Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Macierewicz i Olszewski.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 16:42, 02 Kwi 2008    Temat postu:

No właśnie Edyto Macierewicz to pasjonat a nie fachowiec prze niego odszedł Sikorski gdyż w przeciwieństwie to niego nie miał dostępu do aż takich tajemnic a kaczorom zależało na teczkach i na obsadzie stanowiska przez fanatyka to że przy okazji zdarzył się fanatyk religijny to przypadek nie jest natomiast przypadkiem ażeby nie wiedzieli że Macierewicz może doprowadzić do zdrady bowiem ja nazwać fakt że rozmyślnie rozwalono służby które skutecznie walczyły ze śmieciami, zdrajcami i szpiegami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:35, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Mr. Green
Cytat:
czasem zastanawiam się, czy wszystko z nim w porządku .... No

... Qrna bosska, ja jakoś od chwili gdy go ujrzałem miałem podobne podejrzenia. Dziś, wczoraj i lat sporo... moje przekonanie jest ogromne.

Biorąc pod uwagę jeszcze fakt..
Cytat:
że rozmyślnie rozwalono służby które skutecznie walczyły ze śmieciami, zdrajcami i szpiegami.

... jest okazja poprzyglądać się bierności PO-obecnej i w tej sprawie. Czy to kunktatorstwo? Czy może po drodze i PO-pisowcom miary p. M? Ciekawym zjawiskiem w naszej polityce jest rzecz niespotykana w świecie. Ministrem może zostać ktoś, kto jest lub był obywatelem dwu nacji. Nie ujmując nic onemu ministrowi(drugiej nacji również)... rzecz to wielce podejrzana. Być osobistością tu... i nienajniżej tam? Nawet mój burek byłby podejrzliwy. Mr. Green Ale co tam, Polacy to taki otwarty Naród, otwarty przez durnych polityków mrowie wszystkich opcji.

Pozdro... Yar good


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:36, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:52, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Weles niestety rozwalano bez zgody PO a nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi a tego PO raczej nie brakuje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 21:03, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Ciekawym zjawiskiem w naszej polityce jest rzecz niespotykana w świecie. Ministrem może zostać ktoś, kto jest lub był obywatelem dwu nacji


"Prezydent Łotwy w latach 1999-2007, pani Vaira Vike-Freiberga, powróciła do życia publicznego na Łotwie jako obywatelska kanadyjska, po spędzeniu lat 1954-1998 w Kanadzie i osiągnięciu tam między innymi stanowiska profesora psychologii na uniwersytecie w Montrealu. W 1998 roku przeszla na emeryturę i jako profesor emerita powróciła na Łotwę. W myśl łotewskiej konstytucji, prezydent Łotwy jest jedynym Łotyszem, który nie może posiadać podwójnego obywatelstwa. Vaira Vike-Freiberga została wybrana prezydentem Łotwy 17 czerwca 1999 roku. 16 czerwca 1999 r. kanadyjskie ministerstwo imigracji oficjalnie i publicznie potwierdziło jej rezygnację z obywatelstwa kanadyjskiego."

"Prezydent Litwy Valdas Adamkus powrócił do życia politycznego na Litwie jako obywatel amerykański, po spedzeniu lat 1949-1998 w USA i osiągnięciu poważnych stanowisk w amerykańskiej administracji państwowej. Adamkus przeszedł w USA na emeryturę w 1997 roku, po 29 latach kariery w administracji państwowej, konkretnie w federalnej agencji ochrony środowiska (EPA). Z rąk prezydenta Reagana Adamkus otrzymał w 1985 roku nagrodę państwową przyznawaną urzędnikom administracji państwowej USA, Distinguished Executive Presidential Rank Award. Kiedy przechodził w 1997 roku na emeryturę, Adamkus otrzymał list pochwalny od prezydenta Clintona i nagrodę Distinguished Career Award od swego ministra. Valdas Adamkus formalnie zrzekł się obywatelstwa amerykańskiego, składając stosowne oświadczenie przed urzędnikiem konsularnym Stanow Zjednoczonych w ambasadzie USA w Wilnie na krótko przed wyborami prezydenckimi 1998 roku, co potwierdziła zarówno ambasada, jak i Departament Stanu w Waszyngtonie"

i jakie to ma znaczenie - obywatelstwo - ważne co jest w człowieku naprawdę - a nie papier
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:42, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Prezydent Łotwy, Prezydent Litwy ....

Ale jakie szkoły kończyli na uchodźtwie? Może ich to deprymuje. Może to powinno stać im na przeszkodzie piastowania najważniejszej funkcji w państwie, tak jak naszym agentom wywiadów bycia agentami wedle prawa PiSowskiego?
Przecież to decydowało u nas.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:14, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Jonasz... Mr. Green

Mówiąc tu.. o "świecie" miałem raczej na myśli świat krajów rozwiniętych demokracji i wolnych. Mr. Green Zapodane przykłady owszem są (i tu drobny dla mnie minus)... ale wspomniane kraje zachodnie dbają jednak więcej, aby ich "zarządca" od pewnego szczebla był jednak rdzennie związany i nie powiązany ze środowiskami pozakrajowymi, gdy u nas (iu ościennych) licząc pewnie na jego tam "chody" (częsta legitymacja polityczna i kto wie czy nie wsparcie finansowe?) co jakoś się często nie przekłada korzystnie. Nikt nie wymyślił lepszego kapitału emocjonalnego jak swój własny (mam na myśli efekt własnej pracy, pracy przodków, przyszłości dzieci, krewnych i z niego korzyści). Ale od robienia wody z mózgu są... wybitni specjaliści z tytułami najlepiej, którzy odznaczani są wszędzie za zasługi, tylko nie w kraju... To mówi aż nadto wiele. Cenzura

Faktem zapewne jest...
Cytat:
i jakie to ma znaczenie - obywatelstwo - ważne co jest w człowieku naprawdę - a nie papier
, ale jednak. Ma to znaczenie w postrzeganiu interesów narodowych nie bawiąc się w zbawcę świata. RP i "dołączający" muszą jednak dość pazernie dbać o swoje interesy, bo nie są w stanie współzawodniczyć ze swiatem w "otwartej" przyłbicy. A narodowościowe skłonności gospodarcze są czymś oczywistym na zachodzie, gdy u nas się to uparcie przedstawia... i wymawia nam jako fobie. A wystarczy zerknąć lekko z boku... i podumać.

Poza tym podziały na nacje, na kraje mają obiektywnie charakter gospodarczy, bo gospodarka i zarządzaqnie poterzebuje wybitnie takich podziałów dla porządkowania także spokoju społecznego, rzeczy najpodstawowszej. Bo "luzik" w tym zakresie (podobno liberalizacja) nie jest wcale tak sprawiedliwy jak mogło by się wydawać i grozi poważniejszymi konsekwencjami w przyszłości, także gospodarczymi a na pewno politycznymi. I dbałość o "czystej krwi" lokalnych zarządców ma tu jednak pewne znaczenie. Niech każdy dba o swoje(nacjonalne, regionalne, wiejskie...) podwórko nawet na ogólnych (UE) zasadach. Bo jednoczenie się Europy w jakiś uniwersalny twór to sprawa wielu pokoleń, a nie zagrywki politycznej pod hasłem choćby nie wiem jak szczytnym.

Pozdro.... Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 14:02, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:45, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Alberto Fujimori -Prezydent Peru. Japończyk z pochodzenia. Przypomniał sobie o swoich korzeniach gdy postawiono Go pod zarzutem korupcji. Dał zwyczajnie "nogę do Japonii" . Prezydent. Coś jest w tym wszystkim.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 14:02, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Nogę można dać zawsze, bez względu na pochodzenie.
Jeżeli nie ma umowy umożliwiającej ekstradycję, to i pochodzenie nie jest wazne.
A jeżeli jest, to nie chroni. Wide ostatnia sprawa Polaka, sądzonego w Wielkiej Brytanii.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:29, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Jaga napisał:
Nogę można dać zawsze, bez względu na pochodzenie.
Jeżeli nie ma umowy umożliwiającej ekstradycję, to i pochodzenie nie jest wazne.
A jeżeli jest, to nie chroni. Wide ostatnia sprawa Polaka, sądzonego w Wielkiej Brytanii.


dlatego zawsze nalezy pamiętać,że Nauru nie ma umowy ekstradycyjnej z RP
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:59, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Mówiąc tu.. o "świecie" miałem raczej na myśli świat krajów rozwiniętych demokracji i wolnych. Zapodane przykłady owszem są (i tu drobny dla mnie minus)... ale wspomniane kraje zachodnie dbają jednak więcej, aby ich "zarządca" od pewnego szczebla był jednak rdzennie związany i nie powiązany ze środowiskami pozakrajowymi, gdy u nas (iu ościennych) licząc pewnie na jego tam "chody" (częsta legitymacja polityczna i kto wie czy nie wsparcie finansowe?)


Dlatego w USA jest tylu "obcych" u władzy . LOL


"Nicolas Sarkozy (ur. 28 stycznia 1955, w Paryżu, jako Nicolas Paul Stéphane Sárközy de Nagy-Bocsa posłuchaj *) – francuski polityk prawicowy, obecny prezydent Republiki Francuskiej,
Syn węgierskiego imigranta (Paula Sarközy de Nagy-Bocsa) i Francuzki żydowsko-greckiego pochodzenia [1] – Andrée Mallah. Paul, wtedy jeszcze Pál, obawiający się represji jako właściciel dużego majątku ziemskiego uciekł z Węgier przed komunistami do Francji, gdzie w 1949 poznał Andrée."

insynuujesz coś - a wychodzi z tego tylko bełkocik
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 19:06, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Jonaszu... Mr. Green

Cytat:
Dlatego w USA jest tylu "obcych" u władzy . LOL
??? Mr. Green

Bo indian w zasadzie wybito... Ja mówię o Europie tj. miejscu dość odległym "takim" światowym rzeczywistościom. Bo... chyba my w Europie i o UE?
Więc czy do końca ...
Cytat:
wychodzi z tego tylko bełkocik
??? Mr. Green

Piszesz...
Cytat:
Syn węgierskiego imigranta (Paula Sarközy de Nagy-Bocsa) i Francuzki żydowsko-greckiego pochodzenia [1]
... A więc ojciec emigrant, a on jednak wychowany i przywiązany emocjonalnie do Francji.(bo chyba nie jest preziem na Węgrzech?) A zerknij sobie na wszem i wobec podkreślany patriotyzm, przywiązanie do symboli narodowych, gdzie kociokwik np. amerykański prześciga sowiecki na łeb. Wszystko ocieka gwiazdami i czym chcesz. Czy to nie wyraz czegoś? Mr. Green

A ja mówię o praktycznym działaniu określeń "ojczyzna" (dom, rejon osobniczego, grupowego, regionalnego) oddziaływania, organizowania się i cieszenia się efektami swojej pracy wynikającej także z wyrzeczeń własnych i wielu pokoleń. Mówię o patriotyźmie jako ściśle gospodarczo uzasadnionym działaniu dla rodziny, rejonu naszych powiązań i określonego systemu gospodarczego. Ma to zapewnić stabilizację, na którą pracujesz ty, Twoi bliscy i z Tobą zorganizowani, ma to załatwić wiele niepoliczalnych spraw. Ja nie mówię o patriotyźmie z przydechem, ale z zimną kalkulacją mającą chronić mój interes, grupy i systemu w jakim działam, ponosząc tego koszty i czerpiąc korzyści. Rozmontowywanie "zorganizowania się" społeczeństw w imię prymitywnych wolności, to przeczenie przyczynom powstania cywilizacji w ogóle.

Zatem nie mów mi, że ktoś przywieziony w teczce "nas wieś" na sołtysa, obcy, nie związany ze środowiskiem jest OK. A jeśli związany to tylko tym, że jego dziadek tu się urodził i zwiał. Mr. Green Czy taki będzie dobrym sołtysem? Może nim być, ale ryzyko jednak jest i to spore że nie.

Pozdro... Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 11:23, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 7:35, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Prezes podmadryckiego klubu piłkarskiego Getafe CF daleko przed remisem z Bayernem Monachium powiedział, że 70 % nowych (nowo przyjmowanych) trenerów, nawet nie sobie będą najlepsi - spują drużynę. 20% nie wnosi nic nowego, a dopiero 10 % ją naprawiają. I tak jest! Jestem za tą wypowiedzią.

Jeżeli jest tak samo ma szczeblach sołtysów, prezesów czy ministrów, to .... warto zmieniać tych i owych co kadencję? W końcu to kto miesza w tej betoniarce tworząc coraz lepszy i wypuklejszy "warszawski beton"? A przypadku premierów jak to widać, jak jeden co poprawi, czy zrobi mniej błedów, to drugi, to następny .... itd!

Czyli proponowałbym demokrację do kosza, a ekonomię, a najpierw wyliczenia i perspektywy i ich realność do oceny przed kandydatem na każde stanowisko!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:42, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Antoni Macierewicz uważa, że Ministerstwo Obrony Narodowej współpracuje z niektórym mediami przy ujawnianiu tajemnicy państwowej. Poseł PiS zamierza przekazać te informacje prokuraturze i premierowi.
Antoni Macierewicz uważa również, że obecnie mamy do czynienia z powrotem do inwigilacji prawicy


Zapomniał jak za jego czasów Fakty i Rzeczpospolita wiedziały więcej niż on sam. Lubię ten skowyt. Całkowita eliminacja PiSowkiej wierchuszki też byłaby zła polityczny folklor jest potrzebny dzięki wyborom nie są przy władzy i już nie jest strasznie ale za to z nimi śmiesznie. Jeszcze tylko eliminacja tego drugiego człeka przypominającego belzebuba i będzie fajnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:10, 05 Kwi 2008    Temat postu:

bosska napisał:
wczorajszy kwiatek maciarewicza - wywiad w z nim w rmf fm przeprowadzał piasecki:

-Dlaczego pan jest tak negatywnie ustosunkowany do Radia Maryja? Konkurencja, tak? - pytał w "Kontrwywiadzie" RMF FM... nie Konrad Piasecki, zwyczajowy prowadzący, a usiłujący przejąć jego rolę Antoni Macierewicz. W zażartej, a ledwie kilkuminutowej, rozmowie padły też oskarżenia o wspieranie agentury i... młodzieńczą nieroztropność.

- Proszę zobaczyć ilu oni (Radio Maryja - red.) mają słuchaczy, a ilu RMF ma słuchaczy. Co to za konkurencja, to młodszy brat - ironizował w odpowiedzi Piasecki. Macierewicz nie dał się jednak zbić z pantałyku i kontynuował serię pytań: "no to po co ten atak? Po co ten brak tolerancji?"

- A Pan jest człowiekiem tolerancji?- próbował dojść do głosu prowadzący. - Tak, staram się. - natychmiast odpowiedział poseł PiS.

Gdy ostra wymiana zdań trwała dalej, a Antoni Macierewicz oskarżył Piaseckiego o wybiórczość, ten odpowiedział, że "woli być czasem wybiórczy, niż dokonywać takich skrótów myślowych" jak jego gość.

- To prawda. Woli pan działać na rzecz agentury i to jest przykre w "Kontrwywiadzie" - odpowiedział ostro były szef Kontrwywiadu Wojskowego.

- Panie ministrze, pan takie rzeczy wygaduje, że musimy już skończyć - oskarżał Piasecki, jednak Macierewicz odpowiedział tym samym, krzycząc "To pan wygaduje!". I tak wyjątkowo krótka rozmowa w "Kontrwywiadzie", który zwykle trwa 10 minut, tym razem skończyła się jeszcze szybciej - po sześciu, gdy Piasecki powiedział, że "oskarżenie, że działam na rzecz agentury uważam za obraźliwe i nie mam ochoty dalej z panem rozmawiać"
.

zachowanie maciarewicza oceniać nie będę - jest czarno na białym. czasem zastanawiam się, czy wszystko z nim w porządku .... No


kiedyś Geremek napisał,że dzentelmen palący fajkę ma zawsze chwilke czasu,aby myśl ubrac w słowa.
widać Maciarewicz chyba nie mysli (bo fajke chyba pali nadal?)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:11, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:
Antoni Macierewicz uważa, że Ministerstwo Obrony Narodowej współpracuje z niektórym mediami przy ujawnianiu tajemnicy państwowej. Poseł PiS zamierza przekazać te informacje prokuraturze i premierowi.
Antoni Macierewicz uważa również, że obecnie mamy do czynienia z powrotem do inwigilacji prawicy


Zapomniał jak za jego czasów Fakty i Rzeczpospolita wiedziały więcej niż on sam. Lubię ten skowyt. Całkowita eliminacja PiSowkiej wierchuszki też byłaby zła polityczny folklor jest potrzebny dzięki wyborom nie są przy władzy i już nie jest strasznie ale za to z nimi śmiesznie. Jeszcze tylko eliminacja tego drugiego człeka przypominającego belzebuba i będzie fajnie.


to co opisałes fachowcy nazywaja psychoza maniakalno depresyjną
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 9 z 17

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin