POLITYKA 2o

Gość

A gdzie jest ta śliskość?

Tyle ze ja w obu sprawach znajduje wiele wpólnego, mimo ze pozornie sa bardzo odległe od siebie.

Gość

Gość

Gość

Bujany bez urazy nas nie tylko trzeba czytać nas trzeba rozumieć niestety z tym jest trochę problem. Powtarzam raz jeszcze nie bronię Wolińskiej ani jej nie oskarżam, bronię tego czego zawsze broniłem historia dla historyków dla nas czas obecny i przyszły.
Pozdrawiam.

Gość

Wiesz co... Przyszlosc zawsze dla mnie byla i jest czyms bardzo waznym. Czasem moze nawet mam tendencje az do przesadnego wybiegania myslami do przodu, ale uwazam, ze myslenie o przyszlosci traci sens, przyszlosc staje sie nieprzyjemnie przewidywalna, w swietle pogardliwego odnoszenia sie do przeszlosci. Ocene innych sobie daruje, a co do Ciebie - nie wiem, czy dobrze rozumiem. Byc moze nie. Widze jednak wyraznie, ze przeszloscia to Ty jestes bardzo, wrecz chorobliwie zmeczony. W takim przypadku byloby wielkim pozytkiem dla spoleczenstwa i - wlasnie jego przyszlosci - zeby ludzie tak zmeczeni przeszloscia jak Ty po prostu juz zamilkli

Gość

stwierdzam,że ludzie nie potrafią mnie ze spokojem czytać w momentach, w których mówię rzeczy, które sa logicznie spójne a nie są do przyjęcia przez ich światopogląd

Gość

Bujany Lesie powiem tak, owszem masz rację historii zapominać nie należy należymy bowiem do istot myślących jednak historia nie może przysłaniać przyszłości, pamięć to jedno a zemsta to drugie bo jakże inaczej nazwać ukaranie babinki której tak do końca niczego nie udowodniono należy ona jednak do ostatnich już żyjących z tamtego okresu. Moje życie też wbrew pozorom bywało burzliwe jednak nie czuje urazu do nikogo z tamtego okresu to było to minęło to już odległa przeszłość ile w sobie można mieć chęci odwetu. Po przeczytaniu Twojej propozycji byłem tym wstrząśnięty tak wstrząśnięty ale powiedz czy ukaranie Wolińskiej wyeliminuje te praktyki w przyszłości? nie sądzę . Bujany może podam przykład o co mi chodzi ,weźmy taką scenkę, raz wleciał pies do kuchni i porwał mięsa ćwierć a wtedy kucharz głupi zarąbał go na śmierć, znasz to chyba, czy sądzisz że czyn kucharza podziała wychowawczy na innych kundki i nie zrobią podobnie? a gdyby kucharz uprzątnął mięso ze stołu? okazja czyni złodziejem pewne warunki polityczne sprawiają że w człowieku budzą się najgorsze instynkty, wiosek, wyeliminować w przyszłości możliwość dokonywania takich dramatów i w tym historia jest nam pomocna. Dzieje naszego narodu obfitowały w dramaty możemy zatem sięgać w daleką przeszłość piętnując co się komu podoba.

Życzę miłego dnia kolego jeśli można tak powiedzieć.

Gość

Łukasz ale kaczystów chcesz rozliczać, mimo że tez juz historia?

A może Wolińska była strzelcem pokładowym lub tylko z naziemnej obsługi samolotów? Ona przecież tylko wykonywała rozkazy. I nie ma winnego odpowiedzialność rozmyta no bo kto wydawał te rozkazy?

A może zwyczajnie niech sąd rozstrzygnie WINNA/NIE WINNA

Gość

Gość

Katoliku odpowiem po kolei na każdą kwestię przez Ciebie poruszoną otóż.

Kaczym został potępiony nie rozliczony i w cale to nie historia to dzień dzisiejszy oni gryzą nadal.
Nie Wolińska nie była strzelcem pokładowym ani z technicznej eskadry była po prostu prokuratorem a rozkazy wydawał jej ówczesny KK.
Tak być powinno ale jak słusznie zauważył Rumcajs ona już została osądzona czeka tylko na doręczenie sentencji zaufanie do królewskiej poczty żadne więc po odbiór musi pofatygować się osobiście i w tym cały jest ambarast.

Gość

zamykając temat Wolińskiej.
wykreowano z niej pewien symbol. jedyny zyjący symbol stalinizmu. jakże pasujący do stereotypów.
w ogóle naszym instytucjom sukces w skazaniu symbolu jakiegokolwiek jest potrzebny. potrzebny dla uzasadnienia swego istnienia. nie wyszło z Jaruzelskim Kiszczakiem, to może wyjdzie z Wolińską...

dobra, mogę być za. jesli Wolińska stanie przed naprawdę niezależnym sadem to daję jej tak 85% szans na całkowite uniewinnienie

Gość

Tz że kilka próśb o ekstradycje do Wolińskiej było wymyslonych?

JA nie znam sprawy ,nie jestem sędzią ,ani obrońcą ,ale są sądy i w sądzie wolińska bedzie miała obrońce i sprawa jest zbyt głośna by mogła być przez sąd sfuszerowana (osobiście myslę że jej nie puszczą )

A to sprawa nie o przeszłości Łukasz to sprawa przyszłości -by nigdy nie było woliniskich ,michników i innych oprawców którzy już siedzą -to nie jest żadna zemsta -bez tego procesu ja będę myslał tak jak napisałem we wcześniejszym poście.

Gość

Gość

Bujany Lesie sięgnąłem po dyskusję z Tobą widząc że ją przegram inaczej być nie mogło, ale w dalszym ciągu mam wątpliwość co tak naprawdę da osądzenie tej ….. no niech będzie zepsutej kobieciny? W Waszych wywodach przebija się jedno UKARAĆ pytam za co? za to ze była prokuratorem? nie sądzicie że to zbyt mało? mogę się domyślać że nie, ona była prokuratorem w niesłusznych czasach a porównanie Humera autentycznego oprawcę z Wolińską uważam za nadużycie. Rozliczenie przeszłości ukaranie winnych nawet po 60 latach da podstawy budowania świetlanej przyszłości frazesy Bujany frazesy. Bujany panuje pewna zasada najpierw trzeba zlikwidować przyczyny a później skutki osądzenie Wolińskiej tak naprawdę oprócz słodkiego odwetu nic nie da jeśli jak mówicie wpływ prokuratora może skutkować wyrokiem. Jeśli już rozliczamy przeszłość to sięgnijmy nieco wcześniej do okresu międzywojennego i rozliczmy słuszne dziś oddziały granatowej j policji. Tak Bujany kończę temat i z boku popatrzę na lincz który z takim upodobaniem chcecie sprawić na osobie Wolińskiej.