaczej bylo w uprzedniej kadencji Prezydenckiej. To Prezydentowi nalezala sie tylko czesc i chwla i zachwyty nad jego dobilowatym stylem.

W takim panstwie nie ma miejsca dla wewnetrznych wrogosci. Nie ma nigdzie takiego PiSu, ktory kazdego innego i wielu swoich, ktorzy mysla choc w 1 promilu inaczej jak jedynie sluszna wladza, darzy oczwista pogarda i nienawiscia. Sa drobne ugrupowania, radykalne, prawicowe czy lewicowe ktore sie pomija, z ktorymi sie nie dyskutuje i po problemie.

Takie panstwo nie wymaga od obywateli wiernsci, lojalnosci, jego obrony. Takie panstwo ma to z urzedu, bo troszczy sie o jesli nie kazdego to o zdecydowana wiekszosc. Oczywiscie dba rowniez aby nikt nie zostal dyskryminowany. Panstwo tak rozumiane ma oczywisci ogromna akceptacje spoleczna. Korzysci dla kazdego z osobna i wszystkich razem sa oczywiste.

Suwerennosc, obca wladza?? co to takiego?? Obcy kapital?? Dobrze ze jest kapital, jeszcze lepiej jak ktos chce swoje u mnie inwestowac.

Wszzystko to sprawia ze Europa jest zasadniczo w zgodzie i przyjazni. Sa oczywiscie tradycyjne ogniska zapalne, Baskonia, Irlandia Pn, czy jeszcze pare innych mniejszych.


Panstwo w Twoim rozumieniu prowadzi do nacjonalizmu, a to niezwykle szkodliwe. Polska PiSu, ktora walczy o Pwiazki Polakow na Bialorusi i w Niemczech a tym samym miesza sie w wewnetrzne sprawy sasiadow to anachronizm, ktory nalezy calkowicie wytepic, z korzeniami i to raz na zawsze.

A to jest moje zdanie, czlowieka mieszkajacego za granicami ponad cwierc wieku, w tym prawie cwierc wieku w panstwie, ktorego obywatelstwa nie posiadam. Czlowieka ktory z tego powodu nie doznal jeszcze ani krzty krzywdy czy nieprawosci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:20, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Pro...wybacz ale bajdurzysz...( wg mnie oczywiście )
Racja stanu (z fr. raison d'État) - nadrzędny interes państwowy, wyższość interesu państwa nad innymi interesami i normami, wspólny dla większości obywateli i organizacji działających w państwie lub poza jego granicami, ale na jego rzecz. Charakterystyczne cechy racji stanu: suwerenność, niepodległość i [b]integralność terytorialna, ochrona bezpieczeństwa państwa, narodowej tożsamości, możliwości rozwojowych kraju.[/b] Racji stanu służy polityka zagraniczna, dobór sojuszników, koordynacja poczynań wszystkich organów państwa i uzyskiwanie akceptacji ze strony obywateli.
To tyle co pisze encyklopedia...
Racja stanu Niemiec było np zakaz pracy przez wiele lat dla obywateli Europy wschodniej..By zapewnic droge rozwoju WSPOLNOTY AKCEPTOWANA PRZEZ OBYWATELI RFN !!
Racja stanu Polski jest walka o pozycje w Unii o zapewnienie sobie maksymalnych wpływów na podejmowane decyzje...mimo ze zyjemy wsrod przyjaciól ( tyle tylko ze juz kiedys ktos pisal : wśród serdecznych przyjaciół psy zajęca zjedli...)..
A póki nie ma Stanów Zjednoczonych Europy to sojusz równiez z USA a nie np z Rosją...I chyba zgodzisz sie ze jest to POLSKA RACJA STANU !!
I nikt nie zamierza walic czołem przed URZEDEM ( poczynajac od gminy a kończąc na pałacu prezydenta ) ale chyba przyznasz ze OBRONA OJCZYZNY JEST NASZĄ POWINNOŚCIA a nie wyborem ...bo moze przyjaciele nas obronią...
PS Kazde państwo broni INTEGRALNOSCI TERYTORIALNEJ,JEZYKOWEJ i
OBYWATELSKIEJ !! Nie dopuszcza sie do dezintegracji w kraju Basków Korsyce czy Irlandii nawet kosztem przemocy !! Tak samo UK broniła Falklandów..I mniejszość niewiele ma do gadania gdy w gre wchodzi interes państwa ,nawet gdy mniejszość to jakiś znaczny obszar państwa !!
TO ZAWSZE MNIEJSZOSC !!! Co innego gdy WIEKSZOŚĆ OBYWATELI w referendum zadecyduje o podziale państwa np w CZECHOSŁOWACJI czy
obecnie w Belgii .Zwróc tez łaskawie uwage ze mimo obrony integralnośći Jugosławi wiekszośc jej obywateli opowiedziała sie za dezintegracja państwa...
PSII Kazdy kapitał jest obcy..bo indywidualny..Ale np w RFN 95% banków to banki niemieckie i państwo broni wykupienia ich przez inny kapitał niż niemiecki..To samo było gdy Rosja chciała inwestowac w przemysł dysponujacy najnowoczesniejsza technologia w USA czy UK i RFN...zablokowano ich..Wiec istnieja pewne strategie państwowe i RACJE STANU PAŃSTWA !! To nie wolna gra sil lecz INTERES PAŃSTWA decyduje o kierunkach !!
PSIII mowisz ze nie ma takiej partii jak PiS w Europie ....A partia Joerga Heidera ?? A Front Narodowy Jean-Marie Le Pen'a ?? A brytyjska Partia Narodowa Nick'a Griffina...???
PSIV Państwoprowadzi do nacjonalizmu....A jakim jezykiem posługiwałeś sie w państwie w którym byłeś 20 lat..?? Jesli używałes ich języka to znaczy ze podporządkowałeś sie dązeniu państwa do integracji...A grzecznie wypełniałeś prawa i zobowiazania ..??? Jadłeś indyka w Święto Dziękczynienia..?? Wiec grzeczniutko poddałeś sie woli tych paskudnych nacjonalistów...i nie przyszło Ci do głowy domagac sie autonomii czy separatystycznej enklawy polskiej...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:23, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:29, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Panesz ...czemu budowa kościoła lub synagogi nie jest zagrozeniem dla państwa a budowa meczetu ma być zagrożeniem..??? Czemu slamsy cygańskie maja byc zagrozeniem a żydowskie nie były...??
To traci raczej rasizmem i niechęciom do blizniego Twojego..
Przeciez WSZYSCY JESTESMY ROWNI WOBEC PRAWA i WYZNAWANA RELIGIE !!! i nie powinienes potepiac lub ponizac kogoś ze wzgledu na jego kulture i obyczaje..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 6:28, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Egoisto! Nie "nie były", a były, a właściwie istniało. O ile znam coś z historii swojego miasta, przed wojną żyły 3 społeczności nie licząc kilku rodzin niemiecko-austriackich. Niesnaski m-narodowe były, bo były. Ale w sumie istniały między sobą, istniały przyjaźnie i antagonizmy. Wojna "teren" wyczyściła i nie ma. Teraz nie liczę na migrację żydów i ukraińców na te tereny. Inwazja i to zagrażająca nacji polskiej dziś nie istnieje z tych stron. Ani ukraińskiej, a tym bardziej ze strony żydów! Zresztą żydom w ich zachowaniu można przypomnieć, co ich spotykało w historii , a i nie widzę tego nawet w waszych cytatach i linkach, aby nam czymś takim jak migracja na tereny polskie zapowiadali albo to realizowali!
Więc nie widzę tu tematu na przyszłość. Prędzej pogadajmy o białorusinach i ukraińcach na przysżłość, gdy wschodnia nasza granica się otworzy, bo w końcu kiedyś się otworzy!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:19, 17 Wrz 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
Czemu slamsy cygańskie maja byc zagrozeniem a żydowskie nie były...??
To traci raczej rasizmem i niechęciom do blizniego Twojego..
Przeciez WSZYSCY JESTESMY ROWNI WOBEC PRAWA i WYZNAWANA RELIGIE !!!..

Egoisto nie zgodzę się z Tobą cygańskie slumsy nie mają nic wspólnego z naszą kulturą i są niewątpliwym zagrożeniem, mieszkam w niewielkim miasteczku gdzie wszyscy o wszystkim wiedzą i znam osobiście tzw kulturę cygańską nie mylić z kultura romską ,kultura cygańska albo jak nazywasz cygańskie slamsy to krzykliwa dokuczliwa i niebezpieczna hałastra ,to samo dotyczy muzułmanów w momentach wprowadzanie swoich praw i swoich zwyczajów.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin