Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ADAM MICHNIK patriota czy zdrajca?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:44, 30 Lip 2006    Temat postu:

Anonymous napisał:
Zuchwała. Nie logowałam się bo, aż mnie przytkało. Z twojego ostatniego zdania, jesli dobrze zrozumiałam, a chyba tak, wynika bowiem, że strajki w radomskiem i lubelskiem były sterowane? Jesli dobrze zrozumiałam i taka była twoja intencja, a w zasadzie ukryte stwierdzenie, to wybacz, ale trąci to już lekka paranaja. Casandra.


Ty byś zaryzykowała?
.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:49, 30 Lip 2006    Temat postu:

Autentyczne!
8-go kwietnia 1968-go roku byłem na dziedzińcu UW (Uniwersytetu Warszawskiego). gdzie grupka studentów tak na oko 100-200 osób, coś o czymś tam rozmawiałai, coraz ktoś właził na murek i krzyczał itp. Ponieważ nie interesowałem się tym, nie wiedziałem o czy wogóle wtedy mówią zignorowałem to zbiegowisko i... dopiero spóźnialscy z akademika opowiadali co tam się wogóle działo i później działo. Było to za Gomułki. Czyli nie wierzysz, że odważni się znaleźli i zaryzykowali. A co się z nimi później stało, nie muszę pisać. Bo ten epizod był przedwstępem roku 1970-go, który wyszedł i... Gomułkę zamieniono na Gierka. Czyli tacy są.

Natomiast jeżeli chodzi o Radom, to robotnicy wyszli na ulicę i poszli pod komitet. Bezpośrednią przyczyną były podwyżki. Ale róznie to się mówi o dewastacji i popaleniu budynku. Wg mnie zadziałały prawa tłumu (vide socjologia). Przy czym byli to chuligani i... chętni zaostrzenia sytuacji. A czy akurat sowietkusy (służba tajna PRL-u), bo i tak mogło być, tego sie nie dowiemy! I upieranie się, że to była prowokacja, to raczej przesada.
raczej działania władzy zmierzały do potępienia wypadków radomskich i bardziej wychodziło to na usprawiedliwianie się za nie niż za kolejny czynnik zamordyzmu.

Jeżeli chodzi, czy są niesowietkusy odważne, to są. jeżeli jest ich nawet .1 %, to są. Ponadto działa przysłowie "Do odważnych (tamten) świat należy". To dotyczy młodych, którzy dlatego wykazują się odwagą, bo nie zdają sobie sprawy z ryzyka. Ponadto nic innego nie mają do roboty! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:30, 30 Lip 2006    Temat postu:

Panesz,
Że byli sprzeciwiający się szczerze, w to nie wątpię. Na pewno – jak sam zauważyłeś – mały procent. Takie proporcje odważnych i nieodważnych, z inicjatywą i bez – występują wszędzie. I zawsze reżimy mają oko na te jednostki odważne i z inicjatywą. Z punktu widzenia reżimowych władz, muszą mieć na nie oko, bo inaczej te jednostki rozpieprzyłyby im system migiem. Stanęłyby na czele i poprowadziły tłumy do walki z reżimem. Może nawet porwałyby za sobą wojsko i wszelkie służby reżimowe. Czy Ty sądzisz, że Ruskie były takie głupie, iż zdały się łut szczęścia? Ja sądzę, że rozbudowały bardzo silną i prężną strukturę tajną. I sądzę dalej, że ta struktura miała większe znaczenie niż formacje jawne wojskowe. A czy i w jakim stopniu zrywy sprzeciwu wymykały się spod kontroli struktury tajnej – to jest osobny temat. Trzeba mieć rzetelne dane, by móc to ocenić. Ja staram się zwrócić uwagę na schemat okupacyjny, w którym struktury tajne miały istotne znaczenie. Ale o tym się prawie w ogóle milczy. I doszperałam się pewnych metod tych struktur. Pewnej ich psychologii. Oni wykorzystali wszelkie okazje, by siać strach w społeczeństwie.

TERROR TERROR TERROR TERROR

Takie zrywy buntownicze, jak Radom itp., również stanowiły okazję. Post factum wyłapywano prowodyrów, najbardziej wartościowych Polaków przecież, i dla przykładu i ostrzeżenia ich przykładnie karano. Widząc to, dowiadując się o tym, reszta się bała. Cel osiągnięty. TERROR. Tak to funkcjonowało dziesiątki lat. Co pojawiła się iskierka nadziei – but. Zryw i but, zryw i but, zryw i but. W ten sposób kształtowana była psychika Polaków. Ludzie, w których po każdym zrywie budziła się nadzieja, przeżywali też za każdym razem wielkie, gorzkie rozczarowanie. Zdrowy psychicznie człowiek, cechujący się inicjatywą, energiczny, niepokorny, odważny, po wielu latach i kilku takich ciosach - po takiej tresurze - musiał z pewnością zmienić się. Panesz, nie patrz tak powierzchowne na historię, dojrzyj psychologię terroru.


:?b Mr. Green jezor
Very Happy Mr. Green Very Happy d'oh!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:30, 30 Lip 2006    Temat postu:

Tak jest Panesz

"Odwaga jest to brak wyobrazni" Rudyard Kipling
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:35, 30 Lip 2006    Temat postu:

w51 napisał:
Tak jest Panesz

"Odwaga jest to brak wyobrazni" Rudyard Kipling


NIE NIE NIE !!!

Odwaga to jest odwaga i kropka!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 7:23, 31 Lip 2006    Temat postu:

Kolega został wynagrodzony (przez cywilów) za ugaszenie szybu naftowego. W pojedynkę. Ubrali go w kosmoś, a on poszedł, bo był nowy.
W czasie oblewania tego przyznał się, że nigdy, a nigdy, gdyby wiedział jak to od środka wygląda, to by tam nie wszedł. Ugasił... bo się ratował! "Odwaga jest to brak wyobrazni" Najczęściej!


Zuchwała. O jakim terrorze Ty piszesz? Tak. Wprowadzanie komunizmu i nacjonalizacja przemysłu, rozprawienia się z przeciwnikami ideologicznymi, przy czym zastraszanie społeczeństwa i eliminowanie ludzi nawet na podstawie podejrzeń odbywała się metodami terrorystycznymi. Było tak od końca wojny i ... dość długo.

Jedną z metod zastraszania i podporządkowywania "terrorystycznego" jest m.in... doprowadzanie jak największej liczby ludzi do dobrobytu, który oswajał ludzi z nowym porządkiem. I tak było! I to się udało! Udało się na tyle, że.... jesteśmy podzieleni. Jednym to wystarcza i nie chcą kolejnej rewolucji, która zmienia radykalnie obraz społeczny, inni... chcą jeszcze więcej. Nawet kosztem innych. To o taką Ci chodzi psychologię?. Czy nie uważasz, że ta metoda nie miała nigdy zastosowania? Nawet Pol Pot w Birmie ją zastosował! (mniejsza o skutki tego!) Ponadto mamy tradycje kapitalizmu drobnomieszczańskiego przedwojennego ( a paniedziejku, przed wojną to było...) i zapatrzenie na Zachód, który był pobudzony rozwojem gospodarczym przez wojnę, miał do wykorzystania trzeci świat, który teraz żąda zwrotu swoich darów (nie jest już głupi - patrz dekolonializm) i... teraz ma własne problemy wynikłe z przesytu własnego kapitalizmu. A ponadto (załatwię to tutaj) robi nas, tzn. obóz posocjalistyczny w bambuko (patrz: globalizacja), a MY dajemy się robić bardziej niż pozostałe narody! Najpierw nam wmawiano, że 'weź swoje sprawy w swoje ręce" i "małe jest piękne", nie mówiąc że duże (polskie firmy i zagraniczne) załatwią Cię talala. Bo już jest to inny kapitalizm niż był przed wojną, to nie jest kapitalizm drobnomieszczański, który w Ameryce zakończył się wielkim krachem, a po etapie interwencjonizmów państwowych przeszedł w ręce monopoli międzynarodowych!

Wracając do terroru. Panesz, nie patrz tak powierzchowne na historię, dojrzyj psychologię terroru Co to jest ten Twój terroryzm (państwowy)? Nie wiem. Czy działanie podziemne (tajne) innych służb wywiadowczych innych państw w Polsce? Takie pojęcie nie występuje. Tak czy inaczej jest to władza, własna lub czyjaś władza, przeciw której występuje naród lub jego grupy. A gdzie, w czasie czy tuż przed Okrągłym Stołem było łamane prawo? Czy jest to psychopatia czy psychologia terroru? A państwo, jego służby specjalne przecież mają obowiązki prawne eliminowania zagrożeń dla państwa, narodu, jego gospodarki czy władzy. A był już i J. Kuroń i KOR, był L. Moczulski i KPN i... oni o tym mogliby mówić, kto ich przesłuchiwał i więził i jakim prawem (kaduka). Kto w ich wypadku łamał prawo, jak i dlaczego! Ale to pomijam. Był i stan wojenny, którym się zajmiemy. Że byli sprzeciwiający się szczerze, w to nie wątpię. Na pewno – jak sam zauważyłeś – mały procent Bo im większy terror, tym bardziej grupy społeczne chcą się wyzwolić i.. tym więcej odważnych i bohaterów (wide historia Polski - powstania!) Bo im większy dobrobyt, tym mniej "rozrabiaków", a i władza mniej czujna! To też na uwadze muszą mieć psycholodzy "terrorystyczni". Ponadto, Zuchwała, ciekawe czy podasz jakiś konkretny przykład historyczny lub ewangieliczny, że można terroryzm państwowy stosować w nieskończoność o ile nie jest to despotyzm, który wiadomo jak zazwyczaj się kończy. Ponadto jest w Wikipedi o "terroryzmie", o "ruchu/ach społecznym/ch", o "władzy" itp. Jest i psychologia, ale nic o psychologii terroryzmu ani psychologii wojskowej, chciaż o tym ostatnim ma być! Jest tego strasznie dużo. Trochę poczytałem tego przed chwilą.

Czy Ty sądzisz, że Ruskie były takie głupie, iż zdały się łut szczęścia?. Chyba tak, że wymknął im się Gorbaczow i to na sam wierzch i rozwalił cały totalitaryzm ruski, a tym samym położył lub uszkodził inwigilację Polski! Więc Ruski myślą! Putin też! Tylko...

Zryw i but, zryw i but, zryw i but. W ten sposób kształtowana była psychika Polaków.
Sztuczne zrywy i polaczki się nabierali? Kto im szykował te zrywy? Jak to możliwe? Jednocześnie w Gdańsku Szczecinie i Jastrzębiu! A Ludzie, w których po każdym zrywie budziła się nadzieja, przeżywali też za każdym razem wielkie, gorzkie rozczarowanie, nie chciało im się pracować za grosze i odnowa, aż Zdrowy psychicznie człowiek, cechujący się inicjatywą, energiczny, niepokorny, odważny, po wielu latach i kilku takich ciosach - po takiej tresurze - musiał z pewnością zmienić się. . I dalej nie wie co się stało. A mieliśmy być coraz mądrzejsi po każdej szkodzie.
Mniejsza o to. Skończyłem tym zajmowanie się "zbrodniczą działalnością PZPR". Pozostał do rozpatrzenia Twój post o kańcie przy O.S. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 13:14, 31 Lip 2006    Temat postu:

Panesz, na tym chyba faktycznie zakończymy dyskusję na ten super poważny temat. Więcej już nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć. Zwróciłam uwagę na pewne kierunki i choćbyś chciał o nich zapomnieć, pewnie Ci się nie uda. A to już jest coś. Jeszcze tylko dla porządku przytoczę tu definicję z Wikipedii, na którą pewnie się już natknąłeś. A także polecam Twojej uwadze „Wesele” Wyspiańskiego. Zresztą nie tylko to dzieło. W ogóle problem, dlaczego Polska tak często znajdowała się w niewoli. Jak paraliżowano system immunologiczny narodu (psychikę, mentalność), że w zniewoleniu naród polski tak często i długo tkwił. Bo jest to kwestia nie tylko przewagi sił, które Polskę zniewalały. „Nie, nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże, i wtedy dom jego ograbi.” /Mk 3:27/ Narodu się nie ograbi, dopóki się go nie ogłupi, zniewoli umysłów, podetnie psychologicznych skrzydeł, wypleni wolę walki etc. etc.

[link widoczny dla zalogowanych](psychologia)

Manipulacja w psychologii oraz socjologii to celowo inspirowana interakcja społeczna mająca na celu oszukanie osoby lub grupy ludzi, aby skłonić je do działania sprzecznego z ich dobrem. Autor manipulacji dąży zwykle do osiągnięcia osobistych lub politycznych korzyści kosztem poddawanych niej osób. W społeczeństwie demokratycznym przekraczanie pewnych barier w manipulowaniu ludźmi jest niezgodne z prawem. Przykładem mogą być tutaj ograniczenia narzucane reklamom. Nierzadko manipulacja prowadzi do złamania prawa lub porusza się na jego obrzeżach.
Manipulacja jest formą zamierzonego i intencjonalnego wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by realizowała działania zaspakajające potrzeby manipulatora. Manipulować można treścią i sposobem przekazywanych informacji.
W społeczeństwie totalitarnym manipulacja jest podstawowym narzędziem sprawowania władzy nie mniej ważnym niż aparat terroru. Państwo posiada całkowitą władzę i kontroluje lub ogranicza większość sposobów społecznej interakcji (ograniczenie wolności zrzeszania się, cenzura mediów itp.). W ten sposób władcy państw totalitarnych mogą łatwo manipulować swoimi społeczeństwami i utrzymywać swoje rządy działając wbrew interesowi ogółu. Manipulację językową często stosuje się w propagandzie i podczas prania mózgu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 20:55, 31 Lip 2006    Temat postu:

"Odwaga jest to brak wyobrazni" Rudyard Kipling?

KIPLING TEGO NIE POWIEDZIAL!!!!!! NIgdy i nigdzie!



."Courage is what it takes to stand up and speak. Courage is also what it takes to sit down and listen." --Winston Churchill
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 21:08, 31 Lip 2006    Temat postu:

Brak wyobraźni to jest brak wyobraźni, a odwaga to jest odwaga. I kropka!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 8:41, 01 Sie 2006    Temat postu:

"Odwaga jest to brak wyobrazni" powiedział właśnie Rudyard Kipling. Powiedział jeszcze: "Och, Wschód to Wschód i Zachód to Zachód, I nigdy się nie spotkają", a Zuchwała powiedziała podobnie: "Odwaga to jest odwaga i kropka!!". I kropka!

Masz rację Zuchwała. Kończymy.
Jednak sprawa nie jest do końca wyjaśniona, a i nie jest tak idealnie. Służby rosyjskie są w Polsce działają tajnie i... jawnie. Tajnie i jawnie dla naszych służb tajnych i jawnych. Być może współpracują lub się zwalczają, bo MY współpracujemy z innymi i mamy inne interesy (patrz NATO). MY mamy takie służby, na jakie nas stać, inni mają lepsze bądź gorsze. Jednak znaczenia tych służb w wojnie psychologicznej, w praniu mózgów (polecam ten termin w Wikipedii), indoktrynacji czy w manipulowaniu jest dość ograniczone i... tego nie robią bez zezwolenia apratu państwowego. Jak też praca w tych służbach nie należy do łatwych, wymaga dużej wiedzy, sprytu, inteligencji, a też dużego stażu i szkolenia. Dlatego jedynie ostatni bastion postsolidarnościowy, ostatni bastion niesovietkusów (wymieniłem w jednym z postów twz niesovietkósów) zwalczający nawet do wykończenia samych siebie wyimaginowanych "postkomunistów", póki nie wykończy nasze służby wywiadowcze, nie rozbroi je, nie zniszczy ludzi, którzy się temy poświęcili, pracowali, a wiedzący jak to się pracuje w tych służbach i pracujących dla zawsze aktualnych władz bez ukierunkowania politycznego czy ideologicznego, jest w stanie rozborić Polskę nie wiadomo w imię czego.
Najbardziej mi się widzi, że dlatego, że są oni w ich kartotekach, że ich inwigilowali! No bo kogo się inwigiluje? Przecież aby kontrolować sytuację, trzeba wiedzieć o wszystkim i o wszystkich. Aż dziw bierze, że Kaczorom się śmigło, chociaż śmiesznych historyjek w ich teczkach jest..., a nie śmigło się jakimś tam wyłapanym... terrorystom, itp. A skąd było wiadomo, że akurat Ci będą naszymi przywódcami, a i tak brali udział w machinacjach zwłaszcza politycznych! I tak zmieniali co chwilę orientację polityczną i społeczną. Tak, że sprawa tego co teraz robią, że właśnie to rządy solidarnościowe dały w dupę tym, co sie poświęcili omawianym służbom, a także obronności (wojsko) ochronie porządku (policji), strażakom i służbom więziennym, ludziom tych trzech resortów i nadal na poniektórych są szykowane haki, o to była do Ciebie pretensja!


Twój post o Okrągłym Stole z Wysłany: Pią 10:03, 28 Lip 2006 Temat postu: , zostawiłem sobie na koniec. Szczególnie ten wyjątek
Cytat:
,Najpierw w kolejności był artykuł Michnika, a potem nastąpił podział władzy. Nic Ci to nie mówi, Panesz? Wielu ludziom mówi. I choć w tym akurat artykule nie jest skomentowany fakt wyboru Jaruzleskiego zaledwie różnicą jednego głosu, to dla wielu jest oczywiste, że wynik ten był skutkiem dyscypliny głosujących względem zaleceń płynących zza kulis. Choć naród chciał inaczej, władzę podzielono miedzy komuchów i solidarnościowców. To jest geneza obecnej sytuacji w kraju. Czy to nie jest ważne? Rola Michnika w tamtym momencie nie jest zastanawiająca i czy nie wzbudza grozy? A pamiętasz, Panesz, Polską Partię Przyjaciół Piwa? Trzeba być chyba debilem, by w tak decydującej dla Polski chwili historycznej zakładać tak kretyńską partię polityczną. Albo trzeba być zdrajcą siejącym destrukcję. Tamte czasy był to początek lansowania obyczaju kłótliwości wśród polityków, a dalej wśród całego narodu. A swym artykułem Michnik zainicjował podział nie tylko władzy, ale też społeczeństwa. Wynik woli narodowej został zignorowany. Na siłę podtrzymano podział na postkomuchów i solidarnościowców. Zamiast jedności narodowej, podział. Obyczaj kłótliwości, zamiast jedności podział, ferment, awantury, afery, śledztwa dziennikarskie według zasad świętej inkwizycji a nie sprawiedliwości sądowej. Przecież to rozkład obyczajowości w społeczeństwie. Demoralizacja. I w tym ma swój udział Adam Michnik. Nie jesteś tego świadomy, Panesz? Nie jesteście tego świadomi, Wy tu na Forum? Nie dziwota, że nie dociera do Was rzeczywistość, skoro wolicie zajmować się plotami, a nie polityką. Widzę na moim przykładzie....

Nadal jest dyskusyjny, polemiczny itp.

Zakończę post w ten sposób:
Jest obcokrajowiec w Polce. Nazywa się bodajże Stefen Muller. W każdym razie gra też w serialu z Kożuchowską. On też jeździ po kraju i opowiada co go u nas śmieszy. Mianowicie widzi u Nas cholerny pesymizm.
Na przykład, tam gdzie spotka się dwu polaków, jeden mówi:
- I tak to nic nie da. Przyjdą ruscy i wywiozą nas na Syberię.
To jest jeszcze optymistyczne, bo drugi dodaje:
- Co ty za brednie opowiadasz! Wywiozą? Pogonią!
A ja sobie pomyślałem: Gdyby w Polsce nie dosżło tego co doszło, gdyby było trocchę lepiej, to... ostatnie bastiony same by się zorganizowały i same poszły do niezrealizowanego przez siebie raju! Bez ruskich! No coż taka nasza tradycja narodowa. Kropka.Kropka, to kropka i już! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 10:59, 01 Sie 2006    Temat postu:

Cytat:
Tak, że sprawa tego co teraz robią, że właśnie to rządy solidarnościowe dały w dupę tym, co sie poświęcili omawianym służbom, a także obronności (wojsko) ochronie porządku (policji), strażakom i służbom więziennym, ludziom tych trzech resortów i nadal na poniektórych są szykowane haki, o to była do Ciebie pretensja! /Panesz/


A kto te haki szykuje?

Cytat:
A ja sobie pomyślałem: Gdyby w Polsce nie dosżło tego co doszło, gdyby było trocchę lepiej, to... ostatnie bastiony same by się zorganizowały i same poszły do niezrealizowanego przez siebie raju! Bez ruskich! /Panesz/


Tak powiadasz, Panesz? Są w Polsce tacy, co by bez przymusu na piechotę poszli do Rosji?! A są jednakowoż w Polsce tacy!! Coś podobnego!! A gdzie oni, Panesz są??! No gdzie oni są? W lasach żyją? Może w norach i nie wyłażą na światło dzienne? A może są po prostu wśród nas? Na tym Forum, w urzędach, wśród polityków, w ministerstwach i ...................... W SŁUŻBACH SPECJALNYCH I OBRONNYCH. A polskie społeczeństwo zamiast swoim służbom tajnym wszelkiego typu pomóc, bo mają tam wewnątrz skomplikowaną sytuację, to woli udawać, że o niczym nie wie i że problemu nie ma. Woli zajmować się plotami!! Bo polskie społeczeństwo chce, że by mu było FAJNIE.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:18, 02 Sie 2006    Temat postu:

Kto te haki szykuje? Ci co nie znają się na służbach specjalnych. Nie znają się na wojsku, policji itp. Nawet na rządzeniu. A znają się na uszczęśliwianiu ludzi, i ludzkości!

Zobacz jakie igdzyska nam szykują! Koalicja już w rozkładzie, bo w budżenie brakuje 4 mld, a apetyt, aby nie reformować rolnictwa, aby nie tworzyć miejsca pracy, tylko dopłacać jeszcze rolnikom do ubezpieczeń, bo susza, bo ropa droga. To tylko jeden przykład.
A totolotek podskoczył o 60%, co sugeruje, że średniogrający mają dobrobyt! Średnia krajowa zarobku podkoczyła od ostatniej reformacji totka 60! Przecież to bujda. Tu chodzi o pieniądze na przyszłe mistrzostwa piłkarskie, które nie przeprowadzimy razem z Ukrainą. Za te pieniązki mamy wybudować 3 lub 4 najnowocześniejsze boiska razem z infrastrukturą! Oczywiście, że nam mistrzostw FIFA nie przyzna, tak jak olimpiady zimowej za Kwaśniewskiego, ale od kogś pieniądze już się ściąga! Jeżeli to nie wypali, a są inne potrzeby i do tego czasu będzie większość w parlamencie, to pieniązki zasilą inną kasę! Może na światynię opatrzności, a może na uczelnię Rydzyka! Ale PiSowcy coś robią, coś co wyjdzie na lepsze. Fiksują, nie robią. Niestety. Ludzi można doić, ale tylko do pewnych granic. Dalej się nie da.

Jak to nie wyprowadzą ci ciągli utyskiwacze! Jeżeli w Polsce byłoby tak dobrze, że nie można byłoby narzekać, nie mieliby na co narzekać, to gdzie PiSowcy znaleźliby dla siebie raj jak nie na Syberii! Może w Mongolii? To jest wypisane na ich obliczach! Ta troska o przeciętnego... Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:22, 02 Sie 2006    Temat postu:

Rozumiemy się Panesz jak ślepy z głuchym. Może spróbujmy od tego końca: jaki motyw mają ci, co unieszczęśliwiają Polskę?

Cytat:
Ci co nie znają się na służbach specjalnych. Nie znają się na wojsku, policji itp. Nawet na rządzeniu. A znają się na uszczęśliwianiu ludzi, i ludzkości! /Panesz/


Ci, co unieszczęśliwiają Polskę, nie znają się na tym, co wymieniłeś.

Cytat:
gdzie PiSowcy znaleźliby dla siebie raj jak nie na Syberii! Może w Mongolii? To jest wypisane na ich obliczach! Ta troska o przeciętnego... /Panesz/


Ci, co unieszczęśliwiają Polskę, mają wypisany na obliczach motyw prorosyjski.

Oni więc nie znają się i mają motyw prorosyjski. Tak? Ci, co rządzą, nie znają się na różnych rzeczach, mają motyw prorosyjski i z ich decyzji odbywa się dojenie narodu. Tak? Są kompletnie denni. Ja też uważam, że politycy są kompletnie denni. W czym ja i Ty się różnimy, Panesz?

Cytat:
Tak, że sprawa tego co teraz robią, że właśnie to rządy solidarnościowe dały w dupę tym, co sie poświęcili omawianym służbom, a także obronności (wojsko) ochronie porządku (policji), strażakom i służbom więziennym, ludziom tych trzech resortów i nadal na poniektórych są szykowane haki, o to była do Ciebie pretensja! /Panesz/


O co były do mnie pretensje? O to, że wiem mniej więcej jak powinno funkcjonować państwo? Państwo to przecież nie tylko politycy. To aparat państwowy. To wojsko, policją, prokuratura, sądy, etc. My się, Panesz, nie rozumiemy. Ty coś gmatwasz. Gdy politycy źle rządzą krajem, to powinny zająć się tym służby specjalne. Można nawet zgłosić do ONZ upadłość państwa. Jest taka możliwość. Nie chce mi się szukać, jak to się fachowo nazywa.

To jest super-poczta. Ma kalendarz, pogodę, notes i pieron nie wiec o jeszcze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:58, 02 Sie 2006    Temat postu:

Pisanie czegokolwiek na temat Pana Michnika może być groźne dla piszącego .Pan Michnik jest bardzo uczulona na swoje ego oraz potrafi bronić honoru swego rodu nawet przed sądami.Ja wiem tyle ile przeczytam w różnych publikacjach . Wydaje mi się , że dochodzenie do prawdy teraźniejszej i tej historycznej leży w naszym obowiązku , w obowiązku Polaków . W normalnym państwie tego typu panowie , z takim rodowodem nie mieliby co szukać . Tylko w Polsce jest inaczej .Nie na darmo Pietrzak śpiewał „aby Polska była polską”.

Załgany jest rodowód Adama Michnika .

Jarosław Kaczyński, opisując kiedyś zachowanie Michnika, podkreślał jego niebywałą skłonność do kłamstwa, to, że potrafi łgać w żywe oczy, dosłownie iść w zaparte. Trzeba przyznać, że szczyt łgarstwa osiąga Michnik już przy najnowszych opisach rodowodu swojej rodziny, kiedy na przykład stara się maksymalnie wybielić postać swego ojca Ozjasza Szechtera, członka Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Pisze o nim, że czuł się on jak "absolutnie polski Polak" ("Między panem a plebanem", Kraków 1995, s. 50). Nie wyjaśnia tylko nigdzie, czego ten "absolutnie polski Polak" szukał w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy i jak zawędrował na sam jej wierzchołek z tą swą rzekomą "dumą z polskiej tożsamości" (tamże, s. 50).

Jako młody człowiek wchodzący w nowe zawodowe życie lubiłem Michnika,
jego elokwencję , wywody , potrafił zaimponować i być wiarygodnym . Dzisiaj mogę powiedzieć , że łgał lepiej od innych i powinien usunąć się w cień , tymbardziej , że już i zdrowie nie to.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 21:50, 02 Sie 2006    Temat postu:

Gościu,
I co z tego, że nawet byś pokazał ludziom na oczy dowód rzeczowy czarno na białym, że Michnik to agent GRU czy KGB czy cośkolwiek w tym rodzaju. Ten naród (99%) chce wierzyć w mit i choćbyś pękł, to nie przetłumaczysz. Nie chcę Cię załamywać, ale chcę Ci powiedzieć, że odkręcenie mitów takich jak o Michniku to cięęęęężka robota. Chyba dopiero młotem dałoby rady.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin