Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jeżeli nie stan wojenny ......to co?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 18:05, 14 Gru 2010    Temat postu:

Dokładnie oddajesz sens tych działań..Tym bardziej ze nie liczył się sens ani wymiar ekonomiczny a uzyskanie przewagi nad politycznym rywalem
( w rywalizacji miedzy USA a ZSSR ) za kazdą cenę..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 19:39, 14 Gru 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
Ponowię pytanie Jago..
Jesli po latach był możliwy kompromis i powstanie sejmu kontraktowego ..to czemu w 81 było to niemożliwe i Solidarność dązyła do konfrontacji ??
Czemu totalnie negowano wszystko ..dążąc do anarchii ...Czemu kompromis był odrzucany...???
Czy w czasach Brezniewa była możliwa demokracja i wolne wybory ??


A czy w 81 druga strona prezentowała możliwość kompromisu i Sejmu kontraktowego? Była gotowa oddać cokolwiek ze swojej władzy?
Na tym tle, dlaczego to tylko Solidarność jest oskarżana o brak chęci na kompromis?
Widziałam to z dość bliska, a także w perspektywie - medialnej.
Była tylko dyskredytacja tego ruchu, chęć jego stłumienia, o wybitym zębie tu i ówdzie nie wspomnę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:03, 14 Gru 2010    Temat postu:

Jaga napisał:

A czy w 81 druga strona prezentowała możliwość kompromisu i Sejmu kontraktowego? Była gotowa oddać cokolwiek ze swojej władzy?
Na tym tle, dlaczego to tylko Solidarność jest oskarżana o brak chęci na kompromis?
Widziałam to z dość bliska, a także w perspektywie - medialnej.
Była tylko dyskredytacja tego ruchu, chęć jego stłumienia, o wybitym zębie tu i ówdzie nie wspomnę.


Szanowna Jago:
Przyznać jednak musisz, że to "komunie" groziło obdarcie żywcem ze skóry a nie Solidarności.
Dlatego się pewno przed tą wiwisekcją broniła jak umiała, powodowana chociażby zwykłym ludzkim strachem kogoś, kto od dziesiątak lat nie miał czystego sumienia...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 20:04, 14 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:20, 14 Gru 2010    Temat postu:

Jaga napisał:
Widziałam to z dość bliska, a także w perspektywie - medialnej.
Była tylko dyskredytacja tego ruchu, chęć jego stłumienia, o wybitym zębie tu i ówdzie nie wspomnę.

Pewnikiem chodzi Tobie o ... ząb .... Rulewskiego Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 1:01, 15 Gru 2010    Temat postu:

Baltazarze, oczywiście, gdyby to puścić na żywioł, gdyby nie było policji, wojska, służb porządkowych, to mógł być spalony nie jeden Komitet.
Ale to ekstrema, zadymiarze.
Pomyślcie, znacie ludzi, którzy przewodzili Solidarności, jej doradców, ekspertów. Czy oni wyglądają na takich, którzy chcieliby właśnie takiego scenariusza?
Ale zgadzam się, że mogło dojść do pewnych aktów przemocy. Faktem jest, że moje drzwi były też naznaczone. Też się bałam.
W sytuacji, jaka nastąpiła, wystąpiły akty przemocy - w stronę przeciwną.
Ja nie twierdzę, że ówczesne władze nie miały prawa bać się zamieszek, przemocy, rozlania się "rewolucji" na całą Polskę, interwencji sowieckiej.
Nie będę też kopii kruszyć, bo ja nie wiem, w jaką stronę by to poszło. Ale uważam, ze jest to bardzo jednostronne stwierdzenie, że tylko jedna strona nie chciała kompromisu, nie chciała szukać rozwiązań.
Strona przeciwna dążyła do zduszenia tego ruchu. Z różnych powodów. Bo odbierano im władzę, a także dlatego, że obawiali się sowietów. A może nie wyobrażali sobie innego świata, niż ten, w którym funkcjonowali.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:17, 15 Gru 2010    Temat postu: * * * * * * * * *

A mnie sie wydaje ze wazne jest ujecie aktualne.

Komunisci w latach osiemdziesiatych zrozumieli ze ich czas uplynal. Zrozumieli to zbrodniarze, Jaruzelski i Kiszczak, zrozumialy to najemne pacholki Kwasniewski i Miller.
Na ich korzysc przemawia jedno, oddali dez przelania kropli krwi to co im sie nie nalezalo..., WLADZE. Za to skladam im wielkie dzieki, co nie zmienia mojej negatywnej oceny calej ich dzialalnosci. Odeszli z honorem, wiecej komplementow raczej nie mozna.

Czy Spawacz to bohater?? geniusz??.
Absolutnie nie. Wiedzial jaki jest socjalizm, od sprzedawczyka Wolskiego do polboga Peerelu stapal po wszystkich szczebelkach.. Na jego skinienie palcem mordowano, wieziono, strzelano do ludzi. Nawet jesli alec nie byl jego to odpowiadal za tych co tym palcem roszali.

Jak dzialala Polska za czasow Bieruta, Gomulki, Gierka......, on o wszystko widzial bral w tym czynny udzial. Do ostatniej chwili bronil tego co za chwile okazalo sie falszywe......., Tak bylo w roku 1956, 1970, 1980 .
Uwazam ze dlatego tez nie powinien miec zludzen ze to co zrobil w 13 grudnia 1981 roku tez bedzie poczatkiem czegos co bedzie okreslane okresem bledow i wypaczen. Na tyle inteligentny chyba jest.

Wydaje mi sie ze Jaruzel wiedzial ze te szczytne hasla gloszone przez czerwonych to paranoja, Ze zwlaszcza czerwoni sie do tego nie stosowali.

Armia tych co stala za Spawaczem to miliony. Wstyd mi osobiscie, tez bylem w tych czasach Urzednikiem Panstwowym.

Osobiscie co prawda nie zrobilem niczego co moznaby mi zarzucic. ale stalem w szeregach.

Przyznaje sie rowniez do tego ze premie za lojalke (ktora notabene podpisal moj kolega ja tylko podpisalem sie jego nazwiskiem w jego lojalce) skasowalem.

Przede wszystkim wazne jest zeby to wszystko widziec w ujeciu dynamicznym. Ocena kazdej strony musi byc dokonywana z okreslonego punktu widzenia.

Jak pisalempo sierpniu 1980 roku nie padaly slowa obalenia ustroju.
Ustroj ten nie wykorzystal kolejnej szansy, ktora dalo mu spoleczenstwo polskie. Chinczycy udowodnili ze mozna zmienic ustrojbez zmiany ekipy rzadzacej. Moze tam sa inne warunki, nie wiem. Mimo ze sam bylem w Chinach i znam paru Chinczykow nie sile sie na udzielenie odpowiedzi.

Jaruzel wiedzial jak sie dostal do wladzy, jak ja sprawowal, i musial zdawac sobie sprawe z tego ze to co mowil i potwierdzal wlasnym slowem nie bylo godne i sprawiedliwe. On byl internacjonalnym socjalista, jak to sie wtedy mowilo. Wiec nie byl na pewno patriota w dzisiejszym tego slowa rozumieniu. Czy Uratowal Polske?? Ja uwazam ze najpierw przyczynial sie do jej upodlania. za pozniejszy zwrot wyrazam mu slowa podzieki i uznania. Nie zapominam jednak ze byl jednym z tych ktorzy to nieszczescie zwane Peerelem czynnie realizowali.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:36, 15 Gru 2010    Temat postu:

Ekorze czy czasem nie myli Ci się współczesna Polska z pylrylrm?
Czy zapomniałeś o cenach urzędowych o monopolu państwa na produkcję, handel? Czy nie pamiętasz jak tropino i wsadzano za # spekulantów, bimbrowników, czy nie słyszałeś nigdy o obowiązkowej "sprzedaży" państwu cześć produkcji w małych gospodarstwach?
A może juz nie pamiętasz że mieliśmy przyjemność kupować gaz za który "płaciliśmy" ZSRR produktami rolnymi czy wyrobami przemysłowymi po absurdalnym kursie w stosunku do dolara. A może nie chcesz pamiętać że czekolady w sklepach mogło nie być ale czołgi musiał być. CAŁE SPOŁECZEŃSTWO musiało utrzymywać prawie 2 mln armię, żywić ubierać opierać płacić żołd, zapewnić środki walki i logistyczne. Może nie pamiętasz (polecam w takim razie kilka filmów Bareji) iż dla obywatela prądu mogło zabraknąć ale wojsko musiało go mieć. Bawiąc sie w analogię byliśmy w tym miejscu gdzie obecnie jest Korea Północna, silna armia kacyk w władzy, ambitny program i BIEDA, bo wszyscy musieli zapier.... na mundurowych. Podobną drogą szły Chiny, tylko że oni władzy nie oddal za to zliberalizowali gospodarkę, zrobili to tak skutecznie by dziś być właścicielem hameryki.
Dla generała jako wojskowy nie do pojęcia było że pieniądz może więcej niż dywizja czołgów, podobnie jak po I światowej francuscy generałowie wierzyli w bunkry.... Dziś wiemy kto miał beton w głowie.

Jeszcze mała uwaga, pojawiały się opracowania że braki to nie tyle efekty strajków co celowe działania w tym i blokowanie towarów w magazynach by wykazać nieudolność władz i destrukcyjne działania Solidarności, że to kolejna rozgrywka do przetasowań w PZPR-e jak widać po cześć wpisów działania bardzo skuteczne.

Po zliberalizowaniu handlu i ograniczeniu kontrybucja dla ZSRR okazało się że wyrobów konsumpcyjnych mam ponad potrzeby przeciętnego zjadacza chleba.

No ale ten mundur, ten etos, ta korporacyjność i już generał jest wielki... Guy with axe

Grupy nacisków i lobby są w całej demokracji i władza mieniąca się demokratyczną, ludową i powszechną bierze je pod uwagę jeśli nie przekonania to z wyrachowania. Władza pyrylu opinię społeczną miała w dupie, zawsze przecież można było wyprowadzić z koszar ZOMO lub Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe i pokazać kto u rządzi, tak nam dopomóż Lenin (czytaj stosować w praktyce terror do walki z przeciwnikami mas pracujących miast i wsi ).

P.S.
Ekorze w obozie demoludów było kilka krajów, wszystkie podobne warunki polityczne podobny ustrój a gospodarki bardzo różne, dlaczego?
Co nas poza położeniem geograficznym i historią różniło od Węgier, NRD czy Rumunii?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 8:47, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:47, 15 Gru 2010    Temat postu:

xxx

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 8:48, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:53, 15 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:

Jeszcze mała uwaga, pojawiały się opracowania że braki to nie tyle efekty strajków co celowe działania w tym i blokowanie towarów w magazynach by wykazać nieudolność władz i destrukcyjne działania Solidarności, że to kolejna rozgrywka do przetasowań w PZPR-e jak widać po cześć wpisów działania bardzo skuteczne.


Co,oczywiście, Katoliku, nie było prawda.

Natomiast reszta informacji, które wymieniasz - wydaje mi się, że, na ogół, nie gloryfikujemy tamtego systemu. Nikt nie zaprzecza niedogodnościom, pewnym paranojom. Pamiętaj, że ja w tym też żyłam. Uważam, że na okres powojenny ten system nie był zły. Pozwolił na konsolidację społeczeństwa, przyspieszył odbudowę. Ale w procesie czasu, kiedy Świat rozwijał się szybciej zgodnie z tendencjami gospodarki rynkowej, brak tej możliwości u nas, z powodu ograniczeń systemowych, spowodował zastopowanie. A także rosnące wynaturzenia.
Mimo to, osobiście, ani nie gloryfikuję, ani nie potępiam tamtego okresu. To był po prostu jeden z etapów rozwoju naszego społeczeństwa. Przestał funkcjonować, więc go zmieniliśmy. A jak spojrzymy na historię innych państw, zmiany systemowe, wymiana władzy nigdy nie odbywały się spokojnie i bezkrwawo.

Pro Rocku, strasznie jesteś zajadły, ale widzę w Twoim poście też pewną obiektywność.. Buntuje się tylko we mnie używanie takich określeń jak "zbrodniarze", "najemne pachołki". Bo, po pierwsze, nie wiemy do końca, czy nimi byli. Byli trybikami Systemu. Jak ja, żyli w takim a nie innym miejscu i czasie, który był ich światem, i funkcjonowali według reguł tego systemu.
Nie neguję negatywnych ani pozytywnych spraw tamtego okresu. Ale, wydaje mi się, że człowiek postawiony na drodze historii, nie ma tak wiele możliwości decyzji, jej zmiany, bo jego postępowanie jest jakby z góry zaprogramowane przez zasady, warunki, zdarzenia otaczającego go świata.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:53, 15 Gru 2010    Temat postu:

Katoliku...a ceny urzędowe dzisiaj...To nie kontynuacja socjalizmu..??
Przeciez państwo do dziś dzierzy silną dłonia ster cen na usługi medyczne i lekarstwa, część żywności, ceny czynszu, energii elektrycznej,gazu itd itd.. To nie PRL...???
Tyle tylko ,ze dzis pełne pólki zawdzięczamy importowi i wsrod tego zalewu towaru raczej niewiele znajdziesz produktów made in Poland...
Wiec po mojemu robisz szpagat...Wyśmiewasz sie z PRL ..ale chcesz utrzymania darmowej służby zdrowia,miec niski czynsz, chcesz miec ceny energii regulowane przez państwo,bronisz polskich rolników u których mięso i mleko są droższe niz z importu ,płaczesz ze padaja polskie firmy nie mogace podołac konkurencji azjatów i innych producentów...
ale chcesz jezdzic zachodnim samochodem a nie polskim wyrobem samochodopodobnym, chcesz miec najnowsze TV a nie wyrób z Piaseczna... wybierasz garnitur z importu a nie kocopodobny ...itd itd
Wiec bądz konsekwentny w tym co mówisz....i albo kapitalizm i gdy podnosza cene czynszu ,gazu,benzyny itd to akceptujesz ze np podwyzka automatem obejmie leki ,czy leczenie ...albo cos na poły socjalistyczne gdzie panstwo ma decydujacy głos w przydziale sznurka do snopowiązałek..i w pierwszej kolejnosci wyłaczy prąd w Azotach w Tarnowie lub we Włocławku...oczywiscie nie zwracajac za spowodowane straty...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 11:01, 15 Gru 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
Katoliku...a ceny urzędowe dzisiaj...To nie kontynuacja socjalizmu..??
Przeciez państwo do dziś dzierzy silną dłonia ster cen na usługi medyczne i lekarstwa, część żywności, ceny czynszu, energii elektrycznej,gazu itd itd.. To nie PRL...???
Tyle tylko ,ze dzis pełne pólki zawdzięczamy importowi i wsrod tego zalewu towaru raczej niewiele znajdziesz produktów made in Poland...
Wiec po mojemu robisz szpagat...Wyśmiewasz sie z PRL ..ale chcesz utrzymania darmowej służby zdrowia,miec niski czynsz, chcesz miec ceny energii regulowane przez państwo,bronisz polskich rolników u których mięso i mleko są droższe niz z importu ,płaczesz ze padaja polskie firmy nie mogace podołac konkurencji azjatów i innych producentów...
ale chcesz jezdzic zachodnim samochodem a nie polskim wyrobem samochodopodobnym, chcesz miec najnowsze TV a nie wyrób z Piaseczna... wybierasz garnitur z importu a nie kocopodobny ...itd itd
Wiec bądz konsekwentny w tym co mówisz....i albo kapitalizm i gdy podnosza cene czynszu ,gazu,benzyny itd to akceptujesz ze np podwyzka automatem obejmie leki ,czy leczenie ...albo cos na poły socjalistyczne gdzie panstwo ma decydujacy głos w przydziale sznurka do snopowiązałek..i w pierwszej kolejnosci wyłaczy prąd w Azotach w Tarnowie lub we Włocławku...oczywiscie nie zwracajac za spowodowane straty...


Darmowej służby zdrowia?
Może Ty daniny za ZUS nie płacisz (na prv napisz jak to robisz zgodnie z prawem zachowując prawo do świadczeń medycznych) ale ja płacę i to tyle na temat Twych opowieści. Reszta wypowiedzi jest ja ta "darmowa" służba zdrowia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 12:22, 15 Gru 2010    Temat postu:

katolik napisał:
Ekorze czy czasem nie myli Ci się współczesna Polska z pylrylrm?
Czy zapomniałeś o cenach urzędowych o monopolu państwa na produkcję, handel? Czy nie pamiętasz jak tropino i wsadzano za # spekulantów, bimbrowników, czy nie słyszałeś nigdy o obowiązkowej "sprzedaży" państwu cześć produkcji w małych gospodarstwach?

Katoliku ...ja nie odnoszę się do tej sfery ekonomii. Odnoszę sie do decyzji wprowadzenia stanu wojennego. Oczywiście zgadzam się z tymi którzy piszą ze czas stanu wojennego nie został wykorzystany do przeprowadzenia "rewolucji ekonomicznej". Tak , narzucając pewne rygory stanu wojenego mozna było podjąć decyzje "uzdrawiające " zarządzanie gospodarką. Czy to by się udało ..tego nie wiem. Wzory z Chile wskazują że raczej nie.Nie wyobrażam bowiem sobie takiej dyktatury w Polsce jaką zaprowadził Pinochet w Chile. Uzdrowienie gospodarki za cenę tysięcy ofiar?Nie , u nas to by nie przeszło, ale parę głupich kroków można było uniknąć..chociażby niesławne inspekcje tropiące "spekulantów".
katolik napisał:

A może juz nie pamiętasz że mieliśmy przyjemność kupować gaz za który "płaciliśmy" ZSRR produktami rolnymi czy wyrobami przemysłowymi po absurdalnym kursie w stosunku do dolara. A może nie chcesz pamiętać że czekolady w sklepach mogło nie być ale czołgi musiał być. CAŁE SPOŁECZEŃSTWO musiało utrzymywać prawie 2 mln armię, żywić ubierać opierać płacić żołd, zapewnić środki walki i logistyczne. Może nie pamiętasz (polecam w takim razie kilka filmów Bareji) iż dla obywatela prądu mogło zabraknąć ale wojsko musiało go mieć. Bawiąc sie w analogię byliśmy w tym miejscu gdzie obecnie jest Korea Północna, silna armia kacyk w władzy, ambitny program i BIEDA, bo wszyscy musieli zapier.... na mundurowych. Podobną drogą szły Chiny, tylko że oni władzy nie oddal za to zliberalizowali gospodarkę, zrobili to tak skutecznie by dziś być właścicielem hameryki.

Musisz pamiętać że kilkadziesiąt lat temu świat wygladał inaczej. Wyraźny podział na 2 obozy..wcale sobie nie przyjazne. Dwa światy gospodarcze Wspólnota węgla i stali potem EWG , a po drugiej stronie RWPG. Funkcjonowaliśmy w strukturach UW pole manewru było ograniczone.To musiało kosztować. To nie na mundurowych trzeba było pracować..jest to duże uproszczenie.
katolik napisał:

Dla generała jako wojskowy nie do pojęcia było że pieniądz może więcej niż dywizja czołgów, podobnie jak po I światowej francuscy generałowie wierzyli w bunkry.... Dziś wiemy kto miał beton w głowie.

Twoja ocena jest wysoce powierzchowna. Była pewna grupa generałów frontowych z jednej drużyny szkolonej w Riazaniu dla których ekonomiczne problemy były drugoplanowe. Ale młodsze pokolenie miało już inne spojrzenie. Musiało kiedy odeszło sie od tzw. "zaopatrzenia wojennego" na zwykłe rozlicznie , planowanie , limitowanie wydatków.
Tak było i musisz mieć tego swiadomość. Więcej marnotrawiono środków i nakładów pieniężnych w gospodarce "cywilnej " niż w wojsku. Patrząc z uprzedzeniem niechętnym wzrokiem z boku czasem można patrzeć a nie widzieć.
katolik napisał:


Jeszcze mała uwaga, pojawiały się opracowania że braki to nie tyle efekty strajków co celowe działania w tym i blokowanie towarów w magazynach by wykazać nieudolność władz i destrukcyjne działania Solidarności, że to kolejna rozgrywka do przetasowań w PZPR-e jak widać po cześć wpisów działania bardzo skuteczne.
Po zliberalizowaniu handlu i ograniczeniu kontrybucja dla ZSRR okazało się że wyrobów konsumpcyjnych mam ponad potrzeby przeciętnego zjadacza chleba.

Nie mogę się do tego odnieść ponieważ nie znam dokładnie tematu. Chociaż mnie też zadziwia kwestia reglamentacji środków spożywczych. Dobrze byłoby aby ktoś bliżej wyjaśnił ekonomiczne podłoże tego zjawiska.Jakie były powiązania w wymianie gospodarczej. Do tej pory poza sloganami nie znalazłem rzeczowego opracowania.
katolik napisał:


No ale ten mundur, ten etos, ta korporacyjność i już generał jest wielki... Guy with axe

Nie o mundur wprost chodzi. Chodzi o to że ten CZŁOWIEK wziął ne siebie odpowiedzialność, podjął decyzję. Nie było wówczas madrych i odważnych aby to uczynić. Najgorszym było by zwlekać. 50% społeczeństwa do dziś uznaje tą decyzję za słuszną mimo wad, i zła które w ramach tego dokonało się. Właśnie to wysokie poparcie społeczne jest sola w oku opozycji. Dlatego też na każdym miejscu dezawują Osobę generała. Nalezy tu rozróznić Osobę od decyzji o stanie wojennym. Uważam że gen.Jaruzelski jest wielkim człowiekiem którego historia uwikłała w tragiczne wydarzenia. Każdy ma prawo do własnych ocen zasadności stanu wojennego, ale nie mozna odmówić generałowi poczucia odpowiedzialności i patriotycznego myślenia. Co dziś nie jest takim powszechnym.
katolik napisał:


Grupy nacisków i lobby są w całej demokracji i władza mieniąca się demokratyczną, ludową i powszechną bierze je pod uwagę jeśli nie przekonania to z wyrachowania. Władza pyrylu opinię społeczną miała w dupie, zawsze przecież można było wyprowadzić z koszar ZOMO lub Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe i pokazać kto u rządzi, tak nam dopomóż Lenin (czytaj stosować w praktyce terror do walki z przeciwnikami mas pracujących miast i wsi ).

Tak , było takie powiedzenie ..będziemy socjalizmu bronić jak niepodległości. Dziś nam wydaje się to śmiesznym. Ale takie wówczas były czasy. Czy mozna było "wskoczyć " wówczas ponadto? ..Można...można było uczynić replay; Budapeszt 56.
A co do władzy ..to każda gdy nie jest przymuszona, nie jest pod kontrolą wyobcowuje się ze społeczeństwa.Gdyby dziś Tuskowi , czy Kaczyńskiemu dać pełnię władzy jak wówczas ..wcale nie byłoby inaczej
katolik napisał:


Ekorze w obozie demoludów było kilka krajów, wszystkie podobne warunki polityczne podobny ustrój a gospodarki bardzo różne, dlaczego?
Co nas poza położeniem geograficznym i historią różniło od Węgier, NRD czy Rumunii?

Nie tak dokładnie.
Położenie geograficzne determinowało naszą pozycjęw UW. byliśmy na głownym kierunku natarcia wojsk radzieckich na zachód. Tym samym bylismy pod specjalnym nadzorem , w odróznieniu od państw peryferyjnych Rumunii czy Węgier.
Byliśmy najwiekszym krajem i narodem w tej strefie "demoludów", a więc i plusy i minusy tego różniły naszą pozycję od innych państw.
Gospodarki państw mniejszych są bardziej elastyczne . Ponadto historycznie patrząc gospodarczo byliśmy zacofani wobec Czech , Węgier już w okresie przedwojennym. Trywializując ;Czesi w stosonym momencie wywołali powstanie praskie.....nie naruszając praktycznie Pragi, my powstanie warszawskie ...niwecząc Warszawę.
Mozna by jeszcze sporo na ten temat. Ale to jest poboczny watek naszego tematu.
Takie jest moje zdanie w tym temacie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 16:50, 15 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:
Tak , narzucając pewne rygory stanu wojenego mozna było podjąć decyzje "uzdrawiające " zarządzanie gospodarką

Ekor...ale jak ...???
Chyba zapomniałeś ,ze na wniosek USA wprowadzono embargo na polskie produkty ..a W 1981 roku rząd gen. Jaruzelskiego poinformował Klub Paryski o wstrzymaniu spłat zadłużenia zagranicznego w wysokości 25,5 miliardów USD oraz 3,1 miliardów rubli transferowych (ok. 2,5 miliard USD)[13] z powodu niewypłacalności PRL....
Chyba tez zapomniałeś ze 1982 starano sie wprowadzic pewne reformy..ale bez wiekszego skutku...Program reform zakładał zastąpienie systemu centralnego sterowania, systemem wielu autonomicznych przedsiębiorstw sterowanych narzędziami ekonomicznymi przy pozostawieniu dominującej roli państwowej własności środków produkcji. Zmiany miały być prowadzone wg strategii "małych kroków" czyli rozłożenia reformy na kilka lat, z 2-3-letnim etapem przejściowym przed realizacją zasadniczej fazy.
Zapominasz tez ze powołano Trybunał Stanu, w 1985 - Trybunał Konstytucyjny, w 1986 - Radę Konsultacyjną przy Przewodniczącym Rady Państwa, w 1987 utworzono urząd Rzecznika Praw Obywatelskich.
Wiec jednak strano sie poluzowac kaganiec socjalizmu....Takich posunięć nie zrobił nikt w socbloku oprócz Jaruzela


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:52, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:37, 15 Gru 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
Cytat:
Tak , narzucając pewne rygory stanu wojenego mozna było podjąć decyzje "uzdrawiające " zarządzanie gospodarką

Ekor...ale jak ...???
Chyba zapomniałeś ,ze na wniosek USA wprowadzono embargo na polskie produkty ..

A ja pozwole sobie w tym miejscu dodać, ze nadzwyczaj patriotyczne .... solidaruchy dziękowały Zachodowi, za zablokowanie kredytów a tym samym możliwości zakupu surowców i komponentów oraz za wszystkie inne restrykcje i głosno modliły się o ...wiecej .
Co też się stało z wiadomym skutkiem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 18:44, 15 Gru 2010    Temat postu:

A skąd to wiesz, W51? Bo ja nie wiem.
Owszem, mogły być takie odczucia pojedynczych zakapiorów, ale obciążanie Solidarności, ruchu,jakim wtedy była, jest niesłuszne.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin