Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jeżeli nie stan wojenny ......to co?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:18, 13 Gru 2012    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

Ekorze
wyciaganie wniosku ze skoro więcej niż połowa badanych uznaje wprowadzenie stanu wojennego jako zło koniecznie to cos pozytywnego jest z natury rzeczy falszywe.
Zlo jest zlem niezaleznie od tego czy jest konieczne czy tez nie.
Te osoby uwazaja stan wojenny za zly, usprawiedliwiajac go tylko w jakims tam stopniu. Znaczna czesc spoleczenstwa jest bardziej jednoznaczna i nazywa to po imieniu.

Stan wojenny byl nielegalny i padly wyroki skazujace niektorych autorow tej zbrodni.

Pytanie czy wprowadzenie stanu wojennego ratowalo Polske czy mialo odwrotny skutek jest bez watpienia ciekawe. Nie wdaje sie dzisiaj jednak w te dyskusje.
Dzisiaj napewno dyskusja jest wolna od jakiejkolwiek cenzury. To juz nie czasy Peerelu, gdzie wolno bylo glosic tylko to co jedynie sluszna partia uznala za stosowne. Dzisiaj mozna bronic wprowadzenie stanu wojennego, mozna tez oceniac ten fakt bardzo a to bardzo negatywnie. I to jest dobre.

Pozytywnie okreslam ze dzisiaj do krytyki stanu wojennego przylacza sie mlodziez. Dzisiaj znowu wielu manifestowalo pod domem glownego autora tej zbrodni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 14:54, 13 Gru 2012    Temat postu:

Baltazarze sądzę że wprowadzenie stanu wojennego było mniejszym złem. Nie można powiedzieć, że w tym czasie interwencja wojsk układu warszawskiego była wykluczona i nie działała już doktryna Breżniewa. Raczej było odwrotnie. Interwencja mogła nastąpić, bo wszystko za takim rozwojem wypadków przemawiało. Trzeba też wziąć pod uwagę, że wojska radzieckie w tym czasie już były w naszym kraju i były gotowe do działania. Nie uważam też, że celem wprowadzenia stanu wojennego była wyłącznie obrona władzy. Po różnych publikacjach, które czytałem, skłaniam się ku twierdzeniu, że był to wybór mniejszego zła. Nie niweluje to zła, które w jego wyniku zaistniało. Skłania jednak do trochę innej oceny tego wydarzenia. W każdym razie kto jak kto ale Jaruzelski chyba dobrze znał radzieckich przyjaciół i wiedział do jakich działań są zdolni. No i dlaczego zdanie Jaruzelskiego w tej kwestii ma być miało wiarygodne. A zdanie SB-ków zawarte w ich teczka już wiarygodne jest, kiedy chodzi o oskarżenie kogoś o bycie TW? W jednej sprawie komuch jest wiarygodny w innej nie? Tak wygodniej, czy stoi za tym coś więcej? Tak jak IPN za wszelką cenę chce dowieść swoich racji w stosunku do Generała Wojciecha Jaruzelskiego tak w przypadku wyjaśnienia roli jaką spełnił w tym wydarzeniu JP II milczy i przy obecnym układzie opcji politycznych milczał będzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3514
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:49, 14 Gru 2012    Temat postu:

"Jeżeli fakty przeczą głoszonej tezie czy wręcz subiektywnej prawdzie ...tym gorzej dla faktów"
Takie podejście jak widać też i u nas ma miejsce.
Nikt z rozsądnych ludzi nie jest zagorzałym zwolennikiem siłowych rozwiązań. Było to rozwiązanie(stan wojenny) bolesne dla wielu ludzi , ale niestety konieczne. Są argumenty za tym przemawiające. Większym złem byłoby zaniechanie działań. Pomijając sprawę obcej interwencji wystarczy zadać sobie pytanie , jak potoczyłaby się sytuacja gdyby na przełomie roku Rosjanie przerwali lub drastycznie ograniczyli dostawy gazu , ropy i innych surowców energetycznych.W napiętej sytuacji mogliby to zrobić pod byle pretekstem. Nie było wówczas szans na pozyskanie energii z innych źródeł . Polska to nie Berlin zachodni. Solidarność , a szczególnie te radykalne jej środowiska i regiony były za zerwaniem stosunków z ZSRR, taka była wymowa ich działań.Nawet gdyby znalazła się grupa rozważnych związkowców , to szybko okrzyknięto by ich zdrajcami. Opowiadania że Rosjanie prowadziliby rozmowy , pertraktacje, z Solidarnością można włożyć między bajki.
Nie mieli w tym żadnego interesu. Zresztą z kim rozmawiać? ze związkiem zawodowym?.
Formalnie rzecz biorąc do negocjacji potrzebny jest rząd. Jaki rząd? Szefowie regionów Solidarności tworzyliby rząd? A może dotychczasowy rząd miał reprezentować i firmować interesy Solidarności? Solidarności , ponieważ trudno byłoby wtedy utożsamiać interesy narodu z interesami przywódców Solidarności.Nie sądzę aby znaleźli eis odpowiedzialni ludzie którzy weszli by do rządu w którym musieliby" tak tańczyć jak związek zawodowy zagrałby ."Można by takich pytań stawiać wiele.
Ale ówczesna opozycja , a od 20 lat rządząca siła polityczna takich pytań nie stawia i odpowiedzi na to nie udziela .Nie ma w naszej przestrzeni politycznej rzeczowej dyskusji na ten temat. Co prezentuje nam władza postsolidarnościowa? Rozdętą i naciąganą martyrologię.
Co młode pokolenie wie o stanie wojennym?...obrazki z demonstracji,ZOMO, pałki , czołgi itp.i Prezydenta Komorowskiego zwiedzającego więzienie w Białołęce. Czy to wyczerpuje potrzebną wiedzę historyczną? Jeżeli historia ma uczyć , to czego uczy młode pokolenie ten medialny przekaz. Jakie płyną wnioski na przyszłość. Czy przemawia młodych umysłów prawda że wszelkie działania zmierzające do rozwiązywania konfliktów społecznych winny być prowadzone rozważnie i odpowiedzialnie?Nie. Z tego co jest lansowane od dwudziestu przeszło lat takiego wniosku nie można wyciągnąć. Zamiast prowadzić dyskusję o mechanizmach przemian społecznych, pokazując nadzieję jak i zagrożenia, przebiera się młodzież w mundury ZOMO , czy wojska, dając do ręki tarczę i pałki.
Tak edukowani staną się łatwym do manipulacji "tworzywem" w ręku polityków , demagogów i innych szarlatanów. Zachęceni takim przykładem mogą zechcieć kiedyś realizować w ten sposób swoje plany i zamiary.Może być to niebezpieczne.
Wiarygodność oceny stanu wojennego zależy od tego czy ktoś chce ślizgać się po temacie , czy stać go na stawianie pytań i szukanie odpowiedzi . Odpowiedzi w sobie i na zewnątrz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Pią 12:48, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:14, 14 Gru 2012    Temat postu:

Ekor napisał:
... Pomijając sprawę obcej interwencji wystarczy zadać sobie pytanie , jak potoczyłaby się sytuacja gdyby na przełomie roku Rosjanie przerwali lub drastycznie ograniczyli dostawy gazu , ropy i innych surowców energetycznych.W napiętej sytuacji mogliby to zrobić pod byle pretekstem. Nie było wówczas szans na pozyskanie energii z innych źródeł . Polska to nie Berlin zachodni. ...


A CO TO OWCZESNE WLADZE NIE ZABEZPIECZYLY DOSTAWY TYCH SUROWCOW?????

No tak zapomnialem, Peerel nie byl w stanie wywiazac sie nawet z zobowiazan w stosunku do najblizszych sojusznikow.

Pretekstu nie trzeba bylo..., wystarczylo spojrzec na platnosci...., a tych nie bylo.
Peerel pod wladza Pezetpeeru osiagnal granice bankructwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 0:45, 15 Gru 2012    Temat postu:

Pro Rock napisał:


Pretekstu nie trzeba bylo..., wystarczylo spojrzec na platnosci...., a tych nie bylo.
Peerel pod wladza Pezetpeeru osiagnal granice bankructwa.


Władze tzw wolnej Polski pokazały że w PRL to amatorszczyzna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:59, 15 Gru 2012    Temat postu:

Niezależny napisał:
Pro Rock napisał:


Pretekstu nie trzeba bylo..., wystarczylo spojrzec na platnosci...., a tych nie bylo.
Peerel pod wladza Pezetpeeru osiagnal granice bankructwa.


Władze tzw wolnej Polski pokazały że w PRL to amatorszczyzna.


z bardzo mala roznica........,
to zadluzenie jest w NBP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:14, 15 Gru 2012    Temat postu:

Uważam Ekorze, że wspaniale, zrozumiale i syntetycznie określiłeś sytuację jaka wtedy była i jak doszło do stanu wojennego.
Bardzo też podobają mi się twoje wnioski zwłaszcza te, które mówią o dzisiejszych poczynaniach ówczesnych "legendarnych bohaterów", którzy dziś rządzą naszym krajem, a którzy rzeczywiście z najwyższą niechęcią wypowiadają się o przyczynach tamtego kryzysu.
Można ich nawet zrozumieć, że przypominanie dziś tego psuje im humor i dobre samopoczucie.
Tyle psów nawieszano na PRL nie zostawiając suchej nitki na jej gospodarce, a ja się zastanawiam jak to się wobec tego dzieje, że do dziś wciąż jest co wyprzedawać.
Bo jedno jest pewne, że majątek rozgrabiany i bezmyślnie trwoniony od ponad 20 lat, nie został wytworzony ani w III, ani IV RP, tylko właśnie w PRL.
- A to że kundelki ujadają w czambuł tamte czasy potępiając?
To normalka u takich osobników, czyli głupota, lub po prostu wyrzuty sumienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor
Moderator


Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 3514
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:01, 15 Gru 2012    Temat postu:

Minęło już dwa dziesięciolecia kiedy budujemy III RP. Jak widać władza postsolidarnościowa nie może poradzić sobie z materią rządzenia. I w tym jest problem.Proszę zważyć jaki jest najczęściej wymieniany sukces władzy. Otóż na każdym kroku pada niezmiennie słowo ; WOLNOŚĆ. Jesteśmy wolni , w wolnej Polsce.
- Nikt na nie przymusza do pracy ,[ praca stała się dobrem reglamentowanym]
- Mamy paszporty możemy podróżować po świecie ...[najczęściej za pracą]
- Mamy wolny wybór lekarza.....[jak mamy pieniądze]
I wiele , wiele innych dobrodziejstw
Tak zastanawiam się ...jak było możliwym przez także 20 lat [45-65] podnieść kraj w znacznej części z ruin, a teraz w całkiem innych lepszych okolicznościach nie możemy jako państwo nadać impulsu pro rozwojowego naszej gospodarce.
Moim zdaniem przyczyną tego jest to że nowa opcja wywodząca się z Solidarności już na samym początku podzieliła się.
Rzecz jak zwykle dotyczyła dostępu do władzy. Politycy i ich zaplecze nie mieli realistycznej koncepcji co z tą władzą zrobić...poza konsumpcją przysłowiowych konfitur.
Poszli po najmniejszej linii oporu. Sprywatyzować , sprzedać , jak najwięcej ciężarów przerzucić na barki obywateli , a obowiązki państwa ograniczyć do minimum.Typowy schemat działania który kiedyś mógł się w innych warunkach sprawdzać, dziś już nie.
Aby spokojnie rządzić należało przebudować świadomość społeczną c. Wprowadzono do obiegu społecznego pojęcie "komuch" o tak pejoratywnym znaczeniu że stało się ono narzędziem wewnętrznej walki między " towarzyszami ze styropianu." a także miało obrzydzić czasy PRL. PRL jako system państwa w ogóle wyszedł z obiegu. Nie ma i nie było żadnego odniesienia do PRL-u, jeżeli już, to określenie jako ponure czasy komunizmu.
Działanie celowe z uwagi na brak sukcesów w budowie nowego społeczeństwa.Nie wygodnym byłoby robić rzeczowe porównania i odniesienia.
Zrobiono więc taktyczny przeskok od II RP do III RP. Logicznie wygląda to na ciągłość, zgubiono tylko drobne 50 lat życia narodu. Zgubiono 2 pokolenia .
Temu działaniu podporządkowano propagandę. Zgrano na zgranej już nucie . Budowę nowego społeczeństwa w umysłach którego postanowiono wymazać PRL, oparto na martyrologi tak znanej w naszej historii. Mamy taki ciąg zdarzeń na którym buduje się świadomość społeczną;
1.Cud nad Wisłą , bitwa warszawska
2.Wrzesień 1939
3.Powstanie warszawskie
4.Stan wojenny 1981 , Solidarność

Jeżeli cokolwiek świętujemy to są to rocznice najczęściej przegranych spraw.
Oprócz Cudu nad Wisłą to zwycięstwo Solidarności jest wszechobecne. A kombatantów Solidarności jest coraz więcej.
Przesłanie dla Polaka jest takie ...jeżeli chcesz coś zyskać w życiu to szykuj powielacz, transparent i szukaj okazji aby wyjść na ulicę z demonstracją.Dziś opozycjonista , a jutro minister. Przyszłość rodzi się w bulu.
Czy w naszym kraju praca , nauka, solidność w wykonywaniu swoich obowiązków nie jest w cenie? Jaki przekaz z tych działań idzie do młodego pokolenia?
Myślę że politycy nie mają niczego do zaoferowania społeczeństwu.
Nic oprócz zabawy w kombatantów walczących z komuchami
Model człowieka dobrej pracy, nauki ?...jakiej pracy. Chyba Gąsiorowskiego i Baksika.
Oni mogą być symbolem zaradności i sukcesu.
Czy mogłoby być inaczej? Nie , ponieważ scena polityczna zdominowana jest przez dwie opcje jednego nurtu odwołującego się do wspólnych korzeni. PO i PiS trzymają się wzajemnie w szachu. To nie pozwala na szersze otarcie się na nowe idee , nowe pomysły na Polskę.Każda inicjatywa jest torpedowana z zasady przez opozycję (Solidarnościową)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Sob 21:18, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:42, 03 Sty 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

Peerel budowano 45 lat. Nim to zbudowano bylo to cus juz ruina.
Co wlasciwie osiagnieto przez te 45 lat???
Odbudowano Warszawe. Teoretycznie mozna bylo do tego nie dopuscic. Trzeba bylo tylko przez Wisle, po drugiej stronie staly znaczne oddzaly, ale nie z tej strony co trzeba. Znaczy po wlasciwej stronie Wisly, ale mniej wlasciwej stronie politycznej.
Juz wtedy wystarczylo zeby nie we wrogu wroga widziec sprzymierzenca nie wroga, Komunisci pozwolili wrogom zalatwic swoich wrogow


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 17:26, 03 Sty 2013    Temat postu:

Ekor napisał:
. Budowę nowego społeczeństwa w umysłach którego postanowiono wymazać PRL, oparto na martyrologi tak znanej w naszej historii. Mamy taki ciąg zdarzeń na którym buduje się świadomość społeczną;
1.Cud nad Wisłą , bitwa warszawska
2.Wrzesień 1939
3.Powstanie warszawskie
4.Stan wojenny 1981 , Solidarność

Jeżeli cokolwiek świętujemy to są to rocznice najczęściej przegranych spraw.
Oprócz Cudu nad Wisłą to zwycięstwo Solidarności jest wszechobecne. A kombatantów Solidarności jest coraz więcej.


Ekorze historii PRLu wbrew usilnym wysiłkom nie da się ot tak wykreślić ta historia jest przekazywana w Polskich domach ,lata PRLu często podawane są jako przykład tego ze tamta Polska wbrew niedostatkom była inna pod wieloma względami lepsza. Z tym cudem nad Wisłą byłbym a właściwie jestem ostrożny, nazywanie wygrania zwykłej bitwy cudem zdecydowanie umniejsza umiejętności strategiczne kierującego zwycięskimi zastępami w tym przypadku jakże wielkiego marszałka Piłsudzkiego z tego jasno wychodzi ze to nie Piłsudzki którego pomniki stoją w niemal każdym siole był autorem zwycięstwa a sprawiły to siły nadprzyrodzone ,i tu mamy pewien problem czy to dziękować królowej Polski Najjaśniejszej Panience czy królowi Polski Jezusowi Chrystusowi ale pozostawmy ten dylemat teologom niech oni nam wskażą światło. Bohaterstwo zawsze ma jeden wymiar niestety w Polsce ten wymiar to wymiar pomnika popiersia, obelisku, kurhanu ,jak kto woli, dlaczego w Polsce aby zostać bohaterem trzeba zginąć? W ZSRR był medal Bohater Związku Radzieckiego otrzymywali go żyjący ludzie czy w Polsce taki lub podobny medal ustalono? nie ma potrzeby jak umrze to żałobnik poniesie na poduszce coś świecącego i po krzyku. Wrzesień 1939 i Powstanie warszawskie raczej chwały nam nie przynosi , na temat tych rocznic powinniśmy wzniośle milczeć. stan wojenny? no cóż w tym temacie wiele zostało napisane, i każdy ma wyrobioną opinię, wiec nieprzekonanych nie przekonam a przekonani mają na ten temat własny osąd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:25, 04 Sty 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

KLAMANO TO PRZEDE WSZYSTKIM W PEERELU.
Badzmy na moment szczerzy, tak do konca. Czy mowienie prawdy o 17 wrzesnia roku pamietnego bylo znane w Polsce????
Bo przeciez po 1945 nie bylo w Polsce nikogo kto mogl o tym nie wiedziec.
O Katyniu i Lwowie tez wiesc gminna nosila.
We Lwowie tez uciekajaca niezwyciezona i na dodatek czerwona POPELNILA SZEREG ZBRODNIl.
Rycerze Adolfa wiedzac o tym czekali az prawda wyszla na swiatlo dzienne.


W Ludowym Wojsku Polskim bylo wielu co o tym wiedzialo i haniebnie milczalo. Naprawde haniebnie.

z okazji ostatniej okraglej rocznicy zakonczenia wojny zolnierze Bylej ARMII CZERWONEJ I BYLEGO WEHRMACHTU ODDALI WSPOLNIE CZESC POLEGLYM POD STALINGRADEM. Polakow wtedy tam nie bylo, choc walczyli tam po obu stronach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pią 9:54, 04 Sty 2013    Temat postu:

Pro bez urazy ale dyskusja z Tobą polega na negowaniu samego siebie aby przyjąć Twoją jedynie słuszną wykładnię. Przemilczenie pewnych faktów historycznych nie jest równoznacznie z ich przekłamaniem ,nigdy władze PRLu nie obwiniały Niemców jak to robili Rosjanie za Katyń, na temat 17 września po prostu milczano, natomiast porażające przekłamywanie nastąpiło w tzw III RP i to od samego początku zorganizowania się tej szumowiny pod mylącą i przekrętną nazwą Solidarność , nie będę podawał przykładów gdyż każdy kto myśli rozsądnie zna je doskonale.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:14, 05 Sty 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

Lukaszu, to nie jest tak jak piszesz.....,
Jezeli ty uwazasz ze nie mowienie prawdy nie jest klamstwem to jest to Twoj punkt widzenia, nie moj, i nie wymagaj zebym go podzielal.

Widzisz tu gdzie teraz mieszkam jest arcyfenomenalne powiedzonko wlasnie o tym......, Powiem w oryginale......, Ein Mann ein Wort, eine Frau, ein Wörterbuch...., w wolnym tlumaczeniu jeden chlop jedno slowo, jedna baba caly slownik. Nie chce przy tym obrazac ani Kaliny ani innej bialoglowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 10:45, 07 Sty 2013    Temat postu:

Pro kłamstwo to przekazywanie informacji niezgodnych ze stanem faktycznym, dodam że świadome przekazywanie, natomiast przemilczanie niektórych faktów z definicji nie jest kłamstwem pod warunkiem że nikt o te fakty nie pytał. Zatem nie mam prawa nazwać Cię kłamcą dlatego że nie ujawniłeś stanu swojego konta natomiast bezwątpienia nazwę Cię kłamcą jeśli zbrodniarzem nazwiesz generała Wojciecha Jaruzelskiego .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:44, 07 Sty 2013    Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *

oczywiscie ze nazwe spawacza zbrodniarzem, zawsze go tak nazywalem, nazywam i bede mam nadzieje do konca dni moich.

To ze Ty w nim widzisz zbawiciela to Twoja sprawa.. Wszyszko co lezy w gestii uznania akceptuje.
Ale w przypadku zbrodniarza komunistycznego Wojciecha Jaruzelskiego jest juz inaczej. Tu nie ma tylko wartosci uznaniowych, tu sa konkretne fakty. A pewnych niestety nie da sie wyprzec, nawet jak ktos ma zmilowanie.

Ja mowie szczerze i otwarcie, w stosunku do zbrodniarzy komunistycznych mam takie zmilowanie jak oni mieli do Nas, a My to ci co stali po stronie przeciwnej zbrodniarzy komunistycznych. ONI DO NAS STRZELALI; ZAMYKALI NAS. MY IM TYLKO PIEKNYM SLOWEM. ZADEN Z NICH NA SZCZESCIE NIE MUSI SIE OBAWIAC ZE OBUDZI SIE W WORKU W WISLE JAK SWIETEJ PAMIECI KSIADZ JERZY.

I TO JEST NASZA WYZSZOSC. ONI TEGO NIE WYTRZYMUJA;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin