Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poznawaj Polskę poznawaj Świat nie bądz głąbvem..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Historia i Przyszłość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 6:52, 20 Lis 2006    Temat postu:

Bardzo słuszna opinia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 7:47, 20 Lis 2006    Temat postu:

Tak ja również podpisuje się pod tą opinią.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:35, 23 Lis 2006    Temat postu:

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział dziennikarzom, że w II turze wyborów prezydenckich w Warszawie zagłosuje na kandydatkę
PO Hannę Gronkiewicz-Waltz.

Kochany wyborco jak widzisz każdy popiera swego , ty też tak zrób , zagłosuj na Marcinkiewicza , dosyć żydokomuny , jak nie potrafia rzadzic to niech się po kasę nie pchaja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:32, 30 Lis 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51 bezlog
Gość





PostWysłany: Czw 23:18, 30 Lis 2006    Temat postu:

Są młode, ładne, mają delikatną urodę i noszą modne ciuchy. Niewinne nastolatki, zajęte nauką i pierwszymi nieśmiałymi flirtami. W rzeczywistości są cyniczne, brutalne i zdemoralizowane. Dziewczyny, dziewczęta, dziewczynki.


Piątkowy wieczór. Grupka nastoletnich dziewcząt stoi przed gdańskim klubem Piękni Młodzi Bogaci, chętnie odwiedzanym przez nastolatki.
- K...wa! To jak, wchodzisz z nami, czy zostajesz? - drobna blondynka z kolczykiem w brwi pyta koleżankę w dżinsowej kurteczce, z odsłoniętym pępkiem.
- P...lę, idę do Krzycha na imprezkę.
- Tego, co się chwali się wszędzie, że mu loda zrobiłaś? - chichocze dżinsowa kurteczka i dwie pozostałe dziewczyny.
- Po...ło cię!? On mnie kocha. Nawet przysłał mi SMS-a: zaj....łem się w tobie jak ch.j! Wybucha salwa śmiechu.
- No, to sp...laj do niego. Nara!
Dziewczyny wchodzą do klubu i znikają w roztańczonym tłumie rówieśników. Wyjdą koło drugiej nad ranem, podpite albo odurzone czymś innym, jak większość kręcących się o tej porze na Starówce nastolatek.

Inny obrazek, tym razem z Sopotu. Trzy dziewczyny i chłopak czekają na autobus. Nie mają więcej niż szesnaście lat. Dobrze ubrana brunetka o ładnych, zielonych oczach jest wyraźnie poirytowana.
- Nie daruję tej suce, ona k..wa chce mnie uj..ać i zostawić na drugi rok -skarży się towarzystwu.
- Co się martwisz, głupia - pociesza koleżanka. -Wiem, gdzie Cz.....ska (prawdopodobnie nauczycielka) parkuje tego swojego kaszlaka. Zrobi się parę rys na lakierze i k..wa będzie miała zajęcie z lakiernikiem. Spoko!
Nastolatki wybuchają śmiechem i wsiadają do autobusu.

Aga z Wrocławia przeżyła właśnie swoją pierwszą miłość. Skończyło się tragicznie.
- Zdarzyło mi się kilka razy dostać, bo często siedzę na podwórkach, i to w różnych częściach miasta -wyznaje. - Spotykałam się z chłopakiem z ''Trójkąta''. Często bywałam u niego, miałam dobry kontakt z jego kumpelami. Któregoś razu im odbiło. Kiedy Damian odprowadził mnie na przystanek i zniknął, one zaczęły mnie zaczepiać. W rezultacie miałam połamane żebra i skręconą rękę. Na szczęście blisko był szpital. Powiedziałam, że upadłam, to samo sprzedałam rodzicom.

- Nie wystarczy dobrze się bić. Czasem lepiej być słabszym, a mieć plecy. Kogo? Dużo starsze dziewczyny, takie po 20 lat. Jeśli je dobrze znasz, nikt nie podniesie na ciebie ręki. A jeżeli już, na pewno drugi raz się nie odważy - tłumaczy Patrycja, koleżanka Agi. - Jeśli kogoś lubisz, to bijesz się za niego. Nie patrzysz wtedy, czy dziewczyna, którą masz obić, jest od ciebie trzy razy mniejsza. Dla starszych dziewczyn to sposób na nudę, szczególnie że nikt nic nie może zrobić.

Bitwy nastolatek przybrały już formę stosowanych przez ich kolegów ustawek. Polegają na tym, że dwie skłócone grupy spotykają się w odludnym miejscu i toczą regularną bitwę na pięści i wszystko, co mają pod ręką.

Media niemal codziennie donoszą o przypadkach przestępczej agresji wśród nastoletnich dziewcząt. Temat powoli przestaje być dla dziennikarzy sensacyjny. Przykłady z kilku ostatnich tygodni:

W Hrubieszowie trzy nastolatki (najmłodsza miała 16 lat) pod wodzą 24-letniej wychowawczyni z miejscowego domu dziecka włamały się do kiosku z gazetami. Wszystkie były pijane. Z kiosku ukradły... kolorowe czasopisma.
W Toruniu policja zatrzymała cztery dziewczęta w wieku 12-15 lat, które najpierw okradły swoją rówieśnicę i jeszcze tego samego dnia obrabowały na ulicy dorosłą kobietę.
Lubelska policja poszukuje dziewczyny, która kilka dni temu na klatce schodowej jednego z bloków na osiedlu Czuby strzeliła w głowę z broni pneumatycznej dziewięcioletniemu chłopcu. Od tego zdarzenia mieszkańcy osiedla boją się wypuszczać swoje dzieci z domów.
14-letnia Monika R. była hersztem sześcioosobowego gangu, który dwa tygodnie temu napadł na parę szesnastolatków spacerujących wieczorem w parku we Włocławku. Policja zatrzymała rozbójniczkę i ustaliła, że tego samego dnia, kilka godzin wcześniej, włamała się do kiosku. W chwili zatrzymania miała w organizmie pół promila alkoholu.

W ośrodku wychowawczym dla dziewcząt w Goniądzu przebywa 45 dziewczyn z całej Polski w wieku 14 do 18 lat. Trafiają tu nastolatki, które ''zaniedbały obowiązek nauki'' bądź popadły w konflikt z prawem.
- Przykro to mówić, ale badania wskazują na rosnące zapotrzebowanie akurat na resocjalizację dziewcząt - mówi dyrektor ośrodka Sławomir Moczydłowski.
-Zastraszająco szybko wzrasta poziom agresji wśród dziewcząt. Ich agresja jest bardziej dramatyczna, zaś dziewczęta dokonują więcej przestępstw niż jeszcze kilka lat temu. To one kierują chłopięcymi grupami przestępczymi i są bardziej bezwzględne niż chłopięcy rówieśnicy. Biją aż do skutku.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat przez ośrodek przewinęło ponad 2 tys. dziewcząt. Jest w nim gimnazjum, a wychowanki mają tu też zajęcia krawieckie, fryzjerskie i w kuchni. Chodzi o to, by nabrały umiejętności przydatnych w życiu kobiety. Jeśli żalą się wychowawcom, że nie potrafią poradzić sobie w kontaktach np. z urzędami, nie umieją wypełniać druków, to uczy się je takich prostych z pozoru czynności. Po opuszczeniu ośrodka dziewczęta mają znać swoje prawa i obowiązki, umieć np. wypełnić PIT. Mają wrócić do normalnego życia.

Podobnego zdania co dyrektor Moczydłowski jest podkomisarz Justyna Miderska z Komendy Policji w Słupcy: - Dziewczęta są coraz agresywniejsze wobec wybranych przez siebie osób. Grupa trzymających się razem uczennic wybiera ofiarę i notorycznie ją szykanuje. Nakręcają się agresją.

Według badań przeprowadzonych kilka lat temu przez psychologów z Uniwersytetu Jagiellońskiego 11% uczennic krakowskich szkół nosi przy sobie nóż, kastet lub inne niebezpieczne narzędzie, a 19% dziewcząt przyznaje się do pobicia kogoś. Do ''niewinnego'' niszczenia sprzętów szkolnych przyznaje się 28% nastolatek.

Problem przemocy wśród młodzieży od czasu tragedii w gdańskim gimnazjum nie schodzi z pierwszych stron gazet, a minister edukacji Roman Giertych niemal codziennie gości w programach informacyjnych i telewizyjnych debatach. Wszyscy w mediach, szkołach i domach zadają sobie pytanie: dlaczego?

- Z przeprowadzonych z młodocianymi rozmów wynika, że na wybór przez nich sposobu życia miały wpływ nie tylko problemy rodziny, trudna sytuacja społeczna czy rówieśnicy, ale i filmy gloryfikujące przestępczość - twierdzi Paweł Maciaszczyk z Forum Penitencjarnego. Do brutalnego kina i filmów wideo dorzucić można internet, w którym roi się od tego typu treści. Nikt nad tym nie panuje, a nastolatki mają nieskrępowany dostęp do mediów.

Psychologowie wśród przyczyn rosnącej agresji młodych dziewczyn jednym tchem wymieniają: alkohol, środki odurzające, środowisko, obojętność rodziców i podają środki zaradcze. W rozlicznych pracach naukowych, jakie zaczynają powstawać na temat dziewczęcej przemocy, można przeczytać o potrzebie zainteresowania losem młodych ludzi, zwiększeniu liczby szkolnych pedagogów, wzmożeniu działań policji...

Weronika z gdańskiego gimnazjum nr 2, gdzie doszło do głośnego aktu przemocy na 14-letniej Ani, ma inne antidotum.
- Jeden fajny koleś sprzedał mi to na czacie - mówi. -Nie śpij, nie czekaj. Co robić? Uciekaj!.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahron
Gość





PostWysłany: Czw 23:42, 30 Lis 2006    Temat postu:

Jest rózna młodzierz -tak było chyba zawsze-może teraz jest to bardziej widoczne-myślę że ta młodzierz o której piszesz to jednak margines,a przyczyny

Blokowiska,bezrobocie ,zbyt szybki rozwój cywilizacyjny-mentalnie nie nadążamy za nim i co nagorsze -niepewność jutra.

Znam młodych ludzi co uczą sie jak wariaci -czego za mojej młodości nigdy nie widziałem-przeważnie widzi sie tych złych ,mało tego mam doczynienia ,trochę zawodowo z modelkami czasami sa bardzo wyzywające ,ale pod maską pępków i kolczyków i tatuazy kryje się czesto przestraszone dziewczę co marzy o tym samym co jej prababka :)

To tak trochę w obronie dzieciaków-swiat jest popieprzony ,wartości które wyznawałi nasi rodzice dla nas są już archaiczne ,a dla naszych dzieci czesto niezrozumiałe :)

Podobno pierwsze zdanie jakie przetłumaczono z greki było o złej młodzierzy i upadku wartości .


Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b.las (bl)
Gość





PostWysłany: Pią 0:11, 01 Gru 2006    Temat postu:

Uwielbiam czytać intelektualnych dyslektyków, a jeszcze ciekawiej, kiedy
na temat upadku wartości w społeczeństwie wypowiada się osobnik który dupczy czyjąś żonę - mało tego: publicznie (w formie filuternej) o tym nadmienia wszem i wobec. Po prostu beczka śmiechu. :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 18:06, 01 Gru 2006    Temat postu:

Miłej lektury !

Wyszkowski: Wałęsa nie ucieknie przed prawdą


Z Krzysztofem Wyszkowskim, publicystą, rozmawia Piotr Jakucki Tygodnik Nasza Polska

"- W ubiegłą środę Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił wyrok sądu niższej instancji nakazujący Panu przeproszenie Lecha Wałęsy za wypowiedź o agenturalnej przeszłości byłego prezydenta. Spodziewał się Pan tego? Nie jest to jeden z elementów upadku "układu" III RP?

- Wierzę w siłę prawdy, więc nie tylko spodziewałem się takiego wyroku, ale byłem go pewien. Sędzia sądu okręgowego Małgorzata Idasiak-Grodzińska to rzeczywiście postać z innej epoki. Poza rażącą niekompetencją zawodową wykazała się wobec mnie taką agresją osobistą, że przypomniał mi się proces mojego brata w tym samym budynku w 1978 r., po założeniu Wolnych Związków Zawodowych. Skandaliczny błąd sędzi Idasiak nie oznacza, niestety, utratę przez nią prawa do wykonywania zawodu, więc należy współczuć innym jej ofiarom.
Mam jednak nadzieję, że takie łamanie prawa nie pozostanie całkowicie bezkarne. Z tym większym szacunkiem należy przyjąć pracę trojga sędziów Sądu Apelacyjnego, którzy dowiedli, że rzetelni sędziowie nie muszą podporządkowywać się "układowi".
Podczas rozprawy Wałęsa dał prostacki pokaz swojego niezadowolenia, ale nie może zrobić już nic więcej. Skoro w mieście tak podległym "układowi" jak Gdańsk, są sędziowie orzekający wedle prawa, to znaczy, że III RP istotnie dogorywa.

- Po orzeczeniu Sądu Apelacyjnego stwierdził Pan, że ponowny proces będzie procesem "III RP jako państwa SB". Czy ma Pan na myśli o pokazanie mechanizmów, na jakich opierał się "układ" towarzysko-esbecki w III RP i ówczesne państwo policyjne, w którym, jak wskazuje choćby sprawa szafy płk. Jana Lesiaka, główne role odgrywały środowiska ówczesnej Unii Demokratycznej, a dziś Platformy Obywatelskiej?

- Dokładnie tak. U podstaw postkomunistycznego układu, decydującego o kształcie III RP, leży agenturalność dużej części jej elity. Lech Wałęsa jest najwybitniejszym byłym tajnym współpracownikiem komunistycznej policji politycznej i jego agenturalność stała się tarczą ochronną dla tysięcy byłych kapusiów. Skoro twierdzi się, że ujawnienie, iż Wałęsa był komunistycznym szpiclem, zaszkodzi interesom Polski na całym świecie, to stwarza się azyl dla wszystkich, którzy są odpowiedzialni za zbudowanie III RP jako państwa SB.
PO wykorzystuje Wałęsę jako atut w swej kampanii propagandowej, a jest oczywistością, że prawdę o nim zna nie gorzej ode mnie. Wysyła więc w kierunku elit III RP czytelny sygnał, że opowiada się kontynuowaniem państwa bezprawia. Jest to zachęta dla wszystkich, którzy nie chcą naprawy państwa i uzdrowienia stosunków społecznych.
Tusk i Rokita bronią "układu" udając, że używają do tego celu Wałęsy, jako lidera "Solidarności", ale w istocie posługują się człowiekiem, który ponosi główną odpowiedzialność za zbudowanie III RP, jako państwa postkomunistycznego.

- Prezydent Lech Kaczyński, składając w ubiegłą środę zeznania przed Sądem Okręgowym w Warszawie, podtrzymał swoje wcześniejsze zeznania z 1998 r., że szef gabinetu prezydenta Lecha Wałęsy Mieczysław Wachowski "wielokrotnie chwalił się, że kontroluje WSI, aby w ten sposób kontrolować życie polityczne". Skoro kontrolował Wachowski, to kontrolował i Wałęsa, czyż nie?

- Oczywiście! Kariera "kapciowego" byłaby niemożliwa bez czynnej woli jego szefa. Za wszystkie działania Wachowskiego w całości odpowiada Wałęsa i rola Wachowskiego w akcji niszczenia prawicy byłaby niemożliwa bez zlecenia ze strony prezydenta państwa. Warto jednak pamiętać, że stworzony przy "okrągłym stole" układ na rzecz niedopuszczenia do stworzenia w Polsce uczciwej demokracji, po objęciu funkcji premiera przez Tadeusza Mazowieckiego, zaczął traktował Wałęsę jako swojego przeciwnika. Mimo że był on, wraz z Jaruzelskim i Kiszczakiem, jednym z ojców tej operacji, "układ" chciał się urządzić bez niego.
Wiele wskazuje na to, że pierwsze nielegalne akcje SB/UOP były wymierzone w Wałęsę i jego ówczesne zaplecze partyjne w postaci PC. Dopiero po wyeliminowaniu Mazowieckiego przez Tymińskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich "układ" poparł Wałęsę i z powrotem go dokooptował. Wcześniej odbyły się twarde negocjacje, w których Wałęsa udzielił "układowi" gwarancji bezpieczeństwa.
Znana historia z "lewą nogą" była tylko publicznym, ale wymaganym w takich okolicznościach potwierdzeniem woli służenia "układowi". Wałęsa wykorzystał PC i swoją legendę lidera "Solidarności", żeby powrócić na łono "układu" i to mu się udało. Od tej chwili "układ" służył mu w walce z Kaczyńskimi i rządem Olszewskiego.

- Im bliżej końca sprawy Lesiaka i otwarcia archiwum służb wojskowych, tym Lech Wałęsa jest coraz bardziej zdenerwowany. Pana zdaniem, co jest tego przyczyną?

- Strach przed prawdą. Wałęsa boi się prawdy bardziej niż inni politycy. Jaruzelski na swoją zdradę ma wytłumaczenie w postaci straszliwych okoliczności II wojny światowej, inni mają stalinizm, a czym może się usprawiedliwiać Wałęsa? Że miał za małe mieszkanie? Że potrzebował dodatkowych pieniędzy na benzynę do samochodu? Gdy się było kapusiem donoszącym na ofiary Grudnia'70, to nie ma się już żadnego usprawiedliwienia i pozostaje tylko wybór między przyznaniem się i utratą wszystkich przywilejów a utrzymaniem sławy i pieniędzy za cenę brnięcia w coraz bardziej jawne kłamstwo.
Gdyby pozycja Wałęsy była jego osobistym osiągnięciem, to znalazłby w sobie siłę, żeby stanąć oko w oko z własną przeszłością. Ale on jest tylko kukłą, którą grali wrogowie wolności Polski, spławikiem na brudnych falach, pomalowaną na biało-czerwono wydmuszką.

- Sąd w uzasadnieniu stwierdza m.in., że sąd niższej instancji błędnie założył, że w tej sprawie postępowanie dowodowe nie jest konieczne, uznając, iż wiążące jest dla niego prawomocne orzeczenie Sądu Lustracyjnego z sierpnia 2000 r. Mówiło ono o tym, że Wałęsa złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, iż nie był agentem służb specjalnych PRL. Czy to przypadkiem nie obala wiarygodności werdyktu Sądu Lustracyjnego?

- Niewiarygodność wyroku Sądu Lustracyjnego wynika z charakteru procesu z roku 2000, który był jawnie polityczny i przebiegał z pogwałceniem zasad prawa. Sąd Lustracyjny, zgodnie z zapisami z archiwów SB, miał podstawy, by uznać tajnymi współpracownikami SB zarówno Lecha Wałęsę, jak Aleksandra Kwaśniewskiego.
Sędzia Paweł Rysiński nie zgodził się jednak na przesłuchanie takich kluczowych świadków, jak np. Adam Hodysz, i odrzucił zeznania Antoniego Macierewicza, Piotra Naimskiego i innych. Za to uznał "z prawie całkowitą pewnością", że oryginały przedstawionych mu donosów i pokwitowań za pieniądze nigdy nie istniały.
W rok później Rysiński został powołany przez Kwaśniewskiego na sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie, w 2004 wyrokował na korzyść Józefa Oleksego w jego procesie lustracyjnym, a niedawno odegrał swoją rolę w procesie FOZZ.

- A jeżeli chodzi o status pokrzywdzonego nadany Wałęsie przez IPN?

- Przyznanie Wałęsie statusu pokrzywdzonego przez IPN odbyło się w takich warunkach, że każdy, kto chciał to wiedzieć, musiał dostrzec, że było to niejawne przyznanie, że IPN posiada dokumentację zaprzeczającą wyrokowi Sądu Lustracyjnego i uniemożliwiającą przyznanie tego statusu przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.
IPN jest jednak instytucją zaufania publicznego i nie powinien zasłaniać prawdy przed opinią publiczną. Kierownictwo IPN już dawno ogłosiło, że na podstawie posiadanej przez siebie dokumentacji na temat Lecha Wałęsy jesienią bieżącego roku opublikuje książkę. Polska opinia publiczna ma prawo domagać się dotrzymania danego słowa.

- Sąd Apelacyjny skrytykował zamknięcie Panu ust w niższej instancji i niedopuszczenie do przedstawienia własnych nowych dowodów w sprawie. Jakie wówczas istotne dla sprawy dowody zostały przez sąd okręgowy zakwestionowane?

- Wszystkie. Sąd nie przyjął żadnego z moich wniosków. Uznał, że w ogóle nie może prowadzić postępowania dowodowego i odebrał mi głos.

- Sąd Apelacyjny zaapelował o "staranność" pańskich dowodów. Jak rozumiem - będą staranne i mocne?

- Liczę na to, że tym razem sąd pozwoli mi nie tylko na wykazanie współpracy Wałęsy z SB w latach 1970-1976, ale również jego uzależnienia od władz PRL trwającego aż do dzisiaj. Inną sprawą, którą będę chciał wskazać sądowi, jest odpowiedzialność Wałęsy za krzywdy wyrządzone jego kolegom ze Stoczni na skutek składanych przez niego donosów. Z jednej strony mamy cynicznego multimilionera, a z drugiej bardzo ubogich, ale uczciwych ludzi pokrzywdzonych przez Wałęsę, prawdziwych bohaterów walki z komunizmem. Wałęsa musi zapłacić za krzywdę, którą wyrządził tym ludziom i ich rodzinom.

- Czy będą to wyłącznie dokumenty, czy również zeznania świadków? I pytanie niejako na marginesie, acz istotne: czy nie uważa Pan, że nadszedł czas, by prezes telewizji publicznej Bronisław Wildstein zdjął cenzurę i dopuścił do emisji film Grzegorza Brauna "Plusy dodatnie, plusy ujemne" mówiący m.in. o przeszłości Lecha Wałęsy? W sumie to też mógłby być jeden z dowodów...

- Relacje świadków wydarzeń, w tym kolegów Wałęsy z Wydziału W-4, są ważnymi dowodami w sprawie i z pewnością ich użyję.
Prezes Wildstein jest uczciwym człowiekiem, ale niestety jednym z tych, którzy uważają, że jako funkcjonariusze publiczni mają prawo kierować się w stosunku do sławnego człowieka nie prawdą, a starym własnym sentymentem. To dlatego Wałęsa jest ciągle obecny w TVP, ale jego ofiary nie mają prawa znaleźć się na wizji.
Wałęsa jest najsławniejszym Polakiem, a jego niszczeni przez SB koledzy ze Stoczni są anonimami, więc uznaje się, że nie warto mówić o ich krzywdzie. To symbol całej III RP - zbudowana wysiłkiem całego społeczeństwa, ofiarą zwykłych skromnych Polaków, najlepiej służy zdrajcom i kłamcom, a tych, którzy za wolność płacili i płacą własnym losem, spycha w zamilczenie. Niech więc Wildstein pomyśli o tym, jaki ma dziś udział w podtrzymywaniu tego historycznego kłamstwa.

- Lech Wałęsa skomentował wyrok słowami: "Jestem zaskoczony i nie. Jeśli jakiekolwiek są wątpliwości, to jeszcze raz to wyjaśnimy. Ja jestem co do tego całkowicie przekonany, że to udowodnię, bo to są oczywiste sprawy (...). Jestem przekonany, że nie ma żadnych nowych papierów i to wszystko udowodnię". Jak Pan to skomentuje?

- Wałęsa najlepiej wie, jakie oryginały z teczki "Bolka" zginęły po tym, gdy znalazły się w jego rękach. Wie, jakich dokumentów nie ma, ale nie wie, jakie są. Nie wie, że zachowały się oryginały dokumentów jednoznacznie pokazujących go nie jako represjonowanego działacza komitetu strajkowego, a jako człowieka troskliwie ochranianego przez Służbę Bezpieczeństwa.
Jedni świadkowie umierają, ale inni przestają się bać i chcą zeznawać. III RP kończy się, a wraz z nią znikają możliwości blokowania prawdy. Współczuję Wałęsie jako człowiekowi znajdującemu się w strasznej sytuacji.
Wzywam go więc, aby zamiast uporczywie trzymać się brzytwy kłamstwa, zdobył się na odwagę odsłonięcia prawdy. Jeżeli pomoże Polakom w odsłonięciu nieprawości III RP, ma jeszcze szansę na odzyskanie szacunku społecznego.
Wierzę, że jeszcze nie jest za późno i apeluję nie tylko do niego, ale i do jego przyjaciół, a wśród nich szczególnie do tych biskupów polskich, którzy go wspierają w kłamstwie, żeby go nie wykorzystywali do obrony własnych uwikłań, a dostrzegli w nim człowieka, którego postawa nie tylko jest szkodliwa dla całego polskiego życia publicznego, ale niszczy również jego samego.
Niech wspomną na tę lekcję: Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3).

- Dziękuję za rozmowę. r "

Właśnie dzisiaj prezes IPN odwołał Edmunda Krasowskiego, dyrektora gdańskiego IPN powołując na to stanowisko Mirosława Golona. Sądzę, że jedną z przyczyn odwołania było nadanie 15 listopada ubiegłego roku statusu pokrzywdzonego Lechowi Wałęsie. Notka biograficzna Mirosława Golona
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 18:29, 01 Gru 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedy zrozumiecie wreszcie czym była III RP

Daję ten tekst pod rozwagę wykształciuchom i innym obłąkańcom tak nienawidzącym Kaczyńskich, że świata poza nimi nie widzą. Niech oderwą czasem oczy od zaślinionego i spienionego "szkiełka", i sięgną wstęcz, a zobaczą z bliska jak funkcjonuje ich ukochana III RP w sądownictwie. Jak III RP traktuje obywateli. Może wtedy sobie przypomną, że nie bez powodu Polacy ruszyli na emigrację zaraz po otworzeniu granic, czyli półtora roku przed dojściem PiSu do władzy.

Tak szanowni państwo - krzycząc "mam dość tego kraju" krzyczycie o III RP właśnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51 bezlog
Gość





PostWysłany: Pią 18:49, 01 Gru 2006    Temat postu:

I CO NA TO CZOŁOWY REFORMATOR IV RP I ZAGORZAŁY PRZECIWNIK .... KURZENIA FAJEK

Syn posła Cymańskiego prowadził po alkoholu

Policja z Malborka przyłapała syna posła Tadeusza Cymańskiego na jeździe po pijanemu. Syn posła PiS miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Grożą mu za to dwa lata więzienia.


Cymański-junior wracał wczoraj wieczorem z imprezy andrzejkowej. Policja zatrzymała go na jednej z ulic Malborka. A że tego wieczora drogówka bardzo skrupulatnie sprawdzała trzeźwość kierowców. A w tym wypadku alkomat był bezlitosny.

Teraz syn posła będzie musiał stanąć przed sądem. Ten może go skazać na dwa lata za kratkami.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 18:54, 01 Gru 2006    Temat postu:

Tak Gościu przyznam że to chamstwo szczególnie jeśli to dotyczy starszego człowieka powiem więcej takim momentów na pewno było więcej, ale czy jesteś pewny że takich scen nie można by zaobserwować i dziś? szczególnie jak za barierką stanąłby człowiek słusznej formacji? Tak to już jest kruk krukowi oka nie wykole. Wiem mówiłeś o sądowych patologiach i w tej sprawie jestem absolutnie ZA czyli za tym żeby z tym walczyć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:23, 01 Gru 2006    Temat postu:

Ale Ty Wojtek jesteś mściwy, W mur a może by tak młodzieńcowi darować Think w końcu mamy tylko jednego Cymańskiego a jak ojczulek się załamie i też zacznie 2 man down to w Malborku mają chodzic tylko deptakiem ? Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:47, 01 Gru 2006    Temat postu:

Łukasz

Można to i tak zinterpretować, aczkolwiek nie miałem takich intencji.

Nie mniej ...dzisiaj .. po raz pierwszy otworzyłem stronę internetową Dziennika i co więcej ...dodałem do "ulubione" Razz aby zapoznać się z ...inkryminowanym artykułem Gościa w całości.

Gość jak zwykle podchodzi do sprawy ... wybiórczo, doktrynalnie i wyciąga... ogólne wnioski, traktując wybryki jakieś gówniary której woda sodowa odbiła, jako przyczynek do tego, że młodzi uciekaja z Polski.

Najgorsze jest to, że ...gówniara jest w prawie bo istotnie profesor nie stawiając sie w sądzie, uniemożliwia przeprowadzenie procesu. Nie mniej z artykułu nie wynika, ze profesor podjął jakies środki odwoławcze a powinien to zrobić.

A wracając do Dziennika ot tak ... przeleciałem ...z ciekawości a tu taki ... pasztet. Razz z Cymańskim -juniorem, którego tak czuły na obyczaje Gość zdaje się ... pominął .

A Cymańskiemu nie ..daruję bo mnie chce zagonić do ... podziemia z fajkami. Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 19:49, 01 Gru 2006    Temat postu:

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 22:32, 17 Gru 2006    Temat postu:

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Historia i Przyszłość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 11 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin