POLITYKA 2o

Gość

Zastanawiam się.... czy możliwa jest orbita prostopadła do tej istniejącej, odkrytej. Ktoś mi potrafi to wyjaśnić?
No chyba, że wspomniana elipsa to nie orbita (wiem. coś mącę...)

Gość

Tak ciekawa podróz po świecie. Kosmos to inna sprawa.
Zdjęcia satelitarne Ziemi są z przed 5-7 lat. Zdjęcia robione są przez satelity szpiegowskie. W tej wersji niektóre tylko tereny mają dobrą rozdzielczość. To te na których znajdowały się obiekty ciekawe z punktu rozpoznania wojskowego. Te obszary zaznaczone są brązowym tłem. Wyciąłem jedno ujęcie stanowisk rakiet gdzieś na północno-zachodnich rubieżach. Dziś hula tam wiatr i chodzi pies z kulawą nogą.
Ale po co zaglądał satelita przez okno co piszę w internecie do Was, tego nie rozumiem.

URL=http://imageshack.us]

[/URL]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Gość

Gość

Kąt nachylenia osi rotacji bywa różny. Wszędobylska siła grawitacji. Orbita prostopadła wobec czego? .Trochę mało danych . Oczywiście mogą być eliptyczne , kołowe, mechanika nieba kłania się. Ale to juz inna sprawa.

Gość

Co to może być? Parametry , kształt przypomina mi coś o czym śpiewali chłopcy z Liverpolu.

Gość

Gość

Gość

Gość

Potraktowałem temat pół żartem pół serio. Czytałem i Denikina i innych fantastów.
Uważam że naturalną skłonnością jest exploracja tego co nieznane. Ciągle poszukujemy sensu życia , sensu istnienia. Dlaczego z taką ciekawością , nadzieja chwytamy się każdej przesłanki że nie jesteśmy sami. Ale jak na razie nic takiego nie znaleźliśmy. Ale przyjemnie jest żyć nadzieją.
Wkleiłeś Bujany piękne zdjęcie obiektów leżacych w odległości miliardów lat świetlnych. :
1.Tak dzis możemy siegać daleko. Wiemy w miarę dokładnie w jakich okolicznościach i kiedy powstał nasz układ słoneczny, a więc i Ziemia.
W skali czasu Wszechświata to gdzieś po upływie 75% czasu jaki dotąd upłynął od B.B rozpoczął się ten proces formowana Ziemi. A więc w tej skali jesteśmy "młodzi".
2 Uwzględniając graniczną prędkość światła , znając zasady mechaniki , mając względnie dokładne środki penetracji bliższych rejonów Wszechświata nie widać jakichś rewolucyjnych zmian w konfiguracji gwiazd , planet.
3.Wszystko to raczej wskazuje że ze strony kosmosu poza rozpoznanymi oddziaływaniami i znanymi przypadkami raczej w historii Ziemi nic szczególnego się nie wydarzyło.
4.Mając tą wiedzę uczeni zapewne więcej odkryją penetrując w głąb niż na zewnątrz. Penetracja w głąb pozwoli zrozumieć zjawiska w skali makro.
Nie oznacza to braku zainteresowania Kosmosem. Rzecz w tym aby uświadomić sobie co jest osiągalne , a czego nigdy zapewne nie osiągniemy.
Jest to moje osobiste odczucie . Wracam na na szlaki gwiezdne.

Gość

Incognita

Oglądałam tę stronkę ..o Google Earth mówię jakieś dwa lata temu, moje dziecko chrzestne, mi ją pokazało chcąc się pochwalic, że widać tam kolor dachu Jego domu, zgadza się widać, znaczy, że w strefie zainteresowań sond szpiegowskich jest?? no, no...
zresztą co nie jest???(nawet okno Ekora.. Ya winkles

)
Otworzyło mi sie wreszcie to zdjęcie z tym czymś żółtym...tak sobie myslałam, czytałam, że na Grenlandi zdarzają się obszary pustynne, ale przecież nie w sercu wyspy a na zachodnim wybrzeżu i nawet do kilkudziesięciu kilometrów w głąb...
Może jakiś lodowiec, podobno bywają o róznych kolorach, ale wydaje mi się, że zbyt to równe, poza tym Bujany pisał, że wystaje spod śniegu...
Jakieś złoża?? hałdy wydobywcze?? 140 km z hakiem??
lubię zagadki...
Może sobie gdzieś poszperam za tym...ciekawostka.
Może jakaś podpowiedź?? prayer

Gość