Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polityka PiSu.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:10, 23 Kwi 2006    Temat postu:

Czyli co Panesz ? jak dobrze zrozumiałem Twój post cel uświęca środki?
z tym zgodzić się nie mogę. Polityka jest brudna właśnie z takich powodów cwany polityk co innego mówi a co innego robi i właśnie dlatego PiS tak bardzo uszukał swoich wyborców gdyż głosowali mając na uwadze deklaracje jej przywódców.Jeśli powiesz że to normalna praktyka to ja powiem że to normalne oszustwo,kumu więc wierzyć? chyba nikomu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 7:18, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Niezależny! Nie jestem skłonny do upierania się, że PiS oszukał wyborców. Nie mnie, bo głosowałem na PO i L. Kaczyńskiiego jako lepszego od Tuska. Mniej wierzyłem w "opowieści"-bajdurzenia PiSu niż PO! Ponadto głosowałem na człowieka. Ani człowiekiem, ani tym, że PiS czy PO obietnic przedwyborczych nie dotrzyma, nie jestem zawiedziony.

Zawiedziony jestem polityką PiSu, wykorzystaniem możliwości rządzenia przez PiS. Przecież jeżeli nie wiedzie im się, to znaczy program nie wypalił i zdobycie wszechwładzy, a pisałem nawet typu komunizm, jest niemożliwe, to dlaczego dalej upierają się przy szukaniu winnego? Przecież tworzenie większości tylko po to aby ją mieć daje degrengoladę i to w Sejmie, który ma czuwać i kierować losem Polski, jak i rząd nie ma oparcia. A wszystkie partie sejmowe (dokładnie: wszystkie) podostawały fiksum-faksum! Same nie wiedzą co chcą, po której są stronie i jakie mają plany czy programy! A świat nam się przygląda.
A jaki PiS chce nam wysmarować rząd? Z Marcinkiewiczem obrażanym i uznawanym przez swego wicepremiera za ....? Aż mi go szkoda, jeżeli dojdzie do wejścia samoobrony do rządu nie mówiąc, że tracimy w rolnictwie to co w Uni dla niego wywalczyliśmy. Gdyż tam sytuacja, wydaje mi się, jest już tragiczna!
Gdyby PiS jednak przestał walczyć o swoją pozycję czy rację bycia, a zajął się gospodarką i normami społecznymi , to mimo mniejszości i nie realizowania wszystkiego, pchałby kraj do przodu, na czym partia zyskiwałaby. A tak doprowadzi do wyborów jesiennych, gdy ma szanse na rządy nie 4 lat, ale na 8!

Nie dlatego, że uzgodniłem z Januszem, że nie ma co krytykować PiS i rząd Marcinkiewicza za beleco, bo nie jest znów taki najgorszy, ale nie podoba mi się unikanie odpowiedzialności, nieprzyzwoitość, a nawet arogancję władzy! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 7:49, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Witam. Widzisz Panesz swoją wklejką chciałem wykazać nieuczciwość polityków na których sporo naszych rodaków liczyło przyznam się że ja też dlatego mam moralne prawo krytyki,czy są uczciwi politycy? tak wiem że się ze mnie śmiejesz,i masz rację to głupie. Mam 54 lata i widzę że naiwnośc dziecka ale dla mnie słowo jest słowem bez względu na okoliczności. Dla mnie człowiek który co innego mówi i co innego robi jest
człowiekiem bez honoru i godności. Czy nie wypalił program? teraz widzę że wypalić nie mógł za to stanowiska zajmowane są z całą konsekwencją i determinacją i to jest cały cynizm i obłuda,profity TAK odpowiedzialność za słowa NIE.
Miłego dnia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:15, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Zbyt dużych nadziei w politykach nie należy pokładać. Ale przy maksimum dobrej woli trudno mi uwierzyć że bracia Kaczyńscy mają realną wizję budowy IV RP. Zakładam jednak że stają się powoli zakładnikami własnych haseł wyborczych. Obserwujemy bezpardonową walkę między PiS , a PO. Walkę w białych rękawiczkach , ale bezwzględną .Przypomina to próbę doprowadzenia Kaczyńskich do Canossy , ale PiS to nie cesarz , a PO nie papież. A na tym stara się zyskiwać Leper, widać jak wysoko mierzy , jak apetyt rosnie w miarę jedzenia.Uważam że przy w miarę równym poparciu społecznym PiS i P.O nie są w stanie stworzyć stabilną koalicję , programowo , ambicjonalnie jest to niemożliwe. Nasi politycy zabrnęli w ślepy zaułek. Wygląda że jedyny sensowny kierunek to wybory , przy podobnym poparciu zapewne wejdzie w rachubę koalicja z SLD ( osobiście nie byłbym tym zachwycony) Ale jak widać wprowadzenie tego gracza do gry może sytuację w miarę unormować. Inne koalicje to klincz. Jak widać bez lewicy rządzic będzie trudno. Kiedyś tą cnotę PO musi stracić.Trwanie takiego stanu to spadek poparcia dla PiS i PO , zaś wzrost dla SLD. Co zdaje sie potwierdzać powyższą tezę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 13:21, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Witam Ekor. Bardzo trafny komentarz ,dodam tylko że osobiście nie muszę stopniować mojej woli już teraz wiem napewno że wizji IV RP nigdy nie było była tylko chęć zagarnięcia wszystkiego jak też widać bez względu na cenę,honor? to pojęcie nieznane dla ludzi dla których władza to narkotyk. Pomijając jednego mieszańca w MON reszta polityków to autentyczni Polacy,może nawet często nasi byli sąsiedzi cóż jest w sprawowaniu władzy że ludzie robią się aroganccy, cyniczni, chamscy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 18:33, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Ekor dobrze zacząłeś g....... no zakończyłeś.Dlaczego nie wyłożysz kawę na ławę?
Napisałeś "Obserwujemy bezpardonową walkę między PiS a PO. Walkę w białych rękawiczkach ,/czy aby na pewno w białych / ale bezwzględną " - to jest sedno sprawy z tym trudno się nie zgodzić.

Zdradż Ekorze co o tym myślisz w głębi serca , kto z kim walczy , pomiń nazwy partii , wszak za partiami kryją się ludzkie twarze.Kto kogo popierał , kto za kim głosował ? Czy w ten sposób nie przykładał ręki do tego co mamy , czy nie ciął gałęzi na której sam siedział ? Kto/co jest złem dla naszego kraju ? Czy nie należy wreszcie odpowiedzieć sobie na tak postawione pytania ,jak również na wiele innych ?

To nie nazwy partii walczą z sobą lecz konkretni ludzie , mało tego frakcje , grupy interesu.To nie o interesy partii chodzi ale o interesy konkretnych ludzi , klanów , klik i kogo tam jeszcze , nie chce mi się nawet wymieniać.

Kiedy wreszcie zrozumiemy , że należy popierać tych , którzy w swoich zamierzeniach zaczynają mówić , widzieć sprawy Polski i całego narodu.
Tych co mają w planie poluzowania tej pętli na szyi którą zacisnęli rządzący po 89 roku i pozwolić odetchnąć ludziom , wrócić wiarę , że w Polsce da się pracować , zarabiać i godnie żyć.
Przy takich rządach , aż dziw bierze , że gospodarka ma się dobrze.Zaczynam coraz bardziej wierzć w to , że kolejne rządy były przeszkodą dla rozwoju Polski.Najwyższy czas całe to badziewie usunąć w kąt historii.Przedtem rozliczyć , aby nie mieli takich zadowolonych min.Nie karać więziennym życiem na kosz podatnika, przed sądy i do zamiatania ulic ich skierować.Jaka praca taka zapłata.

Janusz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bl
Gość





PostWysłany: Pon 21:20, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Ty nie pytaj Ekora, tylko wiedz z pewnego źródła (ode mnie) to Żydzi
z Polakami walczą a nie PO z PiS. Doznajesz intelektualnego orgazmu?
baranie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 8:16, 25 Kwi 2006    Temat postu:

"Zydzi z Polakimi walczą!" Very Happy Very Happy Very Happy - o co? O to, że jedni chcą okraść drugich i wyjechać? Very Happy Very Happy Very Happy. Już drugie i trzecie pokolenie żydów czatuje na polskie mienie, ale nie dostaną go, bo polacy wyjeżdząją! Historia dziejów!
Żydów jest w rządzie taki sam procent jest w narodzie. Najczęściej ludzie stają się żydami po dojściu do władzy! Od razu żyda lub innego w rodzinie mu znajdą i już jest nie NASZ, NIE POLAK, chociaż urodził się tu i tu umrze. Nawet sam nie wie, że działał i będzie działał kontra sobie i swoim!

Piszecie, że grupy ludzi? Więc potwierdzam! Pisałem właśnie w tym temacie o tym! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:16, 25 Kwi 2006    Temat postu:

PiS DZIELI SIE WŁADZĄ Z KOALICJANTAMI !
Na dobry początek minister koalicjant , ale wice to z nadania PiS , czyli swoisty komisarz ,patrzacy na ręce fasadowego ministra. Do tego od dyrektora departamentu nominacja za zgodą Premiera. Ile to trzba mieć detreminacji zeby nie odejść w niebyt polityczny ze strony LPR , czy PSL aby na to się godzić. Dla Lepera sytuacja jest sprzyjająca uzyskuje dostęp do drzwi którymi może trzasnąć wychodząc w glorii chwały w odpowiednim momencie z koalicji.
Co do stosunku do prawa , do orzeczenia Trybunału , PiS wskazuje że najlepiej czuje się w ogniu walki, "kto nie z Mieciem tego zmieciem".
Oczywiście walka trwa . PO sprawia wrażenie zatroskanego samarytanina czuwającego nad chorym i w trosce o jego dobry wizerunek dba aby z godnością mógł odejść w niebyt, obrzydzając mu wszystkie lekarstwa.
To też jest polityka ,nie oszukujmy się.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:53, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Szanowny Ekorze. Powiedz, to co mówisz wprost. Cechą polityki i polityków jest przede wszystkim cynizm. Cynizm wynikający z wiedzy elit i niewiedzy wyborców. Polityk wiedząc to co wie i wiedząc, czego wyborca nie wie mówi co chce, wiedząc z góry, że to co mówi w rzeczywistości nie ma najmniejszego znaczenia. Nie ma znaczenia ponieważ w polskim wydaniu polityki nikt nikogo nie rozlicza za słowa, rzadko za czyny, a już wogóle za kardynalne błędy w sztuce polityki, rzutujace na kondycję społeczno-ekonomiczną społeczeństwa. Pamiętam jak Balcerowicz w początkach reform mówił, że potrzeba 10-ciu lat, aby wyjść na prostą. I co? I nic. Poszczególne ekipy rządowe w okresach wyborczych mówiły różne rzeczy i z biegiem czasu, szybciej lub później wycofywały się na z góry upatrzone pozycje. Lechu obiecywał nam 100, a nawet 300 mln. na łebka Mr. Green, PrezioPiS ileś tam milionów mieszkań. Woda, woda i jeszcze raz woda lana wszędzie i bez opamiętania. Słowo padło, w ucho wpadło, drugim wyleciało i diabli wiedzą gdzie jest obecnie. Kiedyś widziałam pantomimę z mimem, który miał dwie twarze. Jedną zatroskaną z przodu i drugą z szyderczym uśmieszkiem z tyłu. Polska polityka i polscy politycy są właśnie takimi mimami. Nie jest to wyłączna cecha osobnicza PiS-u. Wszystkie partie z naszego politycznego teatrzyku w mniejszym lub większym stopniu stosują ten trick. Nawet naszemu "ulubionemu" premierowi nie udaje się ukryć całkowicie cynicznych postaw i cynicznego podejścia do spraw, gdy jest zbyt natarczywie naciskany przez przedstawicieli czwartej władzy. Cynizm to domena ludzi z świecznika. Biedna Pitera próbuje zmieniać scenariusz tej sztuki, ale prędzej spali się jak ćma w płomieniu świecy, aniżeli uda się jej cokolwiek zmienić. ( Cyniczna ocena z mojej strony? ). Cyniczna, bowiem wiem, że mimo mojego zrozumienia dla jej działań, wręcz poparcia, nie znajdzie ona posłuchu w odpowiednich gremiach. Prędzej zrobią z niej szmaciankę do kopania, lub obsadzą w roli trefnisia z którego wszyscy bedą się mogli natrząsać. Jedynym rozwiązaniem, alternatywą, której się boją i z którą się muszą liczyć politycy, to totalne podkr...... narodu. Tyle, że takowe nie wchodzi w grę. Nawet branżowe podskoki lekarzy i pielęgniarek, czy górników i nauczycieli nic nie zmieni. To da się wytrzymać. gorzej jakby branże się skrzyknęły i razem poszły na Warszawę. Tyle, że kto to zorganizuje? Kto poprowadzi? Jakoś następnego "mesjasza" w Wałęsowym stylu nie widać nawet za najdalszym horyzontem. Następny Piłsudski urodzi się może za 100 lat. Nie masz wśród nas człowieka z tak dużą charyzmą i umiłowaniem narodu, który zechciałby poświęcić własne życie ciągnąc uparcie polski wóz Drzymały ku świetlanej... Nasza polityka jest siermiężna. Realizowana przez pseudointelektualne elity. Jak to się w twoich kręgach mawiało swego czasu Ekor? Aaaa już wiem Very Happy Przez yntelekty oderwane granatem od pługa. Lepper na ich tle wyglada jak najjaśniejsza gwiazda. Wręcz supernowa. On bowiem ewoluuje. Co prawda w stylu Dyzmy, ale pozostali nie dość, że nie ewoluują, to jeszcze trepieją do immentu. Zmieniają się z pogromców komuny w cichych jej popleczników próbując nam udowodnić, że to nadbudowa kształtuje bazę a nie na odwrót. Co prawda obserwując ostatnie 16 lat naszych pożal sie boże demokratycznych przemian należy cynicznie stwierdzić, że w rzeczywistości tak jest. Nasze narodowe ciało jest do tego stopnia plastyczne, że byle polityczny złamas może je kształtować w stosunkowo krótkim wyborczym czasie, jak chce i gdzie chce. Robić z owym ciałem co mu się podoba. Głównie wodzić za nos. Upychać raz w postkomunistycznej ,a to znów pseudoliberalno-kapitalistycznej szufladzie.
Powiedzmy więc wprost. W polityce cynizm to podstawa. No i oczywioście realizacja ineligenckiego hasła rodem z Kargullandii:
NIE JEST WAŻNE CZYJE CO JEST, ALE WAŻNE CO JEST MOJE. W polskiej polityce wszystko jest dozwolone. Tak wiec: hulaj dusza piekła nie ma. Jedyne piekło jakie może zaistnieć to kułak narodowy wymachujący IM przed nosem. Tyle, że ten KUŁAK w postaci podskoków lekarzy i pielegniarek to zwykłe POPiSkiwanie muszy. Stąd powroty nigdysiejszych niesławnych lub zniesławionych twierdzących, że ich wmanewrowano lub niesłusznie szkalowano ( przykład: PiSkorczycy 2 man down hehehehe ). Wysyp sie dopiero zaczyna. Gdy słabnie państwo dochodzą do głosu przedstawiciele rybostanu rodem z metnej wody. Ciekawam, kto następny wypłynie. Ciekawe czasy mamy. Zajefajne wręcz. Tylko dlaczego ja jestem taka wkur....?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:38, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Tak Casandro , pełna zgoda. Pytanie tylko czy to mozna zmienić i w jakim stopniu? Politycy zawsze będą stroili się w obce , kolorowe piórka.Przecież grają na emocjach i NIEWIEDZY wyborców. A my tak często pragniemy iluzji zwłaszcza w trudnych sytuacjach.W sytuacjach gdzie szczególnie potrzebny jest racjonalizm , rozwaga w ocenie i działaniu. Jeżeli chodzi o Balcerowicza to znam jego obietnice bardziej krótkotermniowe bo 6 miesięczne, oczywiście nie trafione. Swoboda w mamieniu społeczeństwa ma także swoje uzasadnienie w rozbiciu struktur które zwyczajowo są tym zaworem bezpieczeństwa w cywilizowanym świecie, struktur które dają wyraz społecznego protestu.Są to organizacje zarówno związkowe jak i społeczne.Jak to wygląda u nas wszyscy wiemy. Jedynie górnicy stanowia zorganizowaną siłę która jak widać z powodzeniem realizuje swoje partykularne interesy.Pozostałe grupy zawodowe są na tyle znaczące na ile "ważą" na życiu społecznym, ale jest to swoista "partyzantka", to nasze sukno ma wiele, wiele rogów. Przykre.Polak szarak zostaje sam.Sam wobec machiny urzędniczej , pracodawców , instytucji. Osobiście mam o to największą pretensję do mojej przewodniej siły, pretensję o pozbawienie poczucia bezpieczeństwa tam gdzie to jest konieczne i niezbędne.
Czy znajdzie się siła która w sposób zorganizowany potrafi dać wyraz dezaprobacie społecznej ? Tego nie wiadomo, ale może to być niebezpieczne ponieważ hipotetycznie rzecz biorąc w takich sytuacjach może to być watażka który może poprowadzić na "barykady". Niby mało prawdopodobne , ale czy napewno tak do końca?
Co do elit to wystarczy popatrzeć na ich migrację , szukają , dążą za prawdą? Raczej gonią za interesem , prywatnym , partyjnym , nepotyzm wszechobecny.
Szczególnie rozbraja mnie ta mowa w stylu " Pochylamy się na problemami społecznymi", czysta paranoja , cynizm.O innych przymiotach naszych polityków nie wspomnę , wystarczy spojrzeć na trybunę sejmową. Istna menażeria, coś dla Gucwińskich.
Tak, na tym tle żywy, dynamiczny , niekonwencjonalny Leper z ambicjami może być poważnym wyzwaniem dla klasy politycznej, a niebezpieczeństwem dla społeczeństwa. Opisać nawet najbardziej trafnie sytuację , a sensownie móc przeciwdziałać, to nie jedno i to samo. Jeżeli do tego dodamy ten podział społeczeństwa na My z rodowodem solidarnościowym i Oni "sieroty po PRL" to obraz nie jest wcale budujący.Dobrze że aktualna ekipa nie ma czasu mieszać w gospodarce , wydali resztę zaskórniaków i przystopowali planując kolejne podwyzki i obciążenia społeczne.Czy jest na to rada? Tak . Uważam że tylko powszechna edukacja społeczna , edukacja która pozwoli wyborcom zrozumieć pewne procesy społeczne, ekonomiczne , oddzielić ziarno od plew wyborczych i dokonywać sensownych wyborów. Ale czy politykom na tym zależy?.Patrząc na media społeczne które z natury i zasady winny taka edukację prowadzić zapewne nie. Co bowiem prezentuje TVP? tasiemcowe seriale, programy "lekkie łatwe i bzdurne". Jeżeli poważna debata to albo prowadzący na kolanach , albo goniący za sensacją , no i te same twarze "starych wyżeraczy ". Nikt nie ciągnie wątku "i co dalej , dlaczego?". Ot ślizganie się po temacie ku własnej promocji. W tym widzę możliwość ewolucji społecznej ku racjonalnym osądom . Jest to długa droga , dlatego działać należy bez zwłoki. Ciekawe jaki będzie kolejny zarząd TVP. Jak widać nie wskazuję tu żadnej opcji politycznej , tyczy to wszystkich.
Pozdrawiam Ekor.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:39, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Casandra: "Cechą polityki i polityków jest przede wszystkim cynizm. Cynizm wynikający z wiedzy elit i niewiedzy wyborców."
To chyba powinno być motto każdego forum poitycznego.

Ekor: "Swoboda w mamieniu społeczeństwa ma także swoje uzasadnienie w rozbiciu struktur które zwyczajowo są tym zaworem bezpieczeństwa w cywilizowanym świecie, struktur które dają wyraz społecznego protestu.Są to organizacje zarówno związkowe jak i społeczne."
Takich struktur nigdy w Polsce nie było. Był system totalitarny, który nie dopuszczał, nie zezwalał na protest, demonstrację inną, niż dozwolona. Dlatego co 9-10 lat następowały niekontrolowane wybuchy frustracji robotniczych

Ekor: "Czy znajdzie się siła która w sposób zorganizowany potrafi dać wyraz dezaprobacie społecznej ? Tego nie wiadomo, ale może to być niebezpieczne ponieważ hipotetycznie rzecz biorąc w takich sytuacjach może to być watażka który może poprowadzić na "barykady".
e skanalizować.
To jest właśnie rezultat demokracji. Każdy może protestować. Z frustracji, lub dla zbicia kapitału politycznego. Tego ostatniego nie da się uniknąć

Ekor: "Dobrze że aktualna ekipa nie ma czasu mieszać w gospodarce , wydali resztę zaskórniaków i przystopowali planując kolejne podwyzki i obciążenia społeczne"
Cena aktualnie zawieranej koalicji obciąży budżet bez względu na możliwości Państwa.

Ekor:"Patrząc na media społeczne które z natury i zasady winny taka edukację prowadzić zapewne nie. Co bowiem prezentuje TVP? tasiemcowe seriale, programy "lekkie łatwe i bzdurne". "
Obawiam się, że to jest komercjalizacja wszystkich dziedzin naszego życia, której już nic nie powstrzyma. Zaczęło się o mediów. I zaczęło się nie w Polsce.

Ekor: "Ciekawe jaki będzie kolejny zarząd TVP."
Już wiemy. PiS i Samoobrona. Będzie pięknie. Antyedukacyjnie.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 3:07, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Hehe... Very Happy

Cóż mi pisać Think .

Jago... Trochę poprzyczepiam się do ciebie(umownie Mr. Green ) ale głównie dla wygody bo już rozpracowałaś posty Casandry i Ekora... zresztą niezłe.

Tak już nawiązując do cynizmów... Think zapodanych przez Casandrę. Nie byłyby one niczym złym gdyby owe cynizmy u polityków działały na tle sprawnego Aparatu sprawiedliwości. Brak tam determinacji w egzekwowaniu Prawa. Im dłużej to obserwuję tym bardziej utwierdzam się w tym. Myślę że to byłoby skuteczne na cynizm określonego rodzaju u polityków. Że tam(og. wymiar spr) świętych nie ma... dowodzą hiperdurne często decyzje sądów(ja nie o wszystkich) i jakieś dziwne zachowania władz korporacyjnych, które swoim podwładnym grożą co najwyżej paluszkiem miast wywalać z palestry(kasty). Podobne zresztą kompromitujące zachowania obserwować można w innych korporacjach zawodowych. Z jednej strony groźne jest takie poluźnienie niezależności tych organów, a z drugiej strony aż się prosi o jakieś zmiany w Prawie bo jest to chyba chore. Może wybory sędziów okręgowych na wzór innych? Nie wiem...

Piszesz Jago... Był system totalitarny... Myślę że głównym problemem była jednak zależność od ZSRR... Ten totalitaryzm trzeba by rozpatrywać w dwu płażczyznach. Na ile on był nasz (krajowy) i na pewno inny w stosunkach z "bratem"... Do tego dodać trzeba że żelazna kurtyna była podpierana łapami ze wschodu i zachodu Mr. Green ... i to z równą energią. Tak że i tu można sobie zadawać pytanie... Kto tak naprawdę nas niewolił? Jeszcze w tym kontekscie piszesz... Każdy może protestować... Ale co z tego wynika? Jedynie cynizm opisany przez Casandrę Mr. Green A to że... za totalitaryzmu .. co 9-10 lat następowały niekontrolowane wybuchy frustracji to jeszcze nie dowód na...(no właśnie, na co? Mr. Green ). Ale faktem było że owe wybuchy przynosiły daleko większe zmiany jak obecne (a są co chwila jakieś). Teraz też obowiązują poprawności polityczne i wszelakie Mr. Green .

Co do wynurzeń nt. obecnych władz ;) . Odziedziczyli dziurę budżetową, rosnące kwoty "wkładu " do UE (ok + 2-3 mld rocznie co rok do 2011), teraz kara za nadprodukcję mleka 4,5 mld Mr. Green (jak się tu q... rozwijać). Teraz dziwne zjawiska na rynku np.paliw... podobno ktoś szarpał "za dużo" i coś tam "niewyraźnie"... Nie wiem na ile to wynika ze "zmiany warty" przy korytku ale coś tam po cichutku się dzieje i chyba niezgorzej (w porównaniu do poprzedników) bo gospodarka jakby żwawiej rusza a... nawet jakby troszkę kula się to sensowniej. Nie ma krachu w finansach(zapowiadany), nasze firmy zaczynają inwestować za granicą (chiny)... Think A że będą się starać zasypać dziurę budżetową... to chyba jasne? Kto za to zapłaci, spłaci długi? My Shocked A wydatków w obecnej sytuacji bardziej się chyba nie da ciąć... Socjalu już prawie nie ma, wojsko chude na maksa(tylko szable zostały), wszędzie dziury... Trochę bawi mnie wiara w to, że gdyby pożadani wybrańcy zaczęli to było by OK?. Ale oni już byli i zafundowali nam dołowanko... może jednak malcy z ekipą coś zrobią? A tak nawiasem... Czemu się wszyscy czepiają pana Andrzejka? Przecież on nie jest mistrzem ani złodziejstwa ani głupoty? Samoobrona działa tak samo jak inne partie... czyli też do d... Nie wyróżnia się aż TAK na minus żeby sobie aż tak zaprzątać tym główkę. Wszystko u nas w polityce to dno i frazesy... pustosłowie.

Ja jestem w małokomfortowej sytuacji... bo jeszcze nie jestem w stanie oceniać tego Rządu bo ciągle w budowie Think
Piszesz dalej... Ekor: "Ciekawe jaki będzie kolejny zarząd TVP."
Już wiemy. PiS i Samoobrona. Będzie pięknie. Antyedukacyjnie.
. Tu raczej skłaniam się do zdania Ekora a w zasadzie zadaję sobie ciągle jak on pytanie. Co będzie nie wiem Mr. Green

Pozdrawiam...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:50, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Jago, były struktury silne zwiazkowe , przełom lat 80/90 początek lat 90-tych. Na ile świadome i samodzielne to już inna sprawa. Była szansa.
Czy immanentą cechą demokracji może być , jest szansa dla watażki? Tak , ale również demokracja daje oręż spoleczństwu aby temu zapobiec, przeciwdziałać. Watażka może zaistnieć kiedy reguły demokracji zawiodą.
Co do obciązeń budżetu to nawet gdyby PiS samodzielnie sprawował władzę z taka ideologią , realizując przebudowę państwa w sposób rewolucyjny koszty będą. Nic tak dużo nie kosztuje jak rewolucje.
Zgadzam sie że komercjalizacja jest wszechobecna . Ale siła państwa w tym, że jest w stanie dać mozliwość wyboru, jednocześnie prezentując państwowotwórcze treści . Ma do tego narzędzia , narzędzia które my wszyscy władzy dajemy. Należy poprostu tego pilnować , egzekwować.Inaczej "rozdziobią nas kruki i wrony"
Nie wiem jak dokładnie będą wygladać kolejne władze TVP , możemy się domyślać.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 13:51, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Ekor: Jago, były struktury silne zwiazkowe , przełom lat 80/90 początek lat 90-tych. Na ile świadome i samodzielne to już inna sprawa. Była szansa.

Te struktury zostały odrzucone nie przez nowe władze, ale przez Społeczeństwo. Pamiętam to dokładnie, tą falę niechęci wręcz nienawiści w nas wobec władz związkowych naszej Centrali, jako przedstawicieli Władzy i Systemu, który odrzucaliśmy. Oni już byli OBCY. I pamiętam całkowite zaskoczenie tych ludzi, że się z taką reakcją z naszej strony spotykają. Tego nie dałoby sie ciągnąć, były próby przekształcania, ale nieskuteczne. Z kolei Solidarność, kierując się ambicją swoich przywódców, odeszła od swojego podstawowego działania, jakim jest reprezentacja pracownicza, i weszła w struktury polityczne, ze szkodą dla tego Związku. W zasadzie, to najkorzystniej by było, gdyby w tej chwili oddolnie, samoistnie zaczął rozwijać sie nowy ruch związkowy, nie związany z żadną z opcji.
Czego się jednak najbardziej obawiam - to tych ambicji różnych związkowych działaczy.... Mam w Toruniu przed oczami jako przestrogę rozwalające się czerwone budynki Tormięsu. Ambicja jednego człowieka spowodowała, że nowy inwestor wycofał się, a setki ludzi poszło na bruk....

Reszta - tak.

Pozdrawiam, Jaga
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 13 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin