Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Turcja ma u mnie wielki plus .....
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 18:52, 17 Lip 2016    Temat postu:

Cytat:
Inspiracje co do puczu mogły pochodzić z różnych źródeł, zewnętrznych jak i ze strony armii. Ale stawiałbym na inne motywy niż cel wzmocnienia Erdogana. Byłoby to zbyt Makiaweliczne pociągnięcie.


Moim zdaniem, w którym się coraz bardziej utwierdzam Erdogan doskonale wiedział, że istnieją określone ośrodki, które chcą wysadzić go z siodła. On te ośrodki dokładnie zinfiltrował, a jego służby odpaliły nieunikniony pucz w momencie najdogodniejszym dla jego stłumienia. Dlatego nie twierdzę, że pucz to totalna lipa - nie Erdogan miał śmiertelnych wrogów ale skutecznie ich wpuścił w maliny. Co do makiawelizmu to powiem tak - tylko dziecko ciumkające lizaczek i gryzące watę cukrową wierzy w krystaliczne intencje polityków, a jeśli chodzi o o takiego tuza polityki jak Erdogan to zarzucanie mu braku makiawelicznego zmysłu ociera się o obrazę (poczytaj Ekor o jego politycznej drodze zanim będziesz głosił takie dyrdymały).
Cytat:
Plany , wizja imperium otomańskiego ...to może być prawdopodobne, zwłaszcza w obecnych i nadchodzących czasach. Europa zachodnia nie jest w stanie rozwiązać to co możemy określić jako "problem bliskowschodni" w szerokim słowa tego znaczeniu. Turcja ma szansę stać się poważnym graczem zarówno w temacie jak i geograficznym rozumieniu. Ale jaka Turcja?. Czy Turcja działająca według i zgodnie ze standardami zachodniej cywilizacji?


Turcja nie musi się stawać ważnym graczem ona od wieków nim jest i w zasadzie nigdy nie działała zgodnie ze standardami tak jak je pewnie rozumiesz. Trudno oczekiwać, że 70 mln. naród upokorzony po I wojnie w stopniu zupełnie nieproporcjonalnym nie będzie się starał jakoś historycznej karty odwrócić - tym bardziej, że polityczna koniunktura mu sprzyja. Europa po ostatnich wypadkach stała się zupełnym kiblem nikt o zdrowych zmysłach w to nie wdepnie tym bardziej tak potężne państwo jak Turcja - to, że jeszcze podtrzymuje jakąś tam iluzję rozmów, czy konsultacji to właśnie czysty makiawelizm - Turcja wie, że jej ambicje na Bliskim Wschodzie są na razie obiektywnie przyblokowane przez innych możnych tego świata w kontekście Syrii, która jest tu kluczowa, jej geopolityczna rola (nadal istotna) została nieco zredukowana po zajęciu Krymu przez Rosję więc stara się doić na razie zachód jak tylko się da.

Cytat:
A więc Turcja jako "islamska dyktatura" a Erdogan w "butach Saddama Huseina. " Być może ta wizja nie podobała się niektórym wojskowym. Nie wspomnę o poważnym zagrożeniu jakim będzie zniszczenie ISIS. Kurdowie aktywnie zwalczający ISIS upomną się o należną nagrodę. I co wtedy? Ten problem również może być widziany w tle przyczyn puczu.


No więc Turcja stanie się w takim stopniu islamską dyktaturą, w jakim Polska Kaczyńskiego będzie katolicką dyktaturą. Natomiast zniszczenie IS nie leży przynajmniej na razie w interesie Turcji gdyby tak było kalif Bagadadi czy jak mu tam dawno gryzłby piach, bo kalif/sułtan może być jeden i to będzie Erdogan albo jego następca ale na razie Państwo Islamskie skupia na sobie uwagę wszystkich regionalnych konkurentów, a do tego można na nim kosić niezłą kasę (znowu makiawelizm). Jeśli chodzi o naturalnych sojusznikach Turcji w regionie to śmiem twierdzić, że Turcja poszuka niedługo jakiegoś porozumienia ze swoim dawnym wrogiem czyli Persją - to bardziej naturalny sojusz niż z wahabicką Arabią. Gdzie w tym wszystkim Kurdowie? Tradycyjnie w czarnej dupie...

Cytat:
Tym samym nie widzę płaszczyzny do drogi zbliżenia w sensie militarnym. Czego mamy się uczyć ? Jak przeprowadzać pucze wojskowe, siłowe przejęcie władzy? Mamy w swej historii przewrót majowy , to wystarczy.


Naturalną osią naszych sojuszy powinna być oś północ południe stąd Turcja dla takiego układu jest naturalnym zwornikiem. Co do uczenia się tego czy owego powiem, że ja akurat miałem niekłamaną przyjemność współpracować z Turkami - jako żołnierze są nieporównywalnie lepsi, bardziej fachowi i konkretniejszy od większości naszych dzisiejszych sojuszników - to nie jest malowana armia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3514
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:24, 18 Lip 2016    Temat postu:

sziman napisał:
(...)
Naturalną osią naszych sojuszy powinna być oś północ południe stąd Turcja dla takiego układu jest naturalnym zwornikiem. Co do uczenia się tego czy owego powiem, że ja akurat miałem niekłamaną przyjemność współpracować z Turkami - jako żołnierze są nieporównywalnie lepsi, bardziej fachowi i konkretniejszy od większości naszych dzisiejszych sojuszników - to nie jest malowana armia.

Polityka S.F. Zejdź na ziemię szimanie. Sojusze polityczne, militarne zawsze u podstawy mają wymierne interesy stron. Wiem że obecna opcja rządząca w Polsce chętnie widziałaby Polskę "od morza do morza" osadzoną na szkielecie "Grupy państw Wyszehradzkich" w którym pierwsze skrzypce odgrywałaby Polska. Wiadomo przecież o co chodzi w zmianie busoli z kierunku wschód - zachód , na północ -południe. A więc z kim mamy budować , rozwijać główny , niemal strategiczny front Północ - południe ?. Z takimi samymi "gołodupcami " jak my?. Wiedz jedno ...nie stanowimy takiej siły która pozwoliłaby nam podporządkowanie interesów takich krajów takich jak Czechy, Słowacja czy też Węgry bądź Rumunia lub Bułgaria .Co im możemy zaoferować, politycznie , gospodarczo? O Turcji nie wspomnę.
Wracając do Turcji...... pomimo wielu symptomów wskazując na Erdogana jako inspiratora puczu moim zdaniem to nie może być tak. Nie może , choć sytuacja jaka zaistniała daje pole Erdoganowi do rozprawy z opozycją. Trudno mi zrozumieć że USA mający bazy na terenie Turcji,a w szczególności magazyny broni jądrowej utraciły kontrolę nad tym co wydarzyło się w Turcji. Amerykanie musieli wiedzieć "co się kroi ." Inaczej być nie mogło. Logicznie biorąc kierunek przemian jaki prowadził przed puczem Erdogan, był dla USA niekorzystny. Zapewne powodzenie puczu spotkałoby się z przychylną aprobatą Amerykanów. Teraz będzie kłopot dla NATO . Dyktatura w Turcji mocno obciąży wizerunek NATO w tym USA, a zwiększeniu wpływów duchowych islamu równie komplikować będzie sytuację.
Jak faktycznie będzie , czas pokaże. Dziś Turcja to duża niewiadoma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sziman



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 7:01, 19 Lip 2016    Temat postu:

Cytat:
Polityka S.F. ..


No cóż Ekor dla Ciebie akurat wszystko w świecie polityki co dzieję się wbrew albo bez aprobaty Kremla to sf więc nie dziwi mnie, że i z tą koncepcją jest Ci nie po drodze - Polska ma być samodzielna lub choćby próbować???!!! Oburzające!! (Tak mi się przypomniało z jakim świętym oburzeniem zareagowałeś gdy zamieściłem na tym forum zdjęcie z obrazem Matejki pt. Hołd Ruski...).

Cytat:
A więc z kim mamy budować , rozwijać główny , niemal strategiczny front Północ - południe ?. Z takimi samymi "gołodupcami " jak my?


No więc nie front - tylko pewien blok państw o wspólnych interesach gospodarczych oraz prowadzących spójną politykę bezpieczeństwa. Blok, którego powstanie w świetle doskonale widocznych symptomów erozji obecnego układu sił w Europie wydaje się historyczną koniecznością. Z jednej strony mamy Europę Zachodnią, która totalnie pogrążyła się już w oparach absurdu i powoli stacza się w otchłań, a z drugiej Rosję, która ostatnimi podrygami próbuje coś tam ugrać na swoim podwórku. Dodatkowo mamy Chiny, które szukają realnego partnera w Europie do realizacji swoich koncepcji gospodarczych, o których pisałem w innym poście i w innym temacie oraz USA, które wypychane powoli z Europy przez Niemców próbować będą być może zakotwiczyć się gdzie indziej. To wszystko daje regionowi doskonałą pozycję startową a w konsekwencji lat kilku czy kilkunastu daje szanse na odwrócenie pewnych dotąd wiecznych trendów w polityce europejskiej (o tym dokładniej napiszę później).

Dalej piszesz coś o gołodupcach. No więc rozbierzmy tę tezę... Pierwsze pytanie - w jakim kontekście widzisz nasze gołodupstwo? Domyślam się, że w porównaniu z Rosją - popatrzmy:

Rosja - ludność ok. 140 mln.; globalny PKB ok 1,3 bln $, armia ok. 800 tys.

Polska - ludność ok. 40 mln.; globalny PKB ok 0,5 bln $; armia ok. 100 tys (docelowo 150).

Polska + Słowacja + Węgry + Rumunia + Bułgaria + Chorwacja - ludność ok. 90 mln.; globalny PKB ok 1 bln $; armia ok. 350tys.

W zestawieniu ująłem tylko te kraje, które ostatnio przynajmniej ustami swych polityków deklarowały chęć wzięcia udziału w takim projekcie, no i cóż Ekor gdzie tu te Twoje gołodupstwo? Potencjały dość podobne, a gdyby dodać do tego potencjał Czech, pribałtyki i Skandynawii to potencjały demograficzne się zrównują, PKB regionu jest znacznie wyższe od rosyjskiego i tylko ruska armia góruje tu liczebnością...

Cytat:
pomimo wielu symptomów wskazując na Erdogana jako inspiratora puczu moim zdaniem to nie może być tak.


No i ja bym miał może jakieś wątpliwości gdyby nie skala aresztowań po puczu - przecież listy aresztowanych musiały być przygotowane przed puczem... To widać - w godzinę po uspokojeniu jako takim sytuacji chłopcy Erdogana prowadzili do pierdla kogo trzeba...

Cytat:
Trudno mi zrozumieć że USA mający bazy na terenie Turcji...


Amerykanie nigdy się za bardzo w tureckie przepychanki nie wtrącały - od czasu wstąpienia Turcji do NATO takich przewrotów było już kilka i nic się bazom amerykańskim nie stało. Choć zgadzam się, że amerykanie musieli wiedzieć co się kroi, jest jednak jedno zastrzeżenie - Turcja bez Erdogana to dziś byłby chaos i wojna domowa, z Erdoganem sytuacje jest przynajmniej klarowna - nie wierzę więc żeby Amerykanie zaaprobowali taką wersję wydarzeń w której Turcja pogrąża się w chaosie - mimo wszystko Erdogan jest gwarantem stabilności...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3514
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:28, 06 Sie 2016    Temat postu:

Zapowiedziane spotkanie Putin- Erdogan......cóż każdy "orze jak może." Wpisuje się to w aktualną sytuację na bliskim wschodzie jak i relacje Turcja- UE. Nie bez znaczenia są plany współpracy gospodarczej Rosji z Turcją. A więc tematów do rozmów nie zabraknie. Najpilniejszym moim zdaniem jest wsparcie Turcji dla działań wojskowych Rosji w Syrii. Dziś widać że ISIS na terenie Syrii jest w defensywie. Trwa wyścig pomiędzy USA a Rosją kto zdobędzie jak więcej terenu i miejscowości. Czy będą to wojska rządowe wspierane przez Rosję , czy też różnego rodzaju rebelianci wspierani przez USA. To będzie decydować o tym kto będzie miał władzę w Syrii po zakończeniu wojny domowej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin