POLITYKA 2o

Gość

Nie wypowiadałem się w temacie , bo się na tym nie znam.Nie mam tez czasu by śledzić w mediach wszystkiego co jest z tym tematem związane.Ale to i owo do mnie dociera , a i sledztwo ma sie ku koncowi.

Jak to zwykle w takich sprawach bywa winy idą w kierunku tych co juz nic powiedzieć nie mogą.Wszyscy by byli zadowoleni gdyby w kabinie pilotów uslyszano głos Lecha Kaczynskiego.....ale tak sie nie stało.Więc wszystko zmierza do tego by postronny obserwator sam doszedł do wniosku , że załoga samolotu popełniła samobójstwo.

Z tym trudno jest mi się zgodzić , bo to jest absurd. Czy nie mam racji , że coś tutaj się nie zazębia , nie pasuje jedno do drugiego.

Jakby nie wyjaśniano tej tragedii , to i tak wątpliwości pozostaną na zawsze , a prawdy nigdy się nie dowiemy.Tego uczy historia.Nigdy też nie uwierzę , że zamieszani są w ten zamach (sa i tacy , ktorzy tak twierdzą) rosjanie.

Janusz

Ps. Jestem mile zaskoczony Twa obecnoscią Incognito. Hurra

Gość

[quote="Janusz"]Nie wypowiadałem się w temacie , bo się na tym nie znam.Nie mam tez czasu by śledzić w mediach wszystkiego co jest z tym tematem związane.Ale to i owo do mnie dociera , a i sledztwo ma sie ku koncowi.

Jak to zwykle w takich sprawach bywa winy idą w kierunku tych co juz nic powiedzieć nie mogą.Wszyscy by byli zadowoleni gdyby w kabinie pilotów uslyszano głos Lecha Kaczynskiego.....ale tak sie nie stało.Więc wszystko zmierza do tego by postronny obserwator sam doszedł do wniosku , że załoga samolotu popełniła samobójstwo.

Z tym trudno jest mi się zgodzić , bo to jest absurd. Czy nie mam racji , że coś tutaj się nie zazębia , nie pasuje jedno do drugiego.

Jakby nie wyjaśniano tej tragedii , to i tak wątpliwości pozostaną na zawsze , a prawdy nigdy się nie dowiemy.Tego uczy historia.Nigdy też nie uwierzę , że zamieszani są w ten zamach (sa i tacy , ktorzy tak twierdzą) rosjanie.

Janusz

Gość

Nastapiła mala pomyłka. prayer

Gość

Egoisto, z pewnością masz rację co do bajzlu w armii i co do tego, że nikomu z tamtych sfer nie zależy na poukładaniu tego, bo zbyt wielu musiałoby odejść. To zreszta dotyczy wszelkich elit - również politycznych.
To jednak w żadnej mierze nie wyklucza tych argumentów, które przytoczyłam. Są to dwie strony tej samej sprawy... a mozliwe, że jest ich więcej niż dwie, prawda?

Wracając do porządków - dlaczego nie ma reformy służby zdrowia? ZUS-u? Urzędów Skarbowych? Administracji wszelkiej maści? Z tego samego powodu. Bo zbyt wiele stołków trzeba by zlikwidować.

Gość

Gość

Jest i inna medialność tego, co i kto mówi w Polsce. Ruscy nam się przyglądają i ... śmieją się z nas, z naiwności pewnych kół "ratunkwoych" niewiadomoczego, oczekiwania, aby jak nawięcej chchmętu było wokól sprawy i .... nam w tym pomagają, że hoho.

Na przykłąd, że atmosfera w samolocie była piknikowa, drzwi do kabiny były otwarte, kto chciał mógł tam wejść, a generał Błasik nawet podjął się próby sprawdzenia samolotu na ziemię i siedział akurat za sterami. I inne takie będą nam wymyślać o ile my nie uznamy, że ...

Po kiego ruscy muszą coś tam zafałszować w śledztwie. Dlacxzego im nie zależy na wyjaśnieniu, a odwrotnie, na zagmatwaniu śledzctwa? Przecież i tak na jaw wyjdzie, czy wyślizgnie się prawda, a i tak Lecha Kaczyńskiego weźmiemy za 10-20 lat weźmiemy pod ultrasonograf, czy aby przyczyna wykazana w śledztwie prowadzonym głównie przez rosjan, nie było coś zatajonego. I tak będziemy się rzucać ruskim, że to co nie wyjaśnili, że nawet nie dało się i nie zachodziła potrzeba dochodzenia w tym kierunku, nie zrobili tego!

Przecież dochodzenie prowadzone przez Polskę, przedłużyłoby je prawie w nieskończonośc, nawet ilości ofiar i szczątków ofiar nie umielibyśmy lepiej poskładać! Nawet praktyka światowa pochodzeń lotniczych o wiele dłużej z reguły trwających dochodzi do tych wniosków, niż rosjanie. A i to nie świadczy o przychylności rosjan, bo i tak dla pewnych zainteresowanych jest to za długo, a jeżeli coś bekną rosjanie za szybko, to mają zarzut, że wróżą, tak ustalili poza śledztwem niż, że prowadzą śledztwo!

I aż nie wiem czy nie można zlikwidować i zabronić istnienia pewnej partii, która odrzuca całkowicie winę pilotów! A dla mnie ta sprawa wygląda "z automatu"! Degradacja partii twierdzącej, że nie było winy nie tylko pilotów, ale też nikogo, kto się znajdował w samolocie! Jeżeli śledztwo i to co już wiemy nie wyklucza tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gość

Wina pilotów w sytuacji, kiedy trudno było jej nie popełnić... Przecież mówi się o tym, że wysokościomierz mógł zafałszować położenie samolotu, ze względu na znajdujący się wąwóz. Wskazywał prawdopodobnie 100 m, podczas gdy było prawie zero...
Również, padło stwierdzenie pilota: nie wylądujemy.. Brak odpowiedzi Generała, ale to nie oznacza, że nie padła, w jakikolwiek sposób. Sama jego obecność była już naciskiem.
Jak się wczoraj dowiedzieliśmy:
Naciski to reguła, nie wyjątek przy wożeniu VIP-ów. Padają też groźby - mówi w rozmowie z TVN24 były pilot śmigłowca ze 103 Pułku Lotniczego Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych mjr Ireneusz Woliński, opisując to, jak się lata z najważniejszymi osobami w państwie.

Gość

To co sie stało..juz sie nie odstanie...Jedno jest pewne...Władajacy nami polityc sa tak zadufani i tak aroganccy ze nawet nagla smiec NIC NIE ZMIENIA W ICH POSTEPOWANIU...Nie wierze w to ze pilot chciał popelnic samobójstwo i świadomie chciał przedzierac sie przez las z szybkościa
70m /sek ( to ok 250 km/h czyli tyle ile ma lądujacy samolot )...wiec to presja koteri prezydenckiej zadecydowała o śmierci ich wszystkich...
To wniosek....Ale fakty sa po to by je interpretowac...wiec pewno znajda sie tacy co stwierdza ze warunki pogodowe miały drugorzedne znaczenie,ze obecnosc generałow w kokpicie nie miala znaczenia,ze winne jest UFO,brak zarówki i spisek ruskich...Juz to widzielismy przy ladowaniu prezydenta w Tbilisi, wyprawie do granicy z Saakaszwili..
Dziwne jest tylko to ze media tak mięko traktuja te fałszerstwa ,cynizm i hipokryzje..tak jakby nie były im na rekę...

Gość

Niestety...
Natomiast próbkę interpretacji wydarzenia mieliśmy w rozmowie Elzbiety Jakubiak z Monika Olejnik, kiedy wyraźnie powiedziała, że odpowiedzialność polityczna za katastrofę spoczywa na Tusku...
Potem usiłowała twierdzic ze nie powiedziała... ale słów wypowiedzianych cofnąć się nie da.

Gość

wskazuje dobitnie fakt ze nawet gen Blasik, Dowodca Sil Powietrznych nie zdobyl sie na odwage aby zarzadzic przerwanie podejscia do ladowania.
Swoja osoba wywieral ogromna presje na pilotow i niezaleznie od tego czy to byla presja pozytywna doping, mobilizacja czy negatywna jakies grozby, drwiny to byla to Presja.
Wykluczam jednak mozliwosc ze ktokolwiek, nawet Prezydent wybralby opcje katastofy zamiast rezygnacji z ladowania.

Gość

Bo zamiast demokracji cierpimy na socjalistyczne wazeliniarstwo...
Ale to przeciez starał sie wcielic w zycie WODZ jedynie słusznej partii i jego dwór...Gdyby nie to- to ta delegacja zgodnie z zasadami obowiazujacymi w Europie miałaby sklad do 10 osób....
Ale prawa koterii dworskiej sa inne ...wiec i "tragedia " jest tez wieksza...

Gość

Ekorze to co napiałem , to napisalem z pewną swarą w "głosie", co mozna bylo zauwazyć , tak mi się wydaje.

Obyś miał rację w sprawie "prawdy" , wszak wiesz jak to z prawdą bywa.Hipotez w sprawie bedzie tyle , ile stron. Kazda strona będzie głosić swoją prawdę w sprawie tej tragicznej katasrtofy..

Janusz

Gość

Mamy do wyboru;
1. Okroić prawdę z tzw. wrażliwych akcentów (mam na myśli nagrania ostatnich rozmów zachowań w obliczu nieuchronnej śmierci). Podając właściwie .....rejestr parametrów technicznych samolotu i parametrów lotu. Komendy i meldunki załogi jak i kierownika lotu. Obawiam się że będzie tego mało. Potrzebna będzie swoista narracja , tak aby widz, słuchacz zrozumiał. Ta wersja bedzie oprotestowana , będzie kwestionowana. Da przyczynek do dalszych spekulacji.
2.Podać wszystko bez ograniczeń. Mogą pojawić się protesty rodzin załogi.
Po drugie czysty zapis też bez fachowego komentarza, będzie , może być, mało czytelny.
Na jaką wersję prokuratura się zdecyduje?

Dziś można powiedzieć jedno.
Ta podróż była pozbawiona racjonalnych podstaw.
Zorganizowana była bez należytej staranności.
Ostateczny błąd popełnili piloci.

Podejrzewam że w tzw. kularach wiadomym jest jak ta prawda fizyczna wygląda.
Problemem jest , jak ją podać aby zyskać nie tracąc. Przecież mamy kampanię wyborczą.

Gość

Delto...