Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nieuchronny konflikt cywilizacji...?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3514
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:05, 31 Mar 2012    Temat postu:

Egoisto.... trochę przesadzasz sugerując chrześcijanom posypywanie głowy popiołem i worek pokutny. Jednocześnie zaś nie akcentujesz w sposób wyraźny czy obawiasz się , czy wierzysz w nieuchronny konflikt cywilizacyjny. Czy ekspansja islamu na Europę ( nie tylko) jest faktem czy czystą imaginacją?
Nawet nie zgadzając się ze wszystkimi tezami Huntingtona , czy nie do końca popierając punkt widzenia Oriany Fallaci jestem przekonany że takie zagrożenie dla Europy istnieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:35, 31 Mar 2012    Temat postu:

Ekorze...Konflikt jest motorem zmian i postępu...Wiec bez konfliktów dalej siedzielibyśmy w wilgotnej i ciemnej jaskini...
Konflikt między chrzescijaństwem a islamem jest nieunikniony gdyż:
-obie religie maja za cel misję- bo BOG im objawil jedynie obowiazujacą prawde
-obie walczą o rząd dusz nad światem
-obie za cel mają fundamentalistyczne szerzenie wiary.
-obie religie mają za sobą morze krwi i cierpienia
-obie oskarżają się o fundamentalizm ..ale to nie matka Teresa zdobywa nowych wyznawców lecz najbardziej radykalni bojownicy ( po stronie islamu Wahabici ,po stronie chrzescijaństwa amerykańscy fundamentaliści chrześcijańscy mówią o "oknie 10/40". Chodzi o afrykańskie i arabskie regiony między 10 i 40 stop­niem szerokości geograficznej, które należy zdobyć dla Chrystusa. Ich wiara, np. dosłowna interpretacja Biblii z historią stworzenia świata, która miała nastą­pić dokładnie 6013 lat temu, jest tak samo zwrócona w przeszłość, jak nadzieje ich muzułmańskich odpo­wiedników na ponowne ustanowienie kalifatu.
Wiec zdaj sobie sprawe ,ze toczy sie wojna zarówno propagandowa jak i tez ta cicha jak znaczenie terenu ..przez budowę światyń na terenach przeciwnika..I nie dajmy sie zwariowac ...w Europie islam stanowi margines marginesu..Spośród 700 mln Eu­ropejczyków 550 mln to chrześcijanie. We Francji i w Holandii udział muzułmanów w społeczeństwie przekroczył barierę pięciu procent. W Niemczech utrzymuje się na poziomie pięciu procent, w Szwaj­carii wynosi 4,3 proc., w Austrii - 4,2 proc. W Eu­ropie żyje obecnie trzy razy więcej agnostyków i ate­istów niż muzułmanów. Liczba wyznawców hinduizmu ,bramizmu ,judaizmu etc,et jest zblizona do liczby wyznawców islamu...Ale przeciez nikt nie mówi ,ze wyznawcy wykrzykujacy hari-Krishna,Krishna hari stanowia jakies zagrożenie...Tak samo jak wyznacy judaizmu czy wyznawcy czegokolwiek innego..ZWróc uwage ,ze fakt iz 700 mln mężczyzn nosi brody, nie czyni swiata bardziej muzułmańskim...Wiec odrzucmy sztuczki propagandy religijnej i właczmy myślenie..Bo wiara powinna byc PRYWATNĄ SPRAWĄ
kazdego człowieka , a nie polityką państwa....Podobno ,zyjemy w państwie prawa i nie jest to państwo wyznaniowe


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Sob 10:39, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3514
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:36, 31 Mar 2012    Temat postu:

Egoisto....zaprzeczasz w pewnym sformułowaniu sam sobie.Całkiem słusznie twierdzisz że wiara powinna być prywatną sprawą każdego człowieka , a nie państwa, zaś z drugiej strony tak lekko podchodzisz do problemu ekspansji islamu na Europę. Nie wiem czy muzułmanie w Europie to margines marginesu. Piszesz że we Francji populacja muzułmanów nie przekracza 5%. Ja spotkałem się z szacunkowymi danymi że we Francji muzułmanów jest ok.8 mln a to jest 7%. Dane są nie dokładne z uwagi na fakt że obywateli nie pyta się o przynależność religijną. Nie można porównywać aktywności i metod dążenia do celu chrześcijańskich fundamentalistów i islamskich ortodoksów. Dziś na terenie Tajlandii eksplodowały 3 bomby w regionach gdzie islamscy ekstremiści walczą o swoje prawa. O bombach podłozonych przez chrześcijanskich fundamentalistów dawno już nie słyszałem. Będąc przy Francji należy obiektywnie patrząc rozróżnić akywność poszczególnych grup muzułmanów. Ale jeden mianownik jest wspólny...nie chcą się asymilować. Nawet najbardziej liberalni w pewnym momencie poddają się presji tych dla których bycie muzułmaninem jest sprawą najważniejszą a islam nie może być traktowany jako sprawa prywatna. To podejście przenoszą na sferę życia obywatelskiego.Przecież znasz problem odmawiania modłów w Paryżu na chodnikach , dopiero władze w drodze administracyjnej muszą ten problem rozwiązywać. Ale propaganda o "prześladowaniu " idzie w świat.
Charakterystycznym jest że muzułmanin nie integruje się z otoczeniem indywidualnie , a chce to uczynić zbiorowo, oczywiście stawiając państwu warunki. Kolejna sprawa to prymat obowiązków religijnych nad obowiązkami wobec społeczeństwa . Biorąc pod uwagę dużą dzietność rodzin muzułmańskich można przewidywać że populacja ta będzie szybko wzrastać. Kiedyś Arafat powiedział że najbardziej grożną bronią palestyńczyków są macice ich kobiet. Taka jest prawda.
Dalekosiężnym skutkiem takich zmian demograficznych przy braku asymilacji będą zwiększające się roszczenia muzułmanów wobec państwa o przyznanie im praw o charakterze religijnym, w dalszej kolejności coraz to większe upowszechnianie ich i żądanie aby były one respektowanie nawet przez obywateli niezwiązanych z tym wyznaniem, a to już będzie godzić w wolność drugiego człowieka.
Uważam że społeczeństwa zachodnie same sobie taki los gotują.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 22:41, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:43, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Och..Ekor ...Przytocz coś gdzie zaprzeczam sam sobie
ale ad rem :
po pierwsze : Wyznawców innych religii jest mniej więcej tyle samo co wyznawców islamu ...
po drugie : Nie słyszałeś o bombach podłożonych przez katolików ..bo się tego nie nagłaśnia ..ale cyt ..W Armagh w Irlandii Północnej wybuchła bomba, która nie wyrządziła szkód materialnych ani nikogo nie raniła. Jednak samo podłożenie bomby zaniepokoiło policję i polityków, ponieważ protestancki Zakon Orański obchodził tego dnia swoje największe doroczne święto. to 13 lipca 2011
(..)Około 460 osób zginęło w wyniku starć pomiędzy dwiema społecznościami religijnymi w mieście Jos...starcia wybuchły w chrześcijańskiej dzielnicy Nasarawa. Chrześcijanie przegonili stamtąd muzułmanina Kadira Mohammeda, który chciał wrócić do swojego domu zniszczonego podczas podobnych zamieszek przed dwoma laty....
(...)Co najmniej cztery osoby zginęły w mieście Tafawa Balewa północnej Nigerii, gdy kłótnia podczas gry w bilard przerodziła się w konflikt między grupami religijnymi - poinformowały lokalne władze...Walki pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami rozpoczęły się, gdy grupa młodych chrześcijan grających w bilard wdała się w spór, który szybko przerodził się w gwałtowne starcia.... W 2010 roku w zamieszkach pomiędzy muzułmanami a chrześcijanami w pobliżu Jos zginęło około 1000 osób
(...). Na ulice wyległy wtedy grupy chrześcijańskich wyrostków, rzucając kamieniami w muzułmanów. W starciach uczestniczyła coraz większa liczba osób, w ruch poszły drągi i maczety, aż wreszcie gruchnęły strzały. Wtedy zaczęły się już regularne walki i krew popłynęła szerokim strumieniem....To doniesienie z Filipin...
Wiec dość gładko unikasz przyznania prawdy ,ze takie walki -często z winy chrzescijan toczą sie w Sudanie,Nigerii,Etiopii, Filipinach,Timorze wschodnim,Indonezji,Indiach ... ortodoksyjni Serbowie nie mogą się pogodzić z muzułmańskimi Bośniakami, podobnie Żydzi z palestyńskimi chrześcijanami i muzułmanami; w północnej Irlandii istnieje napięcie między katolikami i protestantami; tak samo jak w Sri Lance pomiędzy hinduskimi Tamilami ,buddystami i chrzescijanami...Dość głądko przemilczałeś wymordowanie przez milicję chrześcijańską 3500 palestyńskich muzułmanów ( przy milczącej aprobacie Izraela ) w obozach Sabra i Szatila...Wiec róznica między nie słyszec a nie chciec usłyszec..jest taka sama jak miedzy krzesłem a krzesłem elektrycznym. ..
Mówisz ze muzułamanie nie integrują się z narodem w którym żyją...A Polacy w USA, chińczycy , Portoricańczycy...??? Mówisz tak jakbyś nigdy nie słyszał o chińskich czy polskich dzielnicach...Wiec błagam Cie ...
albo mniej sloganów albo wiecej rzetelności ....
Co do macic kobiet...Czy ktoś nie pozwala rodzić dzieci we Francji Francuzkom, W RFN Niemkom...itd ??? Czy po prostu w pogoni za mamoną kobiety wybrały sobie inne cele ..??? A my nie mając jakiegokolwiek pomysłu jak tę sytacje odwrócić winnego znajdujemy sobie w islamie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3514
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:25, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Oczywiście nikt nie zabrania kobietom-europejkom rodzić więcej dzieci. Społeczeństwo konsumpcyjne ma to do siebie że jest "krótkowzroczne". Podkreślam że Europa sama sobie gotuje taki los jaki wieszczę. To są fakty, co do Irlandii pamiętam , dlatego użyłem poprzednio zwrotu ;" O bombach podłozonych przez chrześcijanskich fundamentalistów dawno już nie słyszałem". A co do Afryki , piszesz :"często z winy chrzescijan toczą sie w Sudanie,Nigerii,Etiopii, Filipinach,Timorze wschodnim,Indonezji,Indiach", mógłbyś dodać jeszcze Kenię ( wiadomości z wczoraj), a także to że prezydent północnego Sudanu el-Baszar ścigany jest międzynarodowym listem gończym za zbrodnie przeciw ludzkości. Dziwnym trafem tam gdzie coś się dzieje , gdzie jest konflikt lub jego zarzewie jawią się ekstremiści islamscy którzy na swój sposób próbują "załatwić sprawę". Cokolwiek byś Egoisto nie powiedział to muzułmanie nie mają pozytywnej karty w świecie. Coś w tym jest.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Nie 21:28, 01 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:08, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Hmmm....A nie zadziwia cie to ,ze podkresla sie fundamentalizm muzułmański...a tuszuje chrzescijański..??? Nie widzisz ,ze powodem konfliktu z islamem jest to ze kultura islamu rosnie w sile ..a kosumpcjonizm zachodni traci na wartosci ..?? Po upadkukomunizmu jeszcze ten dysonans się pogłębił, bo Zachód umocnił się w przekonaniu, że jego ideologia demokratycznego liberalizmu odniosła zwycięstwo w skali globalnej, nadaje się więc dla wszystkich. Zachód, a zwłaszcza Stany Zjednoczone, które zawsze miały poczucie posłannictwa, jest przekonany, że inne narody powinny przyjąć zachodnie wartości demokracji, wolnego rynku, ograniczonego rządu, praw człowieka, indywidualizmu i praworządności i oprzeć na nich swoje instytucje. W innych cywilizacjach mniejszość przyjmuje i propaguje te wartości, ale przeważające postawy są całkiem inne - od rozpowszechnionego sceptycyzmu po zaciekły opór. To, co dla Zachodu jest uniwersalistyczne, innym kojarzy się z imperializmem.Islam i Chiny mają bogate tradycje kulturowe, bardzo odmienne od kultury Zachodu i w ich własnym mniemaniu nieporównanie lepsze. Siła tych cywilizacji i ich pewność siebie w odniesieniu do Zachodu wciąż rosną, a konflikty między systemami wartości i interesami są coraz częstsze i ostrzejsze. Świat islamu nie ma państwa-ośrodka, dlatego stosunki z zachdem mają rózna intensywność i podległość Muzułmanie obawiają się potęgi zachodu, wobec której żywią negatywne uczucia, boją się zagrożenia, jakie niesie ich społeczeństwu i przekonaniom. Postrzegają kulturę Zachodu jako materialistyczną, skorumpowaną, dekadencką i niemoralną. W ich pojęciu jest ona także uwodzicielska, stąd coraz większy nacisk kładą na stawianie oporu jej wpływom na ich styl życia. W coraz większym stopniu muzułmanie krytykują Zachód nie tyle za wyznawanie ułomnej, błędnej religii, będącej pomimo to "religią Księgi", ale za niewyznawanie żadnej religii. W ich oczach zachodni sekularyzm, areligijność i biorąca się stąd amoralność są gorsze od zachodniego chrześcijaństwa, które je zrodziło. W okresie zimnej wojny Zachód piętnował swoich przeciwników jako "bezbożnych komunistów". W pozimnowojennym konflikcie cywilizacji to Zachód jest określony mianem "bezbożnego" ...
Nie widzisz tez przyczyn fundamentalizmu islamskiego w tym, ze na Bliski Wschód sprowadzono blisko 6 mln Zydów i osadzono ich w miejscu gdzie zyli Palestyńczycy w sposób ktory moze zadziwiac arogancją i nie liczeniem sie z realiami...Nie próbono integrowac obu narodów, nie próbowano niwelowac sprzeczności Od pierwszego dnia byl to terror z obu stron i cicha zgoda zachodu na jego stosowanie ...Ciekawi mnie co ty bys powiedział gdyby jutro w Szczecińskim,KOłobrzeskim, Gdańskim etc,etc wylądowało 2-3 mln Niemców, zabierających Ci ziemię i pozbawiajacych praw..Mało tego ...wysmiewających cie i twoje prawa do obrony...Zreszta wystarczy popatrzec jak traktuja nas Polaków w swojej propagandzie....
Zreszta w tej niby wojnie obie strony nie pozostaja sobie dłużne..
Z militarnego punktu widzenia jest to przeważnie wojna terrorystyczna przeciw terrorowi potęgi lotnictwa. Bojownicy muzułmańscy wykorzystują otwarty charakter społeczeństw Zachodu do podstawiania samochodów pułapek w upatrzonych miejscach. Zachodni eksperci militarni korzystają tez z terroru otwartego nieba nad obszarami islamu i zrzucają "inteligentne bomby" na określone cele. Islamiści knują spiski na życie prominentnych ludzi Zachodu, Stany Zjednoczone planują obalenie ekstremistycznych islamskich reżimów. W ciągu piętnastu lat, od 1980 do 1995 roku, jak podaje amerykański Departament Obrony, Stany Zjednoczone angażowały się w siedemnaście operacji militarnych na Bliskim Wschodzie, przy czym wszystkie były wymierzone przeciw muzułmanom. Podobnych operacji wojskowych nie prowadzono przeciw żadnej innej cywilizacji.
To według mnie zasadnicze podstawy tego konfliktu i obie strony
nie tylko ,ze rezygnują z terroru to wrecz go eskalują...Nie sądzisz ,ze
aktem bezczelnej arogancji jest publiczne mówienie ,ze dokona się agresji sie suwerenny kraj lub zbombarduje wyznaczone cele ..bo kraj tem smiał budowac cos co jest zgodne z prawem...ale nie podoba się Zachodowi ..a szczególnie Izraelowi i USA ???Zastanawiający jest fakt dlaczego jedynym krajem, który ma prawo decydować, kto może posiadać, a kto nie broń jądrową są Stany Zjednoczone. Dlaczego pod pretekstem zapobiegnięcia planom skonstruowania tej broni przez inne kraje USA ma prawo inwazji na nie I moze okazac sie takim samym klamstwem jak twierdzenie USA ,ze Irak Husaina miał broń masowej zaglady....Ponadto z punktu widzenia wielu krajów głównym zagrożeniem agresją są Stany Zjednoczone, czy Izrael, a posiadanie broni jądrowej skutecznie odsuwałoby groźbę ataku ze strony tych krajów. Nie sądzisz więc ze taka propaganda jest jawnym terroryzmem i usprawiedliwianiem bezprawia ?? Takim samym jak bezprawny atak komandosów Izraela a statki cywilne na wodach międzynarodowych !!!

PS Proponuję przeczytanie Samuela P. Huntingtona pt. "Zderzenie cywilizacji i nowy kształt ładu światowego" skąd zaczerpnąłem kilka cytatów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Pon 20:00, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3514
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:25, 18 Sty 2017    Temat postu:

Czy grozi Nam , naszej cywilizacji opartej na grecko-rzymskich podstawach swoisty Armagedon?
Tego nikt w sposób odpowiedzialny nie może orzec. Jest zagrożenie to fakt , ale jest jeszcze parę niewiadomych. Najważniejsza niewiadoma to skutki globalizacji obejmującej wszystkie sfery życia , globalizacji korzystającej z rozwijających się technik informatycznych. Jak przeżyje to populacja "grecko-rzymska" , a jak poradzi sobie z tym islam, bądź temu podobne ideologie ...trudno powiedzieć.
Czy tego zagrożenia nasi forumowicze nie widzą? Jestem przekonany że widzą i wiedzą . Ale nie jest to tematem codziennym. Toczyliśmy tu na forum dyskusje na podobne tematy począwszy od "obróbki tez Friedricha Nietzsche" po rozważania dotyczące pewnych teorii dotyczących ewolucji ożywionej materii. Nie jest to budujące patrząc w bardzo szerokim horyzoncie czasowym.
Ale na dziś bardziej ciekawym moim zdaniem byłoby postawienie określonych tez jak zawrócić , bądź zastopować szeroko pojętą islamizację kontynentów. Jak temu przeciwdziałać kiedy mleko się rozlało.?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Śro 18:26, 18 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin