POLITYKA 2o

Gość · Wysłany: Wto 22:47, 17 Mar 2009 Temat postu:

W51- Wiem, ze na początek trzeba to mieć i nie kwestionują tego, aczkolwiek pomijam w tym wątku bo to inna kwesia.

Ty pominełeś nie tylko to , napisałeś kilka cyfr i uważasz że to ksiegowość i rachunek ekonomiczny firmy i twierdzisz że nikt Ci nie wykazał błędu samozadwolenie godne Bląndynki ( nie obrażąjąc bląndynek )
Człowiek myśi całymi nocami , rozmawia , księgowi liczą robią symulacje a tu na forum jest genniusz ekonomi ,qrwa " jak się ze mna nie zgadzacie to jesteście ZŁODZIEJE "

Może rzeczywiście jesteś już za STARY i powinieneś iść na wcześniejszą emeryturę .

"Bładzić jest rzeczą ludzką ,ale trwać w błędzie głupotą " niejaki S

Gość · Wysłany: Wto 23:08, 17 Mar 2009 Temat postu:

W51
No to cze,u jeszcze nie robisz takie byznesa?
Przecia to takie proste

Dogadujesz sie z bankiem, lub/i wykładasz swoje oszczędności i masz "za nic" miesięcznie do wydania jakieś 18 tysia. Bez wstawania rano, bez szefa nad głową, tylko kasę liczysz i zastanawiasz sie czy nowe auto kupić w tym czy następnym miesiącu.

Gość · Wysłany: Wto 23:13, 17 Mar 2009 Temat postu:

Ahronie
Widziałem i doradzam .... weź się za ... 30 letnie mężatki, bo z ... argumentacją na forum u Ciebie ... bardzo kiepsko Mr. Green

A poza tym co Ty tutaj właściwie robisz o tej porze?
Zamiast myśleć o biznesie , kombinować, symulować , naradzać się itd itp jak to napisałeś, siedzisz przed kompem i tylko ... bzdety piszesz q... Cenzura

Gość · Wysłany: Wto 23:29, 17 Mar 2009 Temat postu:

W51- jesteś nieuwaznym obserwatorem , gdyz ja na przestrzeni wielu lat , jestem tylko wieczorem. pracuje 12 godzin dziennie , w niedzielę wpadam do firmy może tylko na 4godz , urlopu mam od 4 do 7 dni w roku , od dwudziestu lat nie przysługuje mi żadne zwolnienie lekarskie (jak choruje to zaczynam w piątek kończę w niedzielę wieczorem ). Jak zaczynałem wziołem kredyt na budowę przyłacza gazowego i włozyłem w biznes , pracowałem fizycznie w swojej firmie przez pierwsze lata spałem ok 6 godzin na dobe , czasami 4 godziny , od dzwigania miałem zdarte ramiona do krwi , do dziś ma zerwane nadgarstki .

I wqrwia mnie taki facet co całe życie nie oderwał tyłka od stołka , nie zarezykował swego domu i przyszłości swojej rodziny i twierdzi że jestem złodziejem.

Gość · Wysłany: Wto 23:57, 17 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 0:02, 18 Mar 2009 Temat postu:

W dodatku Ahron wcale nie jest wyjątkiem.... Historia jak z matrycy wielu polskich przedsiębiorców. I nie każdy potem otrzymuje dochód proporcjonalny do ilości etatów, na których pracuje, włożonej pracy i ryzyka.

Gość · Wysłany: Śro 0:08, 18 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 8:45, 18 Mar 2009 Temat postu:

To sobie popłacz! Heart

Ale tak jest.
Albo chcesz się dorobić i pracujesz, pracujesz, (powtórz to ze słowami kombinujesz, nie śpisz itp) A pieniązki albo są, ale częściej nie ma! I tym winę można zwalić na rynek., konkurencję, nie tylko na administrację i podatki, ale że są branże, zawody, nawet pisałem o większych ośrodkach adm.przem., które właśnie i głównie z tego żyją!
Prawda jest taka, że odpisywanie, jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz, ma mnie ostudzić, jest ekonomicznie uzasadnione dla tych "lepszych". Zawsze znajdzie się wesołek, co wyrwie jaśka, lub zabierze wyro, i już i kropka i koniec.
I wychodzę. Przyroda niemniej ciekawa, jak forum!

Gość · Wysłany: Śro 9:05, 18 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 9:06, 18 Mar 2009 Temat postu:

przy tym rachunku ekonomicznym drogi w51 nie uwzględniłeś jeszcze kilku rzeczy
napisałeś o amortyzacji, ale aby amortyzować trzeba mieć z czego, tzn nabyc dane środki trwałe, a przy wynajmie tej cudownie taniej hali trzeba ją dostosować do potrzeb. dodatkowo wychodzi mi na to,że opłacani pracownicy zarabiali by tak mało,że po roku każdy z nich po przeliczeniu Twoim sposobem, założyłby własny warsztat.
do tego, aby warsztat miał funkcjonowac to ktoś musiałby o nim wiedzieć...
tak. po drugiej stronie rzeki trawa wydaje się być bardziej zielona.

i to właśnie chciałem udowdonić, a nie zmieniac całkowicie Twojego toku rozumowania. diablik bowiem tkwi w szczegółach[/code]

Gość · Wysłany: Śro 15:51, 18 Mar 2009 Temat postu:

Cierpliwie Ci wyjaśniam Mr. Green

Dyskusja odbywała się na przykładzie ... hali dzierżawionej to po pierwsze
Po drugie,
do oszacowania przypadku przyjałem po po poprawce,wartość środków trwałych w wysokości 1,5 mln PLN co jest kwotą znacznie, znacznie .... zawyżoną
a po trzecie
czy możesz mi podać wartość budowy 1m2 nowej hali jednokondygnacyjnej o konstrukcji szkieletowej z zapleczem biurowo magazynowym, wyposażonej we wszystkie instalacje wg średnich cen na IV kw.08 w woj. śląskim bo o tym mówimy ?

Piszesz ..... dodatkowo wychodzi mi na to,że opłacani pracownicy zarabiali by tak mało,że po roku każdy z nich po przeliczeniu Twoim sposobem, założyłby własny warsztat.
do tego, aby warsztat miał funkcjonowac to ktoś musiałby o nim wiedzieć...

Płace pracowników wzięły się z przykładu ... Egoisty, który biadał, że musi przy stawce 3000 dopłacić każdemu .... 600 zł

Ja nie byłem aż taki skąpy i założyłem 3500 na łebka, czyli o 10 % więcej niż wynosi średnia krajowa Mr. Green

Gdzieś w podtekście jest coś o kosztach reklamy.

Weż se z ... kawy, Razz

bo policzyłem, że wychodzi jej 25 kg i ze środków czystośći bo jako równoważnik 100 kg Persila co było z mojej strony ... lekką przesadą Mr. Green

Gość · Wysłany: Śro 16:30, 18 Mar 2009 Temat postu:

kolego, jest coś takiego jak inwestycja w obcych środkach trwałych- pojęcie znajdziesz w wikipedii lub encyklopedii ekonomicznej. występuje ono w przypadku konieczności dostosowania wynajmowanych pomieszczeń biurowych do specyfiki działalności, które wykracza poza zwykły remont. toto amortyzuje się przez 10 lat (choć są pewne wyjątki- ale wymienienie tychże nie wchodzi akurat w grę).

a reklama to nie kawa czy persil, ale kolego ogłoszenie w prasie czy lokalnym radio

Gość · Wysłany: Śro 17:29, 18 Mar 2009 Temat postu:

Panie Kolego Rumcajs Mr. Green

Po pierwsze ...sprostowanie

Z ... przepracowania Mr. Green

popełniłem błąd w poprzednim poście prayer

za który przepraszam, albowiem przyjąłem pierwotnie koszt pracownika który, podał Egoista przy wynagrodzeniu brutto 3000 jako koszt pracodawcy 3600
Ja to zaokrągliłem dla łatwiejszego liczenia do 3500/ łebka
Te żałowanie owych 600 stów tak mnie Cenzura

, ze postanowiłem zrobić symulację kosztów.

Nie musisz mnie odsyłać do Wikipedii/ która zresztą wg Ciebie ... jest niewiarygodna Mr. Green

/ aby przekonać się, że się znów ... podłożyłeś Razz

bo ja jako .... profan ekonomiczny Mr. Green

przyjąłem na amortyzację tylko lat 5 wobec Twoich ... 10.
Czyli koszty chyba ... maleją a zysk kapitalisty chyba w tym przypadku jeszcze znacznie wzrasta.
Co nie?

Co zaś do reklamy w radiu lokalnym to ... powtarzam ....Weż se z kawy, Persila albo z tej różnicy w amortyzacji in plus, którą cuuuuuuuuudownie...znalazłeś Razz

Chyba wystarczy?
Co nie?