Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wiersze...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> To i owo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aloes



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:57, 14 Mar 2012    Temat postu: Liryki Miłosne W. Szymborskiej

Klucz
Wisława Szymborska


Był klucz i nagle nie ma klucza.

Jak dostaniemy się do domu?

Może ktoś znajdzie klucz zgubiony,

obejrzy go — i cóż mu po nim?

Idzie i w ręce go podrzuca

jak bryłkę żelaznego złomu.



Z miłością, jaką mam dla ciebie,

gdyby to samo się zdarzyło,

nie tylko nam: całemu światu

ubyłaby ta jedna miłość.

Na obcej podniesiona ręce

żadnego domu nie otworzy

i będzie formą, niczym więcej,

i niechaj rdza się nad nią sroży.



Nie z kart, nie z gwiazd, nie z krzyku pawia

taki horoskop się ustawia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aloes



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:31, 20 Mar 2012    Temat postu: Liryki Miłosne W. Szymborskiej

Reszta

Wisława Szymborska

Ofelia odśpiewała szalone piosenki

i wybiegła ze sceny zaniepokojona,

czy suknia nie pomięła się, czy na ramiona

spływały włosy tak, jak trzeba.



Na domiar prawdziwego, brwi z czarnej rozpaczy

zmywa i — jak rodzona Poloniusza córka —

liście wyjęte z włosów liczy dla pewności.

Ofelio, mnie i tobie niech Dania przebaczy:

zginę w skrzydłach, przeżyję w praktycznych pazurkach.

Non omnis moriar z miłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aloes



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:29, 08 Maj 2012    Temat postu:

Buffo
Wisława Szymborska

Najpierw minie nasza miłość,

potem sto i dwieście lat,

potem znów będziemy razem:



komediantka i komediant,

ulubieńcy publiczności,

odegrają nas w teatrze.



Mała farsa z kupletami,

trochę tańca, dużo śmiechu,

trafny rys obyczajowy

i oklaski.



Będziesz śmieszny nieodparcie

na tej scenie, z tą zazdrością,

w tym krawacie.



Moja głowa zawrócona,

moje serce i korona,

głupie serce pękające

i korona spadająca.



Będziemy się spotykali,

rozstawali, śmiech na sali,

siedem rzek, siedem gór

między sobą obmyślali.



I jakby nam było mało

rzeczywistych klęsk i cierpień

— dobijemy się słowami.



A potem się pokłonimy

i to będzie farsy kres.

Spektatorzy pójdą spać

ubawiwszy się do łez.



Oni będą ślicznie żyli,

oni miłość obłaskawią,

tygrys będzie jadł z ich ręki.



A my wiecznie jacyś tacy,

a my w czapkach z dzwoneczkami,

w ich dzwonienie barbarzyńsko

zasłuchani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weles



Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie Zdroj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 2:17, 30 Maj 2012    Temat postu:

Yar good Aloes...

Coś ze spaniem u mnie dziś krucho i może nastrój taki? Rzadko to robię, tzn czytam coś z tej "branży" Chyba qumam treść Ya winkles

To co pisałaś w zajawce o Szymborskiej i o trwaniu to prawda... Tak było, jest i będzie. I prawdą jest, że mamy chwilę na zabawę, życie itp.

To walnę tekstem, którty kiedyś napisałem żartem, choć dość nostalgicznie brzmi:)

I o czym mam pisać Tobie niewiasto, gdy nadzieje me rozwiałaś:)?
O łzach, co potokiem rzeźbią głęboko me lico?
O westchnieniach gorzkich jak piołun?
O myślach czarnych, jak bezgwiezdne niebo?
Czy o smutku ścielącym się jak mgła najgęstsza?

Ya winkles

Pozdro... 2 man down


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aloes



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:54, 30 Maj 2012    Temat postu:

Na szczęście, panta rei, Welesie......
Ya winkles

No to, skoro jeszcze maj, a jam - kobieta, coś przyjemniejszego (dla mnie!):


Konkurs piękności męskiej
Wiesława Szymborska

Od szczęk do pięty wszedł napięty.
Oliwne na nim firmamenty.
Ten tylko może być wybrany,
kto jest jak strucla zasupłany.

Z niedźwiedziem bierze się za bary
groźnym (chociaż go wcale nie ma).
Trzy niewidzialne jaguary
padają pod ciosami trzema.

Rozkroku mistrz i przykucania.
Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach.
Biją mu brawo, on się kłania
na odpowiednich witaminach.



I dla równowagi


Kobiety Rubensa
Wiesława Szymborska

Waligórzanki, żeńska fauna,
jak łoskot beczek nagie.
Gnieżdżą się w stratowanych łożach,
śpią z otwartymi do piania ustami.
Źrenice ich uciekły w głąb
i penetrują do wnętrza gruczołów,
z których się drożdże sączą w krew.

Córy baroku. Tyje ciasto w dzieży,
parują łaźnie, rumienią się wina,
cwałują niebem prosięta obłoków,
rżą trąby na fizyczny alarm.

O rozdynione, o nadmierne
i podwojone odrzuceniem szaty,
i potrojone gwałtownością pozy
tłuste dania miłosne!

Ich chude siostry wstały wcześniej,
zanim się rozwidniło na obrazie.
I nikt nie widział, jak gęsiego szły
po nie zamalowanej stronie płótna.

Wygnanki stylu, żebra przeliczone,
ptasia natura stóp i dłoni.
Na sterczących łopatkach próbują ulecieć.

Trzynasty wiek dałby im złote tło.
Dwudziesty - dałby ekran srebrny.
Ten siedemnasty nic dla płaskich nie ma.

Albowiem nawet niebo jest wypukłe,
wypukli aniołowie i wypukły bóg -
Febus wąsaty, który na spoconym
rumaku wjeżdża do wrzącej alkowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aloes



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:35, 02 Lip 2012    Temat postu:

Rozmowa z kamieniem

Wiesława Szymborska

Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Chcę wejść do twego wnętrza,
rozejrzeć się dokoła,
nabrać ciebie jak tchu.


- Odejdź - mówi kamień. -
Jestem szczelnie zamknięty.
Nawet rozbite na częsci
będziemy szczelnie zamknięte.
Nawet starte na piasek
nie wpuścimy nikogo.


Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Przychodzę z ciekawości czystej.
Życie jest dla niej jedyną okazją.
Zamierzam przejść się po twoim pałacu,
a potem jeszcze zwiedzić liść i krople wody.
Niewiele czasu na to wszystko mam.
Moja śmiertelność powinna Cię wzruszyć.


- Jestem z kamienia - mówi kamień -
i z konieczności muszę zachować powagę.
Odejdź stąd.
Nie mam mięśni śmiechu.


Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Słyszałam że są w tobie wielkie puste sale,
nie oglądane, piękne nadaremnie,
gluche, bez echa czyichkolwiek kroków.
Przyznaj, że sam niedużo o tym wiesz.


- Wielkie i puste sale - mówi kamień -
ale w nich miejsca nie ma.
Piękne, być może, ale poza gustem
twoich ubogich zmysłów.
Możesz mnie poznać, nie zaznasz mnie nigdy.
Całą powierzchnią zwracam się ku tobie,
a całym wnętrzem leżę odwrócony.


Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Nie szukam w tobie przytułku na wieczność.
Nie jestem nieszczęśliwa.
Nie jestem bezdomna.
Mój świat jest wart powrotu.
Wejdę i wyjdę z pustymi rękami.
A na dowód, że byłam prawdziwie obecna,
nie przedstawię niczego prócz słów,
którym nikt nie da wiary.


- Nie wejdziesz - mówi kamień. -
Brak ci zmysłu udziału.
Nawet wzrok wyostrzony aż do wszechwidzenia
nie przyda ci się na nic bez zmysłu udziału.
Nie wejdziesz, masz zaledwie zamysł tego zmysłu,
ledwie jego zawiązek, wyobraźnię.


Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Nie mogę czekać dwóch tysięcy wieków
na wejście pod twój dach.


- Jeżeli mi nie wierzysz - mówi kamień -
zwróć się do liścia, powie to, co ja.
Do kropli wody, powie to, co liść.
Na koniec spytaj włosa z własnej głowy.
Śmiech mnie rozpiera, śmiech, olbrzymi śmiech,
którym śmiac się nie umiem.


Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.


- Nie mam drzwi - mówi kamień


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aloes



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:19, 25 Mar 2015    Temat postu:

DZIKIE GĘSI

Nie musisz być dobra.
Nie musisz iść na kolanach
sto mil przez pustynię, pokutując.

Wystarczy jeżeli pozwolisz zwierzęciu twego ciała
kochać, co pokochało.
Mów mi o twojej rozpaczy, ja opowiem moją.
A tymczasem dalej trwa świat.

Dalej słońce i przezroczyste kamyki deszczu
suną przez krajobrazy, nad łąki i głębokie doliny, drzewa,
nad góry i rzeki.
Znów dzikie gęsi, wysoko w czystym błękicie,
lecą z powrotem do domu.

Kimkolwiek jesteś, choćbyś była bardzo samotna,
świat ofiarowuje się twojej wyobraźni,

woła do ciebie jak dzikie gęsi, cierpko, pobudzająco,
coraz to oznajmiając twoje miejsce
w rodzinie rzeczy tego świata.


Tłumaczenie Czesław Miłosz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51



Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: wiadomo od dawna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:38, 15 Gru 2015    Temat postu:

Ernest Bryl

Wszyscy, coście dziś biedni,
Co jecie chleb powszedni.
Pójdźcie za naszą Gwiazdą,
Pójdźcie w jasności jasność.

Ci, co gorzko płaczecie,
Ci, co drogi nie wicie.
Pójdźcie za naszą Gwiazdą,
Pójdźcie w jasności jasność.

Ci, co jesteście sami,
Od bólu obłąkani.
Pójdźcie za naszą Gwiazdą,
Pójdźcie w jasności jasność.

I wy co, bez uśmiechu,
I wy z brudu u grzechu.
Pójdźcie za naszą Gwiazdą,
Pójdźcie w jasności jasność.

I maleńcy, nieważni,
I żyjący w bojaźni.
Pójdźcie za naszą Gwiazdą,
Pójdźcie w jasności jasność.

I wy życiem zmęczeni,
Otępieni cierpieniem.
Pójdźcie za naszą Gwiazdą,
Pójdźcie w jasności jasność.

Niech to światło ogromne,
Stanie się naszym domem.
Niech w promieniach tej Gwiazdy,
Ręce ogrzeje każdy.

Niech odezwie wolnością,
Od jasności, jasnością.
Pójdźcie za naszą Gwiazdą,
Pójdźcie w jasności jasność.


Wiersz wspaniale wyrecytowany przez Katarzynę Łaniewską na marszu 13.12.2015


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Incognita
Moderator


Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3568
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:39, 25 Mar 2016    Temat postu:

Zmienia się nasza codzienna rzeczywistość i jest w błędzie ten, kto myśli, że "kultura" nie nadąży...
taki wierszyk dziś mi wpadł w oko...

"Zamiast o Murzynku Bambo, nasze dzieci powinny uczyć się wierszyka o małym Ahmedzie:

Arabek Ahmed w Brukseli mieszka,
głowę ci uciąć chce ten koleżka
ostrzy maczetę przez cale ranki
czyta z Koranu co lepsze wzmianki.
O tym co robić ma z niewiernymi
gdy na ulicy spotka blond w mini.
Dobrze ze Ahmed z islamistami
nie chodzi tutaj do szkoły z nami.
Bo gdy ze szkoły do domu wraca
bomby buduje, to jego praca.
Aż mama krzyczy: Ahmed łobuzie!
gdy ten dynamit chowa w swej bluzie.
Mama powiada-poszukaj żony,
ale on w kozy wciąż zapatrzony.
Lecz mamy miłość ciągle jest czysta,
bo Ahmed dobry jest... terrorysta."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> To i owo Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15
Strona 15 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin