POLITYKA 2o

Gość

"Powołanie szefów służb z naruszeniem obyczaju"
Według wiceszefa Kancelarii Prezydenta Roberta Draby, powołanie przez premiera szefów służb bez opinii prezydenta, nie jest złamaniem prawa, lecz z pewnością naruszeniem obyczaju politycznego.

Otoczenie prezydenta stroi sobie żarty. najpierw, ustami Kamińskiego, a także PiSowskich pieniaczy, ponaglają premiera do obsadzenia tych stanowisk "bo niedopuszczalne,jest żeby służby były tak długo bez szefów, i tym samym bez nadzoru a teraz wielka hucpa, bo najjaśniejszy nie zdążył napisać opinii. Jak mawiał Stanisław Anioł - "albo rybka, albo pipka". Poczytajcie wypowiedzi ww sprzed tygodnia, dwóch, miesiąca, i wyciągnijcie wnioski. Kpina.
Myślę jednak że większym naruszeniem obyczaju jest sprawowanie urzędu prezydenta przez tą marionetkę

Gość

eee tam czepiasz się
swego czasu JE Prezydent (oby tylko jednej kadencji) przez dwa meisice nie mianował ani jednego sędziego. brali pieniadze nie mogac orzekać.
tyczyło sie to ok 1000 sedziów.
przy srednim obłożeniu 150 nowych spraw na jednego (miesięcznie) dało to zator 150 tys nie ruszonych spraw...

Gość

No i sam widzisz Rumcajs a jeszcze go bronisz no nawet na powołanie rządu nie miał czasu dla Tuska znalazł tylko trzy minuty odpoczął by wreszcie aż go żal. Z tymi nominacjami z tego co wiem to nie jego wina brat nie dał zezwolenia.

Gość

czy ja go bronie?
no może troszke go usprawiedliwiam

widzisz ostatnio na naszym forum zapanowała moda na cytowanie słów Marszałka Piłsudskiego.

Marszałek miał powiedziec w wywiadzie w 1931 roku,ze nie przeklnie Polski na łożu smierci, ale spowoduje, aby nie urodził sie w niej żaden mąż stanu.

słowa, jak widac dotrzymał.

powiedz mi jaka jest wina JE Prezydenta(oby był nim tylko jedną kadencję), że jest w sobie zadufany, wiecznie się obraza i nazywają go poza granicami kraju kartpflem?

dobrze jeszcze,że kanclerzem Niemiec nie jest Kohl, bo nasz Prezydent i eks premier (oby już na zawsze eks) Jarosław wyglądali przy nim jakby.... hmmm cenzura

Gość

Prezydent Lech Kaczyński, za pośrednictwem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, żąda od rządu szczegółowego raportu na temat katastrofy wojskowego samolotu CASA, pisze serwis Wprost.pl.

I po co mu te informacje chce sobie pomlaskać? na dziś to ma trudności z odróżnieniem wysoko lecącego samolotu od bociana.

Gość

momencik, to jego do konca kadencji (oby tej jedynej), święte prawo konstytucyjne.
choć my szanujmy prawo.

Gość

Rumcajsie zmień w nawiasie słowo „oby” na „na pewno”

Gość

Nie, nie zwykły prezio.
Jeszcze nie mieliśmy takiego, za którego rządziłaby jego Kancelaria i braciszek, a którego własna agenda, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, oblewałoby totalnie.
Co tam się dzieje? Szef wychodzi z biura, koniec weekendu, totalny luz! Nawet przy telefonie nikogo na dyżurze nie pozostawili, nie mówiąc o tym, że, zgodnie z obowiązujacymi ich instrukcjami, nie raczyli powiadomić prezydenta o zaistniałym wypadku lotniczym.
A i prezydent nieźle się przedstawił - i on, i jego kancelaria zapomnieli, że mają być zawiadamiani o nagłych wypadkach wyłącznie poprzez BBN!
Ale może wiedzą, tylko trudno mieć pretensje do siebie samego, a rząd Tuska to taki poręczny chłopiec do bicia...

Rozczulił mnie też dzisiaj Kalisz, tłumaczący, że tak łatwo zawiadomić prezydenta - bezpośrednia linia, z jednej strony naciska się guzik, z drugiej odbiera.. Zapomniał, biedak, że aby to połączenie zrealizować, to tych dwóch końców linii ktoś musi akurat być.. a w piątek, po 19-tej najwyraźniej nikogo nie było.

Jak obrzydliwa jest kłótnia, małostkowe a nieuzasadnione zarzuty w czasie trwającej jeszcze żałoby, pomijam. Przecież wiadomo, że to jest podstawowa cecha naszego prezydenta.

Jaga

Gość

Krysiu o 19 w BBN trwał weekend a w prywatnych apartamentach pałacu ojciec narodu zawijał kanapki na drogę chciał sobie chłopak polecieć czy to coś złego? może byłoby źle gdyby on był prezydentem ale niedokładnie że jest preziem a takiemu wszystko ujdzie w razie czego z to pretensjami do brata.

Gość

chciałbym mieć pewność aby zmienić.

niestety w Polsce jest za dużo ludzi, którzy za własną nieporadność zawsze będa winić mitycznych "unych" i jesli ktoś im takowych "unych" populistycznie wskaże, to otrzyma ich głosy.

a urzędujący obecnie (oby tylko ta jedną kadencję) prezydent i brat jego (oby już nigdy nie był premierem ani nawet ministrem) są w takowym populixmie mistrzami

Gość

Radosław Sikorski przerwał obrady szefów dyplomacji UE został wezwany do Warszawy na rozmowę z prezydentem Lechem Kaczyńskim.
Jak powiedział w Brukseli szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, po rozmowie prezydenta Lecha Kaczyńskiego z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką został on wezwany na rozmowę z głową państwa i opuścił posiedzenie Rady UE przed jego zakończeniem.

Prezydent znowu chce pokazać jaki jest ważny, tymczasem tak naprawdę wg obecnie obowiązującej konstytucji, nie ma władzy, może tylko gadać i się obrażać, zwracać na siebie uwagę mediów a jako zwierzchnik SZ podawać generałom rękę bynajmniej nie do ucałowania. Minister ma o wiele większa władzę od Prezydenta. Prezydent co może to zwiększać zatrudnienie w swojej kancelarii przez co wielu ludzi ma pracę i dobre płace.To ze wezwał to normalne ale dlaczego wezwał? ?,jeśli był to powód którego nie można było załatwić drogą dyplomatyczną to myślę że prezydent i jego klika skompromituje się na całego ,litości jeśli taka ciuciubabka ma trwać jeszcze 3 lata to ludzie normalni tego nie wytrzymają. No i po co ten cyrk swego czasu jego brat Sikorskiego całował po rękach a teraz takie fanaberie. Pamiętacie Fotyge to ta co nie kontaktowała i to jej spojrzenie?, została jednak szefem MSZ chyba tylko dlatego ,że jako jedyna w Pisie zna angielski.
Ten Kaczyński jest normalnie walnięty ręce opadają i chyba miał rację Palikot gdy zapytał o używki.

Gość

przed chwila prawie padłem ze śmiechu.

deblka, która niegdyś była ministrem sportu na antenie telewizyjnej prawie by podała telefon komórkowy JE Prezydenta
zaczyna się na 505.

Panie Prezydencie (obyś tylko meczył nas na tym stanowisku tylko jedna kadencję), jako Pana pracodawca, bos Pan utrzymywany jest z mouich podatków żadam od Pana zachowania większej staranności i pozbycia się imbecylów z Pańskiego otoczenia

Gość

Kancelaria Prezydenta zapraszając w poniedziałek szefa MSZ na spotkanie z Lechem Kaczyńskim nie precyzowała godziny spotkania, a przerwanie wizyty w Brukseli było wyłączną inicjatywą Radosława Sikorskiego - oświadczyła Kancelaria Prezydenta.

No tak i znowu źle, jak może traktować ten Sikorski pana Lecha Kaczyńskiego brata największego premiera dziejach Polski dlaczego przybył tak szybko pan prezydent chciał się po prostu obrazić a tu kicha tak on śmiał tak potraktować głowę państwa, zapewne kancelaria pana jaśnie panującego słusznie oczekuje przeprosin od premiera Tuska a przepraszać ma za co nawet z informacją o wypadku trzeba było telefonować do skutku pan prezydent dostał na gwiazdkę nowa komórę i jeszcze się tak nie zna dopiero ustawia dzwonki dobrze że w tym wszystkim kanapek szlag nie trafił, to by była jazda Poważnie jednak mówiąc już widzę co byłoby gdyby Sikorski nie przyleciał natychmiast, tylko na to czekano tyle że nagłe wezwanie ministra SZ RP miała charakter czysto towarzyski dotyczyła ogólnych zarysów Polskiej polityki zagranicznej ,widać kancelaryści robią sobie z pryncypała swoistego wała niedługo wmówią mu że jest wielki a on uwierzy, gorzej że Kaczyński zebrał sobie te wszystkie zmioty i otworzył gabinet czekają teraz na fachowca o specjalności psychiatra

Gość

zaraz. przecież Prezydent zawsze odbiera komórki...

Gość

Adam masz na myśli szare komórki? bo tych to nie odbiera bo i po co.