Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Budowanie wizerunku
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 22:45, 15 Lut 2010    Temat postu: Budowanie wizerunku

J.Kaczyński mówił o równości wobec prawa, zawieszając Romaszewskiego.
Romaszewski mówi o wymuszaniu poglądów rodem z peerelu.
A Wy jaki macie pogląd o chowaniu Piesiewicza za imunitetem?

Jedni informują [link widoczny dla zalogowanych] a Miler w buty komu?
"Zirajewski zeznawał kiedy rządził PiS i panowała nagonka na SLD"

Jarek K. mówi w wywiadzie o powszechnie znanym przez polityków u władzy fakcie.
Sikorski nadaje temu wymiar haka ( to obsesja chyba [link widoczny dla zalogowanych] lub metoda na wzbudzanie sympatii do "pokrzywdzonego" ) a wtóruje mu szara eminencja WSI Lesiak ( może ma jeszcze jedną szafę ) opowiadając o hakach na kandydatów,

I co dalej będzie, nagonka rozwinie się w tyralrierę, o proszę już zaczyna się rozwijać [link widoczny dla zalogowanych].

Zwaracam uwagę że wszystko o czym powiedział w wywiadzie Kaczyński oceniając kandydatów, czy też pt. kandydatów ( preelekcja/preselekcja kandydatów PO "trwa" bo trwa mać ) jest od dawna powszechnie wiadome. Gdzie tu hak?
Albo ja nie rozumiem znaczenia tego słowa w rozumieniu walki politycznej.

PS
a prpos mojego "to obsesja chyba [link widoczny dla zalogowanych] lub metoda na wzbudzanie sympatii do "pokrzywdzonego" "
Nie trzeba było wiele czytać żeby się potwierdziło
Cytat:
Sikorskiemu bardzo ten atak pomoże w kampanii w Platformie. On już w tym tygodniu zaczał grać kandydata, którego “nie chce Lech Kaczyński, mam nadzieję, że Platforma nie posłucha Lecha Kaczyńskiego”

Jednym słowem, nie, w kilku słowach, Sikorski wykreował stosowanie haków wobec siebie.

PS2
Kompendium haków według GW [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:57, 15 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 0:18, 16 Lut 2010    Temat postu:

Sprawa senatora Piesiewicza:
Uważam, że w kontekście, w jakim media relacjonowały sprawę odebrania immunitetu Piesiewiczowi, nieporozumieniem jest przywoływanie sprawy równości wobec prawa, która to zasada jest oczywista. Jak rozumiem, wniosek nie był wystarczająco uzasadniony, prokuratura oparła go wyłącznie o zeznania szantażystów, którzy do chwili obecnej pozostali bezkarni.

Miller.. nie przepadam, ale nie wierzę.

Sprawa "haków" na Sikorskiego.... Oczywiście, w potocznym nazewnictwie insynuacje Kaczyńskiego, dyskredytujące najgroźniejszego dla brata konkurenta w walce o prezydenturę, łącznie z zapowiedzią ujawnienia ich w trakcie kampanii prezydenckiej, są "hakami". A Ty, co uważasz za "hak" w polityce?

Czy to Sikorskiemu pomoże.. Pewnie nie, bo decyzja o kandydowaniu będzie podjęta przez partię, która kieruje się konkretnymi przesłankami, a nie emocjami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 8:22, 16 Lut 2010    Temat postu:

Kowa jakkolwiek stoimy po przeciwnych stronach widzę ze z jednym zgadzamy się na pewno haki są odrażające kogokolwiek by one nie dotyczyły i przez kogokolwiek byłyby stosowane . Wczorajszy program z Radosławem Sikorskim który stanowczo stwierdził że chciałby zatrzymać politykę hakową daje nadzieję ze tak się stanie. Polskie prawo dopuszcza prowokację i to jest ohydne jak można łazić za kimś tak długo aż zdobędzie się jego zaufanie i perfidnie podsunie fanty po to aby go zgnoić , każdy człowiek ma słabość ,co innego dowód ze brał a co innego ze wciska mu się na siłę . CBA i ABW jest poza kaczym zasięgiem i całe szczęście można sobie tylko wyobrazić jak wyglądałaby kampania prezydencka jeśli byłoby inaczej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 11:10, 16 Lut 2010    Temat postu:

Jaga napisał:
Sprawa senatora Piesiewicza:
Uważam, że w kontekście, w jakim media relacjonowały sprawę odebrania immunitetu Piesiewiczowi, nieporozumieniem jest przywoływanie sprawy równości wobec prawa, która to zasada jest oczywista. Jak rozumiem, wniosek nie był wystarczająco uzasadniony, prokuratura oparła go wyłącznie o zeznania szantażystów, którzy do chwili obecnej pozostali bezkarni.

Piprzenie kotka przy pomocy trzonka młotka tj. dorabianie ideologi do z gruntu błędnego postępowania.
To nie zeznania szantażystów tylko film pokazał że Piesiewicz to ćpun. Anawet gdyby tylko zeznania szantażystów to Senat nie ma nic do oceny działań prokuratury, tym bardziej że zeznania przestępców to też zeznania i prawodawstwo je uznaje - świadek koronny.
Jaga napisał:
Sprawa "haków" na Sikorskiego.... Oczywiście, w potocznym nazewnictwie insynuacje Kaczyńskiego, dyskredytujące najgroźniejszego dla brata konkurenta w walce o prezydenturę, łącznie z zapowiedzią ujawnienia ich w trakcie kampanii prezydenckiej, są "hakami". A Ty, co uważasz za "hak" w polityce?

Nieważne co ja uważam za hak tylko co takim hakiem jest.
Hak to jest ukrywana informacja która zostaje ujawniona w odpowiednim momencie.
Wszystko co powiedział Kaczyński w wywiadzie to ujawnione i znane ogólnie sprawy i o hakach w tej sytuacji nie może być mowy. To po prostu opinie o kandydatach. A haki zrobili z tego przeciwnicy polityczni PiSu i ich propaganda konsekwentnie budując fałszywy wizerunek.
Niezależny napisał:
Polskie prawo dopuszcza prowokację i to jest ohydne jak można łazić za kimś tak długo aż zdobędzie się jego zaufanie i perfidnie podsunie fanty po to aby go zgnoić , każdy człowiek ma słabość ,co innego dowód ze brał a co innego ze wciska mu się na siłę . CBA i ABW jest poza kaczym zasięgiem i całe szczęście można sobie tylko wyobrazić jak wyglądałaby kampania prezydencka jeśli byłoby inaczej.

Niezależny jak zwykle myślisz emocjami, a emocjami się nie myśli tylko czuje. Myśli się na chłodno spychając emocje na dalszy plan.
Dlatego emocjonalnie to ja się z tobą zgadzam ( szlag mnie trafił jak Kaczyński publicznie powiedział że posyłał służby za Lepperem ) ale rozumowo nie.
Po pierwsze są służby ( ABW, CBA, CIA, FBI, Mosad, i co to tam jeszcze mają Anglicy, Francuzi itd. ) i ich metody są takie a nie inne.
Wszyscy, wszystkie grupy polityczne będące u władzy ( mogące korzystać z tych służb ) korzystają - Donkowe opowiastki że go służby nie interesują to zwykłe stalowanie się ( zajrzyjcie do słownika gwary poznańskiej ).
Publiczne mówienie o tym to głupota jaką zrobił Kaczor który dał się w to wpuścić przez PO które cały czas do tego nawracało i piło a on zamiast ich odpowiednio obejść dał się wpuścić w ten kanał - to było głupie.

I tak na zimno o prowokacji.
Jak by o niej nie czuć, to myślenie jest takie.
To testowanie które ma na celu sprawdzenie czy dana jednostka nie podda się wpływom gdy to już nie będzie jedynie test a rzeczywistość w starciu z innymi grupami ( państwa, partie, lobby ) walczącymi o swoje i jej wykluczenie.
Efekty bywają czasem szokujące, jak Kennedy w testach wypadł słabo ( szczególnie w już rzeczywistym teście z Chruszczowem ) to go odstrzelili.

PS
Niezależny jak tak bardzo obrzydliwa jest Ci prowokacja to powinieneś się ekskomunikować.
Tysiące ufnych nie zdając sobie sprawy z kim "dylają" w siedmiodniowym cyklu regularnie proszą " i nie wódź nas na pokuszenie ", a on i tak wodzi, sprawdza.
I ponoć to dobrze jest.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 16:10, 16 Lut 2010    Temat postu:

Pier... kotka za pomocą młotka (lub modka).
PROWOKACJI BOJĄ SIE NIE MAJĄCY CZYSTYCH INTENCJI.
Bo skoro nie kradniesz, nie skusi cie czyjś portfel, czy telefon pozostawiony na widoku, a jak kradniesz to wyciągniesz go z cudzej kieszeni. Prowokacji ujawnia naturę prowokowanego.
To jak ze zdradzaniem żony, jesteś wierny nawet super laska nie skusi, nie jesteś puścisz sie z ble babochłopem który kiwnie paluchem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 16:56, 16 Lut 2010    Temat postu:

No to to, o to chodzi. O kuszenie.
Pozwole sobie rozbudować stwierdzenie
katolik napisał:
To jak ze zdradzaniem żony, jesteś wierny nawet super laska nie skusi, nie jesteś puścisz sie z ble babochłopem który kiwnie paluchem.

To jak ze zdradzaniem żony, jesteś wierny nawet jak super laska będzie cie kusić, nie skusi, nie jesteś puścisz sie z ble babochłopem który nawet nie kiwnie paluchem.

Nie chodzi o to żeby pokusy nie było tylko żeby ją pokanać.
Nawet sam najwyższy, zdaje się to, bardziej cenić "ważniejszy jest jeden nawrócony grzesznik niż stu sprawiedliwych".


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 17:20, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:10, 16 Lut 2010    Temat postu:

Kowa to że Katolika nie skusi nawet laska tej klasy co Zocha od Lorenów wcale nie jest dowodem na to Katolik aż taki katolicki On po prostu wie na co go stać i nie przesadza. Natomiast faktem jest że nie ma tak w zasadzie różnicy pomiędzy kuszeniem a prowokacją ale jak podaje Biblia nawet raj nie był od tego wolny więc pokusa w człowieku jest zawsze i o tym doskonale kaczyści wiedzieli co innego jest jednak nachalnie prowokować aż do skutku a co innego dowieść że ktoś bierze bez prowokacji, załóżmy Kowa że jesteś funkcjonariuszem państwa i przychodzi di Ciebie facet z kopertą co mu mówisz? Zapewne wypad i słusznie a jak zaprzyjaźni się z Tobą i po latach delikatnie zaproponuje skręcenie lodów takich niewinnych takich drobnych i jak mówię będzie Twoim serdecznym przyjacielem ? nie skręcisz? Chyba ze jesteś aż takim ideowcem jak Katolik w stosunku do kobiet ,co prawda nie miałem takiej propozycji ale nie ręczę czy bym się nie dał skusić. Kaczyści byli tak perfidni że zapewne doprowadziliby do fikcyjnego ślubu aby ustrzelić zakochanego męża czy zakochaną żonę to zadanie miał do wykonania posłuszny Kamiński dwa lata trwało posunięto się nawet do spraw łóżkowych ten chlor z CBA rozkochał w sobie kobietę i perfidnie ją ustrzelił ,czy tego chciałbyś? Czy to Cie nie razi? Za przeproszeniem rzygać się chce na kombinacje czym kuszona była Begerowa tyle że kaczor uznał to za prowokację i do jako takiej poczuł wstręt nie przeszkadzało mu to jak już pisałem konturować akcję wymierzoną w PO
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:02, 16 Lut 2010    Temat postu:

Ta wiemy wiemy nie ma to jak republika kolesiów. Właśnie przez takie myślenie RP postrzegana jest jak republika bananowa na równi z Ekwadorem. Gdy ktoś chce posprzątać tą stajenkę to jest be bo skrzywdzi kolesi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:32, 16 Lut 2010    Temat postu:

Czyżbyś sie dziwił że istnieje partia wolna od szaleńców? że też pytam domyślam się że to dla Ciebie abstrakcja ale na moment wrócę do Twojego postu i zapytam,nigy nie zrobiłeś skoku w bok?jak idziesz chodnikiem to nikt Ci sie nie spodoba? znaczy się koncentrujesz skromnie wzrok na płytkach chodnikowych czyż tak? a może coś Ci dolega co?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:47, 16 Lut 2010    Temat postu:

Daruj sobie tą sofistykę, za cienki jesteś by sprowadzać mnie do twego poziomu mentalnego. Wszystkie odpowiedzi na to i inne twe pytania zawarłem w powyższych postach.
Czegoś nie kumasz, masz problem.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:48, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:52, 16 Lut 2010    Temat postu:

Kowa...

Cytat:
Anawet gdyby tylko zeznania szantażystów to Senat nie ma nic do oceny działań prokuratury,


Gdyby nie miał, to immunitet byłby cofany automatycznie na wniosek prokuratury. Tymczasem, jest poddawany ocenie Senatu. Nawet Romaszewski zaryzykował scysję klubową, ponieważ uważał, że dokumenty nie uzasadniają cofnięcia immunitetu. Jak się dowiadujemy, prezes PiSu zarządził głosowanie za cofnięciem bez względu na uzasadnienie. Pozwolił sobie osądzić Piesiewicza - A Ty uważasz, że Senat nie ma prawa do własnej opinii...

Cytat:
Hak to jest ukrywana informacja która zostaje ujawniona w odpowiednim momencie.
Wszystko co powiedział Kaczyński w wywiadzie to ujawnione i znane ogólnie sprawy i o hakach w tej sytuacji nie może być mowy.


Jak się okazuje, Kaczyński insynuował zarzuty, o których jednak nikt nic, jak do tej pory, nie wie. Wygląda na to, że nawet prezydent też nie wie. W każdym razie, ma okazję sprecyzować je, na piśmie, o co występuje Tusk .
To, co insynuował publicznie Kaczyńskim, wg Twojej definicji jest jednak hakiem. Insynuował ciężkie zarzuty, i sugerował ujawnienie ich w kampanii wyborczej. W tej chwili zmienia front, ale co słyszeliśmy, to słyszeliśmy.
Metody Jarosława Kaczyńskiego dyskredytowania konkurencji są paskudne, bez względu na nazwę. Nie musi to się nazywać "hak", zgodzę się na "podłą insynuację".

Cytat:
I tak na zimno o prowokacji.
Jak by o niej nie czuć, to myślenie jest takie.
To testowanie które ma na celu sprawdzenie czy dana jednostka nie podda się wpływom gdy to już nie będzie jedynie test a rzeczywistość w starciu z innymi grupami ( państwa, partie, lobby ) walczącymi o swoje i jej wykluczenie.


W wykonaniu CBA to nie były testy, tylko "wodzenie na pokuszenie". O ile wiem, żadna ze służb nie ma w swoim zakresie kompetencji testowania urzędników państwowych, tylko zwalczanie przestępstw.


Katoliku..

Wydaje mi się, że o tej odporności na pokuszenie to rozmawiasz czysto teoretycznie. W fizyce też są cząstki, które teoretycznie istnieją, tyle tylko, że nikt ich nie widział....

Cytat:
Gdy ktoś chce posprzątać tą stajenkę to jest be bo skrzywdzi kolesi.


Jedni mają Kolegów, u innych wszystko zostaje w Rodzinie.. bliższej lub dalszej.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:02, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:59, 16 Lut 2010    Temat postu:

Nie rozśmieszaj mnie Jago, jeśli ja kradnę to wszyscy kradną?
Wedle tego "dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf".
Znam ludzi o takiej mentalności i nie mogą pojąć że ktoś nie połaszczy sie na cudze rzeczy nawet jeśli go bardzo "przyprze".

Nie dziwi mnie Wasz strach przed prowokacją, dziwi że to Wy uważacie sie za moralnych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:02, 16 Lut 2010    Temat postu:

O jo joj widzę ze tknąłem bolesną strunę ,musi masz że problem Katoliku ,nerwy są oznaka słabości ,ale nam możesz się zwierzyć w miarę możliwości pomożemy Ci, zapytam na początek masz problem z oddawaniem moczu? Nie to nie jest złośliwość z mojej strony uchowaj Boże

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:03, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:09, 16 Lut 2010    Temat postu:



starasz, starasz sie choć tylko śmieszysz
dlaczego?
bo rozmowa o deontologia przyprawia cie o zawrót głowy
Weedman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:14, 16 Lut 2010    Temat postu:

katolik napisał:

Wedle tego "dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf".
.


To jest dokładnie metoda stosowana przez Kaczyńskiego i Ziobro. Paragraf się znajdzie albo się go stworzy. Jak z Panią Blidą. Albo przynajmniej pomówi się o czyn tajemniczy lecz haniebny.

Co do ludzi absolutnie uczciwych, których nie złamie żadna pokusa, ani szantaż.. oczywiście, że tacy istnieją. Niewielu, ale istnieją. Rzecz jednak nie w tym, żeby z porządnych ludzi czynić łotrów, apelując do ich ludzkich słabości, ale, wręcz przeciwnie, podnosić ich moralnie.
A nasi posłowie, wybierani przez nas demokratycznie ale z całkowitym brakiem wiedzy a nawet zainteresowania odnośnie ich przymiotów duchowych są zwykłymi ludźmi, pełnymi zwykłych ludzkich wad.

Jeżeli chodzi o tą niewidoczną odporność.. to miałam na myśli raczej laski.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin