Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szpitale przychodnie i inne takie ..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 0:44, 01 Lis 2008    Temat postu:

Niezależny, chyba zapatrzyłeś się na jakiś serial.... i to pewnie czeski.
Zbyt dobrze pamiętam menu szpitalne, krewnych przynoszących obiad w słoikach, salowe i pielęgniarki które nie ruszyły się, jak im nie zapłacono za każdy zabieg zalecany przez lekarza. Dzwonek przy łóżku chorego w nocy zmieniał się w atrapę, która funkcjonowała tylko po dobrej zapłacie.
Wybite okna w łazience, obrzydliwe brodziki pod prysznicem, i wiele innych budujących szczegółów. Acha, i materiały opatrunkowe, zmiany bielizny wydawane na zmianę również po dobrym posmarowaniu...
Pamiętam umierająca kobietę, szarpaną przez pielęgniarkę, i lekarza, który tyłka nie ruszył, jak poszłam na skargę.
Co Ty nam za ciemnotę wciskasz, Kolego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 0:49, 01 Lis 2008    Temat postu:

no ciekawa dyskusja
szpital ma leczyć czyli świadczyć usługi zdrowotne
a gdzieś to wam umknęło

i cała ta komercjalizacja na siłę brzydko pachnie mocno
tym bardziej że Niemcy nacjonalizują szpitale
i może tu jest problem że nie idzie o chorych ale o przyszłych inwestorów (właścicieli)
dziś uzyskanie kredyt to żaden problem a tu czekają działające firmy by brac wybierać przebierać i lody lody kręcić
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 1:03, 01 Lis 2008    Temat postu:

Że niby ja wciskam ciemnotę koleżanko? Te sceny przez Ciebie opisane pochodzą z lazaretu a nie ze szpitala wiem z własnej obserwacji z e te przysłowiowe słoiczki były dyskretnie przemycane przed wszechwiedzącą siostra oddziałową bo inaczej wylądowałyby na trawniku dwa piętra niżej , o tej umierającej kobiecie to faktycznie przykro słuchać rozumiem że dziś jest znacznie lepiej lekarze tak są zaangażowani i zapracowani że nie mają czasu przyjąć poszarpanego pacjenta każąc wozić go od kliniki go kliniki i sprawdzając czy nie symuluje no cóż to że przeważnie takie przypadki kończą się stwierdzeniem Bóg dał Bóg wziął.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 1:10, 01 Lis 2008    Temat postu:

I to jest to Katoliku mam gdzieś taki szpital który na moim pękniętym kręgosłupie chce sporo zarobić obniżając przy ty koszta własne czyli zamiast uśmierzającego ból zastrzyku szczypiąc ma się sam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 14:58, 01 Lis 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:
Drogi Kolego Egoisto widzę że reprezentujesz lobby medyczne nie porównuj jednak prywatnych manufaktur w postaci gabinetów od zdrowej siódemki i młodzieńczego trądziku za szpitalem jego całą infrastrukturą administracją i problemami poza tym wymienione gabinety ilością w niektórych miastach dorównują ilości sklepów a więc konkurencja szpital natomiast tak jak ma to miejsce tam gdzie mieszkam jest monopolistą przecież lekarze z prywatnych gabinetów kierują pacjentów do szpitala właśnie gdzie jak każesz ażeby być przyjętym trzeba wykupić abonament inaczej skierują do kaplicy jako ostatniej deski ratunku i co wtedy? przecież jest to prywatny przybytek uzdrowienia kto zmusi biznesmena spod Łomży ażeby wyleczył wrzody na żołądku pacjentowi z miasteczka W? owszem pani doktor Dorota G zdiagnozuje prawidłowo skieruje do szpitala i….. no właśnie, ażeby konsumpcja recepty nie była jedyna co może medycyna w tej sprawie zrobić. Jest jeszcze jedno pytanie nikt nie wytłumaczył tak do końca na ile lat ma być wydzierżawiony szpital? Jeśli na lat powiedzmy 5 to po tym okresie w szpitalu pozostanie tylko podsuwacz szafka na bandaże i co najwyżej stojak na kroplówki reszta nadawać się będzie do złomowania, wtedy nie będziemy zaczyna wszystkiego od początku wtedy pozostanie święty obrazek z podobizną Judy Tadeusza.
Osobiście jestem za bardzo mocną pozycją państwa a zarządzaniu tymi przybytkami dobrej nadziei a wiesz dlaczego? Bo jest korupcja akceptowana przez społeczeństwo,


Och Niezależny ...wysil się troche na chłodną kalkulacje ..a nie tylko na kurczowe trzymanie się tego co było..
Po pierwsze : czy dzisiaj możesz liczyć na pomoc ? Nie !! Bo gdyby tak
było to nikt nie skazyłby sie..
Po drugie : jak potrzebujesz czegoś to i tak musisz zapłacić
Po trzecie : gdy juz zapłacisz to i tak Cie kierują do tego samego szpitala
który obsługuje ten sam lekarz na tej samej aparaturze ...tylko po godzinach..
Jaka więc jest róznica między tym szpitalem a ...całkowicie prywatnym szpitalem??? Czemu tolerujesz FIKCJĘ ?? Czemu muszisz zapłacić za ..
łózko,szbszy zabieg,pielegniarkę i..salową która poda Ci ( wybacz ) np kaczkę...TO NAZYWASZ bezpłatna słuzbą zdrowia...?? W wielu wypadkach kaza jeszcze przynieść leki,środki higieniczne itd...Więc co to jest za forma własności..?? Nie widzisz ,że to jakaś karykatura którą obsiadło
lobby lekarskie i doi ile wlezie ??? Wybacz wole gorzką prawdę niz najpiękniejsze kłamstwo pod publiczkę !! A prawda jest nastepująca :
Nie stać nas na wszystkie darmowe zabiegi.
Nie stać nas na wszystkie bezpłatne leki
Nie stac nas na najnowsza aparature.
I musimy sie dodatkowo ubezpieczyć.
I jeszce raz przykład z Niemiec bo ..poprostu to znam...Każdy szpital w Niemczech jest samodzielną i samorządną jednostką organizacyjną i hierarchicznie nikomu nie podlega. Od tego zaczyna się i na tym w zasadzie kończy logika organizacji każdego szpitala. Szpitale nie są własnością państwa. Właścicielem szpitala jest jego przedstawiciel lub reprezentant (po niemiecku Trager). Reprezentantem szpitala może być Kościół, Urząd Miasta lub Powiatu oraz osoba prywatna. Nie ma tu żadnej hierarchii szpitalnej podobnej, choćby w przybliżeniu, do struktury administracyjno-politycznej państwa, a więc federacji, kraju związkowego (landu), regionu, powiatu, miasta czy gminy. Lecznictwo zamknięte w Niemczech jest wpisane w trójkąt: pacjenci, Kasy Chorych, lekarze. Szpital dostaje pieniądze od Kas Chorych na podstawie preliminarza, który sam sporządza. Sam sobie wyznacza sumę, której potrzebuje. Sam również zastanawia się czy ją dostanie. Ilość tych funduszy warunkuje jakość i ilość świadczeń tego szpitala. Są one wcześniej przedstawiane na naradzie dyrekcji wraz z Radą Samorządu Kasie Chorych. Każdy dorzuca do tego "drobną" sumę kilkuset tysięcy marek na wszelki wypadek, gdyby miało ich ewentualnie zabraknąć, i na tym koniec.
Ciekawe i dość niezwykłe jest to, że szpital nie musi Kasom Chorych zdawać sprawozdania, na co te pieniądze wydał. Jest to wyłącznie jego sprawa. Jeśli będzie dobrze gospodarzył, to jemu i jego pacjentom będzie dobrze. Jeśli nie, to albo zamknie drzwi z tamtej strony, albo musi sprzedać cały kram innym, którzy tylko na to czekają.
Każdy lekarz może i powinien pracować w szpitalu tylko do uzyskania specjalizacji, a więc z reguły przez okres pięciu lat. Po uzyskaniu jednostopniowej specjalizacji (dwóch stopni nie ma w Niemczech), musi, niemalże z dnia na dzień, opuścić szpital i stanąć na rozdrożu tylko dwu dróg. Jedna z nich prowadzi do uzyskania uprawnień i zezwolenia na otworzenie praktyki lekarskiej, a druga do ubiegania się gdziekolwiek o stanowisko zastępcy ordynatora oddziału. Trzeciej drogi nie ma.
i tak skasowano korupcje....oraz ograniczono wladze ministerstwa...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:03, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 15:54, 01 Lis 2008    Temat postu:

mały głosik w temacie.
kilka lat temu powstał projekt stworzenia alternatywnej kasy chorych, która mogłaby przejac część pacjentów i podpisywać sama umowy z zakładami zdrowotnymi. natenczas powstał larum wielki, gdyz mialo to dzielic pacjentów na lepszych i gorszych. oczywiście nikt nie pomyślał,ze mimo istneinia zwykłych kas chorych i tak sa pacjenci lepsi i gorsi.
swego czasu jeden z moich ulubionych userów wyjatkowo powiedział rzecz madra. otóż zarówno kasy chorych jak i NFZ pochłania (jak kazda instytucja państwowa) spora część środków na działalność typowo administracyjna pozostawiając na leczenie srodki znacznie okrojone. o ile zaś znam instytucje prywatne, to wiem,że w nich piony administracyjne sa raczej okrojone. tak więc to nie podział na pacjentów lepszych i gorszych, ale udowodnienie,że mozna lepiej i ze mozna taniej powoduje,iż część polityków i lekarzy obawia sie komercjalizacji słuzby zdrowia.
katolik podał przykład niemiecki jako dowód na to,iz ktos chce kręcić lody. tylko,ze kolega Katolik zapomniał,iz niemeickie kasy chorych mają znacznie większa wydajność w swiadczeniach zdrowotnych niz u nas, szpiatle niemieckie nie sa zadłuzone i sa dość dobrze wyposazone. a u nas? największym inwestorem sprzetyu medycznego jest od dawien dawna wielka orkiestra świątecznej pomocy. znaczy sprawa wygląda w kochanej RP tak. wszyscy płacimy ubezpieczenie zdrowotne, szpitale nie mają pieniedzy, nie inwestują w nowy sprzęt, a pieniadze z naszego ubezpiecznia zdrowotnego znikaja niczym pasztet z gęsich wątróbek porucznika Lukasza.
dlatego powiem tak. serdecznie mam w d.... bezpłatna służbę zdrowia (w ramach ubezpieczenia), skoro i tak zarówno okulistę, dentystę tudzież wielu inych lekarzy załatwiam prywatnie. jesli więc kochana RP zwolni mnie od obowiązku płacenia składki zdrowotnej, to odłoże część kasy na ewentualne leczenie szpitalne w klinice prywatnej.
tylko,że kochana RP powie tak- Ty Rumcajs to płać za leczenie Kowalskiego a jak Ci się coś stanie to Kowalski zapłaci za Ciebie. skutek jaki jest? i Rumcajs nie jest odpwoiednio leczony i Kowalksi też a składki?
i tu winno nastapic milczenie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:08, 01 Lis 2008    Temat postu:

egoista99 napisał:
Po uzyskaniu jednostopniowej specjalizacji (dwóch stopni nie ma w Niemczech), musi, niemalże z dnia na dzień, opuścić szpital i stanąć na rozdrożu tylko dwu dróg. Jedna z nich prowadzi do uzyskania uprawnień i zezwolenia na otworzenie praktyki lekarskiej, a druga do ubiegania się gdziekolwiek o stanowisko zastępcy ordynatora oddziału. Trzeciej drogi nie ma.
i tak skasowano korupcje....oraz ograniczono wladze ministerstwa...


Ciekawe. Ale u nas nie przejdzie, bo, jest zbyt duży nacisk lobby lekarskiego,które woli pracować na czyjeś ryzyko niż na własne. Łatwiej żądać niż wypracować.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:08, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:30, 01 Lis 2008    Temat postu:

Spokojnie Egoisto ja wcale nie chcę trzymać się tego co jest czemu dałem wyraz w poprzednich postach wiem doskonale że w dzisiejszych szpitalach najbardziej liczyć możemy na wielebnego gdyż od nisko opłacanych pielęgniarek liczyć możemy co najwyżej na dobre słowo po kaczora sięgnąć musimy jednak sami. Nie stać nas na to na tam to w ogóle na nic nas nie stać gdzież zatem nasza (moja ) kasa? wyliczono procentowo że to co nam zabierają do w zupełności wystarczy a tu… kicha więc płaćmy więcej później okaże się że trzeba się kolejny raz śpiepnąć wtedy będzie lepiej ale zupełnie dobrze jeszcze nie zostawiając sobie furtkę na kolejne zżuty kiedy będzie koniec? Egoisto jeśli już płacę i płacić ma jeszcze raz tyle to staje się dojną krową, nie można mówić że płacimy legalnie ale drugie tyle pod stołem to zapłaćmy podwójnie legalnie ta droga prowadzi donikąd ,czy ktoś odważył się rozliczyć NFZ z wydanej kasy? etaty w NFZ to etaty czysto polityczne gdyż koryto należy do wybrańców. Mówisz o systemie jaki wypracowali sobie Niemcy a czy Tusk tą droga chce podążać? Znając Polskie realia takie rozwiązanie nie znajdzie miejsca jest zbyt szczelne a więc pozostaje prywatny szpital na siłę szukający oszczędności z niewolniczo pracującą załogą.co innego Wy mieszkańcy dużych miast mający szpitalny wybór a my? mieszkańcy małych miasteczek? mający w dyspozycji jeden powiatowy z dyktującym warunki właścicielem ? co mamy zrobić? Wrócę jeszcze jednym zdanie do dotychczasowych kopertowych płatności jeśli chcemy ażeby płać taką samą sumę legalnie to godzimy się a faktem dotychczasowej korupcji na to zgody być nie może gdyż utwierdzi to białych magików w bezkarności i podnoszenie dotychczasowego haraczy który w pewnym momencie znów stanie się legalny itd. itd.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 20:15, 01 Lis 2008    Temat postu:

O tej kaczce..to z autopsji ..po złamaniu nogi zostawiono mnie w dziwacznej pyjamce na 9-osobowej salce...i czekajac na wybawienie ..
tzn przyjazd zony poprosilem o kaczke...Nie mając ani grosza przy pyjamce salowa przynosła mi ..ale pstawiła po za zasiegiem ręki...
Wdeche ćwiczenie na oddychanie, wyrabianie miłości do blizniego swgo..
oraz na cierpliwość...
O tych pielegniarkach i biednych lekarzach to chyba naczytałeś sie...
STRASZNE !! Przeczytaj ostatnią polityke...wg niej lekarze zarabiją juz powyzej 8 ...a bywa ze specjalista wyciąga skromne 30... To samo z pielegniarkami...Jesli im tak zle to czemu tak kurczowo trzymaja się tej posady...?? Bo platne po 200 dyzury noce...( taki duplex - trzba być w nedznie oplacanej pracy ...ale to tez pieniadze i...mamy jak mawiał Kobuszewski "travail prive" ) Jesli im tak zle to w sklepio obok posada sklepowej jest za 1500 od zaraz...więc take it easy...
SPOŁECZENSTWO GODZI sie na korupcję !! Akceptuje ją nie majac innej drog i wyboru !! A świat lekarzy broni sie przed zmianami ,bo gdybyś poczytał troche to byś się dowiedział,ze od 1995 było kilkanascie opracowań i propozycji..poczynając od łozek dziennych,łozek opieki krótkoterminowych,chirurgii jednego dnia itd.itd....ale wtedy okazuje się ,ze mamy za DUZO szpitali i..lekarzy ..pielęgniarek...i calej reszty...
prof-doc-dr....Po prostu jesli chcemy jechac na wakacje ....nie dało by rady odstawienie babci do szpitala...W dziesiątkach tysięcy przypadków
czekalibysmy w domu na zabieg ,zostalibyśmy zdiagnozowni w ambulatorium i...do domu...zwalnijąc łozka dla tych co naprawde ich potrzebuja...Zwróc uwage ,ze dzisiaj w szpitalu 99% czasu pobytu pacjenta na oddziale to czekanie na diagnoze,analize,zabieg ...wszystko to w pyjamce i łozeczku...a gdybyś jeszcze poczytał o kosztach łozka szpitalnego to by sie okazało.ze pobyt w hotelu Mariott ze szwedzkim stolem na sniadanko jest tanszy niz.... łozko w szpitalu...A 30% wykorzystanie sal operacyjnych...A czemu sprzet ten najdrozszy pracuje tylko na 1 zmianę..?? itd


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:23, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:12, 02 Lis 2008    Temat postu:

Egoisto przepraszam ze odpisuję dopiero teraz ale mieliśmy wczoraj kilku gości i drinknąłem za zdrowie wszystkich świętych, ale do rzeczy.
Tak to prawda lekarze zarabiają krocie wyłudzając drugie tyle pod stołem ale nie możemy tego zaakceptować zwiększając nasze opłaty nie ma bowiem pewności ze nie będą ciągnąc dalej wprost przeciwnie apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zgodzę się również do ogólnych stwierdzeń o dzisiejszych realiach w naszych szpitalach tak to makabra widziałem to na własne oczy jak już swego czasu na forum wspominałem w zeszłym roku pochowaliśmy mojego szwagra który zmarł na raka płuc to co widziałem w szpitalu nie dawało mu szansy wyleczyć nawet grypy, ale gdzie leży przyczyna? A może zacznijmy od naprawy tego co jest nie wchodząc w nowe eksperymenty ,dla wielu tysięcy a może nawet znacznie więcej ludzi komercjalizacja nieodzownie kojarzy się z zyskiem i dyktatem właściciela z uporem będę wracał do sytuacji w moim miasteczku gdzie jest jeden szpital mający monopol na uzdrowienie chorych W swoim poscie przytoczyłeś wiele zagadnień na które odpowiedzi nie dam są zbyt zawiłe jak na moje wiadomości chociaż musze przyznać że Twoje argumenty są racjonalne i przekonywujące ,cholera sam już nie wiem.
PS tak na marginesie czy nie mógłbyś zmienić Nicka w Twoich postach trudno doszukać się Egoizmu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:42, 02 Lis 2008    Temat postu:

Nie chce mi się polemizować , nie sposób wyłożyć wszystkich racji w sprawie , bo to daremny trud w stosunku co do niektórych.

Czy nie prościej , bez kłótni , bez czarowania powiedzieć sobie prawdę.
Wyłożę swoją.

Każdy może inaczej widzieć problem , ale nie tak by nie rozumieć ogółu sprawy jaką jest opieka zdrowotna nas wszystkich , a w szczególności ludzi chorych.

Ci co mają kasę to i tak leczą się na własną rękę. Jedyne co robią gdy mają taką potrzebę to szukają dojścia do ludzi – doktorów o sławie międzynarodowej , cenionych specjalistów. Gdy już zostaną pacjentami sław , dalszy ciąg jest prosty , znajdują się w szpitalu , klinice państwowej czy prywatnej (tak gdzie rządzi sława) to nie ma znaczenia , tam są leczeni wszelkimi dostępnymi środkami, a bywa kierowani w jeszcze lepsze ręce za granicami Polski. Dostępny jest cały Świat, byle był odpowiedni grosz.

Skoro temat leczenia ludzi zamożnych został załatwiony , pozostaje temat zdrowotności pozostałej części społeczeństwa. I tu zastanawia takie parcie PO na „słynną” już w Polsce pseudoprywatyzację. I tu kłania się polska konstytucja.

Art. 68.

1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.
4. Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska.
5. Władze publiczne popierają rozwój kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.

Czy nie ma tu pola do popisu Rzecznik Praw Obywatelskich ?

Takich warunków ochrony zdrowia nie zapewni nikt inny jak publiczna służba zdrowia , bo prywatnej w żadnym wypadku to nie będzie się opłacało. Demokratyczne państwo słusznie uważa , że na zdrowiu swoich obywateli nie może zarabiać nawet budżet państwa , bo jest to nie etyczne , nie solidarne , nie humanitarne. Koniec kropka.

Bez dopływu dodatkowych pieniądzu do NFZ., bez uszczelnienia systemu , bez rzetelnej reformy systemu nikt nie naprawi służby zdrowia( sam NFZ. ile zjada pieniędzy, firmy farmaceutyczne , oszustwa) A więc zwiększenie składki zdrowotnej do poziomu średnio – europejskiego to potrzeba chwili. Zwiększeniu dopływu pieniądza sprzyja wzrost zarobków i dalszy spadek bezrobocia. Zaostrzenie walki z szarą strefą oraz zatrudnieniem na okres ściśle określony to również sposób na zwiększony dopływ pieniądza. .

Jest wiele innych sposobów by pieniędzy w służbie zdrowia było więcej , by służba zdrowia i szpitale ciągle się nie zadłużały. Muszą w tym partycypować wszelkiej maści ubezpieczyciele. To cykliczne zadłużanie , sztucznie rosnące długi i nic nie robienie ze strony państwa dla przecięcia tego procederu , zakrawa na celowe działanie w celu likwidacji tego , jeszcze publicznego majątku.

Nikt , nikomu w Polsce nie broni inwestować w biznes zdrowotny skoro jego biznes plan wskazuje na to . że to będzie opłacalny interes. Nie wiem czy to będzie opłacalne przy założeniu wybudowania i wyposażenia szpitala od podstaw , z własnych środków ( pożyczonych z banku). Za ile lat można oczekiwać zwrotu kosztów takiej inwestycji , a za ile lat taki interes może przynosić dochód ? Czy to w ogóle jest realne w kraju gdzie funkcjonuje sprawna społeczna służba zdrowia. Prywatne przychodnie tak działają : wynajmują lokal , wyposażają go , zawierają umowę z NFZ. i wychodzą na swoje. Ale spróbuj dostać skierowanie na poważniejsze badania , albo do specjalisty , owszem ale dalej radź sobie sam za swoje pieniądze , prywatnie.Leczą doraźnie , mozna powiedzieć opiekują się zdrowym pacjentem , który czasami ma jakąś drobna potrzebę.

Kto pomyśli to znajdzie odpowiedz i przyczyny dla których PO tak zażarcie wprowadza w Polsce model , który nie gwarantuje niczego dla ludzi , którzy wiążą koniec z końcem , którzy nie są zamożni , a mimo to płacą składki zdrowotne , bo muszą.. Może ktoś powie , że w Polsce takich ludzi nie ma , PO chce naszego dobra , a Polacy to taki głupi i niewdzięczny Naród , który nie dorósł by o czymkolwiek decydować np. w referendum.

To wybrane w ostatnich wyborach elity nie dorosły do tego by rządzić czymkolwiek , ot i cała prawda.

Janusz


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 9:54, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:47, 02 Lis 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:
Egoisto przepraszam ze odpisuję dopiero teraz ale mieliśmy wczoraj kilku gości i drinknąłem za zdrowie wszystkich świętych, ale do rzeczy.
Tak to prawda lekarze zarabiają krocie wyłudzając drugie tyle pod stołem ale nie możemy tego zaakceptować zwiększając nasze opłaty nie ma bowiem pewności ze nie będą ciągnąc dalej wprost przeciwnie apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zgodzę się również do ogólnych stwierdzeń o dzisiejszych realiach w naszych szpitalach tak to makabra widziałem to na własne oczy jak już swego czasu na forum wspominałem w zeszłym roku pochowaliśmy mojego szwagra który zmarł na raka płuc to co widziałem w szpitalu nie dawało mu szansy wyleczyć nawet grypy, ale gdzie leży przyczyna? A może zacznijmy od naprawy tego co jest nie wchodząc w nowe eksperymenty ,dla wielu tysięcy a może nawet znacznie więcej ludzi komercjalizacja nieodzownie kojarzy się z zyskiem i dyktatem właściciela z uporem będę wracał do sytuacji w moim miasteczku gdzie jest jeden szpital mający monopol na uzdrowienie chorych W swoim poscie przytoczyłeś wiele zagadnień na które odpowiedzi nie dam są zbyt zawiłe jak na moje wiadomości chociaż musze przyznać że Twoje argumenty są racjonalne i przekonywujące ,cholera sam już nie wiem.
PS tak na marginesie czy nie mógłbyś zmienić Nicka w Twoich postach trudno doszukać się Egoizmu.


Taaaa danse makabre...ma trwać...bo PiS cię wystraszył...??? A zgodziłbyś się by dom ci sie rozpadł bo murarz brał od ciebie pod stołem i
od państwa i kradł kupiony cement..? A zgodziłbyś sie by lodówka ,pralka
samochod nie działał na tej samej zasadzie...To czemu sie godzisz by sale operacyjne były wykorzystane w 30-40% ,sprzet w 25% a blisko 95%
płatności NFZ szło na płace lekarzy...??? ktorzy nie lecza ..bo uciekli na fuchę..?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:52, 02 Lis 2008    Temat postu:

Nie ma co rozpaczać nad dzisiejszą SZ, ani szukać rozwiązań na tyle lepszych, że lepiej wyglądją na papierze.

Jeżeli SZ jest tak beznadziejna, że się reformować nie da, to każde inne jej ustaiwnie nic nie zmieni. Nadal będzie beznadziejna.

Czyli reforma, dla mnie - bylejaka, nic nie zmieni. Za to służba zdrowia będzie musiała się pogimnastykować. To że SZ nie chce się gimnastykować już było. Przecież powstały kasy chorych: regionalne i branżowe. I jeszcze to nie zaczęło działać, zrezygnowano. Dlaczego? Czy byli lepsi reformatorzy? Zauweażyłem, że regionalne kasy stawały się powoli i lepsze i gorsze. To wszystko zależało od organizacji w ... regionie, czyli już wielkim województwie! Zaczęły znikać szpitaliki z dochodzącymi lekarzami, z chorymi, których nie stać byłło na sanatoria czy miejsca w nich brakowało! I... dlaczego do tego nie można było przywyknąć, że się zapytam? też byśmy narzekali i wspominali jak dziś.

Cokolwiek się stanie z SZ, to jedno jest pewne. Jak przestanie leczyć, to powinna powstać konkurencja! A SZ niech sobie szuka wtedy w tym swego miejsca lub znika. Co mi przeszkadza płacić w szpitalu pańswowym czy ktoś zapłaci czy uznają mi moje składki dotychczasowe i otoczą mnie opieką w szpitalu prywatnym? Jeżeli będę musiał zapłacić, czy kooś nawet powinien zapłacić za moje leczenie, a nie zapłaci, a lekarze nawet opłaceni nie przyłożą się do mego wyleczenia, to i tak po śmierci nie będę miał do nich pretensji.
Dlaczego w szpitalach ma być życie jak w Madrycie? Jakaś SZ będzie izawsze stniała i jakoś tam będą leczyć. I tylko z konieczności lub z kalkulacji też finansowych trzeba będzie z niej korzystać. Przeicę tak zawsze było, a inaczej być nie może!
I jestem za zmianami zwłaszcza nieinwazyjnymi w SZ, bo jeżeli nawet nie będziemy polepszać to będziemy eksperymentować. A i korupcję, dotychczasową oczywiście, tym sposobem wyłapiemy!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:16, 02 Lis 2008    Temat postu:

Nie Egoisto nie zgadzam się z przypadkiem skorumpowanego murarza nie chciałbym takiego znać jednak w przypadku wykorzystania sal operacyjnych w procentach bardziej dotyczących wilgotności powietrza niż przepustowości sal ratujących niejednokrotnie ludzkie życie mamy do czynienia a kasą i tu zawadzamy o NFZ jego zbiurokratyzowane nie jednokrotnie skorumpowane i z całą pewnością polityczne struktury, jaki to dowcipniś wymyślił limity? A więc wykorzystanie limitów przydzielonych po uważaniu danemu szpitalowi nie pozwala w sali operacyjnej zapalić nawet światła. Pomysł Ludwika na którego psioczyłem również i ja wzięcia eskulapów w kamasze miał w pewnym sensie rację bytu to towarzystwo jest szczególnie bezczelne, komercjalizacja pozwoli koperty wręczać tylko jednemu to znaczy właścicielowi co ułatwi kopertowe procedury bez szukania kto jest ważny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:22, 02 Lis 2008    Temat postu:

Nie Paneszu korupcji w służbie zdrowia nie wyłapiemy chyba niczym poza działaniami siłowymi eskulapi do najbardziej skorumpowana grupa zawodowa z jaką mamy do czynienia.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin