Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Takie sobie i ..inne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:58, 05 Cze 2008    Temat postu:

Ostatnie godziny przyniosły wiadomości o awarii w elektrowni atomowej w Słowenii. Prawdopodobnie też i na Ukrainie cos miało mieć miejsce.
Może więc celowym będzie parę słów na temat energii jadrowej.
W sposób skondensowany i jak najbardziej uproszczony można rzec
tak;
Atom materii jak wiemy zbudowany jest z jądra i krążących wokół niego elektronów.
Prawie cała masa atomu mieści się w jądrze. Elektrony posiadają znikomą masę.
Jądro zaś składa się z protonów o ładunku dodatnim i obojętnych elektrycznie neutronów.
Większość jąder atomów posiada zbliżoną liczbę neutronów i protonów.
Ktoś słusznie zapyta jak to jest że jądro wypełnione dodatnimi protonami oraz obojętnymi elektrycznie neutronami nie rozpada się wprost i szybko. Przecież wiemy że dwa jednoimienne ładunki odpychają się. A więc każdy z protonów odpycha się od drugiego protonu. W sumie w jądrze panują duże siły wzajemnego odpychania Cos je musi to „ towarzystwo trzymać w kupie „.
Neutrony grają tu jakby rolę przeciwwagi , równoważąc ogromne odpychanie elektryczne
powstające , gdy dodatnie naładowane protony zostają skupione razem.
Nie bawiąc się w szczegóły chciałem tylko pokazać jak olbrzymie siły zaklęte są w jądrze atomu. Jeżeli doprowadzimy do rozpadu jądra na dwie lub więcej części wyzwala się energia . Właśnie ta energia która spajała w całość jądro atomu.

Jak doprowadzić do rozbicia jądra atomu?
Po pierwsze musimy mieć odpowiednie atomy , najlepiej gdy są to Izotopy np. Uran 235. Ogólnie muszą to być atomy o odpowiedniej liczbie masowej. Czyli mające odpowiednią ilość protonów i neutronów w jądrze.
Jeżeli będziemy bombardować jądro atomu np. uranu 235 neutronami okaże się że jądro nie będzie w stanie wchłonąć jeszcze jednego neutronu. Co się stanie ? Otóż jądro atomu uranu rozpadnie się na dwie mniej więcej równe części. Rozpadając się jądro emituje więcej „wolnych „ neutronów. Neutrony te „rozbijają kolejne jądra atomu uranu i zachodzi tak zwana reakcja łańcuchowa. Przy tej reakcji wyzwala się olbrzymia energia. Energia w postaci ;CIEPŁA; PROMIENIOWANIA ELEKTROMAGNETYCZNEGO - gamma , oraz promieniowania alfa i beta. Najbardziej przenikliwym jest promieniowanie gamma, promieniowanie alfa i beta są innego rodzaju i maja stosunkowy mały zasięg.
Nas interesuje ta energia cieplna powstała przy bombardowaniu neutronami jąder niektórych pierwiastków.
Tą właściwość wykorzystano budując elektrownie atomowe.
Jak zbudowana jest elektrownia atomowa?
Źródłem energii jest ciepło wytworzone przy rozbijaniu atomów na części. Dzieje się to w tzw. Reaktorze atomowym.
Chłodząc „gorący reaktor odbieramy to ciepło, najczęściej chłodzimy wodą. Jest to tzw., pierwszy obieg chłodzenia.
Ta gorąca woda przekazuje ciepło, wodzie w drugim obiegu .
Obiegi te są odseparowane fizycznie. Jedna woda podgrzewa drugą.
W drugim obiegu dochodzi do wytworzenia pary z uwagi na wysoka temperaturę. Ta para pod dużym ciśnieniem kierowana jest na łopatki turbin. Turbiny napędzają olbrzymie prądnice - generatory „produkujące „prąd .
Jest małe ale . Po pierwsze musimy mieć zdolność kontrolowania i sterowania tym bombardowaniem neutronowym paliwa jadrowego. Musimy trzymac na wodzy strumień neutronów aby w spontanicznej reakcji łańcuchowej podobnej do lawiny śnieżnej nie doprowadzić do „rozwalenia „całego reaktora.
Nie wchodząc w szczegóły powiem że moderatorami szybkości reakcji są pręty grafitu , boru czy kadmu. Obrazkowo czsto prezentowane są prety wsuwane w stosowne otwory , głębiej , płyciej . One bowiem „steruja tymi neutronami.Jest to bardzo wazna operacja.
A wiec;
Elektrownia "atomowa" to zwykła elektrownia, w której energia otrzymana w trakcie kontrolowanej reakcji łańcuchowej rozpadu jąder radioaktywnego izotopu (najczęściej uranu) powoduje wytworzenie pary wodnej pod ciśnieniem, która napędza turbinę elektryczną wytwarzającą napięcie.

Na czym polega więc groźba?
Groźba polega na utracie panowania na reakcją łańcuchową , kiedy stracimy kontrolę wskutek różnych przyczyn , to nawet nie musimy posypywać głowy popiołem. Sami się spopielimy.
Po drugie czynnik chłodzący jak jest najczęściej woda , ale nie tylko krążąc w pobliżu zachodzących reakcji jest w zasięgu promieniowania elektromagnetycznego. Zachodzi tutaj „napromieniowanie „ wody czy też pary. Zachodzi też tzw. Promieniowanie wtórne. Pierwiastki które same nie są radioaktywne nabierają po skażeniu takich właściwości.
Tak więc nieszczelności w układach chłodzenia mogą spowodować że promieniotwórcza woda , czy też para wycieknie , czy uleci na zewnątrz..
W normalnych warunkach drobnych awarii , wzrost promieniowania gamma może być zjawiskiem lokalnym , groźnym dla personelu.
Problem zagrożenia występuje wtedy gdy nastąpi eksplozja reaktora , lub ulot olbrzymich ilości radioaktywnej pary. W przypadku gdy cząstki promieniotwórcze w postaci pyłu dostana się do górnych warstw atmosfery wtedy to trudno przewidzieć gdzie prąd powietrzny je zaniesie. Gdzie cząstki te, pyły będą opadać , na jaką glebę , czy wywołają tzw. Wtórne promieniowanie rodzimej gleby ,itd.itp
Czy energetyka atomowa ma przyszłość. Zdecydowanie TAK. Od tego nie uciekniemy. Jeżeli mamy zachować środowisko naturalne w stanie gwarantującym przeżycie następnym pokoleniom musimy ograniczyć emisje spalin. Surowce takie jak węgiel , ropa , musza zostać ograniczone w zużyciu. Nie ma innej rady. Nakładając ograniczenia w emisji spalin energia pozyskiwana tradycyjny sposób staje się coraz droższa.
Oczywiście są źródła energii odnawialnej , ale jak na dziś to może ona być uzupełnieniem naszych potrzeb energetycznych. Chyba ze drastycznie ograniczymy zużycie energii. Czasem bez światła jest całkiem , całkiem.
Tak w telegraficznym skrócie to widzę.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 11:40, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 0:26, 06 Cze 2008    Temat postu:

CERN (fr. Conseil Européen pour la Recherche Nucléaire, czyli Europejski Ośrodek Badań Jądrowych) to ośrodek naukowo-badawczy położony w Szwajcarii oraz Francji pomiędzy Jeziorem Genewskim a górskim pasmem Jury. Otworzono go na cześć i w rocznicę Wielkiej Rewolucji Francuskiej.
Czym własciwie zajmuje się ten ośrodek? Zajmuje siĘ rozbijaniem elementów z których składa się atom, to jest protonów , neutronów , elektronów na jeszcze mniejsze detale lub antycząsteczki. Zbudowno pierścień o obwodzie 27 km , w tym pierścieniu za pomocą pola elektromagnetycznego uczeni rozpędzają protony , lub neutrony , a i elektrony do prędkości zblizonych do prędkości swiatła.Z jedngo "końca" pędzi taka czastka np. proton , a z drugiego końca na przeciw mknie drugi proton. Nastepuje zderzenie , rozbicie tych cząstek na jeszcze mniejsze. Wszystko to się rejestruje opisuje i analizuje.
Jest to prosta droga do poznania Wszechświata. Jest ona bardziej efektywna niz wyprawy kosmiczne. Najblizsza gwiazda z planetą to lot z predkościa swiatła przez ok. 5 lat. Podejrzewam że koniecznie na trzeźwo. Kto to wytrzyma. Po drugie samotnie to cięzko , we dwoje ..5 lat jeszcze gorzej.
A tak rozbijając małe na jeszcze mniejsze cofamy się do poznania pierwszych ułamków sekund powstania Wszechswiata. Albowiem materia w momencie wielkiego wybuchu składała się z takich "drobnych cegiełek" z których powstały dopiero po pewnym czasie najprostrze atomy ; wodór , hel.
A więc sięgamy w CERN do poczatku wszelkiego poczatku . Do tego co było , gdy jeszcze nie było.
Dalsza ewolucja Wszechświata to własciwie prosta sprawa. Wszedzie te same atomy. Prawa fizyki sa także niezmienne.A to czy gdzieś ewolucja zycia poszła dalej , czy też jest na poczatku nie ma dla Nas praktycznie wielkiego znaczenia. I tak nie złożymy kosmitom wizyty. A z gosci to najprędzej możemy spodziewać się zabłakanej komety , czy oby nie ...planetoidy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 6:36, 06 Cze 2008    Temat postu:

Awaria reaktora jądrowego na Słowenii, alarm w całej Unii...
W sezonie ogórkowym może nas praktycznie interesować, czy ruch turystyczny w tym rejonie osłabnie.
Wypadłam nieco z zasięgu telewizora, więc nie orientuje się w wielkości skażenia. Zresztą, doświadczenie uczy, że tego typu wiadomości są nieco wyciszane i minimalizowane.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 19:58, 08 Cze 2008    Temat postu:

Watykan: dwie zakonnice przykuły się do latarni
Dwie starsze wiekiem włoskie zakonnice przykuły się łańcuchami do latarni na sąsiadującym z Watykanem rzymskim Placu Piusa XII

No to fakt w tym wieku to tylko się przykuć konkurencja duża ale trzeba podziwiać determinację karmelitanek trzewiczkowych nawet karmelita bosy ich nie przekonał. Myślę że trochę sfiksowały bez tej gorszej części, ale żeby zaraz do latarni? nie lepiej dworzec?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Incognita
Moderator


Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3568
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:46, 09 Cze 2008    Temat postu:

No ..dziś do mnie dotarła informacja, że deszcz spowodował porażenie delikatniejszych drzewek owocowych i ozdobnych...
Na moim rancho wiele krzewów i drzewek poległo, fakt, ale przypisywałam to raczej zwykłej corocznej pladze niż awariom jądrowym w odległych miejscach...
zwłaszcza, że niektóre rośliny poległy wcześniej... po deszczach 18-20 maja...
To możliwe, że już odczuwamy skutki takich odległych awarii?
A jeszcze Jaga o sezonie ogórkowym ... d'oh! ...słyszałam, że życie jest szkodliwe bo kto żyje ten umiera, ale teraz przed oczami mam truskawki, wiśnie...marchewki... resigne moje dzieci to jedzą....
i powiedzcie mi po co ja byłam ostatnio w dawnej kopalni uranu, co? chciałam być wyjątkowo oświecona ? teraz i bez tego zacznę świecić własnym blaskiem, wystarczy własną ekologiczną uprawę schrupać... co gorsza takich jaśniejących będzie więcej... buuuuu....
Wybacz Ekor...to histeria popromienna...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Incognita dnia Pon 2:49, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 0:07, 18 Cze 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:05, 08 Lip 2008    Temat postu:

Ostatnio temat tarczy antyrakietowej zajmuje nasze media. Coś z historii dla przypomnienia.

Wojny gwiezdne . To Regan w 1983 r ogłosił nadejście nowej ery rozwoju amerykańskiej broni. Broni która miała
Dać zdecydowana przewagę amerykanom w ewentualnym starciu z radzieckimi balistycznymi rakietami balistycznymi. Było to złudne , wiara na wyrost. Amerykanie mieli nadwyżkę budżetową i gdzies te pieniądze należało „utopić”. Wojskowi bardzo chętnie sięgnęli po miliardy dolarów. Na czym istota wojen gwiezdnych (SDI Strategic Devense Initiative) miała polegać?
Otóż Amaeykanie założyli umieszczenie w przestrzeni kosmicznej szeregu geostacjonarych satelitów warstwowo umieszczonymi czujnikami mającymi wykryć start rosyjskich rakiet balistycznych , czy to z naziemnych wyrzutni , czy też z okretów podwodnych. Jak po zlokalizowaniu miano niszczyć rakiety balistyczne? Niszczyć najlepiej we wstępnej fazie lotu gdy jeszcze głowica nie została oddzielona od reszty, gdy stanowi jeden komponent.
Zamierzano wykorzystać nową broń jaką był laser rentgenowski. Wiązka lasera rentgenowskiego porusza się z prędkością światła a więc jest stosunkowo dużo czasu na zniszczenie , w porównaniu z prędkością wiązki laserowej szybkość rakiety to nieporównywalnie mniej.
A więc gdyby wykryty został start radzieckiej rakiety balistycznej potężny strumień wiązek cząstek elementarnych za pomocą umieszczonych w przestrzeni luster skierowany zostałby na zniszczenie wrogiej rakiety.
Uzupełnieniem tego miały być superdziała rozmieszczone na Ziemi. Miały one strzelać super szybkimi niewielkimi samonaprowadzającymi się pociskami . Wystarczy wspomnieć że zakładano wystrzeliwanie takich niewielkich pocisków z częstotliwością kilkudziesięciu wystrzałów na sekundę, jednocześnie prędkość pocisku wynosiłaby ok. 11 km/sec.
Wszystko miałoby racje bytu gdyby nie jeden problem…energia. Takie działo nie mogło wystrzeliwac pociski „napędzane prochem”. Tu energia napędzającą musiała być energia pola elektromagnetycznego . Moc potrzebna do zasilania takiego działa to ok.2, 5 gigawata.
Utrzymanie w gotowości bojowej tak wielkich źródeł zasilania stanowiło nie lada problem.
Ponadto problem energetyczny także występował w przestrzeni kosmicznej . Tam potrzebna była energia do zainicjowania działania lasera rentgenowskiego. Założono że laser będzie wyzwalany na satelicie poprzez kontrolowaną eksplozję ładunku nuklearnego na pokładzie satelity. Oczywiście satelita ulega zniszczeniu ale wyzwolona energia w postaci potężnego promieniowania , poprzez szereg zwierciadeł kierowana będzie do rażenia wrogiej rakiety.
A więc zarówno w przestrzeni kosmicznej jak i na Ziemi istotną przeszkodą w realizacji projektu Wojen Gwiezdnych był brak odpowiednich źródeł energii.
Zaczęto poszukiwać….nie do końca się to udało. Ale o tym innym razem.
Wystarczyło zburzyć mur berliński i problem stał się nieaktualnym.
Wniosek…szukajmy na początek rozwiązań politycznych zanim zaczniemy kuć miecze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:15, 08 Lip 2008    Temat postu:

Bez dobrze ukutego miecza nie ma skutecznej polityki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:15, 08 Lip 2008    Temat postu:

Dzisiaj już dosc powszechne jest twierdzenie, że gwiezdne wojny to klasyczny bluff Amerykanów. Oni doskonale widzieli, że nie maja technolgicznych możliwości do realizacji tego projektu. Chodziło tylko o to żeby sprawiać wrażenie, że je mają, podpuścic kacapów i sprowokować ich do intensywnego wyścigu zbrojeń, a w efekcie "zatrzeć ich niewydolną gospodarkę. I to się udało, Ruscy się dali podpuścić....i mur runął. W tym przypadku pozornie kuty miecz przełożył się w czase na możliwośc wykuwania większej ilości lemieszy:)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:31, 08 Lip 2008    Temat postu:

Świat nie jest znowu taki prosty i czarno -biały. Ale w tym dziale i temacie pozwolę sobie jeszcze niebawem na luźne dywagacje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 23:28, 09 Lip 2008    Temat postu:

Kwestia poszukiwania efektywnych źródeł energii stała się w pewnym momencie sprawą kluczową . Nie można było ani w kosmosie , ani na Ziemi utrzymywać w pełnej gotowości olbrzymich zasobów energii. Każde źródło energii wymaga zawsze jakiegoś rodzaju paliwa.
Może to być tradycyjne chemiczne spalanie surowców, można pozyskiwać energię z przemiany jądrowej , kiedy to dokonując przemiany ciężkich jąder nietrwałych pierwiastków w trwałe stabilne i lżejsze pierwiastki , pozostała materia zostaje zamieniona w energię zgodnie z E=mc^2. Te formy przemiany energii są nam znane. Mają one jeden istotny mankament .W procesie przemiany , procesie dosyć skomplikowanym , pozostają „resztki” ; popiół , odpady radioaktywne , gazy spalinowe. Ponadto efektywność , inaczej mówiąc sprawność takiej wymiany jest niska.” O wiele więcej wkładamy niż wyjmujemy”.
Dla potrzeb wojen gwiezdnych były to nieefektywne źródła energii. Nauka wskazała nowy ciekawy kierunek. Otóż istnieje idealne , bezstratne, czyste źródło pozyskania nieograniczonej energii. Anihilacja cząstek materii i antymaterii.
Właśnie w CERN zajmowano się m.in. wytwarzaniem cząstek antymaterii , konkretnie antyprotonów. Amerykanie z sobie właściwym rozmachem przystąpili do budowy własnego akceleratora, oczywiście większego , lepszego. Pokusa była. Pieniądze też. Czegóż więcej. Niestety czas jeszcze nie nastąpił.
Wytworzenie cząstek antymaterii – antyprotonu jest bardzo trudne , powstają one niejako przy okazji i bardzo rzadko. Wystarczy wspomnieć że W CERN roczna produkcja „antyprotonów” które anihilując z protonami wyzwoliłyby energię potrzebną na zapalenie 100 watowej żarówki na czas 3 sec. Ilość włożonej energii w uzyskanie tych antyprotonów była olbrzymia . Sprawność takiego układu to 0.000 00001 % . Nie opłaca się w ogóle wyjmować, nie ma czego. Zwłaszcza gdy porównamy z oczekiwaniami i potrzebami elementów aktywnych (broni) wojen gwiezdnych. A wszystko tak się dobrze zapowiadało.
Po co to piszę? Otóż moim zdaniem pewne informacje o supernowoczenych broniach podawane są wycinkowo z uwagi na zapotrzebowanie uzasadnienia pewnych decyzji politycznych. Drobny przykład , kiedyś zachwycano , wieszczono tryumf karabinów laserowych ..no i co?
Wcale to nie oznacza że nie ma racji powiedzenie ;”Temu kto puka będzie kiedyś otworzone” . Ale zawsze w cenie jest zdrowy rozsądek a tego zdrowego rozsądku nie widać .Szczególnie w otwartym temacie tarczy antyrakietowej. Gdy słyszę dziennikarzy rozważających czy jeszcze jedna bateria „Patriotów” nam wystarczy.
Kompletny brak znajomości rzeczy. Jedna bateria „Patriotów” może bronić Pałacu Prezydenta. Dla stworzenia sensownego systemu obrony Polski potrzebne jest 10-15 dywizjonów rakiet „Patriot”
„Miarą znajomości rzeczy są wątpliwości”
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 23:59, 09 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
. Jedna bateria „Patriotów” może bronić Pałacu Prezydenta. Dla stworzenia sensownego systemu obrony Polski potrzebne jest 10-15 dywizjonów rakiet „Patriot”


a przed kim musimy się bronić?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 0:03, 10 Lip 2008    Temat postu:

Ta antymatria..

Że też ruscy dlai się to nabrać. Do dzisiaj wytworzone cząstki ulegają natychmiastowej anihilacji. Ne ma narazaie żadnego sposobu, ba nawet nie ma koncepcji, która pozwoliłaby opracować technologię magazynowania antymaterii...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 0:22, 10 Lip 2008    Temat postu:

sziman napisał:
Cytat:
. Jedna bateria „Patriotów” może bronić Pałacu Prezydenta. Dla stworzenia sensownego systemu obrony Polski potrzebne jest 10-15 dywizjonów rakiet „Patriot”


a przed kim musimy się bronić?

No właśnie . Przed Iranem, Koreą.? Przed ruskimi to nawet dywizja "Patriotów" to za mało. Chyba że bylibysmy jednym z uczestników szerokiego frontu. Wtedy z przydziału w zalezności od Naszej roli i znaczenia przeznaczono by na Nas 4 x SS-24, a może ze 2x Topol 1M.
Jak do tej pory to myśmy ratowali zachód od "Wareńczyka", "Sobieskiego" , "Kozietulskiego" "Andersa"."Skalskiego"
Zachód jak historia wskazuje niekoniecznie.
Paradoksem była bratnia pomoc jaka udzielilismy Czechosłowacji w 68, oraz gotowośc udzielenia takowej Nam przez bratnie armie U.W.
Czy NATO zdobyłoby się na to?
Wracając do tematu antymaterii ...sposób magazynowania jest kłopotliwym , ale nie niemożliwym.W odpowienim polu elektrycznym dałoby się utrzymać cząstki antymaterii. Wiekszym problemem jest co innego. Efekt Leidenfrosta. Krótko;
Gdy kropla wody pada na gorącą blache , w zalezności od temperatury albo szybko wyparowuje , albo przez jakiś czas toczy się w otulinie izolujacej pary wodnej . W pewnej temperaturze i czasie otoczka z pary przestaje być warstwą izolującą i kropla wybucha. Nie wykluczonym jest że podobne zjawisko miałoby miejsce przy anihilacji materii i antymaterii.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 7:09, 10 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 0:39, 10 Lip 2008    Temat postu:

Fajnie, ze nawet Ty zauważasz, że musimy się bronić przed ruskimi (przecniając conieco ich potencjał).

Z magazynowanim antymaterii chodzi o to, że utrzymanie jej w polu elektromagnetcznym w określonym czasie kosztuje więcej energii niż możliwy zysk enrgetyczny z anihlacji. Bilans energetyczny jest ujemny.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin