POLITYKA 2o

Gość

a może tak o tym?

Jak to zanzaczył lider rebeliantów z Darfuru - państwa arabskie stosują podwójne standardy opłakując strefe Gazy a palcem nie ruszą w kwestii Darfuru, gdzie zamordowano około 300 000 ludzi, a w sumie w ciągu kilku lat około 1 500 000 ludzi - bez żadnego sprzeciwu państw arabskich.
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Belgia: koszmar w żłobku - co najmniej 3 osoby zasztyletowane
Aresztowano napastnika, który nożem zabił co najmniej trzy osoby, w tym dwoje dzieci, w żłobku w Dendermonde na północy Belgii - poinformował rzecznik belgijskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
- Co najmniej 10 osób zostało rannych.
A to schizofrenia,fatum czy coś jeszcze innego ??
Sri Lanka: Partyzanci ugrupowania Tygrysy Tamilskie muszą wrócić do stołu rokowań albo staną się terrorystami
Przedstawiciele separatystycznego ugrupowania Tamilskich Tygrysów, które od 25 lat walczy o oderwanie tamilskiej części Sri Lanki od reszty kraju, poinformowali, że nawet w przypadku upadku ich stolicy będą nadal toczyli walkę partyzancką...
W sobotę kolumbijskie wojsko ostrzelało z powietrza położony tuż za granicą Ekwadoru obóz rebeliantów z FARC, zabijając jednego z liderów tej organizacji Raula Reyesa oraz 16 innych partyzantów.

Gość

jak donoszą sami talibowie pakistańscy, porwany Polak został tej nocy zamordowany

Gość

Wielce prawdopodobnie. I co z tym robić? Porwania , akty terroryzmu stają się bronią coraz bardziej powszechną na bliskim wschodzie. Czy można z tym walczyć? Moim zdaniem można. Żadna zemsta nie wchodzi tutaj w grę. Pragnienie zemsty wypacza racjonalne działania. Musimy zrozumieć że mamy do czynienia z inną kulturą , inną sferą wartości. Inną religią która dozwala na takie czyny. To wszystko jest ze sobą powiązane , przenika się.
Europejczycy i nie tylko, stali się przedmiotem wymiany, zarobku , nacisku , wewnętrznej gry. I jak przedmiot są traktowani.
Według mnie nalezy porzucić mrzonki o ucywilizowaniu konfliktów na bliskim wschodzie.A my z uporem godny lepszej sprawy ładujemy tam pomoc materialną która i tak zostaje rozkradziona , zdefraudowana lub podzielona według ICH kryteriów.
Nie powinniśmy się tak mocno angażować w wewnętrzne sprawy Iraku , Afganistanu , Iranu i temu podobnych. Klasyczny przykład Iraku;
1.Błędem była inawzja na Irak, przynajmniej prowadzona po poddaniu się regularnych oddziałów.
2.Błędem było odsunięcie Husajna od władzy i jego stracenie.
Mamy błędne wyobrażenie o państwowości , solidarności narodowej itp. Tam linie podziałów , jak i więzy przyjaźni przebiegają całkiem gdzie indziej. Tak jak wytyczone palcem na mapie granice.
3.W takim i podobnym państwie musi być dyktator.Husajn potrafił trzymać krótko za brodę mułłów, przywódców plemiennych, klanowych. Tam przemawia argument siły. Siła budzi szacunek i zmusza do uległości, a nie dyrdymały o demokracji i prawach człowieka.
Ze Husajn wydał rozkaz zniszczenia wioski wraz z ludźmi? Tak tragedia ....ale w drodze do "naszej demokracji" zginęło tam do tej pory kilkaset razy więcej ludzi. I nie zanosi się że to juz koniec
4.To samo będzie z Afganistanem.Zaprowadzenie pokoju i demokratycznych zasad jest nierealne.
Co więc robić?Tolerować , inspirować tamtejsze dyktatury . Silni dyktatorzy poradzą sobie z wewnętrzną opozycją. Łatwiej będzie sterować kierunkiem przemian wewnętrznych poprzez swojego dyktatora niż samemu wchodzić i swoje porządki zaprowadzać. Uważam że można sterować w ten sposób z zewnątrz w kierunku przez nas pożądanym.
I co ważne nie rozgrywać tej karty między sobą.
Afganistan , talibowie. Nikt inny jak Amerykanie przyczynili sie do namnożenia się talibów w Afganistanie. Kto uzbrajał w stingery muhadżedinów. Kto przyczynił sie walnie do powstania setek szkół szkolących talibów. Przecież na oczach całego świata były niszczone przez talibów zabytki kultury.To właśnie rozgrywka wewnętrzna między ZSRR a USA dała wolna rękę tym siłom z którymi dziś nie możemy sobie poradzić.Ba za cnotę uznano fakt walki z muhadżeninami przeciw Rosjanom. Minister spraw zagranicznych Sikorski za zaszczyt sobie poczytywał i zapewne poczytuje że walczył po tej stronie. Zmiast nieskutecznej drogi dyplomatycznej należało wysłać Sikorskiego do Pakistanu do braci muhadżedinów aby załatwił uwolnienie Polaka.
Gdyby Rosjanie z Amerykanami dogadali się w latch 80-tych co do Afganistanu to nie potrzeba byłoby dziś kolejnej wojny, a i bliski wschód byłby spokojniejszy.
Dużo lezy w rękach państw Europy i USA. Tylko jak zmusić wszystkich aby działać wspólnie???

Gość

Gość

pytanie tylko Panowie jaka dyktatura. w państwach islamskich zawsze takowa dyktatura bedzie dązyc do podporządkowania sobie innych państw muzułmańskich celem dalszego podporządkowania państw niemuzułmańskich

Gość

wracajac jednak do sprawy porwanego w Pakistanie Polaka. owszem może i Sikorski mógłby wykorzystac swoje znajomości sprzed lat (choc ten najbardziej wpływowy Massud nie żyje), ale wydaje mi sie,że Sikorski znaczenie tychże przyjaxni nieco podkoloryzował

natomiast ja po przeczytaniu skrótu z blogów politycznych mam wrażenie,że znów w kochanej RP zleciało się stado ścierwojadów

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Co do dyktatury...jaka? Ano taka która mimo wszystko dawałaby szansę na "trzymanie ręki" na biegiem zasadniczych , powiem fundamentalnych spraw.
Blizsza mi była dyktatura, a może inaczej stanowisko Husajna po pierwszych porazkach niż np. Idi Amina.Wracając do przykładu Husajna..w czasach jego dyktatury Irak nie był zamknięty na świat.Sporo młodzieży studiowało w Europie, były kontakty gospodarcze. Dyktator wczesniej czy później odchodzi ..ale te kontakty zewnętrzne , ich skutki w sposobie myslenia wykształconych ludzi zostają. I to jest szansą ze pod dłuższym , czasem długim czasie kraje te staną się przewidywalne. Jest też przykład Iranu i jego Szacha .Onto pokazuje że dyktatura winna być "adekwatna" do okoliczności i sytuacji. Ale mimo wszystko te autorytarne rządy tam , w tamtych warunkach maja większe sznase na powodzenie i ogólny rozwój krajów niż wzorce demokracji europejskiej przywiezione na czołgach , czy też przywiezione w konwojach z darami.

Gość

Zauważ Rumcajsie jedno ta diagnoza tego kameleona Czarneckiego to cyniczne kłamstwo i chamstwo jedno co się w pisie przebija aż nadto to fakt że wszystkie nasze tragedie i niepowodzenia są prze nich mile widziane i cenzurowane okien zbawicieli, w pewnym sensie za tą tragedię odpowiada pis właśnie a konkretnie kaczory i ich zidiociały Macierewicz gdyż zlikwidowali ze względów politycznych Polski wywiad wojskowy zastępując doświadczonych agentów asami po dwutygodniowych szkoleniu a przecież stary że tak powiem wywiad miał swoje wtyczki w tym rejonie a i doświadczenie odpowiednie. Nikt o tym nie mówi ale całą sprawę powierzyliśmy wywiadowi Pakistańskiemu który tak prawdę mówiąc nie był aż tak zainteresowany wyjaśnieniem okoliczności jak też namierzeniem miejsca przetrzymywania naszego rodaka Polski asy wywiadu po kilkugodzinnym wyszkoleniu warci są mnie niż średnio sprawny harcerz w odnajdywaniu leśnego duktu.

Gość

Niekompetencja i nieudolność Tuska aż boli, przez 4 miesiące miał wszystko w d... a sprawa zajął sie gdy słupki poparcia poleciał na łeb na szyje.
Kto ten badziew wybrał?

Gość

Gość

Naiwniakami lub cynikami nazwę
niwniacy uwierzyli w cuda
cynicy mogli wszystko stracić przez kaczorów
niestety wśród tych którzy głosowali na to nieudolne badziewie więcej było naiwniaków

czekan na sprawozdanie z działań rządu w sprawie porwanego, ale pewnie będzie tajne jak żenujący niby raport Pitery, by ukryć że żadnych działań nie było

Gość

Katoliku cynizm jest mi obcy pozostaję więc naiwniakiem powiem że w części masz rację szczerze mówiąc liczyłem na choćby trochę więcej, naiwniactwo jednak nie jest grzechem ani cechą negatywną więc całkiem stracony być nie powinienem ,natomiast jeśli chodzi o działania rządu w sprawie porwanego Polaka to myślę tak uważam że rząd zrobił co w jego mocy nie chce mi się wierzyć że mógł doprowadzić do uwolnienia ale zaniedbał działań, w tej sprawie skłaniałbym w kierunku oceny dokonanej przez JKM po pierwsze żadem rząd nie powinien negocjować z porywaczami ani terrorystami gdyż to droga donikąd poza tym w memencie porwania stają się przestępcami po drugie wysłanie naszych komandosów co było bardzo realne poprzedzić musiało rozpoznanie wywiadowcze a o tym pisałem w swoim poscie.