POLITYKA 2o

Gość

Również odczuwam, że pod płaszczykiem żałoby po tragicznie zmarłych odbywa się aktualnie olbrzymia manipulacja polityczna, która zmieni kształt Polski w przyszłości. Da podstawy odniesienia wszelkim siłom uwsteczniającym rozwój naszego Państwa.
Politycy są zobowiązani lub nie mogą sobie pozwolić o zapomnieniu o swoim posłannictwie lub obowiązkach. Prawdziwa żałoba pozostaje dla milionów emocjonalnie zaangażowanych, zwykłych obywateli, których uczuciami aktualnie manipulują wspólnie dziennikarze i politycy.
A właściciele mediów zbierają swoje żniwo na bieżąco.
Fakt, na Wawelu są pochowani nie tylko królowie, ale wszyscy są ludźmi wielkiego formatu. Takiej wielkości brakuje Lechowi Kaczyńskiemu, może wybitnemu akademikowi, ale równocześnie pionkowi w rękach brata.
Najwłaściwsze miejsce pochówku to aleja Zasłużonych, albo, może jeszcze lepiej, Świątynia Opatrzności w Warszawie, do której powstania się przyczynił, i której mógłby być najznamienitszym, pierwszym gościem i patronem.
Uważam, że jest to niesłuszne, że decyzje o pochówku na Wawelu pozostają w rękach Kościoła. To miejsce państwowe, o znaczeniu ogólnonarodowym.
W aktualnej sytuacji, nie zdziwię się, jeżeli któregoś dnia padną słowa "santo subito". Moje stwierdzenie wydaje się dzisiaj, zapewne, cyniczne i nierealne - ale czy mniej cyniczne i nierealne, niż forsowanie pochówku Kaczyńskiego na Wawelu?

Gość

A czemu nie w katedrze ? w krypcie Narutowicza..??
Tam mógłby lezec tez Kaczorowski...ale pewno pochowaja go pod płotem..
bo wszyscuy o nim zapomnieli...Ot ..taki jakis niewazny prezydent..

Gość

A wiec w odroznieniu od madrej Jagi jestem zmanipulowany, bo godze sie na pochowek L&M na Wawelu i mierzi mnie postawa protestujacych.
W innym topiku, Jago, zasugerowalas, ze musimy jako Polacy dyskutowac z naszymi legendami (bez wzgledu czy dopiero wykuwajacymi sie, czy archaicznymi) poniewaz niektore z nich zagrazaja przyszlosci Polski. Jasna sprawa: aluzja do Kaczynskiego. Jako kompletny antypatriota (i BOG, w ktorego nie wierze, mi tego swiadkiem) zasmieje Ci sie prosto w twarz. Na ile mnie juz znasz daleko mi pogladowo, zwlaszcza w temacie gospodarki, do Kaczorow, od lat glosuje na "libertynow", aaaale....czy MY (tak Jaga - Ja, Ty, taki pajac Kobra, w51 i wielu innych, ktorych z litosci nie wymienie) to ludzie ktorzy wchodzac na pewna obywatelska polityczna sciezke przyczyniamy sie do wzmocnienia idei Polski - kraju narodowego, czy raczej Jej rozpuszczenia sie w euroBryndzy? Ja przynajmniej mam teraz odwage przyznac, ze widze potrzebe rezygnacji z tej idei, bo to juz nie te czasy, ale szanuje oldschoolowcow w rodzaju Kaczynskiego (nie wiem, moze to sentyment)
i przyjmujac, ze Wawel jest miejscem spoczynku - symbolem powyzszej idei od ktorej MY odchodzimy, jest dla mnie absolutnie jasne, ze to wlasnie ludzie tacy jak L&M zasluguja na te honory. To Oni, a nie Ty Jaga, czy ja - bez watpienia byli PATRIOTAMI w starym stylu. Chyba jednymi z ostatnich juz. Przestarzaly material, ale to wlasnie dla takich jest Wawel, a nie dla naszych politguru o narodowo niesprecyzowanych celach. Dlatego smieje Ci sie w twarz, bo falszywie naduzywasz slowa POLSKA, a przeciez obydwoje wiemy ze Ty, analityczna madra babka, masz na mysli tylko dobro ludzi na poziomie wspolnot xxi wieku (a wiec PELNEJ REZYGNACJI z idei panstwowosci). Kiedy piszesz, ze jakies legendy "zagrazaja dobru Polski" to racz doprecyzowac, ze one zagrazaja naszej wizji postpolskiej rzeczywistosci. NIE MOZESZ ZAPRZECZYC ZE KACZYNSKI BYL PATRIOTOM W DOSLOWNYM SENSIE.
I ostatnie co chcialem powiedziec - NIE ROBMY BYDLA PRZED CALYM SWIATEM! Dobrze wiadomo jakiego autoramentu zebrali sie krzykacze
w krakowie. Polwyksztalcone gnoje, ktore w tym swoim psychiczno-gastrycznym jeb... "luzie" kiedy indziej dla szpanu przywdziewja t-shirty z Che. Takze widzisz... "manipulacja" ... rzecz wzgledna. Zawsze mialem Cie za uczciwa osobe. Masz u mnie pierwszego, po tylu latach prawdziwego minusa.

Gość

Ot i mądrze powiedziane (pochwałę bym dał ale nie można...).

Gość

bl jesli tak Cie to mierzi... to wytłumacz czemu Kaczyńskiego na Wawel a Kaczorowski na placu budowy ( bo przeciez w Swiatyni Opatrznosci trwa
budowa..) ?? Bo jesli brac pod uwage zasługi to...Kaczorowski ma ich jakoś wiecej...
PS Mnie jakoś mierzi to ze przy Marszałku bedzie lezał ktos kto gdyby dozył swoich dni byłby kompletnie zapomniany przez rodaków...

Gość

Objasnie co mnie mierzi. To mianowicie, ze pomimo, iz decyzja zapadla, Jarek i Marta odpowiedzieli twierdzaco na zaproszenie Dziwisza (kto by sie nie zgodzil?) to wypelzaja tacy co gowno maja do gadania, poza szczekaniem na zmarlych i falszywie stroja sie w pierdolone piorka obroncow "dziedzictwa narodowego". Chciaz wiadomo, ze przeciez sami wyszczekuja z politycznej interesownosci. Ale generalnie..rzecz w czym... Sa takie momenty w zyciu, kiedy trzyma sie morde na klodke a na pewno nie kopie w trumny. W takich wlasnie chwilach ludzie pokazuja swoja prawdziwa klase, to jaki poziom soba reprezentuja. Podobnie nisko oceniam krakowskich narodowcow i radiomaryjnych swojego czasu ujadajacych
na zwloki Milosza. Bydlo ponad podzialami, ot ludzkie male charakterki.

Gość

Taaa...Dziwna ta decyzja...Bo tylko Dziwisz sie do niej przyznaje...Komorowski, rząd i rodzina ..jakoś sie od niej odcinają...
Tym bardziej dziwna ,ze nie ma od niej odwołania...!!!
PS Nikt nie kopie trumny...ale robienie ze zmarłego króla jest chyba nie na miejscu...
A połozenie go w przedsionku do grobu Pilsudzkiego ..jest uwłaczjace..
dla Kaczyńskiego
PS Jakos milczysz na pytanie czemu Kaczorowski nie moze lezec na Wawelu...??

Gość

iłsudski wzbudzał jeszcze większe kontrowersje....," Miłosz tesz i to już za nas, za mnie. W tym ostatnim przypadku nie oponowałem, mało mnie to obchodziło, jaki to był wieszcz!
Kaczyński z braku świątyni Opatrzności, chociaż byłoby to tak, że leży nie wśród innych naszych prezydentów, ale to ten nasz tam pierwszy, to już trudno, bo tak wyszło! W alei zasłużonych pod .... gołym niebem.... jakoś rodzinie nie wypadało, ale jak jest w obyczaju, tak jest najobyczajniej z każdym polakiem!

Więc Wawel! Mimo, że to był warszawiak, mimo że związany z Warszawą, mimo, że tam pełnił najważniejsze funkcje (ewentualnie Sopot), to za mało! Wyżej wyżej i wyżej. - to polityka może i tego ugrupowania, od którego jestem jeszcze dalej! Założę się, że będą uzasadniać to zrównywać z tam pochowanymi, z przelaną krwią tych i przez tych tam już pochowanych.

Więc Wawel. Zdrada stolicy, zdrada symboli, nic a nic ich nie wiąże z Krakowem, a tym bardziej z Wawelem, ale też stolica się nie liczy! Liczy się nowa Rzeczpospolita, czwarta utopijna chociaż nie wyszła, ale dla nich JEST! To jednak nie ich Polska, nie o take walczyli i walczą, w której żyli i żyją!, w której też rozdawali karty!

Więc Wawel, bo tak postanowiła rodzina i sukienkowi. Oni zadecydowali co świadczy , że są w zmowie, oni rządzą, to jedna sitwa i tak pojmują Polskę, dokładnie jak każdy polak - "swój kraj".

Więc Wawel. Raz tam byłem, są w Polsce inne miejsca i cmentarze do zwiedzania, do odwiedzania. Tam raczej już nie przewidywałem wizyty i nie muszę być. Nikt mnie nie zmusi! Raz jedne miejsca są ważniejsze raz drugie. Nie widzę więc przeszkód, aby pierwszego zmarłego prezydenta w III RP tam nie pochować! .

I to byłoby na tyle!

Gość

Ciągle poszukujemy dowartościowania.Jako naród mamy zapewne wpisany w podświadomość pewien kompleks.To nie pozwala Nam nazywać rzeczy po imieniu, nie pozwala Nam poszukiwać prostych , racjonalnych rozwiązań. Zawsze przykrywamy prawdę maską ....lub niepotrzebnie doszukujemy się "drugiego dna".
Tak jest i z Tą sprawą, były jakieś intencje do których nikt dziś nie chce się przyznać, jakaś gra interesów.Może Wawel ma w zamiarze "nobilitować" nie tylko zmarłego Prezydenta.
A może z drugiej strony przewidywania masowych pielgrzymek "zasilą kasę Wawelu".Nigdy dość środków na renowację i utrzymanie.
Jakieś racje i oczekiwania za tą , tą decyzją stały.
Kraków przepełniony smutkiem , współczuciem i boleścią....cena pokoju hotelowego z soboty/niedzielę .....10 000 PLN.

Co do PATRIOTYZMU....zdecydowanie nie zgadzam się z oceną bujanego .Bujany wprowadził podział Patriotyzmu na kategorie.Jest to podejście bardzo powierzchowne do kategorii pojęcia PATRIOTYZM.
Tu stoicie wy...a tu stoimy MY.

Gość

Po pierwsze ani zona Piłsudzkiego ,ani gen Sikorskiego nie leżą na Wawelu ...wiec czemu Maria Kaczyńska ma tam spoczywac..??
Po drugie : gdyby ktos wymyslił druga skrajność ( bo Wawel to jedna )
i chciał połozyc Kaczyńskiego pod murem cmentarnym lub blisko śmietnika ) to tez nie wolno byłoby protestowac BO DECYZJA ZOSTAŁA PODJETA....?
KTO U LICHA PODEJMUJE TAKIE DECYZJE NIE LICZAC SIE Z OPINIA SPOŁECZNA ( moze to zabrzmi górnolotnie ale..NARODEM !!! )
Czy Dziwisz moze podejmowac takie decyzje w sposób arogancki i autorytarny..??? MY Z BOZEJ ŁASKI KARDYNAŁ ...a wy szaraki MILCZEC !!!

PS A czemu olano prezydenta Kaczorowskiego ...??? Czemu jego nie skladamy na Wawelu...Zołnierz spod Monte Casino ,wiezien NKWD, skazany przez nich na kare smieci zamieniona na 10 lat łagru..mianowany przez królową Elżbietę II Rycerzem Krzyża Wielkiego brytyjskiego Orderu św. Michała i św. Jerzego....

PS Jesli tak mozna podejmowac decyzje to moze mozna wykupic sarkofag Jagiełły..lezał 500 lat i starczy..?? TERA MOJA RODZINA !!!

Gość

Gość

Ekor pisze...

Gość

Być może pochówek prezydenta Kaczorowskiego w warszawskiej Świątyni Opatrzności stanie sie zaczątkiem współczesnej tradycji. Dobrze, że tak się stanie.
Również decyzja, aby krypta Lecha Kaczyńskiego stała się symbolicznym miejscem pochówku ofiar katyńskich, jest pewną próba wyjścia z impasu. Ale - nie łudźmy się - powstała dopiero na skutek publicznie wyrażanych protestów i demonstracji.

Gość

Gość

A ile państwo płaci Kościołowi?

Pytam bo nie wiem. No ale skoro tak Cię bulwersuje sam fakt płacenia - to spróbuj jakoś oczywiście "demokratycznie" ten stan rzeczy zmienić - strasznej szkody jak mi się wydaje Kościołowi tym nie zrobisz.

Co się tyczy papieża - on podejmuje całkowicie suwerenne (słuszne z definicji) decyzje. I też nic Ci do nich.