POLITYKA 2o

Gość

ta
a to minie niby ja odwracam kota ogonem

Gość

Dyskusja polega na tym,ze wymienia się poglądy popierając je argumentami.Dialog ze ściana lub fanatykiem kończy się oporem -NIE bo NIE lub wyzwiskami...Tym bardziej ze fanatycy nigdy nie mają przekonujących argumentów ..oprócz swojej wiary...Cóz takie zycie..
PS W Rosji i jej okolicach byłem 125 razy od tygodnia do trzech
W USA pracowałem ponad 2 lata a teraz latam tam 1-2 x do roku..
PS W canal+ puszczaja film o służbie zdrowia USA w porównaniu do Europy - może po zobaczeniu tego dokumentu choć trochę zrozumiesz USA..liberalizm do końca..Nie masz na dalsze leczenie ,?? za ostatnie 50 $
z Twojego konta szpital wysyła Cie taksówka w okolice przytułka ..

Gość

spór jest
Rosja czy USA
wiec po co wprowadzasz 3 stronę Europę?
okrzyknołem Cie rusofilem i posrednio zgodziłeś sie na tą łatkę jednocześnie traktujac mnie jak wielbiciela Mc Buły, Cocaloli i gumy z Donaldem. Spór przebiega USA / Rosja sam częściowo nadałeś mu taki kierunek przy czym wcześniej przyjołeś role obrończy rządu Miedwiewa więc nie wprowadzaj tu dodatkowej strony - europy. Chyba że opieka medyczna w Federacji przewyższa tą we Francji czy Niemczech.

I dziękuje za odpowiedz
tak myslałem, nie chciałbyś być zwykłym szarakiem (robotnikiem lub kołchoźnikiem) w Rosji ale w USA zdecydowanie tak.

Teraz możemy przejść do stosunku państw europejskich do poczynań "pokojowych" sił na terenie Gruzji.

Gość

Gość

Czyli według Ciebie prezydent Gruzji wpadł na pomysł "zdradzieckiej" napaści na prowincje własnego terytorium bo stacjonowały tam oddziały Rosyjskie. Atak nie był niczym sprowokowany, a tylko przypadkowo Rosjanie zgromadzili na granicy znaczne siły i tylko przypadkowo zaczli koncentrować je kilkanaście dni wcześniej.
Dobrze zrozumiałem, to chcesz udowodnić od kilku tygodni?

Oba kraje to mocarstwa
jedno prawdziwe drugis stara sie o taka opinie
jedno znamy i wiemy jak wyglada współpraca z nim
drugie znamy tylko z obserwacji

a że jesteśmy w strefie wpływów tego które bardziej znamy to dla równowagi .... chyba że naiwnie wierzymy że przytakiwanie i chowanie sie do szafy to najlepsza polityka

Gość

Ech Katolik....Wszyscy sie mylą oprócz Ciebie i Twojego LK..??
Ten C.Powell,Kisinnger,Robert Gates...to przecież sekretarze stanu...
Der Spiegel,The Guardin, The Times...tez uważa się za poważne i ostrożne w swych wypowiedziach dzienniki/tygodnik ..
A te 12,5 tys żołnierzy Gruzji przypadkiem sie zgromadziło z czołgami
wozami bojowymi...itd...
I po raz koleiny Ci powtarzam ,Abchazja i Osetia były siła wcielone do Gruzji i nigdy nie chciały być razem z nimi...I Gruzini maja takie prawa do tych ziem jak MY do Zbaraża...Berlina czy Wilna itd..
Równie skutecznie popowiadaj mi o swoich pogladach na Timbuktu czy Quarzazat w których TY nigdy nie byłeś a ja Tak...

Gość

a ja powtórze jeszcze raz.
nie wiem dlaczego Katoliku otożsamiasz dogadywanie się z Rosją z uległościa, potakiwaniem i chowaniem się do szafy

Gość

Gość

Gość

O.K ! Nie bedę

Gość

Taaaa
Gruzini zabili swym ostrzałem 2000 cywilów, tylko że jakoś nie widziałem dowodów na to, ale trzeba wierzyć Rosjaną
Rosjanie nie zgodzili sie na niezaleznych obserwatorów przed konfliktem tym gorzej dla gruzinów
itp

Jesteś jak ten podróżnik który obrzucił jajakim manifestacje przeciw Rosyjskiej inwazji.

Nawet nie starasz sie być obiektywny

Gość

Amnesty International z 11.08 to chyba wyważone i neutralne żródło...??
Georgians made masacre in South Osetia.
Today whole night and half day georgian militarys bombed from all types of weapon South Osetian capital, 6 villages was completely destroyed. 10 russian peacekeepers was killed.Ossetian authorities report more then a thousand dead in Tskhinvali.
..wg Human Right Watch..Jej zdaniem liczba 1500 najwyraźniej obejmuje także zabitych rebeliantów osetyjskich...
..Powiedziała jednak, że jej pobyty w regionie wykazały, że gruzińskie czołgi umyślnie ostrzeliwały piwnice budynków mieszkalnych, gdzie ukrywali się cywile..
Więc poopowiadaj mi o Timbuktu !! Tak z zaangażowaniem !!!

PS Nie zgodzili się...a co robili tam przedstawiciele Amnesty International i Human Rigth Watch ..?? Może po prostu nie chce się znać ich raportów...

Gość

a może link do PEŁNEGO raportu?
(może być po angielsku)
i wcześniejszych raportów o tym rejonie

Gość

Sorrki nie mam czasu dzisiaj wyszukiwać ci wszystkich linków
[link widoczny dla zalogowanych]
wlasciwie powinienem sie z tobą zakladac

cho..ra nie załaczyło sie wiec kopiuje cala strone ..i musisz sobie znalezc ten linkGeorgia/Russia: Do Not Attack Civilians in South Ossetia
(New York, August 9, 2008) – Georgia and Russia should not under any circumstances target civilians as the current hostilities intensify in South Ossetia, Human Rights Watch said today. Human Rights Watch, concerned by reports of attacks targeting civilians, called on all sides to respect the absolute ban against targeting civilians or carrying out attacks that indiscriminately harm civilians.

All sides must remember that attacks on civilians, or acts intended to terrorize civilians, clearly violate international humanitarian law, and may constitute war crimes. This would be true even if they are carried out in reprisal for indiscriminate attacks by the adversary.”

Holly Cartner, Europe and Central Asia director at Human Rights Watch

Also Available in
Related Material
More of Human Rights Watch's Work on Georgia
Country Page

“All sides must remember that attacks on civilians, or acts intended to terrorize civilians, clearly violate international humanitarian law, and may constitute war crimes,” said Holly Cartner, Europe and Central Asia director at Human Rights Watch. “This would be true even if they are carried out in reprisal for indiscriminate attacks by the adversary.”

After weeks of low-level hostilities, the conflict in South Ossetia, a breakaway region of Georgia backed by Moscow, escalated dramatically in the early morning of August 8, 2008. Georgia declared that it intended to restore constitutional order and launched a large-scale military offensive. Russia sent additional troops to South Ossetia, saying they were reinforcements to Russian peacekeepers who are in the area to monitor a 1992 ceasefire between Georgian and South Ossetian forces.

South Ossetia authorities claimed that Georgian forces used Grad multiple launch rocket systems to shell civilian areas, particularly in the capital, Tskhinvali, and that dozens of buildings were destroyed or damaged, including the university, the hospital, a shopping center, schools, and several government buildings. According to unconfirmed media reports, several Ossetian villages, including Dmenis and Tsunar, also sustained significant damage.

Reports on casualties vary widely, with different media agencies citing figures ranging from 15 to 1,400 people killed in South Ossetia as a result of the attacks. None of these reports could be confirmed.

According to the Russian Federal Migration Service, 971 people fled South Ossetia on August 8 and sought refuge in North Ossetia, a Russian province that borders South Ossetia. North Ossetian hospitals reported that they were ready to admit the wounded; but the head of the regional hospital was quoted by Kavkazskii Uzel, a news website, as saying that, “the road which was intended for evacuation of the wounded has been bombed,” and doctors did not have access to the wounded.

Russia’s military command claimed that 12 Russian peacekeepers deployed in South Ossetia were killed and 120 injured, and also blamed the Georgian side for obstructing the evacuation of the wounded from Tskhinvali.

In the meantime, according to the BBC and other international media, Russian tanks have reportedly reached the northern suburbs of Tskhinvali while the Russian air force has been carrying out air raids in South Ossetia and further into Georgian territory. Georgian President Mikheil Saakashvili accused Moscow of bombing Georgian air bases and towns, resulting in the deaths of 30 military personnel and civilians.

Human Rights Watch called on both parties to abide by the fundamental principle of international humanitarian law, which requires armed forces to distinguish between combatants and civilians, and between military objects and civilian objects, at all times. It is also forbidden to carry out indiscriminate attacks or attacks that cause damage disproportionate to the anticipated concrete military advantage.

South Ossetia was an autonomous province of Georgia during the Soviet era. It declared independence from Georgia in 1990, and armed conflict between South Ossetian and Georgian forces ensued in 1991 and 1992. The conflict ended in 1992 with a ceasefire and establishment of a tripartite peacekeeping force, with Russian, Ossetian and Georgian peacekeeping battalions. The ceasefire adhered, but tensions continued, with Georgia accusing Russia of providing assistance to South Ossetia’s separatist movement.

Gość

czytałeś to??

bo to jest chyba najlepszy dowód na potwierdzenie Twych tez
"Reports on casualties vary widely, with different media agencies citing figures ranging from 15 to 1,400 people killed in South Ossetia as a result of the attacks. None of these reports could be confirmed."

Różnych agencji
i brak potwierdzenia
aleś źródło znalazł

a widziałeś raport na tej samej stronie oskarżający Rosjan o użycie bomb kastowych?