Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Kurdowie "zasługują" na niepodległóśc ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:06, 03 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Rumcajs napisał:
własnie dlatego,że jest tam ropa, nikt kurdom niepodległości nie da. nawet jeśli będą wspomagać w walce wojska Stanów Zjednoczonych.
poza tym zadna turecka partia nie podejmie realnych działań umniejszających wielkość swego państwa. a deklarować to można nawet skrywany homoseksualizm.

a nazwałem Cię JOnaszku chłopczykiem, bo przyjmujesz zbozne deklaracje za realne przyrzeczenie.

dobra, pewnikiem coś napiszesz żeby mieć ostatnie słowo, ale to już z kolei oleję


Cytat:
własnie dlatego,że jest tam ropa, nikt kurdom niepodległości nie da.


sami ją sobie POWOLI biorą !

są tacy co czekali na to prawie 2000 lat
inni 500 lat - np. Bułgarzy
a My 123 lata


rumcajsiku -cała twoja argumentacja przeszła od - obrażania Kurdów i próby wykazania , że takie państwo nie miałoby podstaw ekonomicznych -do argumentacji "geopolitycznej" - na poziomie'zbója" z Jicina. LOL
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:26, 03 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

No właśnie - w zasadzie już teraz mamy z niepodległym de facto kurdystanem. Trudno teraz powiedzieć co będzie dalej ale wieszczenie, że to nie jest dobry moment na, że tak powiem podniesienie kwestii Kurdystanu - jest błędem. Ja bym powiedział, że w zasadzie jest najlepszym od końca I WŚ. Konfiguracje przymierzy, układów i układzików na Bliskim Wschodzie zasadniczo się z lekka upłynniają i tak choć w chwili obecnej niepodległy Kurdystan staje w sposób oczywisty ością w gardle Turcji, a skoro Turcji to i Izraelowi, którem nie zależy na osłabianiu swojego jedynego sojusznika w tamtym rejonie, z tych samych powodów niebardzo zależy na tym i USA dodatkowo dochodzi kwestia niechęci do zaostrzania sytuacji w Iraku. To gdybyśmy zechcieli podążyć za następującą dynamiką rozwoju wypadków:
- Turcja nie dostaje się do EU, wybory wygrywają tam islamiści;
- Izrael podpisuje pokój z Syrią;
- konflikt USA - Iran się zaostrza;
- sytuacja w Iraku ulega dalszej destabilizacji.
musielibyśmy przyznać, że w takiej hipotetycznej acz wielce prawdopodobnej sytuacji istnienie niepodległego Kurdystanu (o prowinencji prozachodniej) będzie wysoce porządane (przez wszystkich za wyjątkiem Turcji, Iranu i Iraku ale oni wyżej opisanej sytuacji mieliby najmniej do powiedzenia.)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:57, 03 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Scenariusz jeden z mozliwych . Ale to uważam za czysto hipotetyczne. W tych kwestiach taka zmiana w podejsciu do sprawy narasta latami. Tutaj nie widać symptomów aby cokolwiek uległo zmianie. Odkryte teraz zasoby ropy w ich wielkości pobudzają nadzieje , wyolbrzymiają wyobraźnię polityków a i narodów.A to źle wróży.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:46, 03 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Nie widać symptomów?

Turcja raczej jest ewidentnie wodzona za nos przez UE przy czym dyrygenci w starej Europie jasno artykułują, że nie bardzo ją w swoim gronie widzą. Już dziś poparcie dla islamistów jest tam bardzo wysokie, na razie armia trzyma tam wszystko za mordę ale czy da radę jak EU pokaże Turcji ostatecznie wała i okaże się, że 90 lat wyrzekania się własnej kultury i strojenia w cudze ciuszki krótko mówiąc na chuja się zdało?

Rozmowy Syria - Izrael właśnie się toczą nomen omen w Ankarze, ptaszki ćwierkają, że Olmert tak mocno łaknie sukcesu po ostatnich korupcyjnych aferach (zresztą takie przewałki w jubileuszowym państwie, którego prawa do powstania nikt nie kwestionował są codziennością - ale Olmert ponoć mocno przegiął), że jest w stanie opylić nawet wzg. Golan z pokój.

Konflikt USA - Iran jest już teraz wystarczająco ostry a sądzę, że będzie jeszcze lepiej.

Irak bez komentarza - tym bardziej, że zaostrzający się konflikt z Iranem bezwzględnie będzie wpływał na destabilizację w płd. Iraku.

Jak to nie są symptomy to już nie wiem co nimi być może.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:51, 03 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

A co do ropy - to bezproblemową eksplatację jak się zdaje gwarantować może o wiele bardziej niepodległy, stabilny Kurdystan, niż rozlatujący się, wiecznie płonący Irak.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:04, 03 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Hmm .. Turcja. Własnie osłabienie roli armii na pewno wzmocni ten ruch islamistów. Czy to pomoże Kurdom? Wątpię.
Izrael ; według mnie układanie sie z jednym państwem nie rozwiąze problemu.
Już za czasów Arafata przywódcy niemal z "dzióbków sobie jadali". I co z tego zostało?
Ja nie widzę aby w ostatnich latach coś w rejonie bliskiego wschodu zmieniło się na lepsze.Nie ma jakościowej zmiany. Trudno więc oczekiwać że będzie klimat sprzyjający rokowaniom pokojowym.A jaką wartość mają zawierane układy na bliskim wschodzie , też wiemy.
Wzgórza Golan , tak Izrael może oddać. W kazdej chwili wskutek zachowania się organizacji palestyńskich z obcego terytorium , Izrael znowu może zaanektowć jakieś tereny , zaanektować aby potem oddawać nie swoje za nieszczere deklaracje. I tak to sie wszystko kołem toczy.Ale pozyjemy ..zobaczymy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:32, 03 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Hmmm... a mnie się wydaje, że gdyby islamiści tam doszli do władzy to nagle bardzo wielu podmiotom będzie zależało żeby pomóc biednym Kurdom, a jeszcze więcej takich podmiotów nagle zauważy, że problem kurdyjski istnieje. Islamska Turcja będzie musiała mieć przetrącony kręgosłup a kwestia kurdyjska jest najlepszą i najkrótszą drogą do celu.

Co do Izraela - ewentualny pokój z Syrią przyczyni sie niewątpliwie do weryfikacji stosunków tego państwa z Turcją obecnie Turcja "wisi nad Syrią". Gdyby ten "zwis" okazał się po zawarciu pokoju niepotrzebny a władzę objęliby tam islamiści mogłoby się okazaś, że kwestia integralności terytorialnej Turcji zwisa Izraelowi a co za tym idzie i USA.

Generalnie jakościową zmianą na Bliskim Wschodzie był rok 2003, to on otworzył pełne spektrum możliwości przed Kurdami - kamyczek został juz puszczony zobaczymy czy da radę wywołać lawinę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:06, 03 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

sziman napisał:
Hmmm... a mnie się wydaje, że gdyby islamiści tam doszli do władzy to nagle bardzo wielu podmiotom będzie zależało żeby pomóc biednym Kurdom, a jeszcze więcej takich podmiotów nagle zauważy, że problem kurdyjski istnieje. Islamska Turcja będzie musiała mieć przetrącony kręgosłup a kwestia kurdyjska jest najlepszą i najkrótszą drogą do celu.
....................................................................................
.

Nie jest to oczywiście wykluczone. Tylko , tylko to nie jest tak bezinteresowne. Obawiam się ze restrykcje wobec islamskiej Turcji mogą odnieść odwrotny skutek. Może to byc konsolidacja całej braci islamskiej. Jest to problem. Kluczem do rozwiązania problemu jest jedność w działaniu USA, Rosji, Anglii może i Francji i Niemiec. Tylko jednolity front może skutecznie wpływać na sytuację w tamtym regionie. A tak USA prowadzą swoje własne wojny , Rosja zachowuje ustalony stan posiadania , pilnujac swoich obrzeży , a i trzymając na smyczy Iran. Przeciw komu? Wiemy przeciw komu.Dopóki się wielcy nie zjednoczą , nie pokażą siły we wspólnym działaniu to tak będzie jak jest dziś. A my będziemy obserwować. Nic tam nie ugramy.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 23:09, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 21:47, 04 Cze 2008    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cytat:
Tylko , tylko to nie jest tak bezinteresowne.


Polityka i bezinteresowność - widział to świat ???????
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin