Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego świętem narodowym?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:12, 03 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
Czytając wypowiedzi poszczególnych uczestników dyskusji ..ton wypowiedzi zaczyna mnie komucha mierzić.


I mnie cos w tym temacie mierzi.

Cytat:
Moźecie mnie bujany , sziman..odczcić od czci i wiary. (...) Żadne pejoratywne określenia nie imaja się w moim mniemaniu mojej osoby.


To dobrze. Nie badz jednak zarozumialy. Nikt tutaj prywatnie nie ocenia akurat Twojej osoby. Ocena dotyczy pewnego rodzaju spojrzenia na PW, powojennych postaw. Twoja sprawa, ze identyfikujesz sie z >logika<, ktora niektorzy moga pogardzac..., ze przemawia do Ciebie pewien poglad i - co najwazniejsze - utrzymuje Cie on w dobrym samopoczuciu, że pazurami sie czepiasz i bronil bedziesz swego blogostanu, swego pogladu. Kazdy z nas po prostu wyciaga z historii inne wzorce zachowan. Ma innych bohaterow. Dla Ciebie jest to np. general Jaruzelski, dla Slazaka W51 zapewne bedzie to Edward Gierek, dla Ahrona i Janioba (wbrew pozorom obydwaj strasznie mysla "zaciagaja" po bialorusku) towarzysz Moczar, a dla kogo innego Powstanie Warszawskie.

Cytat:
W imię czego mozna było skazać na śmierć 200 tys. ludzi?.


Pytanie zawierajace podly falsz. Temat byl wielokrotnie walkowany, odsylam do wyszukiwarki. Znajdziesz kilkanascie rozsadnych postowi odpowiednio odnoszacych sie do tej zagaiki. Ja nie moge sie doczekac kiedy nareszcie blysniesz obiektywizmem i zaczniesz zadawac np. pytania w rodzaju: >w imie czego poslano na pewna rzez tysiace polskich zolnierzy pod Lenino?<. Ale nie... Ty oczywiscie zawsze bedziesz wolal idiotycznie pytac o Amerykanow i Anglikow - dlaczego nie przyjechali Shermanami na pomoc Powstancom, przy okazji, rzecz jasna, kompletnie przemilczajac takie drobiazgi jak "przypadkowe" zestrzelenie przez sowiecka obrone przeciwlotnicza 11 alianckich samolotow transportowych. Nie zapytasz ile sowieci "przez przypadek, badz celowo" zestrzelili sztukasow nad Warszawa? Nazywasz Rosjan pragmatykami a potem smiesz pytac o aliantow...

Cytat:
Z całym szacunkiem dla rodzin i poległych, nie pieprzcie głupot że pozytywny stosunek (do PW) taki był powszechny (w Warszawie)


Owszem byl. Wkrotce po godzinie "W" Warszawa lopotala bialo-czerwonymi flagami, ludzie spontanicznie robili je z czego mieli
pod reka i wywieszali przez okna. Co Ty mozesz wiedziec o powstaniu? Powiedz to nareszcie. Poza Twoja wiedza z perspektywy 65 lat. Jestes
ode mnie starszy, ale czy lepiej wiesz jak wtedy bylo? Co ludzie (w Warszawie) mysleli? Nie wiesz, nie bylo Cie tam, a caly obraz w glowie
uksztaltowala co najwyzej (i tak przypuszczam) kinematografia PRL.
Nie masz innych zrodel. A ja mam. Z pierwszej reki.

Cytat:
Nie zasłaniajcie głupoty diamentami. oczywiście prawdziwymi diamentami...


...gdyz z tych diamentow po odpowiednio MADRYM szlifowaniu wychodzily takie wspaniale brylanty jak Twoj bohater Jaruzelski i MADRE, jednomyslne spoleczenstwo, ktore nie neguje koniecznosci strzelania
do Bielanskich - a np. w szerszej skali prewencyjnie napasc i okupowac
Danie i Holandie.

Cytat:
Ale to za mało aby podszywać się pod cudze myśli, pragnienia, odczucia. Kto wie jak widział Polskę Gajcy, czy Baczyński. Ja nie wiem (...)A Wy z ich strof utkaliscie sztandar...... z jakim przesłaniem?.


Odpowiem slowami autora piosenki "Palacyk Michla Zytnia Wola"

Czekamy ciebie, czerwona zarazo,
byś wybawiła nas od czarnej śmierci,
byś nam Kraj przedtem rozdarłwszy na ćwierci,
była zbawieniem witanym z odrazą.

Czekamy ciebie, ty potęgo tłumu
zbydlęciałego pod twych rządów knutem
czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem
swego zalewu i haseł poszumu.

Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu,
morderco krwawy tłumu naszych braci,
czekamy ciebie, nie żeby zapłacić,
lecz chlebem witać na rodzinnym progu.

Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco,
jakiej ci śmierci życzymy w podzięce
i jak bezsilnie zaciskamy ręce
pomocy prosząc, podstępny oprawco.

Żebyś ty wiedział dziadów naszych kacie,
sybirskich więzień ponura legendo,
jak twoją dobroć wszyscy kląć tu będą,
wszyscy Słowianie, wszyscy twoi bracia

Żebyś ty wiedział, jak to strasznie boli
nas, dzieci Wielkiej, Niepodległej, Świętej
skuwać w kajdany łaski twej przeklętej,
cuchnącej jarzmem wiekowej niewoli.

Legła twa armia zwycięska, czerwona
u stóp łun jasnych płonącej Warszawy
i scierwią duszę syci bólem krwawym
garstki szaleńców, co na gruzach kona.

Miesiąc już mija od Powstania chwili,
łudzisz nas dział swoich łomotem,
wiedząc, jak znowu będzie strasznie potem
powiedzieć sobie, że z nas znów zakpili.

Czekamy ciebie, nie dla nas, żołnierzy,
dla naszych rannych - mamy ich tysiące,
i dzieci są tu i matki karmiące,
i po piwnicach zaraza się szerzy.

Czekamy ciebie - ty zwlekasz i zwlekasz,
ty się nas boisz, i my wiemy o tym.
Chcesz, byśmy legli tu wszyscy pokotem,
naszej zagłady pod Warszawą czekasz.

Nic nam nie robisz - masz prawo wybierać,
możesz nam pomóc, możesz nas wybawić
lub czekać dalej i śmierci zostawić...
śmierć nie jest straszna, umiemy umierać.

Ale wiedz o tym, że z naszej mogiły
Nowa się Polska - zwycięska narodzi.
I po tej ziemi ty nie będziesz chodzić
czerwony władco rozbestwionej siły.

http://www.youtube.com/watch?v=JazHPK8S9_Y


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:26, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 17:06, 03 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
Ty jednej rzeczy sziman nie rozumiesz. Niech mnie jakis Warszawiak/Warszawianka poprawi, na okolicznosc gdyby znowu mnie ponioslo. Dla nas to nie
jest TRAUMA, ale zajebisty pomnik chwaly tego miasta, pomnik sam
w sobie.


To Ty mnie nie do końca zrozumiałeś. Mimo, że nie jestem Warszawiakiem, mimo, że akurat moja rodzina z PW nic wsólnego nie miała jest powstanie dla mnie czymś zupełnie szczególnym, pisząc więc o nim jako o traumie piszę o jego klęsce w wymiarze militarnym i politycznym. Mimo wszystko jednak dla mnie jest Powstanie zupełnie wyjątkową kartą w polskiej histori, nie warszawskiej ale polskiej właśnie. To pomnik chwały Polaków nie warszawiaków. Pisząc więc o swoim poparciu dla idei ustanowienia święta 1 sierpnia, mam na myśli potrzebę uświęcenia i upamiętnienia wg mnie najważniejszego i najbardziej chalebnego zrywu w hisorii Polski. Powtarzam jeśli uznajemy, że istnieje fizycznie coś takiego jak naród polski to musi mieć on swoją tożsamość historyczną, a ja sobie nie wyobrażam budowania tożsamości Polaka bez pamięci o Powstaniu. To byłby jakiś fałsz.

Ekor nie chce mi się już pisać i powtarzać po raz setny tych samych argumentów. Dyskusje o PW prowadziliśmy przez kilka lat jeśli masz cos nowego do dodania w temacie to dodaj, a nie powtarzasz wciąż te same brenie na które wielokrotnie odpowiadałem. Podaje linka do "poważnej dykusji":
http://www.2o.fora.pl/historia-i-przyszlosc,32/powstanie-warszawskie-pomnik-chwaly-czy-glupoty,544.html
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:02, 03 Sie 2009    Temat postu:

Jaga napisał:
. Prawicowość.. widzę dopiero teraz, po latach. Również czytam o niej we wspomnieniach innych.. A także tropię w niektórych swoich zachowaniach, poglądach. To kadra, specyficzna, przedwojenna. Jakoś im się udało przetrwać w tamtych czasach.


Taaaaaaaaa
Lata 60?
Prawicowe liceum w kraju opanowanym przez "komunizm" gdy osunięto religie ze szkół, zakazano podwójnego obywatelstwa czyli odebrano Polskie paszporty emigrantom, wszech obowiązywał cenzura, Kuroń dostał wyrok za list otwarty krytykujący biurokracje.....
Jak w tym jedynowładztwie myśli "komunistycznej" uchowała sie nauczanie prawicowe?

A przetrwać udało sie bo poszli na współprace w okresie terorru lat 40 i 50
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 20:29, 03 Sie 2009    Temat postu:

bl napisał:
dla Slazaka W51....


Ooooooo, bardzo przepraszam.
Pochodzę z Krakowa!!!!!

bl napisał:
Odpowiem slowami autora piosenki "Palacyk Michla Zytnia Wola"

Czekamy ciebie, czerwona zarazo,
byś wybawiła nas od czarnej śmierci,
byś nam Kraj przedtem rozdarłwszy na ćwierci,
była zbawieniem witanym z odrazą.....


Rozumiem gniew, wściekłość, rozczarowanie autora piszącego te słowa bodajże po miesiącu Powstania, ale jak mi się zdaje, taka postawa wrogości obowiazywała w polskich kregach prawicowych na długo przed paktem Ribbentrop -Mołotow i 17 września 1939 r.
Więc czego innego mogli się spodziewać inspiratorzy Powstania po przysłowiowych ... kacapach ???

A poza tym przychylam się do opinii Szimana i jego odesłania do wcześniejszego topiku.
Wystarczy tej wojny ... pozycyjnej
Nikt nikogo nie przekona
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 7:53, 04 Sie 2009    Temat postu:

Cały problem w tym że ocena , historyczna ocena powstania jest utrudniona z uwagi na......wizję Polski w przyszłości.Nie mamy tak do konca okreslonej racji stanu.Sziman pisze o rzeczowej dyskusji.Tak była ona w latach poprzednich kiedy spieralismy się o militaria, koncepcje polityczne. Dzis po raz drugi nie ma zbytniego sensu powtarzać tego. O tym ze PW w aspekcie militarnym było klęską , w apekcie politycznym było kleską nie nalezy udawadniać.Ale wnioski z tego płynące sa nadal aktualne.Moim zdaniem PW wybiło nam Polakom chęc do zbrojnych zrywów na daleka przyszłość Vide; Nasz październik a Węgry -Budapeszt.Drugie ..pewna ostrozność w okresie 80/81 czy 89/90 byc może sa to echa PW.
Obracanie sie w klimacie "aktów strzelistych" najbardziej uzasadnionych ..to za mało.Trzeba wyciagać z historii odważnie wnioski ..nawet jezeli bedą one gorzkie.Powstańcom nalezy sie Szaczunek i Chwała.Ale musimy pamiętać ze to pokolenie powstańców zyje czasem przeszłym..z natury rzeczy dla nich przeszłość jest ważniejsza od przyszłości. Musi to uwzgledniać..i odnosic się z szacunkiem.Ale nikt nie zdejmie z obecnych pokoleń odpowiedzialności za jutro.Dlatego tak z uporem maniaka stawiam niewygodne pytania.Nie , nie mam specjalnych resentymentów do Rosjan , ale tez nie mozna pewnych faktów zauważać.Podawne przez bujanego przykłady...niczego tak w zasadzie nie wyjasniają.Wszyscy o tym wiemy jaki to był czas .Ale dla pełnej oceny potrzebne jest szersze spojrzenie ..i o to apeluję


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 7:55, 04 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:53, 04 Sie 2009    Temat postu:

tak sobie czytam rzeczony topik i przypomniała mi się opublikowana w zeszłotygodniowym bodajże Przegladzie, rozmowa z profesorem Ciechanowskim. historyk i uczestnik Powstania Warszawskiego.
proponowałbym zapoznać się z opinią Profesora na temat dowództwa AK i Powstania jako takiego (nb niezmiernie złagodzoną) jak i z opisem skutków.

kurde, czyżby Ciechanowski, który od końca wojny był w Londynie, też był pod wpływem Trybuny Ludu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 16:00, 05 Sie 2009    Temat postu:

Podazajac internetowym tropem profesora Ciechanowskiego po drodze OCZYWISCIE poobijalem sie o takich rozochoconych publikatorow i specow od PW jak Leszek Miller i jemu podobnych. I coz z tego, ze Ciechanowski bral udzial w powstaniu i dostal krzyz walecznych? W zgrupowaniu Zubr dowodca kompani - w ktorej niestety sluzyl moj stryjeczny dziadek - byl skonczony cymbal przez ktorego zginelo 70 ludzi (w tym wlasnie moj dziadek stryjeczny) Balwan tez dostal krzyz walecznych. Na dodatek pozniej, w wielu sprawach okazalo sie jaka to lachudra kompletna, a ktora ze wstydu uciekla po wojnie do Australii. Nawet corki nie nauczyl gadac po polsku, tak sie chcial odciac od pewnych spraw... A wiec sam fakt udzialu Ciechanowskiego w Powstaniu nie jest jakims argumentem przemawiajacym za jego teoriami podchwytywanymi przez czerwone larwy, bo roznie to z Powstancami bywalo. Ty sie lepiej Rumcajs skoncentruj na powstaniu w getto, bo jak znam zycie, to Twoim nastepnym krokiem bedzie zagaika z Wyborczej o antysemityzmie Powstancow Warszawskich. I nie piedrolcie juz z tymi linkami zaczynajacymi sie od mosznesciskajacych tekscikow "tajemnica poliszynela jest...". Taka to yebana tajemnica i ta wasza szczurkowata cicha propaganda, ze obecnie 70 procent Polakow uwaza Powstancow za
niedorozwinietych kretynow. Miejze litosc czlowieku i odrobine przyzwoitosci. Pierwszy sierpnia minal, dajmy sobie spokoj, i tak nikt
tutaj juz nikogo do niczego nie przekona.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:27, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 16:58, 05 Sie 2009    Temat postu:

katolik napisał:

Jak w tym jedynowładztwie myśli "komunistycznej" uchowała sie nauczanie prawicowe?


A jednak.. oczywiście, nie w oderwaniu od rzeczywistości.
Przetrwał duch, w rozsądny sposób udało się wiele przekazać. Stad może wieczne moje rozdroże. Ale większość moich koleżanek jest prawicowa. A nawet jedna z nich - Radiomaryjna. Dwie politycznie zaangażowane - jedna - Solidarność Rolnicza, druga - KPN... Ja w tamtym czasie nosiłam czerwony krawat. Z przekonaniem. Tak się dziwnie losy ludzkie układają.
Myślę, że cennym jest, pod presją siły, zamiast walki na oślep, szukać rozwiązań, które pozwoliłyby realizować własny cel...
Co lepsze - martwi bohaterowie w legendzie, czy żywi ludzie w kompromisie?
Zazwyczaj, jeżeli chodzi o nas samych, wybieramy to drugie.
Chociaż pomniki stawiamy tym pierwszym.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:08, 05 Sie 2009    Temat postu:

Jaga.. co piszesz miedzy wierszami da sie wylapac. Istna Pani Wokulska :)
tzn. z wychowania romantyczka, a druga noga mocno osadzona w pozytywizmie. Juz Ty lepiej nie probuj wszystkim tutaj dogodzic, bo sie
skonczy schizofrenia.

ps.
A nawiasem, co sugerujesz, jest swieta prawda. Ze Ci ktorzy domagaja sie bohaterstwa od innych sami zwykle do bohaterstwa nie sa sklonni.
Ale potraktujmy to jako jeszcze jedna zawoalowana aluzje pod adresem
sensownosci PW


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 17:14, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 23:32, 05 Sie 2009    Temat postu:

BL... :) :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:33, 06 Sie 2009    Temat postu:

bl napisał:
Podazajac internetowym tropem profesora Ciechanowskiego po drodze OCZYWISCIE poobijalem sie o takich rozochoconych publikatorow i specow od PW jak Leszek Miller i jemu podobnych. I coz z tego, ze Ciechanowski bral udzial w powstaniu i dostal krzyz walecznych? W zgrupowaniu Zubr dowodca kompani - w ktorej niestety sluzyl moj stryjeczny dziadek - byl skonczony cymbal przez ktorego zginelo 70 ludzi (w tym wlasnie moj dziadek stryjeczny) Balwan tez dostal krzyz walecznych. Na dodatek pozniej, w wielu sprawach okazalo sie jaka to lachudra kompletna, a ktora ze wstydu uciekla po wojnie do Australii. Nawet corki nie nauczyl gadac po polsku, tak sie chcial odciac od pewnych spraw... A wiec sam fakt udzialu Ciechanowskiego w Powstaniu nie jest jakims argumentem przemawiajacym za jego teoriami podchwytywanymi przez czerwone larwy, bo roznie to z Powstancami bywalo. Ty sie lepiej Rumcajs skoncentruj na powstaniu w getto, bo jak znam zycie, to Twoim nastepnym krokiem bedzie zagaika z Wyborczej o antysemityzmie Powstancow Warszawskich. I nie piedrolcie juz z tymi linkami zaczynajacymi sie od mosznesciskajacych tekscikow "tajemnica poliszynela jest...". Taka to yebana tajemnica i ta wasza szczurkowata cicha propaganda, ze obecnie 70 procent Polakow uwaza Powstancow za
niedorozwinietych kretynow. Miejze litosc czlowieku i odrobine przyzwoitosci. Pierwszy sierpnia minal, dajmy sobie spokoj, i tak nikt
tutaj juz nikogo do niczego nie przekona.


znaczy życie znasz dokładnie tak samo jak ja pływanie synchroniczne.
myslac bowiem o PW bardziej miałbym na mysli tych Żydów walczacych w szeregach powstańczych. wiesz jaki był ich odsetek w oddziałach?
i jaki odsetek ich był w ogóle wśród wszystkich meiszkanców Stolicy?
wracając do faktów i liczb, z którymi sie nie dyskutuje
garnizon warszawski AK na kilka miesięcy przed powstaniem przekazał (wg różnych źródeł) od połowy do 70% posiadanego arsenału. o tym fakcie dowódca powstania musiał wiedzieć. jeśli podaje się rozmowę z gen Borem, który z rozbrajajaca szczerościa wyznał,iż "nie wgłębiał się w problem uzbrojenia oddziałów" to ja wymiękam.

na koniec BL nie porównuj tych dwóch powstan. kiedys zasugerowałem,że gdyby powstancy w getcie mieli takie uzbrojenie jakie było 1 sierpnia 1944, to garstka ŻOBu Warszawe by wyzwoliła
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:08, 07 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
BL nie porównuj tych dwóch powstan. kiedys zasugerowałem,że gdyby powstancy w getcie mieli takie uzbrojenie jakie było 1 sierpnia 1944, to garstka ŻOBu Warszawe by wyzwoliła


Nie porownywalem tych dwoch powstan. Nie mniej gratuluje fantazji i kolejnej "cieplej" aluzji pod adresem PW . Co powiedzialem, zebys zajal sie swoim straganem, powiedzialem na powaznie. Nie widze potrzeby zebysmy o tym dluzej rozmawiali.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 11:13, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:20, 07 Sie 2009    Temat postu:

Och a cożesz to za wyjebiści komandosi z tego ŻOBu? A otoż tacy, którzy nawet powstania w gettcie nie zakładali - główny ciężar walk przyjął na siebie stosunkowo dobrze uzbrojony i powiązany z AK ŻWZ, ŻOB nawet mu się się nie podporządkował na własną rękę próbowali się wyrwać z Getta. Należy powiedzieć, że za istnienia getta źle im się nie powodziło pobierali bowiem od głodujących Żydów "haracz rewolucyjny" o czym wspominał bodajże sam Edelman, jak nie było już od kogo pobierać to postanowili po prostu zwinąć interes. Niektórym w przeciwieństwie do członków ŻWZ z którego nikt nie ocalał udało się wyrwać. I w świadomości tępawych pseudożydków istnieje tylko Edelman i jego dzielny ŻOB, który tak na prawdę był zwykłą mafią żerującą na żywych trupach. Pewnie nawet Psiej Wólki by nie wyzwolili mając do dyspozycji czołgi przeciw kijom.

A już te Twoje rasistowskie zagrywki z dzieleniem Powstańców na Żydów i nieżydów no comments...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:14, 11 Sie 2009    Temat postu:

W sprawie PW wszyscy maja rację i nikt nie ma racji. Świętem 1 sierpień nie powinien być. Moze to co napisze niczego nie wniesie, ale w slad za kilkoma innymi wypowiedziami w publikatorach stwierdzę, że mają rację ci, którzy uważają, że zbyt wiele świąt w Polsce zwiazanych jest z porazkami, a zbyt mało z zwycięstwami. Z resztą tych drugich było znacznie mniej niż tych pierwszych. Oceniać powstania nie mam zamiaru, bowiem mam na ten temat swój pogląd i nic go nie jest w stanie zmienić.
Przeorałam wszelkie mozliwe źródła i ogólna moja ocena jest negatywna w sensie zarówno politycznym, wojskowym jak i społecznym, choć w pełni rozumiem motywacje tych, co decydowali o jego wybuchu. Sporu o PW nie rozstrzygniemy jeszcze conajmniej przez 50 lat. Musi wymrzec pokolenie "diamentowych", jak i pokolenia "czerwonych i różowych". Muszą za sprawę wziąć się historycy nie uwikłani politycznie, bezstronni i beznamiętni. Wówczas obraz powstania nabierze własciwe formy. Wkurza mnie jednak - jak zawsze z reszta - polska skłonność do rejtanady. Za wiele romantyzmu, a za mało racjonalizmu. Ktoś tu pisał - bodajże Panesz - że zawsze byliśmy osmatonieni. A byliśmy i jeszcze długo będziemy dbając o nać, a nie o pietruszkę. W polskiej polityce ciągle jeszcze za duża jest dbałości o przyprawy, a nie o składniki dania głównego. A jak kulinarna filozofia uczy, przyprawami nikt się jeszcze nie najadł. i tyle.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:20, 12 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
W sprawie PW wszyscy maja rację i nikt nie ma racji.


Dzisiaj znamy final tego powstania, (ba!) znamy szczegolowo kulisy
gierek politycznych, mamy wiedze historyczna i znamy wrecz najdrobniejsze detale o ktorych przywodcy PW w zadnym wypadku nie mogli wiedziec - tym bardziej szeregowi walczacy. Jedyna "dwojakosc" o jaka mozna sie pokusic w ocenie PW to przyjecie dwoch perspektyw - naszej (dzisiejszej) i Ich (owczesnej). I tylko tak mozna rzecz oceniac, bez tej cwanej perfidii wiernych slug Kremla (po dzis dzien), bez pogardliwego "luzactwa" oceny osobnikow wychowanych na etosie powstania w getto, bez ironii operatywnego polskiego Chama co w dziejach Niepodleglej dzisiaj panu
Bogu pali swieczke a wczesniej diablu ogarek. A ze pula gentyczna tego ostatniego triumfowala - (prawda) - wiec ok, dodajmy zatem racje biologiczna.

Swietowanie tego dnia na sile, w atmosferze nadetych fanfar i pokatnych usmieszkow wiekszosci POLACKIEGO spoleczenstwa, to po prostu obraza pamiec poleglych. Nie zmienie swojego zdania, a jestem juz na tyle cyniczny, ze nie wierze w "edukacyjna" sile takiego swieta.

PW jest przykladem ZDRADY tego co w Ludziach jest najpiekniejsze, przez to co jest najbardziej ochydne.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 17:33, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 3 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin