POLITYKA 2o

Gość

W dużym skrócie: pewien Irańczyk dowiedział się, że pożyteczni idioci z angielskiego Stop Wojnie organizują spotkanie z George'em Galloway'em, tym samym lewakiem który przyjaźnił się z Saddamem Husejnem a do jego syna mordercy-psychopaty zwracał się per "your excellency". Dlatego ze swoim znajomym postanowili się tam udać.

Na samym początku spotkali dwie entuzjastki Stop Wojnie które zapytały ich "Och, idziemy na to samo spotkanie. Jesteście Palestyńczykami?" - oni odpowiedzieli: "Jesteśmy jak Palestyńczycy ale jesteśmy Irańczykami". Na co kobiety odrzekły "Och! My także popieramy Iran przeciwko Zachodowi". Wtedy jeden z nich odpowiedział "To dlaczego nie pojedziecie i nie zaczniecie żyć w Iranie i nie pozwolicie dwóm Irankom przyjechać na swoje miejsca, aby mogły korzystać z takich samych przywilejów z których Wy korzystacie na Zachodzie?" - a głupiutkim panienkom automatycznie zrzedła mina.

W trakcie samego spotkania Galloway narzekał na brutalność angielskiej policji w trakcie propalestyńskich protestów zorganizowanych w Londynie. Jeden z Irańczyków chciał zapytać Galloway'a o jego współpracę z Saddamem, ale ostatecznie krzyknął "Jak można mówić o brutalności policji w tym kraju, kiedy w tym samym czasie pracuje się dla reżimu którego policja bije, morduje i gwałci pokojowych demonstrantów?". Oczywiście Galloway natychmiast poprosił policję o usunięcie niewygodnych Irańczyków. Nalegał również aby zostali zatrzymani do momentu zakończenia spotkania w Izbie Gmin.

http://www.youtube.com/watch?v=G145NbP5pP4

Gość

jescze straszniejszy pomysł mieli islamscy radykałowie w UK..
...Grupa muzułmańskich ekstremistów w proteście przeciwko wojnie w Afganistanie chciałae zorganizować marsz naśladujący przywożenie do kraju trumien z zabitymi brytyjskimi żołnierzami. - Jestem przerażony tymi planami - oświadczył premier Gordon Brown
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Jakaś reklama, miałaby więcej wspólnego z tematem niż Twój post.
ps.
no właśnie. akurat się pojawiła jak na ironię.

Gość

Chory i kubeł...??

Gość

taaa... Na łeb zimnej wody.

Gość

MOŻE NIE O WODĘ CHODZI, A O kAWĘ? KUBEŁ ZIMNEJ KAWY?

Hipokryzja lewicowych kolaborantów

czyli

- Fałszywość, dwulicowość, obłuda -
- dążących do zmian polityczno-ustrojowych, społecznych ewentualnie gospodarczych, przeciwstawiających się tzw. tradycyjnemu porządkowi społecznemu (prawicy chyba tylko) -
- współpracujących z nieprzyjacielem, okupantem, wrogiem czy zaborcą.
(z prawicą lub innymi tworami plus-minus) .

Pomogło.

czyli o takich, którym każda droga o ile daje możliwość, ułudę, obłudę, że prowadzi do Rzymu, albo robi wrażenie skrótu - jest wystarczającym powodem do skorzystania z niej, jest dobra, świetna i wskazana i bez względu na wzgląd jedyna!

a mamy też własne podwórko, które czerpie z doświadczeń światowych! W dodatku określana jest u nas jako "prawica".