POLITYKA 2o

sziman

Więc jednak przyznajesz, że mój scenariusz jest logiczny:)

No i nie mówiłem nic o PiSie. Zaczyna się bujany wszystko kojarzyć z Kaczorem? To niebezpieczne - pamiętasz łukasza?

bujanylas

Dajże już spokój, chłopie z tą dumaną makiawelistyką .. Islamski skurwysyn rozjechał symboliczne skupisko chrześcijan i cała filozofia. Tyle z mojej strony w temacie, więcej nie będzie

sziman

Dobra - zobaczymy co na to oficjalne czynniki, bo pewien jestem, że nie tylko ja tutaj widzę zgrzyt w tej na pozór prostej układance.

PS. Chrześcijanie? W Berlinie?? (chyba,że ten kierowca...).

Ekor

Ostatnie akty terroru wskazują że nie broń palna dominuje w atakach. Wśród terrorystów panuje "moda na nożowników , oraz kierowców". Wskazuje to, że arsenał narzędzi do zabijania jest zbiorem otwartym. Tym samym coraz trudniej będzie temu przeciwdziałać. Nie ma też krajów bezpiecznych ..przykład Turku w Finlandii . Czas na niekonwencjonalne przeciwdziałania. Warto sięgnąć do wzorców wypracowanych przez Izrael.

Ekor

Ile tych łbów Hydrze zostało..........

casandra

mnóstwo Ekorze, mnóstwo. To Hydra, która istniała, istnieje i istnieć będzie, póki po ziemi ludzie chodzić będą. Zawsze ktoś będzie miał przeciw komuś coś. Tego nie odnotowano, ale już w epoce neolitu z pewnością były działania mieszczące się w pojęciu terroryzmu. Żydzi zaczęli swoja sektą Zelotów. Później asasyni z Egiptu. Historia jest pełna aktów terrorystycznych. Nadchodzące bezspornie zmiany klimatyczne, a co za tym idzie i społeczno-ekonomiczne "wytworzą" nowe formy terroryzmu zarówno lokalnego, jak i ogólnoświatowego. Globalizacja już generuję działania ponadnarodowe ( i to w białych rękawiczkach), które niby nie są, a w rzeczywistości swojego oddziaływania są swoistą forma terroryzmu gospodarczo-ekonomicznego. Jak twierdzi amerykański specjalista od terroryzmu gen. bryg. Russell D. Howard współczesny terroryzm charakteryzuje sie tym, że jest bardziej zabójczy bowiem dawniej pragnięto uwagi, nie masowych ofiar –
obecnie to i to, zakłada istnienie transnarodowych grup (a nie tylko na szczeblu krajowym) mających globalny zasięg, charakteryzuje się lepszym wyszkoleniem, wykształceniem, wyposażeniem terrorystów; większym profesjonalizmem i determinacją. Oczywiście cech współczesnego terroryzmu jest znacznie więcej, zwłaszcza w dążeniu do przebudowy systemu międzynarodowego (wcześniej terroryści dążyli do tego by móc w nim uczestniczyć), braku ograniczenia w doborze ofiar, wykorzystaniu cech atakowanych społeczeństw (uzależnienie od sieci
wrażliwych, gęstej sieci medialnej podatnej na manipulacje wszelkiego rodzaju, wykorzystywanie specyfiki funkcjonowania aglomeracji miejskich czy uwikłanie większości ludzi w oddziaływanie rozszerzonej wirtualnej rzeczywistości w której formy terroryzmu i manipulacji są w zasadzie nieograniczone itp. itd.)
Analiza współczesnego terroryzmu pozwala stwierdzić, iż towarzyszy mu nowy paradygmat wojny (terroryzm postrzegany zaczyna być jako forma starcia asymetrycznego, przemoc ma charakter strategiczny i nie jest związana z żądaniami ustępstw czy koncesji; celem jest maksymalizacja
strat przeciwnika!
A co nam przyszłość przyniesie? Diabli wiedzą.

Ekor

Zgadzam się w pełni z tym co casandro piszesz. Ale nurtuje mnie kwestia z pogranicza ewolucji ożywionej materii okraszona nutą filozofii . Otóż z historii planety Ziemią zwanej, wiemy że istniało wiele etapów rozwoju ożywionej materii życiem zwanej. W pewnym momencie czasowym populacja wyczerpywała swoje możliwości ewolucji i w ten czy inny sposób ulegała zagładzie.
Patrząc na rozwój człowieka możemy zauważyć że wraz z rozwojem zdobyczy umysłu ludzkiego, pojedynczy człowiek dostaje do ręki narzędzie destrukcji o niespotykanej skali i mocy. Ale jednocześnie te podstawowe instynkty człowieka zostają niezmienne. Naturalne przypadki dewiacji w tym względzie , stają się zagrożeniem dla całej populacji. Czy jest w tym względzie jakaś obrona? Może i jest , ale moim zdaniem wraz z rozwojem zdobyczy umysłu, społeczność ludzka winna nakładać coraz to nowe ograniczenia na swobody jednostki. A to jest nie do pogodzenia z ideą wolności. Tu mamy więc sprzeczność u podstaw. Rozwój człowieka niesie w sobie zagrożenie destrukcji w w skali populacji ludzkiej.
Może ta sprzeczność jest zwiastunem wyczerpania się możliwości ewolucji życia w formie takiej jaka jest Nam znana?

Ekor

Terroryzm ...wiecznie żywy. Jak z tego zapętlenia wyjść?