Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy już w Polsce nikomu nie można zaufać ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:28, 25 Cze 2009    Temat postu:

No i Tusk dostał po głowie od brukseli za chowanie głowy w piasek w sprawie deficytu, nawet ofi widzą że zachowajuą sie totalnie nieudacznie, powoli, i chcą przeczekać.

Nie wolnoe zwiekszać deficytu....
Oj bedzie sie działo
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:12, 26 Cze 2009    Temat postu:

Mr. Green
Cytat:
No i Tusk dostał po głowie od brukseli za chowanie głowy w piasek w sprawie deficytu, nawet ofi widzą że zachowajuą sie totalnie nieudacznie, powoli, i chcą przeczekać.
Mr. Green

Tu akurat trudno coś zarzucać Tuskowi. Rył się do władzy tyle lat, trwał pośród swoich idoli, kształtował i pcha teraz budżetowy wózek już przymuszony losem. A na wóżku... ciężary nie tylko najpodstawowsze, ale i te dotąd olewane np. ciężar obsługi zadłużenia, brak dochodów z udziału w gospodarce (jednak) i wynikający już z wprost ubezwłasnowolnienia władz dot. możliwości realnego wspływania na rynek poprzez kontrolę przepływu pieniądza i towarów(import-eksport). Każdy kto wspominał o ochronie własnego krajowego rynku (w pewnym stopniu o protekcjonizmie lokalnym), o uważanie na własną kiesę i rodzimych byznesmenów wycinano w imię enigmatycznej konkurencyjności (hit slogan pana K...)-przy pomocy tego hasła-klucza pozwalającego olbrzymim kosztem własnych obywateli kręcić wielkie jednostkowo własne lody ze szkodą dla RP. I to w warunkach iście kuriozalnych w tamtym okresie. Epatowanie się teraz wielkością gospodarki RP, gdy wszystko (także budżet) trzeszczy w szwach, gdy w prost ponownie sięga się (innej drogi raczej nie ma) do kies szaraków ponownie okradając ich z i tak niskich dochodów (ja nie o 20%-tach, którzy jakoś żyją) jest żałosne.

A przecież już lat 20-cia temu wiedziano, że
Cytat:
Nie wolne zwiekszać deficytu....
, że w ogóle ma go nie być. Pilnując własny rynek, interes RP... można było to osiągnąć wieloma qumatymi sposobami. Rozkładanie rąk po 20-tu latach rąk, zwalanie win na komunę i wszystko inne jest śmieszne i niegodne tytułów naukowych jakimi się doprowadzające do tego prze-mędrcy legitymują. I jak sermiężna Kowalska ma ich oceniać??? prayer
Cytat:
Oj bedzie sie działo
Mr. Green I tu masz rację. Ok! Pożyjemy, zobaczymy.

Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 18:51, 26 Cze 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:14, 26 Cze 2009    Temat postu:

Przepraszamm Weles. że nie mogę .... Ci treściwie odpowiedzieć. Brak czasu
Ale spojrzyj póki co na na tę .... tabulkę uwzględniając wiadome ...władztwo

[link widoczny dla zalogowanych]

O reszcie ... później pod warunkiem sprecyzowania jaki dług masz na myśli bo wiadomo, ze są ....różne
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:27, 26 Cze 2009    Temat postu:

w51... Mr. Green

Cytat:
O reszcie ... później pod warunkiem sprecyzowania jaki dług masz na myśli bo wiadomo, ze są ....różne


Przyznaję, że ściągnąłem dane z któregoś z forów, po którym sobie "biegałem". Dane wydają się być prawdziwe (porównałem je mniej więcej z wcześniej widzianymi) i dot. Długu Publicznego... Jak się uprzesz, sprawdzisz Mr. Green

Ciekawe pogaduchy na...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

... i pewnie tam coś znajdziesz. Z pogaduchami tam różnie, ale od czego mamy głowy?

Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:41, 26 Cze 2009    Temat postu:

Każdy ma swoją prawdę. Nawet jeżeli będziemy mieli nadwyżkę budżetową ..to tez będzie źle.Podobnie jest z deficytem. Same dane liczbowe nie zawsze dają pełny wyraz sytuacji.Działania muszą być elastyczne, przewidujące , a czasem nowatorskie , zdecydowane. Dla mnie istotnym jest sposób w jakim rząd będzie kierował gospodarka , finansami. Jedno jest pewne że Tusk musi odkryć karty, już gładkimi słowy sytuacji nie "zaklajstruje się". A co do "fachowców" to macie rację. Mnożą się "fuchmistrze" a brak jest pomysłu do tego aby ułatwić działanie legalnym firmom. To tak niezrozwiązywalny problem jak opodatkowanie "przydrożnych usług ."Czasem żałuję że tak mało w mediach J.K.M Jego "przerysowane" poglądy miały jednak czasem jadro racjonalizmu.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 8:42, 26 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:32, 26 Cze 2009    Temat postu:

Weles napisał:
Jak się uprzesz, sprawdzisz

Uparłem się, i sprawdziłem ...Weles Razz

Przytaczając liczbowe wielkości dochodów z prywatyzacji za ... Kołodkowego władztwa odpowiedziałem na Twój zarzut

Weles napisał:
? Czyż to nie za jego władania forsowano doktrynalnie prywatyzacji wszystkiego za wszelką cene? "Wykazał się" i to mi wystarcza bez straty czasu na... merytorykę.


które jak mniemam zaprzeczyły postawionej przez Ciebie tezie jw .

Ty tradycyjnie ... pominąłeś ten niewygodny element ... milczeniem i stosując tradycyjnie unik, i ni z gruszki ni pietruszki ... "poraziłeś" mnie ...argumentem o wzroście długu publicznego za Kołodkowego władztwa co jest ... prawdą, a raczej ... półprawdą albowiem dług publiczny w naszym uroczym kraju na przestrzeni lat kształtował się zgodnie z ogólnie obowiązującymi ... światowymi trendami / temat - rzeka na inną dyskusję !!!!/ w sposób następujący :

[link widoczny dla zalogowanych]

dlatego kompletnie nie rozumiem w ... kontekście Kołodki co chciałeś mi udowodnić poprzez tę ... wrzutkę o wzroście zadłużenia publicznego... ?
Bardziej pouczające jest to, że za ....władztwa Kołodkowego choć trzeba uczciwie, że nie tylko ..... spadał deficyt budżetowy patrz :

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy czym warto zauważyć, że spojrzawszy na wykres dynamiki wzrostu PKB

[link widoczny dla zalogowanych]

widzimy, że deficyt budżetowy za .... władztwa Kołodkowego mógł być po części finansowany dzięki niewątpliwemu wzrostowi gospodarczemu !!!!! co przy ...suchotnikowym.... schładzaniu gospodarki było raczej finansowane z ...dzikiej prywatyzacji no bo z czego innego , skoro dochody budżetu z gospodarki musiały w tym czasie maleć.

Z kolei, jeżeli spojrzymy na tabulkę bezrobocia z okresu .....Kołodkowego władztwa

[link widoczny dla zalogowanych]

i biorąc pod uwagę ... przytoczony całokształt, każdy kto ma trochę oleju w głowie i jest w miarę ...obiektywny powinien dojść do wniosku, że .....

Pan Premier Kołodko niewątpliwie dobrym ...gospodarzem był. Ok!
Co miało rosnąć ...rosło, co miało spadać ...spadało.


Dlatego przestań mi Weles z łaski swojej ....zawracać ...dupala na lewo, pardon na ... prawo, uprawiając ....beletrystykę i ... mięszać w głowie Mr. Green mniej zorientowanej ... publiczności.....ad. Kołodkowego władztwa in minus Shame on you Shame on you
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:40, 27 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Pan Premier Kołodko niewątpliwie dobrym ...gospodarzem był.
Co miało rosnąć ...rosło, co miało spadać ...spadało.

A i dziś dobrym gospodarzem byłby! Przy czym umocniłby banki i fiskalizm! A mi się marzy, kurna chata, gospodarka i to dobra i to lepsza, porównywalna do zachodu, bo przodująca do wschodu, to jest oczywiste!

PS. Żelichowski nie jest ani trochę gorszy!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 14:07, 27 Cze 2009    Temat postu:

w51....

Cytat:
Przytaczając liczbowe wielkości dochodów z prywatyzacji za... Kołodkowego władztwa odpowiedziałem na Twój zarzut

Weles napisał:
Cytat:
? Czyż to nie za jego władania forsowano doktrynalnie prywatyzacji wszystkiego za wszelką cenę? "Wykazał się" i to mi wystarcza bez straty czasu na... merytorykę.



które jak mniemam zaprzeczyły postawionej przez Ciebie tezie jw. .


Otóż nie w51...W mur
Dobrym kierunkiem (może naiwnym) była prywatyzacja na wzór NFI, (1993) która uwzględniała bezpośredni, choć zaledwie kilkuprocentowy udział społeczeństwa. Nie kontynuowano tego.
No i rzeczy (pytania) budzące sporo wątpliwości...

1. Czy sprywatyzowane elementy gospodarki zostały właściwie wycenione? (w omawianym okresie 1991-2002 wartość 73091,40 mln zł, co ma stanowić 70% majątku narodowego?). Ja wątpię.
2. Czy wykazał w kierunku właściwej oceny dóbr, właściwe działania zabezpieczające rynek dla podniesienia tej wartości?(kontrolę wymiany towarowej, cło np. na dotowaną żywność z UE gdzie wówczas dotacja wynosiła nawet 50%, niekontrolowany i wolny przepływ wielu towarów itp.)
3. Niesprawiedliwe traktowanie inwestorów i biznesu rodzimego (ulgi podatkowe, warunki kredytowe porównywalne z kapitałem napływowym)
4. Czy faktycznie kontrolował kapitał spekulacyjny i pranie brudnych pieniędzy?
5. Czy 10% wzrost rok do roku długu publicznego (prywatyzacja za jego pracy nawet wzrost rok do roku pow. 100%)...to... zasługa? Tłumaczenie się trendami to żaden argument przyznasz sam? Bo co nam teraz tak ciąży? Trend?... Dowodem na "zły trend" są teraz koszty obsługi zadłużenia przekraczające znacznie dziurę Budżetową. A przecież wiesz o tym Ty, ja i Kowalska? Ja długów miałem góra lekko pow. 10% własnego PKB. Teraz mam Budżet zrównoważony Mr. Green
6. Na co poszły te pieniądze? Powiesz na odprawy... na przekształcenia...hihi. Sporo kasy wyrwali eksperci (niekoniecznie z RP), sporo poszło jako prowizje za likwidacje zakładów, co było motorem "przyspieszonego psucia" (organizowanie strajków z powietrza-widziałem takie na kop. wtedy skutkujące zrywaniem kontraktów z karami w tle...) wielu zakładów i podtrzymywanie chorego rynku.

i... ble ble. Może by należało także sięgnąć po danie dot. długu wewnętrznego?

Nie będąc niczym (prawem) zobowiązanym do uległości wobec EWG, godząc się na nierównowagę handlową (nie on sam oczywiście, ale nie słyszałem, aby w materii oponował... Choć o jakiejś tam konkurencyjności gadał... wycinając naszych.... już biznesmenów z rynku na rzecz zachodniego). Zadziwiające jest to, że SLD w latach po 1995 posunęła się o krok dalej zyskując poklask zachodu (co samo w sobie winno być podejrzane...Mr. Green ).
Powiesz takie warunki prawne. Ale wtedy jego partia miała sporo do powiedzenia i dlatego dostała bana od społeczeństwa na rzecz jeszcze większego rekordzisty, co nie jest żadnym tłumaczeniem.
Podsumowując w51.... Wychodzi, że wzrost PKB o 7% w 1995 porównując z dynamiką wzrostu długu wys. 9,86 % trochę trudno nazwać osiągnięciem? Było szereg zaniechań w stosunku do gospodarki i duże parcie na "prowizje" z prywatyzacji... Pewnie sprawa jest bardziej skomplikowana, ale ja to tak widzę... Zaznaczam, że nie wyróżniam go i nie stawiam w pierwszym szeregu. Jednak plusa mu nie daję...

Cytat:
Bardziej pouczające jest to, że za....władztwa Kołodkowego, choć trzeba uczciwie, że nie tylko..... spadał deficyt budżetowy patrz :

[link widoczny dla zalogowanych]

W powyższym nie mogę zaprzeczyć...
...ale:
1. SLD olało skuteczną politykę informacyjną.
2. Nie miało Ziobry, co byłoby oczywistym wsparciem dla osiągnięć. A że nie ma nic bez przyczyny... Sądzę, że elity władzy już nauczone także kręciły lody układając się z opozycją. Dopiero na wyborach w 97 zazgrzytało solidniej...

Była właśnie wtedy możliwość prowadzenia bardziej zdecydowanej polityki wewnętrznej i zewnętrznej, co dałoby wymierne efekty i niedopuszczenie szkodnika Buzka do władzy. O suchotniku nie wspominam... Powyższe na pewno miało także wpływ na bezrobocie. A całość... nasza zapaść po 1989 wymuszała przy w miarę sprawnej i racjonalnej gospodarce długoterminowe wzrosty... do nadal. Jest to także widoczne dziś podczas kryzysu. Jesteśmy tak nisko, że w zasadzie pogorszyć może się niewiele... Mr. Green Zakryzysiony zachód nam nie "dorówna".

Tak widzisz jawią mi się te "osiągnięcia". To ocena całych 20-tu lat i nie zgadzam się na cam beck wielu tuzów ekonomii, polityki i prawd jedynie słusznych
Cytat:
Dlatego przestań mi Weles z łaski swojej ....zawracać ...dupala na lewo, pardon na ... prawo, uprawiając ....beletrystykę i ... mięszać w głowie mniej zorientowanej ... publiczności.....ad. Kołodkowego władztwa in minus

A fakt (ktoś wspomniał) 160 tys. długu w funciakach dyskwalifikuje go do końca. Próbowałeś brać może jakąś kasę w Anglii? Najmniej ważny ciura polityczny zachodu, gdzie podobno kultura polityczna... Nie weźmie kredytu w obcym banku, nie ubierze się w ciuchy zagraniczne, nie jeździ obcym samochodem. Podumaj, dlaczego? Mnie się ten pan niepodoba, jak wielu "po drodze" polityków, którzy z racji swej wiedzy (a musieli wiedzieć) zaniechali wiele patrząc stołka pt. byle nie było na mnie.

Mało jest ludzi nie wk... na własne dotąd popierane partie? Chcesz dowodu? A wybory-frekwencja? Sugerujesz może, że ja tu prowadzę jakąś agitkę Mr. Green Może na rzecz PiSu? Nie jestem w PiS i w innej... szemranej jednakowo. Jakoś się przekonałem o bylejakości partyjniactwa w RP. Kązda gra mniej więcej o to samo, choć we wszystkich są także ludzie na poziomie. Zastanawiam się, czy skoro państwo dotuje Partie nie mogłoby nadzorować wybory, prawybory wewnątrz partyjne? Byłoby to ciekawe.... czy nie?

Wydaje mi się, że nie pominąłem niczego co mi zarzucasz?

Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 14:13, 27 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:21, 28 Cze 2009    Temat postu:

He, he,he Weles Razz Razz Razz

Problem z Tobą jest taki, że zamiast ustosunkowywać się do konkretnych argumentów /dane liczbowe, wykresy/ dalej uprawiasz ... beletrystkę ekonomiczną Razz

Weles napisał:
Wydaje mi się, że nie pominąłem niczego co mi zarzucasz?


Rzeczywiście, nie pominąłeś niczego .... czego nie znałbym od 6 lat w tematach ekonomicznych bo obojętnie na jaki temat ale zawsze prezentujesz te same .... jedynie słuszne dyżurne teorie. W tym przypadku przypasowałeś je do .... Kołodki
Nie mniej ma takiego zjawiska na świecie, którego by nie można ...zakwestionować, podważyć, wykpić, zelżyć wręcz za przeproszenie ... obsrać, łącznie z ustalonym porządkiem świata przez ... Najwyższego.
Nie ma również takiej rzeczy na świecie, której oceniana przez ... laików a zwłaszcza z perspektywy upływu lat przez tychże laików nie można by zrobić ... lepiej.
To tylko kwestia celu i przyjętych założeń.
Jako człek, który trochę przeżył w naszym uroczym kraju mam przekonanie graniczące z pewnością, że ... masz rację co do tego, że ... przekręty były.
Pytania, które zadałeś, po raz któryś przyznam, że są zasadne, ale również po raz któryś powiem Ci, że niestety ... przeterminowane i z zażaleniem można tylko iść do Pana B.
Dlatego nie chce mi się do nich ustosunkowywać, bo temat rzeka, nie do ogarnięcia i brak jest możliwości wydania ...obiektywnej i sprawiedliwej oceny, uwzględniającej wszelkie okoliczności..
Moje doświadczenie życiowe mówi mi, że szkoda już pary na tego typu dyskusje bo skutek wiadomy... każdy zostanie przy swoim.
Myślę tylko tyle, że transformację można przyrównać do operacji chirurgicznej podczas której należy niekiedy poświęcić jakiś organ po to aby ... organizm mógł przeżyć.
Niestety, często po operacji okazuje się, że pacjent nabawił się gronkowca lub wystąpiły komplikacje pooperacyjne i wtedy najważniejsza jest ... terapia.
Suchotnik okazał się ... tępym i bez wyobraźni operatorem –rzemieślnikiem, który odszedł od stołu a terapią musieli się zająć inni.
Dla mnie takim terapeutą jest ... Kołodko, bo nie znam innego MF III RP, który by nie wchodząc dwukrotnie do ... syfu po poprzednikach, miał tak wymierne osiągnięcia, które wskazałem. No może poza Belką, który nie zaprzepaścił wzrostowej schedy po Kołodce ale miał o tyle łatwiejsze zadanie, bo zaczęła napływać .... unijna forsa a tym samym pobudzała koniunkturę z której obficie czerpały rządy POPisu.
Dla mnie jeśli chodzi o ocenę rządów, liczą się te wskaźniki, które per saldo decydują o tym czy jest przychód oraz ... rozkład ciężarów kosztów uzyskania przychodów.
W tym zakresie nie mam pewności co do Kołodki bo zwyczajnie nie mam wiedzy na ten temat, aczkolwiek to, że nie lansował podatków liniowych i nie obniżał najwyższych stawek podatkowych świadczy na jego korzyść.
Podobnie jak zahamowanie spadku nakładów na naukę za jego władztwa
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie znam również opiniotwórczych ekonomistów, którzy tak jak Kołodko zwracaliby uwagę na ...społeczny aspekt zagadnień ekonomicznych

Co do kwestii długów i kredytu Kołodki ... w funtach to powiem tylko tyle, że sam przed paroma dniami wziąłem kredyt hipoteczny w CHF w ... norweskim banku, oprocentowany we względnej wysokości ... 5,39 %.

Za jakieś pół roku, kiedy polski Sąd a konkretnie Wydział KW zrobi odpowiedni wpis do hipoteki to oprocentowanie mojego kredytu spadnie do .... 4,39%
Mój ... polski PKO BP, w którym mam rachunek od 10 lat zażyczył sobie na ... preferencyjnych warunkach względnie stałe 7,2.%

Czy mnie to tak jak ... Kołodkę, który jest obecnie takim samym klientem jak ja ...dyskredytuje, ze się nie dałem ordynarnie ... orżnąć?????

Kredytować się trzeba i długi trza ...spłacać a mają to do siebie, że pochodzą od poprzedników. To ten ...skok który Cię tak bulwersuje ... Weles.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kołodko nie miał łatwego zadania jak widać
A mimo to doprowadził do ...niepodważalnego wzrostu gospodarczego.

Dlatego kończąc definitywnie ten wątek ... powtórzę:

Pan Premier Kołodko niewątpliwie dobrym ...gospodarzem był. Ok!

I wzorem nieszczęsnego spikera z PRLu, który zapomniał wyłączyć mikrofon powtórzę:

teraz drogie dziatki ...pocałujcie mnie w d... Ya winkles

tym bardzej, że jak nasz forumowy etatowy ... fatalista i zaklinacz rzeczywistości
Panesz napisał:
A mi się marzy, kurna chata, gospodarka i to dobra i to lepsza, porównywalna do zachodu, bo przodująca do wschodu, to jest oczywiste!
PS. Żelichowski nie jest ani trochę gorszy!

Co jest ... kompletną ... bzdurą w odniesieniu do Żelichowskiego ... oczywiście Mr. Green


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:23, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:54, 28 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Nie ma również takiej rzeczy na świecie, której oceniana przez ... laików a zwłaszcza z perspektywy upływu lat przez tychże laików nie można by zrobić ... lepiej.


Bardzo cenna i PRAWDZIWA uwaga.


Cytat:
Dla mnie jeśli chodzi o ocenę rządów, liczą się te wskaźniki, które per saldo decydują o tym czy jest przychód oraz ... rozkład ciężarów kosztów uzyskania przychodów.



Byle nie ahistorycznie Mr. Green



Bo np. porównanie dwóch pemierów sanacyjnych Aleksanra Prystora 27 V 1931 – 9 V 1933 i Józefa Piłsudskiego (1926 - 1928) jest praktycznie BEZ SENSU - bo działali w DIAMETRALNIE RÓŻNYCH WARUNKACH ZEWNĘTRZNYCH.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 10:00, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:02, 28 Cze 2009    Temat postu:

Welesie ja tylko jedno ,dlaczego wieszasz aż takie koty na Leszku Balcerowiczu? on zaczynał od zera dziś jest wielu mądrych którzy zrobiliby to lepiej dlaczego nie zrobili to w tamtym czasie? Najłatwiej jest wyciągnąć wnioski opierając się na kimś ,zapewne znasz historię jajka Kolumba wtedy też było łatwo. czy osobiście zrobiłbyś to lepiej niż Balcerowicz?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 11:12, 28 Cze 2009    Temat postu:

Niezależny napisał:
Welesie ja tylko jedno ,dlaczego wieszasz aż takie koty na Leszku Balcerowiczu? on zaczynał od zera dziś jest wielu mądrych którzy zrobiliby to lepiej dlaczego nie zrobili to w tamtym czasie?


Bredziu bredziu bredziu, bezmyslne bredziu
a mieli szanse zealizowac swe pomysły?
Choc cień szansy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 12:10, 28 Cze 2009    Temat postu:

No tak faktycznie Weles miał utrudnione zadanie chociaż jako członek osławio0nej solydarności szansę miał też, ale inni chyba problemu nie mieli co? Przecież to jedna ferajna jedna stajnia wybrano Leszka Balcerowicza ,tak w zasadzie to Balcerowicza światli politycy nie krytykują krytykują jedynie politykierzy

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:17, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:18, 28 Cze 2009    Temat postu:

Obserwując polemikę w51 z Welsem tyczącą oceny działalności prof.Kołodki jako ministra finansów nasuwa sie taka znana refleksja;
"Nic tak bardzo nie zaciemnie a może zakłamuje rzeczywistości jak ..STATYSTYKA".
Ocena bardzo ostra , ale coś w tym jest.
Moim zdaniem posiłkując sie danymi statystycznymi należy mieć w tym przypadku na uwadze;
1. Zarzadzanie finansami , ogólnie gospodarką daje sie ocenić w pewnym dłuższym czasie.Gospodarka , finanse mają swoją pewną bezwładność.Biorąc na tapetę ocene prof.Kołodki wybierzmy okres pełniena funkcji ministra finansów np.1994-97. Analizując wskaźniki powinniśmy odnieść się do okresu poprzedzającego np.3 lata przed , a to po to, aby uchwycić tendencję , trend panujacy w gospodarce a także 3-4 lata po ustąpieniu z funkcji decydenta.Tak przekrojowo patrząc na te dane mamy obraz czy minister wzmocnił pewne tendencje , czy też osłabił.
2.Nie można odrywać się od tła , otoczenia zewnętrznego na którym to wszystko się realizuje.Przykładowo..pewne incydentalne decyzje takie jak klubu londynskiego i paryskiego o redukcji naszego zadłużenia w znaczący sposób zmieniaja relację długu publicznego do PKB .Bez szerszej znajomości rzeczy ..sama staystyka może byc mylącą.
3.Dług publiczny nalezy widzieć jako zobowiazanie Skarbu państwa jak i jednostek samorządowych. Generalnie dług publiczny = deficyt budżetowy, deficyt finasowany m.in z emisji różnych papierów wartościowych stanowiących odroczone zobowiazania państwa i stanowiące dług publiczny.
4.Wiekszy deficyt budżetowy=większy dług publiczny. Mniejszy deficyt (lub nadwyżka )budżetowy= mniejszy dług publiczny .Dobrze to czy źle?
W nadmiarze jedno i drugie jest złe.
Oceniając wielkośc deficytu należy szukać przyczy.Byc może nadmierne wydatki budżetowe są wydatkami prorozwojowymi i dopiero w przyszłości bedą procentować.Należy więc zobaczyć strukturę budżetu, zobaczyc jak kształtuje się stopa bezrobocia, jak wygląda w czasie dynamika PKB. Wtedy możemy wyrobić sobie zdanie o tych wskaźnikach.
Nawiasem mówić niski deficyt lub szczególnie nadwyżka nie jest wcale wskaźnikiem pozytywnym.Świadczy tylko że Skarb państwa "oskubał" sferę gospodarczą.A więc mniej środków zostało w sferze produkcji i usług., a to przekłada sie negatywnie na przyszły wzrost PKB.
Tyle moich dywagacji na temat posiłkowania się statystyką.
Nie silę się na ocenę min. Kołodki czy dobry , czy zły minister.Mozna przeprowadzić analizę prezentowanych wskaźników punktując uwarunkowania i wzajemne zalezności. Ale ...kto to będzie czytał.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 17:02, 28 Cze 2009    Temat postu:

Nooooo bardzo ... pouczający wykład Panie Komendancie.

Gratuluję i pokornie dziękuję że ... przynajmniej mnie ...oświeciłeś. Mr. Green
Pańskie głębokie wskazówki będą mi pomocne aby unikać będów zawierzając .... liczbom bądż przy posługiwaniu się nimi.
Wprawdzie wniosków nie widzę ale pozwalam sobie wyciągnąć swój własny ze stwierdzenia:
Ekor napisał:
Obserwując polemikę w51 z Welsem tyczącą oceny działalności prof.Kołodki jako ministra finansów nasuwa sie taka znana refleksja;
"Nic tak bardzo nie zaciemnie a może zakłamuje rzeczywistości jak ..STATYSTYKA"...... etc, etc


że czytając takie ... głęboko wyważone refleksje, nasuwa mi się takowa opinia, że ....

Nie dziwota, że SLD ciągle ... bierze w dupę, skoro ma aż do bólu ... tak mądrych, obiektywnych i spolegliwych analityków.

No bo jest tak .... można bezkarnie obsrywać naszą formację pisząc dużo, nie na temat i byleco.
A jak się sięgnie w jej obronie do jakiś ... twardych argumentów w postaci liczb czy statystyk / no bo cóż innego sensowniejszego można zrobić/ to się okazuje, że to wszystko można o przysłowiowy ... kant dupy rozbić. Cenzura
W tej sytuacji można tylko .... pogratulować złotoustym homofobom, populistom i zwykłym ... łazikom politycznym, którzy niczego nie wnoszą do naszej komunikacji społecznej poza sianiem fermentu, zamętu i tworzenia atmosfery obleżenia i bezradności społecznej.
Że ... hurra optymistów nie wspomnę, którym ...dobrze jest bo ...wierzą w cuda i jest im ...wszysto jedno Cenzura
Jednym słowem.... tak trzymać Ekor
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin