POLITYKA 2o

Gość

Mam wielką przyjemność jako pierwszy donieść, że Lepper został w końcu poczęstowany kopem w swoja buraczaną dupę.

Ciekawe co dalej, chyba nie będzie powtórki z rozrywki i wielkiego come backu? Po aferze korupcyjnej nie wydaje się to możliwe.

Gość

Kaczorowi Rydzyk wali się spod nóg. Moim zdaniem jest to krok w kierunku wcześniejszych wyborów.
Dzięki temu ojciec dyrektor nie zdąży namaścić swojego kolejnego ulubieńca i część tzw. moherowego elektoratu zagłosuje jednak na PiS.
Piszę to w kontekście taśm z tygodnika Wprost.

Gość

Czyli mimo wszytsko PiS spadnie na "cztery łapy" ?

Gość

Na pewno będzie miał mniejsze straty jeśli wybory odbędą się teraz na jesień niż gdyby czekali jeszcze 2 lata.
Przez dwa lata ojciec dyrektor namaściłby swojego nowego ulubieńca, natomiast słuchacze oswoiliby się z nakazem głosowania na niego.
Natomiast jeśli wybory odbędą się za 4 miesiące straty PiS-u będą znacznie mniejsze.
Aczkolwiek z rządem mogą się chyba pożegnać. Choć..... Jarek nieprawdopodobne łamańce potrafi wykonywać.

Gość

przyszła kryska na matyska

Gość

Tak gra va banque ale to może się udać. Można załozyć, że przejmą dużą część sierot po LPR a teraz i po Samoobronie. Poparcie utrzymują praktycznie na niezmienionym poziomie od wyborów - wahania rzędu 2-3%, do tego dochodzi podnoszące czerwono-różową łepetynę LiD, które zapewne odciągnie kilka procentów PO. To wszystko plus jak zwykle skuteczna kampania może dać im ponowny sukces wyborczy.

Gość

No i jak zauważył przedmówca: Jarek i jego "łamańce" mogą dać dodatkowe kilka % w wyborach

Gość

Nie będzie żadnych wyborów bowiem Kartofel wezmie na przeczekanie...
W tej chwili dokonał majstersztyku pt. aferę można przykryć jedynie większą aferą! Stawiam złoto przeciwko orzechom, że "sprawa" Leppera będzie się straaaaaaaaasznie ślimaczyła a w tym czasie "kupi" się iluś tam Samobronnych siedzących wygodnie przy korycie władzy...I już nikt nikogo nie nagra - stawka jest za wysoka! Zresztą co tu dużo gadać - raz, że Jaruś bardzo lubi "wadzę" a dwa, że PiSdzielce mają już tyle za uszami, że gdyby przegrali przedwczesne wybory wielu z nich poszłoby na "przymusowy" urlop na koszt państwa...
I muszę powiedzieć jedno - wg. mnie sprawa Leppera jest "dęta"! Kto jak kto, ale najbardziej znienawidzony przez media członek rządu - mając w niedawnej pamięci koszt afer w SLD - nie poszedłby na taki układ! Lepper to burak pierwszej wody, ale ma coś co nazywamy chłopskim rozumem - w przeciwieństwie do "pseudodoktorów" praw wszelakich...I czego by nie mówić, to ministerstwo rolnictwa było najlepiej działającym resortem w tej kupie głupoty i niekompetencji...

Gość

cudownie, az milo popatrzec jak te debile sami siebie wykanczaja, chociaz obawiam sie ze ta cala farsa i tak niczego nie zmieni. kaczynskiemu za bardzo zalezy na wladzy i chyba wcale az tak duzo zablakanych duch z samoobrony i lpr-u nie bedzie sie pchalo na pis. uwazam, ze znowu sprawa przycichnie, okaze sie, ze to byla nieszczesliwa pomylka, AL wroci do tej POZAL SIE BOZE koalicji i niestety wyborow nie bedzie, chociaz zawsze jest nadzieja. wreszcie jakies pozytywne wydarzenia :)

Gość

Okazało sie ze AL jest totalnie niereformowalny i dostał kopnika. Ciekaw jestem kto zastapi go na satowisku monistra rolnictwa, bo to że w Samoobronie będzie wzało i jesli Al nie odpusci jest pewne jak 2 x 2 = 4

A gdy będą wczesmniejsze wybory to co?
Kolaicja PO z SLD czu LiD? Czyli wróci stare?

Gość

Ech, to zbyt piękne, aby było prawdziwe!
Jedno co mi się podoba, to stwierdzenie Marcinkiewicza, że CBA udawadnia, po co zostało powołane.
Zgadza się, wszyscy to wiemy od początku: to policja Kaczyńskiego do walki z konkurencją polityczną! I tak miał Lepper szczęście, że nie wywlekli go z domu o 6-tej rano... Za mniejsze podejrzenia CBA robiło widowiskowe aresztowania... Mimo wszystko, Kaczyńscy liczą się z Samoobroną, skoro to nie nastąpiło.

Pozdrowienia, Jaga

Gość

Kaczyński przyjął konwencję pokerowej zagrywki.
Ostatnio coś się PiS-owi nie wiedzie. Do tego te afery ciagnące się za Samoobroną. Nie pasuje to do założeń IV RP. Według mnie Kaczyńskich zagrywka to;
1. Wyrzucenie Samoobrony z rządu i tym samym koalicji. W założeniu liczą na rozbicie Samoobrony. Zapewne Czarnecki przeciągnie częsć opozycjonistów wobec Lepera w pobliże PiS. Czas wakacji będzie temu sprzyjał.
2.Zbliżenie do ojca Rydzyka , tym samym elektoratu za nim stojacego. Wiąże się to ze zmarginalizowaniem LPR. W zamian za to wypowiedzi Rydzyka tyczące Prezydenta i jego małżonki będą marginalizowane i wyciszane.
3.A więc PiS zje przystawki, przez okres wakacyjny będą rózne zabiegi nad nowym układem politycznym. Jeżeli nie to przedterminowe wybory. Wybory do których PiS podejdzie jako "niepokalany". Będzie chciał Kaczyński to propagandowo wykorzystać.
Czyli zasada ; "Co cię nie zniszczy to cię wzmocni.
Kto wie czy kiedyś języczkiem u wagi nie będzie LiD. Zobaczymy.

Gość

Nawet gdyby Kaczyński nie wymyślił takiego scenariusza, to wszyscy komentatorzy sugerują mu go od chwili ogłoszenia dymisji Lepera...
Co by oznaczało, że ma szczęście w nieszczęściu.

Bo przecież mogło być i tak, że zbiegły się dwie sprawy - Ojca Rydzyka obrzucanie błotem pary prezydenckiej oraz stwierdzenie możliwej dużej afery korupcyjnej w Samoobronie. A jeżeli została stwierdzona, to niemożliwym jest już jej ukrycie, kiedyś by wyszła, więc trzeba było wyprzedzić.
Nie wyobrażam sobie także wyciszenia sprawy obrazy Pani Kaczyńskiej - po pierwsze, było wiele mniejszych spraw "obrazy majestatu", które kończyły się w sądzie, po drugie, świadczyło by to o dużej słabości PiSu.
Co nie oznacza, że PiS nie chciałby zamieść obu spraw pod dywan, gdyby mógł.

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Ja sie dziwie tem łaczniu tych dwu spraw.
Wystarczy przypomniec sobie że AL miła juz reprymende od premiera i że w mediach były wzmianki o nieprawidłowościach w kierowanych przez nich resortach.
S swawolił za bardzo i kiedys musiało sie to skoczyć.

Gość

Ja jednak uważam ze jest to wydarzenie pewnym elementem gry. Dzis premier mówi ze wystarczy mu tylko podejrzenie że Leper może cos mieć wspólnego z przestępstwem. Jakoś nie przeszkadzało premierowi bezpośrednie oskarżenie Lepera w seksaferze.
Nie sądzę też aby w tej chwili w interesie PiS zalezało na konflikcie z Rydzykiem. Rydzyk trzyma bowiem klucz do dosyć sporego elektoratu. Po drugie "wojna " z Rydzykiem to umocnienie Giertycha, umocnienie Jurka , a na tym Kaczyńskiemu jak najmniej zalezy.
Podkreślałem i podkreślam że czas jest wyjatkowo sprzyjający . Wakacje czas na zakulisowe rozmowy ze strony Samoobrony, nie trzeba podejmować wiązącej decyzji. Najpewniej Czarnecki będzie tym który przeciągnie w kierunku PiS lub "jego okolice" część posłów Samoobrony , a może kiedyś i elektoratu.

P.S. A kto zgadnie jak zachowa się PSL? ( trudne???)