Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tusk jest gubernatorem UE na Polskę ??????????
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:16, 19 Maj 2009    Temat postu: Tusk jest gubernatorem UE na Polskę ??????????

Po tej debacie tak mi się jakoś wydaje .
Nie wiem czyje interesy są dla nas ważniejsze Unijne czy Polskie.
Myślę że gdyby był jakąś sensowna kobietą to nie tylko po plecach by go w tej UE klepali.

Jak słyszę NIE DA SIĘ- bo Unia to lub Unia tamto , a Niemcom wszystko się dało .

Bruksela jest tylko dla tego stolicą UE gdyż Berlin by się źle kojarzył , ale faktycznie stolicą jest Berlin, może Paryż , Londyn i Rzym mają autonomię , ale to wszystko.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 6:37, 20 Maj 2009    Temat postu:

To nie tak Ahronie!
Ktoś w Polsce rządzi. Jest nim Tusk. Więc on zaprosił do debaty i był. Nie pominął ani Solidarności, ani OPZZ. Dlaczego uniknęli tej debaty a także zadania kluczowych pytań premierowi, który by odpowiedział na nie?
Dlaczego nie przeprosili Premiera, że nie mogą się stawić, bo mają inną imprezę, a wedle mnie specjalnie urządzoną "obok", a nie wymuszoną i obowiązkową ze względu organizacyjnych? Czy chcesz, aby ZZ rządziły Polską, a nie wybieralny przez w Wyborach Premier? Która polityka jest ważniejsza: rządowa czy ZZ, które mało, że reprezentują coraz mniejszą grupę polaków, nie reprezentują interesów Polski, tracą popularność, to nawet szkodzą głównie Polsce i wizerunkowi Polski?

Niemcy? Przecież wiadomo kto tam rządzi i kogo sie niemcy słuchają! I mają zawsze jedną wybraną i najgłówniejszą, najważniejszą opcję polityczną, której wszyscy się podporządkowują! Jest to opcja partii rządzącej.
I nie będzie jakiś Śniadek czy Guz będąc nawet przewodniczącym jakiegoś ZZ stawiał ultimata wobec swego zwierzchnika, stawał powyżej premiera, jemu kazał się stawiać na uroczystościach związkowych, wyrywał swoje ZZ z obowiązków obywatelskich i powinności wobec kraju!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:18, 20 Maj 2009    Temat postu:

Racja, Panesz. Dziwi mnie tylko, że ze względu na interesy popieranych przez siebie partii opozycyjnych Ktoś może twierdzić inaczej. Przecież władza wybierana demokratycznie zmienia się, i za chwilę ten sam problem może dotyczyć oponentów..
ZZ władzą w Polsce! Samozwańczy, agresywni, sterowani nie wiadomo przez kogo? Nigdy.
Solidarność swego czasu posłużyła do obalenia istniejącego ustroju. Ale to nie oznacza, ze nawet ona, tak silna i liczebna, przejęła władzę w Polsce.
Powiem szczerze, Pan G. wydał mi się chorym, zapluwającym się z nienawiści człowiekiem, który nie działa nawet w interesie stoczniowców.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:41, 20 Maj 2009    Temat postu:

Mi nie chodzi tu o ZZ - mi chodzi o to że premier bardziej dba o interesy UE niż o interes Polski - o złe , szkodliwe podejście , jak pisać Liberałowie to grabie które grabią od siebie.
Niemcy uważają że to co dobre dla Niemiec musi być dobre dla UE , nasz rząd uważa że to co jest dobre dla unii pewno jest dobre dla Polski .
Politykę taką uprawiała UW .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:50, 21 Maj 2009    Temat postu:

Świetne spostrzeżenie AHRONIE!

Ale daj spokój UW. UW i nie tylko, bo wymienię jeszcze KOR czy KPN, które walczyły z ustrojem socjalistycznym. No i ... udało im się. Ale po co? Zdobyli to co chcieli zdobyć, tylko po co, co dalej? Tego nikt nie wiedział wtedy, nie znał dalszej drogi, nawet wytycznych nie mieli. I stąd mamy to... szukanie drogi w przyszłość i oszołomów (głównie politycznych), bajkopisarzy (politycznych), manipulantów żerujacych na tym stanie.
A to nie do ciebie, ale ktoś tak powiedział "gospodarka - głupcze". Więc Niemcy mają gospodarkę przodującą nie tylko nad nami, ale w Europie, więc co oni sobie uchwalą, co sobie ustalą, to już jest coś, jest jakiś kierunek nad którym przynajmniej należy się zastanowić i brać poważnie.
A my chcemy im przynajmniej dorównać, też chcemy i musimy walczyć o swoje. Wymieniłem tylko dwie opcje, dwie możliwości. I przynajmniej jedną z nich musimy robić, Ale nie sądzę, że Tusk, że rząd PO tego nie robi. Właśnie widzę nawet w PO determinację.
O ile taka determinacja jest w PiSie, w obu Kaczyńskich, to tej determinacji bycia czy poprawy nie wiedzę. U nich widzę własną politykę i to taką, jakbyśmy byli gospodarczo i znaczeniowo jak Niemcy. A wedle mnie to jest błąd. To nas osłabia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:10, 22 Maj 2009    Temat postu:

Panesz - co ma z tym wspólnego KOR ?

Ty widzisz determinacje PO ? chyba że w niszczeniu gospodarki , Jestem gotów się założyć z Każdym zwolennikiem PO , w ciemno że jaka kol wiek partia obejmie władzę po PO - to będziemy mieli lepsze wyniki ekonomiczne .

UW, PO, AWS - to jest coś najgorszego co mogło spotkać mój kraj.

Sądzisz że gdyby PO dobrze rządziło to żydowska gazeta by ich popierała??????? A p Merkel klepała by Tuska po plecach?????????
Biznes na Tusku - to robią ci z UE i żydzi - dokładnie tak samo jak na Balcerowiczu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 6:42, 23 Maj 2009    Temat postu:

Widzę! Widzę determinację PO. Jest to opcja jak najbardziejmi odpowiadająca. Nigdy nie zgodzęsię z PiS i działaniami i krytyką ze strony PiS.
A teraz dlaczego.
W sprawie stoczni. Obojętnie jak po "ratowaniu zatrudnienia" zawsze dojdzie się do tego samego, czyli do degradacji stoczni mimo że powstały tam na wskroś nowoczesne wydziały, najnowocześniejszy sprzęt obróbkowy tylko w części przydatny do produkcji statków. Natomiast nie mamy całego serwisu i gospodarki nastawionej na budowę nowoczesnych statków. Wycieliśmy też z rynku, zmieniło się zapotrzebowanie na asortyment statków. Stoczniom, ich częściom należy znaleźć inne źródła zarobkowania i zatrudnienia tejże ilości tam pracująccych. I to robi rząd PO. Natomiast PiS twierdzi, ze należy nadal dofinansowywać stocznie. Ratować za wszelką cenę zatrudnienie. A Egoista już sporo i właścciwie napisał, jak to nam się opłaca. Czyli PiS nie ma racji, a i tak by narzekał, że PO nie robi tego co teraz robi, gdyby PO poszło tą drogą, co PiS teraz proponuje!
Dlaczego rząd PO nie dofinansowuje gospodarki, nie zaciąga większego długu publicznego, nie wspomaga banków, nie ułatwia pożyczyek dla zakładów produkcyjnych, jak to się robi na zacchodzie, a tego zwolennikiem jest PiS. Zadowolony jestem z tej niby trudniejszej drogi! To umacnia i uodparnia naszą gospodarkę. Idziemy inną drogą niż reszta Europy, ale ciekaw jestem, jak gospodarka europejska spłaci te drugi, czy banki nie przetrwonią finansów publicznych. To, że u nas banki fiksują z tego powodu, podnoszą koszty rachunków twierdząc, że tracą, być może że stoją gorzej niż zachodnie i tu jest "robota" dla Tuska i następnych ekip rządowych, ale nie chciałbym widzieć jako reformatora żadnej Gilowskiej czy innej PiSowskiej gęby. Już lepiej z SLD,bo lepiej zorientowanych w tej branży.
Pozycja PiSu finansować przemysł, finansować banki, utrzymywać sztuczne i bezprzyszłościowe zatrudnienie przy nie oszczędzaniu na budżecie, a także jak ostatnio, gdy niema w budżenie pieniędzy i na wszystkoo brakuje, to ma nie brakować na partie, a za tym idzie tworzenia ekskluzywnej grupy żyjącej oddzielnie od stanu gospodarczego RP to widać, że jest to partia wcale nie myśląca o gospodarce, a o sobie, a o walce o władzę.
To co zrobił Balcerowicz, to co robi Tusk, jest dość długoplanowe i nastawione na wyrównywanie stanu gospodarczego Polski w stosunku do reszty Europy chcącej jak najdłużej utrzymać dotychczasową fikcję.
Wedle mnie właśnie polityka rządu jest to taka droga, jaką kroczyła Japonia po II-giej WŚ. I nie jest to droga Iralndii po wstąpieniu do UE. Która zyskała dobrobyt, ale jak sam widzisz, krótkotrwały, fikcyjny wręcz.
Więc nie można powiedzieć, że Tusk nic nie robi! Są to główne słowa Jarosława Kaczyńskiego, które nie wiem po co i dlaczego mówi, kłamie w zywe oczy! Bo robi i to jak najwłaściwiej. I robiłby jeszcze lepiej, gdybymu opozycja nie przeszkadzała, chociaż poniektóre decyzje tego rządu wołały o pomstę do nieba i dobrze, że opozycja te pomysły rozwałkowała! To też trzeba widzieć.

A to, że Rostowski nie ma poskładanego do kupy budżetu, a to, że przypadki i wpadki nim kręcą, że się nad nim pracuje i końca nie widać, że się nie przyjmuje krańcowego i pewnego krachu, że szuka się ciągle wyjścia z patowej pozycji, to to należy robić i w końcu znaleźć na wyjście ze sterowania polskim kryzysem przez zachód.

Nie rozumię natomiast co ma piernik do wiatraka:
Cytat:
Sądzisz że gdyby PO dobrze rządziło to żydowska gazeta by ich popierała??????? A p Merkel klepała by Tuska po plecach?????????
Biznes na Tusku - to robią ci z UE i żydzi - dokładnie tak samo jak na Balcerowiczu.

A niech sobie popierają lub psioczą, Ich sprawa. Ja, my czy rząd robimy swoje. Jesteśmy przekonani o tym, nawet ostatnio SLD się włacza do działań rządów, bo widzi w tym rację, ekonomię, a głównie, że jest to robione z sensem i w jednym konkretnie określonym celu. To mi się podoba o wiele lepiejniż odwrotne działanie polegające na nic nie robieniu do przodu, a ratowanie, a poprawę starego, aby było ciągle takie samo lub w najlepszym przypadku ciągłe budowanie fundamentów pod przyszłość. Idźmy raz do przodu.
I jeszcze jedno. Jak już tak robimy (począwszuy od Balcerowicza, (który ... postawił wysoko polską walutę!), to idźmy tak dalej, utrzymajmy walutęi banki w ryzach i we właściwym ich przeznaczeniu, uodporniajmy gospodarkę, twórzmy ją tą drogą bardziej konkurencyjną z zachodnimi firmami, mimo że mamy ja w bardzo opłakanym stanie. Nie jesteśmy potentatami gospodarczymi, na drogę zachodnią nie możemy sobie pozwolić., droga zachodnia nas bardziej zadłuży wręcz zrujmyje, więc nią nie idźmy. Nie możemy nią iść. Czy tego PiS nie rozumie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 20:34, 23 Maj 2009    Temat postu:

A czym się różni SLD od PO ??????
Niczym to tacy sami sprzedawczyki , czym się różni PO od PZPR???? a GW od TRYBUNY LUDU.
Czyje rządy narobiły najwięcej szkód w Polsce w dwudziestoleciu ? Czy czasem nie PO -wcześniej UW , a wy dalej uważacie że PO jest cool .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 20:54, 23 Maj 2009    Temat postu:

Nie widzę "WY". Widzę tylko "Ja" i żadnej spółki z nikim nie mam.

Ale Ahronie, po co CI róznica? W sensie gospodarki oczywiście! Bo pozostała jest i to cholernie duża.
A jeżeli źle działa rząd, nie upieram się przy PO, nie upieram się przy tym co nabajdurzył w czasie wyborów, ale upieram się przy tym jak działa, to jak powinien działać?

PiSowski progam uważam za całkowitą rozwałkę i większe pogłebienie kryzysu. Oczywiście, że PiS się tego by wyparł, zw2alił winę na poprzedników, na opozycję albo wyparł by się programu.

PiS ma taki sam świetny program jak PO przed wyborami, a jakby doszło do władzy, rządziłoby tak jak PO albo - to moje zdanie - na pewno gorzej, na pewno utrzymując sztucznie status quo oddzielnie każdej minuty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 21:01, 23 Maj 2009    Temat postu:

Mówiono PiS nie znał się na gospodarce , ale zrobił najlepszy wynik ekonomiczny 20lecia .

Mówi się PO się zna na gospodarce , a czego się tknie to kicha i żadnych sukcesów .

Więc wybacz ja wolę tych amatorów niż tych pseudoprofesjonalistów PO-UW
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:25, 24 Maj 2009    Temat postu:

Ahron wybacz, ale juz nie mogę czytać tego co piszesz, bo zaczyna wiać zgrozą. Można mieć swoje poglądy, ale głosić oczywistą nieprawdę, aby udowadniać swoje tezy to juz delikatnie rzecz ujmując zwykła demagogia.
Piszesz, że PiS zrobił "najlepszy wynik" w gospodarce (chodzi ci zapewne o wzrost PKB w roku), a taka prawda, jak to, że termity rozmnażają się na księżycu. PKB 2007 roku, to nie zasługa PiS-u, tylko rzadu poprzedniego. W gospodarce nic nie rośnie z dnia na dzień. To proces długofalowy. PiS tylko spił śmietankę i "podpiął" się pod wynik, przypisując go sobie. Prawda jednak była taka, że samo "podpięcie" się nic nie wnosiło. PiS najzwyczajniej w świecie nie skorzystał z koniunktury w gospodarce, aby przeprowadzić niezbędne reformy strukturalne, które wówczas były mozliwe i które dzisiaj dawałyby okreslone profity. Z drugiej strony patrząc - przy ich miernocie ekonomicznej - lepiej, że tego nie robili, bo jesliby mieli kierowac się takimi samymi kryteriami, jak w pozostałych elementach polityki, to Bóg nad nami czuwał. No moze nie nad stoczniowcami, ale nad większością tak.
To jedno. W pewnym sensie jdnak przyznam ci rację, że w swietle dotacji wtłoczonych w gospodarki Niemiec, Francji, czy Włoch w dobie kryzysu, jest mozliwe i było mozliwe "przeciwstawienie się" decyzjom Brukseli dot. zwrotu funduszy, które wspomagały nierentowne stocznie. Z drugiej jednak strony, jaki sens ma utrzymywanie (poza sentymentalnym) zakładów pracy, do których ty, ja i my wszyscy tylko dokładamy? Stoczniowiec, to nie swięta krowa i tak samo jak pani Jadzia z szwalni w Pcimiu podlega zasadom gry ekonomicznej. Nie przynosisz zysku - podlegasz kasacji. Nad losem pani Jadzi, jakos nikt nie płacze. A stoczniowcy, to kto? Elyta robotniczej braci? Nietykalna kasta, bo z politycznym zapleczem i wielka gębą swojego ZZ, który ustami wicka opowiada takie bzdury, że słuchać nie idzie? Jedziemy na jednym wozie. Wszyscy bez wyjatku powinnismy podlegac tym samym prawom ekonomicznym.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:37, 24 Maj 2009    Temat postu:

Nasza akcesja do UE dała takiego kopa gospodarce że wyskoczyliśmy prawie na księżyc, z jednej strony woność handlu, dotacje z drugiej UE wymusiła realną walkę z mafią i układami. (vide mafia paliwowa).
Po obejmowała władze bez pomysłu na gospodarkę poza wytucznycmi z Brukseli, liczyli że koniunbktrura dalej bezie ich niosła i po 8 latach chucdych (wyjście UW z rządu Buzka, rządy SLD, rządy PiS) będa mieli co najmniej 4 lata tłuste. Bo jak inaczej mozna skomentowac brak jakichkolwiek ustaw "poprawiających" gospodarkę. A mieli przecież ich płene szuflady, a obiecywali że jak tylko zaczną to....
Kryzys ich zaskoczył i okazał sie katastrofą.

Niestety na tle tego so sie dzieje trafne okaząły sie słowa Niesołowskiego:
"liberałowie nie mają zadnych kwalifikacji do zajmowania sie gospodarką, co tką to zepsują".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:42, 24 Maj 2009    Temat postu:

Casandro - to nie czytaj :))), ja Cię nie czytam prawie nigdy , kiedyś się starałem , ale doszedłem do wniosku że Cię nie rozumiem - więc przestałem , patrząc na logikę jeżeli ja Cie nie rozumiem - to Ty również mnie nie rozumiesz , po prostu mówimy innymi językami :).
A wracając do postu po prostu pogadaj sobie z Łukaszem wasze poglądy są podobne i wnioski wyciągacie podobne .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:08, 24 Maj 2009    Temat postu:

Ahron napisał:
Casandro wracając do postu po prostu pogadaj sobie z Łukaszem wasze poglądy są podobne i wnioski wyciągacie podobne .


Widzisz Ahronie Casandra od początku istnienia Forum odniosła się tylko dwa razy do moich wypowiedzi a i to było raczej niezbyt mi przychylne jednak mimo wszystko coś nas łączy mianowicie łączy nas chłodny rozsądny pozbawiony emocji i zrównoważony osąd rzeczywistości wiem ta sfera jest Ci obca i z tego też powodu Twoja frustracja którą chyba rozumiem nie zrozumiem natomiast Twojego zacietrzewienia i uporu w obronie przegranych spraw.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:17, 24 Maj 2009    Temat postu:

Mr. Green

Rzadkość w moim wydaniu (czywiście w stosunku do Casandry) stawianie się jej poglądom w całości.

Cytat:
Można mieć swoje poglądy, ale głosić oczywistą nieprawdę, aby udowadniać swoje tezy to juz delikatnie rzecz ujmując zwykła demagogia.
. Nie jest demagogią Casandro(nawet delikatnie ujmując)... 6,2% i 7% wzrostu PKB za PiS. Bo cóż takiego zostało przygotowane i przez kogo? Powiesz...
Cytat:
Piszesz, że PiS zrobił "najlepszy wynik" w gospodarce (chodzi ci zapewne o wzrost PKB w roku), a taka prawda, jak to, że termity rozmnażają się na księżycu.
... a to mnie poraża naiwnością. I to nie naiwnością urągającą intelektowi wyznawców tego sloganu, bo w tej materii mam do ciebie szacunek. Podziwiam skuteczność pijaru w oddziaływaniu na logiczne myślenie wielu z nas. I to wieloletnie oddziaływanie. Pomyśl ile już podobnych sloganów rodem z ultraprawicowych (archaicznych) wyznawców sromotnie opuściło "rynek" w dyskusjiach "fachowców" ?? Chcesz przykład? A proszę. (.) Sprawa obniżania podatków...hihihi. Upraszcza się je już nieomal 20 lat...hihihi. Walczy się z biurokracją... et.cet.
Jakież to zjawiska powodujące tę "koniunkturę" odziedziczył PiS po poprzednikach? Wybitnie dobre relacje ze wschodem? Wybitne wyniki układów akcesyjnych do UE? I wiele innych... Proszę o te kluczowe "zasługi" poprzedników?
Czyżby..
Cytat:
PKB 2007 roku, to nie zasługa PiS-u, tylko rzadu poprzedniego.
???
Że były embarga wschodnie na nasze produkty?
Że była sprawa szemranej gaz-rurki?
Że środki uzyskiwane z UE to ułamek tego co dostawali poprzednicy?
To prawda, że ...
Cytat:
W gospodarce nic nie rośnie z dnia na dzień. To proces długofalowy.
Ale casandro. skoro dotyczy to "długofalowych" zjawisk w gospodarce, to czemu te "fale" są tak "długie" jak rządzi PiS ???(a do roku 97 SLD zmniejszające nasze zdłużenie?) Mr. Green .

Czy zatem tylko...
Cytat:
PiS tylko spił śmietankę i "podpiął" się pod wynik, przypisując go sobie.
???.
Cytat:
Prawda jednak była taka, że samo "podpięcie" się nic nie wnosiło.
Mr. Green I to jest jedyna "prawda" z którą się mogę zgodzić. To że...
Cytat:
PiS najzwyczajniej w świecie nie skorzystał z koniunktury w gospodarce
to oczywiste, bo jakąż (i gdzie) mieliśmy koniunkturę? Przecież USA już dobre 8 lat borykała się z problemami na rynku finansowym (głównie kredyty hipoteczne), Europa wyhamowała wzrost już w 96-97 i "przyspieszając" nasze(i nowych) zdłużenie "dorabiała" sobie na "krajach wschodu" 1,5-2,5% PKB rocznie (a to fakty)
I co (poza łapaniem rozbuchanego złodziejstwa, utrwalonych już anty-RP ciągotkach polityków) miał niby reformować PiS po wielu światłych i tak doskonałych reformach poprzedników, które dawały do 7% PKB? Przecież to zabawne doradzać w tej sytuacji reformy, skoro się coś udaje. Mr. Green

I to właśnie, że (być może przy ich, a twierdzę że nie tylko)
Cytat:
miernocie ekonomicznej - lepiej, że tego nie robili, bo jesliby mieli kierowac się takimi samymi kryteriami, jak w pozostałych elementach polityki, to Bóg nad nami czuwał.


Tak. Martwi mnie trochę brak tego "szerokiego" spojrzenia na gospodarkę wielu z nas i to pod wpływem pijarowskich dokonań światłych, których obecne dzieło (światowy kryzys). Teraz kreuje się ratunkowo (i nadal skutecznie) ekonomię "nieprzewidywalną"...hihihi. Zdawałoby się, że ekonomia to rodzaj anty-logicznej wiedzy, do czego przyznają się dotąd niedoścignieni fachowcy...hihihi. Kryzysy robię się same z siebie...??? hihihi.
Nie casandro. Nie ma tak, że kryzys rodzi się sam i że to zjawisko jest niezależne od nikogo. Jest to wynik wielu błędów i to zamierzonych- wielu polityków na całym świecie. I utrwalone jest to zjawisko na oceanie bezkarności. I właśnie PiS dotknął tylko tej materii. W sposób nieco toporny poruszył wielu "nietykalnymi" środowiskami, wykazał kilka hit-przekrętów i pokazał zasięg polityczny(praktycznie wszystkich opcji) tego typu stosunku polityków do własnego kraju i wyborców. I tylko to wystarczyło na 6-7% Mr. Green

Cytat:
No moze nie nad stoczniowcami, ale nad większością tak.
To jedno. W pewnym sensie jdnak przyznam ci rację, że w swietle dotacji wtłoczonych w gospodarki Niemiec, Francji, czy Włoch w dobie kryzysu, jest mozliwe i było mozliwe "przeciwstawienie się" decyzjom Brukseli dot. zwrotu funduszy, które wspomagały nierentowne stocznie. Z drugiej jednak strony, jaki sens ma utrzymywanie (poza sentymentalnym) zakładów pracy, do których ty, ja i my wszyscy tylko dokładamy?

Hehehe... Mnie bawi takie wycinkowe bawienie się gospodarką...
Mnie takie sawianie "nieopłacalności" poraża.... Teraz obecnie stocznioweic ma sytuację podobną jak plantator buraków...hihihi.
Przypomniujmy sobie-prywatyzacja (kompletna likwidacja) cukrowni. Miało być taniej, nowocześniej itp. Polakom kazali być opłacalnym przy cenie rynkowej cukru 1,7zł... góra 1,9zł. A teraz jest taniej? prayer Cukier importujemy, cena w detalu do 3,5zł... Mr. Green I tak jest z droższą IMPORTOWANĄ stalą (huty), związane z tym obecnie droższe górnictwo, budownictwo i cementownie. Hiciory wydłubane pojedyńczo. A koszty konsumentów jakby poszybowały w górę i nie RP zarabia. Bo jest taniej... prawda??? prayer No i RP bogatsza...prawda??? Mr. Green

No i stąd nieddaleko do...
Cytat:
Stoczniowiec, to nie swięta krowa i tak samo jak pani Jadzia z szwalni w Pcimiu podlega zasadom gry ekonomicznej. Nie przynosisz zysku - podlegasz kasacji. Nad losem pani Jadzi, jakos nikt nie płacze. A stoczniowcy, to kto? Elyta robotniczej braci? Nietykalna kasta, bo z politycznym zapleczem i wielka gębą swojego ZZ, który ustami wicka opowiada takie bzdury, że słuchać nie idzie? Jedziemy na jednym wozie.
...i tak rodzą się nieomal historyczne bzdury.
A na tle prawd oczywistych, jak to że...
Cytat:
Wszyscy bez wyjatku powinnismy podlegac tym samym prawom ekonomicznym.
wiem że demagogią można "przekręcić" nieomal wszystko. Nawet losy narodów. RP tego nie pierwszym dowodem...

Ech... Mnie pozostaje tylko to (jako satysfakcja Kowalskiej), że nie daję się nabierać na podobne slogany (podobno) autorytetów. Tu nie chodzi o te tu z forum, ale o te "światłe" na świecznikach.

Podsumowując już... uważam, że PiS był najprawidłowiej dotąd (nawet z przypadku) działającym obrońcą interesu RP (i mojego). A w polityce bardziej opłaca się toporne trwanie przy swoim niż durna układna górnolotność.

Partyman
I tak jeszcze będąc w konwencji o PiS.... na tle kryzysu. Chodzi o wnioski, że podobno RP najskuteczniej się opiera kryzysowi...hihihi. Już gdzieś wspominałem. Nas na to stać, bo wiele stracić już nie możemy. Dowodzi tego, że straty % PKB są największe u tych co byli "najwyżej" w rozwoju i zasobności. I oni dalej będą bogatsi od nas. Mnie np. wzrost PKB 7% dziś w RP by nie szokował. Po tylu latach (dobry boże) "rozwoju"? Mr. Green No proszę sobie podumać?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:25, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin