Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poczet antylustratorow
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:55, 26 Cze 2008    Temat postu:

To mow bez owijania w bawelne, bo znowu wyladujemy na rozrachunkach
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:59, 26 Cze 2008    Temat postu:

W śmietniku znaczy? Ja się przyzwyczaiłem mam tam nawet swój kącik jeśli co zapraszam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:02, 26 Cze 2008    Temat postu:

W smietniku zawsze mozna pobaraszkowac, smietnik nam nigdy nie
ucieknie tymczasem napisalem cos o Walesie i rozmywasz temat. Ladnie to tak?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:44, 26 Cze 2008    Temat postu:

Bujany, czy nie zauważasz, że te wszystkie autorytety, które przemówiły Ci do wyobraźni, to osoby, którym nie udało się skorzystać na solidarnościowej rewolucji, których Lech Wałęsa nie zabrał ze sobą w swojej drużynie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:17, 26 Cze 2008    Temat postu:

A coz to za dowod przeciwko nim? Dzisiaj zniszczeni idealisci - ok. Ale nie wariaci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:24, 26 Cze 2008    Temat postu:

Wariaci nie, ale trudni, nico "psychiczni" ludzie, zacięci pieniacze, zapiekli w nienawiści. I to nie od dzisiaj.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 23:28, 26 Cze 2008    Temat postu:

Wole zacieklych, nieprzejednanych pieniaczy niz sliskich rutyniarzy w wycackanych garniturkach. I tym pierwszym raczej uwierze niz tym drugim.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 23:35, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:02, 27 Cze 2008    Temat postu:

Wracajac do sprawy Pyjasa, Maleszki, Wildsteina - wlasnie jestem na swiezo po obejrzeniu filmiu "trzech kumpli" (to chyba tylko fragmenty)
[link widoczny dla zalogowanych]
(ale kliknijcie nie na gorze - to tylko zajawka - ale po kolei wszystkie
cztery fragmenty jakie znajduja sie ponizej)
Przejmujaca historia, a jednoczesnie film prowokuje do przemyslen
tak wielowatkowych (metody pracy funkcjonariuszy SB, dalsze losy tych kreatur, dziwna "niemoc" tuzow 3RP wzgledem rozwiazywania pewnych oczywistych spraw, abolutna kompromitacja michnikowszczyzny)... przemyslen tak wielowatkowych, ze nie sposob zamknac w jednym poscie. Zapewne jeszcze sie do wszystkiego pozniej odniose, na razie musze sobie to poukladac, A co do Wildsteina... coz
teraz rozumiem Jego obsesyjna krucjate pro-lustracyjna o wiele bardziej.

Bardzo polecam ten film.

*****************************

ps.

Emerytowany oficer SB, niejaki Bill - jeden z inicjatorow przesladowan Pyjasa i innych i prawdopodobnieto on wlasnie rozkazal zatluc chlopaka na smierc. Dzisiaj ten sympatyczny pan i jemu podobni na tlustych emeryturkach, plywaja jak paczki w tym polskim politycznym masle.
Mysle, ze nie mialby nic na przeciwko, zeby go wciagnac w nasz forumowy poczet antylustratorow.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:18, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 22:44, 28 Cze 2008    Temat postu:

W sumie dla mnie dość szemrane jest straszenie wszystkich Esbeków, co raczej zaciemnia obraz ni ż pomaga rozwikłać sprawy. Wystarczyłoby skorzystać z archiwów i karać tych łamiących Prawo. Nawet ówczesne nie dopuszczało do morderstw. A tak przy okazji wielu dorobiło się kombatanctwa jak go milicjant z drogówki potraktował mandatem Mr. Green

SB i inne tego typu służby są w każdym kraju, ustroju. Zatem głupotą jest sądzić za samą pracę w tych instytucjach nie bacząc na to czy było to działanie zgodne z prawem. Dla obecnych władz pracują rzesze kapusiów stosując te same metody (bo chyba też giną jakieś Papały i inne notable, i być może dalsi "utajnieni"?). Najlepiej stosować Prawo bez odcieni politycznych. Zyskuje sprawa jasność, świadkowie (nawet z SB... nie są szantażowani i zastraszani) bardziej dostępni, a przez co skuteczność większa. Gdyby stosować kryminalny (a nie polityczny) klucz, sprawy Wujka czy Pyjasa byłyby załatwioną historią. Wynika wprost, że polityczne zacietrzewienie zaciemnia obraz i co dowodzi już 20-tnia historia rodzi bezkarność dla wielu faktycznych winowajców. Zatem walczcie "politycznie oburzeni" prayer i róbcie dalej dym, w którym skutecznie chroni się całe grono kryminalistów.

Pozdro... Partyman

PS: Bl... Przestrzegałbym traktowania współczesnych filmów na podstawie... (właściwe wpisać) i traktowanie ich jako dokumentów. To zwodnicze, choć działa na wyobraźnię. Nie ważne jak daleko idą "w jedynie słusznym obecnie" kierunku widzenia. Ważna jest prawda. A ta może okazywać się nieco inna...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:58, 28 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 23:17, 28 Cze 2008    Temat postu:

Nie wiem, czy owczesne prawo nie dopuszczalo do morderstw, skoro przestrzelenie glowy pociskiem kwalifikowalo jako uraz spowodowany "pijackim upadkiem ze schodow" i na tym sprawe zamykalo. Przykladow podobnych umozen mozna by zreszta podac znacznie wiecej. I taka to jakas nieszczesliwa norma za PRL-u obowiazywala, ze prymitywny ledwo wladajacy polskim jezykiem amoralny komuch mogl sie czuc bezpiecznie katujac inteligentniejsza i moralniejsza od siebie osobe. Takie czasy. Radzieckie zlecenia na Polske zupelnie jasne.

Cytat:
głupotą jest sądzić za samą pracę w tych instytucjach nie bacząc na to czy było to działanie zgodne z prawem


Podazajac twoja logika glupota byly sady w Norymberdze na niemieckich funkcjonariuszach wykonujacych swoje obowiazki w swietle obowiazujacego owczesnie, w Niemczech prawa.

ps.
Szczerze mowiac to niespecjalnie chce mi sie z toba dyskutowac w tym temacie. Bez urazy.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:30, 28 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 23:50, 28 Cze 2008    Temat postu:

bl napisał:
......... I taka to jakas nieszczesliwa norma za PRL-u obowiazywala, ze prymitywny ledwo wladajacy polskim jezykiem amoralny komuch mogl sie czuc bezpiecznie katujac inteligentniejsza od siebie osobe. Takie czasy. Radzieckie zlecenia na Polske zupelnie jasne.

...........................................................
.

Nie jestem i nie zamierzam być apolgetą tamtego sytemu. Ale śmieszni są dzisiejsi objasniacze tamtego sytemu. Przecież jak się słucha wagi argumentów wytaczanych przeciw systemowi , a szczególnie słuzbie bezpieczeństwa to ... co tu komentować. Jeżeli dla nadania wagi, dla wzmocnienia argumentu posiłuje się takimi kategoriami " prymitywny ledwo wladajacy polskim jezykiem amoralny komuch mogl sie czuc bezpiecznie katujac inteligentniejsza od siebie osobe." W takim przypadku nawet uzasadniona merytorycznie ocena zdaje się być nieco podejrzana. Chyba że kieruje się ją do myślących inaczej .Ale wcześniej czy później rykoszetem się to odbija.Film kręcony z ukrycia w roli głównej paru zdegenerowanych pijaczków pretenduje do obrazu tamtych czasów. Z drugiej strony wszelkie "potknięcia" szlachetnych patriotów tłumaczy sie wyjątkową przebiegłością, profesjonalizmem słuzby bezpieczeństwa. Czysta schizofrenia.Ale cóz tu chodzi o kreślenie prawdy zgodnej z "określonym , jedynie słusznym kierunkiem"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 3:14, 29 Cze 2008    Temat postu:

Bl...

Cytat:
Nie wiem, czy owczesne prawo nie dopuszczalo do morderstw,
Mr. Green ... chyba sam w to nie wierzysz? Zgoda co do ideologicznej hipokryzji... Zatem wniosek jest fałszywy
Cytat:
skoro przestrzelenie glowy pociskiem kwalifikowalo jako uraz spowodowany "pijackim upadkiem ze schodow" i na tym sprawe zamykalo.
bo już z treści wynika łamanie Prawa. Prawdą jest że
Cytat:
Przykladow podobnych umozen mozna by zreszta podac znacznie wiecej.
. Ale to dowody na łamanie prawa. I chyba się nie pomylę sądząc w normalnym trybie np. gdybyś Ty i ja byli w składzie sędziowskim, abyśmy popadali w sprzeczne werdykty. Takie sprawy trzeba wyszukiwać i karać bez wątpienia nawet korzystając z archiwum IPN.

Nawet pałowanie bez przyczyny było łamaniem prawa. Sądzę sam doświadczyłeś Ty, mnie też się udało. I to też wtedy było łamaniem prawa. I nie trzeba temu doprawiać ideologii.

Ideologiczne zadymianie problemu "uszczelnia" tamte zdarzenia i niepotrzebnie utrudnia i przedłuża procesy. Apolityczne traktowanie przyspieszyłoby na pewno ukaranie winnych.

Być może w jakimś stopniu...
Cytat:
Podazajac twoja logika glupota byly sady w Norymberdze na niemieckich funkcjonariuszach wykonujacych swoje obowiazki w swietle obowiazujacego owczesnie, w Niemczech prawa.

Ale to jest chyba naginanie rzeczywistości i realiów? Tam sądzono wg. Praw międzynarodowych, których większość złamał Nazizm. Nasze PRLwskie prawo było dość ucywilizowane i nie odbiegało od świata(poza politycznymi wstawkami). PRL chętnie podpisywał różne konwencje itp. To że praktyka była inna da się udowodnić. Da się udowodnić wiele nieprawości. Odbyłoby się to i szybko i skutecznie. A tak stało się narzędziem (teczki) do wywierania wpływów. Odnoszę wrażenie że to przestępcza wierchużka zabawia się w wodzirejów i dość zręcznie podsyca nasze fobie. Ciemnogród ma co robić, a betonik polityczny i te same ryje ciągle u korytek. Ale jak ty chcesz karać za samo członkowstwo w PZPR Mr. Green , może i za życie w PRLu to trudno o inny środek jak lincz. I w tym "zaparciu" niejednokroć zapałem przeskakujecie mistrzów z póżnej epoki po 45-tym. A kto wie, czy puszczając na żywioł nie wniesionoby jaskrawszych elementów do historii?

Za dużo polityki. Na tym żeruje szemrane grono "specjalistów", przy których na ogół (raczej u nas na pewno) cierpi i gospodarka i my.

Pozdro...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:58, 29 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
..... wykonujacych swoje obowiazki w swietle obowiazujacego owczesnie, w Niemczech prawa.

Nieprawda!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:38, 30 Cze 2008    Temat postu:

No i jeszcze tyt wyjasnienia pewnej sytuascji p. Bl..., oczywiście bez urazy Mr. Green
Zakladasz topik, ględzisz i (chyba) zakładasz, że dla mnie to wyjątkowy zaszczyt z Tobą dyskutować. Mr. Green Wybacz, mylisz się tu. "Niespecjalnie" mnie obchodzi co ty sądzisz o dyskusjach ze mą. Ja w podobnych wypadkach gdy nie chcę, nie mogę i z innych przyczyn dyskutować po prostu tego nie robię. Wykazujesz tu pewną osobliwość osobowościową... (bez urazy) i to nie najwyższych lotów. Ale to Twoja brocha...

Cytat:
ps.
Szczerze mowiac to niespecjalnie chce mi sie z toba dyskutowac w tym temacie. Bez urazy.


Jak zwykle Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 16:45, 30 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Przestrzegałbym traktowania współczesnych filmów...


...w odroznieniu do filmow z twojej epoki

Cytat:
Zakladasz topik, ględzisz...


... tak, wiem - jak o marihuanie (marihuana uzaleznia) dolkowy medrcze...
*************************************************

Nie wdaje sie w dyskusje z toba z dwoch powodow: jak juz powiedzialem jestes klasycznym przykladem typka z ktorym uczciwej dyskusji prowadzic nie sposob (pamietasz definicje sofistyka, jaka swojego czasu umiescilem pod twoim adresem?). Po drugie - szczerze mowiac - po prostu jakos zniesmacza mnie twoja obecnosc w tym temacie. Nie wiem czemu. Racjonalnie nie potrafie sobie tego wytlumaczyc. Juz szybciej z Ekorem zagadam niz z toba.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:48, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin