Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pomoc a-socjalna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator Forum
Admin


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:23, 15 Lut 2006    Temat postu:

jakim prawem zdrowa osoba pozostająca bez pracy ma za darmo dostawać kasę ??
Dobrze powiedziane
Podpisuję się pod tym co napisał Awacs i chińczyk... Tylko co z tego...
(i tutaj post Awacsa)
Stale ten sam, powtarzający się motyw widzę u ludzi z łbem ekonomicznym - całkowita nieumiejętność komunikacji z tłumem.
Na nic wasze szkoły, bo nie potraficie gadać językiem prostym, a to
proste buraczyska przecież ostatecznie decydują kto ma większe szanse zostać ministrem gospodarki, finansów, itd. Nie potraficie się sprzedać. Powiedz mi Awacs co to za środowiskowy slang - "green field"?
Jaki procent forumowiczów to rozumie?
A do Welesa pytanie Wiele krajów Europejskich więcej wydaje na ochronę zwierząt domowych jak my na socjal...
Albo nie doprecyzowałeś, albo właśnie przeczytałem największy kłamliwy kretynizm Twojego autorstwa (to miał być żart, FAKT, czy co niby? - poproszę o te liczby). Widzisz Awacs - komunikacji z tłumem trzeba się uczyć od takich właśnie ludzi jak Weles (z całym szacunkiem) Janiob, Ahron (tu juz mniej szacunku) - TO SĄ prawdziwi geniusze przekazu w tym wątku - nie Smith, nie Malthus, nie Fukuyama - ale Lepper, Janiob, Ahron. I to ich zawsze będzie na wierzchu. Tutaj LOGIKA nie ma nic rzeczy. Bo w Polsce - jak w mrocznym śnie - działają inne prawa fizyki - człowiek od samego machania rękami potrafi fruwać niczym ptak, a co dopiero miałyby obowiązywać jakieś prawa ekonomii. Lubię na to forum sobie zaglądać m in. WŁAŚNIE z tego powodu - żeby oderwać się od rzeczywistości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahron
Gość





PostWysłany: Śro 21:40, 15 Lut 2006    Temat postu:

Młodziacy pozbawili by ludzi nie tylko zasiłku dla bezrobotnych ,ale i emerytur ,wprowadzili by etanazje by sie pozbyć zbednego balastu.

Nie sadzę Weles że ich przekonamy ,oni wiedzą lepiej,widzą czubek własnego nosa,kendo pisze androny takie że nawet balcerowicz nie ośmieliłby sie publicznie powiedzieć.Czasami myslę że takie poglądy ma się jedząc to co sprzedają w hipermarkecie,albo w macdonaldzie.
Cholera wie co to całka sinus,a nie wie że jest dmuchany aż mu oczy wychodzą z czaszki-tego nie rozumiem.

Nie ,to jest prowokacja,oni nie mogą być tak ograniczeni-podpuszczają nas,a jeżeli nie to życie ich wyprostuje-to przynajmniej maja pewne jak w banku.

Pozdrawiam znikam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 23:07, 15 Lut 2006    Temat postu:

Co racja bujany to racja, ale jak ja mam się nauczyć komunikacji z tłumem kiedy ja tłumu unikam, bo nie lubię ??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:20, 16 Lut 2006    Temat postu:

Ahron czy ty czasem nie przesadzasz ?? Co ty imputujesz??
Utożsamiasz liberalzm z eutanazją?? Mam dość tych nadużyć!!

W operacji obniżenia stopy redystrybucji środków chodzi o to żeby pieniążki nie trafiały do ludzi za darmo. Emeryt wypracował sobie środki przez lata, nikt nie mówi o tym żeby mu je zabierać. Natomiast wszelkiej maści darmozjady, byki ustawiające sie w kolejkach po zasiłek, czy po inną formę pomocy społecznej, zgoda że marną ale w swej masie pokaźną - nie miały takiej możliwości.
Jest to nie tylko niemoralne ale i ekonomicznie bezsensu. Każda złotówka zasiłku, renty czy bóg wie czego jeszcze pochodzi z podaktów zebranych podatnikom w sposób pośredni jak i bezpośredni. Więc jeśli państwo zabiera Ci złotkówę żeby dać ją komuś innemu, to po pierwsze to jest kradzieź, po drugie głupota.
Głupota ponieważ ten biedny czekający na tą złotówkę niedostanie całej złotówki tylko pół. Reszta pójdzie na obsługę wymienionej operacji.
Załóżmy że nie ma tej operacji i państwo nie zabiera złotówki. Tym samym Ty ją wydajesz na własne potrzeby kupując np buty a facet prowadzący sklep z butami kupi u Ciebie np drut. Efektem takiego systemu jest szybszy obieg pieniądza w gospodarce bez udziału urzędników. Ludzie płacą mniejsze podatki zatem dysponują większymi zasobami pieniędzy. Ludzie nie lubią pieniędzy, ludzie lubią kupować zaś potrzeby nigdy się nie kończą. Szybki obieg pieniądza w gospodarce nakręca koniunkturę jest więcej miejsc pracy, bo ludzie więcej kupują i wydają, a dzięki niskim podatkom i kosztom pracy wzrasta zainteresowanie ze strony inwestorów. Gdyby do tego usprawnić działalność wymiaru sprawiedliwości, uprościć wszystkie procedury administracyjne i wprowadzić stabilizację w prawie podatkowym, gospodarczym to mielibyśmy boom.
Tak to działa

System opieki społecznej w Polsce to fikcja. Droga fikcja. Z jednej strony pracodawcy i pracownicy placą ogromne składki na ZUS z drugiej strony wyciągają je w postaci lewych zasiłków chorobowych. Tak żyje cała Polska. To samo się tyczy z zasiłkami dla bezrobotnych. Ludzie płacą podatki jedne z najwyższych na świecie a jednocześnie pracują na czarno i pobierają zasiłek.
Jak skończy się zasiłek, pracodawca zatrudnia i ta operacja sie tak cyklicznie powtarza. Dzięki temu urzędnicy mają pracę. Jeden urzędnik = 8 bezrobotnych. W Polsce od 89 roku zatrudnienie urzędników wzrosło o jakieś 400 tysięcy. Pomnożyć to razy 8 wychodzi ładna liczba 3 200 000 bezrobotnych Very Happy
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:44, 16 Lut 2006    Temat postu:

Awacs, odniosę sie tylko do jednej kwestii , cyt."Natomiast wszelkiej maści darmozjady........".Takie stawianie sprawy deformuje trochę rozumienie problemu.Natura ludzka jest taka że lepiej brać niż cos z siebie dać.Dlatego też nie dziwię się że jest ogólna taka skłonność. Nieliczne jednostki kierując się sobie tylko znanym motywem, poszukują , starają się kreować swoją rzeczywistość , płacąc niejednokrotnie dużą cenę. Ale społeczeństwo w swojej masie jest bezwolne, zwłaszcza jeżeli przez pokolenia ukształtowany został pewien model społeczny. Do czego zmierzam , to że są tacy , a nie inni, wynika z tego że "sternicy nawy " nie potrafią zorganizować to społeczeństwo, a taki jest ich "psi" obowiązek. Zbyt szybko uznano że pełna wolność wszystko rozwiąże, nie uwzględniono że w krajach na których wzorujemy się rolę państwa często przejmują np. samorządy lokalne. To tyle co tej kwestii.
Nikogo nie usprawiedliwiam, a szczegolnie władzy. Wiemy zapewne też że i pewne koszty są nieuniknione. W tej kwestii reszta to szczegóły techniczne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:40, 16 Lut 2006    Temat postu:

Awacs...

Piszesz...Weles a powiedz mi jakim prawem zdrowa osoba pozostająca bez pracy ma za darmo dostawać kasę ?? ...

Teraz trzeba rozważyć...pozostająca bez pracy...
1. Jeśli z własnej woli... Nie ma dyskusji, to oczywiste nie ma prawa.
2. Jeśli w wyniku zapowiadanych i planowych rewolucji skutkujących bezrobociem(na które wyraziła zgodę i określiła swoje warunki zaakceptowane przez rewolucjonistów, a to już fakt)... To też oczywiste. Dodajmy jeszcze uczciwie, że te dodatki dla legalnych zdrowych to określony okres czasu...
3. Oczywiście wykluczam z rozważań symulantów i podobne marginalne przypadki.

Więc Awacs... w czym problem? Think Chyba nie można zmieniać umów (osoby tej np. zgody na rewolucje a potem ją wydymać w przypadku p.2?)

Awacs. Dalej piszesz same mądre rzeczy... (tu wyjątkowo bez ironi - też mi się zdarza Mr. Green ). W niemczech np. stopa podatkowa (chyba) na poz. od 14% (mogę się mylić). I teraz załączmy tzw. logikę, do której tak chętnie się odwołujemy... RP ma olbrzymie długi (pomińmy winy) a obsługa+rata to kwota na pewno przekraczająca dziurę budżetową (i zakładam... nawet powyżej 15% doch. budżetu RP) . Nawet gdyby RP miała niemiecką gospodarkę to... dołóżcie do jej obciążeń tego garba. A długi o których tak leciutko mówimy... to zapłacimy MY... z własnych kieszonek. Przyznacie, że to nie jakieś wirytualne pieniądze? Na mój gust mamy zapewnione dorodne podatki(o ile chcemy wyjść z zapaści) na wiele lat... co nawet niezależnie od poglądów politycznych jest jakby wspólnym mianownikiem Mr. Green . No i teraz Awacs problemem jest wkomponować w ten stan.... uwarunkowania poprzedniego akapitu. p. 2 i niewątpliwie logiczne wywody, które przedstawiłeś. Nie zazdroszczę mędrcom którzy się z tym gryzą Mr. Green

Więc Awacs... na Twoje końcowe już pytanie... Więc jeśli nie prawem ekonomicznym to jakim prawem ??. Awacs... To nie było Prawo nie-ekonomicze bo była umowa ważny element w ekonomii? Pewnie że można udać że jej nie było... ale to oszustwo..., tym bardziej że umowa zapisana. Kto więc nawalił w tym wypadku? Rewolucjonista czy wyrażający zgodę? Think .

Do dalszych postów( w tym Bujanego odniosę się późnie...)...

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 13:20, 16 Lut 2006    Temat postu:

Drugi raz mi skasowało...Oszaleję!

Moje widzenie rzeczywistosci i miejsca czlowieka w społeczeństwie oraz jego obowiazków na rzecz siebie, rodziny i tegoż społeczeństwa jest zgodne z tym przedstawionym przez Chińczyka. Ciekawe, jaki bedziesz, Chińczyku, z drugiego końca, chociaż, dla takich jak MY koniec jawi sie zawsze jako funkcja zbliżajaca się asymptotycznie do..., ale nigdy nie osiagająca go, zawsze pozostawiajaca margines na własną aktywność i kreatywność.

Ahron, wydaje mi się, ze generalnie wiecznie zawężąsz sobie i nam widzenie problemów do własnego podwórka. Lubię Cię czytac, tak jak i Niezależnego, bo przedstawiacie jakis wycinek konkretnej rzeczywistości, ale zarzucam, że nie starasz się rozejrzeć szerzej.

Problemem naszego przedsiębiorstwa jest zbyt mocny złoty /kurs waluty, w ktorej operuję, na poziomie 1998 roku/, zbyt wysoki koszt pracy, co przekładam na zbyt wysokie obciażenia płacy, brak rąk do pracy.
Czy to ma być powodem, dla którego mam twierdzic, że najkorzystniejsza dla naszej gospodarki ma być jak najsłabsza złotówka?
Czy mam negować również prawdzie, że nierentowne przedsiebiorstwa winny upaść i nie obciążać gospodarki, nawet jeżeli ta prawda jest okrutna i któregos dnia uderzy i mnie? Podpisuję się w tej materii pod wszystkimi wypowiedziami Kendo.

Tak samo sprawa zatrudnienia. Nie moge uruchomic od lat drugiej zmiany, słyszę z wielu stron, że jest tak samo. Relacje między płacą minimalną a zasiłkiem dla bezrobotnych, plus pomoc socjalna, nawet niewielka, plus szara strefa i nawet dorywcza praca na czarno powoduje, ze znacznej masie ludzi nie opłaca się podejmowac wysiłku zatrudnienia, wolą zminimalizować swoje potrzeby.
W branży Ahrona moze być akurat inaczej, co jest przyczynkiem do rozważania sposobu prebranżawiania całych grup ludnosci. Powinien to regulować sam wolny rynek, ale mamy do czynienia ze spuścizną, z okresem przemian który nieoczekiwanie uwolnił cale masy czynnych zawodowo osób. A w okresie po transformacji Urzędy Pracy dalej marnotrawily ogromne środki państwowe na bezsensowne przygotowania w zawodach, w ktorych nie można zaktualnie znależć zatrudnienia, mimo pelnej tego świadomości, aby tylko wykonać plan, i wpuscic troche pieniedzy do rejonu. Taka inna pomoc socjalna.

Sprawa managerów - ujęłabym to raczej generalnie, trudnosci ze znalezieniem inteligentnych, fachowych i odpowiedzialnych pracowników.
Jaki odsetek ludzi o takich predyspozycjach znajduje się wogóle w naszej populacji? Odbija sie to chyba także w preferencjach wyborczych.

Osobiście, szefa produkcji, gotowego żyć poza miejscem zamieszkania, fachowego i odpowiedzialnego, szukałam po kilku województwach, a na osoby do kontroli jakosci, wyspecjalizowane, odpowiedzialne i gotowe żyć w podrózy, urządzam ciągłą łapankę.
Cenię każdego odpowiedzialnego i fachowego pracownika, bo drugiego takiego znależć trudno, a koszt selekcji i wykształcenia jest olbrzymi.
Ale to wszystko już sie zmienia. Nastepne pokolenie jest już znacznie bardziej mobilne, i chętniejsze do zmiany profilu zawodowego. Przykładowo, studia nie decydują już o kształcie całego ich zycia.

Weles, wydaje mi sie, że Twoje bliskie widzenie problemów socjalnych otaczajacego Cie środowiska też ma duzy wpływ na Twoje poglady.
Ale co do patriotyzmu - akurat zgadzam się. Wszystkie rządy po kolei były zbyt spolegliwe, zbyt zachłyśnięte wizją Zachodu, i możliwosci znalezienia się na wielki salonach swiata, aby własciwie bronic naszych interesów. To nie jest wstyd, wszyscy tak robią. Własny interes najpierw, a innych - tak minimalnie jak kompromis tego wymaga. Mam poczucie, że moje prywatne, zupełnie inne spojrzenie na problemy relacji ludzkich, nie powinno mi zasłaniać orientacji, że w skali całej gospodarki tylko to jest słuszne. Ale znów musimy mieć swiadomość obciążęń z okresu PRL - co zachodnie, to lepsze!

Również, nie powinnismy porównywac naszej pomocy socjalnej z tą swiaczoną na Zachodzie, a z naszmi realiami, mozliwosciami.
Podobnie, nie wychodzilabym z relacjami zarobków na wsi i w miescie. Ten temat można rozwijac, ale generalnie, na wsi mozna przezyć za to, za co nie da sie juz w mieście.

Wydaje mi się, że, pomijajac wiele z powyższych postów, z którymi w całosci lub w części mogłabym się zgodzić, najlepiej sprawę pomocy socjalnej ujął Panesz, wyodrębniając te trzy grupy, z których tylko jednej pomoc rzeczywiście należy się.

I druga uwaga, Ekora,ktory nie po raz pierwszy odnosi sie do roli samorządów w całym procesie pomocy socjalnej, i, jak ja to widzę, nie tylko tam ta rola powinna byc zwiekszona.

Nikt nie oczekuje, ze jakikolwiek proces, w aktualnej naszej sytuacji gospodarczej, nastąpi natychmiast i da natychmiastowe rezultaty.
Ale konieczna jest przede wszystkim WIZJA, cel i kierunek, do którego nalezy dążyc, aby się nie cofać. Najmniejsze kroczki, ale właściwe. Inaczej następuje, w naszej trudnej sytuacji, gdzie nie nadążamy zatykać dziur, którymi leje sie woda, zapętlenie.

Natomiast BL słusznie poruszył sprawę uświadomienia społeczeństwa, mówienia prostym, zrozumiałym, przekonywujacym językiem. Bo politycy zrobia tylko to, na co im mniej lub bardziej świadome społeczeństwo pozwoli.

Mam nadzieję, ze mieliście cierpliwość to przeczytać.
Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 14:26, 16 Lut 2006    Temat postu:

Silny złoty wzmacnia ostatnio naszych eksporterów i powoduje zmniejszenie zadłużenia i bezrobocia. Takie są fakty, szkoda że dla naszego rządu nie jasne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chińczyk
Gość





PostWysłany: Czw 14:53, 16 Lut 2006    Temat postu:

Ja rozumiem(mniej więcej) wszystkie kwestie związane z błędami prywatyzacji, kursów walutowych, zadłużeń, ceł itd.......Ale nie jest to przedmiotem tej konkretnej rozmowy.Ja chciałem się odnieść konkretnie do polityki socjalnej naszego państwa od okresu transformacji ..... i z całą mocą stwierdzam, że jest zła!!!! Mineło 17lat , wiek produkcyjny osiągneło już następne pokolenia ale świadomość tkwi w latach 80 tych.Dlaczego? Ok "zabór" radziecki zrobił swoje ale polityka rządów tylko utwierdza, a wręcz pogłębia ten stan.To że ludzie w wieku 40-50 lat uważają, że to państwo powinno im wszystko zapewnić i wyrównywać nierówności to rozumiem.Ale jak ludzie którzy mają 20-30 lat uważają tak samo to jest to przerażające!!!(tak samo jak wyprzedawanie polskiego majatku) Państwo nie uczy zasad funkcjonowania w nowej rzeczywistości.Rozbuchaną polityką socjalną i absurdalnymi obciążeniami fiskalno-zusowymi tworzy następne pokolenia leni,nierobów, kombinatorów, złodzieji i niewolników.Skoro z socjalu można wyciągnąć ok 1000 zł na rodzinę, do tego jakoś tam zarobić drugi tysiąc na czarno to jaki jest sens te same pieniądze zarabiać w normalny sposób?Nie chodzi powtarzam o emerytów i rencistów, bo im się należy jak najbardziej.Ciężko to sobie wypracowali i nie ma do tego dwóch zdań!Chodzi mi o to jak państwo kształtuje następne pokolenia!A mam do czynienia z młodymi ludźmi i wiem jak to wyglada z ich poziomu.Ci co na prawdę chcą to stąd wyjeżdżają....państwo ich do tego zmusza.I to bardzo skutecznie.To jest właśnie kształtowanie postaw patriotycznych.Z punktu widzenia młodego człowiek wchodzącego w dorosłość kwestie rozliczania przeszłości tej sprzed 200 lat są tak samo istotne jak te sprzed 2 lat.Ci ludzie patrzą w przyszłość, a nie w przeszłość.Niie chcą się ogladać na innych chcą coś zrobić sami.Coś osiągną, do czegoś dojść...coś budować....Jeśli jednak widzą co w naszym kraju jest najważniejsze (rozliczanie,religia,lustracje,socjal,przepychanki ideoligiczne,administracja, żądza władzy, górnicy,rolincy itd) to albo popadają w marazm i postawy roszczeniowe lub spieprzają stąd jak najdalej z czasem brzydząc się Ojczyzną.....Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 15:57, 16 Lut 2006    Temat postu:

Bujany... Mr. Green

Wpierw odpowiem na pytanie zawarte w...Wiele krajów Europejskich więcej wydaje na ochronę zwierząt domowych jak my na socjal... Albo nie doprecyzowałeś, albo właśnie przeczytałem największy kłamliwy kretynizm Twojego autorstwa (to miał być żart, FAKT, czy co niby? - poproszę o te liczby). .

Very Happy Nie to że mnie przyłapałeś (moja wiedza tak daleko nie sięga...) ale użyłem tego jako obrazu (troszkę koloryzując i złośliwie) który miał trochę zreflektować dyskutantów ad. podobno szalejącego socjalu u nas... A tak nawiasem Bujany, czuję że i tak przypadkiem chlapnąłem prawdę... Mr. Green 13 mld zł-6mld(koszty własne)= 7mld zł ... to ok 2mld Euro i pokombinować ze stopą bezrobocia... jak znalazł Mr. Green

Chodzi też o to, że np bezrobocie 5-7% do naszego 20% nie generuje socjalu wprost proporcjanalnie z uwagi na:

1. wszędzie "czarny rynek",
2. działalność charytatywną
3. lokalne źródła pomocy(np. inicjatywy władz lokalnych).

Wszystko to oczywiście inaczej działa przy 20% i 7% bezrobocia... i ma to dość wąskie możliwości co oczywiste, bo środki pochodzą raz z 100-20% i odpowiednio 100-7% gdzie w tych korzystniejszych warunkach owa nadwyżka (część wygospodarowana) jest też ograniczona ale znacznie większa.

W sumie Bujany reszta Twojego postu na Twoim poziomie... czyli krwiście, dosadnie i z polotem. Zgadzam się z nią tym bardziej, że doceniłeś naszą tu Twóczość... Mr. Green Zapraszam do klubu... kwalifikacje masz Very Happy 2 man down

--------------------------------------------------------------------------------

Moim zdaniem to tu można zrobić takie rzeczy (tu... tzn. z tym przereklamowanym i rozdmuchanym socjalem..., nie czarujmy się. Choć oczywiste Jaga ma rację mówiąc o naszych możliwościach):

1. Doszczelnić system...
2. Utrzymać kwotowo a nie zwiększać...(spadające bezrobocie powinno to poprawić). Socjal nie powinien konsumować wzrostu gospodarczego z uwagi na inne obciążenia.
3. Faktycznie potrzebna jest wizja na... po kryzysie (bo kryzysem jest na pewno 20% i więcej- zależnie od regionu bezrobocie)
4. W związku z p. 3. potrzebna jest większa swoboda-samodzielność władz lokalnych także i większy udział w dochodach Państwa o czym słusznie napomykał Ekor. Także większa swoboda w polityce gospodarczej, w inwestycjach, w decyzjach dziś centralnych. To na naszym rynku winien się odbywać wolny rynek a granicę RP raczej pilnowałbym mocniej i podporządkował ją partykularnym interesom RP. Ja cały czas o gospodarce.

Zapewne jest jeszcze wiele spraw, które można by wymienić. Ale jednego się nie da i nie można przeskoczyć... dotychczas zawartych umów. Są ciężarem ale stroną która zawaliła są niestety nasze Rządy. A my tą pigułę musimy połknąć.

Awacs... Mr. Green

Rozczytałem się w twoich opisach o kręceniu się złotówki i trudno mi się tam czepiać..., na co przyznam miałbym ochotę. Twoje dywagacje są przekonywujące ale pod warunkiem jednak, że nie byłoby garbu w postaci ogromnego zadłużenia które w ordynarny sposób nie da nam konkurować ze światem zewnętrznym na równych warunkach. Niefrasobliwość władz w braniu pożyczek chyba na super ekspertyzy, reformy i łataniu swoich błędów a chyba głównie z braku wizji... niweczą to co tak przekonywująco opisujesz.

Dalej... Prywatyzacja na siłę wielu dochodowych branż, firm w celu łatania dziur budżetowych, a także w celu uwłaszczania się kombinatorów pozbawiała budżet także środków na ew. spłaty długów, zaspokajanie potrzeb świadczeniobiorców (emerytury) i budowanie kapitału na wydzielonych kontach systemu ubezpieczeń emerytalnych. Trwoniąc majątek Rządy pozostawiły po sobie długi i zobowiazania wobec emerytów, które także ciążą zarówno na obecnym Budżecie ale i na składkach ZUS, których wysokością próbuje się łatać zobowiązania dziurawego Budżetu(taki spec podatek). W efekcie nie ma kasy w kasie ubezpieczonych (podobno odkładanych i wciskanych w gospodarkę) bo fabrykę ukradli Mr. Green

Nie będę się rozpisywał... ale proste nie jest proste. Jak zwykle długi i zaniechania.

Pozdro... cdn... później...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Awacs logout
Gość





PostWysłany: Czw 17:24, 16 Lut 2006    Temat postu:

He he weles

To zadłużenie właśnie bierze się głównie stąd że państwo nie posiada kontroli nad wydatkami, mam tu na myśli kontrolę ekonomiczną wynikającą z braku wizji i dalekosiężnego patrzenia.
Jeśli więcej wydajesz niż zarabiasz to masz dług :P to tak jakbyś nie wiedział :P
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:31, 16 Lut 2006    Temat postu:

He he Awacsie...

Weles wiedzieć takie rzeczy. Mr. Green Weles wiedzieć też że Państwo nie kontrolować też granic, pozwalać wjeżdżać wszystkiemu bez kontroli sanitarnych i takich innych standartowych skrupulatnie czynionych, które sobie fundują ościenne kraje czułe na wszelakie drobiazgi. Dziwne że tam co chwila blokady, harmider a u nas cichutko w prasie zawsze (bo nie polska), często jakość szemrana... tzw. przemyt na potęgę. I tak Awacs... kontrola do kontroli i nie będzie socjalu i przemytu, dabingowych cen.... Bo czemu Polacy mają być truci, wypierani z rynku dabingiem i jeszcze płacić za to?

Czy moja wypowiedź jest choć trochę sprzeczna z Twoim postem? Mr. Green

Pozdro...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:49, 16 Lut 2006    Temat postu:

nie ;)

ale...

dzis jestem leniwy ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:24, 16 Lut 2006    Temat postu:

Jago... TOWARZYSZKO niedoli (też mi wcięło ładny kawał... QM :evil: ) Mr. Green

Z uwagą przeczytałem post i z grubsza się zgadzam, choć raczej przygana do zawężania branżowego naszych wypowiedzi jest trochę obok bo pominęłaś chyba b. cenną właściwość takich(ale to kwestia oczekiwań). Ale uważam że właśnie przez to nasze dociekania, wiedza jest pełniejsza i gruntowniejsza. Obalamy przy tym tym mity i obiegowe opinie o branżach nawet w utarczkach.

Ja nie jestem ukierunkowany wyłącznie na górnictwo Very Happy . Do 76-go 4,5 roku pracowałem w PSK (za komuny) dość ostro awansując. Zwiałem jako głównodowodzący powiatu Słupeckiego a przed tem dyspozytor we Wrześni Mr. Green . A środki transportu PSK to wszystko oprócz wodnego i powietrznego. Tak że i od tej strony jestem dość zorientowany aczkolwiek było to trochę za dawno(uważam) Mr. Green . No i na dole w kopalni jakby kontynuowałem to kończąc jako transportowiec, ale po drodze chyba wszelkie górnicze odmiany prac... jednak 25 lat Mr. Green .

A tak w dajszej częsci muszę dodać, że dość ciekawie opisałaś swoją działkę i zagadnienia którym trudno zarzucać cokolwiek. No może poza oceną dość górnolotnych aczkolwiek poprawnych, ale oderwanymi od rzeczywistości nie uwzględniających realiów wypowiedzi Kendo.

Przy okazji witaj w KLUBIE... Partyman . Też masz kwalifikacje... Pogłaskałaś cieplutko, tu i ówdzie klapsik cieplutki... i swoje powiedziałaś Very Happy .

Chińczyk...

Piszesz ad... polityki socjalnej naszego państwa od okresu transformacji ..... i z całą mocą stwierdzam, że jest zła!!!! . Ja z innej strony... Uważam że cała transformacja to niewypał, to super knot. Nie neguję jej konieczności abyś mnie dobrze rozumiał (a nie jak gdy podałem A. Leppera jako eksperta od wsi, a chyba jest przynajmniej większym ode mnie) tylko zrobiona po amatorsku i z niesłychaną naiwnością.

Trudno Ci nie przyznać racji w wielu kwestiach poza postrzeganiem naszego sierżmięnnego socjalu... Mamy po prosu mało i dlatego on tak duży. Tak.. za ten post masz punkty. Sporo tam chyba zasłużonej goryczy pod adresem mojego pokolenia i chyba słusznie....

Myślę że refleksje ad. kształtowania się świadomości młodych są prawdziwe co jest smutne. Pozostaje tylko nazwanie, ocena przyczyn (a właściwie uzgodnienia) i będzie nam po drodze w dochodzeniu do rozwiązań z pominięciem już popełnianych błędów które z uporem forsujecie jako światłe. Już ich na razie nie wymieniam bo jestem po wcięciu elaboratu...

Awacs... Ty już to tak masz nie tylko dziś. Mr. Green Chociaż się przyznam ja często też... Partyman

Pozdro....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:19, 16 Lut 2006    Temat postu:

rozleniwia mnie ta cała sytuacja w Polsce

cokolwiek byś nie robił to i tak to nic nie daje nic nie zmienia.

Mobilność nie jest wynagradzana. Mówię to w szerszym kontekście. Działasz a tu próżnia

Marazm proszę Państwa

i do tego ta pieprzona zima

:(((((((((((((((((((((((((
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin