Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lech Wałęsa agent czy nie?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 11:36, 20 Cze 2008    Temat postu: Lech Wałęsa agent czy nie?

Przypadek to czy zbieg okoliczności że książka szkalująca Wałęsę ukazała się w dniu urodzin debilowatych i mściwych księżycowych lawirantów ? Moim zdaniem jest to zwykła nagonka widzimy do czego są oni zdolni a szczególnie jeden z nich jeszcze dziś czujemy na plecach pisowski oddech a może dać im ten papierowy księżyc i niech się bawią. W moich oczach nawet gdyby okazało się że Wałęsa coś tam kombinował nie umniejszy to jego roli w historii Polski, czy nie dziwne wydaję się że niby TW obalał komunizm? Jeśli historię kraju pisać będą politycy to dojdziemy do smutnych wniosków

- Dysponujemy szczątkami dokumentów.
- Dowód naukowy, który przeprowadziliśmy, może być kwestionowany - powiedział Gontarczyk.


Ot i cała filozofia tych dyspozycyjnych politycznych pisarzy, oni nie oskarżają oni napisali pracę naukową a z jako taką można się nie zgadzać i mieć inne zdanie faktem jednak jest że praca naukowa nie podlega zaskarżeniu to po prostu hipoteza napisana jaki sami przyznają na szczątkowych informacjach i dokumentach pytanie zatem po co w ogóle tą powieść pisali? I tu odpowiedź zawarłem w pierwszym zdaniu ,dlaczego nie napisano pracy naukowej na temat powiedzmy Rydzyka albo innego kaczora? i tu dochodzimy do pewnych wniosków
Akta SB dzielą się na dwie główne grupy. 1.Sfałszowane to te, które się zachowały, np. świadczące o donosach. A fałszywki należy kompletnie pominąć w badaniach historycznych.
2.Wiarygodne są tylko te, których nie ma, np. pokwitowania odbioru pieniędzy. Brak wiarygodnego dokumentu świadczy o niewinności. Przypadkowo odnalezione pokwitowania na mocy definicji należy do grupy fałszywek i jako takie też jest dowodem niewinności i prześladowania.
Czytając kaczą biografię a taki trud sobie zadałem można dojść do pewnych odkryć że Bozia dokonała cudów otóż
1)Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie, dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.
2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle.
W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce.
3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.
4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.
5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki, jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.
6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji, ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.
7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?
Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików?
Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał?
Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po prostu oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał.
Czyż to nie ciekawe?
Pomożecie rozwiązać zagadki cudownego życia wodza?
Tak to działa i dopóki w IPNnie zasiadać będzie PiSowska swołocz tego typu rewelacji będzie więcej pytanie końcowe retoryczne kto jeszcze wierzy tym mściwym oszustom?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:54, 20 Cze 2008    Temat postu: Wałęsa się przyznał? Czyli jak się zostaje prezydentem.

Witaj ponownie Niezależny właśnie chciałem napisać w tej sprawie ale mnie uprzedziłeś. Jak zazwyczaj się nie zgadzamy ( chciaż w sprawie aborcji - Taki sobie komentarz - byliśmy chyba po tej samej stronie barykady ). Ratujesz forum ale nadal namawiał bym do zmiany formy. Może zechcesz uważnie przeczytać PS tego postu.

Cytat:
Chciałem zobaczyć akta "Bolka", bo słyszałem te brednie i mówię cholera, na jakiej podstawie. Był też jeszcze jeden powód, o którym nie chciałem wcześniej mówić. Otóż wiedziałem, że mam bezpośrednio kamerę założoną malusieńką nad moim łóżkiem w domu. Wie Pan, różne figle się robi z żoną. Chciałem zobaczyć, czy i te rzeczy znalazły się w archiwach po SB - mówi w rozmowie z "Faktem" były prezydent Lech Wałęsa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dlaczego szukał swoich intymnych zdjęć w aktach Bolka którym nie był?

Panesz, Ekor wy wykazujecie się analitycznym myśleniem i posługujecie się wiedzą z obszaru logiki - wyjaśnicie to jakoś?

Cytat:
Bo kiedyś mi przysłano zdjęcie moich narządów. Sprawdziłem, że to są moje. Więc mówię, no kurcze, aż tak mnie filmowali.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nasz narodowy autorytet. Jezus Maria rany boskie.

Cytat:
Nie niszczmy autorytetów

Cytat:
Raport o współpracy Olafa Palmego z CIA opublikował dziennik "Dagens Nyherer". Według ujawnionego dokumentu Palme przekazywał amerykańskiemu wywiadowi informacje na temat swoich kolegów z organizacji lewicowej. Wspólnie z nimi pojechał w latach 50. na konferencję na cześć Stalina do Pragi.
[/quote][link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Pokolenia nie będą miały do czego wracać
No to wymażmy z naszej histori Andrzeja Zamoyskiego i Augusta Aleksandra Czartoryskiego, Kościuszki, Treuguta, Piłsudskiego czy Sikorskiego - też mieli ciemne strony.

Powtarzam kto nie ma ciemnych stron nie zostaje głową państwa. Poczytajcie Descartesa, Kanta, Nietzschego, Schopenhauera, nawet Marksa i Freuda.

PS
Oglądałem Włęsę "u" Pośpieszalskiego. W pewnym momęcie coś mnie tknęło i zaczołem nagrywać.
Potem, nadludzkim wysiłkiem, zrobiłem sobie "tłumaczenie" tekstów wypowiadanych przez Wałęse z języka "nadentego balona nuworysza" na język "pokornego do herezji Tischnera". Gdyby tak mówił, mimo mojego stanowczego niezmiennego zdania na temat cech osobowości i idących z nimi działań jakie są konieczne do osiągnięcia funkcji prezydenta ( Tischner nie osiągnoł szczególnej pozycji w chierarchi kościelnej - zmarł na raka krtani jak Kaczmarski chociaż nie palił - ktoś wie jak łatwo wywołać raka krtani? ) kto wie czy by mnie nie przekonał. Ale mówił inaczej.

Może jak by mu ten Nobel nie wywróciła w głowie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:23, 20 Cze 2008    Temat postu:

Powiem, a w zasadzie napiszę tak - choć, jak Panesz i Ekor nie posługuję się logiką i nie mam analitycznego umysłu - cała sprawa wokół Wałęsy to czysto polityczna zagrywka. Ktoś (czyt. Kaczyńscy) ma w tym interes. Interes polegajacy na próbie zawładnięcia umysłami opinii publicznej i zdeskrydetowaniu ruchu solidarnościowego lat osiemdziesiatych ubiegłego wieku poprzez uderzenie w jego symbol, jakim jest Lech Wałęsa. Rozumowanie jest proste. Kto panuje nad umysłami ludzi, ten de facto rządzi. Nie wzięto jednak w tym rozumowaniu pod uwagę faktu, że 30-40% dzisiejszej populacji nie ma zwiazku emocjonalnego z tamtymi czasami i ich najzwyczajniej w świecie nie pamięta, traktujac jak zamierzchłą przeszłość. Element historii, ważny, ale nie najwazniejszy.
Książka panów historyków z IPN sama w sobie nie jest niczym nadzwyczajnym. Niczego nowego nie odkrywa, ani nie wnosi nowych, nieznanych opinii publicznej faktów. Natomiast dorabianie do jej treści politycznych podtekstów i insynuacji jedzie najzwyczajniejszym w świecie szambem. Polityka to bagno i każdy rozsądny człowiek o tym wie. W polskim wydaniu jest to jednak super bagno. Tak wielkie grzęzawisko, że jest w stanie wessac każdego z naszej świętej pamięci papieżem i kardynałem tysiąclecia włącznie. Zawsze bowiem znajdzie się "usłużny" historyk, aktywista partyjny, czy chocby zwykły dziennikarzyna, który wynajdzie jakieś kwity i zrobi z nich uzytek. Ksiażka panów historyków w swojej treści oprócz faktów zawiera całe fragmenty czystej publicystyki politycznej polegajacej na wyciaganiu wniosków z skladowych, na które nie ma żadnych dowodów, ale zgodnie z logika twórców owego dzieła, owe składowe maja merytoryczny i uzasadniony sens.
Mogłabym się rozwodzić, analizować od przecinka do kropki i od kropki do przecinka całość tekstu, tyle, że nie ma to najmniejszego sensu. To czy Wałęsa był "Bolkiem", czy też nim nie był i tak nie zmieni faktu, że to on stał na czele ruchu sierpniowego i że to on i ludzie, którzy z nim współpracowali (a teraz wielu z nich na niego pluje) doprowadzili ( za mocno powiedziane), przyczynili się do zmiany ustrojowej w Polsce po 1989 roku.
Pan panie Kowa ma prawo niezgadzać się z tezami i pytaniami niezaleznego, tyle, że w mojej ocenie (tak jak w ocenie historyków IPN w sprawie Wałęsy) maja one sens. Do tego pytania niezaleznego uzupełniłabym jeszcze kilkoma innymi. A mianowicie:
- jak to jest, że za czasów urzędowania Kaczyńskiego zniknęły dokumenty wskazujace na powiązanie PC z afera FOZZ o ktorych wspomina Pineiro?
- jakim cudem za Telegraf i Cargo Modlin beknął tylko Zalewski, a jego mocodawcom nawet włos z głowy nie spadł?
- dlaczego nie rozliczono do tej pory Kaczyńskich za oczywiste i udokumentowane uwłaszczenie się PC na majatku państwowym?
Pytania mozna mnozyc. Sugestii wyssanych z palca nawypisywac jeszcze więcej. Tylko co to zmienia w realiach politycznych dzisiejszej Rzeczypospolitej? Badania wykazały niezbicie, że 71% społeczeństwa ma w głębokim powazaniu, fakty zawarte w IPN-owskim paszkwilu. Historycy oczywiście maja prawo do pisania o wszystkim, co uznaja za stosowne. Polska to w końcu (wolny kraj?). Tyle, że obiektywizm piszących musi byc niepodważalny. A ci panowie takowego nie gwarantują.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 15:59, 20 Cze 2008    Temat postu:

cassandra nie rydzykuj - szambo. Polskie wydnie nie jest lepsze czy gorsze - jest na poziomie. Jescze raz czytaj
TU ze szczególną uwagą dla [link widoczny dla zalogowanych].
cassandra napisał:
- dlaczego nie rozliczono do tej pory Kaczyńskich za oczywiste i udokumentowane uwłaszczenie się PC na majatku państwowym?
umiejętne tworzenie prawa i manipulowanie nim - przedawnienie, przeniesienie odpowiedzialności na nieistniejący podmiot. Chwyty znane od krachu na Wallstreet. J. Kaczyński jest prezydentem. Myślisz że tytułmojego postu "Wałęsa się przyznał? Czyli jak się zostaje prezydentem.", a właściwie jego fragmęt "... jak się zostaje prezydentem." odnosił się tylko do Wałęsy. Poczytaj dokładnie w obszarze dotyczącym Olofa Palmego. Nie jestem stonniczy L.Kaczyński też jest prezydentem. Rozważajmy jednak ostateczne wyniki i aspekty dla nas jako narodu. Za Wałęsy ruskie tak nas mnie nienawidzili jak za czasów L.Kaczyńskiego.
A Ty kogo bardziej lubisz, jakiej przyjacólce więcej pobłażasz tej na którą masz większy wpływ czy może inaczej?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:35, 20 Cze 2008    Temat postu:

Kowa wiem że ten post nie na temat i zapewne jak większość moich wyląduje w śmietniku, nie dbam jednak o to na moje może wylądować nawet w przestworzach . Nie namawiaj mnie do zmiany stylu nie jesteś stylistą ani nie masz upoważnienia do oceny klasyki jeśli nie przypadł Ci do gustu mój styl do albo nie czytaj moich postów albo oddaj ciepły mocz, wiem że zaraz otrzymam drugą żółtą kartkę pozostanie mi jednak jeszcze jedna. Kowa nie musisz się zemną zgadzać zapewniam Cię że nie będzie mi przykro jeśli wyrazisz inne zdanie w topiku zawarłem swoją ocenę i zadałem retoryczne pytanie wiem dla niektórych nie wygodne i nie zręczne Casandra rozszerzyła listę pytań dotyczących tych rzęsożerrnych cwaniaków. Na temat Lecha Wałęsy nie będę się powtarzał wyraziłem swoje zdanie w pierwszym poscie i tak pozostanie dodam tylko że na siłę szukają haków na tak wielkiego człowieka jakim jest generał Wojciech Jaruzelski i co? i nic, pamiętasz jak w ciągu doby cudownie odnaleziono kwity na sędziego TK? Tak działa PiSowska inkwizycja i oto mi chodziło a styl pisania kropka nie w tym miejscu świadczy o moim wykształceniu a nie o moich myślach Kowa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:17, 20 Cze 2008    Temat postu:

Niezależny

Ja nic nie napisałem o stylu, tylko o formie. Może zrób takie doświadczenie jak ja w PS do tego postu. Takie ćwiczenia pomagają w "zobaczeniu faktycznego rozmówcy" i jego prawdziwych argumentów a nie tylko własnych myśli o rozmówcy i jego argumentach.

PS
Jak się chce być niezależnym, przedewszystkim należy się uniezależnić od samego siebie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:20, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:24, 20 Cze 2008    Temat postu:

Widzisz Kowa Ty masz iloraz inteligenci zapewne o wiele większy niż Doda ja natomiast oscyluje w granicach błędu dlatego mam prawo powiedzieć że nie bardzo rozumiem intencji zawartej w Twojej wypowiedzi, wiem dokładnie że tą polemiką ryzykuje drugą żółtą kartką a może właśnie o to mi chodzi?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:57, 20 Cze 2008    Temat postu:

Inteligencja to nie wszystko. Nawet WAX ( seria potężnych jednostek obliczeniowych ~ komputerów ) z największym procesorem niczego nie obliczy jak mu dać 1 mega pamięci.

Zapewniam Cie Niezależny że wielu profesorów oscyluje tak jak Ty i tym się nie przejmują. Mają znakomitą pamięć i to im wystarcza. Sam chętnie wymienił bym część tego czym dysponuje na zdolności pamięciowe.
Poczytaj [link widoczny dla zalogowanych].

Czasami genialność jest kierunkowa. Ja gdy robiłem sobie wysięgnikową lampę biurkową musiałem kupić duży arkusz bristolu żeby było miejsce na wykreślenie abażuru. Zdzichu z Radojewa "machnoł" by ten abażur "na oko", z wolnej ręki i to w dodatku za pomocą nożyc do blachy z dokładnie takiej wielkości blachy jaka jest konieczna. Trwało by to może dziesięć minut a abażur byłby taki sam jak mój.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:56, 20 Cze 2008    Temat postu:

No fajnie
Ale porywająca dyskusja
:(
W dupie z takim forum
nich sobie Kowa z Jagą martylorogie uprawiają.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 0:23, 21 Cze 2008    Temat postu:

Można się było spodziewać takiej opinii.
katolik ale to forum to jest forum dyskusyjne a nie pyskówkowe - sorry Henry

Zawsze masz możliwość
Cytat:
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

ale jak widać to też będzie forum dyskusyjne.

O czym chciałbtś podyskutować ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 6:16, 21 Cze 2008    Temat postu:

No właśnie Katoliku moją intencją była chęć rozmowy na temat chamstwa które zrobiono Lechowi Wałęsie jego i roli w historii Polski przyznam że trochę od tematu odbiegliśmy, wiadomo to moja wina.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 6:40, 21 Cze 2008    Temat postu:

Casandro a ja mam pytanie do Twojej wypowiedzi ,otóż w tamtych czasach każdy albo prawie każdy miał teczkę w SB pytanie dlaczego bracia K mają tylko okładki? czy to nie ciekawe? Natomiast sprawa FOZZ ,Cargo Telegraf i przejęcie majątku do dziś nie zostało wyjaśnione to znaczy były podejmowane próby zawsze jednak albo sprawie ukręcano łeb albo dawano ciemnemu ludowi mętne wyjaśnienia ażeby to kupił może należę do części ciemnego ludu ale takiego bubla nie kupię nigdy, widać istnieją siły albo istnieje coś co uniemożliwia wyjaśnienie nie sprawy do końca.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:10, 21 Cze 2008    Temat postu:

panowie i co ja mam zrobić?
znów poprzenosić posty na rozrachunki????

No

przecież to jest forum dla dorosłych - zdawałoby się - ludzi. a Wy jak dzieci, jak dzieci .....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:29, 21 Cze 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:
Casandro a ja mam pytanie do Twojej wypowiedzi ,otóż w tamtych czasach każdy albo prawie każdy miał teczkę w SB pytanie dlaczego bracia K mają tylko okładki? czy to nie ciekawe?

Ciekawe ale nie w sposób w który ciekawe są teczki Wałęsy.

Bracia są ciepli a SB gromadziło wszelkie informacje, no i trzeba było coś z tym zrobić.

Ale z samymi okładkami to przesada.

Niezależny napisał:
Natomiast sprawa FOZZ ,Cargo Telegraf i przejęcie majątku do dziś nie zostało wyjaśnione to znaczy były podejmowane próby zawsze jednak albo sprawie ukręcano łeb albo dawano ciemnemu ludowi mętne wyjaśnienia ażeby to kupił może należę do części ciemnego ludu ale takiego bubla nie kupię nigdy, widać istnieją siły albo istnieje coś co uniemożliwia wyjaśnienie nie sprawy do końca.


Pisałem tu
Ale jak rozwijasz temat o
Cytat:
... widać istnieją siły albo istnieje coś co uniemożliwia ...
to pewnie że istnieją. Tyle tylko że te "siły" są jednakowe dla wszystkich.
To Prawo.
Jak ktoś umie się umiejętnie obracać i używać może zdziałać wiele.
A jak ktoś ma dostęp do możliwości tworzenia prawa ( politycy przez swe działania w partiach w sejmie mają - szczegulnie ci czołowi ), dodatkowo myśli planowo i przyszłościowo, może przygotować taki grunt i tak poprowadzić sprawy, że nikt nie zafika.
Ile jest takich spraw we wszystkich obozach i na wszystkich szczeblach gdy ostatecznie okazuje się że osoba działała w ramach prawa i jedynie co można jej zarzucić to błedne decyzje polityczne, a te są praktycznie bezkarne. Bo wtedy to jedynie trybunał stanu. Pamiętasz żeby ktoś w stanoł przed trybunałem stanu? Ja nie pamiętam. Wąsacz niby miał stanąć i co, stanoł?

I tu cassus inteligencji i pamięci. Panowie K. jeśli chodzi o inteligencje to zbyt błyskotliwi nie są, szczególnie L., ale jeżeli idzie o pamięć to obryci są niesamowicie.

PS
Jak się robi "krzyżyki ze swoich postów" ? I kto to jest Bujany ?
Zaintrygowało mnie to.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:32, 21 Cze 2008    Temat postu:

Oj! Może nawet aj! Niezalezny - nie zaczynaj.
Wnikliwa uwaga Bossskiej jest jeno do zastanowienia się.....
nad czym? Nad tym co jej się nie podoba. Ale nie sądzę aby to, co napisała było do komentowania i... w temacie.

W każdym razie temat powoli, ale jest, bo jest rozwadniany i... zagadywany! To fakt.

A rozliczenia Kaczorów? Bardzo ważna uwaga. Wedle mnie one wyjdą, będa też dość ostro komentowane i rozważane poczynania Kaczyńskich i ich ludzików. Ale zanim to nastąpi, chociaż może to być jeszcze za kadencji dzisiejszego naszego Prezydenta, to to wyjdzie i ... uderzy ich! Aż dziwię się im, że tego chcą, do tego dążą, że nie widzą, co im grozi! Być może znów manipulacjami obmówień i zasłoną prawną będą się ratować!
Czy to nie jest ich "specjalność"? Wykurzyli przystawki, aby zająć ich miejsce! Albowiem nie chcą za chiny zostać opozycyjną (drugą po PO) partią w Polsce, chociaż prawidłowo powinna nią być jakaś lewicująca partia.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 1 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin