POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Pią 16:36, 12 Mar 2010 Temat postu:

kazdy - i(y)sta ..ma zabarwienie pejoratywne...ale to wynika z historii ich dokonań..a nie moich uprzedzeń..Sam zreszta stwierdzasz ze ma odcień pejoratywny a nie nostalgiczne pozytywny..( jak sam zaznaczasz z naciskiem na zdecydowanie )
Co do PiS...jak sie straciło zdolności do tworzenia koalicji ..to nawet rozpaczliwe ruchy nic nie dadzą...Nawet gdyby mieli 40% ...to i tak 60% stanowi wiekszość...odwrócona do nich plecami...

Gość · Wysłany: Pią 22:47, 12 Mar 2010 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 11:52, 13 Mar 2010 Temat postu:

Jago...od koalicjanta wymaga sie minimum lojalności...
A kto uwierzy PiS ,ze nie zrobi z niego przystawki..?? Nie nasle ABW,CBA,
abc,xyz...i diabli wiedza co jeszcze ...??? Czy jest to partia wiarygodna dla kogokolwiek...??? Nawet trzeci "blizniak" tworzy dzis nowa partie...
PS Fakt ...programowo zarówno SLD jak i PiS to bliscy kuzyni...ale co z tego..?? Kto jeszcze ma odwage bratac sie z Kaczyńskimi..??

Gość · Wysłany: Sob 12:01, 13 Mar 2010 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 14:50, 13 Mar 2010 Temat postu:

Znowu zaiskrzyło ;

cyt.;
Dzień przed ogłoszeniem decyzji o wyborze prokuratora generalnego doszło do nieprzyjemnej scysji między prezydentem a ministrem sprawiedliwości. Lech Kaczyński był tak wzburzony, że zakończył rozmowę z ministrem Krzysztofem Kwiatkowskim po 30 sekundach – nieoficjalnie ustalił „Wprost”.

Spotkanie odbyło się 4 marca. Powodem spięcia miał być spór dotyczący zastępców prokuratora generalnego.

Jak czytamy na stronie internetowej tygodnika "Wprost", Lech Kaczyński miał trzy razy zapytać Kwiatkowskiego: "ilu zastępców zamierza pan ustanowić?" Minister za każdym razem udzielał odpowiedzi, że "zgodnie z ustawą decyzję w tej sprawie będzie mógł podjąć dopiero po konsultacji z nominowanym przez prezydenta prokuratorem generalnym”. Za trzecim razem Kaczyński nie wytrzymał i powiedział: „Rozumiem, że sugeruje pan, że nie znam ustawy.
W tej sytuacji mam pełną jasność. Dziękuję za rozmowę, panie ministrze. Do widzenia”. Po tych słowach wyszedł z sali. "

Do tego dojdzie zapewne sprawa transmisji z Katynia.TVP chce transmitować na żywo tylko wizytę Prezydenta premiera juz nie.Bez echa to nie przejdzie.

Gość · Wysłany: Sob 15:09, 13 Mar 2010 Temat postu:

Ekor...A prezydent zna ustwę..?? przeciez musiał sie spytac az trzy razy...
by upewnic sie ze to on ma pierwszy ruch..
A moze to taka zawoalowana presja....?? tak by nieoficjalnie złamac prawo ...oficjalnie zostajac w zgodzie z prawem..Ot...taka to chyba specyfika Prawa i Sprawiedliwości..Ciekawe ze obraził sie na tego co nie chciał złamac ustawy...

Gość

Odświeżam temat.
mamy tedy wykluczonych : europosła Migalskiego (nie był w PiSie, ale można go policzyć), JKR i p. Jakubiak.
szykuje się Poncyliusz i Kamiński. Przewiduję jeszcze Kowala i jeszcze może kilka nazwisk.
przypomina mi to powoli rozpad PC sprzed lat.

chorobcia, jestem prorokiem czy co?

Gość

Nie martw się. Malkontentów nam nie braknie. Ponadto tak od pojawienia się Jarka K. w polityce, biorąc jego dokonania, nie można wykluczyć, że nie znajdzie tematu, aby błyszczeć w niej.
Nie tak łatwo będzie PiS wyplenić! Jeszcze będzie się działo. Oj, będzie.

Gość

nie od razu Kraków zbudowano

Gość

Ołdakowski odchodzi z klubu PiS